Moje ogniwkowe twory biżuteryjne

[ak_pinki]

uroczo słodkie wszystkie prace nie mam faworyta

[lwica83]

Ollcia 2 i 3 są boskie

[E_W]

Wszystkie są zachwycające!

[101Milka]

Wszystkie fajne jednak chyba 1 naj kolorystycznie

[agave]

Ależ piękności Wszystkie wyszły Ci po prostu wspaniale.

[kasia_kati]

Nie mam faworyta... wszystkie prace bardzo mi sie podobają takie kolorowe i optymistyczne - śliczności

[heurek]

Muszę powiedzieć, że kolory+ogniwka+delikatne gronka dały ciekawy efekt. Dobry pomysł na kolekcję i cóż- niech się rozrasta

[dagus_gd]

no łączenia kolorystycznie ładnie wyszły. sympatyzne prace wszystkie

[ollccia]

Dzięki piękne dziewczęta

A teraz, na gorąco, świeżo po spotkaniu z Lunamin i Agave wrzucam 2 linki, na temat: "Co można zrobić z ogniwek" oraz "O czym rozmawiają biżuteryjki przy deserze lodowym"
UWAGA: materiał nie dla dzieci

http://picasaweb.google.com/lh/photo...zY3KNiCPyY4S2w
http://marek-marecki.blog.onet.pl/Sr...,ID368974256,n

[ak_pinki]

Napisane przez ollccia

Dzięki piękne dziewczęta

A teraz, na gorąco, świeżo po spotkaniu z Lunamin i Agave wrzucam 2 linki, na temat: "Co można zrobić z ogniwek" oraz "O czym rozmawiają biżuteryjki przy deserze lodowym"
UWAGA: materiał nie dla dzieci

http://picasaweb.google.com/lh/photo...zY3KNiCPyY4S2w
http://marek-marecki.blog.onet.pl/Sr...,ID368974256,n

no w końcu to ręczna robota

[ollccia]

Ano ręczna, i jaka pracochłonna do tego...

No dobrze, to teraz pokazuję powód główny wczorajszego biżutkowo-plotkowo-łakociowego spotkania Otóż popełniłyśmy z Agave wymiankę obopólną biżutkowo-frywolitkową
Oto brochy, które dostałam od Agave - stalowo-pistacjowe ze srebrną frywolitką:

broszki.jpgbroszki 1.jpg

A to moje kolczyki, które wykonałam dla Niej - ametyst+iolit+Swarovski+s rebro:

134 - leśne dzwonki.jpg134 - leśne dzwonki 1.jpg134 - leśne dzwonki 2.jpg134 - leśne dzwonki 3.jpg

No to teraz oficjalnie możecie nam zazdrościć Nie wiem tylko czego bardziej - prezentów wymiankowych czy deserów lodowych z gorącym ciastem brownie, bitą śmietaną i polewą czekoladową Żeby nie było, że się do bikini odchudzamy

[101Milka]

wow

[dagus_gd]

niesamowity pistacjowy kolor. i kolczyki super!

[frufelek]

Oj pięknie Ollciu i to co zrobiłaś i to co dostałaś Mam fioła na punkcie takich broch! Ja też się szykuję do wymianki z Agave, która mam nadzieję nie straciła do mnie jeszcze cierpliwości...
A "ręczna robota" niezła jest.... . Tylko nie mogę się zdecydować, która "praca" lepsza

[lunamin]

No, no... znalazłaś pas - brawo!

A wymiankowe cuda zaręczam, że są rewelacyjne!!! I brosze i kolczyki.
Meduzy na żywo są powalające - czuje się delikatną wagę ogniwek i lekkość dyndających łańcuszków...

W broszach to musiałybyście widzieć Olgę! Ubrana w sposób tak dopasowany, że lepiej i Trinny z Susanmah by nie dały rady.

[ak_pinki]

przeurocze prezenciki i te które dostałaś i te które zrobiłaś

[mamahania]

Piekne jedne i drugie

[lwica83]

Ollcia ja wam chyba zazdroszczę bardziej tych łakoci i spotkania...
choć brochy wyjątkowe... kolce również mają w sobie pazur

[kasia_kati]

ech, ja tak jak lwica chciałam napisać,że bardziej to zazdraszczam tego spotkanka ... i deserów.... i ploteczek fajnie musiało być w takim super bizutkowym gronie
A prezenciki cudne i kolczyki i broszki, świetne

A wy kobitki-Poznanianki będziecie obecne w grudniu na biżuteryjnych targach????
Bo ja bardzo chcę przyjechać, już tre nosa TZowi ,że ma mnie zawieźć , jak to wogóle wygląda, odwiedzałyście targi rok temu ?
Bo byłaby okazja do spotkania hi,hi

[ollccia]

Jeżeli Lubomirka będzie się wystawiać to pewnie będzie ekstra motywacja do spotkania Ja byłam i rok temu, i na targach majowych, ale powiem tak: poznańskie targi nie są powalające niestety Jest trochę minerałów, ale prędzej znajdzie się coś na sznury, niż pojedyncze egzemplarze. Labradorytów nie uświadczysz, jest trochę minerałów do biżutkowania, ale te ładniejsze mają ceny zaporowe. Natomiast spotkać się można jak najbardziej Choćby po to, żeby sobie poplotkować

[agave]

Dziękuję raz jeszcze za kolczyki-są przepiękne. Jak przymierzyłam je po powrocie do domu to moja próżność jeszcze wzrosła tak się zachwyciłam

Potwierdzam, że spotkania w poznańskim gronie, choć małym, są super

Napisane przez frufelek

Oj pięknie Ollciu i to co zrobiłaś i to co dostałaś Mam fioła na punkcie takich broch! Ja też się szykuję do wymianki z Agave, która mam nadzieję nie straciła do mnie jeszcze cierpliwości...
A "ręczna robota" niezła jest.... . Tylko nie mogę się zdecydować, która "praca" lepsza

Frufelku, oczywiście że nie straciłam cierpliwości, bo sama w tym tygodniu nie wyrabiam już. Ale w weekend na pewno już powstanie coś dla Ciebie

[shenny]

Oficjalnie - zazdroszczę Broszki piękne, a kolczyki to już w ogóle sza-ło-we!

[Kathinna]

Ja zazdroszczę i prezencików (bo oba cudne) i tych smakołyków, bo straszny łasuch ze mnie. Całe szczęście tego nie widać

[lubomirka]

Kolce są boskie, no strasznie mnie kręcą te Twoje długasy

[margot4]

ooch, uwielbiam dyndałki a broszki, no cóż, śliczne, nie wiem co ładniejsze tylko - dyndałki czy broszki
a co do lodów... plan mój na dzisiejszy wieczór to wielki ich pucharek, z malinami, ja siedząca wtulona w mego M na kanapie i oglądanie wspólne starych westernów

[Dora47]

Ollcciu wybacz, ze Cię tak zaniedbałam, postanawiam się poprawić

Przeglądnęłam wszystkie wrzuciki od ostatniego mojego wejścia i powiem tak: bardzo podoba mi się pomysł fotek, które świetnie pokazują skąd czerpiesz inspiracje do tworzenia biżuterii, poza tym wszystkie są śliczne i sprawiają wrażenie takich lekkich
Broszka również bardzo ładna

[ollccia]

Kobietki kochane - serdecznie dziękuję wszystkim Wam razem i każdej z osobna
Lunamin - oj, no nie przesadzaj, bo się zawstydzę Zwykła biała koszulka i szara spódniczka to żaden krzyk mody. Brochy całego klimatu dodały A swoją drogą, ojciec mnie ostatnio skrytykował od góry do dołu, że jak ja mogę w takiej spódnicy chodzić, że mi biodra poszerza jakby mnie było dwie... No i się do niej zraziłam...
Lubomirka - molto dziękować Akurat Twoje słowa mi szczególnej otuchy dodają, bo kto jak kto, ale Ty się chyba akurat na biżuterii nieźle znasz Tak sobie obserwowałam Ciebie na targach, i nie wiem, czy większy talent masz do biżutów czy do marketingu, więc liczę na to, że skoro Ty mnie doceniłaś, zrobi to może w końcu szersze grono potencjalnych nosicielek, które się ze Swarów na biglu przestawią nareszcie na coś sensowniejszego <marzenia ściętej głowy >
Dora - bo one są bardzo lekkie Ja mam ciągle wrażenie, że na fotkach wychodzą cięższe niż są w rzeczywistości, ale może to tylko takie moje wrażenie, bo wiem ile one naprawdę ważą, pomimo masywnego wyglądu

Kasia_kati - ja w ZG bywam ostatnio dość często na weekendy, więc może uda nam się umówić jakoś bliżej Sulechowa Co prawda do końca sierpnia raczej będę nieosiągalna, ale wrzesień też dobra pora na ploty z lodami Tylko we 2 to jakoś smutno będzie Nie ma nas tam więcej w lubuskich okolicach?

No dobrze, przechodzę w końcu do konkretów, bo znowu mi tu elaborat zacznie wychodzić Dziś wpis w dwóch częściach:
Część 1 - zaległości
W zaległościach - obiecane wcześniej kolorowe maleństwa, serducha swarkowe oraz klipsy dla mojej mamy z okazji Jej święta
1. Morskie opowieści - wykonane z fasetowanych kul barwionego na turkusowo-morski kolor agatu oraz maleńkich kuleczek i dysków zielonego peridotu, fasetowanych kuleczek zielonego onyksu oraz kryształków Swarovski bicone w kolorze Emerald
2. Ogniste serca - nic odkrywczego Serduszka Red Magma w oplocie z osydowanego srebra
3. Kwintesencja szarości - plecionka chainmaille w oksydzie, posrebrzane i lekko przyciemnione klipsy oraz fasetowane oliwki orlego oka. Muszę przyznać, że kamień ten skradł moje serce, i mimo, iż nie ma takiej iryzacji jak labradoryt, znacznie bardziej mi odpowiada ze względu na całą paletę głębokich odcieni szarości - od gołębiej po prawie czarną oraz niesamowitą perłową poświatę Od razu przepraszam za fotki, ale kilka razy podchodziłam do klipsów z aparatem i nadal nic lepszego mi nie wyszło A tak mi zależało, żeby akurat maminy prezent ładnie wyglądał... No nic, może jeszcze dadzą mi się ujarzmić

1.140 - morskie opowieści.jpg
2.146 - serca ogniste.jpg
3.127 - kwintesencja szarości.jpg

Część 2 - nowości
Dziś nowości nie dla ucha, a dla szyi
4. Kwiat pustyni - nazwa mało oryginalna, ale nic nie poradzę, że mi się ten wisiorek tak kojarzy Gratisowa pastylka jaspisu z SN oraz fasetowane turmaliny w kolorach: brudno-żółtym, brązowo-zielonym oraz bordowym
5. Glicynia - naszyjnik z kwiatową inspiracją To właśnie do niego się zbierałam od czasu majowej giełdy w Poznaniu i w końcu udało mi się go zrobić Najdziwniejsze jest to, że zajęło mi to jakąś 1/3 czasu, który spodziewałam się na niego przeznaczyć. Jakim cudem, nie mam pojęcia Liliowa cyrkonia z SN, giełdowe fasetowane ametysty liliowe oraz oponki peridotu plus srebrny liść z Bukowca po drobnych modyfikacjach
6. Ostróżka - również z kwiatową inspiracją Kwiatowa baza pleciona w czasie podróży pociągiem do rodziców, miała nawiązywać do koła sterowego, a cały naszyjnik miał być modnym ostatnio dodatkiem w stylu marynarskim, ale coś mi nie wyszło Wyszła za to ostróżka wykonana z maleńkich fasetowanych kuleczek niebieskiego onyksu, jeszcze mniejszych fasetowanych kamieni księżycowych oraz srebrnych kuleczek Wisiorek marynarski będzie musiał poczekać

4.143 - kwiat pustyni.jpg
5.145 - glicynia.jpg145 - glicynia 2.jpgglicynia.jpg
6.144 - ostróżka.jpg144 - ostróżka 2.jpgostróżka.jpg

[sunnyskies]

Glicynia i Ostróżka są świetne! Brawo za pomysł i wykonanie

[E_W]

Moi ulubieńcy z tego wrzutu: nie-banalne serduszka i orle oko - masz rację - to niesamowity kamień.

[kasia_kati]

I znowu nie bedę oryginalna , bo faworyta mi brak wszystko mi się absolutnie podoba, ja poprostu lubie ogniwka i w Twoim wykonaniu i Zuterii i Słonek, no świetne jesteście

A nawiązując do ewentualnego spotkanka w lubuskiem to jestem zdecydowanie ZA
We wrześniu jest winobranie więc to by była niezła okazja do spotkanka, i ja nawet do Zileonej teraz mam bliżej bo się w maju do Czerwieńska przeprowadziłam ( tylko w profilu nazwy nie zmieniłam ) więc to dosłownie rzut beretem Więc jak cos to bedziemy w kontakcie No i faktycznie ktoś by sie jeszcze na pogaduchy przydał ...hm kobity z lubuskiego ujawniać się