ZAZDROŚNICE cz. X - opalamy nogi, dekolty i focha.

[mmalinowa]

Napisane przez paprif

Super, że się ułożyło.
Cieszę się. Chłopak wszystko przemyślał na spokojnie i dobrze.
Hmm co do wakacji, to w sumie sama nie wiem co zrobiłabym na twoim miejscu... chyba jednak wybrałabym opcję sami nad naszym morzem.

zobaczymy jeszcze, jak prognozy pogody będą dobre (nie będzie lało cały nasz planowany wyjazd) to zostajemy wczoraj dzwoniłam do chrzestnego, mówił że w Ustce multum ludzi, super pogoda, nawet ciepłe morze, można się kąpać i nie jest plaża zamknięta (myślałam że po tych powodziach tam niezły syf będzie, a tu proszę, czysto, Sanepid dopuścił) kusi mnie ta Turcja, chociaż jak teraz nie pojedziemy za granicę, to na ferie zimowe gdzieś się wybierzemy, wiadomo, dużo taniej, może wtedy będzie nas stać na coś bardziej egzotycznego

[Red Lipstick]

Napisane przez kamila2006

Red ja mysle ze okrasc to Cie mogą wszedzie, wiec na rzeczy trzeba wszedzie uwazac i ich pilnowac.

Nie chodzi mi o kradzież. Bardziej o różne akcje z przemytnictwem, podrzuceniem towaru. Chociażby pomocą, gdy się rozchoruję itp. A należy jeszcze wspomnieć, że nie znam języków rodowitych Egiptu czy Tunezji (tam planuję wakację). Może mam śmieszne obawy, ale nigdy nie byłam na takim wyjeździe, jedynie w Paryżu z kumpelami, ale to trochę co innego bo Europa, Unia wiadomo. A Afryka to inny świat rządzący się własnymi prawami.

[mmalinowa]

Napisane przez nafiyqa

Jaga zakochana to i nie ma czasu pisac

malinko, fajnie, ze sie ulozylo teraz nie klocic sie o glupoty i oby taki stan na dluzej pozostal!
Na Twoim miejscu bym pojechala z rodzicami, jesli TZ oczywiscie chce.

chce, chce chociaż trochę się martwi, że będzie kontrola itd, ale rodzice jadą z grupą znajomych, będą się razem bawić, my sami, najwyżej jakieś przypadkowe spotkania, a moi rodzice są spoko, więc nie byłoby latania z lornetkami pod naszym oknem

[Rebelious]

Napisane przez kamila2006

http://www.youtube.com/watch?v=VEchxDzgxr8 piosenka tych wakacji jak dla mnie

Red ja mysle ze okrasc to Cie mogą wszedzie, wiec na rzeczy trzeba wszedzie uwazac i ich pilnowac.

No pozytywna

U mnie nie było prądu. Teraz sprzątam, potem lecę z babcią i mamą na bra-fitting, bo już nie mogę patrzeć jak się męczą w tych obrzydliwych staniorach z obwodem 15cm za szerokim

---------- Dopisano o 12:56 ---------- Poprzedni post napisano o 12:52 ----------

Napisane przez mmalinowa

ojej nadrobiłam Was

Caroline, też trzymam kciukasy mocno

jejku, jest dobrze wydarłam się na niego wczoraj nieźle, profilaktycznie, tak na przyszłość, gadał mi z godzinę jaki to on jest głupi, że źle zrobił, jak on mógł, że mógł mnie stracić przez swoje głupie humory itd... z jakąś satysfakcją tego wysłuchałam, nie wiem nawet się o wakacje spytał, czy chcę jeszcze gdzieś z nim jechać, powiedział że chłopaki zarezerwowali domek, na 2 tygodnie, ale my pojedziemy tylko na weekend (), mamy się jeszcze zastanowić gdzie jedziemy, zostały nam 2 opcje - albo z moimi rodzicami, w sensie widzielibyśmy się mam nadzieję tylko przypadkiem na basenie i w samolocie, bo na prawdę fajny hotel znaleźli i tani w tej Turcji, albo nad polskie morze, zaliczymy po drodze jego rodzinę w Łodzi, bo nas już dłuugo zapraszają kurcze jakoś tak fajnie jest pojechaliśmy jeszcze na godzinkę do niego do domu, bo jego mama miała imieniny, cała rodzinka była, śmiechowo, jak wyszłam do łazienki to babcia TŻ powiedziała mu "pilnuj jej, bo drugiej takiej nie znajdziesz" jakoś mi się miło wtedy zrobiło jak przez przypadek to słyszałam

Ojj tak, miło coś takiego usłyszeć, ja jak byłam z TŻtem na weselu to jego babcia mnie tak ściskała i też mówiła, żeby mnie pilnował.
Cieszę się, że się pogodziliście.

[mmalinowa]

Napisane przez Red Lipstick

Nie chodzi mi o kradzież. Bardziej o różne akcje z przemytnictwem, podrzuceniem towaru. Chociażby pomocą, gdy się rozchoruję itp. A należy jeszcze wspomnieć, że nie znam języków rodowitych Egiptu czy Tunezji (tam planuję wakację). Może mam śmieszne obawy, ale nigdy nie byłam na takim wyjeździe, jedynie w Paryżu z kumpelami, ale to trochę co innego bo Europa, Unia wiadomo. A Afryka to inny świat rządzący się własnymi prawami.

nie, no w kurortach raczej się takie rzeczy nie zdarzają

od tego masz rezydenta w hotelu, oni się zajmują wszystkim, pomagają itd.

a kto z jadących tam osób zna arabski? tam na prawdę dużo ludzi posługuje się angielskim, właściwie wszyscy, którzy mają do czynienia z turystami; w Egipcie dodatkowo dużo ludzi zna rosyjski, więc można się z nimi dogadać, a że rosyjski podjeżdża pod polski, to nawet po polsku i na migi się da

a czy bezpiecznie we dwójkę? hm jakbyś chciała jechać sama to zdecydowanie bym odradziła, we dwójkę ok, ale raczej trzymajcie się cały czas razem pamiętaj, że tam o większość rzeczy sprzedawanych przez Arabów, w tym np. jakieś wycieczki na które warto jechać, należy się targować (podam przykład: w Tunezji zapoznałam się z panem <gdzieś tu chyba pisałam ten co mi za randkę wielbłądy przyprowadził >, który zajmował się organizowaniem sportów wodnych, jazdy na kołach za motorówką, loty paralotnią za motorówką, zjeżdżalnie itd, za każdym razem cena dla nas wynosiła poniżej połowy, tej której na początku podał, niektóre rzeczy miałam nawet za darmo, tak samo na nurkowaniu, wytargowałam z 50dinarów, na 20 dla znajomej, Arab ją uprzedzał, że ma nikomu nie mówić ile zapłaciła, bo będą inni turyści z Polski i oni płacili po 50); w Egipcie obowiązkowo bakszysz, bez tego są niemili, potrafią się awanturować itd;

[nafiyqa]

Napisane przez mmalinowa

chce, chce chociaż trochę się martwi, że będzie kontrola itd, ale rodzice jadą z grupą znajomych, będą się razem bawić, my sami, najwyżej jakieś przypadkowe spotkania, a moi rodzice są spoko, więc nie byłoby latania z lornetkami pod naszym oknem

Skoro jak sama mowisz masz spoko rodzicow, to zapewnij TZta, ze pogadasz z nimi na temat tego jak sobie te wakacje wyobrazaja.
A skoro rodzice jada ze znajomymi, to nie beda Wam az tak glowy zawracac

Red, w egipcie podobno dopada zemsta faraona... (zawsze kwicze z tej nazwy )

[Honey_Girl]

Cześć dziewczyny
Popiłam wczoraj ale śmiesznie było

Tż mnie przeprosił, że się nie odezwał ale jest padnięty więc nie będę mu jeszcze dowalała przecież nic złego się nie stało.
Obiecał, że dzisiaj dłuuuugo pogadamy

Tymczasem zaraz lecę do pracki

I zdałam ostatni egzamin !

[oh Mandy]

U mnie bez zmian w zasadzie.. Nadal jest mi smutno, tęsknię za nim i zdaję sobie sprawę z tego, że jemu na mnie nie zależy... Nie mamy kontaktu, on się nie odzywa, więc ja tym bardziej się nie narzucam...

Dzisiaj idę z koleżanką do klubu, kupiłam sobie na tę okazję sexy sukienkę, ale jakoś mnie za specjalnie to wyjście nie cieszy.

[paprif]

Napisane przez oh Mandy

U mnie bez zmian w zasadzie.. Nadal jest mi smutno, tęsknię za nim i zdaję sobie sprawę z tego, że jemu na mnie nie zależy... Nie mamy kontaktu, on się nie odzywa, więc ja tym bardziej się nie narzucam...

Dzisiaj idę z koleżanką do klubu, kupiłam sobie na tę okazję sexy sukienkę, ale jakoś mnie za specjalnie to wyjście nie cieszy.

Mandy wklej do klubu albo jak wolisz to tutaj, chciałabym ją zobaczyć

---------- Dopisano o 13:19 ---------- Poprzedni post napisano o 13:19 ----------

Napisane przez Honey_Girl

Cześć dziewczyny
Popiłam wczoraj ale śmiesznie było

Tż mnie przeprosił, że się nie odezwał ale jest padnięty więc nie będę mu jeszcze dowalała przecież nic złego się nie stało.
Obiecał, że dzisiaj dłuuuugo pogadamy

Tymczasem zaraz lecę do pracki

I zdałam ostatni egzamin !

Gratulacje !

[Honey_Girl]

Napisane przez paprif

Gratulacje !

Dziękuję

[oh Mandy]

Paprif próbowałam wczoraj Szatanowi wysłać zdjęcie, ale nie dam rady, bo ciągle mi się net rozłącza.. Jak mi go naprawią, to Wam pokażę

[mmalinowa]

Napisane przez nafiyqa

Skoro jak sama mowisz masz spoko rodzicow, to zapewnij TZta, ze pogadasz z nimi na temat tego jak sobie te wakacje wyobrazaja.
A skoro rodzice jada ze znajomymi, to nie beda Wam az tak glowy zawracac

Red, w egipcie podobno dopada zemsta faraona... (zawsze kwicze z tej nazwy )

ja też ale mnie nie dopadła, w sumie, znajomych którzy tam byli też nie

oni sobie nic nie wyobrażają po prostu znaleźli fajny hotel + im nas więcej tym taniej, bo zniżkę byśmy dostali no zobaczymy jeszcze

[oh Mandy]

Słuchajcie, napisał do mnie ten koleś z autobusu "Hej Klaudia, chciałem zapytać, czy nadal jesteś zainteresowana zajęciami z języka angielskiego?"
Idiota.

[paprif]

Napisane przez oh Mandy

Słuchajcie, napisał do mnie ten koleś z autobusu "Hej Klaudia, chciałem zapytać, czy nadal jesteś zainteresowana zajęciami z języka angielskiego?"
Idiota.

...ale żal. Koleś ma tupet nie ma co.
Mogłaś doradzić zdesperowanemu studentowi, że najlepiej byłoby jakby porozwieszał ogłoszenia np. na... latarniach itp, a nie zaczepiał dziewczyny w autobusie i to jeszcze w dwuznaczny sposób


Odpisałaś ? ;>

[Rebelious]

Napisane przez oh Mandy

Słuchajcie, napisał do mnie ten koleś z autobusu "Hej Klaudia, chciałem zapytać, czy nadal jesteś zainteresowana zajęciami z języka angielskiego?"
Idiota.

Co za pajac

---------- Dopisano o 13:47 ---------- Poprzedni post napisano o 13:44 ----------

Napisz, że byłabyś zainteresowana zajęciami z francuskiego, z angielskiego nie.

[marcia1003]

Napisane przez oh Mandy

Słuchajcie, napisał do mnie ten koleś z autobusu "Hej Klaudia, chciałem zapytać, czy nadal jesteś zainteresowana zajęciami z języka angielskiego?"
Idiota.

o masakra!
prawie oplułam monitor

Malinowa fajnie, że jest już ok
Honey gratuluję

[mmalinowa]

Napisane przez Rebelious

Co za pajac

---------- Dopisano o 13:47 ---------- Poprzedni post napisano o 13:44 ----------

Napisz, że byłabyś zainteresowana zajęciami z francuskiego, z angielskiego nie.

napisz tak błagam

[paprif]

Napisane przez mmalinowa

napisz tak błagam

Wyobrazam sobie już jego minę, hahaha

[mmalinowa]

Napisane przez paprif

Wyobrazam sobie już jego minę, hahaha

może odpisze: "moja koleżanka uczy francuskiego, (jej numer)"

[paprif]

Napisane przez mmalinowa

może odpisze: "moja koleżanka uczy francuskiego, (jej numer)"

Całkiem możliwe, widać, że chłopak tylko o $ myśli

[oh Mandy]

Nawet mu nie odpisałam ,nie chciało mi się. Zapisałam go na gg "frajerzyna" i tak siedzę, patrzę a tu "frajerzyna przesyła wiadomość"
Powiedział, że bierze pełną odpowiedzialność za moje sukcesy na maturze.

[paprif]

Napisane przez oh Mandy

Nawet mu nie odpisałam ,nie chciało mi się. Zapisałam go na gg "frajerzyna" i tak siedzę, patrzę a tu "frajerzyna przesyła wiadomość"
Powiedział, że bierze pełną odpowiedzialność za moje sukcesy na maturze.

Widać, że strasznie jemu zależy najpierw sms.... nawet nie poczekał na Twoją odp, a już pisze na gg.
Ciul.ik

[oh Mandy]

Napisane przez paprif

Widać, że strasznie jemu zależy najpierw sms.... nawet nie poczekał na Twoją odp, a już pisze na gg.
Ciul.ik

Straciłam nadzieję, że spotkam kogoś normalnego

[paprif]

Napisane przez oh Mandy

Straciłam nadzieję, że spotkam kogoś normalnego

Nie no... na pewno spotkasz, potrzebujesz czasu.

[gwiazdeczka172]

Koszka, bierz przykłąd ze mnie i nie siedź na wizażu tylko ucz się P

[Koszkaa]

Napisane przez gwiazdeczka172

Koszka, bierz przykłąd ze mnie i nie siedź na wizażu tylko ucz się P

Dobrze biorę z Ciebie przykład

Nie no ja muszę odespać wczorajszą imprezę Potem się będę uczyć

U mnie nic się nie dzieję, więc nic nie piszę Lecę się zdrzemnąć

[cholernarejestracja]

A ja zaliczyłam całą sesję jeszcze ustny angielski jutro, ale to już sama przyjemność

Aaaale mam radochę

Mandy - gość jest tylko do piachu..

[MadameButterfly6]

Napisane przez cholernarejestracja

A ja zaliczyłam całą sesję jeszcze ustny angielski jutro, ale to już sama przyjemność

Aaaale mam radochę

Mandy - gość jest tylko do piachu..

Gratulacje! Ja sie obijam od piątku już

W ogóle dziewczyny jakie macie plany na dzisiaj?
Ja sie wygrzewam na słoneczku, musze się ładnie opalic, a wieczorem zrobię sobie małe spa i poćwiczę. W końcu TŻ jutro przyjeżdza
Musi paść na kolana

[oh Mandy]

Pokażę Wam tą kieckę z Tally Weijl. Hmm.. Chyba ją założę jako tunika, bo wstydzę się iść w takiej krótkiej No i nie zwracajcie uwagi, że tam stanik wystaje, bo to zdjęcie wczoraj robiłam

[hoppipolla]

co za dzień..
rano TŻ wyciągnął mnie z siostrą na obronę na ASP [znajomy też miał o 12, jak Caroline, mam nadzieje, że poszło jej tak dobrze, jak jemu ]
później pojechaliśmy do pracy mamy TŻ, później po jego tate do babci, aaa, z tego wszystkiego byłam taka wykończona, że jak wracałam to prawie zemdlałam.

mam nadzieję, że nabiorę sił, bo mieliśmy wieczorem jeździć po mieście i rozwieszać plakaty.

malinowa - super, że się ułożyło, nie dziwię się, że miło było sluchać jak TŻ się kajał.

Mandy - podoba mi się ta kiecka, taka sexi jak byłam młodsza to w takich śmigałam [ na długość ] ale pod spodem zawsze musiałam mieć rajstopy, ewentualnie legginsy. udanej zabawy dziś.