|
Notka |
|
Auto Marianna Lubisz auta i motocykle? Fascynuje cię motoryzacja? Dołącz do forum Auto Marianna, podziel się swoją pasją i wiedzą. |
|
Narzędzia |
2010-07-14, 12:22 | #2911 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VIII
Cytat:
Zobacz na pierwszą stronę wątku, ile dziewczyn już zdało -tzn., że się da! Ja dziś oblałam i tak właśnie się pocieszam 3mam kciuki! |
|
2010-07-14, 12:25 | #2912 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 35
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VIII
[QUOTE=Olean;20650568]w Ostrołęce A o której masz egzamin? Będziemy się wspierać
tak, tak;** no ja mam o 8.40 teroia +praktyka . UDA NAM SIĘ !!!******* MUSI !!!!!!!!!! |
2010-07-14, 13:25 | #2913 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 81
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VIII
Aniunia, jestem trochę w szoku jak to przeczytałam, mam nadzieję że jutro się uda, bo myślę że za dużo nerwów już Cie to wszystko kosztowało, więc trzymam kciuki!!
|
2010-07-14, 17:14 | #2914 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 6 191
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VIII
Cytat:
Cytat:
hmm.. a jak powinno sie trzymac to sprzeglo na zakretach? co to znaczy, ze "za dlugo"? czyli, ze za wczesnie wciskasz? za pozno? czy trzymasz na prostej, na zakrecie i znowu na prostej? i doradcie mi - jak jezdzic plynnie.. wciaz mnie denerwuje to "przeskakiwanie" samochodu w trakcie zmiany biegow.. i te delikatne (?) szarpniecia.. chcialabym jezdzic plynnie i DOBRZE (ale jak?!). |
||
2010-07-14, 17:48 | #2915 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VIII
Witajcie raz jeszcze
Ochłonęłam już trochę po dzisiejszej porażce i mam kilka rad dla zdających i pytania do tych bardziej doświadczonych. Najpierw pytanie: czy czas na przygotowanie do jazdy jest ograniczony? Z mojej informacji wynika, że nie. Na światła i płyn jest 5min, to pewne. A mi egzaminator dziś zwrócił uwagę, kiedy przygotowywałam się do jazdy, że mam na to 5 minut. A grzebałam się strasznie, bo nie mogłam znaleźć dobrej pozycji, żeby mieć nogi na pedałach i nie uderzać kolanami w "to coś pod kierownicą" Zagłówek był wysunięty na maxa i siłowałam się z nim, nie mogłam tego odblokować, kompletnie zgłupiałam! W końcu otworzyłam drzwi i powiedziałam, że mam problem i troszkę mnie naprowadził. Ustawiłam zagłówek, zapięłam pas, i powiedziałam, że jestem gotowa -to nie było mądre! Dziewczyny, sprawdźcie sobie wszystko po 3 razy, zanim powiecie, że jesteście gotowe! Ja nie domknęłam sobie drzwi i świeciła się czerwona kontrolka -1szy błąd. Kolejna moja rada dla tych, które zdają teorię, a zaraz potem praktykę. Ja miałam testy na 8:40, koło 9 byłam już na poczekalni. Wczoraj instruktorka powiedziała mi, że pewnie wyjadę na miasto w granicach godziny 12-13. Poza tym w poczekalni był tłum oczekujących, którzy siedzieli tam długo przede mną. Więc ja na luzie usiadłam z dziewczynami, wyciągnęłam nawet jakiś podręcznik, żeby powtórzyć światła (wolałam to, niż patrzeć przed siebie i panikować), a tu o 9:15 podjeżdża egzaminator (widziałam go już, bo 10min wcześniej już po kogoś podjeżdżał, widocznie szybko poszło), i woła moje nazwisko. Dopiero za drugim razem usłyszałam, że to o mnie chodzi i byłam w wielkim szoku! Podleciałam do samochodu, wciskając podręcznik do torebki i z zapałem szukając dowodu, który kilka minut wcześniej schowałam. Dziewczyny, bądźcie gotowe o każdej porze na swoją kolej, widać nie ma reguły! I jeszcze jedna rada, dla wszystkich , które jeszcze jeżdżą -róbcie zawsze pełne przygotowanie do jazdy, takie jak jest wymagane na egzaminie, zawsze jak wsiadacie do samochodu. Ja niestety często zapominałam o zagłówku, albo tylko "sprawdzałam, że jest", bo był na dobrej wysokości, i na egzaminie miałam problem -a niby taki drobiazg! Gdybym regulowała go zawsze na jazdach, nie miałabym dziś tego problemu, zrobiłabym to automatycznie jak resztę... A to zawsze jednak kosztuje trochę cennego czasu, kiedy egzaminator się niecierpliwi, a przede wszystkim poziom stresu rośnie. Wiem, że to o czym piszę, to same drobiazgi, ale one też grają tu pewną rolę i dlatego o tym piszę -mam nadzieję, że komuś pomogą W końcu sama skorzystałam z wielu rad na tym wątku 3mam mocno kciuki za zdające w najbliższych dniach, a trochę się Was tu zebrało! Spokój, koncentracja, wiara w siebie i... do dzieła! |
2010-07-14, 17:49 | #2916 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 127
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VIII
Cytat:
Dlatego należy hamować i zmieniać bieg wcześniej, by spokojnie z odpowiednią prędkością wchodzić w zakręt i nie trzymać sprzęgła. A jak jeździć płynnie? Hm, jeżeli wiesz co i jak w samochodzie, to kwestia jest pewnie tylko wyczucia i przyzwyczajenia się do działających mechanizmów. Ja po odebraniu prawka, jak się przesiadłam w inny samochód to ciągle mi szarpało itp. Nie czułam do końca sprzęgła i stąd te problemy. Teraz wiem, kiedy sprzęgło łapie i rzadko się zdarza, by samochód mi szarpał. Złotą radą może okazać się przytrzymanie sprzęgła przez chwilę (czyli nie puszczamy go całkowicie). Ale to też trzeba dobrze wyczuć, w którym miejscu należy to sprzęgło przytrzymać i dopiero puścić. Trening, trening i jeszcze raz trening.
__________________
Zakochana w sporcie, szczególnie w siatkówce.
Biorę życie jakie jest i dobrze mi z tym. przygoda z eLką zakończona |
|
2010-07-14, 18:00 | #2917 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 81
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VIII
Cytat:
|
|
2010-07-14, 18:18 | #2918 |
Raczkowanie
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VIII
a co do tego sprzęgła to jak sie trzyma na zakręcie to jest jakiś wielki błąd ?
|
2010-07-14, 18:53 | #2919 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 5
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VIII
Tyle razy już podchodziłam do tego prawa jazdy i mam wrażenie, że nikt mnie już nie wspiera ani we mnie nie wierzy... Jeszcze jade do WORD-u z moim instruktorem i boje się, że będzie krzyczał jak nie zdam.
Panika już mnie bierze powoli... Co robić, żeby egzaminator patrzył na Ciebie łaskawszym okiem i był miły? Są na to jakieś rady :P Jeszcze jedno, czy idzie jakoś czuć tuż przed egzaminem, że to ta chwila i będzie dobrze, no wiecie intuicja czy coś ? Dziękuje za odpowiedzi i wsparcie |
2010-07-14, 19:09 | #2920 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Poznań (Łódź)
Wiadomości: 8 112
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VIII
Cytat:
---------- Dopisano o 20:09 ---------- Poprzedni post napisano o 20:02 ---------- Cytat:
Wmawiaj sobie,że zdasz!! Ja sobie powiedziałam : Muszę zdać, bo chcę miec prawko na wakacje chociaż miesiąc Podejdz do tego ze spokojem. A z tym pierszeństwem: Nie wymuszaj, poczekaj ze spokojem
__________________
5.06.10-poznałam Cię 12.07.10-prawko zdane za 1. razem 26.07.10 prawko w kieszeni, kierowca oficjalnie Nie ma odwrotu z drogi obranej wierność do końca i tak będzie. Amen. Mój ukochany M. Razem od 8.08.10 licencjat 08.2011-Dziadek[*]02.2012-Ciocia[*] |
||
2010-07-14, 19:09 | #2921 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 81
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VIII
No nie powinno się. Egzaminator mnie opierniczył za to bo ja zawsze wciskałam sprzęgło i hamowałam troszkę, troszkę i sie zawsze zastanawiałam czy jeszcze troszkę czy nie no a to trzeba od razu przed zakrętem
|
2010-07-14, 19:11 | #2922 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Poznań (Łódź)
Wiadomości: 8 112
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VIII
Przy skrętach to puszczajcie sprzęgło po redukcji na drugi bieg od razu
__________________
5.06.10-poznałam Cię 12.07.10-prawko zdane za 1. razem 26.07.10 prawko w kieszeni, kierowca oficjalnie Nie ma odwrotu z drogi obranej wierność do końca i tak będzie. Amen. Mój ukochany M. Razem od 8.08.10 licencjat 08.2011-Dziadek[*]02.2012-Ciocia[*] Edytowane przez SunnyGirl Czas edycji: 2010-07-14 o 19:12 |
2010-07-14, 19:19 | #2923 |
Raczkowanie
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VIII
eh szczerze ? to ja już się tak nauczyłam ale skoro tak mówicie to na ostatniej jeździe tuż przed egzaminem spróbuje ale pamiętam, że zawsze mi to nie wychodziło jak puszczałam od razu .
|
2010-07-14, 19:21 | #2924 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Poznań (Łódź)
Wiadomości: 8 112
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VIII
ale jak Ci nie wychodziło?
__________________
5.06.10-poznałam Cię 12.07.10-prawko zdane za 1. razem 26.07.10 prawko w kieszeni, kierowca oficjalnie Nie ma odwrotu z drogi obranej wierność do końca i tak będzie. Amen. Mój ukochany M. Razem od 8.08.10 licencjat 08.2011-Dziadek[*]02.2012-Ciocia[*] |
2010-07-14, 19:29 | #2925 |
Raczkowanie
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VIII
No chodzi o to, że jak redukuję to po tym trzymam sprzęgło dopóki nie skończę manewru. Jakoś już się tak nauczyłam i instruktor nie zwracał mi na to uwagi.
Więc chciałam się dowiedzieć czy to taki wielki błąd. Jakoś nigdy nie zdążyłam puścić sprzęgła przed zakrętem. Ale może powinnam wcześniej zredukować. |
2010-07-14, 19:51 | #2926 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Poznań (Łódź)
Wiadomości: 8 112
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VIII
Cytat:
a osoby na praktyke padają zupełnie losowo a zagłówka nigdy nie poprawiałam ---------- Dopisano o 20:51 ---------- Poprzedni post napisano o 20:34 ---------- Cytat:
__________________
5.06.10-poznałam Cię 12.07.10-prawko zdane za 1. razem 26.07.10 prawko w kieszeni, kierowca oficjalnie Nie ma odwrotu z drogi obranej wierność do końca i tak będzie. Amen. Mój ukochany M. Razem od 8.08.10 licencjat 08.2011-Dziadek[*]02.2012-Ciocia[*] |
||
2010-07-14, 20:14 | #2927 | ||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: głównie z fotela ;)
Wiadomości: 4 512
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VIII
Cytat:
Cytat:
i prawda - czekanie jest nużące i stresujące, jednak u mnie zadziałało korzystnie, bo na końcu stres w dużej mierze mnie opuścił Cytat:
zmianę instruktora na ostatnie godziny polecam każdemu! ja miałam młodą babkę ok. 30. Normalnie świetna dziewczyna! wszystko mi wyjaśniła, ćwiczyła ze mną łuk bardzo dokładnie, z nią nauczyłam się korygować patrząc przez tylką szybę, nauczyłam się dobrze parkować, wyjaśniła mi wszystkie światła szczegółowo, w ogóle ekstra babka. Cytat:
Następnym razem będzie ok! szkoda tylko, że tak okropnie późno! normalnie masakra! sezon urlopowy im się zaczął, czy jak? na Twoim miejscu zadzwoniłabym do nich jeszcze i zapytała o najbliższy wolny termin (u mnie to był dosłownie tydzień czasu!) aniunia18, ogromnie Ci współczuję! to aż niewiarygodne, jakie miałaś "przygody" nie wiem, jakiej rady mam Ci udzielić podejdz do tego z dystansem, normalnie, rob wszystko z uwagą ćwicz przygotowanie do jazdy (aby zawsze pamiętac o spuszczeniu ręcznego, sprawdzić, czy wszystkie drzwi są zamknięte, włączyć swiatła przez jazdą...) a na mieście? spokojnie, z koncentracją, patrzeć na znaki, w lusterka, na prędkościomierz.. życzę Ci powodzenia i bezstresowych sytuacji! ------- dziewczyny, przed zakrętem redukujemy bieg i szybko zwalniamy nogę ze sprzęgła! trzymam kciuki za zdające!
__________________
Edytowane przez 6roove Czas edycji: 2010-07-14 o 20:16 |
||||
2010-07-14, 20:26 | #2928 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VIII
No jasne, że nie pół godziny, ale żeby po upłynięciu 5min zaraz poganiać, qrcze... Ogólnie wiele rzeczy zaskoczyło mnie na tym egzaminie. A o przygotowaniu do jazdy słyszałam, że spokojnie można po 3x sprawdzać, bo egzaminator nic nie mówi, tylko chodzi wokół samochodu i czeka. A tu klops
|
2010-07-14, 20:30 | #2929 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Poznań (Łódź)
Wiadomości: 8 112
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VIII
Cytat:
__________________
5.06.10-poznałam Cię 12.07.10-prawko zdane za 1. razem 26.07.10 prawko w kieszeni, kierowca oficjalnie Nie ma odwrotu z drogi obranej wierność do końca i tak będzie. Amen. Mój ukochany M. Razem od 8.08.10 licencjat 08.2011-Dziadek[*]02.2012-Ciocia[*] |
|
2010-07-14, 20:52 | #2930 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VIII
Cytat:
Najgorsze jest to, że na kursie instruktorka często upominała mnie, że staję za blisko przedniej tyczki, i że na egzaminie mogę przez ten spadek to zawalić. I ćwiczyłam, ćwiczyłam, było OK -a tu nie wyszło... I jak tu się nie wkurzyć! Na pewno będę raz na jakiś czas dzwonić lub zachodzić do WORDu, czy się coś nie zwolniło (tak też radziła mi instruktorka), ale nie liczę na cuda. Przy okienkach do zapisu wiszą kartki, że z powodu dużej liczby zdających i braku wolnych terminów prośby o przyspieszenie egzaminu nie są przyjmowane. Jak się gdzieś wstrzelę, to będę w szoku. Ogólnie strasznie jestem zawiedziona tym wszystkim. Ale cóż, trzeba się wziąć w garść i walczyć dalej! Mam nadzieję, że starczy mi sił i motywacji ---------- Dopisano o 21:52 ---------- Poprzedni post napisano o 21:42 ---------- To miałaś dobrego egzaminatora! Mój ciągle się patrzył na to co robię, ale starałam się o tym nie myśleć, tylko skupić na przygotowaniu... Ale tą uwagą o upływającym czasie trochę mnie wytrącił. |
|
2010-07-14, 20:55 | #2931 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Poznań (Łódź)
Wiadomości: 8 112
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VIII
No nie dziwię się, nie powinien przeszkadzać!
__________________
5.06.10-poznałam Cię 12.07.10-prawko zdane za 1. razem 26.07.10 prawko w kieszeni, kierowca oficjalnie Nie ma odwrotu z drogi obranej wierność do końca i tak będzie. Amen. Mój ukochany M. Razem od 8.08.10 licencjat 08.2011-Dziadek[*]02.2012-Ciocia[*] |
2010-07-14, 22:05 | #2932 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 102
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VIII
może to trochę głupie pytanie ale w co się ubieracie na egzamin?
czy to ma być na elegancko czy tak żeby było wygodnie? bo już głupawki zaczynam dostawać przed egzaminem...
__________________
Trzeba być szybkim jak nadchodząca chwila |
2010-07-14, 22:21 | #2933 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 5
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VIII
Ja byłam ubrana elegancko i na luzie ale i tak nie zdałam, więc to chyba nie wpływa na egzamin. Niektóre dziewczyny przychodziły nawet w minówkach, albo leginsach :|
Na jutro zamawiam dobrą pogode i odrobinę szczęścia Btw. Ja redukuje do 2 zawsze jak mam gdzieś skręcić, auto samo zwalnia a jak nie to trochę hamulec naciskam, wtedy sprzęgło podczas skręcania nie jest potrzebne P.S Wiem, że oni patrzą też na dynamiczne ruszanie jak np. stoi się na światłach, patrzą czy ruszasz mniej więcej jak inne samochody, bo wtedy mogą się dopieprzyć o słabą dynamikę. Powodzenia jutro wszystkim! :P |
2010-07-14, 22:31 | #2934 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 158
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VIII
Właśnie powodzenia jutro wszystkim! No i trzymajcie i za mnie kciuki;* Czekamy na relacje i same posty o zdanych egzaminach
|
2010-07-14, 23:12 | #2935 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 7 898
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VIII
Dla wszystkich dziewczyn jadących na sprzęgle na zakręcie, a co gorsza hamujące na nim - do zobaczenia w rowie na poboczu w najlepszym wypadku.
Dopóki jeździ się na "elce", na małych prędkościach, w mieście, na suchej nawierzchni to nic się nie stanie. W dodatku elki są zazwyczaj nowe, mają kontrole trakcji i inne tego typu wspomagające bajery. Inna sprawa to mokra nawierzchnia, jeżdżenie na trasie, na nieco starszym samochodzie. Jeśli macie jakąkolwiek wątpliwość jak zachować się będąc już na zakręcie, najlepszym wyjściem jest dodanie gazu. To dociśnie samochód do jezdni i nawet z trudnej sytuacji możecie wyjść. Na samej jeździe na luzie może się nic nie stać, ale w poślizg łatwiej wpaść. Najgorzej to w razie trudności zacząć hamować na zakręcie. Poślizg murowany. Jak już wpadniecie w poślizg, to należy dodać gazu i skręcić kierownicę w stronę odwrotną niż znosi samochód. Hamujemy przed i tylko przed zakrętem. Na sprzęgle też nie powinno się jeździć, chyba że jest bezpieczny skręt na bardzo małych prędkościach miejskich, w wątpliwej sytuacji na zakręcie, kiedy nie wiemy, jaki bieg wrzucić. Wtedy nic nie powinno się stać. |
2010-07-15, 07:21 | #2936 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 158
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VIII
Umrę z tego stresu, juz się boje ze zle ustawie lusterka i zawale wszystko;(
|
2010-07-15, 08:07 | #2937 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: JA TO WSZYSKO WIEM
Wiadomości: 84
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VIII
Cytat:
natomiast w autach z napedem na przód sytuacja jest odwrotna takze jesli nie jesteś pewna tego co piszesz lub nie byłas w takiej sytuacji na drodze lepiej zebys nie pisała bo ktos moze zaczac stosowac twoje rady w aucie z (FWD) Front-wheel drive tzn z napedem na przód i wtedy wyladuje w rowie |
|
2010-07-15, 09:26 | #2938 |
Raczkowanie
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VIII
|
2010-07-15, 09:26 | #2939 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 1 143
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VIII
ja wczoraj zdałam teorię, jeszcze tylko praktyka
egzamin wam się nie pochwalę kiedy mam, bo nawet w domu nie powiedziałam :x generalnie mam pod koniec miesiąca i mam nadzieje, że pójdzie mi bombowo |
2010-07-15, 10:15 | #2940 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VIII
Cytat:
Ogólnie pod WORDem widziałam baaardzo różnie ubranych ludzi. Najważniejsza jest swoboda, odrobina elegancji nie zaszkodzi -być może egzaminator spojrzy troszkę łaskawszym okiem w końcu każdy w jakimś stopniu ocenia innych po wyglądzie Pamiętajcie o wygodnych butach! Najlepiej ubrać te, w których jeździłyście na kursie |
|
Nowe wątki na forum Auto Marianna |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:26.