Wychodzą maluszki, my gubimy brzuszki- Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz. VIII. - Strona 52 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-06-28, 09:25   #1531
anuszka1401
Zakorzenienie
 
Avatar anuszka1401
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Pomorskie
Wiadomości: 3 375
GG do anuszka1401
Dot.: Wychodzą maluszki, my gubimy brzuszki- Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz. VIII

Cześć dziewczyny

Bardzo bardzo dziękuję za gratulacje
Jestem dziś zmęczona i niewyspana, wczoraj pokłóciłam się z tż i załapałam doła W sobotę sam zaproponował, że w niedzielę będziemy skręcać łóżeczko, żeby sobie już wszystko poustawiać tak jak ma być, a poza tym niby ma się wywietrzyć od kleju, lakieru itp. Łóżeczko po akcji "powódź" stoi u jego rodziców, tak więc poprosiłam, żeby po nie poszedł. Poszedł, po jakimś czasie wrócił BEZ łóżeczka i powiedział, że jego mama powiedziała, że jeszcze za wcześnie!!! Jak ja się w****iłam! Niby nic takiego, ale wiecie jak to jest- strasznie się napaliłam, byłam podekscytowana i w ogóle. Płakałam, mówiłam mu że chyba moje zdanie jest ważniejsze niż zdanie jego matki, ale nic to nie dało. Poszedł do mojej mamy do pokoju na mecz! Potem tylko pytał głupio dlaczego tak się zezłościłam... Pościeliłam sobie łóżko już o 21, ale nie mogłam spać, w sumie nie spałam całą noc. Bolał mnie żołądek, brzuch, było mi gorąco... Zaczęłam sobie oczywiście wkręcać, że ja nie wiem jak to będzie jak mamusi zdanie jest ważniejsze od mojego itp.
Czasem już nie mam siły, bo nie może byc tak jak ja chcę!

ciekawa jestem jak tam olakola...
Lazurowa ten mój brat o którym kiedyś pisałam (alkoholik) to też Radek
anuszka1401 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-28, 09:25   #1532
jusdan77
Zadomowienie
 
Avatar jusdan77
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Żary
Wiadomości: 1 167
GG do jusdan77
Dot.: Wychodzą maluszki, my gubimy brzuszki- Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz. VIII

Cytat:
Napisane przez farminka Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny! Widzę,że jakieś fałszywe alarmy się pojawiły,więc tylko patrzeć aż coś się naprawdę zacznie
Ja dzisiaj mam kiepski dzień,bo całą noc nie zmrużyłam oka i w dodatku jestem zła na TŻta,strasznie mnie rozczarowuje i martwię się co będzie dalej
Co to za dołki kochana???
jusdan77 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-28, 09:30   #1533
karolcia228
Zakorzenienie
 
Avatar karolcia228
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: ŚWINOUJŚCIE
Wiadomości: 5 024
GG do karolcia228 Send a message via Skype™ to karolcia228
Dot.: Wychodzą maluszki, my gubimy brzuszki- Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz. VIII

anuszka - najgorsza jest jak ktos sie wtraca mi mama powiedziala ze wozek przywiezie TZ jak urodze to jedyna rzecz jaka zasugerowala
Ale lozeczko juz od miesiaca mamy zlozone Ach czyli twoj TZ to taki synus mamusi...jestem ciekawa jaki byl by moj jak by tesciowa zyla...
__________________
______Karolinka i Iruś______
Nasz ślub-08.09.2007
...Anastazja-ur.07.07.2010....
...Nasz Aniołek...20.08.2009...

http://s6.suwaczek.com/20070908640517.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cuay3rd5gps6p.png
karolcia228 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-28, 09:30   #1534
lazurowa
Wtajemniczenie
 
Avatar lazurowa
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Lazurowe Wybrzeże :P
Wiadomości: 2 026
GG do lazurowa
Dot.: Wychodzą maluszki, my gubimy brzuszki- Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz. VIII

Farminka-

Cytat:
Napisane przez anuszka1401 Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny

Bardzo bardzo dziękuję za gratulacje
Jestem dziś zmęczona i niewyspana, wczoraj pokłóciłam się z tż i załapałam doła W sobotę sam zaproponował, że w niedzielę będziemy skręcać łóżeczko, żeby sobie już wszystko poustawiać tak jak ma być, a poza tym niby ma się wywietrzyć od kleju, lakieru itp. Łóżeczko po akcji "powódź" stoi u jego rodziców, tak więc poprosiłam, żeby po nie poszedł. Poszedł, po jakimś czasie wrócił BEZ łóżeczka i powiedział, że jego mama powiedziała, że jeszcze za wcześnie!!! Jak ja się w****iłam! Niby nic takiego, ale wiecie jak to jest- strasznie się napaliłam, byłam podekscytowana i w ogóle. Płakałam, mówiłam mu że chyba moje zdanie jest ważniejsze niż zdanie jego matki, ale nic to nie dało. Poszedł do mojej mamy do pokoju na mecz! Potem tylko pytał głupio dlaczego tak się zezłościłam... Pościeliłam sobie łóżko już o 21, ale nie mogłam spać, w sumie nie spałam całą noc. Bolał mnie żołądek, brzuch, było mi gorąco... Zaczęłam sobie oczywiście wkręcać, że ja nie wiem jak to będzie jak mamusi zdanie jest ważniejsze od mojego itp.
Czasem już nie mam siły, bo nie może byc tak jak ja chcę!

ciekawa jestem jak tam olakola...
Lazurowa ten mój brat o którym kiedyś pisałam (alkoholik) to też Radek
Anuszka - nie dziwię się, że się zdenerwowałaś... co on w ogóle odstawia za szopki? Wcale nie jest za wcześnie a matka mu pewnie jakichś zabobonów naopowiadała.
No te Radki to coś się nie popisują...
__________________
Miłość ma nowe owocowe imię- Jagoda
lazurowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-28, 09:31   #1535
jusdan77
Zadomowienie
 
Avatar jusdan77
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Żary
Wiadomości: 1 167
GG do jusdan77
Dot.: Wychodzą maluszki, my gubimy brzuszki- Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz. VIII

Cytat:
Napisane przez anuszka1401 Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny

Bardzo bardzo dziękuję za gratulacje
Jestem dziś zmęczona i niewyspana, wczoraj pokłóciłam się z tż i załapałam doła W sobotę sam zaproponował, że w niedzielę będziemy skręcać łóżeczko, żeby sobie już wszystko poustawiać tak jak ma być, a poza tym niby ma się wywietrzyć od kleju, lakieru itp. Łóżeczko po akcji "powódź" stoi u jego rodziców, tak więc poprosiłam, żeby po nie poszedł. Poszedł, po jakimś czasie wrócił BEZ łóżeczka i powiedział, że jego mama powiedziała, że jeszcze za wcześnie!!! Jak ja się w****iłam! Niby nic takiego, ale wiecie jak to jest- strasznie się napaliłam, byłam podekscytowana i w ogóle. Płakałam, mówiłam mu że chyba moje zdanie jest ważniejsze niż zdanie jego matki, ale nic to nie dało. Poszedł do mojej mamy do pokoju na mecz! Potem tylko pytał głupio dlaczego tak się zezłościłam... Pościeliłam sobie łóżko już o 21, ale nie mogłam spać, w sumie nie spałam całą noc. Bolał mnie żołądek, brzuch, było mi gorąco... Zaczęłam sobie oczywiście wkręcać, że ja nie wiem jak to będzie jak mamusi zdanie jest ważniejsze od mojego itp.
Czasem już nie mam siły, bo nie może byc tak jak ja chcę!

ciekawa jestem jak tam olakola...
Lazurowa ten mój brat o którym kiedyś pisałam (alkoholik) to też Radek
Nie dziwię Ci się że tak zareagowałaś, ja też tak mam że jak sobie coś zaplanuję, nastawię się psychicznie, cieszę się jak dziecko a ktoś mi to zepsuje to się wściekam tym bardziej jeśli to teściowa My też złożyliśmy przedwczoraj łóżeczko, ale na razie stoi bez pościeli i z materacem w folii.
jusdan77 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-28, 09:36   #1536
anuszka1401
Zakorzenienie
 
Avatar anuszka1401
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Pomorskie
Wiadomości: 3 375
GG do anuszka1401
Dot.: Wychodzą maluszki, my gubimy brzuszki- Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz. VIII

Właśnie, najgorsze, że to jego matka się wtrąca, a on się słucha jak jakis ćwok! W sumie moja mama też gadała, że za wszesnie, ale ja powiedziałam co o tym myslę i odpuściła, zresztą mama to mama chciałam normalnie sama iść po to łóżeczko, ale wazy chyba ze 20 kilo i nie dałabym rady.
jusdan ja też jeszcze pościeli nie chciałam wkładać tylko materac w folii. Och, jaka jestem na niego zła...
anuszka1401 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-28, 09:36   #1537
marta_d1
Zakorzenienie
 
Avatar marta_d1
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 3 881
GG do marta_d1
Dot.: Wychodzą maluszki, my gubimy brzuszki- Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz. VIII

anuszka ale powiedz mu, że łóżeczko musi sie wywietrzyć. Moja babcia też twierdzi, że wózek i łóżeczko trzeba kupić po urodzeniu. Ja jej mówie tak jasne wyjdę ze szpitala i będę szukać wózka po mieście. A jak próbowałam od niej wyciągnąć dlaczego tak trzeba robić to nie chciała mi powiedzieć. No to kazałam jej iść do spowiedzi i powiedzieć księdzu o swoich zabobonach Chociaż babcia to akurat z dobrego serca mówiła, bo złośliwa to ona nie jest.
__________________
Franiu
Antoś
marta_d1 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-06-28, 09:40   #1538
anuszka1401
Zakorzenienie
 
Avatar anuszka1401
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Pomorskie
Wiadomości: 3 375
GG do anuszka1401
Dot.: Wychodzą maluszki, my gubimy brzuszki- Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz. VIII

marta mówiłam mu, że musi się wywietrzyć. Powiedział, że za tydzień jak złożymy nic się nie stanie. A ja mówię, a co dla Ciebie za różnica czy dziś czy za tydzień? a on a dla mnie co za różnica! No ****a, nie mam siły czasem na niego, nic tylko płakać

Edytowane przez anuszka1401
Czas edycji: 2010-06-28 o 09:59
anuszka1401 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-28, 09:41   #1539
żabka19
Raczkowanie
 
Avatar żabka19
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Norwegia - Warszawa
Wiadomości: 497
Dot.: Wychodzą maluszki, my gubimy brzuszki- Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz. VIII

Dobry dzionek!

Nie dam rady was za bardzo nadrobic. Przyszlam tylko poinformowac o 2 sposobach przyspieszania porodu.. olejek rycynowy i laktator

jusdan jestem pewna ,ze te skurcze to przez stres ,ja mialam z miesiac temu to samo ze zdenerwowania pol nocy nie spalam ,a pozniej caly dzien mialam skurcze. Dlatego nie denerwuj sie ,szkoda nerw dla takich ludzi! I tak jak pisala vette ,ty wiesz co jest najlepsze dla twojej rodziny i nikt nie ma prawa tego negowac i porownywac do siebie bo kazdy ma inna sytuacje. Nie przejmuj sie!
__________________
Szymon 09.07.2010
31tc

żabka19 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-28, 09:42   #1540
lazurowa
Wtajemniczenie
 
Avatar lazurowa
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Lazurowe Wybrzeże :P
Wiadomości: 2 026
GG do lazurowa
Dot.: Wychodzą maluszki, my gubimy brzuszki- Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz. VIII

Jak moja mama mi próbowała wciskać zabobony to jej powiedziałam wprost: "sugerujesz mi, że jak kupię wcześniej wózek czy łóżeczko to urodzę martwe dziecko? Nie będzie tak, bo ja wierzę, że wszystko będzie w porządku, że Bóg nad tym czuwa, a Ty swoimi zabobonami obrażasz moją wiarę." Zamknięcie buzi na ten temat było natychmiastowe.
__________________
Miłość ma nowe owocowe imię- Jagoda
lazurowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-28, 09:43   #1541
scoobs
Rozeznanie
 
Avatar scoobs
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 742
Dot.: Wychodzą maluszki, my gubimy brzuszki- Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz. VIII

Czesc dziewczyny, dziekuje za gratulacje. U nas weekend minal w kryzysie karmieniowym, juz nibby troche sie polepsza ale nie ebde zapeszac. Z Amelka nie mialam zadnych problemow, a teraz kupa cierpienia. Dzisiaj mam sie w koncu zobaczyc z polozna, mam nadzieje, ze cos pomoze.

Mam nadzieje, ze u Olikoli wszystko dobrze poszlo.

No i przez moment wygladalo na wielkie ruszenie na watku z porodami, ale nie dlgo juz na bank sie rozkreci. Dzisiaj byl moj termin porodu, ale sie ciesze, ze nie doczekalam, bo bym chyba wyszkiwala jakichs znakow co chwila.

Farminka, mam nadzieje, ze TZ okaze Ci wiecej wsparcia. Moj z pierwszym dzieckiem raz zmienil pieluche, pomagal mi w kapieli i na tym sie skonczylo, ale popracowalam nad nim. teraz za to poki, jest w domu, bardzo mi pomaga.
scoobs jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-06-28, 09:44   #1542
marta_d1
Zakorzenienie
 
Avatar marta_d1
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 3 881
GG do marta_d1
Dot.: Wychodzą maluszki, my gubimy brzuszki- Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz. VIII

Cytat:
Napisane przez anuszka1401 Pokaż wiadomość
marta mówiłam mu, że mu się wywietrzyć. Powiedział, że za tydzień jak złożymy nic się nie stanie. A ja mówię, a co dla Ciebie za różnica czy dziś czy za tydzień? a on a dla mnie co za różnica! No ****a, nie mam siły czasem na niego, nic tylko płakać
To jest wkurzające. Ja też bym mu zrobiła awanturę na pewno. On sie nie zna to zrobił co mamusia powiedziała. Nie denerwuj sie bo nie warto.
__________________
Franiu
Antoś
marta_d1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-28, 09:45   #1543
farminka
Wtajemniczenie
 
Avatar farminka
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 2 407
Dot.: Wychodzą maluszki, my gubimy brzuszki- Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz. VIII

Cytat:
Napisane przez marta_d1 Pokaż wiadomość
Biedna. Pewnie Ci nie pomaga. Nauczy się.
Trafiłaś Z tym,że nie pomaga nie dlatego,że nie umie tylko nie chce Przed ciążą umawialiśmy się,że będziemy się wspólnie zajmować dzieckiem,że będzie mi pomagał,wszystko pięknie,a teraz okazuje się,że to wszystko bajki tylko Po pracy wraca i twierdzi,że jest zmęczony i nic nie chce przy małej robić.O wstaniu w nocy nie ma nawet mowy.On pracuje i to jego zdaniem wystarczy,a ja mam sobie radzić.W dodatku wymyslił żebym pojechała do rodziców na kilka tygodni żeby oni mi pomogli,a on zostanie tutaj-200km od nas.No i jeszcze najlepiej żebym nie mieszkała u swoich rodziców,bo tam pies,blok,tylko u niego z teściami Chyba bym się zaryczała tam... To,że teraz nie pomaga to jeszcze pół biedy,ale przecież ja mam jeszcze studia do skończenia i jak to będzie jak wrócę na zajęcia jak wszystko będzie na mojej głowie? Nie ma mowy o nauce i chodzeniu na zajęcia,jeśli nie okaże mi żadnego wsparcia Nie tak miało być
farminka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-28, 09:46   #1544
jusdan77
Zadomowienie
 
Avatar jusdan77
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Żary
Wiadomości: 1 167
GG do jusdan77
Dot.: Wychodzą maluszki, my gubimy brzuszki- Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz. VIII

anuszka to może zrobisz inaczej, powiedz mu że jak nie to nie ale ty już tego łóżeczka nie będziesz przygotowywała, niech je przyniesie i zrobi kiedy mu pasuje, tylko ty palca do tego nie przyłożysz, pościel niech sam zakłada, materac i w ogóle wszystko.
jusdan77 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-28, 09:47   #1545
bajka1807
Zakorzenienie
 
Avatar bajka1807
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 8 269
Dot.: Wychodzą maluszki, my gubimy brzuszki- Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz. VIII

Cytat:
Napisane przez lazurowa Pokaż wiadomość
Aaaa... dziewczyny, któraś z Was chyba w poprzedniej części wklejała link do aukcji z łóżeczkiem, które kupiła... niby zapisałam sobie jako zakładkę i nie mam jej Łóżeczko było białe, z szufladą i materacem w zestawie i miało te krótsze szczyty zaokrąglone. Jakbym mogła jeszcze raz prosić o linka, bo nie umiem go znaleźć na allegro..
kochana chyba chodzi ci o mnie
no wiec ja kupiłam takie : http://allegro.pl/item1088589033_loz...r_przesci.html
a chcialam kupic takie, ale stwierdzilam ze jak mi sie zachce drugiego bejbika i bedzie chlopak to to wyrko odpada : http://allegro.pl/item1086502374_rad...kos_gryka.html
__________________
02.08.2010 Blanka
23.08.2013
Amelka
Mel B 14/14 ✓
bajka1807 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2010-06-28, 09:48   #1546
bassienkaw
Zakorzenienie
 
Avatar bassienkaw
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: wcześniej Mysłowice, teraz Jaworzno
Wiadomości: 12 812
Dot.: Wychodzą maluszki, my gubimy brzuszki- Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz. VIII

Farminka zła na TŻa, Anuszka to samo... normalnie jakiś kryzys TŻowy hehehe nie no ja się śmieje, ale mam nadzieję, że i tu, i tu będzie ok
My w tym tygodniu chcemy jechać po łóżeczko, ale nie będziemy narazie rozkładać, dopiero jak się dzieciąŧko urodzi, to Damian wszystko zrobi... ale my turystyczne kupujemy.

FARMINKA mam nadzieję, że mimo wszystko to się zmieni. Może warto na ten temat porozmawiać z TŻem. Wiesz facet nie zawsze powie o co chodzi, może po prostu się boi albo coś. Wiesz to jednak jest maleństwo, mój np na poczatku bał się wielu rzeczy... ale przełamał się i nie było problemu żadnego. Mam nadzieje, że jednak dojdziecie do porozumienia jakos... i że nie wszystko będzie na Twojej głowie
__________________
Mama: Łucji i Julii

90 - 86 - 82- 78 - 74 - 70 -66 -61 - 60

Moja historia odchudzania







Edytowane przez bassienkaw
Czas edycji: 2010-06-28 o 09:49
bassienkaw jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-28, 09:48   #1547
żabka19
Raczkowanie
 
Avatar żabka19
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Norwegia - Warszawa
Wiadomości: 497
Dot.: Wychodzą maluszki, my gubimy brzuszki- Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz. VIII

anuszka ja tez bym sie wkurzyla , a jeszcze jakby bylo tak ,ze tz wybiera to co mowi tesciowa ,a nie moje to bylby dym,ale dlugo bym sie nie przejmowala,nie ma sensu. No co ty daj spokoj nie ma co z takiego powodu plakac ,zrelaksuj sie i nie mysl o tym. Moze na jakis spacerek sie przejdz.
__________________
Szymon 09.07.2010
31tc

żabka19 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-28, 09:49   #1548
Misiulka1
Zadomowienie
 
Avatar Misiulka1
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Wiadomości: 1 579
GG do Misiulka1
Dot.: Wychodzą maluszki, my gubimy brzuszki- Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz. VIII

jusdan77 kochana nie denerwuj sie, faktem jest, ze komentrze to powinny zobie zostawić dla siebie, a nie jeszcze przy tobie głupio komentować co powinnaś a czego nie. Ja np. po macieżyńskim tez wracam do pracy bo chcemy kredyt hipoteczny wziąć pod budowę domu faktem jest, ze żle nie zarobi (ma dwie pracę) ale z drugiej nie ma udokumentowańych zarobków więc do kredytu dostałby tylko jedno zaświadczenie, które byłoby dzielone na 3 osoby, (bo ja na maciezynski jestem osobą, która nie przynosi dochodu i np. do pracy mogę nie wrócić) i napewno byśmy tego kredytu nie dostali.

farminka o rety a co się dzieje?????????
anuszka1401 nie denerwuj sie, osób które by tylko doradzały i komentowały co mamy robić jest mnóstwo, i każdy z nich mysli, że ma rację. A swoją drogą to tż powinien słuchac ciebie a nie mamusi
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/ug37df9h12fl2n2e.png

29tc - 1230g
33tc - 1919g
37tc - 2538g
40t3d - 3440g, 54cm

http://www.suwaczki.com/tickers/xnw4pc0z1lc1asm8.png
Misiulka1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-28, 09:49   #1549
lazurowa
Wtajemniczenie
 
Avatar lazurowa
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Lazurowe Wybrzeże :P
Wiadomości: 2 026
GG do lazurowa
Dot.: Wychodzą maluszki, my gubimy brzuszki- Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz. VIII

Cytat:
Napisane przez farminka Pokaż wiadomość
Trafiłaś Z tym,że nie pomaga nie dlatego,że nie umie tylko nie chce Przed ciążą umawialiśmy się,że będziemy się wspólnie zajmować dzieckiem,że będzie mi pomagał,wszystko pięknie,a teraz okazuje się,że to wszystko bajki tylko Po pracy wraca i twierdzi,że jest zmęczony i nic nie chce przy małej robić.O wstaniu w nocy nie ma nawet mowy.On pracuje i to jego zdaniem wystarczy,a ja mam sobie radzić.W dodatku wymyslił żebym pojechała do rodziców na kilka tygodni żeby oni mi pomogli,a on zostanie tutaj-200km od nas.No i jeszcze najlepiej żebym nie mieszkała u swoich rodziców,bo tam pies,blok,tylko u niego z teściami Chyba bym się zaryczała tam... To,że teraz nie pomaga to jeszcze pół biedy,ale przecież ja mam jeszcze studia do skończenia i jak to będzie jak wrócę na zajęcia jak wszystko będzie na mojej głowie? Nie ma mowy o nauce i chodzeniu na zajęcia,jeśli nie okaże mi żadnego wsparcia Nie tak miało być
MASAKRA. Jak on to sobie wyobraża?
Szkoda, że niektórzy faceci tak się zachowują po urodzeniu dziecka.
__________________
Miłość ma nowe owocowe imię- Jagoda
lazurowa jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-06-28, 09:51   #1550
anuszka1401
Zakorzenienie
 
Avatar anuszka1401
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Pomorskie
Wiadomości: 3 375
GG do anuszka1401
Dot.: Wychodzą maluszki, my gubimy brzuszki- Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz. VIII

Haha jusdan dobre tylko wątpię, żeby cokolwiek pomogło. Na razie nie odzywam się do niego, tzn. tylko tak albo nie Jedno wiem- ja sobie na głowę wejść jego matce nie dam!
farminka przykre z tż, może mu przejdzie Najgorsza jest taka bezsilność, miało być tak a jest zupełnie inaczej... Ja też myślałam, że jak zamieszkamy razem to będzie ok, a tu ciągle widmo mamuśki...
anuszka1401 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-28, 09:53   #1551
lazurowa
Wtajemniczenie
 
Avatar lazurowa
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Lazurowe Wybrzeże :P
Wiadomości: 2 026
GG do lazurowa
Dot.: Wychodzą maluszki, my gubimy brzuszki- Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz. VIII

Cytat:
Napisane przez bajka1807 Pokaż wiadomość
kochana chyba chodzi ci o mnie
no wiec ja kupiłam takie : http://allegro.pl/item1088589033_loz...r_przesci.html
a chcialam kupic takie, ale stwierdzilam ze jak mi sie zachce drugiego bejbika i bedzie chlopak to to wyrko odpada : http://allegro.pl/item1086502374_rad...kos_gryka.html
Tak, wiedziałam, że to Ty kupowałaś to łóżeczko.
Dziękuję za linka

Pokażę je dzisiaj mamie, bo mi się bardzo podoba.
__________________
Miłość ma nowe owocowe imię- Jagoda
lazurowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-28, 09:54   #1552
anuszka1401
Zakorzenienie
 
Avatar anuszka1401
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Pomorskie
Wiadomości: 3 375
GG do anuszka1401
Dot.: Wychodzą maluszki, my gubimy brzuszki- Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz. VIII

Cytat:
Napisane przez żabka19 Pokaż wiadomość
anuszka ja tez bym sie wkurzyla , a jeszcze jakby bylo tak ,ze tz wybiera to co mowi tesciowa ,a nie moje to bylby dym,ale dlugo bym sie nie przejmowala,nie ma sensu. No co ty daj spokoj nie ma co z takiego powodu plakac ,zrelaksuj sie i nie mysl o tym. Moze na jakis spacerek sie przejdz.
Wiem, tylko straszny upał jest i nogi mi puchną. Ale przejdę się do sklepu i w nagrodę kupię sobie kilo czereśni
A dym był niezły, choć nie taki jaki bym zrobiła nie będąc w ciąży teraz staram się uważać na malucha, żeby tam sobie w brzuchu nie myślał, że ma matkę histeryczkę
anuszka1401 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-28, 09:55   #1553
marta_d1
Zakorzenienie
 
Avatar marta_d1
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 3 881
GG do marta_d1
Dot.: Wychodzą maluszki, my gubimy brzuszki- Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz. VIII

farminka kochana ja mysle, że najwazniejsze jest siąść i powiedziec mu o co chodzi, czego oczekujesz, jak boli Cie jego zachowanie. Niestety jak facetowi nie wyłozysz kawy na ławe to nie zrozumie. On może też sie boi. Faceci to cwaniaki, luzaki a przy takich maleństwach wymiękają. Wydaje mi sie, że kobieta jest łatwiej z pielęgnacją i opieka nad maluszkiem. Bedzie dobrze kochana, tylko pogadajcie na spokojnie.
__________________
Franiu
Antoś
marta_d1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-28, 09:55   #1554
hd2005
Zakorzenienie
 
Avatar hd2005
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Podlasie
Wiadomości: 3 456
Dot.: Wychodzą maluszki, my gubimy brzuszki- Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz. VIII

Dzień dobry
słoneczko świeci, nie jest jeszcze za gorąco

Wczoraj wieczorem miałam przygodę. Pod nami mieszkają jacyś studenci. Kilka razy robili imprezy nic nie mówiliśmy. Raz M przez balkon "poprosił" o ściszenie muzyki. Ściszyli.

Wczoraj znowu nie mogłam zasnąć bo "fani radia zet " czy innej stacji musieli dokładnie słyszeć każdą nutę... Laska siedziała na balkonie w piżamie (widziałam tylko jej nogi) i gadała przez telefon a muzyki napiep..... na całego. Wkuurzyłam się, wypięłam brzuch i poszłam na dół. Chciałam spojrzeć w twarz fance muzyki "upa upa".

Stałam przed drzwiami i waliłam z całej siły bo nie mieli dzwonka. Obudziałąm pół piętra bo stukanie niosło się po klatce. Słyszałam jak sąsiedzi z naprzeciwka rozmawiają przy drzwiach. Dobrze, narobiłam im obciachu Po dwóch długich piosenka panienka załapała, że ktoś się dobija do drzwi. Otrworzyła... w piżamce, okularkach, zażenowana. Wypiełam się jak mogłam aby na pewno nie przeoczyła mojego brzucha i miała świadomość, że za chwilę na świecie pojawi się mały człowiek... Powiedziałam, że proszę o ściszenie muzyki, że jest poi 22giej. Przeprosiła, powiedziała, że oczywiście

Następnym razem zadzwonię na policję...


Cytat:
Napisane przez sylviasol Pokaż wiadomość
to ta co mąż ci obiecał? ))
tak juz prawie skończona
__________________
HAART.pl blog DIY


hd2005 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-28, 09:56   #1555
jusdan77
Zadomowienie
 
Avatar jusdan77
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Żary
Wiadomości: 1 167
GG do jusdan77
Dot.: Wychodzą maluszki, my gubimy brzuszki- Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz. VIII

Cytat:
Napisane przez farminka Pokaż wiadomość
Trafiłaś Z tym,że nie pomaga nie dlatego,że nie umie tylko nie chce Przed ciążą umawialiśmy się,że będziemy się wspólnie zajmować dzieckiem,że będzie mi pomagał,wszystko pięknie,a teraz okazuje się,że to wszystko bajki tylko Po pracy wraca i twierdzi,że jest zmęczony i nic nie chce przy małej robić.O wstaniu w nocy nie ma nawet mowy.On pracuje i to jego zdaniem wystarczy,a ja mam sobie radzić.W dodatku wymyslił żebym pojechała do rodziców na kilka tygodni żeby oni mi pomogli,a on zostanie tutaj-200km od nas.No i jeszcze najlepiej żebym nie mieszkała u swoich rodziców,bo tam pies,blok,tylko u niego z teściami Chyba bym się zaryczała tam... To,że teraz nie pomaga to jeszcze pół biedy,ale przecież ja mam jeszcze studia do skończenia i jak to będzie jak wrócę na zajęcia jak wszystko będzie na mojej głowie? Nie ma mowy o nauce i chodzeniu na zajęcia,jeśli nie okaże mi żadnego wsparcia Nie tak miało być
Nie płacz farminko i nie martw się, może to troszkę dlatego że tak naprawdę mężczyźni boją się pomocy przy tak małym dziecku, ja przy pierwszym też wszystko sama robiłam i M mi nie pomagał, tylko do pracy chodził ale z czasem jak mała rosła i czuł się pewniej to coraz częściej zaczynał mi pomagać, na początku były to dosłownie drobnostki ale później z czasem nawet przewijanie doszło ale do tego to trzeba było czasu.Najbardziej bolało mnie to że wtedy kiedy wszystko sama musiałam robić, on potrafił mi powiedzieć że teraz jak juz dziecko jest to dla niego w ogóle czasu nie mam Głowa do góry, na razie to za "świeża" sprawa, z czasem będzie lepiej, proś go nieraz o drobnostki,nawet o głupie wyniesienie do kosza pieluchy
jusdan77 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-28, 09:56   #1556
anuszka1401
Zakorzenienie
 
Avatar anuszka1401
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Pomorskie
Wiadomości: 3 375
GG do anuszka1401
Dot.: Wychodzą maluszki, my gubimy brzuszki- Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz. VIII

Cytat:
Napisane przez Misiulka1 Pokaż wiadomość
anuszka1401 nie denerwuj sie, osób które by tylko doradzały i komentowały co mamy robić jest mnóstwo, i każdy z nich mysli, że ma rację. A swoją drogą to tż powinien słuchac ciebie a nie mamusi
Powinien, powinien. Mam nadzieję, że szybko mu to przejdzie, zresztą wczoraj kazałam mu spier... do mamuśki ale nie poszedł
anuszka1401 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-28, 09:57   #1557
hd2005
Zakorzenienie
 
Avatar hd2005
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Podlasie
Wiadomości: 3 456
Dot.: Wychodzą maluszki, my gubimy brzuszki- Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz. VIII

Cytat:
Napisane przez farminka Pokaż wiadomość
Ale tutaj dzisiaj cisza.Wróciłam po spacerze,a tu tylko jedna strona.A to zdjęcie ze spacerku-rodzinka w komplecie i maleństwo uśmiechające się do swoich snów
o mamo, jaki słodziak
__________________
HAART.pl blog DIY


hd2005 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2010-06-28, 09:57   #1558
anuszka1401
Zakorzenienie
 
Avatar anuszka1401
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Pomorskie
Wiadomości: 3 375
GG do anuszka1401
Dot.: Wychodzą maluszki, my gubimy brzuszki- Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz. VIII

hd bardzo dobrze zrobiłaś ja też bym poszła robić zadymę
anuszka1401 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-28, 09:59   #1559
farminka
Wtajemniczenie
 
Avatar farminka
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 2 407
Dot.: Wychodzą maluszki, my gubimy brzuszki- Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz. VIII

Cytat:
Napisane przez bassienkaw Pokaż wiadomość

FARMINKA mam nadzieję, że mimo wszystko to się zmieni. Może warto na ten temat porozmawiać z TŻem. Wiesz facet nie zawsze powie o co chodzi, może po prostu się boi albo coś. Wiesz to jednak jest maleństwo, mój np na poczatku bał się wielu rzeczy... ale przełamał się i nie było problemu żadnego. Mam nadzieje, że jednak dojdziecie do porozumienia jakos... i że nie wszystko będzie na Twojej głowie
Rozmawiałam i jeszcze bardziej się załamałam.Normalnie go nie poznaję.Jak byłam w ciąży i musiałam leżeć to zajmował się mną,domem,prasował ciuszki dla małej itd.Fakt leniwy jest,więc narzekał,ale robił.A teraz nagle taka zmiana.Nie spodziewałam się,że zawiedzie mnie właśnie teraz... A przewijał już małą,nosił i się nie bał,więc to nie to.Po prostu brak zainteresowania.Słyszy,że dziecko płacze i nawet nie drgnie żeby zobaczyć co się dzieje
Cytat:
Napisane przez anuszka1401 Pokaż wiadomość
farminka przykre z tż, może mu przejdzie Najgorsza jest taka bezsilność, miało być tak a jest zupełnie inaczej... Ja też myślałam, że jak zamieszkamy razem to będzie ok, a tu ciągle widmo mamuśki...
No właśnie bezsilność Rozmowa nie pomaga,a zostać tak jak jest nie może i nie wiem co robić.
farminka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-28, 10:00   #1560
hd2005
Zakorzenienie
 
Avatar hd2005
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Podlasie
Wiadomości: 3 456
Dot.: Wychodzą maluszki, my gubimy brzuszki- Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz. VIII

Cytat:
Napisane przez Basia84 Pokaż wiadomość
ania, niezawsze dziekuje

farminka slicznie wygladasz.

ja tez wkleje zdjecia ze spacerku. ledwo wrocilismy do domu a tu zaczelo grzmiec i lac jak nie wiem. dobrze ze zdarzylismy
maleństwo jego główka mieści sie w jednej dłoni... nie mogę...
W ogóle nie widać, że byłaś w ciązy... Jak twój brzuszek?
__________________
HAART.pl blog DIY


hd2005 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:36.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.