Mamusie Listopadowo-Grudniowe 2010 :-) cz.2

[Weronisia]

Napisane przez irsin

Weronisia, jakie odzywki do paznokci polecasz na slabe paznokcie?

Napisane przez kootekk

irsin ja nie weronisia, ale moje paznokcie uratowały odżywki sally hansen, miałam paznokcie w fatalnym stanie a po 3 tyg uzywania sally hansen super pazurska

Dokładnie Polecam Sally Hansen Nailgrowth Miracle w takiej złotej buteleczce tu masz.
To jedyna odżywka, którą mogę polecić z czystym sumieniem i zawsze polecam klientkom i używam jej w pracy

Co do Alessandro... jest przereklamowane i beznadziejne od jakiegoś już czasu
Bardzo dobre kosmetyki do paznokci ma firma LCN. Są drogie, ale dobre.

Jednak nie ma nic lepszego jak zwykła oliwka. Paznokcie uwielbiają być natłuszczone.

A więc jeśli ktoś ma problem z paznokietkami, to proponuję dokłądnie oczyścić płytkę paznokcia jakimś odtłuszczaczem, zrobić porządek ze skórkami, czyli zmiękczyć i poodsuwać (nie wycinać), nałożyć odżywkę, a gdy wyschnie, posmarować skórki oliwką do pazokci, albo zwykłą dla niemowląt. Oliwką powinno się smarować codziennie

[Joanna131]

Napisane przez EdziaO

cześć dziewczyny!
Na pewno juz mnie nie pamiętacie bo nie udzielam się za często. regularnie Was czytam, ale jesteście tak szybkie i tak zakumplowane, że nie mogłam sie przebić i dałam sobie spokój. Zostałam przy podczytywaniu
Ale tym razem mam informację dla dziewczyn z Łodzi szczególnie dla Kretencji.
Byłam wczoraj w Koperniku i rozmawiałam z położną. Pokazała mi oddział. Faktycznie jest malutki a sala porodowa to już naprawdę miniSa 3 piłki, jeden worek(wszystko ustaione jedno na drugim z ciasnoty),stołeczek do rodzenia i dwa łóżka. I już sie nie ma juk ruszać właściwie. Jest bardzo ciasno, nie ma sali do porodów rodzinnych. Ale połozna przesympatyczna,bardzo życzliwa i ogólnie odział przytulny. Nie ma juz mozliwości wykupienia oficjalnie opieki połoznej, dzieje sie to "po cichu". Sa problemy z przyjęciem do szpitala. jesli jest akcja porodowa to nie ma sprawy przyjmują i już. Jesli nie ma a juz jest po terminie to raczej nie przyjmują bo zwykle maja aż nadto pacjentek-jak to powiedziała różnie to bywa. Wczoraj odesłali jakąś laskę do Rydygiera-tam gdzie jest jej rejon. Polecieła isć na kilka wizyt do lekarza z oddziału(mam kontakt gdyby ktoś chciał) bo to jest właściwie gwarantem przyjęcia na oddział bez szemrania. A z położną też załatwia się sprawę opieki "po cichu". Niedobre wieści dla mnie-Koeprnik od dwoch lat zamyka oddział położniczy od połowy grudnia!Chyba na miesiąc. A ja mam termin 15-20(zależy gdzie). Ostateczna decyja jak będzie w tym roku zapada w listopadzie. Tak więc dla mnie szpital odpada bo nie chciałabym czekac w zawieszeniu do listopada z wyborem np lekarza do którego pójdę na te zwyczajowe kilka wizyt:-(szkoda bo się już nastawiłam i wczoraj przy okazji bo byłam w okolicy to chciałam sprawę "przyklepać".
Jak by ktoś miał jeszcze jakieś pytanko to dawajcie.

Mam jeszcze do Was pytanie-jak Wy to robicie, że już teraz połozna do Was przychodzi do domu?Musze isc na rejon jakoś się zapisać, żeby do mnie też przyszła?Też bym chciała sobie pogadać:-(

Dzięki za informacje. Ja i tak pewnie będę rodzić w Madurowiczu, trzeba by się tam przejść któregoś dnia.

Sama sobie gratuluję, że udało mi się nadrobić wszystkie posty, które wystukałyście podczas mojej nieobecności. No to teraz co nowego u mnie... CZUJĘ RUCHY. Czasami smyra, ale najczęściej muszę się położyć na plecach i WIEM, że dzidziuś się "walcuje", a wczoraj oglądam sobie Fakty, trzymam rękę na brzuchu a tu coś mi w brzuchu pęcznieje i takie delikatne pukpuk, jakby mięsień drgał, ale z zupełnie inną częstotliwością. Odebrałam to jak "cześć to ja".

Poza tym mąż się śmieje, że ostatnio mój najczęstszy tekst to: "Jestem głodna". Ale tak naprawdę, to nie mam specjalnie na nic ochoty, po prostu muszę coś zjeść i za zwyczaj porcje są większe.

Agatkia, już dawno pisałam żebyś wstawiła zdjęcie kota. Prześliczny. I bardzo pomysłowe imię.

Dziewczyny narzekacie na kręgosłup, więc kilka rad:
1. Faktycznie pływanie.
2. http://www.yoga-nyon.ch/image/obj91geo80pg1p7.jpg
Oczywiście zamiast bolstera może być koc. Dobrze jest też zrobić "schodki", tzn. jeszcze jeden koc pod łopatkami i jeden płaski pod głową.
3. http://www.essentialyoga.biz/images/..._extention.jpg
Nie trzeba wyciągać stóp do tyłu, można sobie po prostu postać przy parapecie, np. Pomaga!

[sanderinka]

wróciłam z USG byłam z tż maleństwo jest starsze niż od ost @ bo wychodzi ze jestemw 15t 1 d a dzidzius ma 15t5d waży 204 gr a ile cm nie wiem bo sie w tych liczbach nie moge połapać ale przesyłam fotę... co pomiedzy nigami nie wiadomo jest strasznie ruchliwe wieć cieżko było cokolwiek zmierzyć

[sanderinka]

zapomniałam wstawic zdjecia

[Weronisia]

Sanderinka dobrze, że z dzidziolem wszystko OK. ALe gdzie ta fotka?

Aha. Już jest. Uwielbiam patrzeć na fotki z USG.

A ja chyba się z Wami już dziś pożegnam. Nie jestem w stanie znieść tego gorąca. Mój komp nagrzał pokój tak bardzo, że nie mogę tu wytrzymać. Muszę go wyłączyć, bo się ugotuję.
Na dodatek twardnieje mi brzusio i to niezbyt przyjemne jest. Muszę troszkę poleżeć. No i idę dokończyć obiadek. Dziś robię Kurczaczki jak z KFC

[vikicullen]

Napisane przez sanderinka

zapomniałam wstawic zdjecia

Super, że z dzidzią wszystko ok, szkoda ze płci nie poznałaś no ale może następnym razem, kiedy teraz masz USG?

[Agatkia]

Ojej, jak fajnie, ze mój Palikot Wam się podoba!!!! Wcale mu tego nie powiem, bo jeszcze w samozachwyt popadnie Powtarzam mu za to, ze jest paskudą nad paskudami i brzydalem przeokropnym . Bardzo kocham te moje zwierzaki, co nie znaczy, ze pozwalam im wejść na głowę. Moje dziecko od początku będę uczyć szacunku do zwierząt i miłości do nich.

Joanna,a w którym dniu dokładnie poczułaś ruchy po raz pierwszy?? Ty też czujesz takie pukpuk? Bo ja na początku czułam takie lekkie odretwienie na przestrzeni np centymetra, takie motylki pod skórą, a wczoraj 4 razy małe do mnie zapukało!!!

---------- Dopisano o 13:45 ---------- Poprzedni post napisano o 13:43 ----------

Napisane przez sanderinka

zapomniałam wstawic zdjecia

suuuuperanckie!!

[kretencja]

Weronisia, odpocznij sobie koniecznie A ja mam dziś na obiad moją ukochaną fasolkę po bretońsku
Joanna, gratuluję ruchów Ja już czuję wyraźnie, codziennie
Co do porodu, to ja biorę Madurowicza pod uwagę jako drugą opcję. Tym bardziej, że właśnie niedawno rodziła koleżanka (a parę miesięcy wcześniej jej siostra) i obie bardzo zadowolone Koleżanka długo nie miała rozwarcia, mimo odejścia wód, lekarze podjęli więc decyzję o cięciu i zdaje się, że bardzo ładnie ją pokroili Nie wiem tylko, czy żeby tam rodzić, trzeba odwiedzać jakiegoś lekarza stamtąd... Chyba niekoniecznie.

[irsin]

Napisane przez Weronisia

Dokładnie Polecam Sally Hansen Nailgrowth Miracle w takiej złotej buteleczce tu masz.
To jedyna odżywka, którą mogę polecić z czystym sumieniem i zawsze polecam klientkom i używam jej w pracy

Co do Alessandro... jest przereklamowane i beznadziejne od jakiegoś już czasu
Bardzo dobre kosmetyki do paznokci ma firma LCN. Są drogie, ale dobre.

Jednak nie ma nic lepszego jak zwykła oliwka. Paznokcie uwielbiają być natłuszczone.

A więc jeśli ktoś ma problem z paznokietkami, to proponuję dokłądnie oczyścić płytkę paznokcia jakimś odtłuszczaczem, zrobić porządek ze skórkami, czyli zmiękczyć i poodsuwać (nie wycinać), nałożyć odżywkę, a gdy wyschnie, posmarować skórki oliwką do pazokci, albo zwykłą dla niemowląt. Oliwką powinno się smarować codziennie

racja

ostatnio jak bylam na manikiurze i pedikiurze to az sie wkurzylam,ze wydalam tyle kasy za cos co sama moge zrobic w domu - w sensie spodziewalam sie czegos innego - nawet utwardzacza pod lakier mi nie nalozyla, niczego - a mowilam,ze zolkna mi paznokcie od ciemnych lakierow

[De28]

Napisane przez Sysunia_d

Co do kota przepiekny , te zwykłe dachowce sa bardziej czułe niz te rasowe. Ja mam sjamo persa i ma takie fochy a charakterek to chyba ma po tatusiu No ale jest przepiekna

Nie generalizuj bo sie na ciebie obraze Moje persy jakos nie sa malo uczuciowe-przeciwnie, wejda mi na glowe tak sie pieszczot dopominaja Sjamo-pers to w sumie tez dachowiec wiec nie rasowy

[sanderinka]

Napisane przez Weronisia

Sanderinka dobrze, że z dzidziolem wszystko OK. ALe gdzie ta fotka?

Aha. Już jest. Uwielbiam patrzeć na fotki z USG.

A ja chyba się z Wami już dziś pożegnam. Nie jestem w stanie znieść tego gorąca. Mój komp nagrzał pokój tak bardzo, że nie mogę tu wytrzymać. Muszę go wyłączyć, bo się ugotuję.
Na dodatek twardnieje mi brzusio i to niezbyt przyjemne jest. Muszę troszkę poleżeć. No i idę dokończyć obiadek. Dziś robię Kurczaczki jak z KFC

a dobry ??

Napisane przez vikicullen

Super, że z dzidzią wszystko ok, szkoda ze płci nie poznałaś no ale może następnym razem, kiedy teraz masz USG?

nie wiem 23 mam wizytę wiec pewnie tez pojde na USG

Napisane przez Agatkia

Ojej, jak fajnie, ze mój Palikot Wam się podoba!!!! Wcale mu tego nie powiem, bo jeszcze w samozachwyt popadnie Powtarzam mu za to, ze jest paskudą nad paskudami i brzydalem przeokropnym . Bardzo kocham te moje zwierzaki, co nie znaczy, ze pozwalam im wejść na głowę. Moje dziecko od początku będę uczyć szacunku do zwierząt i miłości do nich.

Joanna,a w którym dniu dokładnie poczułaś ruchy po raz pierwszy?? Ty też czujesz takie pukpuk? Bo ja na początku czułam takie lekkie odretwienie na przestrzeni np centymetra, takie motylki pod skórą, a wczoraj 4 razy małe do mnie zapukało!!!

---------- Dopisano o 13:45 ---------- Poprzedni post napisano o 13:43 ----------



suuuuperanckie!!

a Ty w którym jesteś tc kiedy poczułaś jakieś ruchy ?? bo w podpisie nic nie ma

[De28]

Napisane przez vikicullen

mi osobiście takie fryzurki sie podobaja, sa bardzo kobiece
http://img149.imageshack.us/img149/6...hardingds1.jpg
https://polki.pl/work/privateimages/...MAIN/14421.jpg
http://www.fryzury.net.pl/wp-content...tkie_wlosy.jpg

Pierwsze dwie sa boskie Ale ja sie chyba nigdy nie odwaze na sciecie wlosow

[Agatkia]

Napisane przez sanderinka

a Ty w którym jesteś tc kiedy poczułaś jakieś ruchy ?? bo w podpisie nic nie ma

Poczułam w 15t6d. Teraz jestem w 16t2d

[De28]

Napisane przez Weronisia

Ludzie jestem spocona jak pies.

Agatkia piękny ten twój Palikot
Ja uwielbiam dachowce. Persy mi się nie podobają (De28 nie obraź się) , po prostu nie lubię ich i są paskudne. Ale to kwestia gustu, a o tym ponoć się nie dyskutuje
Za to dachowce to super koty. Sama miałam dwa. Miałam też rasowego brytyjczyka krótkowłosego i dachowce są o niebo fajniejsze

.

Rozumiem, ze nie kazdy lubi ich urode ale paskudne?? No chyba nie powiesz ,ze moja Maja jest paskudna ?http://katzenpflege.files.wordpress....bild-11682.jpg
Czasem faktycznie sa persy az oo znieksztalconym pysiu ale moje nie naleza do tych najbardziej plaskatych- na szczescie. A co sie stalo z kotem ze juz go nie masz? Ja sie nie obrazam. persy mam tylko z tego powodu, ze musialam je uratowac od smierci. Tak sie zlozylo,ze sa akurat trzy tej rasy choc ja uparcie chcialam dachowce, bo dachowce mialam od urodzenia. Ale w schornisku stalam przed dylematem- albo dachowiec, ktory w miare jeszcze wyglada albo schorowany, przerazony, skoltuniony i przerazony pers. Mialam brac,lczyc i szukac im domu. Ale tak sie odwdzieczyly, ze musialy zostac.To rasa najbardziej poniewierana przez czlowieka, trafiajaca do schroniska w oplakanym stanie. Zafilcowana, z grzybem, chorobami oczu. Stad persy, bo wielu nie ma zielonego pojecia jak sie zajmowac ta rasa i zwierzeta na tym cierpia. Chocby pokazywane w necie zdjecia persow, zaplakanych, z chorymi oczami. Ze to niby u nich norma. Nie jest norma zapalenie spojowek i zatkane kanaliki lzowe. Dzieje sie tak wtedy gdy ktos o kota nie dba.I kiedys mi sie nie podobaly, jak wielu ludziom. I jak wiele ludzi, po zetknieciu sie z ta rasa, poprostu pokochalam bez pamieci. Bo to takie sieroty- mozna z nimi zrobic wszystkoDzieci ciagaja za uszy i ogon a one cierpliwe to wszystko znosza. Mi sie strasznie nie podobaja male psy o splaszczonym pyskach. np takie mopsy z wytrzeszczonymi oczami. Choc na pewno z charakteru sa urocze.

Ale mi narobilyscie smaka na pierogi A mi sie dzis nic nie chce. Przy 35 stopniach w cieniu to tylko zanurzyc sie w zimnej wodzie.

---------- Dopisano o 14:24 ---------- Poprzedni post napisano o 14:16 ----------

Napisane przez Agatkia

, wklejam zdjęcia mojego Palikota Przygarnęłam go 7 czerwca, pamiętacie? Bardzo wypiękniał od tego czasu Co prawda urodą nie umywa się do persów De28, ale przyznacie, ze najbrzydszy to on nie jest

Dziekuje
Sliczny jestI jaki elegancki A imie to juz wogole rewelacja

[Joanna131]

Agartkia, ja poczułam "pukpuk" wczoraj a to był 17 tydzień i 1 dzień, czyli 18 tydzień już nam leci. A smyrało mnie już wcześniej.

Kretencja, jestem przekonana, że do Madurowicza przyjmują jak leci.

Wróciłam właśnie ze sklepu i doszłam do wniosku po drodze, że bezapelacyjnie moimi ulubionymi owocami są czereśnie.

[Aliszcze]

moja koleżanka z liceum miała persa, pięknego białego persa. Toż to był charakter, jak się do niej przychodziło i zdejmowało buty, to kot podchodził do każdego buta i długo i namiętnie go obwąchiwał po czym wskakiwał na szafę i stamtąd obserwował gości bardzo mi się podobał, choć wolę psy. A kota to właśnie chciałabym mieć takiego jak Palikot, bo takie mi się najbardziej podobają

Nawet nie pomyślałam, że oliwka jest dobra na paznokcie, muszę zacząć stosować. Ja mało niestety dbam o paznokcie niestety. Nie mam długich, bo nie lubię, najczęściej pomalowane mam bezbarwnym lakierem albo wcale.

a odkryłam plusy ciąży miałam od ponad roku na dłoniach różne jakby kurzajki czy coś takiego, wybierałam się jak sójka za morze do dermatologa z tym, a jak zaszłamw ciążę, to mi poznikały a miałam trzy, takie wypukłe dosyć, a teraz nie mam ani jednej

[vikicullen]

A tak wogóle czy któraś z was jest z północy Polski??

Kurde coś mnie od wczoraj brzuch muli, tak jak przed okresem często mulił, czy to normalne??

[Artystka23]

oto moja dzidzia, lekarz nadal upiera się, że to córeczka

[Artystka23]

Napisane przez vikicullen

A tak wogóle czy któraś z was jest z północy Polski??

Kurde coś mnie od wczoraj brzuch muli, tak jak przed okresem często mulił, czy to normalne??

ja obecnie mieszkam w Gdyni

[vikicullen]

Napisane przez Artystka23

ja obecnie mieszkam w Gdyni

No to wsumie niedaleko mnie myslałam,że może tylko ja jestem znad morza

[De28]

Napisane przez Artystka23

oto moja dzidzia, lekarz nadal upiera się, że to córeczka

Te zdjecia mnie przerazaja Wyglada jakby miala mase wloskow na glowie

[vikicullen]

Napisane przez Artystka23

oto moja dzidzia, lekarz nadal upiera się, że to córeczka

a mi się podobają, są słodkie

[irsin]

Napisane przez De28

Te zdjecia mnie przerazaja Wyglada jakby miala mase wloskow na glowie

ja nie robie 3d

[kotek81]

Napisane przez De28

Bo to takie sieroty- mozna z nimi zrobic wszystkoDzieci ciagaja za uszy i ogon a one cierpliwe to wszystko znosza.

A z tym to się nie zgodzę wcześniej miałam kocura "Muchomora" (dostałam go razem z grzybem i nas wszystkich pozarażał stąd to imię ) i to faktycznie była taka "ścierka" można było z nim robic wszystko ale ten co mam teraz "Maciek" oj nie ma z nim lekko, ma facet charakterek i nie pozwala sobie "w kasze dmuchać", natomiast kocica jak to kobieta ma zmienne humorki

Palikot jest the best Też mam dachowca - wykarmilam sobie ją zakraplaczem i mam wrażenie jakby była moim pierwszym dzieckiem ale to wielka indywidualistka i na ogół nie mam jej w domu albo śpi zaszyta w jakimś kącie....

Napisane przez Artystka23

oto moja dzidzia, lekarz nadal upiera się, że to córeczka

Super zdjęcie

Sanderika - super, że wszystko ok.

---------- Dopisano o 15:05 ---------- Poprzedni post napisano o 15:03 ----------

Napisane przez De28

Te zdjecia mnie przerazaja Wyglada jakby miala mase wloskow na glowie

Bo może ma Moja Kinga jak się urodziła to miała tyle włosów, że szok - pierwszy raz widziałam noworodka z taką ilością włosków - jak miała 6-7 miesięcy to już jej można było "pytkę" zrobić

[Artystka23]

Napisane przez De28

Te zdjecia mnie przerazaja Wyglada jakby miala mase wloskow na glowie

kurcze,no ja sie urodziłam włochata na główce, mój tż także, więc podejrzewam, że rzeczywiście rosną jej włoski. Wcale by mnie to nie zdziwiło<hahaha>

[De28]

Napisane przez kotek81

A z tym to się nie zgodzę wcześniej miałam kocura "Muchomora" (dostałam go razem z grzybem i nas wszystkich pozarażał stąd to imię ) i to faktycznie była taka "ścierka" można było z nim robic wszystko ale ten co mam teraz "Maciek" oj nie ma z nim lekko, ma facet charakterek i nie pozwala sobie "w kasze dmuchać", natomiast kocica jak to kobieta ma zmienne humorki

A Maciek to pers? Jasne ze nie wszystkie takie sa.Choc wiele zalezy od podejscia wlasciciela.kota mozna sobie rowniez wychowac. Moj Baks byl kotem bitym przez poprzednich wlascicieli-pierwsze kilka miesiecy byly trudne.Byl agresywny, ale pokazalismy mu, ze my takiego zachowania nie akceptujemy i po roku stal sie potulny jak baranek

A co do wloskow na glowie-moja siostra urodzila sie z tak gesta czupryna, z tak czarna, ze ojciec spytal ,czy to na pewno jego Po kilku miesiacach wloski sie jednak przerzedzily.

[kotek81]

To jest Maciek

[Agatkia]

Napisane przez vikicullen

A tak wogóle czy któraś z was jest z północy Polski??

Kurde coś mnie od wczoraj brzuch muli, tak jak przed okresem często mulił, czy to normalne??

Ja jestem z Wejherowa k/Gdyni

[vikicullen]

Hejka moje grubaski ponawiam pytanie, czy takie mulenie jak przed okresem zdarza się wam mieć??

[Anecka]

Jaa, fajne foty, a te 3d sa super bo mozna cos tam dostrzec :P

Ja dzis caly dzien na nogach i zaraz spadam nad wodę troche slonka na nogi zlapac coby mi krosty zeszly