|
|
#31 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
|
Dot.: Kleszcz
ŁOOOO to już w ogóle, jemu nie ufam
on nie potrafi obsługiwać się pęsetą. Chciałam go kiedyś nauczyć regulować brwi bo wygląda jak jak pan po prawej no ale skubał sobie twarz skubał twarz i nic nie wyrywał To będzie ciekawe Mamie bym nie pokazała raczej, koleżanki bym raczej nie śmiała prosić o pomoc facet odpada.
|
|
|
|
|
#32 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 4 592
|
Dot.: Kleszcz
.
Edytowane przez Rebelious Czas edycji: 2014-07-02 o 18:25 |
|
|
|
|
#33 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 579
|
Dot.: Kleszcz
Należy jak najszybciej udać się poprostu do lekarza.Kilka lat temu byliśmy,ze znajomymi na wakacjach pod namiotem gdzieś w jakiś lasach.Jeden kolega powrocil do domu z trzema kleszczami w jądrze,pojechaliśmy na pogotowie ,a pani pielęgniarka-prosze siadać i się nie wstydzić bo my już wyciągaliśmy z kazdej części ciala.
|
|
|
|
|
#34 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
|
Dot.: Kleszcz
Wiecie, lepiej jechac do lekarza, niż...
Historię opowiadała mi mama- lekarz rodzinny. Nie zagłębiając się w szczegóły- przyszedł do przychodni facet, który "usuwał" sobie kleszcza. A jako, ze usłyszał w TV, że trzeba tak, by absolutnie główka nie została... to wziął kawałek skóry wokół kleszcza w 2 palce i urżnął ten cały kawałek (wraz z kleszczem oczywiscie ) nożem ![]() To dopiero był pomysł... no ale cóż- skutecznie
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ |
|
|
|
|
#35 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Olsztyn
Wiadomości: 664
|
Dot.: Kleszcz
Cytat:
kleszcza najlepiej upic spirytusem (czyt. przetrzec), poczekac chwile, zeby zaczal dzialac. pozniej wykrecic peseta. jak glowka zostanie to do lekarza
__________________
tyle rzeczy do sfotografowania, a tak mało czasu... ![]() -15kg! |
|
|
|
|
|
#36 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 4 897
|
Dot.: Kleszcz
kleszcz- gdy jest chory zaczyna zarażac po upływie ok 12h od momentu wbicia sie w skóre. dlatego pierwsze 12h jest bezpieczne (bez wzgledu na to czy kleszcz byl chory czy zdrowy i w tym czasie nalezy go uzunąc)
ABSOLUTNIE nie wolno sciskac klesza! gdyz powoduje to u niego odruch wymiotny i wtedy potrafi zarazic szybciej. kleszcza wyciaga sie bardzo prosto. nalezy chcycic go pęsetą i krecic w kierunku przeciwnym do kierunku zegara bardzo powoli! (ok. 3 koleczek kleszczem i sam wychodzi - z głowką!) (krecimy w lewo- gdyż kleszcz wgryzajac sie w cialo wkreca sie w prawo). i absolutni nei wyrywamy jednym silnym energicznym ruchem. wtedy zawsze głowka sie urwie i zostanie. krecic powoli w lewo delikatnie i sam wychodzi ! edit: niczym nie smarujcie kleszczy!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!! nie wolno!!!!!!!!!! ewentualnie pozniej, jak go usuniecie mozna ranke odkazic ale nic nie nakladajcie na kleszcze!!!!!!!!!!!!!!!!
__________________
|
|
|
|
|
#37 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 5 046
|
Dot.: Kleszcz
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#38 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 579
|
Dot.: Kleszcz
Tak jezeli kleszcz tylko wbije się w skórę to już zaraża,ale nie zawsze tak musi być.Niewiem jak to się ma do psów ale ja mojemu codziennie po kilka wyciągam,bo to wielki pies.Ale teraz to już nawet nie patrzę czy ta główka jest czy nie.Ale czasami smarowałam jakimś tluszczem i sama wychodziła,.Ja bron Boże nie porównuje człowieka z psem
|
|
|
|
|
#39 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Kleszcz
Trzeba się przemóc i iść do lekarza. Mnie kiedyś ugryzł bąk. Poszłam wysikać się do lasu i chyba potwór pomylił zapachy... Nie wiem... W każdym razie wbił żądło koło odbytu. Nie będę opisywać szczegółów, w każdym razie w życiu tak mnie du&^%$@@p nie bolała. Akurat jechałam z ojcem na 2 koniec Polski. Przecież nie wypięłabym się z tekstem "wyjmij mi żądło". Zajechaliśmy do jakiejś przychodni, pan doktor miał nieciekawą minę, ale trudno. Pocieszała mnie myśl, że jestem przejazdem i na 99% nigdy więcej doktorka nie spotkam, więc nie będzie mi głupio w przyszłości. Bącze żądło koło odbytu może brzmieć śmiesznie, ale wtedy na serio nie było mi do śmiechu... No więc jeśli Autorce jest głupio, niech zajedzie jaki kawałek dalej z tekstem, że jest przejazdem, bo wyjąć sobie kleszcza z tak... nefrologicznego miejsca jest niemożliwością.
|
|
|
|
|
#40 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
|
Dot.: Kleszcz
Cytat:
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ |
|
|
|
|
|
#41 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Kleszcz
|
|
|
|
|
#42 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 2 108
|
Dot.: Kleszcz
|
|
|
|
|
#43 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Olsztyn
Wiadomości: 664
|
Dot.: Kleszcz
pierwsze slysze ;] wtedy sie slabiej trzyma, wiec latwiej go wyciagnac.
__________________
tyle rzeczy do sfotografowania, a tak mało czasu... ![]() -15kg! |
|
|
|
|
#44 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 925
|
Dot.: Kleszcz
ja własnie się uporałam z kleszczem...
po grillu w baaardzo krótkich spodenkach zauważyłam go w pachwinie:/ jestem panikarą i mam fobie na punkcie kleszczy. zrobiłam panikę w całym domu, zadzwoniłam z płaczem do mamy co mam robić bo jest lekarzem- od razu mi powiedziała-marsz do szpitala. to nie jest jakaś tam "pierdoła". Kleszcze są bardzo niebezpieczne i "niedoceniane" przez nas. Uważam że dla własnego zdrowia i spokoju nie powinno sie ryzykowac. Ile tutaj dziewczyn się wypowiedziało tyle jest pomysłów i rad jak go usunąć. A co jak sie nie uda??????????? rozumiem ze tkwi w miejscu intymnym i wstydliwym, a tym samym dosc niewygodnym żeby zrobić to samemu lub poprosic kogos niedoswiadczonego. pewnie ze sie edziesz wstydziec,ale lekarz a)nie zna Cie, b) pewnie nigdy wiecej Cie nie zoabczyc, c)podchodzi do tego jak profesjonalista, a odbyt to tez kawalek naszego ciala, d) niejedno juz pewnie w swoim zyciu zawodowym widzial ja, poniewaz bylo to juz 24h, zglosilam sie do spzitala, odeslali mnie na tzw. SOR do przychodni i tak lekarz wraz z pielęgniarka majstrowali mi przy mojej "myszce" najpierw takim specjalnym urządzeniem do wyciagania kleszczy-wyglada to jak ssawka/strzykawka ktora sie przyklada i wyciaga tego gada. to nie pomoglo wiec wydlubali mi to igłą. o dziwo nie bolalo choc przeszlam zawal ![]() potem to zdezynfekowali i przepisał antybiotyk na 5dni, a oprocz tego mam do 6tygodni obserwowac czy nie wychodzi mi tzw. rumien. zdecydowanie odradzam wyciagania go samej lub przez kogos niedoświadczonego. idz do lekarza- bedziesz miala 100% pewnosci że usunął go w całości |
|
|
|
|
#45 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Piszę z Górnego Śląska
Wiadomości: 894
|
Dot.: Kleszcz
Cytat:
Rozbawiło mnie haha ale miałam mniej więcej to samo na myśli ![]() W aptece można kupic taką jakby pentelkę na kleszcze, nie jest droga, a będzie Ci łatwiej. Gdy już go wyciągniesz, przyjrzyj się dobrze temu kleszczowi, czy ma głowę i łapki (czyli czy aby napewno wyciągnelas go całego). Kleszcza się nie ściska, bo "wymiotuje" serwując Ci dużą dawkę toksyn i duże ryzyko choroby. ---------- Dopisano o 15:12 ---------- Poprzedni post napisano o 15:07 ---------- No właśnie, należy brac to pod uwage, że kleszcz oddycha tym swoim odwłokiem i bardzo łatwo go uszkodzic, ale to niebezpieczne dla człowieka, w którym ten kleszcz tkwi, bo byle co a on wymiotuje.
__________________
"Nie ufaj nikomu, to nikt Cię nie oszuka" Rozjaśnię w końcu te czarne kłaki!
|
|
|
|
|
|
#46 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 8 603
|
Dot.: Kleszcz
Ale obrzydliwy temat :<
dobrze że nie zdarzyło mi się miec kleszcza :/ |
|
|
|
|
#47 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 998
|
Dot.: Kleszcz
Ja polecam nie zwlekać i udac się do lekarza.
Złapałam od kleszcza zapalenie opon mózgowych, to dość nieciekawa choroba. Natomiast przyjaciółka złapała boreliozę i leczyła się 6 miesięcy. Nie warto lekceważyć tego małego paskudztwa.
__________________
Koniec mówienia "postaram się","spróbuję", "zobaczę". Od dzisiaj coś ZROBIĘ! Będę Żoną! http://www.suwaczek.pl/cache/092fbdd439.png No dobra,wciąz palę, ale dużo mniej. http://www.suwaczek.pl/cache/df81f45d30.png |
|
|
|
|
#48 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 706
|
Dot.: Kleszcz
tak jak poprzedniczki radzę udać się do lekarza. Nie ma żartów z tymi ,,pasażerami na gape" zwłaszcza ze miejsce wybrał nietypowe. dzisiaj miałam ,,przyjemność" usuwać takiego kleszcza z mojego psa, strach jak nic ... Polecam zakupiony w aptece ,,Trix lasso na kleszcze" jeśli zajdzie taka potrzeba a z lekarzem ciężko. Pozdrawiam
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:12.



on nie potrafi obsługiwać się pęsetą. Chciałam go kiedyś nauczyć regulować brwi bo wygląda jak jak 



Nie wiem skąd wy macie informacje, ja tam ufam tym co mnie szkolili :C








