Odchudzanie z francuską dietą proteinową dr. Pierre Dukana część 12

[kochak]

Napisane przez JulietteCapulette

Dobra dziewuchy mówcie mi tu gdzie znajdę przepis na powidła a nie

ja nie znam przepisu ale co tam, można zaryzykowac
myjemy, kroimy, gotujemy, troche slodziku bym dodala i do słoiczka... i sliczki trzeba chyba zagotowac zeby klikały przy otwieraniu hihii... kulinarnie jestem beznadziejna... moge za to podac jak zrobilam dziś szczawiową i byla jadalna bo ze smaczna nie powiem... słoik szczawiu wrzuciłam do wody, troche soli kopru i pietruchy hihi , zagotowalam i wrzuciłam 3 jajka ledwo dogotowane no i już... pewnie gotowalabym to dluzej ale głodna po pracy byłam zawsze takie swinstwa mi wychodza... z placuszków jajecznica wyszla otrebowa na sniadanie:/ a co tamide po jajka zanim znowu zgłodnieje do reszty

[Aleksandra_M]

o matko! to ja sie juz nie dziwie czemu sie zalapalam dopiero do 12 czesci tyle nadrukowalyscie
wyjasniam z dzieckiem i facetem zeby nie bylo, ze jakas glupia sie Wam tu trafila czy cos :P
z facetem jestem 5lat i nawet jak jestem taka gruba jak teraz to mowi ze kocha itp... to nie dla niego ja chce schudnac, tylko dlatego zeby lepiej sie ze soba czuc... ale facet jak facet wredny jest... wystarczy ze wyczytal gdzies na jakims durnowatym forum (podobnym do tego co to nie-czytajace-ksiazki-dukana radza sobie nawzajem) ze dieta jest droga i trzeba liczyc 1500zl na miesiac dla osoby odchudzajacej sie... no i trul mi ze nas nie stac (bo nie stac :P ) i ze woli mnie gruba wyobrazacie sobie jakie skapiradlo no ale juz opanowane wszystko... najgorzej jak mnie poprosi o jakas potrawe co bardzo lubi a ja jesc nie moge bedzie krucho ze mna.. ale pomozecie??
a no i z tym dzieckiem to ironia lekka byla... jestesmy razem bo sie kochamy, a ze dziecko wiaze jeszcze bardziej ta milosc to trzeba przyznac...
uffff sie napisalam...
pozdrawiam chlodzaco (upal przeciez jest to nie bede pozdrawiac goraco, co nie?) wszystkie dukajace
naprawde podoba mi sie tu u Was

[JulietteCapulette]

Napisane przez kochak

ja nie znam przepisu ale co tam, można zaryzykowac
myjemy, kroimy, gotujemy, troche slodziku bym dodala i do słoiczka... i sliczki trzeba chyba zagotowac zeby klikały przy otwieraniu hihii... kulinarnie jestem beznadziejna... moge za to podac jak zrobilam dziś szczawiową i byla jadalna bo ze smaczna nie powiem... słoik szczawiu wrzuciłam do wody, troche soli kopru i pietruchy hihi , zagotowalam i wrzuciłam 3 jajka ledwo dogotowane no i już... pewnie gotowalabym to dluzej ale głodna po pracy byłam zawsze takie swinstwa mi wychodza... z placuszków jajecznica wyszla otrebowa na sniadanie:/ a co tamide po jajka zanim znowu zgłodnieje do reszty

Haha
Ja też się czuję jakbym miała dziurę w brzuchu... chyba upiekę dzisiaj sernik i zjem cały bo dzisiaj bardzo mało zjadłam...(wieśniak z jajkiem i 2 ćwiartki z kurczaka) zaraz jak napisałam dzisiaj rano, że ciągle bym jadła to poszłam się zdrzemnąć i spałam do 15 albo 16
A że serniczek bez skrobi to nie ma przeszkód
A ten dżemik to tylko na PW czy na PP też?

---------- Dopisano o 20:32 ---------- Poprzedni post napisano o 20:30 ----------

Napisane przez Aleksandra_M

o matko! to ja sie juz nie dziwie czemu sie zalapalam dopiero do 12 czesci tyle nadrukowalyscie
wyjasniam z dzieckiem i facetem zeby nie bylo, ze jakas glupia sie Wam tu trafila czy cos :P
z facetem jestem 5lat i nawet jak jestem taka gruba jak teraz to mowi ze kocha itp... to nie dla niego ja chce schudnac, tylko dlatego zeby lepiej sie ze soba czuc... ale facet jak facet wredny jest... wystarczy ze wyczytal gdzies na jakims durnowatym forum (podobnym do tego co to nie-czytajace-ksiazki-dukana radza sobie nawzajem) ze dieta jest droga i trzeba liczyc 1500zl na miesiac dla osoby odchudzajacej sie... no i trul mi ze nas nie stac (bo nie stac :P ) i ze woli mnie gruba wyobrazacie sobie jakie skapiradlo no ale juz opanowane wszystko... najgorzej jak mnie poprosi o jakas potrawe co bardzo lubi a ja jesc nie moge bedzie krucho ze mna.. ale pomozecie??
a no i z tym dzieckiem to ironia lekka byla... jestesmy razem bo sie kochamy, a ze dziecko wiaze jeszcze bardziej ta milosc to trzeba przyznac...
uffff sie napisalam...
pozdrawiam chlodzaco (upal przeciez jest to nie bede pozdrawiac goraco, co nie?) wszystkie dukajace
naprawde podoba mi sie tu u Was

Będziemy pomagać będziemy
Gdyby moja mama wydawała na mnie (ja dopiero 18 lat jeszcze na mamusi ciążę ) 1500 zł. miesięcznie na jedzenie to zbyt długo bym chyba nie dietkowała kataluna racja dieta jest droga szczególnie gdy mieszka się jak ja w mieście bez większego marketu (tylko Polo Market żadnej Biedronki, Lidla nic tylko oprócz tego 3 prywatne markety) a w sklepach drożyzna. No ale i tak 1500 u mnie nie wychodzi...

[kataluna]

Napisane przez Aleksandra_M

o matko! to ja sie juz nie dziwie czemu sie zalapalam dopiero do 12 czesci tyle nadrukowalyscie
wyjasniam z dzieckiem i facetem zeby nie bylo, ze jakas glupia sie Wam tu trafila czy cos :P
z facetem jestem 5lat i nawet jak jestem taka gruba jak teraz to mowi ze kocha itp... to nie dla niego ja chce schudnac, tylko dlatego zeby lepiej sie ze soba czuc... ale facet jak facet wredny jest... wystarczy ze wyczytal gdzies na jakims durnowatym forum (podobnym do tego co to nie-czytajace-ksiazki-dukana radza sobie nawzajem) ze dieta jest droga i trzeba liczyc 1500zl na miesiac dla osoby odchudzajacej sie... no i trul mi ze nas nie stac (bo nie stac :P ) i ze woli mnie gruba wyobrazacie sobie jakie skapiradlo no ale juz opanowane wszystko... najgorzej jak mnie poprosi o jakas potrawe co bardzo lubi a ja jesc nie moge bedzie krucho ze mna.. ale pomozecie??
a no i z tym dzieckiem to ironia lekka byla... jestesmy razem bo sie kochamy, a ze dziecko wiaze jeszcze bardziej ta milosc to trzeba przyznac...
uffff sie napisalam...
pozdrawiam chlodzaco (upal przeciez jest to nie bede pozdrawiac goraco, co nie?) wszystkie dukajace
naprawde podoba mi sie tu u Was

To sie ciesze
Nie da sie zaprzeczyc ze dieta jest droga. Trzeba jesc same konkrety tzn nie mozna sie dopchac chlebem czy ziemniakami. Ja nie liczylam ile przejadam tygodniowo ale cos mi sie wydaje ze najwiecej ze wszystkich domownikow , okolo : 30 jajec, kilo piersi, kilo wiesniaka, 2 kilo twarogu, kilo homo, 2-3 puchy tunczyka, 400g wedliny, rybki wedzone i swieze (ale nieregularnie) + warzywka

Uwaga! To forum uzaleznia!!!

Atasa - grzeczna dziewczynka. najwazniejsza ksiazka przeczytana. wyprobowane przepisy masz w przepisowni.

suushi89 Witamy!

[suushi89]

Napisane przez JulietteCapulette

Haha
Ja też się czuję jakbym miała dziurę w brzuchu... chyba upiekę dzisiaj sernik i zjem cały

Kochana a mogłabyś przesłać mi przepis, albo link do tego serniczka? Szukam i szukam i chyba ślepa jestem, bo nie mogę znaleźć.

Ja dziś sobie pojadłam, miałam straszną ochotę na słodkie, zrobiłam taką owsiankę niby, tyle że z żelatynką i do lodówki Pychotka No a oprócz tego twarożek, 2 jajka, piers z indyka faszerowana twarożkiem i wiesniaka troche z tunczykiem.
Przez te upały (i pewnie duży wplyw ma tez dietka) coś się dzieje z moimi śliniankami, dziś wypiłam 4,5l wody mineralnej Dla diety to super, ale dla witaminek w organizmie nie bardzo.

Idę do sklepu po coś na śniadanie

[JulietteCapulette]

Napisane przez suushi89

Kochana a mogłabyś przesłać mi przepis, albo link do tego serniczka? Szukam i szukam i chyba ślepa jestem, bo nie mogę znaleźć.

Ja dziś sobie pojadłam, miałam straszną ochotę na słodkie, zrobiłam taką owsiankę niby, tyle że z żelatynką i do lodówki Pychotka No a oprócz tego twarożek, 2 jajka, piers z indyka faszerowana twarożkiem i wiesniaka troche z tunczykiem.
Przez te upały (i pewnie duży wplyw ma tez dietka) coś się dzieje z moimi śliniankami, dziś wypiłam 4,5l wody mineralnej Dla diety to super, ale dla witaminek w organizmie nie bardzo.

Idę do sklepu po coś na śniadanie

Kochana przepisów jest tyyyleee Ja zmodyfikowałam ten:
SERNIK PROTEINOWY
(Protal faza II P)

składniki na 8 porcji (tortownica 24cm):
- 1 kg sera twarogowego odtłuszczonego
- 6 jajek
- 1 szkl chudego mleka
- 8 łyżek skrobi kukurydzianej
- łyżeczka proszku do pieczenia
- 9 łyżeczek słodziku do pieczenia
- kilka kropli aromatu waniliowego

Jajka ze słodzikiem utrzeć mikserem. Ucierając, dodawać resztę składników. Wylać na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Piec ok 1h w temperaturze 170°C.
Zaraz po upieczeniu odkroić brzegi od foremki żeby równo opadł.
Przepis pochodzi z blogu Adrijah.
Ja zrobiłam go tak:
-1 kg twarogu chudego
- 6 jajek
- 4 łyżki otrąb owsianych
- 1 lyżeczka proszku do pieczenia
- 30 tabl. rozgniecionego słodzika
- kilka kropel aromatu jakiego tam chcesz
Piekłam jak w przepisie wyżej
Pysznyyy był

[kataluna]

Napisane przez suushi89

Kochana a mogłabyś przesłać mi przepis, albo link do tego serniczka? Szukam i szukam i chyba ślepa jestem, bo nie mogę znaleźć.

Mozesz nie dawac skrobii do sernika- wtedy mozesz go zjesc calego

W pierwszym poscie jest link do przepisowni

[Aleksandra_M]

no moze i droga, ale wolowiny nie lubie, wiec bedzie baaaardzo rzadko, ryba raz w tygodniu no chyba ze tunczyk czy makrela (wydaje mi sie w miare tania), co do serkow i twarozkow, jem czesto nawet bez diety.
wydaje mi sie ze nawet zaoszczedze teraz, bo nie bede piekla ciast (a potrafie nawet 3 razy w tygodniu), nie bede kupowala czekolady, czipsow itp gotowcow.
zupa musi byc codziennie na obiad bo coreczka wcina, wiec i TŻ (nauczylam sie juz nowego dla mnie skrotu :P ) zje (tyle ze sobie dopieprzy i dosoli), na szczescie nie jest wybredny..
warzywa na PW rosna juz na dzialce wiec chyba nie bedzie tak zle dla portfela....
a no i mam dostep do Lidla (tam dobra oferta nabialu jest jak zdarzylam sie zorientowac, wlasnie jutro jade sie zaopatrzyc bo w srode zaczynam.. zwaze sie i "pochwale" sadlem :P ) biedronke tez mam blisko, a w tesco jak jest promocja (np9,99zl/kg) na kurze cycki to biore 5-6kg i mam w zamrazarce a no i jaj ostatnio kupilam 40szt bo byly w carrefourze (2,88/10szt M)
[wycwiczyl mnie tez moj TŻ - alias dusigrosz, co nie??]

wiec majac takie zapasy w lodowko-zamrazarce uznalam ze nadszedl ten moment zeby pozegnac smalec podskorny

powiedzcie mi tylko jedno... co to jest wiesniak :P

[Margotka_]

Napisane przez Aleksandra_M

no moze i droga, ale wolowiny nie lubie, wiec bedzie baaaardzo rzadko, ryba raz w tygodniu no chyba ze tunczyk czy makrela (wydaje mi sie w miare tania), co do serkow i twarozkow, jem czesto nawet bez diety.
wydaje mi sie ze nawet zaoszczedze teraz, bo nie bede piekla ciast (a potrafie nawet 3 razy w tygodniu), nie bede kupowala czekolady, czipsow itp gotowcow.
zupa musi byc codziennie na obiad bo coreczka wcina, wiec i TŻ (nauczylam sie juz nowego dla mnie skrotu :P ) zje (tyle ze sobie dopieprzy i dosoli), na szczescie nie jest wybredny..
warzywa na PW rosna juz na dzialce wiec chyba nie bedzie tak zle dla portfela....
a no i mam dostep do Lidla (tam dobra oferta nabialu jest jak zdarzylam sie zorientowac, wlasnie jutro jade sie zaopatrzyc bo w srode zaczynam.. zwaze sie i "pochwale" sadlem :P ) biedronke tez mam blisko, a w tesco jak jest promocja (np9,99zl/kg) na kurze cycki to biore 5-6kg i mam w zamrazarce a no i jaj ostatnio kupilam 40szt bo byly w carrefourze (2,88/10szt M)
[wycwiczyl mnie tez moj TŻ - alias dusigrosz, co nie??]

wiec majac takie zapasy w lodowko-zamrazarce uznalam ze nadszedl ten moment zeby pozegnac smalec podskorny

powiedzcie mi tylko jedno... co to jest wiesniak :P

ŁoŁ, chyba muszę się od Ciebie nauczyć oszczędności :P

Wieśniak - serek wiejski

[Sparta]

Na fazie P zjadłam 2 i pół małosolnego, duże będą baty?

[suushi89]

Dzięki wielkie za serniczek, jutro zaczynam PW i obiecałam sobie nie robić deserków, ale upieke go na P Już mi ślinka cieknie wieśniak to serek wiejski Chudy oczywiście w naszym przypadku.
Ahh ja jutro na jeziorko i żaglóweczkę, już się doczekać nie mogę Trzeba się troszke opalić, bo póki co wyglądam jak córka młynarza. Trochę się wstydzę mojej opony od tira, ale na szczęscie tylko z moim M. jade, a on i tak wszystko dokladnie widzial

[JulietteCapulette]

Napisane przez Sparta

Na fazie P zjadłam 2 i pół małosolnego, duże będą baty?

A jakże
&##D^&7%^%#$ *&%*## !!!
Haha
Ja dziś zjadłam malutki kawałek 1 ogórasa i 1 łyżkę kapusty więc też chcę biczem dostać

[Sparta]

Małosolny był tak kuszący...bardziej niż czekolada. Już nie mogę doczekać się PW

[JulietteCapulette]

Napisane przez Sparta

Małosolny był tak kuszący...bardziej niż czekolada. Już nie mogę doczekać się PW

Och ja też
I dziwnym zbiegiem okoliczności dopytuję moją babcię cały dzień kiedy będzie można jeść ogórki które włożyła do słoików
I też małosolne
A powiedzcie mi na PW nie można jeść już serniczka?

[suushi89]

Można jeść serniczek, można Ja tak sobie tylko postanowiłam, żeby mieć jakieś granice wyznaczone, łatwiej mi tak upilnować apetyt, bo inaczej mogłabym jeść tylko takie pyszne deserki, na śniadanie, obiad i kolację Niby dozwolone, ale bez przesady Ale można, można

[JulietteCapulette]

Napisane przez suushi89

Dzięki wielkie za serniczek, jutro zaczynam PW i obiecałam sobie nie robić deserków, ale upieke go na P Już mi ślinka cieknie wieśniak to serek wiejski Chudy oczywiście w naszym przypadku.
Ahh ja jutro na jeziorko i żaglóweczkę, już się doczekać nie mogę Trzeba się troszke opalić, bo póki co wyglądam jak córka młynarza. Trochę się wstydzę mojej opony od tira, ale na szczęscie tylko z moim M. jade, a on i tak wszystko dokladnie widzial

Nie ma absolutnie za co

---------- Dopisano o 21:31 ---------- Poprzedni post napisano o 21:30 ----------

Napisane przez suushi89

Można jeść serniczek, można Ja tak sobie tylko postanowiłam, żeby mieć jakieś granice wyznaczone, łatwiej mi tak upilnować apetyt, bo inaczej mogłabym jeść tylko takie pyszne deserki, na śniadanie, obiad i kolację Niby dozwolone, ale bez przesady Ale można, można

Haha całe szczęście
Z deserów to jem tylko serniczek... no czasem zebra ale to rzadko
A z jakiej wagi startujesz?

[suushi89]

było na początku 1 fazy 58,5 kg, dziś ostatni dzień na uderzeniowej, już nie mogę doczekać się warzyw jutro Ci napiszę ile zeszło w 1 fazie jak się rano zważę, ale myślę, że ok 1.5 - 2 kg, wiecej na pewno nie, może nawet mniej.

[kasia_1011]

Hejka,
Jeszcze trochę i zostanie ze mnie skwarka... Takie upały... człowiek się normalnie topi. Tłyszcz się wytapia i zostawia mokre ślady na chodniku.
Hmmm.... marzenie...

Mało dziś zjadłam.
Zawsze tak mam jak jadę do teściów.

kawa, 2 jajka na twardo, 10 dkg wędliny, trochę grillowanego indyka, serek wiejski.

Matko, to brzmi jak sute śniadanie a nie całodzienne wyżywienie
A do tego otręby mi się skończyły.

[JulietteCapulette]

Napisane przez suushi89

było na początku 1 fazy 58,5 kg, dziś ostatni dzień na uderzeniowej, już nie mogę doczekać się warzyw jutro Ci napiszę ile zeszło w 1 fazie jak się rano zważę, ale myślę, że ok 1.5 - 2 kg, wiecej na pewno nie, może nawet mniej.

Jak ja bym chciała tyle ważyć...
A tak odbiegając od tematu, dziewczyny doradźcie mi idę w październiku na wesele i czy będzie odpowiadać mi liliowa (wrzosowa jak kto woli ) sukienka?
Bardzo ciemny brąz włosy (prawie czarne), oliwkowo- brzoskwiniowa cera (taka brązowawa ale się muszę opalić bo teraz jak śmierć wyglądam ) i zielone oczy jaki kolorek może być lepszy?
Sorki za off topic

[kochak]

Napisane przez JulietteCapulette

Haha
Ja też się czuję jakbym miała dziurę w brzuchu... chyba upiekę dzisiaj sernik i zjem cały bo dzisiaj bardzo mało zjadłam...(wieśniak z jajkiem i 2 ćwiartki z kurczaka) zaraz jak napisałam dzisiaj rano, że ciągle bym jadła to poszłam się zdrzemnąć i spałam do 15 albo 16
A że serniczek bez skrobi to nie ma przeszkód
A ten dżemik to tylko na PW czy na PP też?

---------- Dopisano o 20:32 ---------- Poprzedni post napisano o 20:30 ----------


Będziemy pomagać będziemy
Gdyby moja mama wydawała na mnie (ja dopiero 18 lat jeszcze na mamusi ciążę ) 1500 zł. miesięcznie na jedzenie to zbyt długo bym chyba nie dietkowała kataluna racja dieta jest droga szczególnie gdy mieszka się jak ja w mieście bez większego marketu (tylko Polo Market żadnej Biedronki, Lidla nic tylko oprócz tego 3 prywatne markety) a w sklepach drożyzna. No ale i tak 1500 u mnie nie wychodzi...

heheh trudne pytanie... ja bym zostawiła na cięzkie chwile jak juz nic nie zostanie w lodowce

[suushi89]

A mam pytanko, nie wiecie gdzie można dostać słodzić do pieczenia? W tesco i w realu nie ma niestety ;/ i jeszcze zmielone otręby owsiane, w ogole da się takie kupić, czy trzeba samemu mielić?

[JulietteCapulette]

Napisane przez kochak

heheh trudne pytanie... ja bym zostawiła na cięzkie chwile jak juz nic nie zostanie w lodowce

Chyba masz rację

[kochak]

Napisane przez JulietteCapulette

Kochana przepisów jest tyyyleee Ja zmodyfikowałam ten:
SERNIK PROTEINOWY
(Protal faza II P)

składniki na 8 porcji (tortownica 24cm):
- 1 kg sera twarogowego odtłuszczonego
- 6 jajek
- 1 szkl chudego mleka
- 8 łyżek skrobi kukurydzianej
- łyżeczka proszku do pieczenia
- 9 łyżeczek słodziku do pieczenia
- kilka kropli aromatu waniliowego

Jajka ze słodzikiem utrzeć mikserem. Ucierając, dodawać resztę składników. Wylać na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Piec ok 1h w temperaturze 170°C.
Zaraz po upieczeniu odkroić brzegi od foremki żeby równo opadł.
Przepis pochodzi z blogu Adrijah.
Ja zrobiłam go tak:
-1 kg twarogu chudego
- 6 jajek
- 4 łyżki otrąb owsianych
- 1 lyżeczka proszku do pieczenia
- 30 tabl. rozgniecionego słodzika
- kilka kropel aromatu jakiego tam chcesz
Piekłam jak w przepisie wyżej
Pysznyyy był

niesprawiedliwe.. dlaczego ja nie mam piekarnika

[suushi89]

Napisane przez JulietteCapulette

Jak ja bym chciała tyle ważyć...
A tak odbiegając od tematu, dziewczyny doradźcie mi idę w październiku na wesele i czy będzie odpowiadać mi liliowa (wrzosowa jak kto woli ) sukienka?
Bardzo ciemny brąz włosy (prawie czarne), oliwkowo- brzoskwiniowa cera (taka brązowawa ale się muszę opalić bo teraz jak śmierć wyglądam ) i zielone oczy jaki kolorek może być lepszy?
Sorki za off topic

Myślę, że będzie i to bardzo, przy takiej karnacji i zielonych oczach

[JulietteCapulette]

Napisane przez suushi89

A mam pytanko, nie wiecie gdzie można dostać słodzić do pieczenia? W tesco i w realu nie ma niestety ;/ i jeszcze zmielone otręby owsiane, w ogole da się takie kupić, czy trzeba samemu mielić?

Nie wiem czy nie widziałam kiedyś słodzika do pieczenia w aptece
Ja otrąb nie miele a mielone można na allegro kupić

---------- Dopisano o 22:01 ---------- Poprzedni post napisano o 21:59 ----------

Napisane przez kochak

niesprawiedliwe.. dlaczego ja nie mam piekarnika

A może jakaś znajoma ma piecyk w domu?
Byś poszła i sobie upiekła

[Sparta]

Napisane przez kochak

niesprawiedliwe.. dlaczego ja nie mam piekarnika

Kup sobie na allegro taki mini piekarnik, za ok 200zł
Ja polecam!!
Kurdę, rano trzeba wstać a spać się nie chce

[kochak]

Napisane przez suushi89

A mam pytanko, nie wiecie gdzie można dostać słodzić do pieczenia? W tesco i w realu nie ma niestety ;/ i jeszcze zmielone otręby owsiane, w ogole da się takie kupić, czy trzeba samemu mielić?

otreby kupiłam w intermarche czy jakos tak to sie pisze za jakies 1,70 chyba w dziale ze zdrowa zywnoscia. maja pszenne i owsiane ja sie czuje jak balon nadmuchana nie wiem czemu, duzo zjadłam ale mam wrazenie jakbym wazyła pare kg wiecej.. a wogóle mam wrazenie ze przez to wcinanie białka zaczynam wygladac jak kulturysta otłuszczonyzero kobiecosci... kupiłam wlasnie krem na ujedrnianie piersi ale naiwna jestem... ale niemoge na ta plaska klate patrzec

---------- Dopisano o 22:05 ---------- Poprzedni post napisano o 22:04 ----------

Napisane przez Sparta

Kup sobie na allegro taki mini piekarnik, za ok 200zł
Ja polecam!!
Kurdę, rano trzeba wstać a spać się nie chce

hehe i bede wcinala ciagle sernik poki co kuchnia eksperymentalna... powoli zaczyna brzydnąc wiesniak z cynamonem... co fajnego mozna jeszcze dodac? na slodko oczywiscie

[JulietteCapulette]

Napisane przez kochak

otreby kupiłam w intermarche czy jakos tak to sie pisze za jakies 1,70 chyba w dziale ze zdrowa zywnoscia. maja pszenne i owsiane ja sie czuje jak balon nadmuchana nie wiem czemu, duzo zjadłam ale mam wrazenie jakbym wazyła pare kg wiecej.. a wogóle mam wrazenie ze przez to wcinanie białka zaczynam wygladac jak kulturysta otłuszczonyzero kobiecosci... kupiłam wlasnie krem na ujedrnianie piersi ale naiwna jestem... ale niemoge na ta plaska klate patrzec

---------- Dopisano o 22:05 ---------- Poprzedni post napisano o 22:04 ----------



hehe i bede wcinala ciagle sernik poki co kuchnia eksperymentalna... powoli zaczyna brzydnąc wiesniak z cynamonem... co fajnego mozna jeszcze dodac? na slodko oczywiscie

Aromat waniliowy czy jakiś tam
Albo łyżeczka kakao albo kawa

[Sparta]

Napisane przez kochak

otreby kupiłam w intermarche czy jakos tak to sie pisze za jakies 1,70 chyba w dziale ze zdrowa zywnoscia. maja pszenne i owsiane ja sie czuje jak balon nadmuchana nie wiem czemu, duzo zjadłam ale mam wrazenie jakbym wazyła pare kg wiecej.. a wogóle mam wrazenie ze przez to wcinanie białka zaczynam wygladac jak kulturysta otłuszczonyzero kobiecosci... kupiłam wlasnie krem na ujedrnianie piersi ale naiwna jestem... ale niemoge na ta plaska klate patrzec

---------- Dopisano o 22:05 ---------- Poprzedni post napisano o 22:04 ----------



hehe i bede wcinala ciagle sernik poki co kuchnia eksperymentalna... powoli zaczyna brzydnąc wiesniak z cynamonem... co fajnego mozna jeszcze dodac? na slodko oczywiscie

Ja narazie nie kupuję wieśniaka, bo się zheftam nim
Nie wiem co możesz dodać do niego bo ja nawet nie chcę o nim mysleć teraz

[kataluna]

Napisane przez suushi89

A mam pytanko, nie wiecie gdzie można dostać słodzić do pieczenia? W tesco i w realu nie ma niestety ;/ i jeszcze zmielone otręby owsiane, w ogole da się takie kupić, czy trzeba samemu mielić?

W kauflandzie Sussina Gold. Otreby mielimy samodzielnie