jem TYLKO O B I A D i c h u d n e !

[kate_lol]

wiecie co, myślalam ze laski na tym forum są niewiem 'fajniejsze' , odrazu zjechalyście laskę , jakbyście były jakimiś profesjonalistkami i dietetyczkami, wszystko wiecie najlepiej. rozumiem ze chccie jej powiedzieć ze to zły pomysl ale nie latwiej byloby napisać, zly pomysl i tyle? a nie odrazu pyskówki i wrzuty ze to jakaś prowokacja. ja ją doskonale rozumiem bo też na mnie keidyś działala taka dieta 'sam obiad' i zadnego efektu jojo nie miałam. ale już zarzucanie jej prowokacji czy pisanie o zamknięciu tematu to wg mnie przesada duża.

[feline2]

Nie, to nie jest przesada. Przesadą jest propagowanie tego rodzaju diet. A pewności co do tego czy ktoś tu nie jest profesjonalistką nie masz. Ja osobiście nie jestem. Ale kto wie czy któraś z dziewczyn tu piszących nie jest dietetyczką. Poza tym niektóre mają naprawdę spore doświadczenie w dziedzinie odżywiania- zresztą, nie trzeba mieć doświadczenia, żeby wiedzieć, że jedząc tylko obiad niszczy się własny organizm....

[havana82]

Napisane przez kate_lol

wiecie co, myślalam ze laski na tym forum są niewiem 'fajniejsze' , odrazu zjechalyście laskę , jakbyście były jakimiś profesjonalistkami i dietetyczkami, wszystko wiecie najlepiej. rozumiem ze chccie jej powiedzieć ze to zły pomysl ale nie latwiej byloby napisać, zly pomysl i tyle? a nie odrazu pyskówki i wrzuty ze to jakaś prowokacja. ja ją doskonale rozumiem bo też na mnie keidyś działala taka dieta 'sam obiad' i zadnego efektu jojo nie miałam. ale już zarzucanie jej prowokacji czy pisanie o zamknięciu tematu to wg mnie przesada duża.

za bardzo sie droga wizazanko wczulas
a jezeli ktos chwali sie swoimi dietetycznymi osiagnieciami propagujac niezdrowe odzywianie to zasluguje na komentarz ...a jak go interpretuje to juz jego sprawa
jak bylo pisane niektore dziewczyny naprawde szukaja pomocy i chca schudnac i ciezko mi uwierzyc ze efektu jojo nie MIALAS- nie pisalabys w czasie przeszlym Twoja wypowiedz brzmialaby : i zadnego efektu jojo NIE MAM ... no chyba, ze nie propagujesz zdrowego - normalnego sposobu odzywiania i waga Ci skacze - ja mysle ze laski na tym forum sa fajne - jak prowadzone sa fajne dyskusje

[aanik]

Napisane przez kate_lol

wiecie co, myślalam ze laski na tym forum są niewiem 'fajniejsze' , odrazu zjechalyście laskę , jakbyście były jakimiś profesjonalistkami i dietetyczkami, wszystko wiecie najlepiej. rozumiem ze chccie jej powiedzieć ze to zły pomysl ale nie latwiej byloby napisać, zly pomysl i tyle? a nie odrazu pyskówki i wrzuty ze to jakaś prowokacja. ja ją doskonale rozumiem bo też na mnie keidyś działala taka dieta 'sam obiad' i zadnego efektu jojo nie miałam. ale już zarzucanie jej prowokacji czy pisanie o zamknięciu tematu to wg mnie przesada duża.

To jest tylko problem Twojej percepcji, jeśli uważasz, że w jedzeniu tylko obiadu nie ma nic złego. Dla mnie to jest nie do pomyślenia.

Swoją drogą nie trzeba być żadną profesjonalistką, czy dietetyczką, żeby wiedzieć, że coś takiego jest szkodliwe. Wystarczy znać najbardziej podstawowe podstawy zdrowego zywienia.

Co do prowokacji - pomysły w stylu będę jadła tylko obiad i chudła są dziecinne(chociaż pewnie nawet niejedno dziecko miało by więcej rozsądku w tej kwestii). To dowód na to, jak niektórym brakuje wspomnianej wcześniej podstwowej wiedzy w tym temacie.

Takie wątki sie zamyka po to by osoby równie niezorentowane nie podłapały takich 'mądrych' pomysłów.

[poppy seed]

Napisane przez kamlot

witam
nie zgodzę się z Wami, ja tak odchudzałam się ponad rok temu joja nie mam, waże 55 kilo, a bylo 20 wiecej.Co prawda prócz obiadu jadłam jeszcze 3 przekaski np.jogurt naturalny,sok pomidorowy itp.
A zeby mi się metabolizm nie spowolnił ćwiczylam stretching i chodziłam na spacery.
Prawda jest taka ze prawie żadna z Was nie moze schudnac i może czytacie wiele na ten temat,ale g*** Wam to daje bo i tak zostaniecie grube.
A ja tu jestem,bo byłam ciekawa czy ktoś jeszcze stosuje te dietę,którą polecam

o niedolo
po pierwsze - twoje trzy przekąski też dostarczały organizmowi kalorii, prawda? więc twierdzenie, że jadłaś tylko obiad jest nieco przekłamane.
po drugie - nie wiedziałam, że stretching jakoś wybitnie wpływa na poprawę metabolizmu
po trzecie - niespecjalnie trafia do mnie sugestia, że osoby czytające ten temat krytykują Cię dlatego, że zazdroszczą Ci silnej woli, motywacji, zrzucania wody & mięśni.
schudnąć, a schudnąć mądrze - that's the point.

pozdrawiam.

[feline2]

Napisane przez kamlot

Prawda jest taka ze prawie żadna z Was nie moze schudnac i może czytacie wiele na ten temat,ale g*** Wam to daje bo i tak zostaniecie grube.
A ja tu jestem,bo byłam ciekawa czy ktoś jeszcze stosuje te dietę,którą polecam

Schudłam 14 kg- zdrowo. Czytałam wiele, ale i wprowadziłąm to w życie. Nie piszę dlatego, że nie mogę schudnąć na "mojej" diecie. Mało tego, że schudłam- mój organizm zyskał wiele cennych dla niego składników. No i oprócz figury, zachowałam też zdrowie.

[kolorowatecza]

Napisane przez kamlot

Prawda jest taka ze prawie żadna z Was nie moze schudnac i może czytacie wiele na ten temat,ale g*** Wam to daje bo i tak zostaniecie grube.

no nie.. za to dałabym bana...

[platynowa]

miałam się nie udzielać,ale co mi tam.
jestem autorką tego tematu .
hmmmm macie rację - nie dałam rady jeść samego obiadu.

jem:
śniadanie-1 kr chleba +ser,twaróg ,wędlina -(bez masła)
ok 13 jakaś przekąska (najczęściej mały słodycz np 2 kostki ptasiego mleczka),lub 2 ciasteczka.
obiad - to co lubię tylko nie dużo,tak żeby się najeść a nie przejeść.
potem już NIC . tylko woda.
zaznaczam ,że obiady jadam między godziną 15-16 , a zasypiam po 24
w ten oto sposób jestem najedzona ,nasycona i zjadam wszystko to co lubię i na co mam ochotę,więc już do wieczora ochoty na jedzenie nie mam

jem tak od 2 m-cy , jestem lżejsza o 5 kg.
było 54-55
a jest 49 kg ,przed okresem 50.

czuję się świetnie ,lekko i super

cieszę sie,że są tu dziewczyny , które też tak się odżywiają i chudną
poza tym w sumie to ja już
nie bardzo mam z czego schudnąć -cel osiągnęłam, ale w ten sposób jeść będę nadal ,tylko większe porcje , bo po prostu jest mi z tym dobrze

do moich sojuszniczek - dziękuję Wam dziewczyny bardzo za wstawiennictwo
też nie rozumiem ataku na moją osobę i jakichś rad z kosmosu
nie rozumiem tez dlaczego ten temat znalazł się w tym dziale ... ale nawet mnie to za bardzo nie obchodzi

do przeciwniczek-wasz sposób odżywiania też jest dla mnie śmieszny i nieracjonalny- 5 posiłków dziennie ,małe porcje,ostatni posiłek 1h przed snem...
obłęd.
bym musiała cały czas chyba o jedzeniu myśleć i chyba bym nie schudła nigdy ,za to nerwicę na bank bym złapała

natomiast ja was nie obrażam i nie wyśmiewam waszych poglądów .
każdy niech żyje jak mu pasuje,byle by nie krzywdził innych ,prawda?

zgadzam sie z kamlot BANA a za co? za wyrażenie własnego zdania?

mój metabolizm ma się SWIETNIE
ja również

pozdrawiam dziewczyny ,które wiedząo co chodzi

[feline2]

Napisane przez kamlot

POPPY SEED tak jakakolwiek forma cwiczen zwieksza metabolizm
cos na ten temat wiem jestem tancerka,niestety przez dwa lata nie moglam tanczyc przez kontuzje i przytylam,na szczescie zrzucialam i nadal tancze.Wiec nie wymadrzaj sie jak nie masz pojecia!

Czyli Ty jedna na całym świecie "masz pojęcie"? Jak rozumiem?
W takim razie po co ktokolwiek się pyta na forum skoro i tak "wie swoje"?
Ręcę opadają po prostu... brak słów...

[bigboob]

Ludzie... zamknijcie ten wątek... A tutaj kilka linków, bo jak rozmawiać na temat odchudzania z osobami, które nie mają żadnych podstaw? Zniżyć się do ich poziomu?

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=199694
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=195668
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=196020

Pozdrawiam.

[myszka197]

Napisane przez platynowa

do przeciwniczek-wasz sposób odżywiania też jest dla mnie śmieszny i nieracjonalny- 5 posiłków dziennie ,małe porcje,ostatni posiłek 1h przed snem...
obłęd.
bym musiała cały czas chyba o jedzeniu myśleć i chyba bym nie schudła nigdy ,za to nerwicę na bank bym złapała

zgadzam się z tym, ja też nie wyobrażam sobie jeść 5 razy dziennie, po prostu nie mam na to czasu, no chyba żebym nie pracowała i całe dnie siedziała w domu, poza tym zamiast jeść co chwilke po trzoszeczkę, wolę zjeść jeden posiłek, ale porządny.
Ja praktycznie całe życie jem 1 posiłek dziennie, (już w podstawówce nie chciałam jeść śniadań w domu i w szkole, tylko po przyjściu obiad i potem kolacji też nie), jestem zdrowa, i dobrze się czuję

[platynowa]

bigboob sama pozamykaj wszystkie swoje wątki,a na ten jak ci się nie podoba to po prostu nie zaglądaj.
nie bedziemy tesknic

podajesz jakies linki, których oczywiscie nie przegladalam ,stosujesz sie do zasad ,a jak widze ważysz 75 kg...
twoje kg mowia same za siebie.

a niski poziom ... masz ty sama

poza tym- kto chce z tobą rozmawiac na temat odchudzania?
o odchudzaniu sie nie rozmawia bo po co? kazdy odchudza się jak chce , najlepiej porozmawiac o EFEKTACH, bo to jest chyba najważniejsze .

Wiesz cos o tym ? czy na razie mozesz rozmawiac tylko o swej wyuczonej teorii?

ehhhh nie chce byc nie mila ale jak czytam wypowiedzi takich wszystkowiedzacych a mimo to G R U B Y C H dziewczyn to az mio ich żal. oczywiscie nie dlatego ,że są grube, a dlatego ,że uważaja się za lepsze ,sama nie wiem na jakiej podstawie;/

kamlot , myszka 197

[feline2]

Napisane przez kamlot

Po drugie to fakt my jakos schudlysmy...a reszta hmmm

Reszta też...

---------- Dopisano o 10:34 ---------- Poprzedni post napisano o 10:31 ----------

Napisane przez platynowa

podajesz jakies linki, których oczywiscie nie przegladalam ,stosujesz sie do zasad ,a jak widze ważysz 75 kg...
twoje kg mowia same za siebie.

To po co się pytasz na forum skoro i tak żądnych innych opinii nie potrafisz przyjąć ani zaakceptować?!

Napisane przez platynowa

poza tym- kto chce z tobą rozmawiac na temat odchudzania?
o odchudzaniu sie nie rozmawia bo po co? kazdy odchudza się jak chce , najlepiej porozmawiac o EFEKTACH, bo to jest chyba najważniejsze .

Taaa.... Po trupach do celu...

[feline2]

w przeciwieństwie do niektórych- wszystko jak najbardziej w porządku

[havana82]

Napisane przez feline2

w przeciwieństwie do niektórych- wszystko jak najbardziej w porządku

tez tak uwazam

[eyo]

tak sobie myślę, że może i obowiązkowa matura z biologii by się przydała ?!


matematyka jest obowiązkowa.. laskiliczyć już potrafią bo udało im się naliczyć że schudły.. więc może jeszcze biologia?! Może wtedy nie tylko naliczą ile schudły ale też zauważą, że nawet jak są lżejsze to dalej ich ciała są zbudowowane głownie z tłuszczu i prawdopodobnie za xx lat zejdą na zawał

[poppy seed]

Napisane przez platynowa

bigboob sama pozamykaj wszystkie swoje wątki,a na ten jak ci się nie podoba to po prostu nie zaglądaj.
nie bedziemy tesknic

podajesz jakies linki, których oczywiscie nie przegladalam ,stosujesz sie do zasad ,a jak widze ważysz 75 kg...
twoje kg mowia same za siebie.

a niski poziom ... masz ty sama

poza tym- kto chce z tobą rozmawiac na temat odchudzania?
o odchudzaniu sie nie rozmawia bo po co? kazdy odchudza się jak chce , najlepiej porozmawiac o EFEKTACH, bo to jest chyba najważniejsze .

Wiesz cos o tym ? czy na razie mozesz rozmawiac tylko o swej wyuczonej teorii?

ehhhh nie chce byc nie mila ale jak czytam wypowiedzi takich wszystkowiedzacych a mimo to G R U B Y C H dziewczyn to az mio ich żal. oczywiscie nie dlatego ,że są grube, a dlatego ,że uważaja się za lepsze ,sama nie wiem na jakiej podstawie;/

kamlot , myszka 197

heeeej, a widziałaś ją? to, że waży 75 kg to nie znaczy, że jest gruba, boże drogi każdy ma inną budowę, inny %BF, czy budowę kości.
poza tym w sumie chciałam wam trochę doradzić, ewentualnie nakierować na dobrą drogę, bo sama odżywiam się <lekko mówiąc> nie tak jak powinnam, mam zrujnowany metabolizm i problemy zdrowotne, naprawdę warto by było, żebyście to przemyślały, ja za was jeść nie zacznę, ale jeszcze możecie to zmienić, podkręcić metabolizm, wszystko i naprawdę nie pisałam tego, żeby okazać swoją zazdrość ku temu, że sobie chudniecie, tylko z troski. liczyłam na to, że ten mój poprzedni post sprawi, że może się nad sobą zastanowicie. ale jak widać was to nie obchodzi, bo wizażanki są złe i grube.

ps stretching większego wpływu na metabolizm nie ma, najlepsze efekty uzyskuje się po treningu siłowym tudzież interwałowym.

[cerveza]

Napisane przez eyo

tak sobie myślę, że może i obowiązkowa matura z biologii by się przydała ?!


matematyka jest obowiązkowa.. laskiliczyć już potrafią bo udało im się naliczyć że schudły.. więc może jeszcze biologia?! Może wtedy nie tylko naliczą ile schudły ale też zauważą, że nawet jak są lżejsze to dalej ich ciała są zbudowowane głownie z tłuszczu i prawdopodobnie za xx lat zejdą na zawał

Ja tam od dawna jestem za tym, żeby w szkołach podstawowych była lekcja dietetyki. Ale są ludzie bardzo oporni na wiedzę, przykłady na tym i wielu innych wątkach z serii Krzywe Zwierciadło

[poppy seed]

Napisane przez kamlot

Poppy masz racje z tym metabolizmem,ale ja odkąd jestem znowu szczupła tancze 3 razy w tygodniu na zajeciach,a w domu cwicze codziennie.Do tego prawie codziennie wieczorem staram sie chodzic na nordic walking,wiec z moim metabolizmem ok.A i do tego teraz to szczesto pływam nad jeziorkiem

A tak ogólnie to faktycznie waga nie jest wykladnikiem jak sie wyglada,natomiast ja nie narzekam.Nie wstydze sie wyjsc na plaze czy jechac na saune,wiec jest ok

I morał z tego takie drogie Panie,ze mimo diety ktora kompeltnie zjechalyscie nic mi sie nie stalo.wrecz przeciwnie jest bardzo dobrze

eeeeeeeech, poddaję się
z mojej strony koniec tematu, bo ciśnienie mi skacze tylko.

[mlecznaczekolada23]

Ehhh... Jak to mówią : "Mądry Polak po szkodzie".
Jak widać niektórym nie da sie przemówić do rozumu.
A szkoda. Bo może te wizażanki które mają takie pomysły jak ta "dieta" nauczyłyby się czegoś od innych i zrozumiały że niektóre osoby chcą poprostu pomóc. Wystarczy podpatrzec zdrowe jadłospisy na R na wątku NCJ , poszukać inspiracji i odchudzać się zdrowo, smacznie i bez efektu Jojo.
Mam nadzieję że wkrótce moderator zamknie ten wątek bo nie prowadzi on do niczego dobrego & mądrego.

[mlecznaczekolada23]

Nie prawda. Jeżeli się je rozsądną ilość kalorii wystarczy dodawać je stopniowo i wyjść z diety.

Fajnie jest być nazwanym tłuściochem ,kiedy się jest chudzielcem z niedowagą.
Uważaj nad tym jeziorem. Żeby przez tą dietę nie zrobiło ci sie słabo w wodzie / i mówię to teraz całkiem serio/

[feline2]

Napisane przez kamlot

A ja jutro jade nad jeziorko,a Wy bedziecie tłuściochy w domu siedziec ahahaha ale Wy wiecie wszystko najlepiej!!!

[feline2]

Napisane przez kamlot

Feline glowa do góry moze Ci sie uda

Udało mi się! I uwierz mi- trzymam podniesioną głowę, bo osiągnęłam to co chciałam zachowując zdrowie

[nicka01]

Napisane przez feline2

Udało mi się! I uwierz mi- trzymam podniesioną głowę, bo osiągnęłam to co chciałam zachowując zdrowie

Oddałabym wiele by ważyc 56 kg
zazdroszcze Ci

[feline2]

Napisane przez nicka01

Oddałabym wiele by ważyc 56 kg
zazdroszcze Ci

Wbrew pozorom to nie takie trudne... Przez długi czas tylko marzyłam o takiej wadze i wypróbowywałam równie mądre diety jak ta propagowana w wątku (identyczną również). Aż w końcu zmądrzałam i zastosowałam zdrową, pełnowartościową dietę. A raczej zmieniłam sposób odżywiania. NO i ani się nie spostrzegłam, a tu 56 na liczniku

[iloneczka1]

Dziewczyny, nie tłumaczcie się, że problemy z metabolizmem, ze 75 kg itd. To tylko woda na młyn. Nawet nie wiadomo, czy faktycznie się odchudzają, bo mnie to wygląda na umówioną prowo.
Matki malutkiego dziecka nie interesuje, że niszczy sobie zdrowie głodząc się po tak obciązającym fizycznie procesie, jakim jest ciąża?? Lepiej więc załóżmy, że to prowo i kropka .

Powiem do osób, co moze na swe nieszczeście trafia na ten watek i pomyślą, to dobry sposób na schudnięcie.

Sądząc z postów to osoby młodziutkie, a więc na razie sprzyja metabolizm. Mnie tez ale..... nie stawiam się i słucham mądrzejszych i wiem, że w pewnym momencie przestanie sprzyjac. tak ok. 40ki a wtedy diety, takie jak ta, zemszczą się. Odchudzanie z 5 kg swoja droga jest zbędne.
To jest tak: W wieku starszym nie przyswaja się już tak latwo potrzebnych substancji, jezeli sie je kiedyś tam lekkomyślnie utraciło. I nie chudnie się już tak latwo. Zatem rozregulowany metabolizm nie uratuje.
Spotkalam się nawet z opinią lekarza, ze to co 10go, gora 18go roku życia przyswoisz, to najwazniejsze. I tego nalezy pilnować. A więc odchudzanie złe, takie jakTO, owszem, utratę wagi spowoduje, ale to jeszcze żadna filozofia, stracić nawet 30 kg.
Oprócz tłuszczu pozbywasz się mnóstwa soli mineralnych, i inszych składników, substancji budulcowych. I tu są potrzebne badania laboratoryjne, aby to zmierzyć. Czy muszę dodawac, że diety tego typu po ciązy prowadzone, MUSZĄ być konsultowane z lekarzem?

I że nam się wydaje, że dobrze sie czujemy, to też nic nie znaczy. To chwilowe zapewne przy takiej diecie. jedziemy na rezerwie, na potencjale, adrenalinie, w tym wieku tak jest, klopoty potem przyjdą.
'
Dieta ma być taka, aby odchudzanie nie stało się przekleństwem. Obsesją. jezeli tak jest - coś jest robione źle. Głód, to nie tylko oznaka, ze brzuch pusty, ale że brakuje ważnych składników. Organizm jest bardzo mądrym urządzeniem. Szkoda, że lekceważonym nieraz przez właścicielki. Ze szkodą dla nich.

O to chodzi, drodzy przyszli potencjalni amatorzy tej killer - diety, aby tego typu rad, co w postach 3 osób nie słuchać, bo zimą w sandałach.
Ta dieta jest bezsensowna, niezdrowa, szkodliwa. I będą konieczne powtórki, albo skazujecie sie na nią już na zawsze
Zastanawia mnie agresja w postach tych osób, wyśmiewanie się kamlota z forumowiczek, w stylu i tak będziecie grube, i td. Tak się przekomarzają dzieciaki ok. 12 roku życia. Nie komentuję. Nie mogę, bo musiałabym poważnie te posty i autorow traktować. A tak nie jest.
Zamknąć wątek, to mało, trzeba by go usunać. Za dużo szkody robi. Przecież jest kilka osob, co się im udało - czyli można.

Na koniec do Was - mnie osobiście naprawdę nie interesuje, czy i jaką dietę stosujecie. Czy jecie 200kcal, czy 2500 tys kcal też nie. I czy to prowo. Do osobistego szczęścia ta wiedza nie jest mi potrzebna ani żadnej z Dziewczyn, ktorą usiłujecie obrazić. Tak jak nie dbamy o Wasze niegodne niepiękne komentarze. Ale to forum jest ogólnodostępne, wchodzą tu rozne osoby, np te, ktore noszą się z zamiarem anorektycznego odżywiania się. Jesteście dla nich wzorem w tej chwili. One chcą szybkiego efektu, nie myślą nad skutkami kiedyś tam. Czy macie tego świadomość? Załóżcie sobie wlasne forum, będzie tam na pewno rewelacyjnie, i tam propagujcie tę dietę cud i ten styl.

pozdrawiam

[feline2]

iloneczka1

Myślę, że wiele osób osiągnęło sukces dzięki MĄDREMU odchudzaniu. Sama mam wiele przejść z różnymi idiotycznymi dietami i dopóki nie zmądrzałam i nie postanowiłam się odchudzać bardzo zdrowo- sukces nie nadchodził... Już nie mówiąc o stanie moich włosów, paznokci i o ogólnym samopoczuciu...
No ale widocznie każdy musi się nauczyć na własnych błędach...
Tylko po co przy tym obrażać innych??

[cerveza]

Napisane przez iloneczka1

Dziewczyny, nie tłumaczcie się, że problemy z metabolizmem, ze 75 kg itd. To tylko woda na młyn. Nawet nie wiadomo, czy faktycznie się odchudzają, bo mnie to wygląda na umówioną prowo.
Matki malutkiego dziecka nie interesuje, że niszczy sobie zdrowie głodząc się po tak obciązającym fizycznie procesie, jakim jest ciąża?? Lepiej więc załóżmy, że to prowo i kropka .

Powiem do osób, co moze na swe nieszczeście trafia na ten watek i pomyślą, to dobry sposób na schudnięcie.

Sądząc z postów to osoby młodziutkie, a więc na razie sprzyja metabolizm. Mnie tez ale..... nie stawiam się i słucham mądrzejszych i wiem, że w pewnym momencie przestanie sprzyjac. tak ok. 40ki a wtedy diety, takie jak ta, zemszczą się. Odchudzanie z 5 kg swoja droga jest zbędne.
To jest tak: W wieku starszym nie przyswaja się już tak latwo potrzebnych substancji, jezeli sie je kiedyś tam lekkomyślnie utraciło. I nie chudnie się już tak latwo. Zatem rozregulowany metabolizm nie uratuje.
Spotkalam się nawet z opinią lekarza, ze to co 10go, gora 18go roku życia przyswoisz, to najwazniejsze. I tego nalezy pilnować. A więc odchudzanie złe, takie jakTO, owszem, utratę wagi spowoduje, ale to jeszcze żadna filozofia, stracić nawet 30 kg.
Oprócz tłuszczu pozbywasz się mnóstwa soli mineralnych, i inszych składników, substancji budulcowych. I tu są potrzebne badania laboratoryjne, aby to zmierzyć. Czy muszę dodawac, że diety tego typu po ciązy prowadzone, MUSZĄ być konsultowane z lekarzem?

I że nam się wydaje, że dobrze sie czujemy, to też nic nie znaczy. To chwilowe zapewne przy takiej diecie. jedziemy na rezerwie, na potencjale, adrenalinie, w tym wieku tak jest, klopoty potem przyjdą.
'
Dieta ma być taka, aby odchudzanie nie stało się przekleństwem. Obsesją. jezeli tak jest - coś jest robione źle. Głód, to nie tylko oznaka, ze brzuch pusty, ale że brakuje ważnych składników. Organizm jest bardzo mądrym urządzeniem. Szkoda, że lekceważonym nieraz przez właścicielki. Ze szkodą dla nich.

O to chodzi, drodzy przyszli potencjalni amatorzy tej killer - diety, aby tego typu rad, co w postach 3 osób nie słuchać, bo zimą w sandałach.
Ta dieta jest bezsensowna, niezdrowa, szkodliwa. I będą konieczne powtórki, albo skazujecie sie na nią już na zawsze
Zastanawia mnie agresja w postach tych osób, wyśmiewanie się kamlota z forumowiczek, w stylu i tak będziecie grube, i td. Tak się przekomarzają dzieciaki ok. 12 roku życia. Nie komentuję. Nie mogę, bo musiałabym poważnie te posty i autorow traktować. A tak nie jest.
Zamknąć wątek, to mało, trzeba by go usunać. Za dużo szkody robi. Przecież jest kilka osob, co się im udało - czyli można.

Na koniec do Was - mnie osobiście naprawdę nie interesuje, czy i jaką dietę stosujecie. Czy jecie 200kcal, czy 2500 tys kcal też nie. I czy to prowo. Do osobistego szczęścia ta wiedza nie jest mi potrzebna ani żadnej z Dziewczyn, ktorą usiłujecie obrazić. Tak jak nie dbamy o Wasze niegodne niepiękne komentarze. Ale to forum jest ogólnodostępne, wchodzą tu rozne osoby, np te, ktore noszą się z zamiarem anorektycznego odżywiania się. Jesteście dla nich wzorem w tej chwili. One chcą szybkiego efektu, nie myślą nad skutkami kiedyś tam. Czy macie tego świadomość? Załóżcie sobie wlasne forum, będzie tam na pewno rewelacyjnie, i tam propagujcie tę dietę cud i ten styl.

pozdrawiam

Nic dodać nic ująć

[Ida_M81]

czytam to, i jakbym widziała siebie samą sprzed kilku lat niestety, takie jest myślenie, że im mniej się zje, tym więcej się schudnie... Gdybym kiedyś wiedziała o jedzeniu to, co wiem teraz to na pewno nie miałabym takiego problemu, jak teraz, czyli... maksymalnie spowolnionego metabolizmu. To jest najgorsze, co może być, jeść tak mało i to tylko raz dziennie. Niestety, kiedyś tego nie wiedziałam

Dziewczyny, pomóżcie... Czy jest jakiś sposób, żeby choć trochę przyspieszyć metabolizm? teraz jem w miarę normalnie, ćwiczę codziennie i NIC nie chudnę... możecie podać mi adres do wątku (bo być może już taki jest) w którym piszą o podkręceniu metabolizmu?

Pozdrawiam i apeluję : nie róbcie tej głupoty i jedzcie normalnie, lecz zdrowo...

[201701261449]

Z tego, co pamiętam, to w obozach koncentracyjnych dzienna dawka więźniów wynosiła około 800 kalorii (poprawcie mnie, jeśli się mylę ).
Dorzuć do tego niewolniczą pracę. W wakacje poświecisz kośćmi, o ile ktoś Cię na plażę dotarga, bo sama raczej nie dojdziesz.