Naszych TŻtów mocno kochamy i cierpliwie sobie czekamy, a w międzyczasie gadamy, cz.2

[mabi84]

Napisane przez marcia1003

Mabi ładny lokal

ale się dzisiaj nauczyłam mmm.. szok
ale tak to bywa jak jest u mnie tŻ i nie mogę się za bardzo skupić

właśnie robię sobie mini SPA domowe a on jak zobaczył mnie w maseczce to odwrócił się do ściany, bo woli na nią patrzeć niż na moją twarz w kolorze niebieskim

niebieski piękny kolor
ładny mówisz? lokal jak lokal (z zewnątrz niezbyt efektowny) ale ja tam nie mam ciśnienia że wszystko musi być naj byle by było gdzie gościom obiad postawić i tyle pewnie rodzice będą niezadowoleni jak zwykle ale wali mnie to (oczywiście lokal też już wybrali za mnie tak jak im wygodnie)

[marcia1003]

Ładny, przecież niebrzydki

współczuję Ci rodziców, że się tak wtrącają i chcą Ci zrobić na przekór.. Moi raczej nie będą się wtrącać , bo oni w moje sprawy nie ingerują.. Za to rodzice tŻ oj bardzo lubią, bardzo.. :/

[Maripossa]

Napisane przez marcia1003

Ładny, przecież niebrzydki

współczuję Ci rodziców, że się tak wtrącają i chcą Ci zrobić na przekór.. Moi raczej nie będą się wtrącać , bo oni w moje sprawy nie ingerują.. Za to rodzice tŻ oj bardzo lubią, bardzo.. :/

u mnie tez sie pewnie nie beda wtracac, tak mysle po tym jak bylo przy slubach 2 siostr mama bron Boze nie chce duzego wesela i spraszania duzej ilosci ludzi, cudownie no ale o czym my tu mowimy to tak jak gadanie na co sie wyda milion zlotych jak sie je bedzie mialo hehe
Mabi: jeszcze raz wspolczuje, myslalam, ze choc w siostrze bedziesz miec sojusznika a tu kupa wazne, ze z TZ sie rozumiecie i chcecie tego samego dazcie do tego a reszta sie na pewno sama ulozy

Aha... pozyczki od rodzicow nie dostaniemy raczej kurde ciezko sie z nimi gada nt.pieniedzy ja rozumiem, ze to powazny temat, ale ja cos mowie i slysze milczenie i widze wzrok wbity w podloge czy sciane i wielkie zadumanie... wrrr 10 razy musialam sie dopytywac co w koncu, czy pozycza czy nie i juz mi strasznie glupio bylo ale chcialam wiedziec na czym stoje. No i stanelo an tym - choc i tak nie w 100% pewnie to powiedzieli - ze nie bardzo maja i zaczeli wymyslac od kogo mozemy pozyczyc takze podziekowalam.
Ile odlozymy z M.tyle odlozymy i bedziem kombinowac gdzie jechac... nad Polskim morzem ma byc ponoc ladnie w sierpniu, wiec mooooze sie uda kto wie... pewnie jeszcze ze 100 razy nasza sytuacja i plany sie zmienia znajac zycie

Ide w kimono, bo i tak niezle sie zasiedzialam a na nogach od 7 jestem
dobranoc

[Montii]

Napisane przez mabi84

cześć
jak Tż przyjeżdża to zaraz się lżej i milej na sercu robi a jak mnie dziś zaskoczył to jestem w szoku i to podwójnie
1] wiem że kombinował dziś z moim pierścionkiem...
2] powiedział mi że dowiadywał się co nieco o lokal na naszą imprezę poślubną zna już cenę (a to jest dla nas najważniejsze) byłam w szoku że tak tanio bo w porównaniu do mojego miasta to połowa ceny lokal może nie najładniejszy ale nie przywiązuję wagi do takich dupereli, w środku coś takiego

mnie sie lokal podoba


my w ogole chyba nikomu nie powiemy i pobierzemy się w tajemnicy ciekawe czy wytrzymam....



w ogole wygrałam wejściówki na casting mam talent na widownię ,ciekawe jak bedzie, ktoras z was moze byla?

[arletka13]

witam, wstawać nie spać, ja od pół godz na nogach
lokal piękny bardzo mi się podoba u mnie nie ma takich wystrojów chociaż teraz jeden lokal powiększają, był na 150 osób a ma być na 200 czy 200coś, i tż ostatnio mówi że jak powiękdszą to tam będzie nasze wesele a to będzie za parę lat,w żartach to mówił, a ja mu na to że nie będę czekać parę lat na wesele, znajdzie się inny co sie szybciej postara, i tż już sie głupio zrobiło, i dobrze!
wczoraj nie gadałam z nim o zareczynach bo wino mnie jakos sztbko scielo z nog, moze dzis zapytam.
co do rodzicow to moi beda rzadzic jak ju zsię ojciec wtraca, wypytuje kiedy wesele, a nie mamy w sumie zadnej daty, a sali bez zareczyn nie mozemy zalatwic. ale co do lokalu to mi wszystko jedno choc wolalabym ten co rozbudowuja, ladny jest, siostra tam miala wesele.

[Kohnelia20]

cześć laseczki dziękuję bawiłam się super a teraz mam dużo do opowiadania po pierwsze złapałam welon a tż krawat welon wpadł prosto w moje ręce tż jak to zobaczył to tylko zasłonił oczy ręką hehe i miał stresa bo wiedział że musi złapać no i oni mieli gorzej bo łapali się za kostki i tak w kółku tańczyli i musze powiedzieć że było ostro dzielnie walczył ale że jest wysoki i ma długie ręcę to sprawnie mu poszło pewnie sobie pomyślicie że to było ukartowane ale nic z tego młodzi mieli zawinięte oczy i się obkręcali więc nie widzieli kto gdzie jest i dlatego się tak ciesze bo wiem że to wszystko przypadek albo przeznaczenie że razem złapaliśmy ale to jeszcze nic!! wygraliśmy w 2 konkursach wódke hehe jeden polegal na tym że musieliśmy tańczyć sobie facet z orkiestry dał gacie takie wielkie i trzeba było na zmiane je zakładać na zmiane raz kobieta raz jej partner jak przestali grać piosenke no i dotarliśmy do finału tak szybko nam poszło no i mój tż został"gaciarzem roku" no i pepsi i wódka nasza..... a potem w natępnym konkursie trzeba bylo karmić swoich tż z pieluchą na oczach... no więc tż trzymał talerz z sernikiem a ja go karmiłam i znowu wygraliśmy bo nic nam nie spadło i okazało się że mieliśmy najbardziej estetyczny talerz no i wódka kolejny raz wpadla orkiesrta stwierdziła że mocna z nas para
a to wszystko przez ten welon bo już nam kazali zostać na środku sali jako nowa para młoda i musieliśmy brać udział powiem wam że jedzenie to takie sobie a placki już w ogóle katastrofa za to zabawa świetna tak się wytańczyliśmy z wszystkimi że szok ale mieliśmy naprawde farta bo już byliśmy na tylu weselach i nigdy nic ani welonu ani wódki a tutaj od razu wszystko rodzice i siostra w szoku byli ale jak nam kibicowali a na koniec tż poszedł zadedykować piosenke dla mnie jeśli coś powtórzyłam albo pisałam nie spójnie to wybaczcie ale spałam tylko 2 godz i jestem po % zauważylam że jak się napije to spać nie moge aha wrzuce jakieś foty na maila

[arletka13]

Napisane przez Kohnelia20

cześć laseczki dziękuję bawiłam się super a teraz mam dużo do opowiadania po pierwsze złapałam welon a tż krawat welon wpadł prosto w moje ręce tż jak to zobaczył to tylko zasłonił oczy ręką hehe i miał stresa bo wiedział że musi złapać no i oni mieli gorzej bo łapali się za kostki i tak w kółku tańczyli i musze powiedzieć że było ostro dzielnie walczył ale że jest wysoki i ma długie ręcę to sprawnie mu poszło pewnie sobie pomyślicie że to było ukartowane ale nic z tego młodzi mieli zawinięte oczy i się obkręcali więc nie widzieli kto gdzie jest i dlatego się tak ciesze bo wiem że to wszystko przypadek albo przeznaczenie że razem złapaliśmy ale to jeszcze nic!! wygraliśmy w 2 konkursach wódke hehe jeden polegal na tym że musieliśmy tańczyć sobie facet z orkiestry dał gacie takie wielkie i trzeba było na zmiane je zakładać na zmiane raz kobieta raz jej partner jak przestali grać piosenke no i dotarliśmy do finału tak szybko nam poszło no i mój tż został"gaciarzem roku" no i pepsi i wódka nasza..... a potem w natępnym konkursie trzeba bylo karmić swoich tż z pieluchą na oczach... no więc tż trzymał talerz z sernikiem a ja go karmiłam i znowu wygraliśmy bo nic nam nie spadło i okazało się że mieliśmy najbardziej estetyczny talerz no i wódka kolejny raz wpadla orkiesrta stwierdziła że mocna z nas para
a to wszystko przez ten welon bo już nam kazali zostać na środku sali jako nowa para młoda i musieliśmy brać udział powiem wam że jedzenie to takie sobie a placki już w ogóle katastrofa za to zabawa świetna tak się wytańczyliśmy z wszystkimi że szok ale mieliśmy naprawde farta bo już byliśmy na tylu weselach i nigdy nic ani welonu ani wódki a tutaj od razu wszystko rodzice i siostra w szoku byli ale jak nam kibicowali a na koniec tż poszedł zadedykować piosenke dla mnie jeśli coś powtórzyłam albo pisałam nie spójnie to wybaczcie ale spałam tylko 2 godz i jestem po % zauważylam że jak się napije to spać nie moge aha wrzuce jakieś foty na maila

no i widzę ze sie swietnie bawilas, super!no mamy juz nowa pare mloda!w tamtym roku po raz pierwszy zlapalam welon ale tż krawata nie, i tez kiedys wygralam wodke jedna z tz a druga ze starszym.
zaraz wejde na maila i sobie po ogladam

[Kohnelia20]

Arletka pod wieczor bo mam aparat w aucie a samochód zostal pod restauracją

[Moon91]

Napisane przez Kohnelia20

cześć laseczki dziękuję bawiłam się super a teraz mam dużo do opowiadania po pierwsze złapałam welon a tż krawat welon wpadł prosto w moje ręce tż jak to zobaczył to tylko zasłonił oczy ręką hehe i miał stresa bo wiedział że musi złapać no i oni mieli gorzej bo łapali się za kostki i tak w kółku tańczyli i musze powiedzieć że było ostro dzielnie walczył ale że jest wysoki i ma długie ręcę to sprawnie mu poszło pewnie sobie pomyślicie że to było ukartowane ale nic z tego młodzi mieli zawinięte oczy i się obkręcali więc nie widzieli kto gdzie jest i dlatego się tak ciesze bo wiem że to wszystko przypadek albo przeznaczenie że razem złapaliśmy ale to jeszcze nic!! wygraliśmy w 2 konkursach wódke hehe jeden polegal na tym że musieliśmy tańczyć sobie facet z orkiestry dał gacie takie wielkie i trzeba było na zmiane je zakładać na zmiane raz kobieta raz jej partner jak przestali grać piosenke no i dotarliśmy do finału tak szybko nam poszło no i mój tż został"gaciarzem roku" no i pepsi i wódka nasza..... a potem w natępnym konkursie trzeba bylo karmić swoich tż z pieluchą na oczach... no więc tż trzymał talerz z sernikiem a ja go karmiłam i znowu wygraliśmy bo nic nam nie spadło i okazało się że mieliśmy najbardziej estetyczny talerz no i wódka kolejny raz wpadla orkiesrta stwierdziła że mocna z nas para
a to wszystko przez ten welon bo już nam kazali zostać na środku sali jako nowa para młoda i musieliśmy brać udział powiem wam że jedzenie to takie sobie a placki już w ogóle katastrofa za to zabawa świetna tak się wytańczyliśmy z wszystkimi że szok ale mieliśmy naprawde farta bo już byliśmy na tylu weselach i nigdy nic ani welonu ani wódki a tutaj od razu wszystko rodzice i siostra w szoku byli ale jak nam kibicowali a na koniec tż poszedł zadedykować piosenke dla mnie jeśli coś powtórzyłam albo pisałam nie spójnie to wybaczcie ale spałam tylko 2 godz i jestem po % zauważylam że jak się napije to spać nie moge aha wrzuce jakieś foty na maila

to wiadac ze sie swietnie bawilas ja nie mialam okazji byc jeszcze na weselu najblizsze wesele za ponad rok dopiero na ktore pojde. negocjace z mama zeby mnie puscili na 4 dni do warszawy beda baaaaaaaaaardzo ciezkie, a efekt pewnie marny

[forumkowiczka]

No i ja w koncu wstalam po weselu. Matko, taka jestem zmeczona, ze nawet przy komputerze nie mam sily siedziec. Bylo bardzo fajnie...szkoda tylko ze moj tz za duzo wypil :P

Teraz jest juz w drodze na suwalki smutno mi tak bardzo,bo tydzien nie bede sie z nim widziec. Mam nadzieje,ze bedzie do mnie czesto dzownil i pisal...a te kolezanki bardzo serdeczne nie beda mu przeszkadzac....

ide sie szykowac na poprawiny.

[mabi84]

Napisane przez Montii

my w ogole chyba nikomu nie powiemy i pobierzemy się w tajemnicy ciekawe czy wytrzymam....

nam nie powiesz?

Kohnelia to tak jak ja miesiąc temu z tym welonem (tylko że mój Tż nie złapał) myślałam że nie lubisz wesel i tych wszystkich zabaw? ale chyba mi się coś pomieszało cieszę się że dobrze się bawiliście zTż

[Montii]

mabi wam powiem ! kto mnie będzie wspierać jak nie Wy?
ale na pewno żadnemu znajomemu nie powiemy

[arletka13]

Napisane przez forumkowiczka

No i ja w koncu wstalam po weselu. Matko, taka jestem zmeczona, ze nawet przy komputerze nie mam sily siedziec. Bylo bardzo fajnie...szkoda tylko ze moj tz za duzo wypil :P

Teraz jest juz w drodze na suwalki smutno mi tak bardzo,bo tydzien nie bede sie z nim widziec. Mam nadzieje,ze bedzie do mnie czesto dzownil i pisal...a te kolezanki bardzo serdeczne nie beda mu przeszkadzac....

ide sie szykowac na poprawiny.

tydzień czasu to nie tak dużo, dasz radę, a tz napewno będzie pisał i dzwonił.

---------- Dopisano o 12:45 ---------- Poprzedni post napisano o 12:44 ----------

Napisane przez Kohnelia20

Arletka pod wieczor bo mam aparat w aucie a samochód zostal pod restauracją

ok, będę czekała

[Montii]

iii ja też, ja też

[Moon91]

no ja tez bym chciala zobaczyc na wspolnym mailu ale niestety nie mam loginu i hasla

[marcia1003]

Kohnelia no to fajnie, że się wybawiałaś

[gwiazdeczka2009]

Napisane przez Moon91

no ja tez bym chciala zobaczyc na wspolnym mailu ale niestety nie mam loginu i hasla

Ja też, ja też

Dopiero teraz byłam w stanie do kompa usiąść ależ była zabawaaaaaaaaa. Tak sobie nóżki poobcierałam, ale warto było aaa i wiązankę (zamiast welonu) złapałam heheh, ale mój Tż się nie postarał w tej kwestii i muszki nie zdobył.

[Moon91]

Napisane przez gwiazdeczka2009

Ja też, ja też

Dopiero teraz byłam w stanie do kompa usiąść ależ była zabawaaaaaaaaa. Tak sobie nóżki poobcierałam, ale warto było aaa i wiązankę (zamiast welonu) złapałam heheh, ale mój Tż się nie postarał w tej kwestii i muszki nie zdobył.

nie martw sie jeszcze pewnie bedziecie miec okazje to sie postara a ja bylam na spacerku nad morzem z tz i na lodach a jutro idziemy na plaze sie poopalac

[forumkowiczka]

Właśnie wróciłam z poprawin...było super!!! Co prawda byłam sama,ale dałam rade się wybawić

Na weselu też było bardzo fajnie,gdyby nie ten jeden szczegół,że facet mi sie za szybko spił i poszedł spać ;/ byłam taka wściekła,ale minęło...

A on pisze...mało ale pisze. A w środki szlag mnie trafia,że on teraz jest z tymi koleżankami...cały tydzień z nimi...jestem jakaś taka niespokojna przez to ciągle mam wrażenie, że oni będą w jednym namiocie ... chyba bym tego nie przeżyła...

[Maripossa]

Kohnelia i Gwiazdeczka! gratuluje zlapania welonu i wiazanki
ja w zeszlym roku raz zlapalam welon u kuzynki - moj M.niestety nie - a na weselu mojej siostry mi sie nie udalo hehe

M.byl wczoraj na weselu jako fotograf ogladalam pozniej w nocy zdjecia ktore zrobil, pieeeknie mu wyszly ma chlopina talent

Ja bede na 1 weselu prawdopodobnie w tym roku, pojdziemy chyba do mojej kolezanki ze studiow w sierpniu

A dzis pobilam rekord spania od 2 w nocy spalam do prawie 2 popoludniu no moze to nie moj rekord, bo zdarzalo sie wiecej, ale ost.nie pamietam kiedy tak dlugo spalam a to pewnie dlatego ze spalam w swoim domku u rodzicow a nie w naszym mieszkanku w ktorym jest mega halas od rana

Kurcze... ja to sobie nie wyobrazam wyjsc za maz potajemnie chce zeby na slubie byli bliscy ktorych kocham i lubie i z nimi chcialabym dzielic ta radosc na weselu kiedys, jak mialam nascie lat, to myslalam podobnie, ze chcialabym wyjsc za maz nikomu nic nie mowiac... ale z biegiem lat mi sie to zmienilo

[mabi84]

... to był cudowny weekend z moim Tż...

hicior dnia- mama Tża pojechała na zaręczyny brata Tż i zaręczyn nie było, strasznie im współczuję

[Montii]

Maripossa ale bliscy dzielą z nami radość, ale zaręczyn też nie było jakiś oficjalnych i nikomu się nimi nie chwaliłam (rodzicom tak) albo w tajemnicy się pobierzemy albo będą wiedzieć tylko moi rodzice + jego 3 siostry. Na pewno nie znajomi nie lubię tej całej biby, hucznych obiadków i wiejskiej muzyki ;P wiem,że wesele może być nowoczesne ale też jesteśmy na nie;D ale My to My ;D wariaty takie, obrączki też możliwe,że będziemy mieć inne ;D


mabi dlaczego???

[Dagunia]

Cześć Dziewczyny
Kohnelia super z weselem Ja w tamtym roku złapałam welon a TŻ musznik
Montii jak weekend minął?
Mabi a czemu tak wyszło ?

[Montii]

Dagunia a bardzo dobrze wczoraj byliśmy na piwku ze znajomymi na mieście, a w sobotę na spacerze, ogólnie to TŻ pracował a ja buszowałam po sklepach i u kosmetyczki a Tobie jak słoneczko?
czekam na moje przesyłki z allegro

[Dagunia]

Ja w piątek imprezowałam - pisałam Wam o tym W sobotę byłam na grillu a później nocne rozmowy na gg, a w niedziele na ogródku dupke smażyłam Pomine fakt, że zamiast się obijać powinnam się uczyć
A co z allegro zamawiałaś ? Ja czekam jeszcze na zegarek jelly, bo sukienka z japan mi w piątek przyszła

[Montii]

I jak sukieneczka?
Miałaś pokazać


zamówiłam 3 opakowania Radicala , wcierki do włosów i peeling enzymatyczny , Białą Perłę na ząbki i taką odżywkę czyli kosmetyczne i mam na oku pewną chanelkę z Asos

[Dagunia]

To widzę kosmetyczne zakupki
Pokaże fotkę jak do domku wrócę Myślałam, że będzie trochę inna. Materiał i wykonanie- bez zarzutu - w szoku jestem bo jak na japan style to robi wrażenie, ale jest króciutka Taka ledwo za tyłek Ale nie żałuję, bo na plaże będzie akurat

[Montii]

jestem bardzo ciekawa
Ja czekam na mojego i o 12 jedziemy do katowic, dzisiaj na obiad bedzie chyba yy kebab ;d

[Dagunia]

Oj jak ja dawno kebaba nie jadłam Udanego wypadu

[Moon91]

Napisane przez Montii

jestem bardzo ciekawa
Ja czekam na mojego i o 12 jedziemy do katowic, dzisiaj na obiad bedzie chyba yy kebab ;d

hejka a ja dzis ide na plaze o 15 ide smazyc tylek w sloncu, ale widze ze troche sie chmurzy ale to nic ^^. albo wroce nieopalona albo spalona zawsze tak mam
mmm kebab posunelas mi pomysl na jedzonko na plaze.