Odwyk od zakupów kosmetycznych (grupa wsparcia) - część V

[ganimedea]

Napisane przez cuciola

Zuzylam blyszczyk w tubce faberlic mietowy
Uwielbiam takie zuzycia

Ja też, rzadko tylko się zdarzają - gratulacje

Napisane przez noseknosek

Aha, nie kupiłam sobie nic w nagrodę (żadnego masła Koshatko )

To może w zamian jakaś przyjemność niezakupowa?

Napisane przez zetafon

ale sie dzis wysiliłam ... pouczyłam się 3h niemieckiego,potem 1.5h angielskiego i 1.5h hiszpanskiego.zrobilam też obiad,poćwiczyłam 30 min i posprzątałam w kuchni.zaraz sie biore za pisanie mgr.dodam jeszcze ze juz od dwóch dni nie mogę spac i udaje mi sie usnąc na góra 3h.

Zet, podziwiam Cię niezmiernie . U mnie nauka była zawsze na ostatnią chwilę, bo ciężko miałam z wcześniejszą mobilizacją, a Ty nie dość, że znajdujesz chęci i czas, to jeszcze jest to nauka nadobowiązkowa . Po prostu brawo

Dziękuję Wam za ciepłe słowa odnośnie diety . Miło jest, gdy ktoś zauważy i zmotywuje do dalszej pracy, bo moje otoczenie podchodzi do tego raczej sceptycznie i z niedowierzaniem

[cuciola]

Kurcze,dodalam recenzje zelu malinowego Avonu i nadal jak dam w wyszukiwarke tez zel to pokazuje brak recenzji..what's up?

[Hosenka*]

Koniku: ja teraz nie bede miala motywacji do dalszej nauki angielskiego w PL. Szkolny i podrecznikowy angielski a ten tutejszy to 2 rozne bajki. Masakra. Nigdy nie mialam problemow z angielskim, dopiero tutaj. Anglicy nie uzywaja zwrotow i formulek ktorych uczymy sie w szkolach, na kursach czy na studiach, rzadko tez mowia pelnymi zdaniami przez co nie wiadomo o co im chodzi (np. teraz wiem, ze gdy pytam o prace i uslysze: your ability to znaczy ze pytaja kiedy, w jakie dni moge pracowac).
Ktos powinien w koncu pomyslec o zmianie systemu nauczania jezykow (skoro z ang tak jeste to pewnie z innymi tez) i uczyc od praktycznej strony.
Czuje sie tutaj jakbym prawie w ogole nie umiala tego jezyka

[cuciola]

Wlasnie dlatego naleszy sposob nauki jezyka to wyjazd

[9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651]

Zapisałam się właśnie na kurs w Cosinusie. Na kierunek Kosmetyka. Muszę teraz zanieść papiery i od września zaczynam

[zetafon]

Napisane przez cuciola

I nikt mi nie pogratulowal blyszczyka a to takie dluuugie zuzycie

kurcze,widocznie przeoczylam.gratulacje masz racje.taki kosmetyk szybko sie nie konczy.

Napisane przez KonikGarbusek

taaa planuje ale jakos nie mogę sie za to zabrac... Wypożyczyłam książki z biblioteki brytyjskiej z kasetami i lezą. Chcialam podszkolic przez wakacje niemiecki zeby od wrzesnia zapisujac sie na kurs wskoczyc na wyzszy poziom, ale tez nic z tego. No i chcialam podciagnac hiszpanski i jak na razie wczoraj spisalam sobie 5 zwrotów, ktore przychodza mi na maila codziennie z jednej ze stron z jezykami. No i moj rosyjski tez lezy Oj nie mam jakos motywacji

a podasz mi na PW ta strone gdzie wysyłają na maila te 5 zwrotów??
motywacje trzeba znaleźć sobie dobrą,bo bez niej szybko sie człowiekowi odechciewa.

Napisane przez ganimedea

Zet, podziwiam Cię niezmiernie . U mnie nauka była zawsze na ostatnią chwilę, bo ciężko miałam z wcześniejszą mobilizacją, a Ty nie dość, że znajdujesz chęci i czas, to jeszcze jest to nauka nadobowiązkowa . Po prostu brawo

Dziękuję Wam za ciepłe słowa odnośnie diety . Miło jest, gdy ktoś zauważy i zmotywuje do dalszej pracy, bo moje otoczenie podchodzi do tego raczej sceptycznie i z niedowierzaniem

dziekuje gani ale nie ma co podziwiac.jestem bezrobotna,prace mgr napisac muszę i nie bede miala potem czasu bo ślub,podróż itp.ucze sie bo wiem ze bede musiala szybko cos znaleźć w pazdzierniku, tzn.pracę.z językiem niemieckim bede miala wieksze szanse.mam zresztą duużo czasu,a lubię uczyc sie jezyków.niemiecki to taka moja mała miłość od jakiś 10lat.ja za to podziwiam twoja wytrwałość co do diety.sama za bardzo lubie jeść by zrezygnować z pizzy czy makaronu z jakimis sosami.zreszta chyba nie jestem w grupie co musi koniecznie sie odchudzac.ostatnio,tzn.od mniej iwecej 2 tyg.mało co jem bo nie mam ochoty.

[KonikGarbusek]

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;20560245]Zapisałam się właśnie na kurs w Cosinusie. Na kierunek Kosmetyka. Muszę teraz zanieść papiery i od września zaczynam [/QUOTE]

Ja jestem bardzo zadowolona z kosmetyki w Cosinusie na pewno nie pożałujesz

---------- Dopisano o 21:35 ---------- Poprzedni post napisano o 21:31 ----------

Napisane przez zetafon

a podasz mi na PW ta strone gdzie wysyłają na maila te 5 zwrotów??
motywacje trzeba znaleźć sobie dobrą,bo bez niej szybko sie człowiekowi odechciewa.

.

Codziennie przesylaja na maila 2 slowa i 2 zwroty z uzyciem tych slow. Mozna tez na stronie wlaczyc oryginalna wymowe, co bardzo pomaga w nauce. Niestety w wakacje nie wysylaja zwrotów ale jesli chcesz to moge Ci wysalc te stare ktore przychodzily przez caly rok, mam je na mailu. Mam z ang podstawowego i rozszerzonego oraz z hispzanskiego. Daj znac na PW

[9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651]

Koniku, to w razie czego będę się do Ciebie zgłaszać z pytaniami

[Parsifal]

ja dziś odebrałam micel Biodermy i kupiłam nawilżający tonik Sorai za 7 zł, dopisuję do licznika

[Nusia7]

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;20549112]Do albumu dodałam dzisiaj zrobione zdjęcie do legitymacji studenckiej - może być? [/QUOTE]

Super

Napisane przez ganimedea

Kochane, dziś na wadze odnotowałam równiutkie -10kg

Napisane przez luskap

Są teraz jakies rabaty w sephorze albo SP? Np. jakieś smsy na kolorówkę, bądź na caly asortyment? Będę wdzięczna za informacje

Co do SP, zobacz gazetkę na ich stronie, tak jak już zetafon napisała.
W Sephorze do -70% na wybrane produkty (ale to chyba wsyoka półka tylko). Coś mi jeszcze świta, że jak kupi się 2 produkty sephorowe, to trzeci najtańszy za 1 zł, ale mogę się mylić.

Napisane przez cuciola

I nikt mi nie pogratulowal blyszczyka a to takie dluuugie zuzycie

Gratulacje, choć sama błyszczyków nie używam, więc nie wiem, jaki to wysiłek

Napisane przez KonikGarbusek

Oj nie mam jakos motywacji

Ja niestety też, w dodatku z natury jestem leniem... Poza tym teraz od poniedziałku do piątku mam pracę, jeden dzień na 6:00, drugi na 13:30 i tak na zmianę, więc jak mam na rano, to popołudniu padam, a jak mam na popołudniu, to odsypiam poprzedni dzień, a wieczorem kładę się wcześniej spać, żeby wstać na o 5 W weekend za to odpoczywam. Więc średnio mam kiedy i już mi się po prostu nie chce.

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;20560245]Zapisałam się właśnie na kurs w Cosinusie. Na kierunek Kosmetyka. Muszę teraz zanieść papiery i od września zaczynam [/QUOTE]

To fajnie

Napisane przez zetafon

a podasz mi na PW ta strone gdzie wysyłają na maila te 5 zwrotów??

Ja kiedyś byłam zarejestrowana na www.slowka.pl i tam codziennie przysyłali 5 zwrotów lub słówek z wybranego języka

[cuciola]

Ja też, rzadko tylko się zdarzają - gratulacje

dzieki! i zetafonku tobie tez!
Juz w jednym tez ubywa ale z niego sie nie ciesze bo to taki jasniutki roz a pachnie na gume Donald! mniam! a kupilam go gdzies w drogerii za grosze a taki fajny jest!

Orlico na pewno bedzie to ciekawy kurs!

[KonikGarbusek]

Napisane przez Nusia7

Ja kiedyś byłam zarejestrowana na www.slowka.pl i tam codziennie przysyłali 5 zwrotów lub słówek z wybranego języka

Ja o tej wlasnie stronie mowie ale nie chcialam tu wpisywac pelnej strony bo nie wiem czy mozna. Juz raz zostalam ukarana za spamowanie. Moze jak sie tam zarejestrujesz to mozna sciągnac archiwalne zwroty a jesli nie to wysle zainteresowanym na maila, bo mam z calego roku z ang i hiszp

[luskap]

Napisane przez KonikGarbusek

Ja o tej wlasnie stronie mowie ale nie chcialam tu wpisywac pelnej strony bo nie wiem czy mozna. Juz raz zostalam ukarana za spamowanie. Moze jak sie tam zarejestrujesz to mozna sciągnac archiwalne zwroty a jesli nie to wysle zainteresowanym na maila, bo mam z calego roku z ang i hiszp

dzięki dziewczyny, już wcześniej przepatrzyłam ich strony, może coś ciekawego znajdę. Już nie mogę się doczekać! A jutro idę z siostrą cioteczną i babcia kupić babci kreację na wesele
dobrej nocki. Zmykam już bo cały dzień siedzę na komputerze...

[Nusia7]

Napisane przez KonikGarbusek

Ja o tej wlasnie stronie mowie ale nie chcialam tu wpisywac pelnej strony bo nie wiem czy mozna. Juz raz zostalam ukarana za spamowanie. Moze jak sie tam zarejestrujesz to mozna sciągnac archiwalne zwroty a jesli nie to wysle zainteresowanym na maila, bo mam z calego roku z ang i hiszp

Najwyżej dostanę pierwsze w swojej wizażowej karierze ostrzeżenie

[cuciola]

luskap obejrzalam sobie twoja kolorowke..bede razem z toba zamykac watek bo mamy podobny stan co powiesz o pedzelku do cieni Avonu?

[Sweet_Jelly]

Na prośbę 1 z was wracam (cuciola ) Muszę wam powiedzieć w tajemnicy że troszkę mi was brakowało , ale miło mi że wam mnie też.

cuciola-jaką małą masz pielęgnację! No jestem z ciebie dumna!


Dziewczynki trafiłyscie w sedno(o odejściu i przyczynach) cóż.....jako typowy rak przyznaję bez bicia -ciężko mi znieść krytykę Szczególnie że powiedziałam wam o czymś dumna że chcę skończyć etc. A mi skończenie z wszelkimi "przyzwyczajeniami" ciężko wychodzi. Ale nie chcę do tego tematu wracać...Bo choć mnie nie znacie z tej strony-i tak zrobię to co mi się żywnie podoba.. Niektóre piszą że nierozumieją moich pryjorytetów ,cóż myślę że nikt ich nie rozumie bo jestem ostro zakręcona hahaha....a pozatym nie musimy siebie rozumieć wystarczy że siebie nawzajem wysłuchamy i będziemy wspierać duchowo....Jak od was odeszłam (jak to brzmi) to było mi nie swojo....Pamiętam jak zużyłam szminkę i chciałam już biec się pochwalić po czy mprzypomnialam sobie że przecież odeszłam ? Kurcze..jesteście mi potrzebne O ile wam tu nie zawadzam z moją dziwnością






A teraz co umnie- Obroniłam MGR'a i to z 4+ No jestem z siebie dumna! Dobrze że nie poszłam na tę dziekankę bo tak bym na niej teraz tkwiłą i za rok ciężko byłoby wrócić znowu na uczelnie na ten ostatni semestr a tak....mam to już za sobą.
Moja córcia rośnie (możecie zobaczyć na nk) I taaaka gaduła się z niej zrobiła....no nie wiem po kim to ma bo przecież nie po mamusi ha ha haha A mąż chyba znowu straci prace i chce na pół roku wyjechać do UK Wiem że to lepsze niż siedzenie w domu(bez zasiłku bo by mu brakowało troszkę do niego) ale już mi smutno na samą myśl



A teraz co do kolorówki: zminimalizowałam kolorówkę...Ale jakoś mnie narazie nic nie pociąga by kupić, do tego przeszłam na tańsze kosmetyki bo coś u mnie ostatnio krucho, nie chcę dużo wydawać na kosmetyki bo maż możę pracę stracić. No i zużyłam ostatnio 2 szminki i 1 błyszczyk, 2 kremy do rąk, puder (swoją drogą mi spadł i się połamał i trzymałam go w słoiku-żenada!) Oraz puder w kulkach

[noseknosek]

Napisane przez ganimedea

To może w zamian jakaś przyjemność niezakupowa?

A są takie?

Sweet Jelly ale fajnie, że jesteś!!! Już nigdzie więcej nie uciekaj.

Idę dziś z TŻ na całodzienne zakupy! więc teraz zmykam do wanny.

[Koshatka]

Cuciola gratuluję zużycia błyszczyka.

A Tobie Gani spadku wagi. Powedz mi czy po zakończeniu tej diety wraca się do normalnego jedzenia czy są jakieś inne zasady żywienia.

Sweet, no cóż, mnie tylko chodziło o to że mając dziecko trzeba trochę wydorośleć i planować bardziej perspektywnicznie wydatki tym bardziej że z pracą teraz nie wesoło.
Gratuluję magisterki. Dobrze że nie wzięłaś dziekanki bo za rok byłoby Ci o wiele ciężej się zmobilizować i ją napisać.

Napisane przez Hosenka*

Ktos powinien w koncu pomyslec o zmianie systemu nauczania jezykow (skoro z ang tak jeste to pewnie z innymi tez) i uczyc od praktycznej strony.

Nie da się chyba zmienić systemu nauczania bo ogólnie lektorów mamy do Uczą ich na studiach metodyki i jak uczyć gramatyki gdy tymczasem powinno się stawiać na konwersacje i na słownictwo. Nieważne czy powiem w stylu "Kali zjeść" ważne żeby mnie zrozumieli. Poza tym niewiele osób zajmujących się nauczaniem języka miało z nim do czynienia w żywej postaci w kraju z tymże językiem obowiązującym. Dlatego zamiast płacić komuś za nic, wolę sobie sama zrobić ćwiczenia z jakiegoś repetytorium i czytać książki w danym języku.

Napisane przez Nusia7

Najwyżej dostanę pierwsze w swojej wizażowej karierze ostrzeżenie

Nie dostaniesz. Wstawianie linków takich stron nie łamie regulaminu. Nie odnosisz z tego żadnych korzyści majątkowych, nie ma tam treści konkurencyjnych dla wizażu i nie zasypujesz linkiem wszystkich możliwych wątków.

[Sweet_Jelly]

Nadrabiam zaległości!

luskap- śliczne macie obrączki, ale z tą grawerką to prawdziwą plamę dali
A ja ubolewam bo nie mogę nosić swojej obrączki, Odkąd w 7 miesiącu ciąży palce mi się zwiększyły,to do teraz nie mogę ich nosić a Zosia zaczęła już 6miesiąc Chyba będę musiała ją powiększyć?

Napisane przez noseknosek

Sweet Jelly ale fajnie, że jesteś!!! Już nigdzie więcej nie uciekaj.

Postaram się

Napisane przez Koshatka

Sweet, no cóż, mnie tylko chodziło o to że mając dziecko trzeba trochę wydorośleć i planować bardziej perspektywnicznie wydatki tym bardziej że z pracą teraz nie wesoło.
Gratuluję magisterki. Dobrze że nie wzięłaś dziekanki bo za rok byłoby Ci o wiele ciężej się zmobilizować i ją napisać.

nie zaczynajmy znowu, ja wiem że jestem świetną mamą...A 3 tysiaki na koncie (zaoszczędzone) to chyba dobry zapas na czarną godzinę?

Dziękuję

......................... ......................... ......................... ......................... ...................

A mogę się wam pochwalić: zużyłam wczoraj po 4 miesiącach używania odżywkę do blondu J.Frieda Kocham ją! i szminkę astora po roku używania...oh...jaka była ohydna! Masakra

[Koshatka]

Napisane przez Sweet_Jelly

nie zaczynajmy znowu, ja wiem że jestem świetną mamą...

Ale przecież jedno nie ma nic do drugiego.

Napisane przez Sweet_Jelly

3 tysiaki na koncie (zaoszczędzone) to chyba dobry zapas na czarną godzinę?

Bardzo dobry. To się chwali.

---------- Dopisano o 09:02 ---------- Poprzedni post napisano o 08:54 ----------

A z ciekawości Twój mąż ma jakiś punkt zaczeienia w UK? Bo z tego co pisze Hosenka i z tego co wiem od kumpeli, która tam mieszka to z pracą różowo nie jest.

[noseknosek]

o matko

http://wiadomosci.onet.pl/2195613,69...5_kg,item.html

[Sweet_Jelly]

Napisane przez Koshatka

Ale przecież jedno nie ma nic do drugiego.



Bardzo dobry. To się chwali.

---------- Dopisano o 09:02 ---------- Poprzedni post napisano o 08:54 ----------

A z ciekawości Twój mąż ma jakiś punkt zaczeienia w UK? Bo z tego co pisze Hosenka i z tego co wiem od kumpeli, która tam mieszka to z pracą różowo nie jest.

Mąż ma w UK kuzyna z żoną...i w zesżłym roku w ich miejscowości pracował w fabryce (materacy?) i powiedzieli mu że jakby chciał wrócić to oni go chętnie wezmą..i chciałby pojechać znowu do tej fabryki właśnie

---------- Dopisano o 08:28 ---------- Poprzedni post napisano o 08:26 ----------

Mam miętuska z miss Sporty clubbing ale chciałabym go jeszcze rozbielić, myślicie że taki biały lakier do frencha z firmy Eveline się nada? Chodzi mi o to że to różne firmy są i to lakier do frencha i nie wiem czy takie można mieszać ze sobą?

[Ł@siczk@]

Ale choroba, kurcze, musi jesc co 15 min., to chyba nosi przy sobie to jedzenie, jak jest na uczelni?
Ten opis mnie rozwalil:
"NPS to rzadki zespół wad wrodzonych, który objawia się wewnątrzmacicznym zahamowaniem wzrostu, niską masą urodzeniową, niezrośniętymi szwami czaszkowymi, upośledzeniem umysłowym i charakterystyczną dysmorfią twarzy związaną z zanikiem tkanki tłuszczowej. Twarz ma starczy wygląd – ostre rysy twarzy, rzadkie włosy głowy, wyraźny rysunek żylny skóry skalpu, prognatyzm i wydłużony nos."
No doslownie jakbym czytala o gnomie

Ja ostatnio bardzo malutko jem, bo sie nie wyrabiam z czasem troche. Wczoraj przyszedl towar do sklepu, siedzialam caly dzien i wieczor i klikalam aukcje Jak juz skonczylam, padlam na lozko i spalam jak kloc do rana...

Dzis u mnie upal od samego rana, wstalam o 7:30 bo juz nie moglam wytrzymac w lozku, nie dalo sie oddychac :/

[ganimedea]

Napisane przez noseknosek

A są takie?

Napisane przez Koshatka

A Tobie Gani spadku wagi. Powedz mi czy po zakończeniu tej diety wraca się do normalnego jedzenia czy są jakieś inne zasady żywienia.

Na III fazie-utrwalenia wagi do dotychczasowego jedzonka dochodzą owoce, chleb pełnoziarnisty, posiłki skrobiowe i uczty (czyli posiłek, co do którego nie ma żadnych wymagań odnośnie składników) - oczywiście określone ilościowo . Ta faza trwa 10 dni na każdy zrzucony kg. A jeden dzień w tygodniu musi być czysto proteinowy i ta zasada obowiązuje już do końca życia. Kolejna faza IV to stabilizacja, czyli jedzenie normalne plus jedynie dzień proto. Troszkę te fazy trwają, ale służą wypracowaniu nawyku zdrowego jedzenia, znielubienia głębokiego tłuszczu, przesalania itp. Mnie już się smak zmienił

Napisane przez noseknosek

o matko

http://wiadomosci.onet.pl/2195613,69...5_kg,item.html

Faktycznie

Jelly - witaj z powrotem
Gratuluję magisterki i zużyć . Fajnie, że znów jesteś

[Sweet_Jelly]

Napisane przez ganimedea

Na III fazie-utrwalenia wagi do dotychczasowego jedzonka dochodzą owoce, chleb pełnoziarnisty, posiłki skrobiowe i uczty (czyli posiłek, co do którego nie ma żadnych wymagań odnośnie składników) - oczywiście określone ilościowo . Ta faza trwa 10 dni na każdy zrzucony kg. A jeden dzień w tygodniu musi być czysto proteinowy i ta zasada obowiązuje już do końca życia. Kolejna faza IV to stabilizacja, czyli jedzenie normalne plus jedynie dzień proto. Troszkę te fazy trwają, ale służą wypracowaniu nawyku zdrowego jedzenia, znielubienia głębokiego tłuszczu, przesalania itp. Mnie już się smak zmienił



Faktycznie

Jelly - witaj z powrotem
Gratuluję magisterki i zużyć . Fajnie, że znów jesteś

Dziękuję


.......................
Kurcze, już 2 podkład mi się zważył .Najpierw wibo które używałam od pół roku, teraz nowo zakupiony z avonu..Jakieś Fatum czy co???
Przecież nie będę całej kosmetyczki w lodówie trzymać!

[Koshatka]

Napisane przez Sweet_Jelly

Mąż ma w UK kuzyna z żoną...i w zesżłym roku w ich miejscowości pracował w fabryce (materacy?) i powiedzieli mu że jakby chciał wrócić to oni go chętnie wezmą..i chciałby pojechać znowu do tej fabryki właśnie

---------- Dopisano o 08:28 ---------- Poprzedni post napisano o 08:26 ----------

Mam miętuska z miss Sporty clubbing ale chciałabym go jeszcze rozbielić, myślicie że taki biały lakier do frencha z firmy Eveline się nada? Chodzi mi o to że to różne firmy są i to lakier do frencha i nie wiem czy takie można mieszać ze sobą?

To nic tylko jechać.

Ja ostatnio zmieszałam ze sobą chyba 5 lakierów z różych firm i nie zauważyłam żeby się "pogryzły".

Napisane przez ganimedea

Na III fazie-utrwalenia wagi do dotychczasowego jedzonka dochodzą owoce, chleb pełnoziarnisty, posiłki skrobiowe i uczty (czyli posiłek, co do którego nie ma żadnych wymagań odnośnie składników) - oczywiście określone ilościowo . Ta faza trwa 10 dni na każdy zrzucony kg. A jeden dzień w tygodniu musi być czysto proteinowy i ta zasada obowiązuje już do końca życia. Kolejna faza IV to stabilizacja, czyli jedzenie normalne plus jedynie dzień proto. Troszkę te fazy trwają, ale służą wypracowaniu nawyku zdrowego jedzenia, znielubienia głębokiego tłuszczu, przesalania itp. Mnie już się smak zmienił

Jakoś nie do końca przemawiają do mnie te zasady. Nie chce mi się wierzyć ż jedzenie przez 6 dni w tygodniu normalnie utrzyma na dłuższą metę wynik.

[cuciola]

Dziewczyny potem Was doczytam
jak widze zawolalam Sweet i wrocila
Tobie to sie baty naleza tak odejsc sobie od nas! Gratuluje magisterki wiedzialam ze jestes zdolna kobietka i podejrzalam juz zdjecia na nk

Dalsze posty doczytam pozniej bo nauka czeka

[ganimedea]

Napisane przez Koshatka

Jakoś nie do końca przemawiają do mnie te zasady. Nie chce mi się wierzyć ż jedzenie przez 6 dni w tygodniu normalnie utrzyma na dłuższą metę wynik.

Wszystko pewnie zależy od tego, czy dobrze utrwali się osiągniętą wagę i zmieni nawyki żywieniowe na zdrowsze. Jeden dzień ścisłych protein jest w stanie obniżyć wagę nawet o kilogram (u mnie na uderzeniówce było to tylko pół kilo, ale nie mam tendencji do nadmiernego gromadzenia wody). Mam nadzieję, że wszystko przeprowadzę prawidłowo i większych problemów z utrzymaniem wagi nie będzie, szkoda byłoby zmarnować ten czas i wysiłek już w odchudzanie włożone (plus wyrzeczenia się owoców i lodów w te upały ).
Do smażenia na tłuszczyku na pewno nie wrócę i nie sądzę, bym była w stanie wciągnąć tabliczkę czekolady w 5 minut, jak wcześniej . Słodycze przestały mnie ciągnąć, a byłam wręcz uzależniona

[9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651]

Porobiłam zdjęcia moich zbiorów, naprawdę widzę poprawę Zaraz Wam tu powrzucam "tematycznie"

[9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651]

OK, na początek kolorówka i zapachy:

1 - błyszczyki, szminki, balsamy do ust - uważam, że w sam raz
2 - cienie do powiek, bazy - może być, choć te kolorowe zastąpiłabym jedną większą paletą
3 - tusze, kredki, eyelinery - tusze do zredukowania, ale dwa to końcówki, więc będzie OK
4 - pudry, brązery, podkłady - nie jest źle, każdy puder ma swoje przeznaczenie, tylko jeden to zapas
5 - lakiery i odżywki do paznokci - jak już pisałam, je się używa, a nie zużywa, na razie nie kupuję więcej
6 - zapachy - trochę mam, ale używam wszystkich