ZAZDROŚNICE cz. X - opalamy nogi, dekolty i focha.

[Honey_Girl]

A ja niedługo idę do pracy


Tż się wczoraj nie odezwał... nie to,że jestem zła ale martwię się

[E.J.]

Napisane przez Cocaine essence

Wiesz E.J , co do Ciebie i Madame to trochę inna sytuacja, bo ona też przeprosiła i powiedziała, że widzi swoje błędy.
Uwierz, że gdybym ja swego czasu Cię sprowokowała, to olałabyś ten klub, przyjęcie do niego i spięcie by było, chyba się ze mną zgodzisz?
Więc to , że są spięcia nie jest jakimś argumentem dla mnie, nie da się wszystkim dogodzić.

Zresztą czego więcej oczekiwać od niej, że pójdzie na kolanach do Częstochowy?
Przeprosiła i myślę , że na tym katowanie powinno się skończyć, bo takie traktowanie drugiej osoby , skłanianie do przeprosin, poczucia winy itd niczego dobrego nie wniesie.

Nie ma też co robić z klubu twierdzy nie do zdobycia, Madame i tak b. dużżżżooo wie o nas z wątku, więc wydaje mi się, że niewiele się zmieni.

Coca ta osoba przeprosiła tak całkiem nie dobrowolnie i nie tak dawno bo jak wróciła uważała, że nie ma po co i za co przepraszać bo przepraszanie to przecież lizanie tyłków No cóż... poza tym dziewczyny już ponownie zwracały tej osobie uwagę jak pisze i co gdyż ponownie się powtórzyła sytuacja no ale to na tyle w tym temacie przecież ja i tak się nie znam

Napisane przez cuciola

Dzis mija moja 9 rocznica z Tz-tem

10.07.2001 forever and ever!

gratuluję i wszystkiego najlepszego

Red jak byłam parę lat temu w Kołobrzegu to były jeszcze wolne miejsca i to niedaleko plaży

[nafiyqa]

Honey, na pewno wszystko z nim w porzadku, nie denerwuj sie!

WSTAWAĆ!!!!!!!!!!!

[E.J.]

Napisane przez Honey_Girl

A ja niedługo idę do pracy


Tż się wczoraj nie odezwał... nie to,że jestem zła ale martwię się

Przykro mi, ale pewnie nic mu się nie stało

---------- Dopisano o 08:56 ---------- Poprzedni post napisano o 08:50 ----------

Napisane przez nafiyqa

WSTAWAĆ!!!!!!!!!!!

Co tak spać nie możesz?

[nafiyqa]

Napisane przez E.J.

Przykro mi, ale pewnie nic mu się nie stało

---------- Dopisano o 08:56 ---------- Poprzedni post napisano o 08:50 ----------


Co tak spać nie możesz?

Prawie ostatnia stad wyszlam i prawie pierwsza przychodze. Ja bez Was zyc nie moge!!!!!

[E.J.]

Napisane przez nafiyqa

Prawie ostatnia stad wyszlam i prawie pierwsza przychodze. Ja bez Was zyc nie moge!!!!!

Ja mam podobnie - jak tylko się przebudzę to już mam ochotę lecieć na wizaż i zobaczyć co u Was czyste uzależnienie

---------- Dopisano o 09:03 ---------- Poprzedni post napisano o 09:00 ----------

Muszę dziś sobie kupić jakieś trampki na ten wyjazd do Wisły z TŻ...
Dziewczyny możecie polecić jakieś dobre półsłodkie wino?
Miłego dnia moje Lasencje

[Honey_Girl]

Napisane przez nafiyqa

Honey, na pewno wszystko z nim w porzadku, nie denerwuj sie!

WSTAWAĆ!!!!!!!!!!!

Pewnie był zmęczony i od razu się położył spać

Napisane przez E.J.

Przykro mi, ale pewnie nic mu się nie stało

---------- Dopisano o 08:56 ---------- Poprzedni post napisano o 08:50 ----------


Co tak spać nie możesz?

No mam nadzieję


Ok idę do pracy, będę po 15

[mmalinowa]

Napisane przez cuciola

Dzis mija moja 9 rocznica z Tz-tem

10.07.2001 forever and ever!

gratuluję chyba sobie nie wyobrażam tyle czasu razem...

Napisane przez E.J.

Dziewczyny możecie polecić jakieś dobre półsłodkie wino?
Miłego dnia moje Lasencje

Carlo Rossi różowe

nawzajem


Honey, pewnie nie miał czasu, zmęczony był, na pewno dzisiaj się odezwie i przeprosi

[Caroline1920]

ehhh walsnie ogladalam film "PS I Love You", od dawna mam go na dysku ale jakos nigdy nie rzucil mi sie w oczy, do dzis...
ryczalam jak bobr... dawno tak wzruszajacego filmu nie ogladalam... dla mnie swietny film i polecam... choc zapewne wiekszosc z Was juz go ogladala bo jest z 2007 roku...

ja jeszcze w lozku, ale mam zamiar sie powoli z niego zwlekac

---------- Dopisano o 10:35 ---------- Poprzedni post napisano o 10:34 ----------

Honey wiem, ze sie martwisz ale napewno TZ sie dzis odezwie i wytlumaczy dlaczego tego wczoraj nie zrobil, bedzie dobrze

[*wanilia*]

Napisane przez E.J.

Ja tak na chwilę -
Wanilio super, że udało Ci się dogadać z TŻ i jest wszystko super załatwione

Red może jak nie będziesz niczego załatwiac to Twój TŻ tak się trochę ocknie jak bedzie chciał gdzieś jechać i zobaczy że to nie takie łatwe, takie hop siup

Poza tym chciała bym skromnie zauważyć, że warunkiem mojego przyjęcia było to, że jestem spokojna i zmieniam zachowanie....i rzeczywiście nie było żadnego spięcia miedzy mną a którąś z Zazdrośnic a co do pewnej osoby to ciężko to stwierdzić.... ale cóż...niektórzy tak lubią jak białe jest czarne a czarne jest białe

Dobrej nocy

dzięki
wystarczy tylko chciec sie dogadac...

Napisane przez Caroline1920

ehhh walsnie ogladalam film "PS I Love You", od dawna mam go na dysku ale jakos nigdy nie rzucil mi sie w oczy, do dzis...
ryczalam jak bobr... dawno tak wzruszajacego filmu nie ogladalam... dla mnie swietny film i polecam... choc zapewne wiekszosc z Was juz go ogladala bo jest z 2007 roku...

ja jeszcze w lozku, ale mam zamiar sie powoli z niego zwlekac

---------- Dopisano o 10:35 ---------- Poprzedni post napisano o 10:34 ----------

Honey wiem, ze sie martwisz ale napewno TZ sie dzis odezwie i wytlumaczy dlaczego tego wczoraj nie zrobil, bedzie dobrze

Ja bardziej polecam ksiązke. Film tez mi sie podobał, bardzo fajnie zrobiony ale dla mnie jednak co ksiązka to ksiązka.

[Caroline1920]

Dzieki Wanilka, film tak mi sie spodobal, ze z przyjemnoscia ksiazke przeczytam

[Cocaine essence]

Napisane przez E.J.

Coca ta osoba przeprosiła tak całkiem nie dobrowolnie i nie tak dawno bo jak wróciła uważała, że nie ma po co i za co przepraszać bo przepraszanie to przecież lizanie tyłków No cóż... poza tym dziewczyny już ponownie zwracały tej osobie uwagę jak pisze i co gdyż ponownie się powtórzyła sytuacja no ale to na tyle w tym temacie przecież ja i tak się nie znam



gratuluję i wszystkiego najlepszego

Red jak byłam parę lat temu w Kołobrzegu to były jeszcze wolne miejsca i to niedaleko plaży

Ja tam się nie wtrącam ani nie faworyzuje Madame, myślę , że to , że ja i Ty rozmawiamy normalnie w wątku jest dowodem na to, że może być tu spokój nawet wśród różnych osobistości i to do tego należy dążyć, nie rozliczać innych i tyle

[cuciola]

gratuluję chyba sobie nie wyobrażam tyle czasu razem...

polowe z tego zylismy na odleglosc no ale wierni sobie dalej siedze nad ksiazkami..jakby nie ten egzamin to pojechalibysmy sobie nad morze..wogole juz mi mozg paruje i nic nie pamietam..ale jednak pojde a noz sie uda! Trzymac kciuki we wtorek!
A wieczorem sobie poswietujemy

[hoppipolla]

cuciola - gratuluje ! piękny staż.

co do prezentów, ja TŻtowi na 18 kupiłam 18 różnych drobiazgów, każdy dokładnie opakowałam, przewiązałam wstążką. był zadowolony i cieszył się jak dziecko rozwalając kolejną paczuszkę.

co do koncertu...
było fantastycznie!
chłopcy zagrali bardzo dobrze i ja zachowałam się bez żadnego focha, nic. niestety, po koncercie było after party u niego w domu, ale ja musiałam wracać do siebie. bardzo źle się czułam, wymiotowałam i TŻ mnie odprowadził. na szczęście dziś sobie odbijamy i śpimy razem. i tak największą nagrodą za moje dobre zachowanie było to, jak TŻ mnie oprowadzał i mówił, że bardzo mnie kocha, jestem super dziewczyną i dziękuje, że jestem taka wyrozumiała.

[evelineau]

cuciola gratuluje
hoppipola dobrze, ze pokonalas focha, Tz napewno Ci dzis to wynagrodzi
a nas(chyba nie tylko nas) obudzil krolik o 2 w nocy, chciala wyjsc z klatki 3 razy wstawalismy do niej, musielismy sie bawic z nia

[sweetish]

Wróciiiiiiiiiiiiiiiiiiiii iiiiiiiiiiiiiiiiiłam
ktoś się cieszy ?

[nafiyqa]

Napisane przez sweetish

Wróciiiiiiiiiiiiiiiiiiiii iiiiiiiiiiiiiiiiiłam
ktoś się cieszy ?

No ilez mozna na Ciebie czekac!!!

Ja strasznie

[hoppipolla]

Napisane przez sweetish

Wróciiiiiiiiiiiiiiiiiiiii iiiiiiiiiiiiiiiiiłam
ktoś się cieszy ?

miło, że jesteś.

[nafiyqa]

http://biznes.onet.pl/nie-ma-pracy-d...,1,prasa-detal troche mnie to martwi...

[sweetish]

Napisane przez nafiyqa

No ilez mozna na Ciebie czekac!!!

Ja strasznie

Każdemu potrzebne jest troszkę odpoczynku
a tak na poważnie, ja też tęskniłam....

[Parvanti]

Napisane przez nafiyqa

http://biznes.onet.pl/nie-ma-pracy-d...,1,prasa-detal troche mnie to martwi...

A ja uważam, że jak ktoś nie ma pomysłu na siebie to praktycznie po każdym kierunku będzie miał problem z pracą. Ja studiuję ciężko rokujący na przyszłość kierunek, dlatego już magisterkę zrobię z innego, dodatkowo szlifuję języki(certyfikaty!), pracuję w wakacje zdobywając cenne doświadczenie w CV. Poza tym mam 100 pomysłów na studia podyplomowe, o których wiele osób zapomina, a są naprawdę fajnym wynalazkiem zwłaszcza dla osób studiujących kierunki interdyscyplinarne(czyli wszystkiego po trochu, ale nic konkretnie) bo dają możliwość zawężenia wiedzy w konkretną dziedzinę.

I naprawdę nie dziwie się takiemu bezrobociu, bo sama mam wśród znajomych takich ludzi, którzy pokończyli studia, a w żadnej poważnej pracy nigdy nie byli (nie liczę zbioru owoców za granicą czy opieki nad dzieckiem bo to nie daje żadnego praktycznie doświadczenia), porobili staże byle gdzie, aby to zrobić(a staż to świetna okazja, żeby się zaprezentować) i nie znają biegle ANI jednego języka, podczas gdy rynek obecnie wymaga jednego obowiązkowo, a najlepiej dwóch.

Także ja się nie martwię, w razie czego mam ten plus, że mogę liczyć na zatrudnienie u rodziny, ale tego będę unikać...Jak coś zawsze można wyjechać za granicę

[evelineau]

Napisane przez sweetish

Wróciiiiiiiiiiiiiiiiiiiii iiiiiiiiiiiiiiiiiłam
ktoś się cieszy ?

pewnie

[sweetish]

Napisane przez evelineau

pewnie

Przeglądałam na bieżąco watek i nie powiem, chwilami przykro mi było, jak niektore osoby wypowiadały sie na temat mojej rzekomej niedojrzałosci itd... no ale cóż. Każdy ma prawo miec swoje zdanie.

Mam pytanie- czy sprawa przyjecia madame do klubu jest juz rozwiazana?

[Caroline1920]

ehhh poklocilam sie z TZtem... a moze nie tyle poklocilam co mocno sie na niego wkurzylam, a on na mnie...
pisalam Wam, ze jutro mamy jechac na baseny termalne, lecz dzis TZ zadzwonil, ze bardzo mu przykro ale nie mozemy pojechac, bo mial dzis miec wyplate na koncie bo jest 10 ale sa jakies widocznie opoznienia i ich jeszcze nie ma, a ze musi cos tam bardzo kosztownego kupic do samochodu wiec na wyjazd juz raczej pozwolic sobie nie moze, skoro wyplaty nie dostal...
ja sie w sumie tym nie zmartwilam i powiedzialam, ze ok Dziubek przeciez ja mam troche pieniedzy odlozonych i spokojnie moge nam ten wyjazd oplacic, ze nie zawsze on musi placic... no i sie zaczelo... on sie zdenerwowal, powiedzial, ze nie ma mowy, ze za nic placic nie bede, ze nigdzie nie jedziemy jutro... a ja sie wkurzylam na niego, bo kompletnie tego nie rozumiem, chcialam dobrze bo obydwoje strasznie sie na ten wyjazd napalilismy a tu wyszlo takie cos...

[sweetish]

Napisane przez Caroline1920

ehhh poklocilam sie z TZtem... a moze nie tyle poklocilam co mocno sie na niego wkurzylam, a on na mnie...
pisalam Wam, ze jutro mamy jechac na baseny termalne, lecz dzis TZ zadzwonil, ze bardzo mu przykro ale nie mozemy pojechac, bo mial dzis miec wyplate na koncie bo jest 10 ale sa jakies widocznie opoznienia i ich jeszcze nie ma, a ze musi cos tam bardzo kosztownego kupic do samochodu wiec na wyjazd juz raczej pozwolic sobie nie moze, skoro wyplaty nie dostal...
ja sie w sumie tym nie zmartwilam i powiedzialam, ze ok Dziubek przeciez ja mam troche pieniedzy odlozonych i spokojnie moge nam ten wyjazd oplacic, ze nie zawsze on musi placic... no i sie zaczelo... on sie zdenerwowal, powiedzial, ze nie ma mowy, ze za nic placic nie bede, ze nigdzie nie jedziemy jutro... a ja sie wkurzylam na niego, bo kompletnie tego nie rozumiem, chcialam dobrze bo obydwoje strasznie sie na ten wyjazd napalilismy a tu wyszlo takie cos...

Rozmowy telefoniczne to niezbyt dobry pomysł na załatwianie tego typu spraw. Wiele razy dziewczyny juz o tym tu pisaly. Nie mozesz sie z nim spotkac i po prostu to obgadac? Moze przelozycie wyjazd na inny termin>?

[LuckyCharm]

Napisane przez Caroline1920

ja sie w sumie tym nie zmartwilam i powiedzialam, ze ok Dziubek przeciez ja mam troche pieniedzy odlozonych i spokojnie moge nam ten wyjazd oplacic, ze nie zawsze on musi placic... no i sie zaczelo... on sie zdenerwowal, powiedzial, ze nie ma mowy, ze za nic placic nie bede, ze nigdzie nie jedziemy jutro... a ja sie wkurzylam na niego, bo kompletnie tego nie rozumiem, chcialam dobrze bo obydwoje strasznie sie na ten wyjazd napalilismy a tu wyszlo takie cos...

Ja mam ten sam problem z moim chlopakiem... Dla mężczyzn pieniądze to sprawa ich męskości, przysięgam.... No, ale cóż im zrobić...
Pojedziecie następnym razem!

[Parvanti]

Napisane przez Caroline1920

ehhh poklocilam sie z TZtem... a moze nie tyle poklocilam co mocno sie na niego wkurzylam, a on na mnie...
pisalam Wam, ze jutro mamy jechac na baseny termalne, lecz dzis TZ zadzwonil, ze bardzo mu przykro ale nie mozemy pojechac, bo mial dzis miec wyplate na koncie bo jest 10 ale sa jakies widocznie opoznienia i ich jeszcze nie ma, a ze musi cos tam bardzo kosztownego kupic do samochodu wiec na wyjazd juz raczej pozwolic sobie nie moze, skoro wyplaty nie dostal...
ja sie w sumie tym nie zmartwilam i powiedzialam, ze ok Dziubek przeciez ja mam troche pieniedzy odlozonych i spokojnie moge nam ten wyjazd oplacic, ze nie zawsze on musi placic... no i sie zaczelo... on sie zdenerwowal, powiedzial, ze nie ma mowy, ze za nic placic nie bede, ze nigdzie nie jedziemy jutro... a ja sie wkurzylam na niego, bo kompletnie tego nie rozumiem, chcialam dobrze bo obydwoje strasznie sie na ten wyjazd napalilismy a tu wyszlo takie cos...

Ja się nie dziwię, że on nie chce żebyś za niego płaciła, bo ja też mam takie podejście i też nie pozwalam za siebie płacić, ale skoro ma dostać za kilka dni wypłatę to możecie się umówić przecież, że za niego założysz a on Ci kasę odda. Chyba, że tu głównie chodzi o tą sprawę z autem, ale też nie bardzo rozumiem, dziś się dowiedział, że musi coś kupić? Bo jak wiedział wcześniej to mógł Cię uprzedzić.
I w sumie też nie bardzo łapię, on chce opłacić całą kwotę czy nie ma tylko kasy na swoją część?

[E.J.]

Napisane przez mmalinowa

Carlo Rossi różowe

nawzajem

Dziękuję

Napisane przez sweetish

Wróciiiiiiiiiiiiiiiiiiiii iiiiiiiiiiiiiiiiiłam
ktoś się cieszy ?

Ja witaj super, że jesteś

Napisane przez Caroline1920

ehhh poklocilam sie z TZtem... a moze nie tyle poklocilam co mocno sie na niego wkurzylam, a on na mnie...
pisalam Wam, ze jutro mamy jechac na baseny termalne, lecz dzis TZ zadzwonil, ze bardzo mu przykro ale nie mozemy pojechac, bo mial dzis miec wyplate na koncie bo jest 10 ale sa jakies widocznie opoznienia i ich jeszcze nie ma, a ze musi cos tam bardzo kosztownego kupic do samochodu wiec na wyjazd juz raczej pozwolic sobie nie moze, skoro wyplaty nie dostal...
ja sie w sumie tym nie zmartwilam i powiedzialam, ze ok Dziubek przeciez ja mam troche pieniedzy odlozonych i spokojnie moge nam ten wyjazd oplacic, ze nie zawsze on musi placic... no i sie zaczelo... on sie zdenerwowal, powiedzial, ze nie ma mowy, ze za nic placic nie bede, ze nigdzie nie jedziemy jutro... a ja sie wkurzylam na niego, bo kompletnie tego nie rozumiem, chcialam dobrze bo obydwoje strasznie sie na ten wyjazd napalilismy a tu wyszlo takie cos...

z jednej strony rozumiem go bo i ja ale przede wszystkim mój TŻ jesteśmy tacy honorowi za dumni by ktoś za nas płacił coś tak kosztownego... A to co miał TŻ kupić do auta to coś potrzebnego?pilnego? na już? bez czego auto nie pojedzie?

[magda1706]

hej
mam dziwna sytuacje..
Otoz moja przyjaciolka kreci z moim ex
Nie jestem zazdrosna o ex ani mi to przez mysl nie przeszlo.. tyle ze spotykamy sie we trojke.. i nie wiem co robic/jak sie zachowywac kiedy oni zaczynaja sie miziac poradzicie cos? Bo patrzec na nich to tez tak glupio chociaz

Napisane przez sweetish

Wróciiiiiiiiiiiiiiiiiiiii iiiiiiiiiiiiiiiiiłam
ktoś się cieszy ?

jaaaaa

[E.J.]

magda ty pisałaś o stosowaniu olejku waniliowego na komary?