Odchudzanie z francuską dietą proteinową dr. Pierre Dukana część 12

[avataris]

Napisane przez broadwaydream

W ogóle dziś pierwszy raz idąc spacerem zaczęłam dumać nad niedukanowym jedzeniem, wyobraziłam sobie frytki, chipsy, popcorn i...automatycznie przed oczami obok pojawiła mi się butelka oleju, kostka smalcu i worek soli i pomyślałam, że w ogóle nie mam na to ochoty (co prawda pewnie przed @ będę miała, ale na dziś dzień taki stan mi bardzo odpowiada). Za to mogę sobie bezkarnie zjeść serniczek, muffinkę i chudnąć

broadwaydream, to dokładnie tak jak ja Myślałam, że zaczynam mieć jakąś obsesję
Jednak dochodzę do wniosk, że po prostu od dwóch tygodni, świadomie i w przemyslany sposób dobieram produkty spożywcze i dzięki temu coś się zmienia, bo wcześniej myślałam chyba tylko o walorach smakowych i nie myslałam, że można mieć jedno i drugie

[kochak]

dzień dobry nie wiem czy macie też taki paskudny nastroj przez tą pogodę.. ja chodzę jakaś nieprzytomna.. do tego jakby ta woda ze mnie nie wylatywała.. czuje się opuchnięta, zamykają mi się oczy, a trzeba pracować... do tego brzuch sie zrobił jak balon:/

[avataris]

Napisane przez jamapi

co do drugiej kwestii - dlaczego nie widzisz efektów - bo na I fazie traci się tylko i wyłacznie wode z organizmy, a dopiero na II fazie bierzemy się za tłuszczyk

jamapi masz rację i im mniej tych magazynów z wodą tym na wadze mniej ubywa

[Kasza Manna]

Napisane przez kochak

dzień dobry nie wiem czy macie też taki paskudny nastroj przez tą pogodę.. ja chodzę jakaś nieprzytomna.. do tego jakby ta woda ze mnie nie wylatywała.. czuje się opuchnięta, zamykają mi się oczy, a trzeba pracować... do tego brzuch sie zrobił jak balon:/

Na mnie ten upał działa mocno negatywnie, a do tego jestem od tygodnia chora (z przeziębienia wyewoluował paskudny kaszel) więc w pracy po prostu zdycham .

Ale i tak się pochwalę dukam od 17.06 (69kg) a 10lipca osiągnęłam 65kg (czyli -4 ). O dziwo po trzecim dniu warzywnym nadal nic nie przybrałam (jakieś tam 100g zaledwie).
Czuję się świetnie .

[maddzia007]

Ja od dziś zaczynam moją dietę startuję z wagą 65,7 kg a mój cel to 55 kg

[raszpel]

Witam kobietki
chyba pokocham te upały gwarantują mi genialne spadki dzisiaj -0,4 już tylko 1,9 do celu chyba, że połakomię się faktycznie na 56 kg w końcu do 01.08 mam jeszcze kilka dni

[Maricken]

Bry
Widzę świeżynek jak grzybów po deszczu, witam Was i życzę powodzenia w dukaniu

U mnie o dziwo ani spadek ani wzrost, tyle co wczoraj - w sumie lepsze to niż byłoby więcej. Oczekuję sobie spokojnie na @. Zrobiłam wczoraj placuszki kalafiorowe ale coś mi nie wyszły bo mało skrobii dałam (wiadomo dlaczego...), rozwalały się trochę, ale i tak niezłe

Dziewczyny z zastojami przeczytajcie jeszcze raz sobie artykuł o plateau, tam są porady jak się wspomóc w takim okresie.
Własnie popijam sobie jaśminową zieloną herbatę na zimno i zaraz zamykam balkon co by ukrop do pokoju nie leciał.

Spadkowiczom gratuluję spadków zazdraszczam Wam i cierpliwie czekam na swoje

Wiecie że na czwartek prognozują 36 stopni?

[maina]

hej Dziewczyny
jestem new hehe chyba widać co?
kupiłam jakiś czas temu ksiązkę doktorka, przeczytałam no i zaczynam od DZIS!
wczoraj kupilam parę rzeczy niezbędnych wymiotłam inne pyszne rzeczy z lodówki, żeby nie kusiły
dziś od rana ostre poświęcenie, o 6 rano upiekłam tego omlecika z płatków i kawałek piersi z kurczaka mam je w torebce hehe w biurku
no i wczoraj trafiłam też na forum i Wasz wątek ooooo ile on ma części, niedoprzeczytania no jak już tu trafiłam, to zostaję
pozdrawiam Was serdecznie

[Poletta]

Witajcie! Mam pytanko do "doświadczonych" - dlaczego doktorek wyliczył mi wagę docelową na 57 kg, jeśli ja planowałam 54 (schodzę z 64,5) - czy zejście poniżej tej wagi to jakiś problem? Jestem po lekturze książki i forum (14 dzień dukania), ale odpowiedzi na to pytanie nie znalazłam...

[anamoi]

Witam w kolejny upalny dzień ale nawet upał nie zepsuje mi dobrego humoru- weszłam dziś na wagę- po 2 dniach uderzeniówki a tam - 2 kg!!! ( według testu w całej I fazie miałam stracić 1 kg) Jestem mega happy. Dziś ostatni dzień P , a od jutra faza II i warzywka

[Iwok]

Witajcie!
U mnie dzisiaj spadek - zgubiłam weekendowy kilogram .
Tak sobie myślę, że to chyba przez to, że w weekend jem zdecydowanie mniej niż w tygodniu (jakoś nie mam weny i nie mogę się zmusić), a w pracy - wiadomo - trzeba zjeść co się przywiozło (choćby z nudów ).
I może jeszcze dlatego, że do pracy jeżdżę rowerem, a w weekend mam totalnego lenia

Cóż - najważniejsze że spada!

[kasia_1011]

Moje podsumowanie:

Zaczęłam Dukać 25.05.2010 z wagą 68 kg. Nie posiadam rozebranego zdjęcia z tego czasu i bardzo żałuję
Po pierwszej fazie miałam -3,1.
Dziś, po 49 dniach diety mam na liczniku -9,5 kg.
Od soboty zaczynam III fazę. Mam nadzieję, że z wagą 58 kg.
Podobno na III też można zrzucić troszkę. Mam nadzieję pozbyć się jeszcze 2 kg i styknie.
Waga 56 kg jest moją wymarzoną.

Teraz co do diety.
Do tej pory świadomie zgrzeszyłam raz. Mozarellą light. Ten wyskok nie miał żadnego wpływu na moją wagę.
Trzymałam się wytycznych Dukana bardzo ściśle. Na II prawie nie korzystałam z listy produktów dozwolonych.
Ograniczyłam słodzik do minimum. Tylko raz upiekłam sernik.
To czego nie byłam w stanie wyeliminować to cola zero.
I to by było na tyle.

Teraz ze strachem przechodzę na III. (tzn za 4 dni )

[smileofangel]

ja mam dzis 5 dzien dukania - wczoraj na wadze (czyli 4dnia rano) bylo -2.5kg, wydaje mi sie ze jestem lekko osłabiona ale to i moze przez te upaly - do tego ciagle mnie suszy ale co najwazniejsze i najlepsze w tej diecie to mozliwosc picia napojow light juz w biedronce obczailam napoj jablkowy nie gazowany light i cola light i orenzata ta pomaranczowa czy ktos wie czy t abiala orezada z biedronki tez jest light? bo na niej nie ma tabeliki...

[JulietteCapulette]

Napisane przez niby_ja

jezu ! ile ja sie natrudziłam zeby tu odpisać ! nie wiem czy ja jestem tępa czy cos mi sie dzieje z komputerem ;p ale wazne ze udało mi się

otóż sprawa przedstawia sie tak : jestem grubaską. (wg mnie ;p )
maaaaarze o tym zeby wazyc 55 kg, czyli o 8 kg mniej !
jestem w 6 dniu I fazy i po 2 kg mam zastój ;/
byc moze i to moja wina, bo nie przestrzegam diety tak jak powinnam, tu to tu tamto eh
ale od jutra zabieram sie za siebie, bedzie rygorystycznie, i drastycznie. poleje sie pot i łzy, a co najwazniejsze TŁUSZCZ heheh

a Wy dziewczyny, po ilu dniach widzialyscie gołym okeim efekty ?
( nie na wadze, tylko na wlasnych oczach, bo ja na wadze mam - 2,2 a tak po sobie nie widze ? ;/ )

serdecznie pozdarwiam ;*

Ile masz lat?
A Was moje drogie Panie witam

[Maricken]

Napisane przez Poletta

Witajcie! Mam pytanko do "doświadczonych" - dlaczego doktorek wyliczył mi wagę docelową na 57 kg, jeśli ja planowałam 54 (schodzę z 64,5) - czy zejście poniżej tej wagi to jakiś problem? Jestem po lekturze książki i forum (14 dzień dukania), ale odpowiedzi na to pytanie nie znalazłam...

Waga którą wyliczył Ci test to jest waga, którą będzie Ci najłatwiej utrzymać. Możesz próbować dążyć do wymarzonej, ale nie ma gwarancji że się uda i że nie przybędzie Ci na III fazie lub w ogóle kiedyś później.

Napisane przez smileofangel

ja mam dzis 5 dzien dukania - wczoraj na wadze (czyli 4dnia rano) bylo -2.5kg, wydaje mi sie ze jestem lekko osłabiona ale to i moze przez te upaly - do tego ciagle mnie suszy ale co najwazniejsze i najlepsze w tej diecie to mozliwosc picia napojow light juz w biedronce obczailam napoj jablkowy nie gazowany light i cola light i orenzata ta pomaranczowa czy ktos wie czy t abiala orezada z biedronki tez jest light? bo na niej nie ma tabeliki...

A czym są słodzone te napoje? Ja bym tej białej oranżady nie ruszała jak nie ma składu na etykiecie - choć mimo wszystko powinien być zgodnie z przepisami...
Na tej diecie to normalne że suszy, białko wysysa wodę z organizmu więc stąd te spadki na I fazie i potem na II

[Krolowa_Margot]

Napisane przez Poletta

Witajcie! Mam pytanko do "doświadczonych" - dlaczego doktorek wyliczył mi wagę docelową na 57 kg, jeśli ja planowałam 54 (schodzę z 64,5) - czy zejście poniżej tej wagi to jakiś problem? Jestem po lekturze książki i forum (14 dzień dukania), ale odpowiedzi na to pytanie nie znalazłam...

Ponieważ Dukan wylicza wagę, którą najłatwiej utrzymać po diecie, ale oczywiście możesz więcej schudąć jeśli będziesz chciała

[nillka88]

Hmn ja już od dziś mam III fazę

schudłam 8 kg od 8 maja, może to nie jest jakiś imponujący wynik ale nadwagi nie miałam i biorąc pod uwagę długość mojej uderzeniówki 7!!! dni i dwukrotne zgreszenie alkoholem oraz korzystanie w pełni z 3 listy ( bez skrobi tylko) to uważam to i tak za sukces więc bardzo się cieszę

dziś sobie jabłuszko zjem


a mam dziewczynki głupie pytanie bo dziś to sobie przy śniadaniu uświadomiałam......jakie śledzie możemy jeść?? te w zalewie octowej tez czy nie??

[Poletta]

Królowa_Margot i Maricken, bardzo dziękuję za konkretną odpowiedź powalczę wię i zobaczę jak będę wyglądać, bo może faktycznie 56-7 wystarczy

[missines]

Witajcie!!!!
Waga nareszcie drgnęła...niewiele -0,1kg ..zawsze to coś
I wcinam serniczek na śniadanko

Dziewczyny odkryłam przedwczoraj w Auchanie TONIK cytrynowy bez cukru! Pod metką Auchana ale produkowany przez Ustroniankę. Słodzony aspartamem, cyklaminianem sodu i innymi słodzącymi cudami

Napisane przez niby_ja

a Wy dziewczyny, po ilu dniach widzialyscie gołym okeim efekty ?
( nie na wadze, tylko na wlasnych oczach, bo ja na wadze mam - 2,2 a tak po sobie nie widze ? ;/ )

niby_ja efekty GOŁYM OKIEM to widać po miesiącu A koleżanka czytała pierwszy post i robiła test Dukana? Stawiam na to, że nie...
Skąd Ci się wziął prawie tydzień uderzeniówki przy tych paru kilo do zrzucenia???

Napisane przez kasia_1011

Teraz ze strachem przechodzę na III. (tzn za 4 dni )

Gratulacje!!! Kolejny etap przed Tobą.
I Kasiu trzymaj się dzielnie na III fazie - na pewno dobijesz do wymarzonych 56kg, będe trzymała kciuki

[Ulcia2512]

Witam szczypiorki.

Graruluje spadkow.

Ja dzis srednio zadowolona po wazeniu. Juz trzeci dzien bez zmian na wadze. Dzis zaczynam PW i mialam nadzieje, ze na P mi ubedzie, a zwlaszcza ze @ sie skonczyla, a tu zonk. Moze na warzywkach cos drgnie, bo wystapily drobne problemy z porcelanka od 2 dni. Moze warzywa rusza.
I zrobilam wreszcie kofiturke z rabarbaru. Dorwalam mrozony, bo swiezego nie namierzylam.

Juz drugi tydzien cwicze i coraz lepiej sie czuje po treningu. Juz tak nie zdycham. Po powrocie z Polski zamierazm wykupic arnet na silownie i aerobik za dobre sprawowanie. Chyba, ze zastoj mnie pokona....

Zycze duzych spadkow i tych mniejszych tez.
Milego dnia.

[MissIrreplaceable]

Witajcie!

Dawno mnie tu nie było. U mnie dzisiaj ostatni dzień PW, chociaż wczoraj za dużo warzyw nie zjadłam z powodu tego upału Teraz jem wieczorem i jeszcze później, bo w ciągu dnia jest tak gorąco, że nie chce mi się jeść

Chciałam się pochwalić, że dostałam się na studia! Przyjęli mnie wszędzie, ale w końcu po długich przemyśleniach wybrałam Kraków Mam nadzieję, że nie będę żałować tej decyzji.

Gratuluje wszystkim spadków i życzę miłego dnia!

[twinsplus1]

Napisane przez maina

hej Dziewczyny
jestem new hehe chyba widać co?
kupiłam jakiś czas temu ksiązkę doktorka, przeczytałam no i zaczynam od DZIS!
wczoraj kupilam parę rzeczy niezbędnych wymiotłam inne pyszne rzeczy z lodówki, żeby nie kusiły
dziś od rana ostre poświęcenie, o 6 rano upiekłam tego omlecika z płatków i kawałek piersi z kurczaka mam je w torebce hehe w biurku
no i wczoraj trafiłam też na forum i Wasz wątek ooooo ile on ma części, niedoprzeczytania no jak już tu trafiłam, to zostaję
pozdrawiam Was serdecznie

no to witamy

Napisane przez kasia_1011

Moje podsumowanie:

Zaczęłam Dukać 25.05.2010 z wagą 68 kg. Nie posiadam rozebranego zdjęcia z tego czasu i bardzo żałuję
Po pierwszej fazie miałam -3,1.
Dziś, po 49 dniach diety mam na liczniku -9,5 kg.
Od soboty zaczynam III fazę. Mam nadzieję, że z wagą 58 kg.
Podobno na III też można zrzucić troszkę. Mam nadzieję pozbyć się jeszcze 2 kg i styknie.
Waga 56 kg jest moją wymarzoną.

Teraz co do diety.
Do tej pory świadomie zgrzeszyłam raz. Mozarellą light. Ten wyskok nie miał żadnego wpływu na moją wagę.
Trzymałam się wytycznych Dukana bardzo ściśle. Na II prawie nie korzystałam z listy produktów dozwolonych.
Ograniczyłam słodzik do minimum. Tylko raz upiekłam sernik.
To czego nie byłam w stanie wyeliminować to cola zero.
I to by było na tyle.

Teraz ze strachem przechodzę na III. (tzn za 4 dni )

Kasiu slicznie ci zlecialo, na III dasz rade, bez problemu, grzecznie dukalas przez caly ten czas wiec jestes twarda sztuka

Napisane przez nillka88

Hmn ja już od dziś mam III fazę

schudłam 8 kg od 8 maja, może to nie jest jakiś imponujący wynik ale nadwagi nie miałam i biorąc pod uwagę długość mojej uderzeniówki 7!!! dni i dwukrotne zgreszenie alkoholem oraz korzystanie w pełni z 3 listy ( bez skrobi tylko) to uważam to i tak za sukces więc bardzo się cieszę

dziś sobie jabłuszko zjem


a mam dziewczynki głupie pytanie bo dziś to sobie przy śniadaniu uświadomiałam......jakie śledzie możemy jeść?? te w zalewie octowej tez czy nie??

i dla nillki rowniez, fantastyczny wynik, co do sledzi to mi sie wydaje, ze mozemy w octowej tylko nie w oleju i sosach, ale ja w sumie takich i tak nie jadam wiec moze wielbilcielka sledzi w occie sie wypowie

[Ulcia2512]

Napisane przez MissIrreplaceable

Chciałam się pochwalić, że dostałam się na studia! Przyjęli mnie wszędzie, ale w końcu po długich przemyśleniach wybrałam Kraków Mam nadzieję, że nie będę żałować tej decyzji.

Gratuluje wszystkim spadków i życzę miłego dnia!

Gratulacje : roza:

[nillka88]

Napisane przez twinsplus1

i dla nillki rowniez, fantastyczny wynik, co do sledzi to mi sie wydaje, ze mozemy w octowej tylko nie w oleju i sosach, ale ja w sumie takich i tak nie jadam wiec moze wielbilcielka sledzi w occie sie wypowie

dziękuję

mam nadzieję, że możemy bo ja się zajadałam takimi śledziami i nadal zajadam
śledzie kupujemy solone ale mama moczy całą noc i póxniej robi je z cebulką i troche octu daje i jemy je kilogramami

[MissIrreplaceable]

Napisane przez Ulcia2512

Gratulacje : roza:

Dziękuję

Na śniadanie zjadłam sernik Czekam na normalną pogodę, bo z chęcia pojeździłabym na rolkach ale przy 30 stopniach to samobójstwo Nadal się dziwię samej sobie - urodzona w wakacje, woli jesień

[maina]

HEHE Świeżynek dużo, bo jak się Was tak naczytały, to kazda ma chęć, budzić się i chcieć wejść na wagę

[kellysss]

Hej laski
Ja sie wczoraj nie wazyłam bo cały dzien w plenerze bylismy...
a dzis wskakuje na waga a tu - 0,8 kg:jupi :
i tym sposobem przekroczyłam 70
i ujrzałam piekne 69,6 kg:jupi :
Kocham ta diete !!!!!!

[JulietteCapulette]

Napisane przez MissIrreplaceable

Dziękuję

Na śniadanie zjadłam sernik Czekam na normalną pogodę, bo z chęcia pojeździłabym na rolkach ale przy 30 stopniach to samobójstwo Nadal się dziwię samej sobie - urodzona w wakacje, woli jesień

A ja urodzona w środku lutego i wolę okres od sierpnia do połowy listopada

[maina]

no to pięknie!!!

[JulietteCapulette]

Napisane przez nillka88

dziękuję

mam nadzieję, że możemy bo ja się zajadałam takimi śledziami i nadal zajadam
śledzie kupujemy solone ale mama moczy całą noc i póxniej robi je z cebulką i troche octu daje i jemy je kilogramami

Jasne, że możemy śledzie w occie
Matko ja ciągle bym jadła śledzie, ogórki kiszone albo małosolne
I sernik...