"Jestem jak małe ziarenko..."-Bejbiki-Styczeń-Luty2011 - Strona 72 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-07-08, 09:10   #2131
cytrynka3002
Zadomowienie
 
Avatar cytrynka3002
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 1 390
Dot.: "Jestem jak małe ziarenko..."-Bejbiki-Styczeń-Luty2011

Cytat:
Napisane przez muron Pokaż wiadomość
to ta cholerna macica się rozciąga

Ja to dupha brałam nawet 3x, teraz już 2, potem 1 i koncze niedługo, cieszę się i się boję;-)
No ja na przykład mam brać duphaston do następnej wizyty (tj do 21 lipca) 4xdziennie...biorę go od 6 tc, początkowo 3x, potem 2x i miałam kończyć, ale, że brzuchol nadal pobolewa, to mi zwiększyła ginekolog dawkę. Ja plamień żadnych nie mam, całe szczęście, bo wtedy to bym chyba zwariowała z nerwów...
Dziś czuję się fajnie, nic mnie nie boli, nie mam dużych mdłości, także tak trzymać. A już od soboty będę wypoczywała z mężulkiem nad morzem. Po przyjeździe wizyta u lekarza i usg kruszynki - ale fajnie.

Miłego dnia!
__________________
Karolek


http://lb1f.lilypie.com/zZUqp1.png
cytrynka3002 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-08, 09:14   #2132
insomnia_00
Raczkowanie
 
Avatar insomnia_00
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 82
Dot.: "Jestem jak małe ziarenko..."-Bejbiki-Styczeń-Luty2011

Cytat:
Napisane przez rudalbn Pokaż wiadomość

insomnia
szkoda że Ci usg nie zrobiła
mi znowu bardzo często lekarz robi ostatnio miałam 3 w przeciągu 3 tyg, ale u mnie to w związku z zagrożeniem, ale trochę się też obawiam czy to nie za często
Ja miałam jak do tej pory tylko jedno usg... dowcipne... na samym początku gdy chodziło o potwierdzenie ciąży... Jak dobrze pamiętam to był 6 tydz + 5 dzień.... Teraz już kończę 12 tydz...
Już sama nie wiem...
W końcu lekarka... raczej powinna wiedzieć co robi...
__________________
21.01.2011 - urodziny Kacperka

"Nie oszukuj sam siebie - wokół Ciebie jest pełno ludzi, którzy chętnie Cię w tym wyręczą..."
insomnia_00 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-08, 10:19   #2133
stalowamagnolia
Wtajemniczenie
 
Avatar stalowamagnolia
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Inowrocław
Wiadomości: 2 152
Dot.: "Jestem jak małe ziarenko..."-Bejbiki-Styczeń-Luty2011

Cytat:
Napisane przez Layla79 Pokaż wiadomość
też słyszałam, że cc to masakra. może nawet nie być mleka w piersiach, bo organizm nie wie, że urodził. nie uruchomiły się jakieś procesy i lipa. a jak ktoś sam, mąż w pracy to w ogole masakra. trzeba sprowadzać teściową i z nią mieszkać, nie wiadomo ile.

ja modlę się, żeby nie spaść dziecka do 4,5 kg. bo inaczej to uciekam z domu.
większej bzdury nie słyszałam!
moja Mama miała 2 razy cesarkę i karmiła mnie, dwa lata później mojego Brata do 1,5 roku życia!

a tak w ogóle to Dzień Dobry!
...nadrabiam zaległości

widzę, że już powoli okupujecie Maleństwa. ja na razie nie kupuje nic, a nic zresztą uważam, że nie ma sensu robić jakiś mega zakupów, bo takie Maluszki b. szybko wyrastają z ubrań, a w dodatku rozmawiałam ostatnio z Kuzynką, która urodziła nie cały miesiąc temu małego Antosia i obiecała, że da mi ubranka, nosidełko i pozostałe pierdołki, nawet ciuszki ciążowe dla mnie z czego ogromnie się ucieszyłam, bo coś już będę mieć na dobry początek ...no i na dniach urodzi druga Kuzynka, więc może też mi coś skapnie od niej
prawdziwy wysyp w naszej Rodzinie...jak nigdy
__________________
Marcelek
ur. 31. 01. 2011r.



Edytowane przez stalowamagnolia
Czas edycji: 2010-07-08 o 10:47
stalowamagnolia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-08, 11:04   #2134
Greczynka
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 10
Dot.: "Jestem jak małe ziarenko..."-Bejbiki-Styczeń-Luty2011

Ojej dziewczyny, wiadomości pojawiają się w tak ekspresowym tempie, że trudno mi nadążyć z czytaniem.

Tyle się dzięki wam uczę - dziękuję!

Ja nie mam na szczęście plamień (odpukać), ale od tygodnia mam straszne mdłości i ciągle śpię :-(

Czy macie jakieś domowe sposoby na złe samopoczucie?

Ściskam i trzymam kciuki za wasze fasolki!
Greczynka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-08, 11:52   #2135
mysiopez
Zadomowienie
 
Avatar mysiopez
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 1 249
Dot.: "Jestem jak małe ziarenko..."-Bejbiki-Styczeń-Luty2011

Stwierdzam,że nie ma idelnego lekarza.. Z tego co wiem, to większość kobiet ma wykonywaną morfologię co miesiac.. u mnie co 2-3 mce

A tak serio, to co ile robicie morfologię i badania moczu?
__________________
Synuś jest już z Nami!!

http://www.suwaczki.com/tickers/relg3e5e66lgchoj.png
mysiopez jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-08, 12:24   #2136
magdaka13
Wtajemniczenie
 
Avatar magdaka13
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Tricity
Wiadomości: 2 156
Dot.: "Jestem jak małe ziarenko..."-Bejbiki-Styczeń-Luty2011

Ja na razie mialam tylko raz robiona morfologie i badanie moczu w 8 tyg., a bylam 3 razy u lekarza.
__________________
Cuda wianki
preferencje
Filipek jest juz z nami od 09.01.2011
Borysek ur. 05.04.2013

Vivere non necesse est. Navigare necesse est.
magdaka13 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-08, 12:32   #2137
Katarina89
Raczkowanie
 
Avatar Katarina89
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki/Prochowice
Wiadomości: 244
Dot.: "Jestem jak małe ziarenko..."-Bejbiki-Styczeń-Luty2011

A ja dzisiaj dostałam część wyników, pozostałe jutro (poprzedni ginekolog nie zlecił mi wszystkich, a glukoza wyszła za wysoka)
Morfologia niezła
Cukier na pewno lepszy niż poprzednio, ale nie wiem czy wystarczająco.
Na czczo 87 mg/dl
Obciążenie 75g glukozy
Po 1h 142 mg/%
Po 2h 126 mg/%

Myślicie, że dobre? I że skończy mi się już dieta??;>
__________________
Klaudunia
Katarina89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-08, 13:14   #2138
Zadie
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 148
Dot.: "Jestem jak małe ziarenko..."-Bejbiki-Styczeń-Luty2011

mysiopez, ja do tej pory miałam morfologię robioną raz, i dopiero w piątek idę z tymi wynikami do gina.

Byłam dziś w Empiku, chciałam kupić jakąś fachową literaturę, myślałam o "Aktywne 9 miesięcy", ale się rozmyśliłam. Nic tam nie ma, czego nie znajdę w necie albo gin mi nie powie, a potem to już szkoła rodzenia.

Mam wyrzuty sumienia, że tak mało się ruszam, joga od przyszłego tygodnia jak nic
Zadie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-08, 13:38   #2139
mila24
Raczkowanie
 
Avatar mila24
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 239
Dot.: "Jestem jak małe ziarenko..."-Bejbiki-Styczeń-Luty2011

Cytat:
Napisane przez Katarina89 Pokaż wiadomość
A ja dzisiaj dostałam część wyników, pozostałe jutro (poprzedni ginekolog nie zlecił mi wszystkich, a glukoza wyszła za wysoka)
Morfologia niezła
Cukier na pewno lepszy niż poprzednio, ale nie wiem czy wystarczająco.
Na czczo 87 mg/dl
Obciążenie 75g glukozy
Po 1h 142 mg/%
Po 2h 126 mg/%

Myślicie, że dobre? I że skończy mi się już dieta??;>
wyniki są w normie, ale nie wiem czy nie dlatego ze zmodyfikowalas diete, a ile mialas poprzednio glukozy na czczo? mialas tez test przesiewowy (ten z 50g glukozy) czy od razu test diagnostyczny (z 75g glukozy)?
mila24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-08, 13:54   #2140
muron
Zakorzenienie
 
Avatar muron
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: tęczowe miasto/deszczowy kraj
Wiadomości: 7 927
Dot.: "Jestem jak małe ziarenko..."-Bejbiki-Styczeń-Luty2011

Cytat:
Napisane przez insomnia_00 Pokaż wiadomość
Ja chodzę do NZOZ KORMED - niepubliczny zakład opieki zdrowotnej, wpisanym do rejestru zakładów opieki zdrowotnej. Jest tam tylko 3 ginekologów... W tym facet, ta moja "leniwa" i jeszcze jakaś jedna, ale ta ostatnia jest bardzo rzadko, więc zdecydowałam się na tą "leniwą"
Innego wyboru nie miałam, ponieważ w mojej miejscowści nie ma porządnego ginekologa...
Jeden jest oskarżony o aborcję, drugi znowu o błąd w sztuce lekarskiej (kazał wyciąć jajnik bardzo młodej dziewczynie, a okazało się, że takiej potrzeby wcale nie było), inna jest stara i często się myli... a ta do której kiedyś chodziłam jest bardzo wścibska i nie przyjemna...
Jak to stwierdziła... "Gówniarze nie powinni mieć dzieci" - mówiła o mnie... Gdzie mam 20 lat!!! Parodia dosłownie w tym moim mieście...
no niestety tak to w mniejszych miejscowościach, ja mam kilku ginkow na kazdym osiedlu. W szpitalu pracuje ich ponad 30, a że dookoła same miasta, wybór ogromny.
a propos aborcji, mało który nie robi...

---------- Dopisano o 14:50 ---------- Poprzedni post napisano o 14:49 ----------

Cytat:
Napisane przez cytrynka3002 Pokaż wiadomość
No ja na przykład mam brać duphaston do następnej wizyty (tj do 21 lipca) 4xdziennie...biorę go od 6 tc, początkowo 3x, potem 2x i miałam kończyć, ale, że brzuchol nadal pobolewa, to mi zwiększyła ginekolog dawkę. Ja plamień żadnych nie mam, całe szczęście, bo wtedy to bym chyba zwariowała z nerwów...
Dziś czuję się fajnie, nic mnie nie boli, nie mam dużych mdłości, także tak trzymać. A już od soboty będę wypoczywała z mężulkiem nad morzem. Po przyjeździe wizyta u lekarza i usg kruszynki - ale fajnie.

Miłego dnia!
buuu masz blisko nad morze, ja ma ok 700 km:-( I nie da rady jechać, bo nie wskazane u mnie. Buuuuuuuuuuuuu

Ja biorę od 5 tyg, jestem teraz w 14

---------- Dopisano o 14:51 ---------- Poprzedni post napisano o 14:50 ----------

Cytat:
Napisane przez insomnia_00 Pokaż wiadomość
Ja miałam jak do tej pory tylko jedno usg... dowcipne... na samym początku gdy chodziło o potwierdzenie ciąży... Jak dobrze pamiętam to był 6 tydz + 5 dzień.... Teraz już kończę 12 tydz...
Już sama nie wiem...
W końcu lekarka... raczej powinna wiedzieć co robi...
no to teraz idz na prenatalne, bo Twoja i tak może nie robic, to juz teraz powinni, bo 6 tydz to fasola, a teraz juz człowieczka zobaczysz

---------- Dopisano o 14:54 ---------- Poprzedni post napisano o 14:51 ----------

Cytat:
Napisane przez magdaka13 Pokaż wiadomość
Ja na razie mialam tylko raz robiona morfologie i badanie moczu w 8 tyg., a bylam 3 razy u lekarza.
ja miałam w 5tyg. badania, potem powtórzone w szpitalu, potem miałam ok 9-10, wszystko super, nastepne dopiero w sierpnu. Jak wszystko ok, to chyba nie ma po co co miesiąc.
__________________
Flora by Gucci

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=890431
muron jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-08, 14:15   #2141
Katarina89
Raczkowanie
 
Avatar Katarina89
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki/Prochowice
Wiadomości: 244
Dot.: "Jestem jak małe ziarenko..."-Bejbiki-Styczeń-Luty2011

Cytat:
Napisane przez mila24 Pokaż wiadomość
wyniki są w normie, ale nie wiem czy nie dlatego ze zmodyfikowalas diete, a ile mialas poprzednio glukozy na czczo? mialas tez test przesiewowy (ten z 50g glukozy) czy od razu test diagnostyczny (z 75g glukozy)?
Miałam zmodyfikowaną dietę, ponieważ wcześniej na czczo wyszło 100, a po 50g glukozy i po 1h miałam 169. Także mój gin stwierdził, że to znacznie za wysoko...
__________________
Klaudunia
Katarina89 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-07-08, 14:40   #2142
mila24
Raczkowanie
 
Avatar mila24
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 239
Dot.: "Jestem jak małe ziarenko..."-Bejbiki-Styczeń-Luty2011

Cytat:
Napisane przez Katarina89 Pokaż wiadomość
Miałam zmodyfikowaną dietę, ponieważ wcześniej na czczo wyszło 100, a po 50g glukozy i po 1h miałam 169. Także mój gin stwierdził, że to znacznie za wysoko...
w takiej sytuacji trzeba bedzie kontynuowac diete, ale pocieszajace jest ze Twoj organizm tak ładnie zareagowal i masz teraz wyniki w normie, to jest najwazniejsze dla Maluszka, a po ciąży na pewno wszystko wroci do normy
mila24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-08, 15:01   #2143
vilya
Zadomowienie
 
Avatar vilya
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 214
Dot.: "Jestem jak małe ziarenko..."-Bejbiki-Styczeń-Luty2011

kurcze a ja mam lekkie schizy obecnie na tle porodu. Jak kiedyś bałam się samego porodu tak teraz nie boję się za bardzo tego bólu ale odkąd dowiedziałam się o tym, że mam chora tarczycę, boję sie że nakażą mi rodzić w szpitalu klinicznym na Kopernika w Krakowie. Zawsze mówiłam, ze nie chce tam rodzić - jak nie wiecie dlaczego to sobie popatrzcie na opisy . Strasznie się boję, że np nie będę mogła rodzić przy moim mężu, że nie będzie on przy mnie - chciałabym żeby był cały czas nawet przy badaniach, chciałabym wybrać taką pozycję do porodu która będzi edla mnie najwygodniejsza a nie najwygodniejsza dla lekarzy, chciałabym poszanowania mojej intymności tjj., żeby na sali była położna i ew. lekarz, żeby drzwi były zamknięte i żeby nikt nie wchodził do pomieszczenia a jeżeli jest konieczność otwarcie drzwi żebym była zasłonięta przed wzrokiem np innych pacjentów czy tez odwiedzających. Żeby zapytano mnie o zgode na obecność studentów której był nie wyraziła i która by uszanowano. Żeby nie było ich podczas badan i samego porodu. Nie podoba mi się równiez że w trakcie obchodu kobiety na łóżkach muszą rozkładać nogi przed kilkoma lekarzami w swojej obecności i w obecności np studentów. Dlaczego nie mogą być zasłaniane parawanami przed wzrokiem innych. Nie chce żeby tak wyglądały moje badania po porodzie. Nie chce rutynowego nacięcia krocza. W związku z tym szpitalem klinicznym szukałam tez informacji o tym, ze można się nie zgodzić na obecność studentów w takich szpitalach, znalazłam sprzeczne informacje. naczytałam się tez wiele przypadków łamania praw kobiet, np wypraszania z sali męża a wprowadzania studentów którzy bez pozwolenia po kolei badali pacjentkę. Jest wiele takich informacji w necie że lekarze i studenci wykorzystują bezradność rodzącej a nawet jeżeli protestuje to nie słuchają jej protestów lub nawet przywiązują do fotela żeby się nie rzucała. Wiem ze to straszne co piszę ale ja jestem przerażona. Szukałam nawet na forum studentów medycznych w jaki sposób się odnoszą do tego typu zajeć ale nie znalazałam odpowiedzi. Znalazłam jednak ciekawą informację na stronie http://www.mlodylekarz.pl/forum/showthread.php?t=2858. Tam chłopak 2 roku pyta się o zabiegi jakie wykonują studenci na praktykach. Otrzymuje odpowiedź ze właściwie to żadnych a jedna osoba o nicku katargpl napisała: "Pacjentów będziesz badać i rozmawiać z nimi - jak najbardziej, ale na tym w większości przypadków Twój kontakt z nimi się skończy.
Przykładowo - ja na studiach nie badałem per rectum i większość moich znajomych też nie. Cewnikowania też nie było. Sukcesem było, gdy pielęgniarki pozwoliły komuś założyć wenflon (nie zdziw się jak na zajęciach - garnąc się do pracy - usłyszysz, że nie wolno Ci takich rzeczy robić, bo szpital ma mało rękawiczek - to autentyk). Na zabiegach student był głównie postrzegany jako zaraza, która może pobrudzić narzędzia. Zresztą w większości przypadków to nie lekarze tak Cię traktują ale np. salowe i pielęgniarki.
Z praktycznych rzeczy na studiach naprawdę robiło się niewiele - z tego co ja pamiętam to było kilka zastrzyków, badanie ginekologiczne (głównie kobiet przed porodem), wspomniane założenie wenflonu, zakładanie gipsu na zdrową rękę koleżanki z grupy, zdjęcie tego gipsu piłą i... chyba niestety to wszystko." Wydaje mi się, że wypowiedzi różnych kobiet są więc nie przesadzone. Dlaczego kobiety mają wszystkim pokazywać intymne części ciała, jeżeli tego nie chą - jak chcą chwała im za to ale to zdanie wypowiedziane przez studenta bądź tez już lekarza dobitnie świadczy o tym, że akutrat najczęsciej kobiety rodzące są przedmiotem badań studentów z których większość i tak nie bedzie nigdy ginekologami. strasznie mnie to denerwuje i musiałam się wyżalić.
vilya jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-08, 15:24   #2144
muron
Zakorzenienie
 
Avatar muron
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: tęczowe miasto/deszczowy kraj
Wiadomości: 7 927
Dot.: "Jestem jak małe ziarenko..."-Bejbiki-Styczeń-Luty2011

Cytat:
Napisane przez vilya Pokaż wiadomość
kurcze a ja mam lekkie schizy obecnie na tle porodu. Jak kiedyś bałam się samego porodu tak teraz nie boję się za bardzo tego bólu ale odkąd dowiedziałam się o tym, że mam chora tarczycę, boję sie że nakażą mi rodzić w szpitalu klinicznym na Kopernika w Krakowie. Zawsze mówiłam, ze nie chce tam rodzić - jak nie wiecie dlaczego to sobie popatrzcie na opisy . Strasznie się boję, że np nie będę mogła rodzić przy moim mężu, że nie będzie on przy mnie - chciałabym żeby był cały czas nawet przy badaniach, chciałabym wybrać taką pozycję do porodu która będzi edla mnie najwygodniejsza a nie najwygodniejsza dla lekarzy, chciałabym poszanowania mojej intymności tjj., żeby na sali była położna i ew. lekarz, żeby drzwi były zamknięte i żeby nikt nie wchodził do pomieszczenia a jeżeli jest konieczność otwarcie drzwi żebym była zasłonięta przed wzrokiem np innych pacjentów czy tez odwiedzających. Żeby zapytano mnie o zgode na obecność studentów której był nie wyraziła i która by uszanowano. Żeby nie było ich podczas badan i samego porodu. Nie podoba mi się równiez że w trakcie obchodu kobiety na łóżkach muszą rozkładać nogi przed kilkoma lekarzami w swojej obecności i w obecności np studentów. Dlaczego nie mogą być zasłaniane parawanami przed wzrokiem innych. Nie chce żeby tak wyglądały moje badania po porodzie. Nie chce rutynowego nacięcia krocza. W związku z tym szpitalem klinicznym szukałam tez informacji o tym, ze można się nie zgodzić na obecność studentów w takich szpitalach, znalazłam sprzeczne informacje. naczytałam się tez wiele przypadków łamania praw kobiet, np wypraszania z sali męża a wprowadzania studentów którzy bez pozwolenia po kolei badali pacjentkę. Jest wiele takich informacji w necie że lekarze i studenci wykorzystują bezradność rodzącej a nawet jeżeli protestuje to nie słuchają jej protestów lub nawet przywiązują do fotela żeby się nie rzucała. Wiem ze to straszne co piszę ale ja jestem przerażona. Szukałam nawet na forum studentów medycznych w jaki sposób się odnoszą do tego typu zajeć ale nie znalazałam odpowiedzi. Znalazłam jednak ciekawą informację na stronie http://www.mlodylekarz.pl/forum/showthread.php?t=2858. Tam chłopak 2 roku pyta się o zabiegi jakie wykonują studenci na praktykach. Otrzymuje odpowiedź ze właściwie to żadnych a jedna osoba o nicku katargpl napisała: "Pacjentów będziesz badać i rozmawiać z nimi - jak najbardziej, ale na tym w większości przypadków Twój kontakt z nimi się skończy.
Przykładowo - ja na studiach nie badałem per rectum i większość moich znajomych też nie. Cewnikowania też nie było. Sukcesem było, gdy pielęgniarki pozwoliły komuś założyć wenflon (nie zdziw się jak na zajęciach - garnąc się do pracy - usłyszysz, że nie wolno Ci takich rzeczy robić, bo szpital ma mało rękawiczek - to autentyk). Na zabiegach student był głównie postrzegany jako zaraza, która może pobrudzić narzędzia. Zresztą w większości przypadków to nie lekarze tak Cię traktują ale np. salowe i pielęgniarki.
Z praktycznych rzeczy na studiach naprawdę robiło się niewiele - z tego co ja pamiętam to było kilka zastrzyków, badanie ginekologiczne (głównie kobiet przed porodem), wspomniane założenie wenflonu, zakładanie gipsu na zdrową rękę koleżanki z grupy, zdjęcie tego gipsu piłą i... chyba niestety to wszystko." Wydaje mi się, że wypowiedzi różnych kobiet są więc nie przesadzone. Dlaczego kobiety mają wszystkim pokazywać intymne części ciała, jeżeli tego nie chą - jak chcą chwała im za to ale to zdanie wypowiedziane przez studenta bądź tez już lekarza dobitnie świadczy o tym, że akutrat najczęsciej kobiety rodzące są przedmiotem badań studentów z których większość i tak nie bedzie nigdy ginekologami. strasznie mnie to denerwuje i musiałam się wyżalić.
niestey podejście do pacjentów wszędzie musi się zmienić

Nie martw się, moja kolezanka tam rodziła, z mężem i było ok

A propos studentów- Ty masz prawo powiedzieć, że tylko lekarz, siłą nóg Ci nie rozłożą. choć z drugiej strony gdzieś uczyć się muszą...


Ale tak dalej czytam... jak to przywiązują do fotela i zagladają??? To rzeźnia jakaś?

ja też się boję cc. Będę rodzic juz na nowiutkim oddziale, sale 2 oso. z łazienką. Normalne warunki. Ale przeraza mnie sala operacyjna- bo przy cc to normalna sala opercyjna, anestezjolog, instrumentariuszka, lampy, błaaaaaaaaaaaaaaaa
Ja boję się jakie to uczucie być bezwładnym od pasa w dół i przeraża mnie wenflon. Mogę patrzyc jak kroją, leje się krew tną, ale nie jak wpinają wenflon bleee. Mam nadziję, że 40 min szybko minie:-( I obym nie miała kataru, bo ranana brzuchu+katar+kaszel=kata strofa, moja mama to przeszła po operacji:-(
__________________
Flora by Gucci

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=890431
muron jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-08, 15:28   #2145
vilya
Zadomowienie
 
Avatar vilya
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 214
Dot.: "Jestem jak małe ziarenko..."-Bejbiki-Styczeń-Luty2011

ta rzeźnia o wiazaniu do fotela to nie wiem z którego szpitala, na jakimś foryum babka opowiadała, że ją zwiazali i kilkanascie osób ją badało po kolei studentów. Nie powiedziała w którym szpitalu to było ...

tez czytałam wypowiedź innej kobiety, też nie wiem z jakiego szpitala, ze jak rodziła i miała juz skurcze to przyszedł sobie lekarz ze studentami i na niej chciał pokazywac jak się mierzy miednicę, ona się nie zgodizła, była skulona z bólu a on ja na siłę przewrócił tak, żeby można jej było ta miednice zmierzyć i to w skurczach.

Edytowane przez vilya
Czas edycji: 2010-07-08 o 15:30
vilya jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-08, 15:41   #2146
muron
Zakorzenienie
 
Avatar muron
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: tęczowe miasto/deszczowy kraj
Wiadomości: 7 927
Dot.: "Jestem jak małe ziarenko..."-Bejbiki-Styczeń-Luty2011

wiesz co.... to są pojedyncze przypadki, a ludzie lubią koloryzować.... Ilu lekarzy tyle opinii, ile szpitali tyle opinii
__________________
Flora by Gucci

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=890431
muron jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-08, 15:57   #2147
dewi
Rozeznanie
 
Avatar dewi
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: sosnowiec
Wiadomości: 570
Dot.: "Jestem jak małe ziarenko..."-Bejbiki-Styczeń-Luty2011

Cytat:
Napisane przez mysiopez Pokaż wiadomość
chciałam się pochwalić, że udało mi się kupić spodnie krótkie ciążowe ...za 16 zł w lumpku Białe co prawda.. ale trzeba się cieszczyć z tego co się ma.
.
to świetnie że trafiłaś na spodnie ciążowe bo jest bardzo trudno... ja mam jedne rybaczki białe i jestem zadowolona

Cytat:
Napisane przez mysiopez Pokaż wiadomość
Ja chodzę do przychodni przyszpitalnej. I USG jest wykonywane na izbie przyjęć. Trzeba poczekać az przyjmie wszystkie pacjętki i wtedy kaczuszki idą za panem doktorem (ostatnio tak wyglądało.. ) ale z reguły są tylko 3 no góra 4 pacjetki.. bo jak wspomniałam.. to jest poradnia rozrodczości.. przychodzą tam kobiety, które mają problem z zajściem..

a co do moich problemów.. Dostałam duphaston. Ale bardziej prewencyjnie. Mam go brać tylko raz dziennie. A widze, że niektóre z dziewczyn biorą 2x.

Od tygodnia zauważyłam dziwną rzecz. Otóż codziennie wieczorem.. mniej wiecej o tej samej godzinie boli mnie brzuch. jak na okres.. około 15-20 minut. i koniec do następnego wieczoru.. Ciąża to jednak dziwny stan
no własnie ja jestem w szoku bo po dzisiejszej wizycie dostałam duphaston ... mam brać 1 raz dziennie, podobno ze wzg na moją anemię... hmmm
bo nic innego mi nie dolega...

Cytat:
Napisane przez mysiopez Pokaż wiadomość
Stwierdzam,że nie ma idelnego lekarza.. Z tego co wiem, to większość kobiet ma wykonywaną morfologię co miesiac.. u mnie co 2-3 mce

A tak serio, to co ile robicie morfologię i badania moczu?
Ja miałam robioną już dwa razy, następna za dwa tyg... ale ja miałam dużą anemię więc to chyba wszystko tłumaczy...
W poprzedniej ciąży badania robiłam co miesiąc ... przed każdą wizytą
__________________
Blanka 12.01.2011
http://www.suwaczki.com/tickers/ex2b8rib2inzgqmx.png
dewi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-08, 16:05   #2148
muron
Zakorzenienie
 
Avatar muron
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: tęczowe miasto/deszczowy kraj
Wiadomości: 7 927
Dot.: "Jestem jak małe ziarenko..."-Bejbiki-Styczeń-Luty2011

Cytat:
Napisane przez dewi Pokaż wiadomość
to świetnie że trafiłaś na spodnie ciążowe bo jest bardzo trudno... ja mam jedne rybaczki białe i jestem zadowolona



no własnie ja jestem w szoku bo po dzisiejszej wizycie dostałam duphaston ... mam brać 1 raz dziennie, podobno ze wzg na moją anemię... hmmm
bo nic innego mi nie dolega...



Ja miałam robioną już dwa razy, następna za dwa tyg... ale ja miałam dużą anemię więc to chyba wszystko tłumaczy...
W poprzedniej ciąży badania robiłam co miesiąc ... przed każdą wizytą
dlatego jak wyniki dobre to mozna robić wieksze odstępy

Nie czytam juz opinii o lekarzach, szpitalach i porodach-0 to jakaś maskra. Nie, ze tak strasznie, ale ludzie są tak roszczeniowo nastawieni nie znając procedur, że aż przerazające.
Jest tu jakaś mamusia po cc?
__________________
Flora by Gucci

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=890431
muron jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-08, 16:13   #2149
vilya
Zadomowienie
 
Avatar vilya
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 214
Dot.: "Jestem jak małe ziarenko..."-Bejbiki-Styczeń-Luty2011

muron o jakich roszczeniach i procedurach piszesz?
vilya jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-08, 16:21   #2150
Justyna M
Rozeznanie
 
Avatar Justyna M
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 502
Dot.: "Jestem jak małe ziarenko..."-Bejbiki-Styczeń-Luty2011

Cytat:
Napisane przez muron Pokaż wiadomość
niestey podejście do pacjentów wszędzie musi się zmienić

Nie martw się, moja kolezanka tam rodziła, z mężem i było ok

A propos studentów- Ty masz prawo powiedzieć, że tylko lekarz, siłą nóg Ci nie rozłożą. choć z drugiej strony gdzieś uczyć się muszą...


Ale tak dalej czytam... jak to przywiązują do fotela i zagladają??? To rzeźnia jakaś?

ja też się boję cc. Będę rodzic juz na nowiutkim oddziale, sale 2 oso. z łazienką. Normalne warunki. Ale przeraza mnie sala operacyjna- bo przy cc to normalna sala opercyjna, anestezjolog, instrumentariuszka, lampy, błaaaaaaaaaaaaaaaa
Ja boję się jakie to uczucie być bezwładnym od pasa w dół i przeraża mnie wenflon. Mogę patrzyc jak kroją, leje się krew tną, ale nie jak wpinają wenflon bleee. Mam nadziję, że 40 min szybko minie:-( I obym nie miała kataru, bo ranana brzuchu+katar+kaszel=kata strofa, moja mama to przeszła po operacji:-(
co do studentów to na szczęście jak leżałam w szpitalu takowych nie było ale gdy zobaczyłam ranny obchód kilku lekarzy to się przeraziłam ,ale muszę przyznać że podchodził i sprawdzał jeden lekarz reszta stała jakby z boku czytali kartę żartowali ,próbowali rozładować napięcie.

CC Ja byłam zachwycona ,jeszcze jak leżałam znieczulona to już mówiłam że chcę drugie dziecko bo taki poród to marzenie.CC miałam o 20.50 a na drugi dzień o 12.00 już pierwszy raz wstałam,owszem nie było to łatwe chodziłam zgięta w pól jak babunia ,ale bardzo szybko doszłam do siebie . Ogolnie idąc na planowaną CC szłam z nastawieniem że to masakra jakaś na szczęście miło się zaskoczyłam. Co do pokarmu to faktycznie mi się zatrzymał ,ale to z innego powodu nie przez CC, dwie koleżanki które w tym samym czasie miały cc co Ja pokarm miały bez problemu. Teraz blizna jest taka malutka że właściwie niezauważalna ,ale muszę przyznać że fachowo mnie zszyli ,nawet póxniej po 6 tyg.na badaniu USG lekarz się śmiał że tak ładnie równo jestem pozszywana jak z pod maszyny
__________________
Dominik 20.01.2006
Karolinka 11.02.2011

Galeria pazurkowa
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=215208&page=23
Justyna M jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-08, 16:23   #2151
dewi
Rozeznanie
 
Avatar dewi
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: sosnowiec
Wiadomości: 570
Dot.: "Jestem jak małe ziarenko..."-Bejbiki-Styczeń-Luty2011

Cytat:
Napisane przez muron Pokaż wiadomość
dlatego jak wyniki dobre to mozna robić wieksze odstępy

Nie czytam juz opinii o lekarzach, szpitalach i porodach-0 to jakaś maskra. Nie, ze tak strasznie, ale ludzie są tak roszczeniowo nastawieni nie znając procedur, że aż przerazające.
Jest tu jakaś mamusia po cc?
tak... ja jestem po cc
__________________
Blanka 12.01.2011
http://www.suwaczki.com/tickers/ex2b8rib2inzgqmx.png
dewi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-08, 16:25   #2152
oliwiakp
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 129
Dot.: "Jestem jak małe ziarenko..."-Bejbiki-Styczeń-Luty2011

Dziewczyny pomóżcie bo ja już nie wiem co z tą alergią robić. Nos mam zatkany tak, że trudno mi coś łykać bo uszy się zatykają. Co chwile kicham ... tylko oczy jeszcze jako tako.
Poradzcie jak tu ten nos odetkać bo strasznie sie źle z tym czuje

Ponoć w lipcu pylenie traw się zmniejsza ale ja jakoś tego nie czuje.
oliwiakp jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-08, 16:45   #2153
mila24
Raczkowanie
 
Avatar mila24
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 239
Dot.: "Jestem jak małe ziarenko..."-Bejbiki-Styczeń-Luty2011

vilya ludzie wypisują różne pierdoły na forach- taki urok netu, są anonimowi, ja bym nie wierzyla w te rewelacje. Zastanów sie, gdyby rzeczywiscie ktorys z lekarzy przywiązal pacjentke do fotela, moglby miec powazne problemy, wlacznie z prokuratorem na karku, nie zyjemy w sredniowieczu. Na studentow nie musisz sie godzic, a z moich obserwacji wynika ze jak kobieta zaczyna rodzic to jest jej wszystko jedno czy ten nieszczesny student jest czy go nie ma. Nie siejmy paranoi... a jeszcze apropos nacinania krocza, masz prawo odmowic, gorzej bedzie jak to krocze samo pęknie... wtedy moze byc nieciekawie, z nietrzymaniem kału włącznie, wiec nie dziw sie ze lekarze "lubią" nacinac krocze (gdyby tego nie zrobili pacjentka z komplikacjami oskarzylaby ich o błąd w sztuce- i miala by racje).

Edytowane przez mila24
Czas edycji: 2010-07-08 o 16:48
mila24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-08, 17:03   #2154
muron
Zakorzenienie
 
Avatar muron
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: tęczowe miasto/deszczowy kraj
Wiadomości: 7 927
Dot.: "Jestem jak małe ziarenko..."-Bejbiki-Styczeń-Luty2011

Cytat:
Napisane przez vilya Pokaż wiadomość
muron o jakich roszczeniach i procedurach piszesz?
czytając fora z opiniami o szpitalach Ludzie są roszczeniowi, straszliwie, ja sama jestem słuzba zdrowia, to widzę od dwóch stron. Nasza SZ kuleje strasznie, ale często ludziki nie ułatwiają
czytasz i każdy szpital to rzeźnia, lekarz sadysta

dlatego nie czytam, bo powiem nie rodzę i finioto;-)

---------- Dopisano o 18:00 ---------- Poprzedni post napisano o 17:59 ----------

Cytat:
Napisane przez Justyna M Pokaż wiadomość
co do studentów to na szczęście jak leżałam w szpitalu takowych nie było ale gdy zobaczyłam ranny obchód kilku lekarzy to się przeraziłam ,ale muszę przyznać że podchodził i sprawdzał jeden lekarz reszta stała jakby z boku czytali kartę żartowali ,próbowali rozładować napięcie.

CC Ja byłam zachwycona ,jeszcze jak leżałam znieczulona to już mówiłam że chcę drugie dziecko bo taki poród to marzenie.CC miałam o 20.50 a na drugi dzień o 12.00 już pierwszy raz wstałam,owszem nie było to łatwe chodziłam zgięta w pól jak babunia ,ale bardzo szybko doszłam do siebie . Ogolnie idąc na planowaną CC szłam z nastawieniem że to masakra jakaś na szczęście miło się zaskoczyłam. Co do pokarmu to faktycznie mi się zatrzymał ,ale to z innego powodu nie przez CC, dwie koleżanki które w tym samym czasie miały cc co Ja pokarm miały bez problemu. Teraz blizna jest taka malutka że właściwie niezauważalna ,ale muszę przyznać że fachowo mnie zszyli ,nawet póxniej po 6 tyg.na badaniu USG lekarz się śmiał że tak ładnie równo jestem pozszywana jak z pod maszyny
a jak brzuch po cc? Wraca czy flaczeje- jestem szczupła ale nie umięsniona;-) Jak znieczulenie, jak długo trzyma?

---------- Dopisano o 18:01 ---------- Poprzedni post napisano o 18:00 ----------

Cytat:
Napisane przez muron Pokaż wiadomość
czytając fora z opiniami o szpitalach Ludzie są roszczeniowi, straszliwie, ja sama jestem słuzba zdrowia, to widzę od dwóch stron. Nasza SZ kuleje strasznie, ale często ludziki nie ułatwiają
czytasz i każdy szpital to rzeźnia, lekarz sadysta

dlatego nie czytam, bo powiem nie rodzę i finioto;-)

---------- Dopisano o 18:00 ---------- Poprzedni post napisano o 17:59 ----------


a jak brzuch po cc? Wraca czy flaczeje- jestem szczupła ale nie umięsniona;-) Jak znieczulenie, jak długo trzyma?
a i boje się cewnikowania, to nieprzyjemne, ale czy boli?

---------- Dopisano o 18:03 ---------- Poprzedni post napisano o 18:01 ----------

Cytat:
Napisane przez mila24 Pokaż wiadomość
vilya ludzie wypisują różne pierdoły na forach- taki urok netu, są anonimowi, ja bym nie wierzyla w te rewelacje. Zastanów sie, gdyby rzeczywiscie ktorys z lekarzy przywiązal pacjentke do fotela, moglby miec powazne problemy, wlacznie z prokuratorem na karku, nie zyjemy w sredniowieczu. Na studentow nie musisz sie godzic, a z moich obserwacji wynika ze jak kobieta zaczyna rodzic to jest jej wszystko jedno czy ten nieszczesny student jest czy go nie ma. Nie siejmy paranoi... a jeszcze apropos nacinania krocza, masz prawo odmowic, gorzej bedzie jak to krocze samo pęknie... wtedy moze byc nieciekawie, z nietrzymaniem kału włącznie, wiec nie dziw sie ze lekarze "lubią" nacinac krocze (gdyby tego nie zrobili pacjentka z komplikacjami oskarzylaby ich o błąd w sztuce- i miala by racje).
choć to okrutne to chyba faktycznie lepsze, bo ból przy pęknięciu chyba znacznie gorszy, ai gojenie także:-(
tak samo jak laski burzą się na lewatywę. No niemiłe...ale chyba lepiej wyczyścić okrężnice, niz zrobic kupke na łóżku porodowym
Dziewczyny po cc nosiłeyście takie specjalne pasy po?
__________________
Flora by Gucci

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=890431
muron jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-08, 17:18   #2155
Justyna M
Rozeznanie
 
Avatar Justyna M
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 502
Dot.: "Jestem jak małe ziarenko..."-Bejbiki-Styczeń-Luty2011

Cytat:
Napisane przez muron Pokaż wiadomość




a jak brzuch po cc? Wraca czy flaczeje- jestem szczupła ale nie umięsniona;-) Jak znieczulenie, jak długo trzyma?

---------- Dopisano o 18:01 ---------- Poprzedni post napisano o 18:00 ----------


a i boje się cewnikowania, to nieprzyjemne, ale czy boli?

---------- Dopisano o 18:03 ---------- Poprzedni post napisano o 18:01 ----------


choć to okrutne to chyba faktycznie lepsze, bo ból przy pęknięciu chyba znacznie gorszy, ai gojenie także:-(
tak samo jak laski burzą się na lewatywę. No niemiłe...ale chyba lepiej wyczyścić okrężnice, niz zrobic kupke na łóżku porodowym
Dziewczyny po cc nosiłeyście takie specjalne pasy po?
-brzuch po CC wrócił do normalnego stanu po 4 mies. ( po 3 zaczęłam robić brzuszki)
- znieczulenie faktycznie długo mnie trzymało ,ale to dobrze bo o tyle mniej leków przeciwbólowych w ciebie wleją.
-mnie zacewnikowały bardzo szybko i sprawnie ( też się tego bardzo bałam ) ale to nic a nic nie boli
-wogule to nasłuchałam się właśnie o tych lewatywach niestworzone historie ,ale poszło gładko owszem jest to dziwne nieprzyjemne uczucie ,ale nie straszne
-co do pasu po CC to nosiłam taki podczas ćwiczeń ściągający.Ogólnie pól roku po porodzie miałam lepszą figurę niż kiedykolwiek

poza tym po CC przez całą noc gadałam jak najęta miałam tyle energii że połozna się dziwiła ,obok mnie leżała koleżanka która cc miała 3 godz.po mnie i obie miałyśmy nawijkę jak głupie
samo cc wspominam doskonale poszło szybko ,łatwo ,gładko natomiast miałam okropne perypetie z odziałem noworodków i to przez to nie chciałam się zdecydować na dziecko wcześniej .
__________________
Dominik 20.01.2006
Karolinka 11.02.2011

Galeria pazurkowa
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=215208&page=23
Justyna M jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-08, 18:53   #2156
arjuna
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 58
Dot.: "Jestem jak małe ziarenko..."-Bejbiki-Styczeń-Luty2011

Cytat:
Napisane przez Kasiek_26 Pokaż wiadomość

Dziewczyny te dla ktorych to jest pierwsze dziecko- ja wiem,ze wszyscy mowia,zeby nie kupowac nic na poczatku dla dziecka itd,ale zacznijcie sobie kompletowac wszystko np w polowie ciazy. Nie zostawiajcie tego na koniec ciazy ,tak jak apeluja czasami nasze mamy i babcie. Nie dosc,ze wyprawka troche kosztuje i na sam koniec skumuluja sie same wydatki,to jeszcze nie wiadomo,jak bedziecie sie czuly na koniec ciazy i czy bedziecie w stanie chodzic po sklepach. Moja znajoma to przerabiala. Zostawila na koniec tj,7/8/9 miesiac kompletowanie wyprawki,a pozniej byl placz bo sie okazalo,ze musi lezec. Byla zdana na meza(ja nie mowie ,ze to zle,ze maz kupowal wszystko),ale wiem,ze byly zgrzyty miedzy nimi o zakupy dla malucha. To taka moje dobra rada
a co kupowałas na taką wyprawkę? byłam dzis w sklepie dla maluchów, ale jak zobaczyłam ile tego wszystkiego jest, to zwątpiłam. nasze pociechy urodzą się zimą, co uważałabyś za niezbędne? czy ciuszki z krótkim rekawem tez kupowac dla niemowlaka?

co do wózka, będę chyba miała po synku brata. mają fajny, niezniszczony wózek, a biorąc pod uwagę czas, w którym moje małe sie urodzi-w lecie lepiej będzie zainwestować mi w lekką spacerówkę(mieszkam w gorach-szkoda mi kasy na glęboki wozek, którego i tak nie wykorzystam, bo śniegu będzie po pachy)

mysiopez, tez mam takie bole, na szczęście coraz rzadziej.

które z Was jeszcze maja już brzuszki?
arjuna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-08, 19:23   #2157
magdaka13
Wtajemniczenie
 
Avatar magdaka13
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Tricity
Wiadomości: 2 156
Dot.: "Jestem jak małe ziarenko..."-Bejbiki-Styczeń-Luty2011

Dobra ja sie z wami zegnam do sierpnia - jutro wybywam na wakacje.
Zycze wszystkim wszystkiego dobrego i by fasolki ladnie rosly!
__________________
Cuda wianki
preferencje
Filipek jest juz z nami od 09.01.2011
Borysek ur. 05.04.2013

Vivere non necesse est. Navigare necesse est.
magdaka13 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2010-07-08, 19:24   #2158
dewi
Rozeznanie
 
Avatar dewi
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: sosnowiec
Wiadomości: 570
Dot.: "Jestem jak małe ziarenko..."-Bejbiki-Styczeń-Luty2011

brzuszek ja też juz mam .... jak na razie waga stoi w miejscu

jeśli chodzi o ubranka .... to z krótkim rękawkiem planuje kupić tylko body... ale wiadomo że trzeba ubrać jeszcze na to długi rękawek. Dziecko z regóły ubiera się jedną warstwę więcej niz siebie... u nas to się sprawdziło

Co do wózka to chyba też nie będę kupowała gondoli... mam po synku... a przecież w zimę może być różnie z tymi spacerami... więc uważamy że nie ma sensu. Wolę kupić lepszą spacerówkę tak koło maja/ czerwca
__________________
Blanka 12.01.2011
http://www.suwaczki.com/tickers/ex2b8rib2inzgqmx.png
dewi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-08, 19:31   #2159
JeSuisUnPapillon
Zadomowienie
 
Avatar JeSuisUnPapillon
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 1 414
Dot.: "Jestem jak małe ziarenko..."-Bejbiki-Styczeń-Luty2011

Cytat:
Napisane przez dewi Pokaż wiadomość
brzuszek ja też juz mam .... jak na razie waga stoi w miejscu

jeśli chodzi o ubranka .... to z krótkim rękawkiem planuje kupić tylko body... ale wiadomo że trzeba ubrać jeszcze na to długi rękawek. Dziecko z regóły ubiera się jedną warstwę więcej niz siebie... u nas to się sprawdziło

Co do wózka to chyba też nie będę kupowała gondoli... mam po synku... a przecież w zimę może być różnie z tymi spacerami... więc uważamy że nie ma sensu. Wolę kupić lepszą spacerówkę tak koło maja/ czerwca
Oj to ciężko to widzę

u mnie wszyscy się ubierają jak twierdzą "NORMALNIE" jak wychodzimy na spacer albo do sklepu - czyli podkoszulka + bluzka na długi rękaw + kurtka + spodnie + skarpetki/podkolanówki.
U mnie ubiór wygląda "trochę inaczej" czyli podkoszulka+koszulka+bluz ka na trzy czwarte + bluzka na długi rękaw + polar + kurtka + 2 pary rajstop + jeansy więc ciężko mi będzie ocenić ubiór dziecka


Mi brzuch dzisiaj urósł ... po jedzeniu czereśni - taki balon że jak wyszłam na miasto to miałam wrażenie patrząc w szybę sklepu że jestem w 6 miesiącu ciąży
__________________
Najpierw stworzyliśmy szczęśliwy związek...
http://www.suwaczek.pl/cache/22dc175c64.png
...a następnie naszego Małego Misia
http://www.suwaczki.com/tickers/dqprpx9i136imlln.png
JeSuisUnPapillon jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-08, 19:42   #2160
Zadie
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 148
Dot.: "Jestem jak małe ziarenko..."-Bejbiki-Styczeń-Luty2011

A ja nie jestem w stanie ocenić czy mam już brzuszek, czy to ciągła niestarwność i wzdęcia W talii jest tyle samo co było, tylko niżej zrobiła się taka piłka- wagowo przytyłam ok 1kg, więc tłuszcz to nie jest, ale czy brzuszek..?

Dziewczyny, jak radzicie sobie z niestrawnością i wzdęciami? Zjadłam dziś 200g czereśni i umieraaaam A nospa i espumisan nie dają rady.
Zadie jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:44.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.