Odchudzanie z francuską dietą proteinową dr. Pierre Dukana część 12

[anaiss86]

chudzinki ja sie z Wami zegnam, zajrze do Was dopiero w poniedzialek, pewnie bede miala co nadrabiac. Trzymajcie sie, milego weekendu i samych spadeczkow zycze

[Sparta]

Siedze w pracy, taak mi gorąco, jakas masakra naprawdę dziś grill u koleżanki, musze zakupić cole light...dobrze że mam antybiotyk i to jest git wymówka

[Katia25]

Napisane przez Maricken

Wiecie co, do tej nutelli mnie wcale nie ciągnie, ale wieśniaki ze słodzikiem i aromatem to bym rąbała dniami i nocami...

jezu takiego wynalazku tez jeszcze nie jadlam chyba jestem tu jakims wyjatkiem ja np wole wiesniaka z tunczykiem albo z makrela jest poprostu boski!

[adaikaka]

Napisane przez Sparta

Siedze w pracy, taak mi gorąco, jakas masakra naprawdę dziś grill u koleżanki, musze zakupić cole light...dobrze że mam antybiotyk i to jest git wymówka

ja też siedze lae mam klimę i hula na całego

Ja jak kuszą czymkolwiek to otwarcie mówię, że jestem na diecie i mnie nie złamią... Wszyscy wtedy gały na wierzch i sypią gratulacjami, że mam taką silną wolę bo oni nie dali by rade
A ja wtedy rooosnęęę

[Katia25]

a u mnie zimno i pada

[DXQ]

hey dziewczynki
Ponieważ dużo się już nasłuchałam i naczytałam o tej dietce to tak myślę, że pewnie od poniedziałku do Was dołączę Teraz jestem na diecie turbo, ale chyba potrzebuję też wskazowek co zrobić po zakończeniu dietki.
Mam kilka pytań oczywiście...czy 3 posiłki dla Was to nie za mało? Teraz jestem na 6, a w dukanie czytam żeby nie podjadać między posiłkami. Chcę zrzucić ok 7 kg, jaki u Was mniej wiecej jest spadek wagi w pierwszych dniach? Wiem, że to indywidualne, ale tak mniej więcej podpytuję. No i czy jakieś szczególne wskazówki dla początkujących?

[kasia_1011]

Napisane przez DXQ

No i czy jakieś szczególne wskazówki dla początkujących?

Przeczytaj książkę, zrób test dukana.

[Emila3000]

Napisane przez DXQ

hey dziewczynki
Ponieważ dużo się już nasłuchałam i naczytałam o tej dietce to tak myślę, że pewnie od poniedziałku do Was dołączę Teraz jestem na diecie turbo, ale chyba potrzebuję też wskazowek co zrobić po zakończeniu dietki.
Mam kilka pytań oczywiście...czy 3 posiłki dla Was to nie za mało? Teraz jestem na 6, a w dukanie czytam żeby nie podjadać między posiłkami. Chcę zrzucić ok 7 kg, jaki u Was mniej wiecej jest spadek wagi w pierwszych dniach? Wiem, że to indywidualne, ale tak mniej więcej podpytuję. No i czy jakieś szczególne wskazówki dla początkujących?

zrob sobie test z pierwszego postu
jezeli jestes na diecie to w pierszej fazie moze roznie spadac - bo wody juz chyba nie masz w sumie to sie bedzie tluszcz od razu spalal

jesz tyle posilkow ile chcesz
najlepiej co 2-3 h jesc - bo tyle czasu sie spala bialko
i przy okazji bedziesz sie uczyc zdrowych nawykow
ogolnie 5 posilkow - 3 glowne i 2 przekaski


-----------------

waga pokazala dzisiaj 56 kilo - ponad 2 kilo mniej niz mi doktorek wyliczyl

[adrijah]

Napisane przez joanasz

Adrijah nie wiem jaka wielkosc ale najlepiej w ksztalcie prostokata moze taka 20x30 ?
Upieklam Twoj chlebek -moj mez zachwycony -mowi ze najbardziej mu chleba i ziemniakow do obiadu brakowalo. Chleb juz ma a na obiad purre z kalafiora albo z kalafiora i brokula. Do chlebka sypnelam oregano i dalam lzke drozdzy - juz sie skonczyl, dzis musze znowu upiec. Skorka fantastyczna -jak prawdziwy razowiec
Mam jeszcze prosbe -podawalas juz kiedys link do jakiegos serwera gdzie mialas zebrana przepisownie w jeden plik -ja to zciagnelam ale mi synio najwidoczniej skasowal -mozesz raz jeszcze podac?

poszukam takiej foremki, dzięki

mąż cały chlebek wciągnął? to za dużo na 1 dzień, tylko 2 kromki można niestety

a przepisy są wrzucone tutaj
http://chomikuj .pl/no_idea/przepisy/Dukan/przepisownia (wpisz bez spacji po chomikuj)
trzebaby je zaktualizować

Napisane przez Katia25

a u mnie zimno i pada

troche zazdroszcze bo ja dzisiaj musze spedzic caly dzien w domu, bo pieke ciasta i marynuje mieso, takze caly dzien w kuchni.. co jakis czas przychodze tylko po przepisy

[violka_87]

Laseczki musze się poskarżyc kupiłam wieśniaka w biedronce krasnystaw data waznosci do 12go i myslałam że zjem ze smakiem a tu pech juz zrobił się goszki bleee

[Sparta]

Napisane przez adaikaka

ja też siedze lae mam klimę i hula na całego

Ja jak kuszą czymkolwiek to otwarcie mówię, że jestem na diecie i mnie nie złamią... Wszyscy wtedy gały na wierzch i sypią gratulacjami, że mam taką silną wolę bo oni nie dali by rade
A ja wtedy rooosnęęę

Eh ja mam klime ale jak ja włączam to śmierdzi starą, brudną , kuchenną szmatą
Coś bym zjadła niedobrego i wrogiego dla naszej diety

[smileofangel]

wiec na obiadek zjadlam piers z kurczaka smazona na teflonie z pieprzem sola i czerwona papryka (sol jem tylko niejodowana bo mam uczulenie a raczej moja tarczyca ma ) i do tego sosik z serka homo naturalnego i lyzeczka musztardy - mniam znow sie najadlam - jak jutro bedzie chociaz 0,1kg mniej to padne :P

a i zaraz bede robic cos z otrebami jakies tosty chlebki czy cos pamietam o tych otrebach

[Sparta]

Adrijah wydrukowałam sobie cały Twój blok z przepisami. Jesteś geniuszem kulinarnym!!!
Na Twoim miejscu złozyła bym cv do Magdy Gessler o pracę

[kasia_1011]

Właśnie zaliczyłam pierwszego świadomego grzecha na dukanie.
Zrobiłam sobie królewską ucztę na obiad.
Pierś smażona w panierce z otrębów, pomidor, kalafior i mozarella light (60g) z bazylią.
Trudno... i tak mam zastój
A serek był taki pyszniasty.
Marzyłam o nim od pierwszego dnia diety.
Nie o nutelli, czekoladzie czy ciastku...
tylko o mozarelli...
Sama mi 2 dni temu wskoczyła do koszyka. Nie miałam serca jej wygonić

[Sparta]

[QUOTE=kasia_1011;20577450]Właśnie zaliczyłam pierwszego świadomego grzecha na dukanie.
Zrobiłam sobie królewską ucztę na obiad.
Pierś smażona w panierce z otrębów, pomidor, kalafior i mozarella light (60g) z bazylią.
Trudno... i tak mam zastój
A serek był taki pyszniasty.
Marzyłam o nim od pierwszego dnia diety.
Nie o nutelli, czekoladzie czy ciastku...
tylko o mozarelli...
Sama mi 2 dni temu wskoczyła do koszyka. Nie miałam serca jej wygonić [/QUOTEdokładnie, w głowie sie nie mieści żeby mozarellę wywalić z koszyka, to byłby skandal

[adaikaka]

zakupiłam sobie polędwicę drobiową firmy yano...
i zastanawiam się czy bedzie dobra bo na opakowaniu wartości odżywczych nie umieścili a w necie nie mogę ich znaleźć

[kochak]

Napisane przez Kasiulek1029

A ja się pochwale ze wczoraj zdalam licencjat i dzisiaj wreszcie rozpoczelam wakacje
Od jutra przejde chyba z systemu 1/1 na 3/3, akurat tak to rozpracowałam zeby na przyszły weekend miec PW bo jade nad jeziorko

GRATULUJE!!!

[Poletta]

Witajcie! W wątku jestem nowa. Na Dukanie 10 dzień, generalnie wątpliwości co do diety nie mam, ale potrzebna mi inspiracja - w sierpniu wyjeżdżam na tydzień do Belgii na camping, zastanawiam się co mogę ze sobą zabrać, żeby nie szukać na miejscu odpowiednich produktów za dużo... Oczywiście tuńczyk w puszce w dużych ilościach, ale co jeszcze?.. Będę wdzięczna za pomysły. Będzie to u mnie 5 dni P i 2 PW.

[jolkah]

Kochane, mam może głupie pytanie.
Czy Malibu z mlekiem, będzie strasznym grzechem jesli mleko będzie odtłuszczone?

[kasia_1011]

Napisane przez jolkah

Kochane, mam może głupie pytanie.
Czy Malibu z mlekiem, będzie strasznym grzechem jesli mleko będzie odtłuszczone?

Będzie to grzech jak każdy alkohol.
Nie ma tu znaczenia ilość tłuszczu w mleku tylko ilość procentów w malibu.

[adaikaka]

Napisane przez jolkah

Kochane, mam może głupie pytanie.
Czy Malibu z mlekiem, będzie strasznym grzechem jesli mleko będzie odtłuszczone?

mleko grzechem nie bedzie...
Za to malibu to grzech wielki Obciążenie dla wątroby i nerek + węglowodany
Ryzyko na własną odpowiedzialność.

Swoją drogą... Kobieto!! Czy warto niweczyć to na co ciężko pracujesz by osiągnąć swój wymarzony cel jakimś malibu z mlekiem... ??
Nie lepiej poczekać aż dieta się skończy i wtedy delektować się smakiem alkoholu bez ryzyka, że bedziesz musiała dodać kilka kolejnych dni do II fazy żeby cel osiągnąć...??

Im mniej grzeszysz tym szybciej chudniesz... Im szybciej schudniesz tym szybciej bedziesz mogła grzeszyć bez tak strasznych wyrzutów sumienia

[Krolowa_Margot]

Napisane przez Poletta

Witajcie! W wątku jestem nowa. Na Dukanie 10 dzień, generalnie wątpliwości co do diety nie mam, ale potrzebna mi inspiracja - w sierpniu wyjeżdżam na tydzień do Belgii na camping, zastanawiam się co mogę ze sobą zabrać, żeby nie szukać na miejscu odpowiednich produktów za dużo... Oczywiście tuńczyk w puszce w dużych ilościach, ale co jeszcze?.. Będę wdzięczna za pomysły. Będzie to u mnie 5 dni P i 2 PW.

Na pewno będziesz musiała jeść otręby, wiec zrób sobie muffinki, babeczki serowe (moje ostatatnie odkrycie) albo placki - nie powinno sie z nimi nic stać w ciągu tych kilku dni.

[missines]

Napisane przez Krolowa_Margot

babeczki serowe (moje ostatatnie odkrycie)

Ooooo! Na to jeszcze nie trafiłam!
Czy mogę prosic o przepis, brzmi kusząco

[czarownica3006]

KOCHANE!
minęły 2 miesiące, 10kg za mną... pora na małe podsumowanie. Mam 3 odsłony jednej, mojej ukochanej 'spodniczki prawdy'.
zdjecie 1: przed dukanem (no comments... )
zdjecie 2: dzisiaj czyli na półmetku
zdjęcie 3: kiedys, dawno, mój cel czyli za 10kg...
i bonus:
dwie fotki z dzisiaj tak dla utrwalenia. żałuję, że nie mam wiecej zeby porownac. no ale mozecie sie popastwić, wszelka krytyka mile widziana
uwaga......

[kataluna]

Napisane przez kasia_1011

Właśnie zaliczyłam pierwszego świadomego grzecha na dukanie.
Zrobiłam sobie królewską ucztę na obiad.
Pierś smażona w panierce z otrębów, pomidor, kalafior i mozarella light (60g) z bazylią.
Trudno... i tak mam zastój
A serek był taki pyszniasty.
Marzyłam o nim od pierwszego dnia diety.
Nie o nutelli, czekoladzie czy ciastku...
tylko o mozarelli...
Sama mi 2 dni temu wskoczyła do koszyka. Nie miałam serca jej wygonić

Nie martw sie ja tez polakomilam sie na mozarelle dzisiaj z kurczakiem, taka pyszna ciagnaca byla. Zjadlam tylko pol czyli jakies 50-60g wiec tragedii nie ma bo to tylko 6g tluszczu na 100g

[Poletta]

Napisane przez Krolowa_Margot

Na pewno będziesz musiała jeść otręby, wiec zrób sobie muffinki, babeczki serowe (moje ostatatnie odkrycie) albo placki - nie powinno sie z nimi nic stać w ciągu tych kilku dni.

Dziękuję za odzew Placki znam i lubię, muffinki - robię takie bułeczki dukanowe w papilotkach - to pewnie to samo, ale babeczki serowe mnie zaintrygowały bardzo - mogę poprosić przepisik?
A za pomysł wzięcia "pieczywa" - bardzo dziękuję, przyda się!

Czarownica - różnica bardzo duża ! Normalnie jakby spódnicza była teraz większa... bo Ciebie jest o tyle mniej

[missines]

Kurcze, muszę też sobie strzelić takie fotki "na pamiątkę". Przed, w trakcie i po.

Czarownica nie ma co tu krytykować, tylko trzymać mocno kciuki za kolejne - 10kg. Bardzo Ci tego życzę!!!!

Ale fotka nr 1 jest świetna Jak Ci się udało wsunąć w tą mini do zdjęcia
P.S. Masz fajną pupę!!!

[adaikaka]

Napisane przez czarownica3006

KOCHANE!
minęły 2 miesiące, 10kg za mną... pora na małe podsumowanie. Mam 3 odsłony jednej, mojej ukochanej 'spodniczki prawdy'.
zdjecie 1: przed dukanem (no comments... )
zdjecie 2: dzisiaj czyli na półmetku
zdjęcie 3: kiedys, dawno, mój cel czyli za 10kg...
i bonus:
dwie fotki z dzisiaj tak dla utrwalenia. żałuję, że nie mam wiecej zeby porownac. no ale mozecie sie popastwić, wszelka krytyka mile widziana
uwaga......

no zajefajnie schudłaś Nie ma się nad czym pastwić JEDYNIE GRATULOWAĆ i zagrzewać do zrzucenia kolejnej 10tki

[czarownica3006]

Napisane przez missines

Kurcze, muszę też sobie strzelić takie fotki "na pamiątkę". Przed, w trakcie i po.

Czarownica nie ma co tu krytykować, tylko trzymać mocno kciuki za kolejne - 10kg. Bardzo Ci tego życzę!!!!

Ale fotka nr 1 jest świetna Jak Ci się udało wsunąć w tą mini do zdjęcia
P.S. Masz fajną pupę!!!

hahahaahahahah nooo jak ją zalozylam to sie prawie nie dopięłam! i dzisiaj szukalam tego zdjecia i znalazlam w jakiś plikach windowsa!!! gdyby nie to, to nie mialabym żadnej "przed".
Ja nie wiem jak moglam tak wygladac.... masakra.... no i co.... musze to powiedziec: KOCHAM DUKANA!!! a za 2-3 miesiące wstawię jako aktualną fotkę taką jak nr 3
no i dzięki za tą pupe.... ale jakos ja tego nie widze ale b.dziekuje

Poletta - całe szczęście spodniczka sie nie rozciągnęła

[kataluna]

Napisane przez czarownica3006

KOCHANE!
minęły 2 miesiące, 10kg za mną... pora na małe podsumowanie. Mam 3 odsłony jednej, mojej ukochanej 'spodniczki prawdy'.
zdjecie 1: przed dukanem (no comments... )
zdjecie 2: dzisiaj czyli na półmetku
zdjęcie 3: kiedys, dawno, mój cel czyli za 10kg...
i bonus:
dwie fotki z dzisiaj tak dla utrwalenia. żałuję, że nie mam wiecej zeby porownac. no ale mozecie sie popastwić, wszelka krytyka mile widziana
uwaga......

Czarownica - to rzeczywiscie spodnica prawdy. Naprawde no comments... Ja tez w niektorych ciuchach podobnie wygladalam, w niektorych jeszcze do teraz tak wygladam . Czekam na zdjecie "10 kilo pozniej" i zycze ci luzow w tej kiecce.