Aparaty ortodontyczne cz. IX

[wydziergana]

Napisane przez betti_888

chodzi Ci o podwyższenie (taka duża plomba)?

właśnie o to podwyższenie mi chodzi

[orzeszek0307]

Czy któraś z wizażanek jest może z Wodzisławia Śl i chodzi do stomatologa" Polka Grzegorza " przyjmuje prywatnie (obok biedronki) na 26 Marca ? jeśli tak to proszę napiszcie jaki jest to stomatolog. Dzięki za informacje

[gabryssiaa]

betti, ale zobacz na ten między jedynkami.. się pokrzywił troche nie? iść z tym do orto?

[kasia_no87]

Napisane przez orzeszek0307

Czy któraś z wizażanek jest może z Wodzisławia Śl i chodzi do stomatologa" Polka Grzegorza " przyjmuje prywatnie (obok biedronki) na 26 Marca ? jeśli tak to proszę napiszcie jaki jest to stomatolog. Dzięki za informacje

Ja jestem z Wodzislawia ale niestety chodze do orto do Jastrzebia

[betti_888]

Napisane przez wydziergana

właśnie o to podwyższenie mi chodzi

to pewnie będzie usuwane przy zdejmowaniu aparatu

---------- Dopisano o 14:26 ---------- Poprzedni post napisano o 14:24 ----------

Napisane przez gabryssiaa

betti, ale zobacz na ten między jedynkami.. się pokrzywił troche nie? iść z tym do orto?

nie wiem... zależy za ile masz wizyte... najlepiej zadzwoń do orto i się zapytaj... albo wyślij jej zdjęcie na maila

[Hebe5]

Napisane przez Temperance30

a to moje postępy

dół pięknie się wyrównał a górne jedynki już są prawie proste

Napisane przez gabryssiaa

kocham Cię dziękuję

a więc to pierwsze zdjęcie jest z miesiąc po założeniu, ten kieł wystawał dużo bardziej, ale mniej więcej widać. No i on się wpasował ale teraz inna dwójka robi problemy. Nie mam krzywego zgryzu poprostu mi się dolna szczęka tak wysunęła

1. stare
2. dziś i ten nieszczęsny łancuszek pomiędzy jedynkami

proszę
wydaje mi się że nic się nie stanie jak poczekasz do wizyty. a sam się tak pokrzywił?

Napisane przez Karmenka

Cześć
Udzielałam się tu kiedyś, dawno, dawno temu.
Ale aparat dalej noszę. Od stycznia zeszłego roku, więc już 1,5 roku. I jeszcze jakieś pół roku będę nosić.

Mam straszliwy problem z dziąsłami, zarastają mi aparat, dosłownie.
I zdjęcia.
1. przed założeniem aparatu
2. dzisiejsze. Prawa jedynka poleciała trochę do tyłu przed tą dwójkę, ale nie ma się czym martwić, wyprostowanie jej to kwestia paru dni od wizyty.

uu nie wygląda to ciekawie.. nie wiem czy to na zdjęciu tak wyszło ale chyba masz za duże zamki. ten na prawej dwójce jest niemalże taki jak na jedynce i zakrywa ci prwie cały ząb. z resztą na prawej jedynce jest większy niż na lewej...

[smerfiak]

Cześć dziewczyny u mnie właśnie minął 9 dzień z aparatem góra dół i mam pytanko w sumie przez pierwsze 2 dni czyli 17 - 18 .06 bolały mnie dolne zęby potem jeszcze z 2 - 3 (19 -21.06) dni czułam nacisk na dolne ząbki obecnie od 22.06 nie czuję żadnego nacisku poprostu nic ani nacisku ani bólu poprostu nic a i jeszcze jedno górne zęby wogóle nie bolały ani nacisku nie czuje czy to jest normalne? Jak dla mnie to troche dziwne ale ja się nie znam wizytę u ort mam dopiero 22.07 pozdrawiam wszystkich

[Hebe5]

wczoraj wieczorem zauważyłam że nie mam gumki na piątce dolnej. niedawno z drugiej 5-tki zsunęła mi się do połowy, a teraz całkiem zleciała. a dzisiaj zobaczyłam że między tą piątką a czwórką zrobiła mi się szparka. wizytę mam 20lipca, powinnam teraz pójśc z tym do orto?

[wydziergana]

Napisane przez betti_888

to pewnie będzie usuwane przy zdejmowaniu aparatu

przy zdejmowaniu?
przecież odpadło mi już 3 razy... a aparat mam od wczoraj

[gabryssiaa]

Napisane przez betti_888

nie wiem... zależy za ile masz wizyte... najlepiej zadzwoń do orto i się zapytaj... albo wyślij jej zdjęcie na maila

zobacze jeszcze, emaila nie wyśle, bo nie ma

[betti_888]

Napisane przez wydziergana

przy zdejmowaniu?
przecież odpadło mi już 3 razy... a aparat mam od wczoraj

to dziwne.... ja mam od 4,5 miesiąca i nic mi nie odpadło... może my mówimy o czymś innym. masz to na ostatnim zębie?

[smiechotka]

Napisane przez Gatt

Woooho.!
Zadrutowali mnie.!

Znaczy do polowy
Mam aparat na gore, ale narazie mam go na trojkach, czworkach, piątakch i szotkach. Dopiero w sieprniu bede miala zamki na jedynkach i dwojkach.
I z prawej strony nie mam perscienia, a z lewej bede miala, bo sie ta rurka nie chciala przykleic, zalozyli mi separator [ podobno bardzo ciasno bylo ] A ja ocyzwiscie caly czas jezorem grzebalam i grzebalam, ze wkoncu zaraz po przyjezdzie [ mieszkam w Turku, a ortoo mam w Kaliszu ] separacja wypadla..

A teraz dla wytrwalych
Jak mi wypadla to poleciala na dywan, ja szukalam, szukalam i znalezc nie moglam to probowalam wlozyc filofana [ taka zylke, wpisz w google jak nie wiesz ] , ale nie chcial wejsc to probowalam kawalek plastiku, ale tez nie chcial wejsc... Wkoncu stwierdzilam, ze gdzies musi lezec ta gumka i zaczelam jej znowu szukac.. ZNALAZLAM Najpierw dylemat jak ja wlozyc.. Wzielam dwa druciki zgielam oba na pol, przelozylam ligaturke przez kazdego tak, zeby jak zlapie jedna reka jeden drucik i druga drugi to, zeby sie ligaturka rozciagnala. Wzielam sie do roboty. Jak chcialam cos widziec w lustrze to to cale zaparowalo i robilam na slepo.. po chwili silowania jakos wyjelam te druciki tak, zeby gumka zostala miedzy zebami, zadowolona z siebie probuje to obejrzec w lustrze, a co sie okazuje... wlozylam ja pomiedzy czworke, a piatke [ a powinno byc miedzy piatke, a szostke ] Myslalam, ze wykituje.. No nic jakos ja wyjelam i od nowa cuduje z tymi drucikami, ale nie chcialo wejsc.. No to sobie mysle filofan nie wszedl, kawalek plasitku tez nie, ligaturka rowniez.. a co mam w rece.? - drucik xD
Naprostowalam ten drucik i probuje go wlozyc od wewnetrznej strony, wszedl do polowy, krew leci, ale nic probuje dalej.. nie wchodzi. No to probuje od zewnetrznej strony, wszedl xD [ myslalam, ze sie z bolu zsiusiam ] wzielam cążki do ciecia drutu i obcielam, potem go pozaginalam, tak mnie uwieralo, krew ciagle leci.. No to nic musze to wyjac bo dwa tygodnie z tym nie wytrzymam.. Palcem nie idzie, drucikiem nie idzie.. Jakos go wysunelam i tak mysle czym to wyjac.. Jedyne co mi przyszlo do glowy to kombinerki, ale w domu mam tylko te takie duze xD No, ale nic trzeba sprobowac.. Otworzylam dziob jak tylko sie da i kombinerami wyjelam ten drut, krew sie troche lała, ale juz nie uwiera

Tylko teraz co ja powiem ortoo za dwa tygodnie, albo w sieprniu jak przyjdzie jej zalozyc pierscien, na scisnietego zeba.?
HELP.!!

A i gumki mam na zmiane turkusowe i takie mocno rozowe


ps. pomozcie mi jakos.!! co ja mam teraz zrobic z ta separacja.. moze ktos wie jak ja moge wlozyc.? ;>>

Skoro wypadła, to miała LUZ. Skoro miała LUZ, to znaczy, że masz tam coś a'la szparę, więc przeżyjesz bez separacji, bo pierścień wejdzie tam na luzie.

[rozgwiazda]

Napisane przez wydziergana

przy zdejmowaniu?
przecież odpadło mi już 3 razy... a aparat mam od wczoraj

mi to podwyższenie "zdarło" się jakoś szybko.. to chyba cemencik który się ściera..

[anusiaa81]

Napisane przez rozgwiazda

mi to podwyższenie "zdarło" się jakoś szybko.. to chyba cemencik który się ściera..

U mnie wytrzymało ok 3 tygodnie, jak juz sie do tego przyzwyczaiłam to sie okazało że go niema, w nocy mocno zaciskam szczęki , więc pewnie dlatego w końcu nie wytrzymało. Najgorsze były pierwsze dni, nie wiadomo jak ząbki złożyć

[rozgwiazda]

Napisane przez anusiaa81

U mnie wytrzymało ok 3 tygodnie, jak juz sie do tego przyzwyczaiłam to sie okazało że go niema, w nocy mocno zaciskam szczęki , więc pewnie dlatego w końcu nie wytrzymało. Najgorsze były pierwsze dni, nie wiadomo jak ząbki złożyć

hehe dokładnie zagryzasz zęby a one nie chcą się złączyć hihi Ja na początku myślałam, że mam jakieś krótkie te zęby i dlatego mi wtryniła cement

[anusiaa81]

Napisane przez rozgwiazda

hehe dokładnie zagryzasz zęby a one nie chcą się złączyć hihi Ja na początku myślałam, że mam jakieś krótkie te zęby i dlatego mi wtryniła cement

Ja nie chciałam zejśc z fotela póki mi tego nie spiłuje, bo mówić nie umiałam -a pracuje w sklepie więc mówie dużo , ale wytłumaczyła mi że musze chociaż kilka dni pomęczyć się żebym sobie zamków nie pozgryzała, powiedziała ze jak będzie bardzo przeszkadzać to za kilka dni mi to spiłuje, no ale juz nie poszłam na to piłowanie, a ostatnio tak sobie sprawdzam jezykiem te moje ząbki no i nie ma tam nic

[betti_888]

Napisane przez anusiaa81

U mnie wytrzymało ok 3 tygodnie, jak juz sie do tego przyzwyczaiłam to sie okazało że go niema, w nocy mocno zaciskam szczęki , więc pewnie dlatego w końcu nie wytrzymało. Najgorsze były pierwsze dni, nie wiadomo jak ząbki złożyć

Napisane przez rozgwiazda

mi to podwyższenie "zdarło" się jakoś szybko.. to chyba cemencik który się ściera..

Napisane przez rozgwiazda

hehe dokładnie zagryzasz zęby a one nie chcą się złączyć hihi Ja na początku myślałam, że mam jakieś krótkie te zęby i dlatego mi wtryniła cement

to moje jest naprawdę twarde... minęły już 4,5 miesiąca i ani drgnęło ;p

[rozgwiazda]

Napisane przez anusiaa81

Ja nie chciałam zejśc z fotela póki mi tego nie spiłuje, bo mówić nie umiałam -a pracuje w sklepie więc mówie dużo , ale wytłumaczyła mi że musze chociaż kilka dni pomęczyć się żebym sobie zamków nie pozgryzała, powiedziała ze jak będzie bardzo przeszkadzać to za kilka dni mi to spiłuje, no ale juz nie poszłam na to piłowanie, a ostatnio tak sobie sprawdzam jezykiem te moje ząbki no i nie ma tam nic

właśnie zauważyłą, że Ty 'świeżynka" aparatowa

[wydziergana]

Napisane przez betti_888

to dziwne.... ja mam od 4,5 miesiąca i nic mi nie odpadło... może my mówimy o czymś innym. masz to na ostatnim zębie?

miałam na ostatnim zębie, ale odpadło. założyła mi na czwórkach, fajnie było, ale też odpadło i teraz zagryzając zęby nagryzam na zamki, a tak nie może być. muszę jutro do niej jechać... bo niedługo urlop ma.

Napisane przez rozgwiazda

mi to podwyższenie "zdarło" się jakoś szybko.. to chyba cemencik który się ściera..

tak, miało się ścierać

[betti_888]

Napisane przez wydziergana

miałam na ostatnim zębie, ale odpadło. założyła mi na czwórkach, fajnie było, ale też odpadło i teraz zagryzając zęby nagryzam na zamki, a tak nie może być. muszę jutro do niej jechać... bo niedługo urlop ma.



tak, miało się ścierać

to czemu moje się nie ściera?

[monii15]

dziewczyny, jak już pisałam wcześniej, dzień po założeniu gumek separacyjnych, wypadła mi jedna.. no i co będzie, jeśli ortodonta nie będzie mógł mi włożyć pierścienia z powodu braku miejsca? przełoży mi termin, czy jak?

może mogę włożyć tam sama coś innego? np. małą gumkę recepturkę. jak myślicie?

[dzidka]

Napisane przez betti_888

to czemu moje się nie ściera?

poniewaz twoje (jak i moje) jest z kompozytu, a on nie ma sie scierac

[monii15]

Napisane przez Gatt

Hey
Mi tez wypadla i to nawet w ten sam dzien, przeczytaj sb moje wczesniejsze posty o tym jak probowalam ja wlzoyc

A powiedz mi czy jak ci wypadla ta ligaturka to ci zginela, zjadlas ja albo cos zrobilas, ze jej nie masz czy masz ja gdzies.?
Bo jak cos to sluze pomoca, ja moja wlozylam na swoje miejsce

Pozdrawiam przyszla aparatke

no właśnie chodzi o to, że ją przegryzłam. trzymała się taka przegryziona między zębami, więc ją tam zostawiłam. drugiego dnia myłam zęby, płuczę już ząbki wodą, wypluwam, patrzę, a tam coś niebieskiego. moja gumka utonęła xd i to było w czwartek. we wtorek mam mieć zakładany aparat, a trochę się martwię, że nie zmieści mi się ten pierścień. czytałam o Twoich zmaganiach, haha dzielna jesteś to co, włożyć tę gumkę recepturkę, jak myślisz? i jak to najlepiej zrobić? pewnie będziesz miała pomysł, w końcu pytam doświadczonej w tym
temacie

[pozorna]

Hej dziewczyny mam zamiar zalożyć aparat, narazie jestem na etapie konsultacji , byłam narazie na dwóch, pierwsza pani orto kazała mi wyrwać jedną szóstkę ( bo była leczona kanałowo ) i trzy piątki.
Nie ukrywam że dla mnie strata 4 zębów nie jest czymś normalnym, tak więc udałam się do kolejnej orto , która orzekła że do wyrwania ida cztery szóstki. I tu pojawia sie moje pytanie czy to normlane wyrywać szóstki do aparatu?
Wprawdzie mam 4 ósemki jeszcze ale wiadomo jak to z ósemkami bywa, że sie psuja itp wiec na długie ich istnienie nie ma co liczyc.
Dodam że mam ponoć duże stłoczenie, zaburzoną linię pośrodkową i zgryz krzyżowy.
Pomóżcie dziewczyny co robic? Iśc na jeszcze jedną konsultację czy rwać te 6 ?

[Dziewucha]

Pozorna ja już do aparatu ruchomego kilka lat temu usuwałam dwie górne szóstki wtedy to była dla mnie tragedia, ale teraz przynajmniej miałam troche miejsca na te nieszczęsne ósemki, które i tak zaczynają mi wykrzywiać pozostałe zęby. Na dole mam zaś pełny komplet zębów i ani milimetra miejsca na przyszłe ósemki, wiec juz sobie wyobrażam ich usuwanie...
Więc wiesz jakiś zębów i tak się pozbyć trzeba jeśli musisz to wyrwij te szóstki bo jeśli zęby ci się nie mieszczą to i aparat nic nie pomoże, przynajmniej takie jest moje zdanie ale tu jest więcej specjalistek

Widze monii15, że Ciebie zadrutują dzień wcześniej niż mnie, także ciesze się, że będę mieć tutaj współtowarzyszkę hehe

[monii15]

Napisane przez Dziewucha

Widze monii15, że Ciebie zadrutują dzień wcześniej niż mnie, także ciesze się, że będę mieć tutaj współtowarzyszkę hehe

ja też się cieszę, zawsze to raźniej!

[kasia_no87]

Napisane przez Dziewucha

Pozorna ja już do aparatu ruchomego kilka lat temu usuwałam dwie górne szóstki wtedy to była dla mnie tragedia, ale teraz przynajmniej miałam troche miejsca na te nieszczęsne ósemki, które i tak zaczynają mi wykrzywiać pozostałe zęby. Na dole mam zaś pełny komplet zębów i ani milimetra miejsca na przyszłe ósemki, wiec juz sobie wyobrażam ich usuwanie...
Więc wiesz jakiś zębów i tak się pozbyć trzeba jeśli musisz to wyrwij te szóstki bo jeśli zęby ci się nie mieszczą to i aparat nic nie pomoże, przynajmniej takie jest moje zdanie ale tu jest więcej specjalistek

Widze monii15, że Ciebie zadrutują dzień wcześniej niż mnie, także ciesze się, że będę mieć tutaj współtowarzyszkę hehe

A ja zakladam dzien po tobie, 1 lipca A juz jutro jade po separacje

[monii15]

Napisane przez kasia_no87

A ja zakladam dzien po tobie, 1 lipca A juz jutro jade po separacje

o, no to już dwie przyszłe aparatki, znaczy się razem ze mną trzy

[cherry pie]

nareszcie zaczynam widzieć efekty tylko strasznie mnie zęby bolą no ale da się wytrzymać

[Lousie]

Napisane przez pozorna

Hej dziewczyny mam zamiar zalożyć aparat, narazie jestem na etapie konsultacji , byłam narazie na dwóch, pierwsza pani orto kazała mi wyrwać jedną szóstkę ( bo była leczona kanałowo ) i trzy piątki.
Nie ukrywam że dla mnie strata 4 zębów nie jest czymś normalnym, tak więc udałam się do kolejnej orto , która orzekła że do wyrwania ida cztery szóstki. I tu pojawia sie moje pytanie czy to normlane wyrywać szóstki do aparatu?
Wprawdzie mam 4 ósemki jeszcze ale wiadomo jak to z ósemkami bywa, że sie psuja itp wiec na długie ich istnienie nie ma co liczyc.
Dodam że mam ponoć duże stłoczenie, zaburzoną linię pośrodkową i zgryz krzyżowy.
Pomóżcie dziewczyny co robic? Iśc na jeszcze jedną konsultację czy rwać te 6 ?

a dowiadywalas sie jak by to było z bezligaturowym?