Aparaty ortodontyczne cz. IX

[betti_888]

Napisane przez kasia_no87

Hmmmm ja aparat ma juz 10 dni i narazie zadnych efektow. Tylko ruszajace sie i lekko bolace zeby

ale to dobry znak... znak że coś się dzieje

[paainka]

a mi zrobiła się mała szpara między jedynkami i między lewą dwójką a jedynką

aparat działa

[Lousie]

a mnie z kolei ta szpara dżaźni .. -.-

[aktoto]

ahoj! witam wszystkie dzielne Aparatki
od dłuższego czasu przeglądam Wasze forum w poszukiwaniu informacji odnośnie "drutów" - no i w końcu zdecydowałam się i oto jestem - jeszcze przed założeniem, ale już po konsultacjach, zdjęciach etc - wiadomo, najtrudniejszy pierwszy krok...
w środę czeka mnie założenie gumek, tydzień później aparatu...zdecydowałam się na samoligaturujący
mój problem to górne trójki, które wyskoczyły poza łuk - jedna na zewnątrz (wystaje jak dodatkowy ząb :/) druga umiejscowiła się po wewnętrznej stronie, na podniebieniu [obiecuje dodać fotki przed założeniem aparatu]
szczerze przyznam, że wydawało mi się iż te moje zębiska są absolutnie zaniedbane, nie do naprawienia, szczególnie trudne itd [na marginesie dodam ze w tym roku skończe 32 lata :p] jednak ku mojej wielkiej radości pani Doktor powiedziała spokojnie: Damy rade
założyła 2 lata leczenia [plus minus 6 miesięcy], najpierw góra, po 2-3 miesiącach dół
nie pozostaje nic innego, jak tylko życzyć sobie i Wam wytrwałości i cierpliwości jednocześnie wyrażając nadzieję, że będę mogła dzielić z Wami moje ortodontyczne radości i smutki
pzdr

[Hebe5]

ja miałam w czwartek wizytę awaryjną i w sumie tlyko gumki miałam zmieniane, ale cały dzień wczoraj mój prawy kieł strasznie bolał. aż tak rypało w kości, jakbym miała dopiero co aparat zakładany.dzisiaj tylko boli jak przygryzę go.zdziwiłam się troche

Napisane przez kasia_no87

Hmmmm ja aparat ma juz 10 dni i narazie zadnych efektow. Tylko ruszajace sie i lekko bolace zeby

jak masz jakieś zdjęcie z przed i teraz to porównaj. ja takim sposobem zauważyłaam zmiany, bo myślałam że narazie nic sie nie dzieje

[Lousie]

haha, moje zęby się tak strasznie ruszają, że wystarczy ze sobie przycisne zeba i już nie ma szpary




ała.

---------- Dopisano o 20:35 ---------- Poprzedni post napisano o 20:34 ----------

Napisane przez aktoto

ahoj! witam wszystkie dzielne Aparatki
od dłuższego czasu przeglądam Wasze forum w poszukiwaniu informacji odnośnie "drutów" - no i w końcu zdecydowałam się i oto jestem - jeszcze przed założeniem, ale już po konsultacjach, zdjęciach etc - wiadomo, najtrudniejszy pierwszy krok...
w środę czeka mnie założenie gumek, tydzień później aparatu...zdecydowałam się na samoligaturujący
mój problem to górne trójki, które wyskoczyły poza łuk - jedna na zewnątrz (wystaje jak dodatkowy ząb :/) druga umiejscowiła się po wewnętrznej stronie, na podniebieniu [obiecuje dodać fotki przed założeniem aparatu]
szczerze przyznam, że wydawało mi się iż te moje zębiska są absolutnie zaniedbane, nie do naprawienia, szczególnie trudne itd [na marginesie dodam ze w tym roku skończe 32 lata :p] jednak ku mojej wielkiej radości pani Doktor powiedziała spokojnie: Damy rade
założyła 2 lata leczenia [plus minus 6 miesięcy], najpierw góra, po 2-3 miesiącach dół
nie pozostaje nic innego, jak tylko życzyć sobie i Wam wytrwałości i cierpliwości jednocześnie wyrażając nadzieję, że będę mogła dzielić z Wami moje ortodontyczne radości i smutki
pzdr

gumek, w sensie separacji, rozumiem?

[aktoto]

tak, separacja, widzę że muszę się szybko "obstukać" z fachowym nazewnictwem a "gumki" zasłyszane od Pani Doktor

[paulka12]

Napisane przez aktoto

ahoj! witam wszystkie dzielne Aparatki
od dłuższego czasu przeglądam Wasze forum w poszukiwaniu informacji odnośnie "drutów" - no i w końcu zdecydowałam się i oto jestem - jeszcze przed założeniem, ale już po konsultacjach, zdjęciach etc - wiadomo, najtrudniejszy pierwszy krok...
w środę czeka mnie założenie gumek, tydzień później aparatu...zdecydowałam się na samoligaturujący
mój problem to górne trójki, które wyskoczyły poza łuk - jedna na zewnątrz (wystaje jak dodatkowy ząb :/) druga umiejscowiła się po wewnętrznej stronie, na podniebieniu [obiecuje dodać fotki przed założeniem aparatu]
szczerze przyznam, że wydawało mi się iż te moje zębiska są absolutnie zaniedbane, nie do naprawienia, szczególnie trudne itd [na marginesie dodam ze w tym roku skończe 32 lata :p] jednak ku mojej wielkiej radości pani Doktor powiedziała spokojnie: Damy rade
założyła 2 lata leczenia [plus minus 6 miesięcy], najpierw góra, po 2-3 miesiącach dół
nie pozostaje nic innego, jak tylko życzyć sobie i Wam wytrwałości i cierpliwości jednocześnie wyrażając nadzieję, że będę mogła dzielić z Wami moje ortodontyczne radości i smutki
pzdr

Witamy pośród młodych inaczej

[201604190949]

Louise będę trochę wredna uwaga ekhem!
"Masz Damona i Cię booooliiii, masz Damona i Cię boooliiii, tralalalalaalaaa"

OK skończyłam


To wszystko oczywiście tak ->

[kasia_no87]

Napisane przez Hebe5

ja miałam w czwartek wizytę awaryjną i w sumie tlyko gumki miałam zmieniane, ale cały dzień wczoraj mój prawy kieł strasznie bolał. aż tak rypało w kości, jakbym miała dopiero co aparat zakładany.dzisiaj tylko boli jak przygryzę go.zdziwiłam się troche

jak masz jakieś zdjęcie z przed i teraz to porównaj. ja takim sposobem zauważyłaam zmiany, bo myślałam że narazie nic sie nie dzieje

rzeczywiscie, troche mi sie jedynki wyprostowaly

[Lousie]

Napisane przez 1000days

Louise będę trochę wredna uwaga ekhem!
"Masz Damona i Cię booooliiii, masz Damona i Cię boooliiii, tralalalalaalaaa"

OK skończyłam


To wszystko oczywiście tak ->

WIEDZIAŁAM, ŻE TO ZROBISZ!!
no dooobra, ale było wiadomo, że jak Orto zmieni mi na takiego grubego druta, będzie musiało boleć w końcu zębole są mocno unerwione. ale nie jest źle, i tak jem wszystko, tylko nie odgryzam

a, i mam sprężynkę od czworki do szostki po lewej stronie, bo jak już wcześniej gdzieś mówiłam, ta piatka pomiedzy nimi jest w poprzeg. najpierw orto z asystentką pół godziny próbowały zamknąć na niej zamek, na tym grubaśnym, napiętym drucie (jakkolwiek to brzmi) , no i w porządku, wyszłam sobie, idę spokojnie do domu i... J*B.
przygryzłam zęby, zamek niestety napięcia nie wytrzymał.
wróciłam się, zdjęła go, założyła sprężynę, na następnej wizycie będziemy odwracać te piatke. widocznie tak miało być
ale to jest masakra, dwie godziny po wizycie moje zęby totalnie inaczej wyglądały. i ta szpara taka wielka ech, no zobaczymy za tydzień jak to będzie

1000days nabrałam już trochę dojrzałości ortodontycznej, wtedy chyba nawet nie wiedziałam, że druty się ZMIENIA, dlatego palnęłam, że bólu zero ale nie wracajmy do tego


A, I LUSI, NIE LUIS, tak nawiasem

[201604190949]

Napisane przez Lousie

WIEDZIAŁAM, ŻE TO ZROBISZ!!
no dooobra, ale było wiadomo, że jak Orto zmieni mi na takiego grubego druta, będzie musiało boleć w końcu zębole są mocno unerwione. ale nie jest źle, i tak jem wszystko, tylko nie odgryzam

a, i mam sprężynkę od czworki do szostki po lewej stronie, bo jak już wcześniej gdzieś mówiłam, ta piatka pomiedzy nimi jest w poprzeg. najpierw orto z asystentką pół godziny próbowały zamknąć na niej zamek, na tym grubaśnym, napiętym drucie (jakkolwiek to brzmi) , no i w porządku, wyszłam sobie, idę spokojnie do domu i... J*B.
przygryzłam zęby, zamek niestety napięcia nie wytrzymał.
wróciłam się, zdjęła go, założyła sprężynę, na następnej wizycie będziemy odwracać te piatke. widocznie tak miało być
ale to jest masakra, dwie godziny po wizycie moje zęby totalnie inaczej wyglądały. i ta szpara taka wielka ech, no zobaczymy za tydzień jak to będzie

1000days nabrałam już trochę dojrzałości ortodontycznej, wtedy chyba nawet nie wiedziałam, że druty się ZMIENIA, dlatego palnęłam, że bólu zero ale nie wracajmy do tego


A, I LUSI, NIE LUIS, tak nawiasem

Ożesz ty matko z córko! A tak zawsze uważnie czytam nicki, żeby nic nie przekręcić!

Ok, nie wracamy


A u mnie cisza, nuda, nic się nie dzieje, siedzimy... Ostatnią wizytę miałam 25.maja, na której nie byłam przez ósemkę czyli tak na prawdę ostatnio u orto byłam w marcu Teraz jestem umówiona na wrzesień dopiero bo orto ma urlop. Chyba, że ktoś odwoła, to będzie wcześniej. Ale jak nie to prawie pół roku bez wizyty, bez pracy nad zębami. Nie zdziwię się jak znów trzeba będzie je rozbujać cienkim drutem.
Fajnie jest, nie ma co.

A i za jakiś czas będę Was prosić o pomoc w skleceniu monologu do orto, monologu o moim niezadowoleniu z leczenia.

[Lousie]

Ha, a moja z kolei jest w ciąży ! dwa miesiące temu nic nie zauważyłam, a teraz już taki bębenek śliczny.... boję się tylko, żeby nie zniknęła na dobre, jak to jej Małe Szczęście się już pojawi.

[kasia_no87]

A to moje zeby. Pierwsze zdj 10 dni po zalozeniu a drugie w dniu zalozenia. Widzicie juz jakas roznice? Wedlug mnie jedynki sie troche rozsunely, a raczej ta jedna bardziej sie schowala pod dwojke, ale dobra...

[Hebe5]

Napisane przez kasia_no87

A to moje zeby. Pierwsze zdj 10 dni po zalozeniu a drugie w dniu zalozenia. Widzicie juz jakas roznice? Wedlug mnie jedynki sie troche rozsunely, a raczej ta jedna bardziej sie schowala pod dwojke, ale dobra...

tak, rozsunęły się, szybko ale dziwnie że prawa jedynka i dwójka nie jest podpięta do łuku. chyba dlatego że za bardzo ciągnęłoby. a tak wogóle to twój uśmiech bardzo mi się podoba do tego drucik sprawia wrażenie prostych zębów. w rzeczywistości masz takie bielutkie czy na zdjęciu tak wyszły?

[kasia_no87]

Napisane przez Hebe5

tak, rozsunęły się, szybko ale dziwnie że prawa jedynka i dwójka nie jest podpięta do łuku. chyba dlatego że za bardzo ciągnęłoby. a tak wogóle to twój uśmiech bardzo mi się podoba do tego drucik sprawia wrażenie prostych zębów. w rzeczywistości masz takie bielutkie czy na zdjęciu tak wyszły?

Dzieki hmmm zeby tak na prawde nie sa taie biale, sa w kolorze tego aparatu ceramicznego A jedynka i dwojka nie sa podpiete, bo orto stwierdzila, ze za mocno by mnie zeby bolaly, bo ta jedna trojka za bardzo wystaje ale moze na nastepnej wizycie 12 sierpnia mi podlaczy je do drucika

[szprotka_mada]

moje bialutkie gumeczki szlag trafił... teraz są w kolorze jasno seledynowym! a wizyta kontrolna dopiero 1.09...

[ana_lise19]

ja mam aparat góra i dół od 17 czerwca, zęby bolą mnie cały czas, najgorzej rano, mam przyklejone na 6 takie kuleczki zeby zeby sie nie dotykaly za bardzo w nocy co ma ulatwic przsuwanie, jem tylko jogurty i proste potrawy jak moi roczni bracia ( blizniaki) jedyne co mnie maxymalnie cieszy to moja waga, juz mi ubylo 3 kg aaa zdj jakie dodaje jest bardzo slabej jakosci ale moze innym razem zdj bedzie bardziej wyrazne)

[Starlett]

Napisane przez ana_lise19

ja mam aparat góra i dół od 17 czerwca, zęby bolą mnie cały czas, najgorzej rano, mam przyklejone na 6 takie kuleczki zeby zeby sie nie dotykaly za bardzo w nocy co ma ulatwic przsuwanie, jem tylko jogurty i proste potrawy jak moi roczni bracia ( blizniaki) jedyne co mnie maxymalnie cieszy to moja waga, juz mi ubylo 3 kg aaa zdj jakie dodaje jest bardzo slabej jakosci ale moze innym razem zdj bedzie bardziej wyrazne)

Zazdroszczę spadku wagimi aparat w tym w ogóle nie pomógł widzę, że góra już całkiem ładna

[dzidka]

Napisane przez ana_lise19

ja mam aparat góra i dół od 17 czerwca, zęby bolą mnie cały czas, najgorzej rano, mam przyklejone na 6 takie kuleczki zeby zeby sie nie dotykaly za bardzo w nocy co ma ulatwic przsuwanie, jem tylko jogurty i proste potrawy jak moi roczni bracia ( blizniaki) jedyne co mnie maxymalnie cieszy to moja waga, juz mi ubylo 3 kg aaa zdj jakie dodaje jest bardzo slabej jakosci ale moze innym razem zdj bedzie bardziej wyrazne)

hej,
co z nimi nie tak, oprocz lekkiego zgryzu krzyzowego, ze az postanowilas sie zadrutowac? mam podobna wade

[Hebe5]

Napisane przez Starlett

Zazdroszczę spadku wagimi aparat w tym w ogóle nie pomógł

mnie również, a gdzieniegdzie przydałoby się

Napisane przez kasia_no87

Dzieki hmmm zeby tak na prawde nie sa taie biale, sa w kolorze tego aparatu ceramicznego A jedynka i dwojka nie sa podpiete, bo orto stwierdzila, ze za mocno by mnie zeby bolaly, bo ta jedna trojka za bardzo wystaje ale moze na nastepnej wizycie 12 sierpnia mi podlaczy je do drucika

a ceramiczny jest żółtawy?

właśnie, może mi ktoś powiedzieć czym się różni kryształowy od ceramicznego? oczywiście oprócz tego że są z innych materiałów;p i czy kryształowy a szafirowy to to samo? aa jeszcze porcelanowy jest..

Napisane przez szprotka_mada

moje bialutkie gumeczki szlag trafił... teraz są w kolorze jasno seledynowym! a wizyta kontrolna dopiero 1.09...

ja miałam perłowe i po miesiącu zmieniły kolor na trochę żółty, jak moje zęby. co wy jecie że wasze gumki tak radykalnie zmieniają kolory?

[kasia_no87]

Napisane przez Hebe5

mnie również, a gdzieniegdzie przydałoby się

a ceramiczny jest żółtawy?

właśnie, może mi ktoś powiedzieć czym się różni kryształowy od ceramicznego? oczywiście oprócz tego że są z innych materiałów;p i czy kryształowy a szafirowy to to samo? aa jeszcze porcelanowy jest..

ja miałam perłowe i po miesiącu zmieniły kolor na trochę żółty, jak moje zęby. co wy jecie że wasze gumki tak radykalnie zmieniają kolory?

Krysztalowy ma lekko mleczny kolor, nie jest taki sniezno bialy, zlewa sie z zebem, dlatego jak ktos nie ma zebow w kolorze padajacego sniegu to polecam wlasnie porcelanowy

[whenee]

a ja sie bede zalic!!!

heh zalozylam dzisiaj dol. boli jak pierun!!! heh nawet se kichnac czlowiek nie moze bo boli. calowac tez nie bo boli. heh i jesc tez czlowiek nie moze bo boli. gorzej boli niz jak zakladalam gore, tak mi sie wydaje, i jesc twardych rzeczy nie pozwolili!! ehh wakacje z aparatem. i jak tu sobie planowac wakacje, a wyjazd juz w niedziele!! mam nadzieje ze choc troche przestanie bolec. no to pojeczalam sobie!! licze na zrozumienie w tych tjakze trudnych dla mnie chwilach. i jeszcze mi sie z i y pozamienialo!! w sensie literki. ehh ciezkie zycie!!

i wogule lata kolo mnie jakas mucha i mnie denerwuje, jak ja sie tu zale!! i sie nie da zabic!! no to wogule mnie szlak trafia!!

[paulka12]

Dziś założyłam separację.
Na razie brak dolegliwości, oprócz nieprzyjemnego uczucia, że mam coś między zębami

Do aparatu 9 dni.
Zaczynam zaopatrywac się w jogurty i kaszki

[Dziewucha]

whenee ponarzekaj to trochę ulży ja przechodziłam to samo z górą jakies 2 tyg temu, niestety czekam mnie jeszcze dół...

co do spadku wagi to w ciagu tygodnia przez aparat schudłam 4 kg !! jakoś mnie to nie pociesza bo teraz jem w miare normalnie i ta waga wroci byle nie wiecej chociaz juz jakis czas teamu odstawiłam czipsy i cole, teraz dodatkowo wszystkie batoniki krówki itp wiece zostaja tylko suche ciastka... co za los

[unavailable]

kochane, chyba tylko wy możecie mi pomóc
więc tak, na wstępie powiem, ze mam 15 lat i aparat nosze od 4 miesiecy ( zwykły metalowy + kolorowe gumki ), mam za sobą przygodę z paleniem papierosów ( kilka na tydzień ) przez całe 4 miesiące, teraz bardzo boje się, że przy wymianie gumek mogę dostać radę, zeby ograniczać papierosy, a ja jestem tam z rodzicami i gdyby oni sie dowiedzieli jak bardzo głupią mają córke byłoby im strasznie przykro, szczególnie że oboje nie palą, ponadto piłam duzo coli i teraz obawiam się, ze ortodontka może zauwazyć, że mam zęby ' palacza ' a dbam o nie, często myje, może nie są śnieżnobiałe, ale na pewno do typowo ' papierosowych ' nie należą. myślicie, że może mi cos powiedzieć lub ewentualnie od razu bedzie wiedziała ze paliłam ?
proszę o pomoc

[Catelynn]

Ale wam zazdroszczęę!
Bardzo chciałabym mieć aparat, ale narazie nie pozwalają na to fundusze ;[
Na jesień rodzice spodziewają się zastrzyku gotówki więc muszę poczekać jeszcze troszkę. Kochane mam do was kilka pytań Ile płaciłyście za aparaty? Czy ceramiczny jest dużo droższy od metalowego? Przez ile musicie je nosić? Wiem , że zależy to od wady i jest to indywidualne w każdym przypadku, ale chcę wiedzieć tak orientacyjnie I czy może być tak, że ortodonta stwierdzi, że wada nie nadaję się do leczenia? W moim przypadku jest tak, że jeden kieł rośnie mi wyżej ;/ wrrr.

Pozdrawiaam

[ana_lise19]

mam przerwy miedzy czworkami, zeby zaczely mi sie przesuwavc po usunieciu ósemek, jedynki zachodzic na siebie, wiec zeby to dalej nie poszlo to sie drutnełam, orto powiedziala ze moim przypadku leczenie potrafa do roku, w zaleznosci jak sie bedzie wszystko przesuwac

[betti_888]

Napisane przez unavailable

kochane, chyba tylko wy możecie mi pomóc
więc tak, na wstępie powiem, ze mam 15 lat i aparat nosze od 4 miesiecy ( zwykły metalowy + kolorowe gumki ), mam za sobą przygodę z paleniem papierosów ( kilka na tydzień ) przez całe 4 miesiące, teraz bardzo boje się, że przy wymianie gumek mogę dostać radę, zeby ograniczać papierosy, a ja jestem tam z rodzicami i gdyby oni sie dowiedzieli jak bardzo głupią mają córke byłoby im strasznie przykro, szczególnie że oboje nie palą, ponadto piłam duzo coli i teraz obawiam się, ze ortodontka może zauwazyć, że mam zęby ' palacza ' a dbam o nie, często myje, może nie są śnieżnobiałe, ale na pewno do typowo ' papierosowych ' nie należą. myślicie, że może mi cos powiedzieć lub ewentualnie od razu bedzie wiedziała ze paliłam ?
proszę o pomoc

wydaje mi się że przy rodzicach nic nie powie... ale zawsze możesz powiedzieć że to od coli

Napisane przez Catelynn

Ale wam zazdroszczęę!
Bardzo chciałabym mieć aparat, ale narazie nie pozwalają na to fundusze ;[
Na jesień rodzice spodziewają się zastrzyku gotówki więc muszę poczekać jeszcze troszkę. Kochane mam do was kilka pytań Ile płaciłyście za aparaty? Czy ceramiczny jest dużo droższy od metalowego? Przez ile musicie je nosić? Wiem , że zależy to od wady i jest to indywidualne w każdym przypadku, ale chcę wiedzieć tak orientacyjnie I czy może być tak, że ortodonta stwierdzi, że wada nie nadaję się do leczenia? W moim przypadku jest tak, że jeden kieł rośnie mi wyżej ;/ wrrr.

Pozdrawiaam

ja płaciłam 1350 (metalowy antyalergiczny) i mam go nosić przez 2,5 roku... wydaje mi się że orto nie może stwierdzić że wada nie nadaje się do leczenia, chyba że ktoś ma idealnie proste zęby( to po co wtedy prostować) lub wada jest taka poważna że przewyższa umiejętności orto, ale z tego co piszesz to raczej tak nie wynika, więc powinno być wszystko ok

---------- Dopisano o 21:40 ---------- Poprzedni post napisano o 21:39 ----------

a ja za 2 dni mam wizytę i bardzo się cieszę... czekałam na nią prawie 2 miesiące

[Catelynn]

Napisane przez betti_888

wydaje mi się że przy rodzicach nic nie powie... ale zawsze możesz powiedzieć że to od coli



ja płaciłam 1350 (metalowy antyalergiczny) i mam go nosić przez 2,5 roku... wydaje mi się że orto nie może stwierdzić że wada nie nadaje się do leczenia, chyba że ktoś ma idealnie proste zęby( to po co wtedy prostować) lub wada jest taka poważna że przewyższa umiejętności orto, ale z tego co piszesz to raczej tak nie wynika, więc powinno być wszystko ok

---------- Dopisano o 21:40 ---------- Poprzedni post napisano o 21:39 ----------

a ja za 2 dni mam wizytę i bardzo się cieszę... czekałam na nią prawie 2 miesiące

Dziękuje kochana