Wszyscy którzy chcą schudnąc ok. 5 kg ZAPRASZAM!

[agniesikk]

Hej
Ja się nie poddaję, zważę się w niedzielę i zobaczę czy coś mi zejdzie z 57,4kg. Mam nadzieję, bo ostatnio mam jakiś zastój

[Rozzz]

ja też mam teraz @, ale jakoś ok jest. Cwiczyłam dziś nawet jako tako z dietki jestem zadowolona

[Cindy90]

U mnie ok, ale dzis zjadlam 2 kostki czekolady i male chipsy, bo chora jestem i cały dzień w łóżku. Biorę antybiotyk itd. Już się lepiej czuję i dlatego jutro lecę szukac pracy Szukam i szukam i szukam... i dupa :/
Co do diety to nawet mi się ostatnio nie chce jesc. A co do cwiczen to zakochalam sie w silowni. Mam zamiar chodzic 3 razy w tyg jak mi choroba przejdzie

[MerriqueMayfair]

Cindy90 o..siłownia sama zawsze uwielbiałam ćwiczyć, na aerobik chodziłam nawet 5 razy w tygodniu jak miałam czas. Niestety, teraz nawet wejście na 3 pietro sprawia mi problemy wiec bylam zmuszona zrezygnowac z cwiczen

I dziewczyny ! Ja mam tragedie na włosach farbowałam wczoraj farbą, specjalnie kupiłam profesjonalną żeby efekt był...profesjonalny kupiłam średni brąz a wyszła mi szaro- czarna smoła na głowie aż mi wstyd z domu dzisiaj wyjsc

[salakis]

hej kochane!! co słychać?

wczoraj wieczorem wyszliśmy z Tż do baru na maecz no i przy okazji wpadł mi 1 drink, ale jakoś mnie to nie martwi, bo prawie nie zjadłam kolacji (za gorąco mi było i nie miałam ochoty). dziś już jestem po sniadanku (jajecznica z 2 jaj na szynce), potem zjem obiad przed 13 i do pracy do wieczora, więc znów będzie dietetycznie

MadameButterfly6 - nie ma co zazdrościć wagi, bo jestem pewna, że niedługo też taką osiągniesz widzę, że ładnie Ci idzie. oby tak dalej.

winyl - co do moich ćwiczeń, to zdecydowanie było tego za mało. w domu zmusiłam się 3 razy w ciągu miesiąca, na rowerze jeździłam 2 razy, a poza tym to 2-3 razy w tygodniu grałam w tenisa, ale od 2 tygodni nie gram bo jest za gorąco i nie daję rady. więc teraz moje jedyne "ćwiczenia" to praca i sprzątanie mieszkania
a co do mojej całej przygody z odchudzaniem, to już kiedyś pisałam, że wcześniej ważyłam 65kg... to napisałam 16.06, ale wklejam tutaj, żebyście miały "moją historię"
"Wiem, bo sama ważyłam kiedyś 65!! Nie potrafiłam oprzeć się słodyczom!! Całe studia tak było, aż któregoś dznia przed sesją postanowiłam, że za każdym razem jak najdzie mnie ochota na słodkie to zjem jabłko (wybierałam największe jakie było w sklepie!!) jak nie przeszło po 1 to zjadałam drugie i juz nie miałam na nic ochoty!! W ten sposób schudłam do 58 (mniej więcej w 2 miesiące) Żadnej specjalnej diety, tylko te jabłka i na imprezach unikałam chipsów, ale czasem podjadłam. Jak już zaczęły się wakacje to postanowiłam walczyć dalej i zaczęłam ćwiczyć (bieganie, rower) i w kolejne 1,5 miesiąca zeszło do 52,5!!!! Pamiętam, że wtedy na kolację bardzo często jadłam surówkę z marchewki (starte 5-6 marchewek z jogurtem naturalnym i słodzikiem - pycha!! i strasznie mnie to zapychało) Trzymałam wagę przez długi czas (cały czas ćwicząc) a ostatnio trochę przybyło, więc jestem z Wami Tak więc Roxxxxy nie załamuj się i walcz!!! Warto!! Nigdy nie zapomnę zaskoczonych min znajomych jak mnie zobaczyli po wakacjach "
teraz nie ćwiczę, nie biegam, ale w dni kiedy pracuję nie jem za dużo, bo nie mam czasu. prawie wcale nie jem słodyczy, ale jak zjem coś małego, to zaraz potem wracam do diety. skończyłam z tym myśleniem, że skoro zjadłam już 1 ciastko, to moja dieta nie ma sensu i mogę zjeść następne i następne, a potem kolejne opakowanie. poza tym jem dużo sałatek różnego rodzaju. chleb od czasu do czasu też. nie piję soków, bo nie lubię. czasem alkohol też się trafi, ale ogólnie staram się, żeby z niczym nie przesadzać i jak na razie to działa

MerriqueMayfair - będziesz miała usuwane wszystkie ósemki na raz??!! a co do włosów, to w takich przypadkach to chyba tylko fryzjer może pomóc... współczuję, bo ja też miałam kilka wpadek z farbowaniem i postanowiłam, że nigdy więcej nie będę eksperymentować

kruk003 - witam i powodzenia w walce z kilogramami

agniesikk - na pewno w końcu waga się ruszy, tylko się nie poddawaj

cindy90 - fajnie, że tak polubiłaś siłownię to na pewno pomoże w walce z kilogramami. wracaj do zdrowia i nie podjadaj za dużo w czasie choroby

miłego dnia dziewczyny i powodzenia w kolejnym dniu

[milusia1991]

Hej dziewczyny U mnie ostatnimi czasy z dietą bywało różnie ale ogólnie pofolgowałam sobie trochę Dzisiaj na mojej wadze było 50,1 kg i jestem zadowolona z tego co jest Ale chciałabym zejsc jeszcze kilogram niżej. Teraz jestem na etapie czytania wszystkiego co wiąże sie z U. Ponieważ gdy na nie przejdę strasznie boję się powrotu kilogramów.
Ogólnie jestem teraz na etapie poszukiwania pracy Tak jak Ty Cindy... niestety nic a nic A potrzebuje pieniędzy na wyjazd z TŻ nad morze... a właśnie propo wyjazdu nie mogę się już doczekac

pozdrowionka 3majcie się

[Cindy90]

Ja tej pracy raczej nie znajde dopóki się nie przepiszę na zaoczne czyli w październiku (przez poprawkę). Dziś wpadły małe chipsy i piwo, na obiad spaghetti. To wszystko przez chorobę i @! A w weekend jadę do Żywca ze znajomymi (paczka) i na pewno będzie alkohol i grill

[agniesikk]

Napisane przez salakis

Pamiętam, że wtedy na kolację bardzo często jadłam surówkę z marchewki (starte 5-6 marchewek z jogurtem naturalnym i słodzikiem - pycha!! i strasznie mnie to zapychało)

skończyłam z tym myśleniem, że skoro zjadłam już 1 ciastko, to moja dieta nie ma sensu i mogę zjeść następne i następne, a potem kolejne opakowanie.

Zrobię sobie chyba taką surówkę, bo nie wpadłam na to, żeby ją posłodzić słodzikiem

Właśnie ja mam takie myślenie, że jak już zjadłam ciastko to dieta zawalona i jem następne

[roxxxxy]

Cześć dziewczyny!

Przepraszam, że tak długo mnie nie było ale, przyjechała moja kuzynka z niemiec no i wogole nie mialam czasu na komputer ;// moja dieta....wole o niej wogole nei wspominac, nawet nie chce sie wazyc bo sie boje

widze ze u Was mega postępy, bardzo się cieszę!
kuzynka wyjeżdża w sobotę więc od soboty ruszam ostro bo jak ja wyjde z takim brzuchem na plaże?

Dzisiaj polozylam się o 6 rano bo była u mnie impreza i ogolnie jestem nie zywa xD ale jakos daję rade...jeszcze prawko na 18... super XD

Zdałam maturę i bardzo się cieszę, na studia też się dostałam i jest git

trzymam kciuki za Was kochane, cały cały cały czas.
Przepraszam jeszcze raz ze tak dlugo mnie nie bylo, ale przeczytałam już wszystkie strony kiedy mnie nie było i jestem na bieżąco

miłego dnia

[MerriqueMayfair]

Salakis tak, bede miala wszystkie ósemki na raz ( w moim przypadku 2 bo troche "niedorozwinięta" jestem ). Jutro na 8 30 w szpitalu, stresuje sie a co do włosów...to mam nadzieję,że ten kolor się wypłucze, w końcu to miał być średni brąz, na wszelki wypadek kupiłam szampon przeciwłupieżowy i będę szorować

I... w ciągu tygodnia zeszło mi już 2,5kg

[agniesikk]

Napisane przez MerriqueMayfair

Salakis tak, bede miala wszystkie ósemki na raz ( w moim przypadku 2 bo troche "niedorozwinięta" jestem ). Jutro na 8 30 w szpitalu, stresuje sie a co do włosów...to mam nadzieję,że ten kolor się wypłucze, w końcu to miał być średni brąz, na wszelki wypadek kupiłam szampon przeciwłupieżowy i będę szorować

I... w ciągu tygodnia zeszło mi już 2,5kg

Super- gratuluję

[happiness_20]

hej
ja sie zmobilizowałam i byłam dzis biegaćale nawet lepiej sie czuje szkoda tylko ze zawsze tak trudno mi ruszyć tylek
z dietka też nie najgorzej ale na obiad byly 4pyzy ziemniaczane bo nic innego mi sie nie chcialo robic ale oprócz tego to sie staram zdrowo odzywiac chlebek razowy sałata zielona ser feta pomidor ogórek i dużo wody mam nadzieje ze bedzie dobrze

Dobranoc kochane ja juz zmykam bo jestem padnieta pa

[agniesikk]

Napisane przez happiness_20

hej
ja sie zmobilizowałam i byłam dzis biegaćale nawet lepiej sie czuje szkoda tylko ze zawsze tak trudno mi ruszyć tylek
z dietka też nie najgorzej ale na obiad byly 4pyzy ziemniaczane bo nic innego mi sie nie chcialo robic ale oprócz tego to sie staram zdrowo odzywiac chlebek razowy sałata zielona ser feta pomidor ogórek i dużo wody mam nadzieje ze bedzie dobrze

Dobranoc kochane ja juz zmykam bo jestem padnieta pa

Będzie dobrze- musi być

Ja nie mogę się doczekać niedzielnego ważenia.
W ogóle BARDZO CHCĘ schudnąć, bo kurde umówiłam się z kolegą nad morzem i trzeba jakoś wyglądać. Rok się nie widzieliśmy i od razu takie wejście- w bikini MASAKRA! Echhh... No nic, mam nadzieję, że troszkę schudnę i ujędrnię ciało do tego czasu.

[winyl]

Napisane przez agniesikk

Będzie dobrze- musi być

Ja nie mogę się doczekać niedzielnego ważenia.
W ogóle BARDZO CHCĘ schudnąć, bo kurde umówiłam się z kolegą nad morzem i trzeba jakoś wyglądać. Rok się nie widzieliśmy i od razu takie wejście- w bikini MASAKRA! Echhh... No nic, mam nadzieję, że troszkę schudnę i ujędrnię ciało do tego czasu.

A do kiedy?

[agniesikk]

Napisane przez winyl

A do kiedy?

No tak do 23 lipca, ale do tego czasu nie chce schudnąć 5 kg- od razu mówię Ze 3kg mi wystarczą, to już coś da

[Rozzz]

agnesikk kolega na pewno będzie zachwycony, a że w bikini to tym bardziej

U mnie z dietką dobrze, już 4 dzien
Założyłam sobie zeszyt w którym piszę moje posiłki, odstęp czasu między nimi, mieeeeej więcej kalorycznośc ich (to nie jest takie dokładnie, ale staram się tak jak umiem ) oraz jakie cwiczenia wykonywałam Rok temu i 2 lata temu też prowadziłam, ale taki notatnik gdzie właśnie takie coś pisałam, tak śmiesznie sobie zobaczyc co się jadło 2 lata temu, a najlepsze jest to, że niektóre dni to pamiętam oczywiście po przeczytaniu jadłospisu i wcale to nie są jakieś szczegolnie dni jak jakieś urodziny czy cuś
No i jeszcze zaznaczam, żeby dziennie była choc jedna czerwona i zielona herbata Zeszycik musze miec, żeby sobie nie popuścic

[MerriqueMayfair]

A ja już po usunięciu ósemki, po zabiegu wyglądam jak zombie raczej dzisiaj cały dzień przesiedzę na płynnych koktajlach, dobrze chociaż,że śniadanie porządne zjadłam Ale mimo wszystko czuję się świetnie, jakoś tak...lekko

[milusia1991]

A ja mam coraz cieżej z moimi bliskimi... TŻ, siostra... wszyscy mnie opiepszają że się odchudzam i mówią że jestem strasznie chuda... że wpędze się w chorobę. Na prawdę nie lubię gdy ktoś interesuje sie tym ile zjadłam. To jest moja własna sprawa. Wiem jak wyglądam i wiem jak chce wyglądac. Mam głowę na karku i wiem jak łatwo wpędzic sie w chorobę... Chce schudnąc jeszcze te 2 kilogramy i potem utrzymywac... ja nie chce chudnac do 40 kilogramów... Szkoda że u mnie w rodzinie nikt nie ma pojęcia o zdrowym odżywianiu Takie ich myślenie że na obiad trzeba zjesc worek kartofli i tłuste mięcho mnie dobija.
Wczoraj wieczorem z ogromnym żalem i dla świętego spokoju musiałam wdusic w siebie kawałeczek ciasta i kiełbaskę małą z grila u znajomych ponieważ mój TŻ już tak mnie nagadywał. Zaczeło się że "zobaczysz nie bedziesz mogła miec dzieci, włosy już ci lecą itd" ehhhhh Oczywiscie dzisiaj to wszystko musiało odbic sie na mojej wadze...

Dobra dziewczyny trzymajcie się
Ja po południu lecę na plaże
A juto wybieram się na zakupy i do kina

[Cindy90]

MerriqueMayfair- gratuluję kochana spadku wagi też bym tak chciała. Włosami się nie przejmuj, ząbkami też zazdroszczę tej lekkości
Rozz- ja jak tu piszę to też się kontroluję, dopiero jak się przeczyta ile się zjadło to się widzi co nie
milusia1991- kochanie może wyślij nam fotki i my ocenimy czy jesteś za chuda czy nie może na prawdę nie warto się tak głodzic? Twój Tż ma rację, jak przesadzisz to możesz byc bezpłodna, włosy, paznokcie, skóra będzie wyglądac gorzej itd. zdrowie najwazniejsze pomysl o tym

Ja wczoraj w miarę, nie za dużo, ale dobrze też nie.
Dziś postanowiłam zero soli (nadmierne puchnięcie), majonezu (100kcal w łyżeczce), masła (120kcal w łyżeczce), soki (nawet 250-400kcal w szklance), sosy do sałatek (masa kalorii np czosnkowy, cesarski itd.), chleb zmienie na ciemny.
Dziś zjadłam:
-sniadanie- 2 jajka na miękko, kromka chleba z pomidorem
- 2sn- activia
-obiad- ziemniaki, ryba, surówka.

[agniesikk]

Napisane przez Rozzz

agnesikk kolega na pewno będzie zachwycony, a że w bikini to tym bardziej

U mnie z dietką dobrze, już 4 dzien
Założyłam sobie zeszyt w którym piszę moje posiłki, odstęp czasu między nimi, mieeeeej więcej kalorycznośc ich (to nie jest takie dokładnie, ale staram się tak jak umiem ) oraz jakie cwiczenia wykonywałam Rok temu i 2 lata temu też prowadziłam, ale taki notatnik gdzie właśnie takie coś pisałam, tak śmiesznie sobie zobaczyc co się jadło 2 lata temu, a najlepsze jest to, że niektóre dni to pamiętam oczywiście po przeczytaniu jadłospisu i wcale to nie są jakieś szczegolnie dni jak jakieś urodziny czy cuś
No i jeszcze zaznaczam, żeby dziennie była choc jedna czerwona i zielona herbata Zeszycik musze miec, żeby sobie nie popuścic

Dobry pomysł z tym zeszytem, bo wtedy łatwiej kontrolować W ogóle w wielu gazetach o odchudzaniu polecają taki sposób

Haha, no zobaczymy czy kolega będzie zachwycony- pewnie tak, bo oni wszyscy wzrokowcy Sam przytył, więc niech spada

[Cindy90]

kolega na pewno będzie zadowolony
dziś znów byłam na siłowni, kupiłam karnet

[olcik_07]

Dobry wieczór moje Piękne Wizażanki!

u mnie z dietą Ok ale teraz się nie ważę, bo mam @

MerriqueMayfair, gratuluję! 2,5 kg! super!
Cindy90, karnecik mobilizuje do działania :tak:
milusia1991, TŻ zawsze będzie gadał takie rzeczy, Oni to mają we krwi. Nie martw się! mój eks TŻ też tak zawsze mawiał... a jego ulubione było, ze zostanę anorektyczką co w moim przypadku jest raczej mało prawdopodobne.
Rozzz, pomysł z zeszytem z tego co wiem od koleżanki się sprawdza sądze, że Tobie również będzie z nim łatwiej
agniesikk, trzymam kciuki żeby Twoje wejście w bikini wywarło wrażenie na koledze. A na pewno tak będzie. A faceci to zawsze wzrokowcy i każdy jeden jak dziecko xD
happiness_20, powodzenia w bieganiu mi jakoś nie szło to bieganie xD
roxxxxy, no i jak prawko?

ale sie naczytałam^^ nie lubie jak nie moge długo tu wchodzić, bo wszystkie Wasze sukcesy docierają do mnie późno ;/ ale cóż począc, praktyki cały dnie zabierają

[winyl]

Hmm a jak chcę biegać rano to powinnam najpierw zjeść śniadanie czy nie?

[Cindy90]

lepiej nie

[MerriqueMayfair]

Ja kiedyś próbowałam wszystko zapisywać w zeszycie ale po dwóch dniach wogóle zapominałam,że go mam to nie dla sklerotykow takich jak ja wstałam dzisiaj o 5 mimo wakacji bo za nic mi sie spac juz nie chce, czekam tylko az otworza piekarnie bo glodna jestem a w domu nic nie ma chociaz wczoraj średnio było...mój wczorajszy jadłospis:

śń: 3 kromki chleba razowego z pomidorem i polędwicą, pół kubka koktajlu z jagód
2śń/obiad: 2 kubki koktajlu z jagód, 2 łyżki otrębów pszennych, 1 łyżka płatków migdałowych i łyżka siemienia lnianego
gdzieś tam w międzyczasie 7 moreli suszonych
kolacja: niecały kubek koktajlu z kiwi i śliwek suszonych
no i TŻ zrobił sobie wiczorem pyszne kanapki wiec musialam mu ukrasc jedna z pomidorem i majonezem

naprawdę średnio, ale obiecuję się poprawić

[69love69]

Napisane przez milusia1991

A ja mam coraz cieżej z moimi bliskimi... TŻ, siostra... wszyscy mnie opiepszają że się odchudzam i mówią że jestem strasznie chuda... że wpędze się w chorobę. Na prawdę nie lubię gdy ktoś interesuje sie tym ile zjadłam. To jest moja własna sprawa. Wiem jak wyglądam i wiem jak chce wyglądac. Mam głowę na karku i wiem jak łatwo wpędzic sie w chorobę... Chce schudnąc jeszcze te 2 kilogramy i potem utrzymywac... ja nie chce chudnac do 40 kilogramów... Szkoda że u mnie w rodzinie nikt nie ma pojęcia o zdrowym odżywianiu Takie ich myślenie że na obiad trzeba zjesc worek kartofli i tłuste mięcho mnie dobija.
Wczoraj wieczorem z ogromnym żalem i dla świętego spokoju musiałam wdusic w siebie kawałeczek ciasta i kiełbaskę małą z grila u znajomych ponieważ mój TŻ już tak mnie nagadywał. Zaczeło się że "zobaczysz nie bedziesz mogła miec dzieci, włosy już ci lecą itd" ehhhhh Oczywiscie dzisiaj to wszystko musiało odbic sie na mojej wadze...

Dobra dziewczyny trzymajcie się
Ja po południu lecę na plaże
A juto wybieram się na zakupy i do kina

hmm a to Ty jesteś na avatarzE??jeśli tak to jestes mega szczupla!

---------- Dopisano o 08:53 ---------- Poprzedni post napisano o 08:51 ----------

Napisane przez winyl

Hmm a jak chcę biegać rano to powinnam najpierw zjeść śniadanie czy nie?

powinnaś, chyba, że chcesz spalać mięsnie no i ryzykować tym, że padniesz po drodze z osłabienia.

[agniesikk]

Hej U mnie dieta ok, ale jest tak gorąco, że aż się jeść nie chce :P 3 godziny byłam na zakupach i to mnie tak wymordowało, że ...

[olcik_07]

Napisane przez winyl

Hmm a jak chcę biegać rano to powinnam najpierw zjeść śniadanie czy nie?

Koniecznie zjedz śniadanie. Inaczej nie ma sensu Twoje bieganie jak nie zjesz to po powrocie rzucisz się na 2 razy tyle ile byś mogła zjeść przed wyjściem no i do biegania trzeba mieć energie.

[milusia1991]

Hej dziewczyny U mnie niestety przez wczorajszy dzień (pizza, lody, ciastka, czipsy) jest troszku wiecej na wadze ale to pewnie tez waga tego co zjadłam Jakoś aż tak bardzo sie nie przejmuje. W końcu raz nie zawsze zawsze nie wciąż :P

[winyl]

Ja już wariuję, wszystkie objawy @ są, tylko kurde wciąż się wredna małpa spóźnia :[. A ja chcę ćwiczyć i chudnąć, a nie czuć się jak napompowany balon! I sam fakt, że @ się spóźnia popsuje mi wakacje :/ (specjalnie tak zaplanowałam wyjazd, żeby mnie ominęło, a prawdopodobnie właśnie wypadnie @ dokładnie na cały wyjazd ;/).
No idzie się tylko wkurzyć! :|