"Wszystkie sie rozpakowały- czas się sprawdzić w roli MAMY" - marzec/kwiecień 2010r.

[tylkooliwka]

Napisane przez drcron

Tylkooliwka a wiesz ze na karmienie masz przerwe godzinna w pracy albo mozesz o godzine wczesniej wyjsc
no wlasnei nie mial okazji zareagowac bo ja juz mala gwizdlam i na gore poszlismy a pozniej powiedzialam mu ze jedziemy do jego drugiego chrzesniaka zeby sie pakowal do auta bo ja mam dlla niego buciki <kurcze okazaly sie zamale bo to 20 a on nosi 22 juz > i pojechalismy

dziewczyny co wyrabialyscie dowody dziecia jak dlugo czekalyscie ??a paszport tymczasowy jak dlugo sie czeka na wyrobienie ?? kurded musze jechac do niemiec z Julka w piatek a nie wiem czy zdaze cos wyrobic

o kurczaki jest taki przepis?? dzieki wlasnie jutro mam rozmawiac w sprawie mojej przyszlej pracy super ze mi to napisalas

ja czekalam na paszport tymczasowy tydzien ale jak sie poprosi to mozna szybciej.

Napisane przez madziwnia

PS zostawiłam na chwilke moje dziecie w łóżeczku ... zobaczcie efekty no bo chciała sobie patzrec na naklejki na scianie na wprost a nie z boku i sobie poradziła

i usmiech nr 1

ale super sie poprzekręcała mój to lezy jak klocek i nic mu sie nie chce pogimnastykowac samemu hihi chyba mu za cięzko

[libra777]

Napisane przez ASIULEK_23

Witam kochane.
Dziś u mnie troche lepiej, miałam mamę na weekend wiec trochę odpoczęłam. Mama została w nocy a ja z tż wyszliśmy do miasta na piwko (ja oczywiście soczek ). Wczoraj wypad na spacerek do Ciechocinka wiec trochę odsapnelam. Dziś mała (odpukać) nie najgorzej. Udalo mi się ją uśpić w wozeczku i śpi juz godzine (sukces!! )
Za godzinę jade do neurologa, mam nadzieje, że mi humoru nie zepsuje...
Mamusia juz pojechala ale za 2 tygodnie znow zawita wiec znów uda nam sie wyrwac gdzieś w nocy
Oj ma babcia podejście do wnusi

a może ty powinnaś spokojnie do niej podejść, bo ona na pewno wyczuwa twoją nerwówkę

Napisane przez P0P70

I dodatkowo poszukuję też takiej zabawki co kiedyś była tu pokazywana. Takiej co się wiesza na siedzeniu w samochodzie a dziecko w nią kopie. Więc jak któraś pamięta jaka to była to proszę o informację bo chciałabym ją kupić

o taką ci chodzi?http://www.marko-zabawki.pl/sklep/sk...r=&promocyjny=

Napisane przez P0P70

Dziewczyny ile RADOŚCI was czeka przy karmieniu łyżeczką - czyli zupki. No i ile prania. Wszystko brudne, dziecko, ja i krzesełko. No i ile wysiłku trzeba włożyć aby małą buzie otworzyła. No po prostu pełna radość. Szczególnie jak się ma niejadka. Butelka przy tym to mały pikuś.

Ja juz poznałam tą radość chociaz mój lubi kaszkę i deserki więc buzię otwiera ale i tak wszystko pobrudzone, bo zupki to za chiny ludowe nie chciał pluł dalej niż widział i nie dziwię się chłopakowi bo to paskudztwo, a twoja lubi zupki ?

Napisane przez drcron

dziewczyny co wyrabialyscie dowody dziecia jak dlugo czekalyscie ??a paszport tymczasowy jak dlugo sie czeka na wyrobienie ?? kurded musze jechac do niemiec z Julka w piatek a nie wiem czy zdaze cos wyrobic

ja wyrabiałam dowód i czekałam miesiąc ale ponoć paszport można jakoś przyspieszony czy coś ale nie jestem pewna

[drcron]

Napisane przez izazula

DEPRIM to chyba lek na depresję sprzedawany bez recepty

no tak bo to mam jej podawac DEBRIDAT a ja napisalam deprim hihi ciekawe z czego mi sie to wzielo

[tylkooliwka]

Libra a od czego zaczelas podawac słoiczki?

[pl_madzia]

Napisane przez tylkooliwka

Dzisiaj mialam dyskusje z szefem bo wogole wczesniej sie umawialam ze we wrzesniu wracam do pracy,ale chcialabym przedluzyc jeszcze zwolnieniami do konca roku.No i problem bo w sierpniu musze isc na 2 tyg do pracy bo inni maja urlop chcialam na tydzien zeby oni sobie poszli ale musze na 2 nie wiem jak to z karmieniem bedzie czy pociagne 2 tygodnie na laktatorze

Pociągniesz bez problemu, ja tak pół roku ciągnełam, raz jeden w pracy do kibelka szłam i laktatorem ręcznym żeby nie było słychać. zawsze sobie w połowie dnia przerwę robiłam

[drcron]

Madziwnia ale slodka niunia z Michasi moja Julka tez tak sie przekreca a ja nie mam ochraniacza od strony lozka i ona nogi w szczebelki wklada

Darusia bo jak Tz do niej gada to zawsze ona raczki wyciaga a on ja po nich caluje a teraz on gadal ona slyszala jego glos i widziala ze jest nad nia a jak zaczela mu odpowiadac i wyciagac raczki zero reakcji z jego strony bo on zafascynowany tamtym dzieckiem i ona zauwazyla ze on sie nia nie interesuje i zrobila tak smutna minke ze az mi sie smutno zrobilo a on nawet tego nie zauwazyl a teraz jak mu o tym powiedzialam to uznal ze przesadzam wiec mu powiedzialam ze jak tak bardzo pragnie czas spedzac z tamtym dzieckiem to niech sobie do niego jedzie i siedzi tam calymi dniami bo ma teraz urlop 4 tygodnie bo jak szwagier z szwagierka do ans przychodza to Julki nawet nie zauwazaja a jak ten maly przyjedzie to moj Tz malo sie nie zesika na jego widok :P teraz wiesz juz o co mi chodzi czy dalej nie ??

[libra777]

Napisane przez tylkooliwka

Libra a od czego zaczelas podawac słoiczki?

zaczęłam od jabłuszka i jabłuszko z marchewką po 2-3 łyżeczki najlepiej dawać rano żeby reakcje obserwować , a teraz to juz różne kupuję ale same owoce bo mój nie lubi tych zupek ziemniaczków itp.

[koglus]

Napisane przez madziwnia

mrowcia ja dzwoniłam do mojego gina to powiedział że mi recepty nie da i że z tym trzeba do chirurga iśc i że tego sie nie wyleczy tabletkami czy czopkami tylko chirurgicznie
to ja juz nie wiem chciałam ten włąsnie poetreisna H , a może mój lekarz ogólny mi przepisze..

bo gin powiedziła że na ból najlepszy jest : prezerwatywe albo gumowe rekawiczki i odcianmy palucha wkłądamy tam kostki lodu i w tyłek.. ooo akurat bede sobie cos tam wpychac hahaha


no kiedys tak miałam leze przed gankiem na lezaku w samym staniku i

A moze Anurex sobie kup, ja go kupilam ale zadko uzywam to cos w stylu krioterapi , mnie nie boli tam nic tylko zapach mnie denerwuje i nie wiem skad on

[Darusiaaaa]

nie obraz sie ale tez uwazam ze przesadzasz ona jeszcze nie kojarzy az tak dobrze, cos sie akurat zbieglo z czasem glos owszem ....
to do zadnego dziecka ma sie nie odezwac ? bez przegiec;/
mysle ze tak reagujesz bo za tamtymi nie przepadasz ale dziecko to odmienna bajka i zawsze fajnie by mialo dobry kontakt z wujkiem i dziala to w obie strony

[drcron]

Madziwnia ale slodka niunia z Michasi moja Julka tez tak sie przekreca a ja nie mam ochraniacza od strony lozka i ona nogi w szczebelki wklada

Darusia bo jak Tz do niej gada to zawsze ona raczki wyciaga a on ja po nich caluje a teraz on gadal ona slyszala jego glos i widziala ze jest nad nia a jak zaczela mu odpowiadac i wyciagac raczki zero reakcji z jego strony bo on zafascynowany tamtym dzieckiem i ona zauwazyla ze on sie nia nie interesuje i zrobila tak smutna minke ze az mi sie smutno zrobilo a on nawet tego nie zauwazyl a teraz jak mu o tym powiedzialam to uznal ze przesadzam wiec mu powiedzialam ze jak tak bardzo pragnie czas spedzac z tamtym dzieckiem to niech sobie do niego jedzie i siedzi tam calymi dniami bo ma teraz urlop 4 tygodnie bo jak szwagier z szwagierka do ans przychodza to Julki nawet nie zauwazaja a jak ten maly przyjedzie to moj Tz malo sie nie zesika na jego widok :P teraz wiesz juz o co mi chodzi czy dalej nie ??

---------- Dopisano o 21:50 ---------- Poprzedni post napisano o 21:41 ----------

Pop moja Julka ma takie cos
http://www.allegro.pl/item1087983908...galleryjeszcze nie wyprobowane

[Darusiaaaa]

Chyba mi posta wcielo.

Nie obraz sie kochana ale ja tez uwazam ze przesadzasz.
Moze akurat minka julki zbiegla sie rozmowa tezeta z malym, ale bez przegiec;/
To do zadnego innego dziecka ma sie nie odzywac?
Cos mi sie wydaje ze bardziej tu niechecia do szwagierki pachnie i do jej meza, ale chyba wlasnie dobrze ze tz chce miec dobry kontakt z malym i dziala to w obie strony - fajnie zeby maly wujka lubil prawda?

---------- Dopisano o 21:55 ---------- Poprzedni post napisano o 21:54 ----------

Ona tez jeszcze super wszystkiego nie kojarzy poza tym glos poznaje wiec sie ucieszyla ale na bank nie zrobila smutnej minki dlatego ze on mowil cos do innego dziecka.

[P0P70]

Libra - no właśnie o tę żabkę mi chodziło, Dzięki. A jeżeli chodzi o zupki to różnie niektóre lubi a inne nie. Generalnie podaję jej te ze słoiczków bo jeszcze nam własne warzywa nie urosły a tym kupnym nie ufam. JAk już sie przyzwyczai do jedzenia to będę jej gotowała. Moja za owocami nie przepada. Banan jej nie smakuje - mi bardzo. Jabłuszko jako tako.

TylkoOliwka - ja zaczęłam podawać produkty pojedyncze. Najpierw marchewka, potem ziemniaczek, potem brokuły, potem szpinak, jabłuszko, banan, gruszka itd itp. Na początek tak po 2-3 łyżeczki przez 2-3 dni ten sam produkt.

Drcron - ta kierownica też jest fajna ale chyba za jakieś parę miesięcy

[Ferrou]

Napisane przez mloda1989

ferou swietne ciuszki... i chyba wykupiliscie mi caly h&m:P

hehe całego nie wykupił Jeszcze jest H&M w Arkadach i na grunwaldzkim

Napisane przez evitka21

mam pytanko do mam uzywajacych boboticu- ile kropel podajecie na dawke?
i do dziobka wprost,czy np. do mleka?
i jaki tam jest dozownik? bo sie zastanawiam czy nie kupic nastepnym razem zamiast infacolu, bo tanszy i dawka zdaje sie wieksza, ale I.ma fajna pipete i nie wiem czy w razie co dam rade jej natrzasnac do buzki iles tam kropel (jesli jest tam zwykły kroplomierz z dziurka), bo mi dziobka zamyka...

Dawałam tyle ile było napisane na opakowaniu, już nie pamiętam dokładnie. Ale zawsze na łyżeczkę i hop do buzi

Napisane przez aneczkkaa

Ferrou ubranka superowe dla tego pana ja namówię tz-a na zakupy weekendowe pojedziemy na Wrocław bo u nas nic fajnego nie można kupić. Muszę mu kupić spodenki koszulki i czapeczki

Do mam chłopaków
Dzwiewczyny też zauważyłyście że łatwiej kupić ciuszki dla dziewczynek ? Ja mam wrażenie że dla chłopców jest mniej rzeczy a do tego są brzydsze to jest dyskryminacja hihihihi

Ubranka fajne te wszystkie spodenki można przerobić na krótkie, bo są tam zapięcia. Szkoda że jeszcze na Małego są te rzeczy za duże - a nosimy już 68 i takie zostały kupione. My też musimy ciągle kupować, niestety nie mamy nikogo ze znajomych czy rodziny aby otrzymać dla Małego ubranka, więc trochę w tych sklepach kasiory zostawiamy Też zamawiam dużo rzeczy na allegro bo dla mnie jest tak wygodniej

Zgadzam się, że dla chłopców jest mniej rzeczy, to widać jak się wchodzi do sklepu, dla chłopców 1 szafa a dla dziewczynek 4

Napisane przez P0P70

A i zapomniałam się pochwalić że wypłacono mi pieniądze z PZU życie za urodzenie dziecka i pobyt w szpitalu. Wcześnie nie??. Mówię Wam masakra jakaś. Ponad 4 misiące czekania. Ciekawe czy jak ja nie opłacałabym składek w terminie to też wykazali by taką cierpliwość. Najpierw zagineły im moje papiery a potem stwierdzili że mi się nie należy. NApisałam więc do mojego pracowadwcy czy może mi to wwyjeśnić. Tam też się zdziwili i napisali do PZU z prośbą o wyjeśnienie no i w końcu wypłacili. JA to mam jakiegoś pecha do tych pieniędzy. Bo jak pamiętacie Becikowego też nie chcieli mi wypłacić (brak 3 trymestru) i dopiero po paru miesiącach wypłacili jak przepisy się zmieniły. A ja tyle temu państwu i na te wszystkie ubezpieczenia płące

Prędkość to chyba żółwią mają... ale to Polska....

Napisane przez pl_madzia

Dzisiaj byłam u ginka i chciałam żeby mi zapisał tabsy w razie co bo cera mi się pogorszyła, to powiedział że te co można w czasie karmienia piersią nie pomagają na cerę, więc poczekam tydzień. Jak mu powiedziałam że na razie na gumkach polegamy, to powiedział że spory procent tych pań co w ciąży do niego chodzi to też na gumki liczyło

Biorę własnie tabsy Azalia - w sumie przede wszystkim wzięłam je żeby polepszyć stan cery I nie wiem czy to działa czy to tylko moja psychika, ale nic mi od 3 dni nie wyskoczyło Ale i tak to jest dla mnie już uciążliwie Biorę dopiero 3 dzień a dzisiaj już miałam 1,5 h przesunięcie bo sobie zapomniałam Co do gumek, to my przez 7 lat na nich jechaliśmy i było ok, tylko że zachciało nam się bez i to niby w moje dni niepłodne
Więcej dzieci nie planuję więc zastanawiałam się nad spiralką - trochę się boję, bo po porodzie to mam jakiś uraz i nie chcę aby było tam jakieś ciało obce. Może na jakieś zastrzyki, plastry albo wszywki pod szkórę się zdecyduję... nie wiem właśnie, ale i tak do póki karmię nic w tym kierunku nie zdziałam

Napisane przez P0P70

Dziewczyny ile RADOŚCI was czeka przy karmieniu łyżeczką - czyli zupki. No i ile prania. Wszystko brudne, dziecko, ja i krzesełko. No i ile wysiłku trzeba włożyć aby małą buzie otworzyła. No po prostu pełna radość. Szczególnie jak się ma niejadka. Butelka przy tym to mały pikuś.

aż nie mogę się doczekać będziemy pewnie próbować za kilka tygodni

Napisane przez drcron

Dziewczyny jak skladalyscie papiery o becikowe < bo ja jeszcze nie zlozylam > to oddawalyscie oryginalny akt urodzenia dziecka ??

Tak, musieliśmy im oddać, ale odpis aktu urodzenia - u nas specjalnie w Urzędzie dawali jeden więcej.

Aneczka, Dracon - wasze Maluchy fajniutkie są

Asiulek, dobrze, że wszystko ok nie stresuj się, ciesz się córeczką

Madziwnia, świetnie wyglądasz Niezła z Ciebie Mamuśka
Dla małej niezłe ciuszki kupiłaś, taka mała strojnisia jest uśmiech cudowny

No kobitki, idźcie do gina U mnie też po 6tyg było wszystko ok, lekarz stwierdził że wszystko się zagoiło, ale ciągle coś tam później bolało i bolało, niby nie mocno ale dyskomfort był. I ja głupia myślałam że tak ma być i pewnie to rana mnie boli. W końcu psychicznie wykończona bo coraz częściej i mocniej to wszystko odczuwałam i polazłam - no to tydzień na czopach leciałam i celibat Nie ma co bagatelizować sprawy


A jak w taką pogodę ubieracie maluchy po kąpieli? też w krótki rękaw?
bo się zastanawiam czy Małemu nie jest za zimno, tylko że u mnie w mieszkaniu 27-29 stopni. Ma teraz na sobie tylko body z krótkim i na wszelki wypadek przykryłam go pieluszką.

[Darusiaaaa]

a jak oslaniacie maluszki przed sloncem? ja jak jade pod slonce i malej swieci to z przodu wozka zakladam pieluszke i jest super bo te parasolki to jak buzie ma przykryta to raczke albo nozke w sloncu ;/ albo ja mam taka kijową;/ ale w sumie jest zwykla taka normalna do wszystkich wozkow woec chyba nie odbiega od innych

---------- Dopisano o 22:36 ---------- Poprzedni post napisano o 22:33 ----------

moja spi w pajacu i jeszcze lekko przykryta ale u nas nie jest tak goraco jak na dworze, dom nowo ocieplony wiec tego ciepla tak nie przepuszcza i nieraz mnie jest chlodnawo a przykryta spie kolderka.

[Darusiaaaa]

a to z dzisiejszego spacerku

[P0P70]

Darusia - ja też jakoś nie mogę ustawić tej parasolki. Szczególnie jak jadę z nią na spacer to te drogi jakoś tak prosto nie idą więc ja non stop kręcę tą parasolką i szlak mnie trafia. A pod budką niby lepiej ale chyba gorąco. Więc i tak nie dobrze i tak źle. Muszę chyba ją przenieś do spacerówki będzie przewiewniej ale jednak zalecają aby jak najdłużej na płaskim a mała (pomimo że najstarsza) to jeszcze spokojnie się mieści.

A tak na marginesie: Wiecie ile sobie taki jeden facet zażyczył za wypożyczenie namiotu na jedną dobę? Taki namiot na imprezę czyli chrzciny 5x8m. 3 tys. PLN!!! To się nazywa interes.

[Darusiaaaa]

nooo prosze! Nic tylko kupowac i wypozyczac namiot!!


Ja juz smigam w spacerowce ale dokladnie tak jest ze jak ustawisz parasolke to za chwile skrecasz i jedziesz pod innym kątem wiec ja odpinam czesc budki ta co mam na ekspres i na tej pierwszej czesci wieszam pieluszke a wtedy parasolke z boku tylko ustawiam i wcale nie swieci ale wkurza mnie to krecenie strasznie

[P0P70]

No właśnie ja dokładnie zaczęłam studiować te twoje zdjęcia i się zastanawiałam co to za wózek co ma dwie budki. A Ty coś tam odpinasz, no

[Darusiaaaa]

tak bo ta buda ma ekspres na calosci i jak wyszlam na spacer dzisiaj to myslalam ze joba dostane z ta parasolka wiec rozpielam ekspres i zawiesilam pieluszke

[mloda1989]

heh a taki namiot na wesele zeby gosci przed deszczem oslonic to koszt od 50 do 100 tys tez za samo wypozyczenie...masakra... my dzisiaj kupilismy parasolke ale pierwszy dzien i tez juz mnie wkurzac zaczela...

[Darusiaaaa]

no z tymi parasolkami tak wlasnie jest ;/ musialybysmy ustawic ja raz i cigle w jednym kierunku nie skrecajac jezdzic;/
ja zostaje przy opcji powieszenia pieluszki a parasolka z boku

---------- Dopisano o 23:45 ---------- Poprzedni post napisano o 23:42 ----------

uciekam spac-dobranoc

[madziwnia]

Napisane przez Ferrou

A jak w taką pogodę ubieracie maluchy po kąpieli? też w krótki rękaw?
bo się zastanawiam czy Małemu nie jest za zimno, tylko że u mnie w mieszkaniu 27-29 stopni. Ma teraz na sobie tylko body z krótkim i na wszelki wypadek przykryłam go pieluszką.

ja ci nie pomoge
u mnie w domu jest bardzo zimno.. np. na dworzu dzis było 30st a ja po domu blyze nosiłam przez moment.. u mnie max 23 st w domu tylko jak w pokoju slonce swieci bo w durgim pokoju to ok 21-22 tylko wiec tak średnio

Dziekuję za przemiłe slowa o Michasi bo mi czasami ich brakuje tak sie napatrzec na nia nie mogę kofciam ją oj bardzo bardzo!!

megi-megi to kiedy ty bedziesz w Darłowie???

no na liczniku 82 kg mam wiec musiałam tak dobrac strój aby w miare wyglądac i zauwazyła moja kumpela że łydki mam zgrabne - wiem - wiec rurki i długie bluzki sa idealne.
a palnuje dociągnąc do wagi ok 70 kg

[mloda1989]

no madziwnia bardzo ci rureczki pasuja... mi nietestey tezet ciagle gledzi ze w rurkach mi grubo i ostatnio nakupilam samych szerokich spodni tzn szwedow..ehh a brakuje mi rureczek

[madziwnia]

ja mam własnie szwedy ale lniane czarne.. i jak załozyłam te rurki to masakra z 10-15 kg mniej wystraczy wielki tyłek przykryc i jest gitara

[mloda1989]

moje dziecko jadlo o 18 usnelo o 20 i do tej pory spi...ehhh

[libra777]

Napisane przez Ferrou

A jak w taką pogodę ubieracie maluchy po kąpieli? też w krótki rękaw?
bo się zastanawiam czy Małemu nie jest za zimno, tylko że u mnie w mieszkaniu 27-29 stopni. Ma teraz na sobie tylko body z krótkim i na wszelki wypadek przykryłam go pieluszką.

u nas krótki rękawek i na bosaka a na noc jeszcze wiatrak włanczam bo mam sypialnie u góry a dach z blachy i jak sie w dzień nagrzeje to w nocy parówa straszna mimo że izolacja jest

Napisane przez madziwnia

no na liczniku 82 kg mam wiec musiałam tak dobrac strój aby w miare wyglądac i zauwazyła moja kumpela że łydki mam zgrabne - wiem - wiec rurki i długie bluzki sa idealne.
a palnuje dociągnąc do wagi ok 70 kg

ja też 82 na razie waga mi stanęła i ani drgnie i tez planuję do 70 dobić

---------- Dopisano o 07:03 ---------- Poprzedni post napisano o 06:59 ----------

Napisane przez P0P70

Libra - no właśnie o tę żabkę mi chodziło, Dzięki. A jeżeli chodzi o zupki to różnie niektóre lubi a inne nie. Generalnie podaję jej te ze słoiczków bo jeszcze nam własne warzywa nie urosły a tym kupnym nie ufam. JAk już sie przyzwyczai do jedzenia to będę jej gotowała. Moja za owocami nie przepada. Banan jej nie smakuje - mi bardzo. Jabłuszko jako tako.

a mój właśnie banan najbardziej lubi a jak jest coś bardziej kwaśniejsze to już się krzywi.
No ja właśnie o te paskudztwa ze słoiczków pytałam bo jak kupiłam zupke jarzynową, ziemniaczki ze szpinakiem , brokuły albo marchewka z ryżem to musiałm wszystko wyrzucić , Mikołaj za chiny tego nie chciał pluł strasznie , więcej wypluwał niż zdołałam mu wcisnąć chyba poczekam jeszcze trochę i mu sama będę gotować

[madziwnia]

no to slicznie spi !! moja od 23 jeszcze spi tez

Dzien dobry w ten uaplny od rana poranek!!

Piekna pogoda sie chce robic wszytsko..
jade jak mała wstanie na rehabilitacje i odpisze wam te cwiczenia po powrocie

---------- Dopisano o 07:08 ---------- Poprzedni post napisano o 07:07 ----------

libra mi waga 84 stała przez 3-4 tygodn8ie myslałam że zwariuję!! ale w koncu ruszyła w dół

[evitka21]

Napisane przez mrowak

i tez mieszam od wczoraj z nutra-samego nutram. nawet nie przelknela, ale juz po raz drugi udalo sie zmieszac w proporcjach np.70ml mojego i 30ml nutra-pije bez problemow na razie raz dziennie taka mieszanke
ale slodziara z Lenki! śliczna jest

moje je wieksze porcje, wiec mieszam 3 miarki nutra na 90ml wody i do tego 50-70ml mojego. Wpyla taki zestaw wiec sie chyba do tego smaku przyzwyczaja

Napisane przez izazula

Pewnie, że dam znać ale nie wiem kiedy to nastąpi. Doktor mówi, że najlepiej zakładać w trakcie miesiączki (mniejszy dyskomfort a nie ból). Muszę na nią zaczekać choć nie wiem czy nie zdecyduję się wczesniej. Jak byłam na kontroli to dziewczyna przede mną miała zakładaną i nic nie mówiła o bólu. Wyszła z gabinetu z uśmiechem na twarzy.

Napisane przez pl_madzia

Ja teraz jestem na lekach, ale w przyszły wtorek jadę na montaż spiralki. Zdecydowałam się na zwykłą miedzianą, ponieważ nigdy spiralki nie miałam i boję się że coś mi nie podpasi a to zawsze mniejszy koszt, miedziana na 5 lat u nas 300zł, a mirena 900zł. Nie każdy może mieć miedzianą, to zależy jakie okresy miałaś przed ciążą, jak bardzo obfite to na 100%mirena, bo dzieki niej masz już tylko plamienia, co wystarczą wkładki. Ja mogę miedzianą, bo okresy miałam skąpe i nawet czasem z 4 mc przerwą
Dzisiaj byłam u ginka i chciałam żeby mi zapisał tabsy w razie co bo cera mi się pogorszyła, to powiedział że te co można w czasie karmienia piersią nie pomagają na cerę, więc poczekam tydzień. Jak mu powiedziałam że na razie na gumkach polegamy, to powiedział że spory procent tych pań co w ciąży do niego chodzi to też na gumki liczyło

ja sie chyba zdecyduje na zwykła spirale-moja połozna z SR poleca mi copper T. A ty jaka bedziesz zakładac?
Boje sie ze jak sobie walne mirene i cos bedzie nie tak, to 1000zł pójdzie sie czesac....
przed ciaza okresy miałam normalne takie raczej.

Napisane przez Baobabek

A ja od dziś wprowadzam małemu spowrotem mleko nan 1 (z h.a.) narazie po 1 miarce dosypuję do ha i zamierzam całą puszkę h.a. tak mieszać stopniowo ze zwykłym - oby nie wyszła żadna wysypka ani skaza u mnie ciężko to mleko dostać - jedynie w rossmanie albo w kauflandzie, a i tu często nie ma tego od urodzenia tylko od 2 się te mleka zaczynająw rossmanie stoją na półkach raotem ze 4 puszki (ja oczywiście wszystkie na raz biorę), a czasem muszę kupić w aptece(14 zł droższe) i dlatego chcę wrócić do zwykłego

Jak w rosmanie brakuje czesto, to ja bym poszła do kierowniczki i poprosiła zeby zamawiali wiecej, bo ci potrzeba. Moze nawet dałoby rade zeby i odkładali

Napisane przez koglus

. Czy ktos wie jakie jest mleko dla niemowlat ze skaza białkowa?

na recepte: bebilon pepti i nutramigen. I sa na 50% zniżki, wiec 11-13zł za puszke wychodzi

Napisane przez ASIULEK_23

Co do płaczu malej to ona twierdzi ze mala może nie dojadać, że ja jestem klebkiem nerwow to i mleka mam mało i ona jest wciąz głodna. Poleciła kupić mleko i po karmieniu, kiedy mała niby zjadła tak jak zawsze ,podać jeszcze 20-30 ml i zobaczyć czy bedzie piła. Jesli tak to znaczy ze mam za mało pokarmu i ona wciąz placze bo wciąż czuje głód. Zobaczymy, dzis przetestujemy

Asiulek super!!!!
u mnie mała tez strasznie ryczała i marudziła i sie własnie okazało ze nie dojadała.
Wszystko sie zmieniło jak jej zaczęłam dawać swoje mleczko (lub sztuczniaka) z butli- była najedzona i zadowolona.
A teraz jeszcze nauczyałam ją zasypiac po każdym karmieniu i jest jeszcze mniej marudna i wrzeszcząca

Napisane przez madziwnia

PS zostawiłam na chwilke moje dziecie w łóżeczku ... zobaczcie efekty no bo chciała sobie patzrec na naklejki na scianie na wprost a nie z boku i sobie poradziła

i usmiech nr 1

piekny usmiech

Napisane przez Ferrou

Dawałam tyle ile było napisane na opakowaniu, już nie pamiętam dokładnie. Ale zawsze na łyżeczkę i hop do buzi

o dobry pomysł żeby na łyżeczkę dawać

Biorę własnie tabsy Azalia - w sumie przede wszystkim wzięłam je żeby polepszyć stan cery I nie wiem czy to działa czy to tylko moja psychika, ale nic mi od 3 dni nie wyskoczyło Ale i tak to jest dla mnie już uciążliwie Biorę dopiero 3 dzień a dzisiaj już miałam 1,5 h przesunięcie bo sobie zapomniałam Co do gumek, to my przez 7 lat na nich jechaliśmy i było ok, tylko że zachciało nam się bez i to niby w moje dni niepłodne
Więcej dzieci nie planuję więc zastanawiałam się nad spiralką - trochę się boję, bo po porodzie to mam jakiś uraz i nie chcę aby było tam jakieś ciało obce. Może na jakieś zastrzyki, plastry albo wszywki pod szkórę się zdecyduję... nie wiem właśnie, ale i tak do póki karmię nic w tym kierunku nie zdziałam

ja tez azalie biore, ale docelowo chyba jednak się na spiralke zdecyduje,
troche mi źle te tabsy na psychike robią....

No kobitki, idźcie do gina U mnie też po 6tyg było wszystko ok, lekarz stwierdził że wszystko się zagoiło, ale ciągle coś tam później bolało i bolało, niby nie mocno ale dyskomfort był. I ja głupia myślałam że tak ma być i pewnie to rana mnie boli. W końcu psychicznie wykończona bo coraz częściej i mocniej to wszystko odczuwałam i polazłam - no to tydzień na czopach leciałam i celibat Nie ma co bagatelizować sprawy

A jakie czopy dostałaś?
a mnie tez cągle bolało i bolało na dole, już w szpitalu ( a jestem po CC), poszłam po obchodzie na badanie i móiwłam ze chyba jakąs infekcje załapałam, ale on że nic tam nie ma, że pewnie mnie boli jeszcze od gmerania podczas porodu (miałam 2w1, 12h naturlanego zakończonego CC), ale to juz było ok.10 dni po.
Bolało dalej. na kontroli popołogowej gin powiedział że mam złe PH, przepisał globulki z kwasem mlekowym (drogie jak cholera) i gówno pomogło. Poszłam do innego i sie okazało że mam niedobór estrogenów, suchośc i mi krem przepisał i jako tako przeszło, ale w srodku jeszcze czasem pobolewa.
Miała któraś z was taki problem?

A jak w taką pogodę ubieracie maluchy po kąpieli? też w krótki rękaw?
bo się zastanawiam czy Małemu nie jest za zimno, tylko że u mnie w mieszkaniu 27-29 stopni. Ma teraz na sobie tylko body z krótkim i na wszelki wypadek przykryłam go pieluszką

Moja spi w aktulanie w body z krótkim, spodenkach bweł. i skarpetkach. przykrywam ją kołderką (bo kocyk cienki, a ona wierzga nóżkami i kołderka ja troche przygwożdza)

.

Napisane przez Darusiaaaa

a jak oslaniacie maluszki przed sloncem? ja jak jade pod slonce i malej swieci to z przodu wozka zakladam pieluszke i jest super bo te parasolki to jak buzie ma przykryta to raczke albo nozke w sloncu ;/ albo ja mam taka kijową;/ ale w sumie jest zwykla taka normalna do wszystkich wozkow woec chyba nie odbiega od innych

Napisane przez P0P70

Darusia - ja też jakoś nie mogę ustawić tej parasolki. Szczególnie jak jadę z nią na spacer to te drogi jakoś tak prosto nie idą więc ja non stop kręcę tą parasolką i szlak mnie trafia. A pod budką niby lepiej ale chyba gorąco. Więc i tak nie dobrze i tak źle. A tak na marginesie: Wiecie ile sobie taki jeden facet zażyczył za wypożyczenie namiotu na jedną dobę? Taki namiot na imprezę czyli chrzciny 5x8m. 3 tys. PLN!!! To się nazywa interes.

Mnie tez wkurza parasolka i ostatnio stosuje tez taki patent, że budę przechylam w stronę rączki, także z drugiej strony jest dziura (jest przewiew, więc mniej gorąca),a z przodu cień

z namiotem nieźle- tylko firmę taką założyć, no kokosy można zarobić

[pl_madzia]

Ja będę miała spiralke T. Tylko nie jestem pewna do zakładania we wtorek, bardziej w przyszły czwartek, żeby już wszystko zaleczone było

To pobolewanie to po pierwszym porodzie miałam do roku czasujakoś chyba skóra się przy porodzie rozciągała, i długo do siebie dochodzi. Teraz mam dyskonfort tylko przy tuleniu z tztem(nienawidzę gumek, jak założę spiralę to je zniszczę)

Parasolkę to raz zamontowałam przy wózku, myślałam że coś nie tak robię że swoich funkcji nie spełnia, a to widać normalne że to nic nie daje. Łudziłam sie że przy spacerówce będzie się przydawała, a tu widzę lepiej nie będzie. Przemyślenia ze spaceru z parasolką, trzeba jechać cały czas w jednym kierunku i nie po za dużych dziurach.
Dzisiaj mam dużo łażenia, bo za chwilkę jedziemy na badanie bioderek, a potem szczepienieErwi ma dzisiaj lekki katarek i kilka razy pokaszlał, więc pogadam z lekarką żeby mu przesunąć, ale niech go osłucha.

[libra777]

A ja nie mam w ogóle parasolki i chyba nie będę kupowac bo pewnie będzie się walać , w upały nie wychodzę na spacery , dopiero wieczorem albo z samego rana i to mały u mnie na rękach -spacer po ogrodzie idziemy patrzeć co zmieniło się od wczoraj
W dzień śpi w domu bo chłodniej , a jak go biorę na dwór wózkiem to odwracam tyłem do słońca, chociaż i tak już buźke , rączki i nóżki opalił troszkę

---------- Dopisano o 08:00 ---------- Poprzedni post napisano o 07:59 ----------

Napisane przez madziwnia

no to slicznie spi !! moja od 23 jeszcze spi tez

Dzien dobry w ten uaplny od rana poranek!!

Piekna pogoda sie chce robic wszytsko..
jade jak mała wstanie na rehabilitacje i odpisze wam te cwiczenia po powrocie

---------- Dopisano o 07:08 ---------- Poprzedni post napisano o 07:07 ----------

libra mi waga 84 stała przez 3-4 tygodn8ie myslałam że zwariuję!! ale w koncu ruszyła w dół

to może i u mnie w końcu ruszy , bo już mam lekką załamkę