Mamusie Listopadowo-Grudniowe 2010 :-) cz.2

[79 Marta]

proszę ( i jeszcze poprzedni)
http://www.allegro.pl/item1117759160...0_ubranek.html
http://www.allegro.pl/item1122780040..._80_sztuk.html

[irsin]

Napisane przez 79 Marta

proszę ( i jeszcze poprzedni)
http://www.allegro.pl/item1117759160...0_ubranek.html
http://www.allegro.pl/item1122780040..._80_sztuk.html

super

dziewcyzny, goraco!!!!

[kretencja]

Ładne ciuszki
A mój mąż stoi na stanowisku, że nie musimy prawie żadnych ubranek kupować, bo na pewno większość dostaniemy Chyba niestety nie rozumie, jaka to frajda - wybierać...

[pelnia1980]

Napisane przez 79 Marta

proszę ( i jeszcze poprzedni)
http://www.allegro.pl/item1117759160...0_ubranek.html
http://www.allegro.pl/item1122780040..._80_sztuk.html

niech Wam sluza niektore fajniutkie - szkoda ze tak malo bodziaczkow a wiecej bluzek przez glowke... no i kr. rek.
jeszcze pare rzeczy dokupicie i wyprawka gotowa

[irsin]

Napisane przez kretencja

Ładne ciuszki
A mój mąż stoi na stanowisku, że nie musimy prawie żadnych ubranek kupować, bo na pewno większość dostaniemy Chyba niestety nie rozumie, jaka to frajda - wybierać...

eh u mnie tak samo...

[Anecka]

Napisane przez irsin

Powrocilam


tzn dojechalam , najpierw pociagiem,a pozniej busem - obydwa klimatyzowane wiec dalam rade

co do uwag o tyciu, mi dzisiaj siostra powiedziala,ze przytylam i mama , innych osob nie slucham i nie akceptuje zlosliwych docinkow , ze duzo jem (a nie jem) itp
Nie ma co sie przejmowac.

A upal jest koszmarny, slyszalam plotki ,ze w piatek ma byc najgorszy dzien ever jesli chodzi o temperature

WOW, ja w Polsce nie mialam przyjemnosci jechac kimatyzowanym pociagiem, zas w UK to standart

Jeny siedze w samych majtkach tak mi gorąco Pojde zaraz pod prysznic dla ochlody..
Ale moze sie ochlodzi, bo chmury u mnie juz Choc w prognozie pogody pokazywali ze u mnie 36 stopni

aha a co do tej szkoly rodzenia za 127zl dla mnie strata kasy (lepiej w necie poczytac za free) , ja placilam 200zl i przynajmniej na miejscu, mozna podotykac manekina wykapac go hehehehe. W poniedzialek mam szkolenie z kapieli - 2h..

[pelnia1980]

Napisane przez kretencja

Ładne ciuszki
A mój mąż stoi na stanowisku, że nie musimy prawie żadnych ubranek kupować, bo na pewno większość dostaniemy Chyba niestety nie rozumie, jaka to frajda - wybierać...

Wiesz, ja kupilam sobie wszystko za 1 razem i na ogol przez allegro poza recznikami pieluchami kosmetykami

Liczylismy sie z tym, ze cos otrzymamy, ale to co dostalismy bylo bez sensowne dla nas - albo material nie przepuszczajacy powietrza, albo nie nasz styl badz nie rozciagliwe albo przez glowke nie korzystne
Jak ktos przychodzil to mowilismy ze albo kasa albo zabawki i Udalo sie, prawie zadnych zabawek jeszcze mu nie kupilismy a ma juz 3 kartony

[79 Marta]

Napisane przez pelnia1980

niech Wam sluza niektore fajniutkie - szkoda ze tak malo bodziaczkow a wiecej bluzek przez glowke... no i kr. rek.
jeszcze pare rzeczy dokupicie i wyprawka gotowa

ależ pakę bodziaków i długich rękawów mam z innej aukcji. ogólnie poszalalam - nie wiedziałam, że nikt mnie nie przebije, a nie dawałam szalonych cen

[Aliszcze]

Ursull, fajnie, że mała ma się lepiej a wiadomo już na 100% co spowodowało gorączkę? ząbki czy jakaś infekcja?
79 Marta, super ciuszki ja nic nie kupiłam i na razie nie mam zamiaru, chyba dopiero od września zacznę

nie mam sił na nic, wzięłam niedawno prysznic i znów czuje się zlana potem

[pelnia1980]

Napisane przez 79 Marta

ależ pakę bodziaków i długich rękawów mam z innej aukcji. ogólnie poszalalam - nie wiedziałam, że nikt mnie nie przebije, a nie dawałam szalonych cen

hehe no to super teraz kombinezoniki, kocyki i duza ilosc poleczek hehe

[De28]

To ja wam pokaze moje polowanie Wszystko uzywane lub nieuzywane ale kupione z drugiej reki. 2 rzeczy pewnie nie bede uzywac bo nie zauwazylam, ze maja zapiecia na pleckach.

[De28]

I jeszcze dwa.

Uciekam do weterynarza, trzeba z kotem na zastrzyk.

[De28]

Napisane przez kretencja

Ładne ciuszki
A mój mąż stoi na stanowisku, że nie musimy prawie żadnych ubranek kupować, bo na pewno większość dostaniemy Chyba niestety nie rozumie, jaka to frajda - wybierać...

Moj tez tak mowil. A jak przyszlo co do czego to jakos nikomu nie spieszy sie by powiedziec nam, czy cos dostaniemy. To sie wkurzylam i sama kupilam. Chcialam tylko jakas liste, by wiedziec co dokupic i czekalam pare tygodni i nic. A ja sie prosic nie lubie.
Teraz sie okazalo, ze od sasiadki, czyli od kogos od kogo sie nie spodziewalismy, mamy dostac kolyske i dzieciecy kojec. Nie wiem gdzie ja to postawie ale to mile.

[pelnia1980]

DE 28

Extra na pewno je zuzyjesz na maxa zwlaszcza takie bodziaki sa rewelacyjne
co do ciuszkow na pleckach zapinanych - czasem ma sie godziny na boczkach zwlaszcza po karmieniu wtedy mozesz je wykorzystac by nie lezakowaly ssamotnie heh

---------- Dopisano o 11:14 ---------- Poprzedni post napisano o 11:13 ----------

Napisane przez De28

Moj tez tak mowil. A jak przyszlo co do czego to jakos nikomu nie spieszy sie by powiedziec nam, czy cos dostaniemy. To sie wkurzylam i sama kupilam. Chcialam tylko jakas liste, by wiedziec co dokupic i czekalam pare tygodni i nic. A ja sie prosic nie lubie.
Teraz sie okazalo, ze od sasiadki, czyli od kogos od kogo sie nie spodziewalismy, mamy dostac kolyske i dzieciecy kojec. Nie wiem gdzie ja to postawie ale to mile.

pewnie czekaja az sie urodzi ... ehh
masz juz te liste ??

[De28]

Napisane przez pelnia1980

DE 28

masz juz te liste ??

Do tej pory nie mam. A obiecali pare tygodni temu ze w weekend wysla.

[Aliszcze]

to ja się obawiam, że to nie ja ale mój mąż wpadnie w szał zakupowy zwłaszcza, jak się okaże, że to będzie chłopiec jak chodzimy razem po sklepach i widzimy ubranka dla chłopców, które w stylu przypominają styl ubierania mojego męża, to mój mąż mówi, że takie rzeczy kupi synkowi

nie spodziewam się dostać czegoś od znajomych czy rodziny, bo obecnie w moim otoczeniu albo młodzi zaszli w ciążę, albo jeszcze nie mają dzieci, więc nie mam po kim nawet dostać. Na pewno, jak wpadną z odwiedzinami, to coś kupią w prezencie. Ale tak, to musimy liczyć na siebie samych.

[pelnia1980]

Napisane przez Aliszcze

to ja się obawiam, że to nie ja ale mój mąż wpadnie w szał zakupowy zwłaszcza, jak się okaże, że to będzie chłopiec jak chodzimy razem po sklepach i widzimy ubranka dla chłopców, które w stylu przypominają styl ubierania mojego męża, to mój mąż mówi, że takie rzeczy kupi synkowi

nie spodziewam się dostać czegoś od znajomych czy rodziny, bo obecnie w moim otoczeniu albo młodzi zaszli w ciążę, albo jeszcze nie mają dzieci, więc nie mam po kim nawet dostać. Na pewno, jak wpadną z odwiedzinami, to coś kupią w prezencie. Ale tak, to musimy liczyć na siebie samych.

Ali wtedy przynajmniej jestes pewna ze masz to co konieczne to co Wam sie podoba i praktyczne...

---------- Dopisano o 11:34 ---------- Poprzedni post napisano o 11:31 ----------

KOchane tak jesli jestesmy przy ubrankach - w 5-10 -15 , Smyku, Next, Re Kids i innych firmach sa wyprzedaze - akurat teraz lepiej cos kupic niz na allegro bo oplacalniej
Kupowanie na raty sprawdza sie bo nie czuje sie az tak po kieszeni hehe niz kupowanie w 2 ost. mies.

[sereniti]

u mnie podobnie też raczej nie ma na co liczyć - w mojej rodzinie od x lat nie było żadnych "świeżych" dzieci a od rodziny tż nic nie chce - zresztą od tych sępów i tak nic byśmy nie dostali. czasem mi przykro że moi rodzice choć biedni ciągle coś kupują dla maluszka choćby drobiazgi nawet moja najmłodsza siostra sprzedała teraz podręczniki i zamiast sobie coś za to kupić to dzidziusiowi nakupiła ciuszków i zabawek a rodzina tż nic - jego matka w ogóle sie nie interesuje dzieckiem - poza głupimi komentarzami - i tylko patrzy jak tu kasę od tż wyciągnąć - zresztą całej jego rodzinie sie wydaje że on ich będzie wiecznie utrzymywał. szlag mnie trafia na coś takiego!

[De28]

Sereniti, u mnie moge liczyc tylko na tesciow. Od swojej nie dostane nic. Ale nawet na to nie liczylam, bo nie interesuja sie wogole. Moze to i lepiej, moge sama decydowac co chce i co mi potrzebne.

[pelnia1980]

Napisane przez sereniti

u mnie podobnie też raczej nie ma na co liczyć - w mojej rodzinie od x lat nie było żadnych "świeżych" dzieci a od rodziny tż nic nie chce - zresztą od tych sępów i tak nic byśmy nie dostali. czasem mi przykro że moi rodzice choć biedni ciągle coś kupują dla maluszka choćby drobiazgi nawet moja najmłodsza siostra sprzedała teraz podręczniki i zamiast sobie coś za to kupić to dzidziusiowi nakupiła ciuszków i zabawek a rodzina tż nic - jego matka w ogóle sie nie interesuje dzieckiem - poza głupimi komentarzami - i tylko patrzy jak tu kasę od tż wyciągnąć - zresztą całej jego rodzinie sie wydaje że on ich będzie wiecznie utrzymywał. szlag mnie trafia na coś takiego!

uuuu szkoda :/ bo i nerwy masz przez to... ale może po narodzinach maluszka się coś zmieni - trzymaj kasę w swej sakiewie a resztą niech sie zajmie mężulek hehe
fajnie mieć taką siostrzyczkę

[Sysunia_d]

A ja wczoraj dostałam o 22 jakis dziwny bol brzucha dotego byłam sama w domu tak mnie bolało po prawej stronie ze az mnie jakby nerka z tylu bolała. Jezu jak sie wystraszylam az sie poryczałam taki ból nie wiedziałam co mam robic - nie wiem czy to macica sie powieksza czy dzidzia uciskała na jakis narzad ale masakra. Zadzwonilam do meza i tak lezałam i gadalismy az przeszło. Nawet nie wiem co mozna zazyc w takim momencie .

Miała kóraś cos takiego w okolicach 20 tyg i wyzej?


Dzisiaj jak narazie nie boli.

[De28]

Napisane przez pelnia1980

uuuu szkoda :/ bo i nerwy masz przez to... ale może po narodzinach maluszka się coś zmieni - trzymaj kasę w swej sakiewie a resztą niech sie zajmie mężulek hehe
fajnie mieć taką siostrzyczkę

Siostry zazdroszcze. Moja dostaje kieszonkowe a tylko patrzy jedynie na siebie. Ode mnie prezenty dostaje co chwile a od niej jeszcze nic w zyciu nie dostalam. A ma 18 lat

---------- Dopisano o 11:54 ---------- Poprzedni post napisano o 11:53 ----------

Napisane przez Sysunia_d

.

Miała kóraś cos takiego w okolicach 20 tyg i wyzej?

Dzisiaj jak narazie nie boli.

Mialam dwa tygodnie temu. Strasznie mnie zlapalo trwalo to dluzsza chwile. Do tej pory sie nie powtorzylo.

[Aliszcze]

Sysunia_d, może rzeczywiscie maluszek naciska na nerki lub macica. Moja mama w pierwszej ciąży miała problemy z nerkami właśnie przez to, ze mój braciszek na nie uciskał.

[pelnia1980]

Napisane przez Sysunia_d

A ja wczoraj dostałam o 22 jakis dziwny bol brzucha dotego byłam sama w domu tak mnie bolało po prawej stronie ze az mnie jakby nerka z tylu bolała. Jezu jak sie wystraszylam az sie poryczałam taki ból nie wiedziałam co mam robic - nie wiem czy to macica sie powieksza czy dzidzia uciskała na jakis narzad ale masakra. Zadzwonilam do meza i tak lezałam i gadalismy az przeszło. Nawet nie wiem co mozna zazyc w takim momencie .

Miała kóraś cos takiego w okolicach 20 tyg i wyzej?


Dzisiaj jak narazie nie boli.

hej, mialam w poprzedniej ok 22 t.c. i w sumie powtarzalo sie co jakis czas ale zadko raczej do ok 30 t.c. - gin mi mowil ze moze byc ucisk malca na nerw - pomagaly mi glebokie wdechy - wydeczy - usta nos i lezenie z podwinietymi nogami, w poz. stojacej stosowalam ugiete kolana rozkraczenie i oparcie sie o cos - cos w rodzaju kociego grzbietu, ale nei zawsze moglam to wykonac taki byl ostry bol... na wieczor bbyl pretekst do masazu przez mezulka

[sereniti]

ja też mam problem z nerkami - kamienie - i czasem tak zaboli że ciemno sie przed oczami robi. wtedy biorę nospe forte i kładę sie na bok dociskając poduszki do boków. na szczęście nie trwało to jak dotąd zbyt długo

no siostry to mam fajne wszystkie 3 - dwie są młodsze ode mnie o 1,5 roku i wiem już że będę mieć dużą pomoc przy dzidziołku zresztą Sylwia też ma już 13 lat więc to duża panna i już jeździ z wózkiem po mieszkaniu żeby się wdrożyć

[Sysunia_d]

Napisane przez De28

---------- Dopisano o 11:54 ---------- Poprzedni post napisano o 11:53 ----------


Mialam dwa tygodnie temu. Strasznie mnie zlapalo trwalo to dluzsza chwile. Do tej pory sie nie powtorzylo.

Aliszcze
Sysunia_d, może rzeczywiscie maluszek naciska na nerki lub macica. Moja mama w pierwszej ciąży miała problemy z nerkami właśnie przez to, ze mój braciszek na nie uciskał.

pelnia

hej, mialam w poprzedniej ok 22 t.c. i w sumie powtarzalo sie co jakis czas ale zadko raczej do ok 30 t.c. - gin mi mowil ze moze byc ucisk malca na nerw - pomagaly mi glebokie wdechy - wydeczy - usta nos i lezenie z podwinietymi nogami, w poz. stojacej stosowalam ugiete kolana rozkraczenie i oparcie sie o cos - cos w rodzaju kociego grzbietu, ale nei zawsze moglam to wykonac taki byl ostry bol... na wieczor bbyl pretekst do masazu przez mezulka

To mnie uspokoiłyście bo juz myślałam ze dzieje sie cos nie dobrego.
Pelnia faktycznie bol jest ostry i jak chycil to trzymal dluzsza chwile. Pomoglo mi lezenie na lewym boku z boduszka pod brzuchem i noga.
Okropne uczucie tym bardziej ze do tej pory brzuch mnie prawie nie bolał.

Przyznam ze mialam przed oczami obraz porodu i ten bol wymiekłam - teraz juz wiem ze jesli porod boli bardziej to na 100% biore znieczulenie w kregoslup bo jeszcze nie dawno mowilam ze chce tylko miec ewentualnie podana maseczke z gazem .




sereniti ja nigdy nie mialam problemów z nerkami

[Anecka]

Wlasnie kupilam troszke jagod, ale cena zabojcza 18zl / kilo

Ide robic obiad, dzis piersiątko z kuraka ziemniaki.. (cholewa zapomnialam koperku kupic :/ ) no i mizeria.

WOW de, ile ubranek. Moj byly mi powiedzial ze jegio siostra trzyma dla mnie ubrania, a ja nie chce od niej bo ona ma wszystko wsciekle rozowe a ja nie zdzierze tego koloru!

[kretencja]

Kobiałki, zapytam jeszcze raz, bo jakoś się nie mogę doczekać odpowiedzi.

Czy robicie/robiłyście echo serca płodu? Jeśli tak, czym to jest podyktowane? Zalecenie lekarza, własny spokój?

Muszę się zapisać na połówkowe i przy okazji być może na echo i nie umiem podjąć decyzji

[Aliszcze]

Napisane przez kretencja

Kobiałki, zapytam jeszcze raz, bo jakoś się nie mogę doczekać odpowiedzi.

Czy robicie/robiłyście echo serca płodu? Jeśli tak, czym to jest podyktowane? Zalecenie lekarza, własny spokój?

Muszę się zapisać na połówkowe i przy okazji być może na echo i nie umiem podjąć decyzji

ja wkroczyłam dopiero w 17 tc więc nie powiem Ci. 19 lipca idę do gin, może wtedy ona coś mi powie. Bo grzecznie słucham się jej zaleceń. Jeśli powie, że jest taka potrzeba, to zrobię to, jeśli nie, to chyba odpuszczę.

[vikicullen]

Napisane przez kretencja

Kobiałki, zapytam jeszcze raz, bo jakoś się nie mogę doczekać odpowiedzi.

Czy robicie/robiłyście echo serca płodu? Jeśli tak, czym to jest podyktowane? Zalecenie lekarza, własny spokój?

Muszę się zapisać na połówkowe i przy okazji być może na echo i nie umiem podjąć decyzji

Mi lekarz mówił że jak chce mogę isc na echo serca, ale ja nie poszłam , bo jak badał serce i powiedział ze jest ok to chyba nie ma sensu, nie wiem właśnie sama. Spytam jeszcze mojej doktorki jak bede u niej na wizycie.