Mamusie Listopadowo-Grudniowe 2010 :-) cz.2

[kliwia]

weronisia super zdjeci z usg.

moja ginka robi 2d - to njzwyklejsze z filmem za 150zl - zrozumialam ze cala wizyta tyle kosztuje. czyli tylko 20zl drozej niz zwykle place.
na 4d szkoda mi kasy [250zl] bo i tak za kilkanascie tyg po badaniu zobacze dzidzie na zywo

nd morzem pokropilo troche i juz chmury poszly bokiem. wychodzi slonko i jeszcze 2h bedzie parowki. dopoki slonce nie zajdzie. no i ta woda zacznie parowac hah.

dziewczynki czym moga byc spowodowane jednodniowki u doroslego??
moja mama 2 dni temu lezala prawie z 38temp. w 10 minut ja zlapalao. i dzis znowu ma 37.3 i dreszcze. pierwszy raz to na pewno od slonca, bo bylismy na plazy, wiec chyba doznala lekkiego udaru. ale dzis slonca nie bylo i bylismy tylko na spacerze.
zreszta nie pierwszy raz jej sie to zdarza....

[De28]

Napisane przez sereniti

ja też idę na USG do lekarza który ma tylko 3d

mam kotka!!!! tż uratował z fermy małego kocurka przed śmiercią - jest śliczny!

Sliczny! To teraz do weta koniecznie

---------- Dopisano o 19:24 ---------- Poprzedni post napisano o 19:23 ----------

Napisane przez Weronisia

Lisku! Kotek przecudny!
Mój wyglądał identycznie gdy był maleńki! Tylko, że moja to dziewczynka. Ale szok, że takie podobne te kotki.

Pogubilam sie, to masz jednak kota?

[sereniti]

wiem wiem że do weta w sumie jestem prawie - wetem no i to już nasty kotek w mojej karierze więc znam się na nich troszkę. pamiętam z wykładów z hodowli kotów jak pani profesor twierdziła ze rude koty są złośliwe - ale to mało profesjonalne było zresztą jak i ona sama

[De28]

Bardzo inteligentne i takie chytre Kot rodzicow chodzi po pucu domu jak spidermann I gra na nosie wilczurom zza plotu. Zawsze ich przechytrzy. W jakim wieku to malenstwo? 8 tygodni?

[melabn]

weronisia super,ze jest ok

[Sysunia_d]

Napisane przez Weronisia

Hej dziewczyny. Nie mam czasu na net i za gorąco na kompa. Jutro ostatni dzień szkoły moich dzieci, a więc czasu troszkę mniej będę miała. ALe zaglądam i czytam co tu piszecie. Dziś nie zdążyłam poczytać, bo wpadłam na chwilkę dosłownie, bo chcę wam tylko powiedzieć, że miałam dziś prenatalne badania i te dopplerowskie. Widziałam wszystkie organy małego, przepływ krwi w żyłach, serce, wnętrze jego głowy, nerki.... no dosłownie wszystko.

Organy mojego Pascalka, jak i jego wymiary są prawidłowe
Troszkę ma powiększoną miedniczkę nerkową i musimy to regularnie kontrolować, a więc kolejne tak dokładne badania za 5 tygodni czyli w 30 tc.
To prawdopodobnie taka nasza rodzinna uroda z tymi nerkami. Ja mam powiększoną miedniczkę nerkową, córka miała operację na reflux nerkowo-moczowodowy, a teraz Pascalek coś tam ma...
No ale to nie jest groźne i poza tym wszystko jest OK.
Nadal jest troszkę chudszy, ale długością jest OK. Waży 660g, a więc przez tydzień przytył 170g

Wklejam Wam fotkę z profilu mojego synusia. A także potwierdzenie jego męskości
Dziś jesteśmy na początku 25 tc. A dokłądnie, to jest 24 tygodnie + 2 dni

Cieszy mnie bardzo ze twój synus zdrowiutki Co do siusiaka w zyciu bym nie powiedziala ze to cos to siusiak Na tym zdjeciu nawet nie wiem gdzie jest głowa a gdzie nóżki



Moje malenstwo fika dzisiaj starsznie i chwilami uciska na to cos co powoduje ten cholerny ból Ciekawe czy jutro tez tak chetnie bedzie fikał zeby pokazac mam nadzieje pisiorke Ale najwazniejsze zeby bylo zdrowe troszke sie stresuje

[79 Marta]

moja mała po paru dniach lenistwa tez zaczęła się wiercić. A nie ukrywam, że zaczynałam się martwić

[Weronisia]

Napisane przez Aliszcze

Weronisia, no ,no widze, że konretny dowód, że to chłopak to w Niemczech teraz jest koniec roku szkolnego?

Aliszcze w Niemczech szkoła zaczyna się i kończy różnie w zależności od landu. W naszym landzie akurat rok szkolny kończy się jutro. Inne landy mają już wakacje. Rok szkolny też zaczyna się różnie w zależności od landu. Ale wakacje zawsze trwają 6 tygodni.

Napisane przez De28

Sliczny! To teraz do weta koniecznie

---------- Dopisano o 19:24 ---------- Poprzedni post napisano o 19:23 ----------


Pogubilam sie, to masz jednak kota?

De, nie mam już tych kotków. Miałam je mieszkając w Polsce. Do Niemiec wróciłam w październiku i tych kociaków już nie wzięłam, bo nie miałam takiej możliwości. Znalazłam im dobry domek u bardzo miłej pani A to zdjęcie jest jak moje kociaki miały 8 tygodni. Gdy się z nimi rozstałam miały 1,5 roku.

Napisane przez Sysunia_d

Cieszy mnie bardzo ze twój synus zdrowiutki Co do siusiaka w zyciu bym nie powiedziala ze to cos to siusiak Na tym zdjeciu nawet nie wiem gdzie jest głowa a gdzie nóżki

Sysunia specjalnie dla Ciebie wklejam jeszcze raz tą fotkę z dokładnym opisem co gdzie jest
Zaznaczam, że to zdjęcie zrobione jest od dołu, czyli od siedzenia
Jak to zobaczyłam, od razu wiedziałam co to jest

[vikicullen]

Napisane przez Weronisia

Sysunia specjalnie dla Ciebie wklejam jeszcze raz tą fotkę z dokładnym opisem co gdzie jest
Zaznaczam, że to zdjęcie zrobione jest od dołu, czyli od siedzenia
Jak to zobaczyłam, od razu wiedziałam co to jest

Ja też nigdy nic nie widze na tych zdjeciach

[Anecka]

Do tych fotek trzeba miec zmysl przestrzenny

Dziewczyny patrzcie na wozek z tej fotki, jak dla mnie PRZEOKROPNY, co to w ogole za malutkie kolka? masakra, ohydniejszego nie widzialam!

http://www.wizaz.pl/forum/attachment...3&d=1278704960

edit: PS. nie mozna tej listy aktualnej z tp dac do 1 watku? albo chociaz link do postu z 7 strony?

[kotek81]

Napisane przez Anecka

edit: PS. nie mozna tej listy aktualnej z tp dac do 1 watku? albo chociaz link do postu z 7 strony?

Mówisz i masz

---------- Dopisano o 20:49 ---------- Poprzedni post napisano o 20:48 ----------

A wózek faktycznie paskudny

[kootekk]

Anecka to są te tak zwane "wózki gwiazd" firma bugaboo, tez nie rozumiem dlaczeko tyle zachodu o te wozki bo są brzydnkie i strasznie niskie, a spacerowka to już wygląda jak krzywa koza

[irsin]

jak mnie denerwuje ta zgaga

Weronisia, juz gratulowalam na innym watku, ale powiem raz jeszcze,ze masz slicznego maluszka!

[Weronisia]

Napisane przez irsin

jak mnie denerwuje ta zgaga

Weronisia, juz gratulowalam na innym watku, ale powiem raz jeszcze,ze masz slicznego maluszka!

Dzięki Irsin

A próbowałaś siemienia lnianego na zgagę? Bo wiesz, ja go ciągle polecam bo mi namoczone siemię lniane bardzo pomaga na zgagę i jest ulga natychmiastowa

[irsin]

Napisane przez Weronisia

Dzięki Irsin

A próbowałaś siemienia lnianego na zgagę? Bo wiesz, ja go ciągle polecam bo mi namoczone siemię lniane bardzo pomaga na zgagę i jest ulga natychmiastowa

jutro kupie

na razie jadlam po jednym Rennie,ale srednio pomaga

[madzinka]

Napisane przez kretencja

U nas jest tak duszno, że burza może się przytrafi

Co do usg, to ja się trzymam wytycznych mojego prowadzącego lekarza. Powiedział, że interesuje go usg zrobione między 22 a 25tc, ale najchętniej z 24tc

Co do filmiku to pytałam właśnie i powiedzieli, że pani doktor z 2D nie robi filmu...

kretencja, widzę, że jesteś z Łodzi, a ja tam właśnie jeżdżę na USG (byłam na genetycznym w 12 tyg. i na połówkowym w 21 tyg.), więc może przyda Ci się adres i informacja nt. USG i echo serca z tej kliniki, do której ja jeżdżę http://sonomedika.pl/usg_ciazy.htm .Normalnie to chodzę do swojego gina (ale ona ma tylko zwykłe usg), a na te "nadzwyczajne USG" postanowiłam chodzić tam właśnie do doktora Kaczmarka - bardzo dobry specjalista. z obu wizyt nagrał nam filmik około 10 min. z robieniem wszystkich pomiarów w 2D i fragmentami w 3D, do tego wydrukował 4 zdjęcia.

dziewczyny, a jak sobie radzicie z tymi upałami? bo ja na moim 3 piętrze w bloku to już nie wiem, co ze sobą zrobić :/

[pelnia1980]

hej
1. Weronia slodki Pascal i dzwoneczek - duzy.... hehe
2. Kotek sliczny - lubie kotk iogladac ale nie lubie wsrod nich przebywac - jakos mnie draznia :/ a szkoda...
3. 2 d mozna nagrywac ale w lepszym sprzecie - u nas w miescia na ogol w prywatnych gabionetach, na NFZ czasem niektorzy daja zdjecie, ale nie wszyscy bo nie ma kasy na papier i tusz... tak tlumacza
4. Do kogo chodze? Chodze do dwoch lekarzy - jeden endokrynolog i ginekolog - kobieta - drugi prywatnie - i to on robi wszystko w 3 d - ale za kazdym razem i nie place za to dodatkowo - place 90 zl tak jak za prywatma wizyte... ma sprzecior ze ho ho i 3 ekrany jeden nad lozkiem okbiety drugi dla siebie 3 dla np. meza i rodzenstwa full wypas - twierdzi on ze nie lubi czarno-bialych filmikow i obrazow... dlatego nam przelacza - rzecz jasna nie za kazdym razem robi z echem - wlasnie ta amplituda o ktorej ktoras pisala dzisiaj - tykajace serduszko... zas szczegolowe 3d robi raz od 20-24 t.c. tak bynajmniej zaleca
5. Weronia - bedzi eciekawie w domku z maluchami cieplo u Was???
6. Jednodniowka - nie mam pojecia :/ ale jak piszesz ze to nie pierwszy raz to moze warto badania porobic??
7. Aliszcze mialas problem z zajsciem??
8. Ktos pisal dzis o znieczuleniu miejscowym - a jest taka mozliwosc u was w szpitalu???

[irsin]

w koncu chlodno

[Sysunia_d]

Weronisia dzieki za szczegółowy opis zdjecia teraz juz wiem co i jak - nie przypuszczałam ze zdjecie jest z dołu .

Ursull co tam u ciebie kochana ? Ja dzis nie byłam w pracy - lezałam , masowałam i zobaczymy co bedzie dalej.



Nic miłej nocy

[pelnia1980]

lece spac kobietki - dobrej nocy i chlodu zycze buzka

[Stokrotka_76]

Napisane przez kretencja

Kobiałki, zapytam jeszcze raz, bo jakoś się nie mogę doczekać odpowiedzi.

Czy robicie/robiłyście echo serca płodu? Jeśli tak, czym to jest podyktowane? Zalecenie lekarza, własny spokój?

Muszę się zapisać na połówkowe i przy okazji być może na echo i nie umiem podjąć decyzji

Ja właśnie mam umówić sie na połówkowe na początek sierpnia i moj lekarz zalecił echo serca i poszerzoną anatomię- wg, niego to najważniejsze badania. Z badania echa serca lekarz wie ze serce pracuje prawidłowo, wiec myślę ze to ważne badanie. W każdym razie ja na nie idę

[De28]

Zajadam sie wlasnie jogurtem pyszny kremowy taki jak lubie

Bylam z moim kotem u weta, na zastrzyk z kortyzonu i mi kicia znow odzyla. Wlasnie biega po ogrodku i lapie owady. Oj zeby jeszcze troche pozyla. W sercu i plucach szumy i dziwne dzwieki. Zbiera sie woda. Narazie mamy wszystko pod kontrola, ale nie wiadomo ile czasu jej zostalo ( rak pluc i niewydolnosc nerek). Narazie ma jeszcze wole zycia.

Nasi znajomi polecili nam dzis bysmy wybierajac wozek zwracali uwage na to, by maxi cosi na niego pasowalo. Bo czesto dziecko zasypia w aucie a potem budzi sie przy przenoszeniu do wozka. Tylko ja nie jestem za tym, by dziecko spalo w maxi cosi poza jazda samochodem. Jakie jest wasze zdanie?

[kularek]

witam
wczoraj miałam wizytę i wszystko dobrze z dzidzią -szyjka się nie skraca, macica miękka, wyniki dobre i mam tylko magnez na skurcze nóg
a dziś cały czas mi coś wycieka z lewej piersi i to nie tak jak do tej pory, że tylko na staniku miałam ślad teraz to czuje mokre poprostu

wczoraj przyszedł zamówiony rożek -jestem z niego zadowolona (na tyle na ile mogę go ocenić bo to dopiero wyjdzie w używaniu) tylko muszę go wyprać bo śmierdzi nowością

boli mnie ząb czy zęby i jadę dziś na wizytę

Sysunia ja mam takie bóle -ale wczoraj lekarz mnie badał i powiedział, że wszystko dobrze a bóle się zdarzają -mam wtedy poleżeć jak nie pomoże to zjeść nospe

Vikicullen-tam gdzie (chyba) pójdę na usg też wszystkie pomiary robi się w 2d

Anecka no naprawdę beznadziejny ten wózek -kółka straszne i brzydkie

---------- Dopisano o 05:49 ---------- Poprzedni post napisano o 05:45 ----------

zastanawiam się czy iść na takie dodatkowe usg gdzie pani w klinice bada i mierzy wszystko dokładnie (2d koszt 150 zł a 3d 250 zł) -mój lekarz na usg ma mnie umówić dopiero na nast. wizycie czyli 10 sierpnia i nie wiem czy wszystko będę mieć tak dokładnie opisane jak opisują w tej klinice

[sanderinka]

hej
maaaasakra wczoraj usnełam o 3.oo a dziś juz nie śpie a kiedyyyyś to się chciało spac cały dzień czekam na pierwsze ruchy i się doczekać nie mogę... A co pisać nie mam bo nic ciekawego sie nie dzieje...Oprócz teściowej co mi dzień wczoraj popsóla i stwierdziłam, że jak przez nią znów wyląduje w szpitalu to maleństwa nie zobaczy...

no i nudzi mi sie

[pelnia1980]

Napisane przez sanderinka

hej
maaaasakra wczoraj usnełam o 3.oo a dziś juz nie śpie a kiedyyyyś to się chciało spac cały dzień czekam na pierwsze ruchy i się doczekać nie mogę... A co pisać nie mam bo nic ciekawego sie nie dzieje...Oprócz teściowej co mi dzień wczoraj popsóla i stwierdziłam, że jak przez nią znów wyląduje w szpitalu to maleństwa nie zobaczy...

no i nudzi mi sie

DZIEŃ DOBRY WSZYSTKIM

Sanderinka co się stało że aż w szpitalu wylądowaaś??

---------- Dopisano o 08:20 ---------- Poprzedni post napisano o 08:14 ----------

Napisane przez kularek

witam
wczoraj miałam wizytę i wszystko dobrze z dzidzią -szyjka się nie skraca, macica miękka, wyniki dobre i mam tylko magnez na skurcze nóg
a dziś cały czas mi coś wycieka z lewej piersi i to nie tak jak do tej pory, że tylko na staniku miałam ślad teraz to czuje mokre poprostu

wczoraj przyszedł zamówiony rożek -jestem z niego zadowolona (na tyle na ile mogę go ocenić bo to dopiero wyjdzie w używaniu) tylko muszę go wyprać bo śmierdzi nowością

boli mnie ząb czy zęby i jadę dziś na wizytę

Sysunia ja mam takie bóle -ale wczoraj lekarz mnie badał i powiedział, że wszystko dobrze a bóle się zdarzają -mam wtedy poleżeć jak nie pomoże to zjeść nospe

Vikicullen-tam gdzie (chyba) pójdę na usg też wszystkie pomiary robi się w 2d

Anecka no naprawdę beznadziejny ten wózek -kółka straszne i brzydkie

---------- Dopisano o 05:49 ---------- Poprzedni post napisano o 05:45 ----------

zastanawiam się czy iść na takie dodatkowe usg gdzie pani w klinice bada i mierzy wszystko dokładnie (2d koszt 150 zł a 3d 250 zł) -mój lekarz na usg ma mnie umówić dopiero na nast. wizycie czyli 10 sierpnia i nie wiem czy wszystko będę mieć tak dokładnie opisane jak opisują w tej klinice

ŚWietnie, że z maluchem wszystko ok i z Toba też Tak czytam o tych Waszych skurczach i braniu magnezu, że aż sie zastanawiam czy kakaa nie pijecie i czekolad nie jecie?? Jakoś mi to przyszło do głowy teraz...

ROŻEK
a jest on może usztywaniany z wyjmowanym spodem?? jaki kolorek, masz zdjęcie? uwielbiam oglądać hehe

DODATKOWE BADANIE
Ja Ci powiem tak:
zresztą już wklejałam stronkę jakie badanie do czego jest i co dzięki niemu można zbadać...
Osobiście robiłam w 1 c. i w 2 też już nie mogę się doczekać mimo, iż wszystko jest ok...
Ale ogólnie mi chodzi o filmik pamiątkowy, szczegółowy opisik i spokój mojego serca, że maleństwo nie ma wad - a do tego jest właśnie 3d
Poczytaj sonbie co do czego jest i jak masz ochotę i kasę możesz wydać to osobiście polecam - do tej pory wspominam to badanie - oczywiście w obecności męża teraz będzie też i nasz półtoraroczny synek

[kretencja]

Madzinka, wiem, że jest taki ośrodek, ale z tego, co się orientowałam - bardzo drogi. Ile płacisz?

A tak w ogóle to u mnie wreszcie chłodniej Wczoraj wieczorem padało i dziś jest orzeźwiający chłód zamiast upału od rana (22 stopnie) Są też chmury, więc chyba nieprędko zacznie się grzać. Bardzo lubię taką pogodę, gdy jest w miarę ciepło, ale nie praży. Może wreszcie z domu się ruszę, bo ostatnie 2 dni spędziłam leżąc na sofie
Od wczoraj coś mnie od czasu do czasu pokłuwa znowu po prawej stronie na dole. Lekarz mówił, że te kłucia więzadeł już powinny ustępować, ale w wielu miejscach czytałam, że mogą się zdarzać także w późniejszej ciąży.. A może to jakaś kolka, bo od wczoraj coś mnie wzdęcia męczą
Żebym tylko nie dostała w tej ciąży zapalenia wyrostka... Podobno stosunkowo często się to zdarza, a ja już wielokrotnie w życiu miewałam takie bóle i lekarz nieraz mi mówił, że możliwe, że to wyrostek tak się grzebie i grzebie, i w końcu się "zapali"... Mam nadzieję, że jeśli już to poczeka do czasu jak dzidzia będzie na świecie

Pelnia, kakao nie piję, bo nie przepadam, ale czekolady absolutnie nie unikam. W ciąży podobno bardzo się zwiększa zapotrzebowanie na ten pierwiastek i mimo jedzenia czekkolady wiele kobiet musi go suplementować

[lutien]

Napisane przez pelnia1980

hej
8. Ktos pisal dzis o znieczuleniu miejscowym - a jest taka mozliwosc u was w szpitalu???

Ja pisałam Specjalnie wybrałam szpital, w którym można wziąć znieczulenie.. Kryterium wyboru było też to, żeby była możliwość porodu rodzinnego oraz ochrona krocza

Ja dziś byłam na badaniu krzywej cukrowej - za godzinkę lecę pobrać krew po obciążeniu. Ale ohydna ta glukoza - nie sądziłam, że coś może być tak słodkie, że aż niedobre
Potem lecę na miasto pozałatwiać kilka spraw - ale boję się tego upału. Ostatnio raczej nie ruszam się z domu i przeraża mnie chodzenie po mieście w południe.

[sanderinka]

Napisane przez pelnia1980

DZIEŃ DOBRY WSZYSTKIM

Sanderinka co się stało że aż w szpitalu wylądowaaś??

w 1o tc byłam w spzitalu z powodu bólów brzucha ponoć zdenerwowanie i zmęczenie...
no-spa mi nie pomaga...

Napisane przez lutien

Ja pisałam Specjalnie wybrałam szpital, w którym można wziąć znieczulenie.. Kryterium wyboru było też to, żeby była możliwość porodu rodzinnego oraz ochrona krocza

Ja dziś byłam na badaniu krzywej cukrowej - za godzinkę lecę pobrać krew po obciążeniu. Ale ohydna ta glukoza - nie sądziłam, że coś może być tak słodkie, że aż niedobre
Potem lecę na miasto pozałatwiać kilka spraw - ale boję się tego upału. Ostatnio raczej nie ruszam się z domu i przeraża mnie chodzenie po mieście w południe.

ja tez szukam jakiegoś szpitala co chronią krocze...

[pelnia1980]

Napisane przez De28

Zajadam sie wlasnie jogurtem pyszny kremowy taki jak lubie

Bylam z moim kotem u weta, na zastrzyk z kortyzonu i mi kicia znow odzyla. Wlasnie biega po ogrodku i lapie owady. Oj zeby jeszcze troche pozyla. W sercu i plucach szumy i dziwne dzwieki. Zbiera sie woda. Narazie mamy wszystko pod kontrola, ale nie wiadomo ile czasu jej zostalo ( rak pluc i niewydolnosc nerek). Narazie ma jeszcze wole zycia.

Nasi znajomi polecili nam dzis bysmy wybierajac wozek zwracali uwage na to, by maxi cosi na niego pasowalo. Bo czesto dziecko zasypia w aucie a potem budzi sie przy przenoszeniu do wozka. Tylko ja nie jestem za tym, by dziecko spalo w maxi cosi poza jazda samochodem. Jakie jest wasze zdanie?

kicia ma silną wolę widać - szkoda biedactwa :/ a i way patrzac na nia pewnie ze smutkiem spogladacie... ja podobnie z psem mialam - biedak tracil powoli wszystkie zmysly - najgorszy byl wzrok wchodzil nam w slupy... potem juz tylko na rekach az w koncu poddalam go uspieniu - nie bylo latwo...

Szczerze Ci powiem ze nei wiem co znaczy maxicosi hehe
domyslam sie tylko ze chodzi o fotelik mocowany na stelazu wozkowym?
Mamy chicco trojkolowiec - jestem z niego zadowolona pod kaZdym wzgledem - jedyny jak dla mnie minus to budka z trojkacikami bez materialu - w ziemie sie sprawdza bo wsadzam bokiem reke etc... w deszczu superniaste ale na wietrzne dni beznadzieja, tyle ze zakladalam w takie wietrzyska folie przeciwdeszczowa i maluch nie marudzil ze mu wieje a i cieplej mial

Ale nie o tym mowa Jak zawsze sie rozgadalam - wybacz hehe

Wiec w naszym jest fotelik mocowany do stelaza wozka - wlasnie jakby sie wyjelo z auta to zeby nie przekladac chocby w zimie idac do sklepu (bez gondoli bo by zakupow malpo weszlo do naszego brumbruma lub przenoszac dziecko do domu, ale to na ogol robilismy bez stelaza tylko za raczke od fotelika) Nawet jak dziecko zasnie Ci w foteliku to wyciagasz go w domu w pore zimowa by je rozebrac chocby na spiaco... okres naszego porodu przypada na zime - chyba ze ktos sie odwazy na balkon wystawic maluszka dopoki sie nie rozbudzi
pomocny jest przy zakupach ale i to nie zawsze potrzebny bo przeciez do wozka fotelik mozna wsadzic...
Po 5-6 mies. fotelik bedzie za maly na ogol na dl. dla dziecka wiec sie go i tak przenosi a dziecko juz ciekawsze swiata nie marudzi tak nawet po pobudce chyba ze glodne

Teraz jakbym miala wybierac to powiem tak - fajnie jest miec, ale korzysci z tego jesli w komplecie z wozkiem nie ma malutkie...
Sa kobiety, ktore po rynku chodza tak, ale to raczej w obecnej porze roku...

Dodam ze super jest wozek, gdy gondola jest na clik clak... ale to tez kwestia moze byc nie musi...

---------- Dopisano o 08:45 ---------- Poprzedni post napisano o 08:40 ----------

Napisane przez lutien

Ja pisałam Specjalnie wybrałam szpital, w którym można wziąć znieczulenie.. Kryterium wyboru było też to, żeby była możliwość porodu rodzinnego oraz ochrona krocza

Ja dziś byłam na badaniu krzywej cukrowej - za godzinkę lecę pobrać krew po obciążeniu. Ale ohydna ta glukoza - nie sądziłam, że coś może być tak słodkie, że aż niedobre
Potem lecę na miasto pozałatwiać kilka spraw - ale boję się tego upału. Ostatnio raczej nie ruszam się z domu i przeraża mnie chodzenie po mieście w południe.

hehe to prawda paskudztwo - wspolczuje kobietom z cukrzyca zwlaszcza w ciazy bo musza regularnie to badanie wykonywac - ale dla maluszka warto
Klinika - super ze taka macie mozliwosc - u nas niestety nie ma... a znieczulenie daja tylko wowczas jak ma sie c.c. Niby szpital z orderem Rodzimy po Ludzku ale wiadomo, ze odbiega od tego co za granica
Osobiscie przechodze stres bo prawdopodobnie bede miec znowu c.c. ale to dopiero okaze sie przy skurczach jesli takowe bede miec :/ no i mam podwojny stres z tego powodu... przy 1 c. bylo inaczej -0 czlowiek nie wiedzial dokladnie jak bedzie czego moze sie spodziewac wiec i nie martwil sie za wiele - raczej lajcikowo do porodu podchodzilam - w tej mam obaw i lęku mnostwo :/ u la la

[kretencja]

Lutien, pozwolili Ci iść do domu po wypiciu glukozy?