Pierwsze urodzinki wakacyjnych dzieci- są już pierwsze kroczki, ale ten czas leci!!

[katarzynka00]

Kicialila, może się nam przedstawisz?Bywasz u nas, może napiszesz kilka słów o sobie?hm? już nie raz cię prosiłyśmy nie daj się prosić

---------- Dopisano o 11:50 ---------- Poprzedni post napisano o 11:43 ----------

Napisane przez angy

Tak siebie czytam i się teraz boję, że pomyślicie, że ze mnie jakaś tępa pusta bździągwa, która myśli tylko o malowaniu paznokci

angy, nie przesadzaj
ja ciebie rozumiem i inne kobiety i wcale nie potępiam.
Dla mnie też są istotne różne rzeczy i albo robię je jak mogę, jak mała śpi itp, a jak nie mogę czegoś zrobić to nie robię

[angy]

Napisane przez katarzynka00

angy, nie przesadzaj
ja ciebie rozumiem i inne kobiety i wcale nie potępiam.
Dla mnie też są istotne różne rzeczy i albo robię je jak mogę, jak mała śpi itp, a jak nie mogę czegoś zrobić to nie robię

dzięki, kamień spadł mi z serca



Wiecie co? trochę mi sie poprawiło. Chyba musiałam to z siebie wyrzucić.

[Wojtusia]

Svinecka doradzisz mi w sprawie koloru włosów? pytałam wczesniej

[Svinecka]

Wojtusia doradze

a z jaka woda mialas robiony ten kolor wiesz moze?

[magi77]

Napisane przez aannuullaa

zapraszam

...

Ok, dzięki. Na popołudniową kawkę dojadę

Napisane przez Svinecka

witam

ja od rana ze zlymi wiesciami

bylismy na tych badaniach profilakycznych i cale szczescie, ze bylsmy bo wykryli malemu cos na nerce jakis UKM jednej nerki ma poszerzony i ma miedniczke w lewej nerce poszerzona. dokladnie nie wiem co to znaczy i babka tez mi w sumie nie powiedziala tylko powiedziala, ze trzeba obserwowac czy sie nie powieksza i mam isc na konsultacje do poradni nefrologicznej.

no wiec pojechalam od razu do przychodni i do rodzinnego - lekarka pytala czy maly mial prolemy z siusianiem i nie mial zakazen (ta od usg tez pytala), hmmm nie mial.
dostalam skierowanie na badanie ogolne moczu, morfologie i posiew. i skierowanie do nefrologa - mamy isc z tymi wynikami juz

mam nadzieje, ze to nic groznego

Służe pomocą, pytaj jak tylko będzie Cię coś niepokoiło. Maciek od urodzenia ma poszerzenie, tylko u nas to przeszło już w wodonercze w stopniu zaawansowanym. Wiesz jak duże poszerzenie ma Marci? Może niewielkie i tak jak u Tymka Morskiej do obserwacji.
Maciuś też dużo siusia, ZUM miał raz i nie jest powiedziane czy dla tego, że ma poszerzony UKM.
oby to nic poważnego.
Pisz tu, w klubie lub na pw postaram Ci się pomóc

Napisane przez Miramej

...
To chyba od razu kupię, jak już zdecyduję się na fotelik

Bierz

Nie, On tak rano na raty śpi, najpierw ok. 5-6 mleczko i śpi dalej, potem wstaje o 7, o 8-8.30 dosypia jeszcze godzinkę lub pół


Zmykamy na spacer

Polecam, sprawdza się w 200%



Maciek jak już wstanie, to nie położy się powtórnie za skarby świata.
Każdy smyk inaczej. Na placu zabaw poznałam taką panią z 11-sto miesięcznym Jasiem, który wstaje o 6. na koopę (dodam, że robi ją do nocnika) i idzie dalej spać

My już po, ale dzisiaj Sahara. Puściłam Maćka w piach, nie muszę dodawać jak wyglądał po zabawie Teraz Go wykąpałam i odleciał w 3 sekundy.

Napisane przez aannuullaa

Nie tylko Ty...to jest tak że kochany dzieciaki całym sercem ale fakt, ze stajemy się mamami nie robi z nas nadludzi...ciężko zapanować nad nerwami i zmęczeniem kiedy dziecko wyje od półtorej godziny i tak naprawdę nie wiadomo o co mu się rozchodzi... Ja bardzo muszę sie powstrzymywać, żeby w takich sytuacjach nie fuknąć na małą a potem mam wyrzuty że nie powinnam na nią się denerwować...

Może odpoczniesz trochę w pracy (jakkolwiek to nie brzmi ) i nastrój sie poprawi

angy, anula dobrze prawi Każda z nas ma gorsze dni, bo nic już nie będzie tak jak przed ciążą.

[Wojtusia]

Napisane przez Svinecka

Wojtusia doradze

a z jaka woda mialas robiony ten kolor wiesz moze?

pojecia nie mam.
wiem tyle ze miałam rozjasniane no i pasemka do tego jeszcze nie znam sie na tym

[Svinecka]

Napisane przez magi77

Ok, dzięki. Na popołudniową kawkę dojadę




Służe pomocą, pytaj jak tylko będzie Cię coś niepokoiło. Maciek od urodzenia ma poszerzenie, tylko u nas to przeszło już w wodonercze w stopniu zaawansowanym. Wiesz jak duże poszerzenie ma Marci? Może niewielkie i tak jak u Tymka Morskiej do obserwacji.
Maciuś też dużo siusia, ZUM miał raz i nie jest powiedziane czy dla tego, że ma poszerzony UKM.
oby to nic poważnego.
Pisz tu, w klubie lub na pw postaram Ci się pomóc

dzieki
lekarka mowila, ze napewno trzeba bedzie obserwowac - ale o tym juz zadecyduje dokladnie nefrolog

poszerzenie ma 11x5 mm

Napisane przez Wojtusia

pojecia nie mam.
wiem tyle ze miałam rozjasniane no i pasemka do tego jeszcze nie znam sie na tym

hmmm bo nie wiem jak mocno rozjasnione sa Twoje wlosy i jak sa podatne na rozjasnianie. a odrost masz ciemny tak?

ja bym zrobila 9G zmieszane z 9W - 1 do 1
tylko teraz nie wiem czy mozna u Ciebie zrobic z wysoka woda

ja u siebie robilam odrost 12% a reszta wlosow 9%

[magi77]

Napisane przez Svinecka

dzieki
lekarka mowila, ze napewno trzeba bedzie obserwowac - ale o tym juz zadecyduje dokladnie nefrolog

poszerzenie ma 11x5 mm

...

Z tego co się orientuję, najważniejszy jest wymiar AP. Jest to wymiar przednio-tylny. Jako jedyny obok szerokości kielichów i grubości kory nerkowej ma znaczenie rokownicze i diagnostyczne w ocenie poszerzenia ukm. U nas na usg zawsze podają trzy wymiary, np. 26x38x42mm i ta ostatnia wartość, to wymiar AP.
Jeżeli u Was AP wynosi 5mm, to maleńkie poszerzenie, do obserwacji i co najważniejsze poszerzenia takich rozmiarów mogą same zanikać, ale nie chcę się tu wymądrzać, bo nie jestem lekarzem. Poza tym każdy przypadek trzeba traktować indywidualnie. Mimo wszystko wierzę, że to nic poważnego, będziecie obserwować, kontrlować i samo zniknie

[aannuullaa]

Napisane przez katarzynka00

a ja z wolna zaczynam myśleć o drugim
w końcu oddech roczku już na plecach czuję.
Wiadomo, że są gorsze dni-moje jak i małej, ale dla mnie macierzyństwo jest piękne

muszę wskoczyć was oblookac.

podziwiam

Napisane przez czekoladka21

ja tez chcialam drugie ale, jakos ostatnio brakuje mi sil i jak pomysle ze ledwo Wercia stanie sie samodzielna to mam sie pakowac znowu w pieluszki to jakos mi sie odechciewa
ale jak sie ulozy nie wiadomo

Ja zawsze mówiłam, że drugie dopiero jak Martynka pójdzie do przedszkola, żebym chociaż pół dnia miała spokojniejszego Ale teraz jak Svi tak pisze to sama zaczęłam się zastanawiać czy będzie mi się chciało...

Napisane przez angy

s

Tak siebie czytam i się teraz boję, że pomyślicie, że ze mnie jakaś tępa pusta bździągwa, która myśli tylko o malowaniu paznokci

wymysliła

Napisane przez angy

d

Wiecie co? trochę mi sie poprawiło. Chyba musiałam to z siebie wyrzucić.

a widzisz zawsze chętnie wysłuchamy

U nas pada...mała zasnęła w pół sekundy, chyba ta pogoda tak na nią działa, idę do kuchni, będę zaglądała


aa TŻ dostał mandat...kasy szkoda ale dobrze mu tak wiem, wredna jestem, zasłużył

[czekoladka21]

bylismy z malzem kupic karnisz, lampe i kontakty do kuchni i ponad 800zł w plecy

Napisane przez Svinecka

hmm powiem Ci tak......ja tez nigdy nie bylam matka polka, caly czas mam swiadomosc ile stracilam rzeczy w zyciu i na ile nie moge sobie pozwolic, choc kocham moje dzieci najbardziej na swiecie.......a teraz jest ciezko i tez nie mam sily momentami, jak sobie pomysle, ze mialabym miec teraz kolejnego maluszka to chyba bym zwiariowala

ale z doswiadczenia powiem Ci, ze lepiej miec dziecko wczesniej jesli chce sie wiecej

ja tez po Eryku dlugo nie myslalam o dzieciach, potem zrobilam sie wygodna i nie chcialo mi sie pakowac w pieluchy.......pozniej jak Eryk sie usamodzielnil i nie wymagal juz takiej opieki i czulosci zachcialo mi sie znow miec malutkiego przytulaczka po 5 latach dopiero zapomnialo sie jak to jest ciezko z malym dzieckiem

a teraz oczywiscie zaluje, ze nie urodzilam drugiego dziecka conajmniej dwa lata wczesniej - Eryk by mial niecale 7 a Marcel 3 i byloby latwiej


takze jesli chce sie miec kiedys dziecko to nie warto w nieskonczonosc tego odkladac bo potem jest trudniej sie zdecydowac, czlowiek robi sie wygodny, odzwyczaja sie od tego trybu zycia z malym dzieckiem, a i roznica wieku jest duza

Napisane przez katarzynka00

oo właśnie to jest dobry argument, dlaczego chce szybko
po części właśnie dlatego by na raz tonąc w pieluchach itp, i bym nie zrobiła się wygodna
Laura wydaje mi się już taaaka "duża", dużo rozumie, sama potrafi się bawić itp,idzie się z nią skomunikować, a nie chcę by była jedynaczką, więc nie ma się co ociągać jak będą w podobnym wieku to razem będą się bawić itp

mi tez wlasnie kazdy mowi ze lepiej predzej niz pozniej
ale ja musze przemyslec sam fakt czy wogole chce jeszcze jedno dziecko- bo malz to by z checia przedszkole zalozyl

[Svinecka]

Napisane przez magi77

Z tego co się orientuję, najważniejszy jest wymiar AP. Jest to wymiar przednio-tylny. Jako jedyny obok szerokości kielichów i grubości kory nerkowej ma znaczenie rokownicze i diagnostyczne w ocenie poszerzenia ukm. U nas na usg zawsze podają trzy wymiary, np. 26x38x42mm i ta ostatnia wartość, to wymiar AP.
Jeżeli u Was AP wynosi 5mm, to maleńkie poszerzenie, do obserwacji i co najważniejsze poszerzenia takich rozmiarów mogą same zanikać, ale nie chcę się tu wymądrzać, bo nie jestem lekarzem. Poza tym każdy przypadek trzeba traktować indywidualnie. Mimo wszystko wierzę, że to nic poważnego, będziecie obserwować, kontrlować i samo zniknie

mam nadzieje, ze jest tak jak piszesz i to jest malutkie
ale wszystko bede wiedziec po konsultacji z nefrologiem

[katarzynka00]

Napisane przez czekoladka21

mi tez wlasnie kazdy mowi ze lepiej predzej niz pozniej
ale ja musze przemyslec sam fakt czy wogole chce jeszcze jedno dziecko- bo malz to by z checia przedszkole zalozyl

A ja to od zawsze wiedziałam, że nie chcę poprzestać na jednym dziecku.
Z resztą jeszcze raz chcę przeżyć poród

[Miramej]

Napisane przez Svinecka

witam

ja od rana ze zlymi wiesciami

bylismy na tych badaniach profilakycznych i cale szczescie, ze bylsmy bo wykryli malemu cos na nerce jakis UKM jednej nerki ma poszerzony i ma miedniczke w lewej nerce poszerzona. dokladnie nie wiem co to znaczy i babka tez mi w sumie nie powiedziala tylko powiedziala, ze trzeba obserwowac czy sie nie powieksza i mam isc na konsultacje do poradni nefrologicznej.

no wiec pojechalam od razu do przychodni i do rodzinnego - lekarka pytala czy maly mial prolemy z siusianiem i nie mial zakazen (ta od usg tez pytala), hmmm nie mial.
dostalam skierowanie na badanie ogolne moczu, morfologie i posiew. i skierowanie do nefrologa - mamy isc z tymi wynikami juz

mam nadzieje, ze to nic groznego

O kurczę

Trzymam kciuki, żeby wyniki badań były dobre i żeby poszerzenia same zniknęły

A oni to na USG wykryli?

Napisane przez magi77

Polecam, sprawdza się w 200%



Maciek jak już wstanie, to nie położy się powtórnie za skarby świata.
Każdy smyk inaczej. Na placu zabaw poznałam taką panią z 11-sto miesięcznym Jasiem, który wstaje o 6. na koopę (dodam, że robi ją do nocnika) i idzie dalej spać

My już po, ale dzisiaj Sahara. Puściłam Maćka w piach, nie muszę dodawać jak wyglądał po zabawie Teraz Go wykąpałam i odleciał w 3 sekundy.

Oglądałam na all, można kupić od razu z pokrowcem , a Ty kupowałaś fotelik na all?

To prawda, że ile dzieci, tyle zwyczajów i charakterków

Jasio niezły

Kąpiel w wanience czy pod prysznicem?

Małż kupił serek President w Realu, dałam Kubie trochę z owocami, smakowało Mu i płakał, że się skończyło , ale boję się dać Mu dużo na pierwszy raz.

Napisane przez aannuullaa

aa TŻ dostał mandat...kasy szkoda ale dobrze mu tak wiem, wredna jestem, zasłużył

Skoro zasłużył

***
Kuba chyba chce mnie zamęczyć, nic tylko On, On i On Uczepi się nogi i narzeka, marudzi, jojczy Jak tylko przestaję się Nim zajmować - popłakuje i skarży się

[magi77]

Napisane przez Miramej

...Oglądałam na all, można kupić od razu z pokrowcem , a Ty kupowałaś fotelik na all?
...
Jasio niezły

Kąpiel w wanience czy pod prysznicem?

Małż kupił serek President w Realu, dałam Kubie trochę z owocami, smakowało Mu i płakał, że się skończyło , ale boję się dać Mu dużo na pierwszy raz.


...
***
Kuba chyba chce mnie zamęczyć, nic tylko On, On i On Uczepi się nogi i narzeka, marudzi, jojczy Jak tylko przestaję się Nim zajmować - popłakuje i skarży się

na Allegro. Sprzedający bardzo w porządku, zadzwonił następnego dnia, że nie ma koloru pokrowca jaki wybrałam i czy chcę inny czy poczekam kilka dni.

I ma sympatyczną mamę Chyba pokręcę się przy nich , dzieci w tym samym wieku i będzie z kim pogadać, bo tematy wspólne

W wanience, ale nie na stojaku, tylko wstawionej do wanny, bo mój kręgosłup by nie przeżył

I dobrze, że Kubie zasmakowało, niech chłopak buduje mięśnie
Byłam dzisiaj w Biedronce, ten serek to Mleczna Dolina (naturalny) . Dodałaś owoce ze słoiczka czy świeże, bo ja na razie robiłam tylko z bananem.

Skąd ja to znam, tralalala

---

A ja sprzątam (dodam, że nie planowałam) całą chałupę, bo goście się zapowiedzieli. Dobrze, że Maciek współpracuje i śpi , ale ciiii.

[Miramej]

Napisane przez magi77

na Allegro. Sprzedający bardzo w porządku, zadzwonił następnego dnia, że nie ma koloru pokrowca jaki wybrałam i czy chcę inny czy poczekam kilka dni.

I ma sympatyczną mamę Chyba pokręcę się przy nich , dzieci w tym samym wieku i będzie z kim pogadać, bo tematy wspólne

W wanience, ale nie na stojaku, tylko wstawionej do wanny, bo mój kręgosłup by nie przeżył

I dobrze, że Kubie zasmakowało, niech chłopak buduje mięśnie
Byłam dzisiaj w Biedronce, ten serek to Mleczna Dolina (naturalny) . Dodałaś owoce ze słoiczka czy świeże, bo ja na razie robiłam tylko z bananem.

Skąd ja to znam, tralalala

---

A ja sprzątam (dodam, że nie planowałam) całą chałupę, bo goście się zapowiedzieli. Dobrze, że Maciek współpracuje i śpi , ale ciiii.

Ja chyba też zamówię na all, będzie pewnie taniej. Ale jeszcze podjedziemy do sklepu, żeby i Tobiego wypróbować w aucie, bo wcześniej nie sprawdziliśmy, bo sprzedawca mówił, że one pasują wszędzie. Jednak lepiej przymierzę


Ja czasem szukam towarzystwa, a czasem wręcz przeciwnie


za nazwę serka
Dałam ze słoiczka, bo mam tylko truskawki ze świeżych, ale nie są słodkie, a cukru nie chcę dodawać.


A gdzie współczucie?


A u mnie syf , chyba posprzątam, jak Kuba będzie dorosły

[morska]

Hej ho!
Co ciekawego słychać?

My wczoraj, po niemal miesiącu, wróciliśmy do domku
Było fajnie - na początku Tymuś został w Zakopanem ochrzczony, później jakieś 2 tygodnie siedzieliśmy w domu lub snuliśmy się smętnie po mieście, bo pogoda była fatalna i już myślałam, że wrócę w depresji po takim urlopie, ale później nastąpiła wreszcie fala słonecznych dni i pochodziliśmy troszkę po górach. Nosidło, które kupiłam na wyjazd (pisałam kiedyś o nim) się super sprawdziło - było wygodne i dla "nosiciela" (głównie był to Mąż ), jak i dla Tymka - bo siedział tam nawet i kilka godzin bez marudzenia i zasypiał bez problemu - stąd wnoszę, że siedziało się tam wygodnie.
I gdyby nie to, że Tymek miał dzisiaj szczepienie (już z niego wróciliśmy - waży 11,9 kg i mierzy 77 cm) to zostałabym jeszcze dłużej, ale szczepienie było już raz przekładane, więc nie chciałam drugi raz. Za to poważnie się zastanawiamy czy nie pojechać do Zakopca drugi raz - mamy jeszcze wolne, więc można to wykorzystać. Odstrasza mnie tylko to 500 km w jedną stronę i - co jeszcze gorsze - pakowanie

Pokażę Wam kilka zdjęć, bo napatrzeć się nie mogę - dla mnie góry są ukochanym widokiem (choć wiadomo, że nie dla wszystkich)
Aha, mamy też zdjęcia 3D - gdybyście się kiedyś spotkały z taką możliwością to polecam - ja pierwszy raz takie oglądałam (ogląda się je w tych specjalnych okularkach) i jest to super sprawa

No a teraz będę chyba do sierpnia nadrabiać wątek

A oto mój mały turysta

[czekoladka21]

Napisane przez Miramej

***
Kuba chyba chce mnie zamęczyć, nic tylko On, On i On Uczepi się nogi i narzeka, marudzi, jojczy Jak tylko przestaję się Nim zajmować - popłakuje i skarży się

u nas tez marudka

widze ze o serkach piszecie -ja dawalam malej Danio i uwielbia go,jadla waniliowy, truskawkowy i z brzoskwiniami

[Miramej]

Napisane przez morska

Hej ho!
Co ciekawego słychać?

My wczoraj, po niemal miesiącu, wróciliśmy do domku
Było fajnie - na początku Tymuś został w Zakopanem ochrzczony, później jakieś 2 tygodnie siedzieliśmy w domu lub snuliśmy się smętnie po mieście, bo pogoda była fatalna i już myślałam, że wrócę w depresji po takim urlopie, ale później nastąpiła wreszcie fala słonecznych dni i pochodziliśmy troszkę po górach. Nosidło, które kupiłam na wyjazd (pisałam kiedyś o nim) się super sprawdziło - było wygodne i dla "nosiciela" (głównie był to Mąż ), jak i dla Tymka - bo siedział tam nawet i kilka godzin bez marudzenia i zasypiał bez problemu - stąd wnoszę, że siedziało się tam wygodnie.
I gdyby nie to, że Tymek miał dzisiaj szczepienie (już z niego wróciliśmy - waży 11,9 kg i mierzy 77 cm) to zostałabym jeszcze dłużej, ale szczepienie było już raz przekładane, więc nie chciałam drugi raz. Za to poważnie się zastanawiamy czy nie pojechać do Zakopca drugi raz - mamy jeszcze wolne, więc można to wykorzystać. Odstrasza mnie tylko to 500 km w jedną stronę i - co jeszcze gorsze - pakowanie

Pokażę Wam kilka zdjęć, bo napatrzeć się nie mogę - dla mnie góry są ukochanym widokiem (choć wiadomo, że nie dla wszystkich)
Aha, mamy też zdjęcia 3D - gdybyście się kiedyś spotkały z taką możliwością to polecam - ja pierwszy raz takie oglądałam (ogląda się je w tych specjalnych okularkach) i jest to super sprawa

No a teraz będę chyba do sierpnia nadrabiać wątek

A oto mój mały turysta

Turysta uroczy, a te widoki

Cieszę się, że urlop jednak udany, ale Cię długo nie było

Mieliście pneumokoki?
Gratuluję wagi Tymkowej (mój Kuba jeszcze do 9 kg nie dociągnął ), ale za to jest tylko o 1 cm mniejszy

Napisane przez czekoladka21

u nas tez marudka

widze ze o serkach piszecie -ja dawalam malej Danio i uwielbia go,jadla waniliowy, truskawkowy i z brzoskwiniami

Łączę się w bólu

Danio na razie w ogóle nie biorę pod uwagę

[magi77]

Napisane przez Miramej

Ja chyba też zamówię na all, będzie pewnie taniej. Ale jeszcze podjedziemy do sklepu, żeby i Tobiego wypróbować w aucie, bo wcześniej nie sprawdziliśmy, bo sprzedawca mówił, że one pasują wszędzie. Jednak lepiej przymierzę


Ja czasem szukam towarzystwa, a czasem wręcz przeciwnie


za nazwę serka
Dałam ze słoiczka, bo mam tylko truskawki ze świeżych, ale nie są słodkie, a cukru nie chcę dodawać.


A gdzie współczucie?


A u mnie syf , chyba posprzątam, jak Kuba będzie dorosły

Będzie, jak jeszcze trafisz na super promocję, to sporo zaoszczędzisz wporównaniu do sklepu

Ja jak szukam, to idę na plac zabaw, a jak nie to wypuszczam się w trasę

No właśnie, dlatego ja dawałam bananka, bo sam w sobie jest słodki

Nie no oczywiście

Napisane przez morska

Hej ho!
Co ciekawego słychać?

My wczoraj, po niemal miesiącu, wróciliśmy do domku
Było fajnie - na początku Tymuś został w Zakopanem ochrzczony, później jakieś 2 tygodnie siedzieliśmy w domu lub snuliśmy się smętnie po mieście, bo pogoda była fatalna i już myślałam, że wrócę w depresji po takim urlopie, ale później nastąpiła wreszcie fala słonecznych dni i pochodziliśmy troszkę po górach. Nosidło, które kupiłam na wyjazd (pisałam kiedyś o nim) się super sprawdziło - było wygodne i dla "nosiciela" (głównie był to Mąż ), jak i dla Tymka - bo siedział tam nawet i kilka godzin bez marudzenia i zasypiał bez problemu - stąd wnoszę, że siedziało się tam wygodnie.
I gdyby nie to, że Tymek miał dzisiaj szczepienie (już z niego wróciliśmy - waży 11,9 kg i mierzy 77 cm) to zostałabym jeszcze dłużej, ale szczepienie było już raz przekładane, więc nie chciałam drugi raz. Za to poważnie się zastanawiamy czy nie pojechać do Zakopca drugi raz - mamy jeszcze wolne, więc można to wykorzystać. Odstrasza mnie tylko to 500 km w jedną stronę i - co jeszcze gorsze - pakowanie

Pokażę Wam kilka zdjęć, bo napatrzeć się nie mogę - dla mnie góry są ukochanym widokiem (choć wiadomo, że nie dla wszystkich)
Aha, mamy też zdjęcia 3D - gdybyście się kiedyś spotkały z taką możliwością to polecam - ja pierwszy raz takie oglądałam (ogląda się je w tych specjalnych okularkach) i jest to super sprawa

No a teraz będę chyba do sierpnia nadrabiać wątek

A oto mój mały turysta

Ściągnęłam Cię myślami, miałam właśnie zapytać Miramej czy nie wie co u Was.

Zazdroszczę udanego urlopu, turysta przesłodki

dla Tymka za gabaryty

---

A TERAZ UWAGA, UWAGA
Maciuś powiedział przed chwilą "mama"
IMPEZĘ CZAS ZACZĄĆ

[czekoladka21]

Napisane przez morska

Hej ho!
Co ciekawego słychać?

My wczoraj, po niemal miesiącu, wróciliśmy do domku
Było fajnie - na początku Tymuś został w Zakopanem ochrzczony, później jakieś 2 tygodnie siedzieliśmy w domu lub snuliśmy się smętnie po mieście, bo pogoda była fatalna i już myślałam, że wrócę w depresji po takim urlopie, ale później nastąpiła wreszcie fala słonecznych dni i pochodziliśmy troszkę po górach. Nosidło, które kupiłam na wyjazd (pisałam kiedyś o nim) się super sprawdziło - było wygodne i dla "nosiciela" (głównie był to Mąż ), jak i dla Tymka - bo siedział tam nawet i kilka godzin bez marudzenia i zasypiał bez problemu - stąd wnoszę, że siedziało się tam wygodnie.
I gdyby nie to, że Tymek miał dzisiaj szczepienie (już z niego wróciliśmy - waży 11,9 kg i mierzy 77 cm) to zostałabym jeszcze dłużej, ale szczepienie było już raz przekładane, więc nie chciałam drugi raz. Za to poważnie się zastanawiamy czy nie pojechać do Zakopca drugi raz - mamy jeszcze wolne, więc można to wykorzystać. Odstrasza mnie tylko to 500 km w jedną stronę i - co jeszcze gorsze - pakowanie

Pokażę Wam kilka zdjęć, bo napatrzeć się nie mogę - dla mnie góry są ukochanym widokiem (choć wiadomo, że nie dla wszystkich)
Aha, mamy też zdjęcia 3D - gdybyście się kiedyś spotkały z taką możliwością to polecam - ja pierwszy raz takie oglądałam (ogląda się je w tych specjalnych okularkach) i jest to super sprawa

No a teraz będę chyba do sierpnia nadrabiać wątek

A oto mój mały turysta

ciesze sie ze urlop udany
a turysta boski
waga Tymka imponujaca

Napisane przez Miramej

Danio na razie w ogóle nie biorę pod uwagę

a czemu?

Napisane przez magi77

A TERAZ UWAGA, UWAGA
Maciuś powiedział przed chwilą "mama"
IMPEZĘ CZAS ZACZĄĆ

[Miramej]

Napisane przez magi77

Będzie, jak jeszcze trafisz na super promocję, to sporo zaoszczędzisz wporównaniu do sklepu

Ja jak szukam, to idę na plac zabaw, a jak nie to wypuszczam się w trasę

No właśnie, dlatego ja dawałam bananka, bo sam w sobie jest słodki

Nie no oczywiście


(...)
---

A TERAZ UWAGA, UWAGA
Maciuś powiedział przed chwilą "mama"
IMPEZĘ CZAS ZACZĄĆ

Wiem, że Priori były w promocji, a Tobi też?

Ja czasem i "na trasie" kogoś spotkam

Jak daję truskawki to przeważnie z bananem , ale dzisiaj nie miałam.

No


O kurka , gratulacje

Napisane przez czekoladka21

a czemu?

Ze względu na skład

[Svinecka]

morska witaj
fajnie, ze wyjazd sie udal
Tymek niezla ma wage - ale widac a zdjeciach, ze taki puciek jest
nie to co mamusia

Napisane przez Miramej

O kurczę

Trzymam kciuki, żeby wyniki badań były dobre i żeby poszerzenia same zniknęły

A oni to na USG wykryli?

tak na usg

[Miramej]

Napisane przez Svinecka

tak na usg

A wcześniej Marci nie miał robionego USG brzuszka?

[Svinecka]

Napisane przez Miramej

A wcześniej Marci nie miał robionego USG brzuszka?

mial jak czesto ulewal, bylismy wtedy w tym samym szpitalu na usg
ale wtedy bylo wszystko ok

[Miramej]

Napisane przez Svinecka

mial jak czesto ulewal, bylismy wtedy w tym samym szpitalu na usg
ale wtedy bylo wszystko ok

Ciekawe czemu teraz się to Marciemu zrobiło?

[p4w]

Napisane przez Svinecka

witam

ja od rana ze zlymi wiesciami

bylismy na tych badaniach profilakycznych i cale szczescie, ze bylsmy bo wykryli malemu cos na nerce jakis UKM jednej nerki ma poszerzony i ma miedniczke w lewej nerce poszerzona. dokladnie nie wiem co to znaczy i babka tez mi w sumie nie powiedziala tylko powiedziala, ze trzeba obserwowac czy sie nie powieksza i mam isc na konsultacje do poradni nefrologicznej.

no wiec pojechalam od razu do przychodni i do rodzinnego - lekarka pytala czy maly mial prolemy z siusianiem i nie mial zakazen (ta od usg tez pytala), hmmm nie mial.
dostalam skierowanie na badanie ogolne moczu, morfologie i posiew. i skierowanie do nefrologa - mamy isc z tymi wynikami juz

mam nadzieje, ze to nic groznego

mam nadzieję, ze Marci będzie zdrów
a czemu zrobiliście w ogóle to USG? coś Cię zaniepokoiło czy tak sobie...

Napisane przez morska

Hej ho!
Co ciekawego słychać?

My wczoraj, po niemal miesiącu, wróciliśmy do domku
Było fajnie - na początku Tymuś został w Zakopanem ochrzczony, później jakieś 2 tygodnie siedzieliśmy w domu lub snuliśmy się smętnie po mieście, bo pogoda była fatalna i już myślałam, że wrócę w depresji po takim urlopie, ale później nastąpiła wreszcie fala słonecznych dni i pochodziliśmy troszkę po górach. Nosidło, które kupiłam na wyjazd (pisałam kiedyś o nim) się super sprawdziło - było wygodne i dla "nosiciela" (głównie był to Mąż ), jak i dla Tymka - bo siedział tam nawet i kilka godzin bez marudzenia i zasypiał bez problemu - stąd wnoszę, że siedziało się tam wygodnie.
I gdyby nie to, że Tymek miał dzisiaj szczepienie (już z niego wróciliśmy - waży 11,9 kg i mierzy 77 cm) to zostałabym jeszcze dłużej, ale szczepienie było już raz przekładane, więc nie chciałam drugi raz. Za to poważnie się zastanawiamy czy nie pojechać do Zakopca drugi raz - mamy jeszcze wolne, więc można to wykorzystać. Odstrasza mnie tylko to 500 km w jedną stronę i - co jeszcze gorsze - pakowanie

Pokażę Wam kilka zdjęć, bo napatrzeć się nie mogę - dla mnie góry są ukochanym widokiem (choć wiadomo, że nie dla wszystkich)
Aha, mamy też zdjęcia 3D - gdybyście się kiedyś spotkały z taką możliwością to polecam - ja pierwszy raz takie oglądałam (ogląda się je w tych specjalnych okularkach) i jest to super sprawa

No a teraz będę chyba do sierpnia nadrabiać wątek

A oto mój mały turysta

witamy
dobrze, ze pogoda w miarę dopisała i pochodziliście trochę po górach
fotki śliczne no i Tymek już duży chłopak
nie wiem czemu, ale wydawało mi się, ze jesteś blondynką

[magi77]

Napisane przez czekoladka21

...

Napisane przez Miramej

Wiem, że Priori były w promocji, a Tobi też?

Ja czasem i "na trasie" kogoś spotkam

Jak daję truskawki to przeważnie z bananem , ale dzisiaj nie miałam.

No


O kurka , gratulacje



Ze względu na skład

Nie wiem czy Tobi były w promocji, bo nie braliśmy go pod uwagę ze względu na fakt, że jest mniejszy niż Priori oraz Maciusiowi nie pasował zagłówek, który go po prostu wkurzał (tak jak w Romerze).



Ja jeszcze nie dawałam truskawek Boję się, że uczulą, jak białko jaja


Opiszę jak dostąpiłam tego zaszczytu
Maciuś siedział w krzesełku i krzyczał, a ja poszłam wziąć szybki prysznic. Ja się myju-myju, a Maciuś darciu-darciu Wracam do pokoju, siadam na kanapie, a Malutek wycelował we mnie paluszkiem i "ma-ma" i zachwilę znowu Się popłakałam :smarkam:

---

Dobra spadam Muszę się ogarnąć, bo wstyd tak gości przyjmować. Do jutra

[Svinecka]

magi gratuluje MAMA

Napisane przez Miramej

Ciekawe czemu teraz się to Marciemu zrobiło?

nie wiem wlasnie, ta lekarka nic nam w zasadzie nie powiedziala

Napisane przez p4w

mam nadzieję, ze Marci będzie zdrów
a czemu zrobiliście w ogóle to USG? coś Cię zaniepokoiło czy tak sobie...

pisalam juz - zadzwonili z przychodni czy chcemy wziac udzial w bezplatnym programie dla niemowlat do roku w wykrywaniu wad i chorob i poszlismy




a moj Marci wlasnie cwiczy chodzenie zawzial sie strasznie
zawsze szedl tylko jk stal akurat a jak byl na czworaka to raczkowal
a teraz sie uparl i chodzi, pada, podnosi sie i dalej idzie i znow pada i podnosi sie.....

[p4w]

Napisane przez Svinecka

magi gratuluje MAMA


nie wiem wlasnie, ta lekarka nic nam w zasadzie nie powiedziala

pisalam juz - zadzwonili z przychodni czy chcemy wziac udzial w bezplatnym programie dla niemowlat do roku w wykrywaniu wad i chorob i poszlismy

a faktycznie - nie skojarzyłam tego...
przyszła dziś do mnie maska Creme Latte, moja sąsiadka ma prostownice Remingtona do 230 stopi - pytałam pożyczy na zabieg, więc już jestem zwarta i gotowa

nadal jesteś zadowolona z efektów zabiegu keratynowego?

[angy]

Napisane przez aannuullaa

a widzisz zawsze chętnie wysłuchamy

wiem wiem

Napisane przez katarzynka00

A ja to od zawsze wiedziałam, że nie chcę poprzestać na jednym dziecku.
Z resztą jeszcze raz chcę przeżyć poród

Napisane przez magi77

A TERAZ UWAGA, UWAGA
Maciuś powiedział przed chwilą "mama"
IMPEZĘ CZAS ZACZĄĆ

Morska witaj cieszę się, że urlop udany.
Nie wiem czemu, ale jakoś inaczej sobie Ciebie wyobrażałam... Jakoś tak bardziej belfrosko Nie wiem jakieś okulary, trochę bardziej przy sobie... Ale na korzyść na korzyść się "rozczarowałam"
Zdjęcia super, a Tymek rzeczywiście waga ciężka

Zosia śpi już trzeci raz dzisiaj, co jej się nie zdarzyło od bardzo dawna i to już od ponad godziny To na pewno przez pododę-pada i jest bardzo smętnie na dworzu. Mam nadzieję, że się obudzi przed nocą. Znajomi mają przyjść na mecz, najwyżej z nami będzie oglądała, bo jak zobaczy, że "impreza" się szykuje, to na pewno nie zaśnie