KWC: 40.000 recenzji !!!

Wczoraj wpisano juz i az 40.000-na recenzje kosmetyku, z czego jestesmy dumni i wdzieczni pracowitym Mroweczkom

[Estella]

To kiedy oblejemy ten rekordowy wynik?

Estella napisał(a):
> To kiedy oblejemy ten rekordowy wynik?

Mnie nie trzeba dwa razy prosic Niech Szefowa zarzadzi

[Helena]

Słuchajcie,
Proponuję zorganizować jakiś zlocik wizażowy warszawski, nazbierało mi się (innym pewnie też) trochę kosmetyków do oddania, nie chce mi się z tym latać na pocztę, na zlociku zawsze można komuś podarować.. Pomyślcie o tym i szukajcie jakiegoś miłego miejsca. Mogłoby być coś grillowo-ogniskowego np. w Powsinie, porą niekoniecznie wieczorną, co by Wizażanki z potomstwem mogły dojechać A wiem, że niektóre Mamy bardzo upominały się o "dzienny" zlot wizażowy , np. Asieńka. Może jeszcze przed wakacjami, później wszyscy się rozjadą i tylko administracja, jak zwykle, zostanie w Warszawie przyrośnięta do swoich foteli jak grzyb go glonu w poroście

Prosze sie wpisywac, moze 26.06 w W-wie, godz. poludniowe?

[Estella]

zlosliwiec napisał(a):
> Estella napisał(a):
> > To kiedy oblejemy ten rekordowy wynik?
>
> Mnie nie trzeba dwa razy prosic Niech Szefowa zarzadzi
>

Mnie tez nie
Ja tez mialam ostatnio pisac o spotkaniu jakim,ale mi wypaldo z glowy,bo zabiegana jestem:/ Dzis odebralam swiadectwo i jutro musze je zawiezc.

Wizazanki co powiecie na sptokanie?Wpisujcie sie

[Nef]

jestem za spotkaniem ale nie wiem czy 26 dam rady (wlasnie MBA koncze i 30 mam termin oddania ostatnich raporcikow) jak sie wyrobie to mozecie na moja obecnosc liczyc

[paula78]

nie dałoby sie tej warszawki troche przybliżyc do zielonej?
pzdr.
paula

[minio]

ja tez bardzo chętnie, ale niestety 26. odpada. jeśli uda się zorganizować coś kilka nawet dni później to się piszę

[systematica]

Ja chętna, ale niepełnosprawna 24-26 się regeneruję i do Wwy a zwłaszcza Powsina nie mogę .. 1, a jeszcze bardziej 2 tyg. później - z rozkoszą
ale w każdym terminie oferuję wór sierot z kolorówki & pielęgnacji - może się znajdzie opiekunka zastępcza
Jakby co, poślę pocztą , tylko dajcie jakibądź adres

[Estella]

pieknie,po prostu pieknie
Myslalam,ze wszystkim bedzie ten termin pasowal,a tu-tydzien lub dwa trzeba by przeczekac-ja mam 7dmego lipca ostatni egzamin i wolalabym tez jakos po egz
Wic jak dziewczynki?Ktora sie pisze na pozniejszy termin??
Panie adminie a skad Pan jest?

[youare]

Ja!!!!! Ja wyrażam nieodpartą chęć spotkania się z Wami , tyle że mieszkam trochę daleko od Warszawy, jakieś 200 km w jedną stronę, co mnożąc przez dwa daje 400 Nie wiem na ile możliwy byłby mój dojazd do Was i jak to będzie z terminami (jakoś na początku lipca jadę z koleżankami na kilka dni do mojej Babci, a potem nad morze, ale to już jest zależne od pogody i urlopu mojego Taty), ale wstępnie i z dużą dozą nieśmiałości pisałabym się ew. na lipiec, może coś koło 10, może później. Czy reflektowałby ktoś poza mną?

A, i mam pytanie – czy jeśli udałoby mi się już szczęśliwie dojechać do W-wy na spotkanie, to czy znalazłaby się jakaś dobra duszyczka, która odebrałby mnie z dworca i coś...tego...? Bo ja w W-wie to się bankowo zgubię i nie dotrę na miejsce spotkania. A co Powsina...to nawet nie wiem gdzie to jest, więc już w ogóle

[ninka]

a ,że lato mamy ,to ja zapraszam na zlocik,nad morze

[palomino]

youaresowonderful napisał(a):
> Ja!!!!! Ja wyrażam nieodpartą chęć spotkania się z Wami , tyle że mieszkam trochę daleko od Warszawy, jakieś 200 km w jedną stronę, co mnożąc przez dwa daje 400

Chcialam zaznaczyc ze szanowna Wizazanka Rzbbcia jechala do wawy z... Zielonej Gory zeby sie z nami spotkac wiec nędzne 200 kilometrow to maly problem

> Nie wiem na ile możliwy byłby mój dojazd do Was i jak to będzie z terminami

ja tez nie wiem - ale jak sie uda wreszcie wsyzstkim Niezdecydowanym umowic i to do tego w powsinie to pewnie zahaczę o Was rowerem
>
> A, i mam pytanie – czy jeśli udałoby mi się już szczęśliwie dojechać do W-wy na spotkanie, to czy znalazłaby się jakaś dobra duszyczka, która odebrałby mnie z dworca i coś...tego...? Bo ja w W-wie to się bankowo zgubię i nie dotrę na miejsce spotkania. A co Powsina...to nawet nie wiem gdzie to jest, więc już w ogóle

tylko nie rycz ja cie prosze Jesli to bedzie w weekend i jesli sie mnie nie boisz to cie moge przyholowac z peronu i tamze odholowac po spotkaniu. z mozliwoscia noclegu jak bedzie potrzeba Bunie nocowalam z dwoma psami wiec mam wprawe hehe.

cmoczki

[dziewczyna]

Ja bym nawet się pisała na taki letni zlocik. Termin mi obojętny, bo nigdzie nie wyjeżdzam i nic nie planuję. Tylko i mnie będzie trzeba przycholować na miejsce

[Rzabba]

A ja się zastanawiam dlaczego mój witchdetektor tak wyje wołają mnie czy jak


palomino napisał(a):

> Chcialam zaznaczyc ze szanowna Wizazanka Rzbbcia jechala do wawy z... Zielonej Gory zeby sie z nami spotkac wiec nędzne 200 kilometrow to maly problem

I chętnie wybrałabym sie znowu, tylko do końca miesiąca tonę w papierach i w robocie

> ja tez nie wiem - ale jak sie uda wreszcie wsyzstkim Niezdecydowanym umowic i to do tego w powsinie to pewnie zahaczę o Was rowerem

dla mnie może być nawet i powsin cokolwiek by to nie było

> tylko nie rycz ja cie prosze Jesli to bedzie w weekend i jesli sie mnie nie boisz to cie moge przyholowac z peronu i tamze odholowac po spotkaniu. z mozliwoscia noclegu jak bedzie potrzeba Bunie nocowalam z dwoma psami wiec mam wprawe hehe.

Gadziny nie ma się co bać bo wiedźmy są uodpornione na gadzi jad

> cmoczki

[youare]

Palominku , jeśli nie pogryziesz, to ja bardzo chętnie Napaliłam się już nieźle na ten zlocik, jeśli mnie tam chcecie i jeśli będę w stanie, to przylecę choćby na skrzydłach!! I nie będę ryczeć, jestem dzielna

A czy z peronu to nie wiem, prędzej z dworca, wolę autobusem, bo przystanek mam pod nosem, a pociąg w innym mieście, a przesiadek nie chcę I nie wiem jak to będzie z moją mamą, która stwierdziła, że sama mnie do Was nie puści...Ech, tak to jest być jedynaczką, w dodatku 14-letnią Ale pewnie stanie na tym, że mama mnie odholuje do Warszawy, sama najwyżej zorganizuje tam sobie czas, a ja polecę do Was Grunt to pozytywne nastawienie!

Ciekawa jestem, jak tam się na lipiec zapatruje Lejka...Podrzuciłam jej linka, ale ona na spływie przecież. Mam nadzieję, że będzie jej pasował

Dziewczyno, Ty jesteś z Białegostoku...Możnaby jakoś razem się zabrać, tyle że moja mama raczej nie chciałaby jechać samochodem, bo się boi Ale może w autobusie byśmy się spotkały, we dwie zawsze raźniej



P.S. A co do ...Hehe, poczytać to polityka.onet.pl/162,1168913,1,0,2456-2004-24,artykul.html

[Smoczyca]

Ale padam dziś na ryjek i w ogóle... a ja 26 będę na stówę w stolicy :: koncert Lenny'ego chyba wtedy wypada, co? Moja bliska znajoma jest fanką i bilety juz mamy zakupione od dawna
A później to już wasze Smoczysko udaje się pod nóż! Zabieg bynajmniej nie niebezpieczny acz rozległy i pudernica bedzie przykuta do łoża (czytaj: do wizażu).

Chciałabym się z wami spotkac ale jak to zorganizować to pojęcia nie mam...

[Nef]

ja chetnie, chociaz tez wolalabym lipiec, ale jak trzeba to sie dopasuje

Witam

Choć to już sezon urlopowy, to może ja zaproponuję przesunięcie terminu spotkania na 3 lipca.

Odpowiednio:<ul>[*]miejsce: W-wa Powsin, pod chmurką w ogrodzie botanicznym[*]czas: od 12.00 do ostatniej kiełbaski na grillu [*]cel: wymiana kosmetyków, uzupełnienie wit. B12 w organizmach (piwo!)[*]dojazd: dla posiadaczy mniej niż 4 kółek będziemy kombinować jak dowieźć szanowne gremium na sam szczyt Łysej Gór... Powsina [/list]
Proszę o wpisy, dopisy, listę łobecności

[Nef]

obecna

[Helena]

Świetnie, że zlocik przesunięty, bo 26 czerwca jestem na polowaniu... Ja oczywiście się zapisuję razem z Misiem i Cezarem

[_Kasia23_]

Oj jak ja bym się chetnie wybrała, chcociaż Wawy w ogole nie znam. A kusicie mnie jeszcze tym grillowaniem...mmmm
Tylko ze ja mam z 500 km albo i wiecej w jedną stronę!! no i musiałabym chociaz 1 dzień urlopu wziac , a to teraz impossible
Hmmm ale moze cosik jeszcze wykombinuje

[Halszka]

Ja bym też chciała, ale z Łodzi się nie wyrwę
No właśnie, a może w Łodzi konkurencyjny zlocik?

[Nutka]

Nooo warszawianki mają fajnie
a my biedaczki............tak bym poszła....

[Halszka]

No właśnie...Liczę na to, że może ktoś będzie reflektował na spotkanie w Łodzi

[Kasika]

Hej!
Ja też mam chętkę, ale kaska no i ta odległość!!!
Niesmiało zaproponuję Kraków - takie piękne urocze miasteczko???!!!
Może ktoś się skusi? Sa tu pewnie jakieś Krakowianki i "okoliczne"?

[systematica]

Oj wiedźmunie nie marudzić od czego są miotły
Ja ze Śląska a przylecę do Powsina

[minio]

to ja się dopisuję na 3 lipca

[dziewczyna]

Youare, jestem za. Właśnie sama się przymierzałam aby wyskoczyć z taką propozycją