Keratynowy CUD :D czyli prostowanie keratynowe

[drobinka83]

Cześć dziewczyny
Dużo, bardzo dużo czytałam o "cudzie keratynowym" i w końcu się zdecydowałam.
Mieszkam w Dublinie i w każdym salonie w którym udzielano mi informacji to to, że nie mogę myć włosów 3 dni po. Z braku czasu nie mając szczęścia do znalezienia solonu z produktami np. Entaco wybrałam salon w którym używają kosmetyków firmy Schwarzkopf. Co ciekawe w internecie jakoś nie moge trafić na opinie o tej firmie jak włosy zachowuja się po ich uzyciu. I nie wiem dlaczego, ale panicznie się boję że kosmetyki tej firmy razcej szkodzą włosom (chyba dlatego, że farby do włosów tej firmy straaasznie je niszczą)
Może któraś z odwiedzających fryzjerek coś wie na ich temat?

Póki co włosy bardzo się błyszczą, są proste jak drut i... trochę podniszczone (przypalone?) na końcówkach choć miałam podciane. Czy to normalne? Czy normalne jest że po tym prostowaniu włosy trudno się rozczesują? Czy to zalezy jak bardzo włos był zniszczony wcześniej? Bo jakoś nie czuję "jedwabiu" na moich włosach po tym zabiegu są dalej sztywne jak były przed, tyle że idealnie proste i lśniące.

Cena wydaje mi się przystępna €130 za długie włosy.
Wiem, że kolejne keratynowe prostowanie zrobię w domu I wybiorę kosmetyki gdzie mozna na drugi dzien myć włosy (wygladałam jak nieszczęśliwa... i jeszcze mam włosy przetłuszczające się )

Pozdrwiam

[Kocurasek]

Napisane przez drobinka83

Cześć dziewczyny
Dużo, bardzo dużo czytałam o "cudzie keratynowym" i w końcu się zdecydowałam.
Mieszkam w Dublinie i w każdym salonie w którym udzielano mi informacji to to, że nie mogę myć włosów 3 dni po. Z braku czasu nie mając szczęścia do znalezienia solonu z produktami np. Entaco wybrałam salon w którym używają kosmetyków firmy Schwarzkopf. Co ciekawe w internecie jakoś nie moge trafić na opinie o tej firmie jak włosy zachowuja się po ich uzyciu. I nie wiem dlaczego, ale panicznie się boję że kosmetyki tej firmy razcej szkodzą włosom (chyba dlatego, że farby do włosów tej firmy straaasznie je niszczą)
Może któraś z odwiedzających fryzjerek coś wie na ich temat?

Póki co włosy bardzo się błyszczą, są proste jak drut i... trochę podniszczone (przypalone?) na końcówkach choć miałam podciane. Czy to normalne? Czy normalne jest że po tym prostowaniu włosy trudno się rozczesują? Czy to zalezy jak bardzo włos był zniszczony wcześniej? Bo jakoś nie czuję "jedwabiu" na moich włosach po tym zabiegu są dalej sztywne jak były przed, tyle że idealnie proste i lśniące.

Cena wydaje mi się przystępna €130 za długie włosy.
Wiem, że kolejne keratynowe prostowanie zrobię w domu I wybiorę kosmetyki gdzie mozna na drugi dzien myć włosy (wygladałam jak nieszczęśliwa... i jeszcze mam włosy przetłuszczające się )

Pozdrwiam

Drobinko Schwarzkopf to nie to samo co Encanto. Tobie wyprostował chemicznie fryzjer włosy Przeczytaj pierwszy post tego wątku - tam Ehinokokus napisała czym to się różni.
Pokażesz zdjęcia?

[drobinka83]

Dodam tylko, że metoda nakładania różniła się nieco od tej opisywanej z pierwszej strony.
Ja miałam tak
-dokładne mycie włosów
-suszenie
-na wysuszone włosy bardzo dokładnie nakładany teatrament
-po ok. 20min znów dokładnie nakładany
-po godzinie teatrament spłukany i wysuszenie włosów
-suche włosy prostowane prostownicą po 7-10 razy kazde pasemko.
-Na suche włosy jakaś maska (odżywka?) pozostawiona na 15 min
spłukanie jej i wysuszenie włosów

Cały zabieg trwał jakieś 3,5 -4 godziny.

....Boże.... czy to na pewno keratynowe a nie chemiczne????

Dodam że w trakcie tej godziny z teatramentem moje czarne włosy lekko sie odbarwiły w niektórych miejscach. I CO DZIWNE TERAZ SĄ ZNÓW CZARNE.
o co chodzi w takim razie?

---------- Dopisano o 01:03 ---------- Poprzedni post napisano o 01:00 ----------

Napisane przez Kocurasek

Drobinko Schwarzkopf to nie to samo co Encanto. Tobie wyprostował chemicznie fryzjer włosy Przeczytaj pierwszy post tego wątku - tam Ehinokokus napisała czym to się różni.
Pokażesz zdjęcia?

Pokaże na pewno, tylko znajdę chwilę czasu

Ja się chyba porycze w glos !!! chemiczne????
Przecież jej mówiłam że chce keratynowe

[Kocurasek]

Napisane przez drobinka83

Dodam tylko, że metoda nakładania różniła się nieco od tej opisywanej z pierwszej strony.
Ja miałam tak
-dokładne mycie włosów
-suszenie
-na wysuszone włosy bardzo dokładnie nakładany teatrament
-po ok. 20min znów dokładnie nakładany
-po godzinie teatrament spłukany i wysuszenie włosów
-suche włosy prostowane prostownicą po 7-10 razy kazde pasemko.
-Na suche włosy jakaś maska (odżywka?) pozostawiona na 15 min
spłukanie jej i wysuszenie włosów

Cały zabieg trwał jakieś 3,5 -4 godziny.

....Boże.... czy to na pewno keratynowe a nie chemiczne????

Dodam że w trakcie tej godziny z teatramentem moje czarne włosy lekko sie odbarwiły w niektórych miejscach. I CO DZIWNE TERAZ SĄ ZNÓW CZARNE.
o co chodzi w takim razie?

hhmmm gdyby było chemiczne to byś nie mogła się ruszać przy nakładaniu pierwszego płynu. Nie mam pojęcia w takim razie co to było nie sugeruj się mną

[drobinka83]

Napisane przez Kocurasek

hhmmm gdyby było chemiczne to byś nie mogła się ruszać przy nakładaniu pierwszego płynu. Nie mam pojęcia w takim razie co to było nie sugeruj się mną

Pamiętam że nie mogłam się ruszać przez te 15 min. przy nakładaniu tej ostatniej mazi :/ (niby odżywki)
Aż mnie brzuch rozbolał z nerwów.... nie wiem czy usne.

Dziewczyny plisss.... jesli się orientujecie jaki miałam zabieg to proszę mi powiedzieć
Bo coś mi przeczucie mówiło że to nie to.....
Ja to mam zawsze pecha...... na moje biedne włosy

---------- Dopisano o 02:00 ---------- Poprzedni post napisano o 01:13 ----------

....i zasnąć nie moge.
Zadaje sobie teraz setki pytań. I jak bardzo sa zniszczone moje włosy jeśli okaże się że na 100% miałam chemiczne prostowanie?

...Jaka ja jestem głupia czasami

[Kocurasek]

Napisane przez drobinka83

Pamiętam że nie mogłam się ruszać przez te 15 min. przy nakładaniu tej ostatniej mazi :/ (niby odżywki)
Aż mnie brzuch rozbolał z nerwów.... nie wiem czy usne.

Dziewczyny plisss.... jesli się orientujecie jaki miałam zabieg to proszę mi powiedzieć
Bo coś mi przeczucie mówiło że to nie to.....
Ja to mam zawsze pecha...... na moje biedne włosy

---------- Dopisano o 02:00 ---------- Poprzedni post napisano o 01:13 ----------

....i zasnąć nie moge.
Zadaje sobie teraz setki pytań. I jak bardzo sa zniszczone moje włosy jeśli okaże się że na 100% miałam chemiczne prostowanie?

...Jaka ja jestem głupia czasami

Nie ma się co stresować ja też kiedyś prostowałam tyle, że Faroukiem i chętnie bym powtórzyła. Jak masz lśniące to się nie denerwuj

edit: z tego co czytam o Schwarzkopf to jest dobry o ile miałaś Straight Therapy. Także głowa do góry

[Czarna Orchidea]

Napisane przez suspense

z tego co dziewczyny pisały - te ciemnowłose, to im się kolor wypłukał właśnie. podejrzewam,że z rudościami byłoby tak samo.

tak, czytalam, ale chodzi mi o to , czy moze zregenerowanie wlosa nie powstrzymaloby troche wyplukiwania sie barwnikow.
biednemu zawsze wiatr w oczy, ja chce byc ruda
zadna rudowlosa nie robila prostowania?
jak narazie pomaluje sie szamponetka, bede wygladac jak czlowiek.

[ChudaMaruda]

hej dziewczyny
zdecydowałam się na keratynowe prostowanie moich sianowatych włosów.
i mam teraz takie pytanko:
zostało którejś z was może trochę tych preparatów?

tak na pierwszy raz nie chcę kupować wszystkiego w normalnej ilości, bo nie jestem pewna co do efektów

już myślałąm, że uda mi się ten cudowny preparat odkupić od jednej z wizażanek, ale ktoś mnie wyprzedził

i tu moje pytanie: zostało którejś z was jakieś 1/3 zestawu?

[apx]

Napisane przez ChudaMaruda

i tu moje pytanie: zostało którejś z was jakieś 1/3 zestawu?

mi zostało

[ChudaMaruda]

Napisane przez apx

mi zostało

a chciałabyś może mi to sprzedać? i jak tak to mniej-więcej za ile?

[apx]

Napisane przez ChudaMaruda

a chciałabyś może mi to sprzedać? i jak tak to mniej-więcej za ile?

wysłałam Ci pw

[mourie]

w końcu jestem po zabiegu.

Robiłam na dwa razy, najpierw włosy z tyłu, a później z przodu bo mam dość długie i bałam się, że wszystko mi się poplącze w międzyczasie, a wszystko robiłam sama. Generalnie trochę godzin nad włosami spędziłam...
Moje wrażenia - zapach dzisiaj jakoś aż tak bardzo mi nie przeszkadzał, byłam zmotywowana, więc całkiem ładnie szło. Na minus - wyleciało mi w trakcie bardzo dużo włosów, w całym mieszkaniu na podłodze leży ich pełno i czuje po kitce. Włoski oczywiście prościutkie, lecą mi na twarz i będę musiała uważać, żeby nie przekładać ich dziś za ucho. Są błyszczące, gładziutkie i pomimo, że prostowanie robiłam do góry, suszenie z głową w dół, to po odżywce i tak są klapnięte. Końcówki bardziej zniszczone, ale i tak muszę je podciąć. Robiłam w temperaturze 230°C

Zdjęć nie mam jak zrobić, bo wczoraj pożyczyłam bratu aparat na wakacje, ale zrobię za ponad tydzień - przynajmniej będę mogła ocenić jak po jakimś czasie i myciach włoski się sprawują.

Ale jestem zmęczona

[e005a964934c5ccfb93a5ccda41449f79d95ca06]

Napisane przez drobinka83

Pamiętam że nie mogłam się ruszać przez te 15 min. przy nakładaniu tej ostatniej mazi :/ (niby odżywki)
Aż mnie brzuch rozbolał z nerwów.... nie wiem czy usne.

Dziewczyny plisss.... jesli się orientujecie jaki miałam zabieg to proszę mi powiedzieć
Bo coś mi przeczucie mówiło że to nie to.....
Ja to mam zawsze pecha...... na moje biedne włosy

---------- Dopisano o 02:00 ---------- Poprzedni post napisano o 01:13 ----------

....i zasnąć nie moge.
Zadaje sobie teraz setki pytań. I jak bardzo sa zniszczone moje włosy jeśli okaże się że na 100% miałam chemiczne prostowanie?

...Jaka ja jestem głupia czasami

chemiczne czy tez nie,co to za roznica?wazne, ze sa proste.powinnas sie cieszyc.jak sa troche podniszczone to dbaj o nie i podcinaj co jakis czas i po sprawie

Napisane przez Kocurasek

Nie ma się co stresować ja też kiedyś prostowałam tyle, że Faroukiem i chętnie bym powtórzyła. Jak masz lśniące to się nie denerwuj

edit: z tego co czytam o Schwarzkopf to jest dobry o ile miałaś Straight Therapy. Także głowa do góry

a mozna wiedziec, dlaczego zrobilas prostowanie keratynowe zamiast powtorzyc farouka?pytam, bo mam zamiar sobie nim wyprostowac.

---------- Dopisano o 17:00 ---------- Poprzedni post napisano o 16:57 ----------

Napisane przez mourie

w końcu jestem po zabiegu.

Robiłam na dwa razy, najpierw włosy z tyłu, a później z przodu bo mam dość długie i bałam się, że wszystko mi się poplącze w międzyczasie, a wszystko robiłam sama. Generalnie trochę godzin nad włosami spędziłam...
Moje wrażenia - zapach dzisiaj jakoś aż tak bardzo mi nie przeszkadzał, byłam zmotywowana, więc całkiem ładnie szło. Na minus - wyleciało mi w trakcie bardzo dużo włosów, w całym mieszkaniu na podłodze leży ich pełno i czuje po kitce. Włoski oczywiście prościutkie, lecą mi na twarz i będę musiała uważać, żeby nie przekładać ich dziś za ucho. Są błyszczące, gładziutkie i pomimo, że prostowanie robiłam do góry, suszenie z głową w dół, to po odżywce i tak są klapnięte. Końcówki bardziej zniszczone, ale i tak muszę je podciąć. Robiłam w temperaturze 230°C

Zdjęć nie mam jak zrobić, bo wczoraj pożyczyłam bratu aparat na wakacje, ale zrobię za ponad tydzień - przynajmniej będę mogła ocenić jak po jakimś czasie i myciach włoski się sprawują.

Ale jestem zmęczona

:O niemozliwe pewnie Tobie tez keratyna nie zdolala sie wprasowac we wlosy pomimo 230 stopni

[mourie]

[1=e005a964934c5ccfb93a5cc da41449f79d95ca06;2069795 9](...) pewnie Tobie tez keratyna nie zdolala sie wprasowac we wlosy pomimo 230 stopni [/QUOTE]
końcówki miałam MASAKRYCZNE, zanim jeszcze przystąpiłam do zabiegu,
celowo ich nie obcianałam przed czytałam, że przed zabiegiem, lepiej nie obcinać włosów.
Nie wiem czy akurat przesuszone i mocno rozdwojone końcówki przesądzą o całym efekcie, gdzie prostowałam każde pasmo po 8-10 razy

[słonik]

Napisane przez mourie

w końcu jestem po zabiegu.

Robiłam na dwa razy, najpierw włosy z tyłu, a później z przodu bo mam dość długie i bałam się, że wszystko mi się poplącze w międzyczasie, a wszystko robiłam sama. Generalnie trochę godzin nad włosami spędziłam...
Moje wrażenia - zapach dzisiaj jakoś aż tak bardzo mi nie przeszkadzał, byłam zmotywowana, więc całkiem ładnie szło. Na minus - wyleciało mi w trakcie bardzo dużo włosów, w całym mieszkaniu na podłodze leży ich pełno i czuje po kitce. Włoski oczywiście prościutkie, lecą mi na twarz i będę musiała uważać, żeby nie przekładać ich dziś za ucho. Są błyszczące, gładziutkie i pomimo, że prostowanie robiłam do góry, suszenie z głową w dół, to po odżywce i tak są klapnięte. Końcówki bardziej zniszczone, ale i tak muszę je podciąć. Robiłam w temperaturze 230°C

Zdjęć nie mam jak zrobić, bo wczoraj pożyczyłam bratu aparat na wakacje, ale zrobię za ponad tydzień - przynajmniej będę mogła ocenić jak po jakimś czasie i myciach włoski się sprawują.

Ale jestem zmęczona

Cześć Mourie! Piszę tu, bo widzę, że regularnie zaglądasz, więc może nie umknie Tobie moja wiadomość, tak jak te na PW Kiedy mogę się spodziewać butów lub zwrotu pieniędzy? Nie ukrywam, że zależy mi na czasie, bardzo Cię proszę o odpowiedź na PW.
Pozostałe Dziewczyny przepraszam za offtop, pozdrawiam!

[katarzyna21]

Napisane przez słonik

Cześć Mourie! Piszę tu, bo widzę, że regularnie zaglądasz, więc może nie umknie Tobie moja wiadomość, tak jak te na PW Kiedy mogę się spodziewać butów lub zwrotu pieniędzy? Nie ukrywam, że zależy mi na czasie, bardzo Cię proszę o odpowiedź na PW.
Pozostałe Dziewczyny przepraszam za offtop, pozdrawiam!

Myślę że akurat ta wiadomość jest tu nie na miejscu... nie ważne że offtop!!!
Takie spr się załatwia na odpowiednich wątkach czy PW... a nie pierwszym lapszym w którym sie udziela dana wizażanka!!! Takim spsobem robi sie MEGA BAŁAGAN!!!
Oj nie ładnie...nie ładnie...powinnaś już to wiedzieć, zresztą ot takich niewujaśnionych syt są MODY!!!

[Kocurasek]

[1=e005a964934c5ccfb93a5cc da41449f79d95ca06;2069795 9]

a mozna wiedziec, dlaczego zrobilas prostowanie keratynowe zamiast powtorzyc farouka?pytam, bo mam zamiar sobie nim wyprostowac.[/QUOTE]

nie miałam jakiś konkretnych powodów
u mnie w mieście nie mogłam znaleźć nikogo kto tym robi a do Poznania mi się nie chciało jechać poza tym napaliłam się na Goldwella ale musiałam czekać aż mi włosy odrosną bo mój Fryzjer nie chciał mi nałożyć na Farouka. I w międzyczasie usłyszałam o keratynce i mi się spodobała cena, i efekt też uważam za nie zły. Ale Farouk i Goldwell lepszy jeśli chcesz mieć proste. Ale bardziej niszczy.

[drobinka83]

[1=e005a964934c5ccfb93a5cc da41449f79d95ca06;2069795 9]chemiczne czy tez nie,co to za roznica?wazne, ze sa proste.powinnas sie cieszyc.jak sa troche podniszczone to dbaj o nie i podcinaj co jakis czas i po sprawie


---------- Dopisano o 17:00 ---------- Poprzedni post napisano o 16:57 ----------
ja mam naturalnie proste tyle że puszące się.
W tym problem, że z moich długich włosów została juz połowa.... i nie chcę więcej podcinać. Myślałam ze te prostowanie poprawi mi kondycje a tu lipa - widzę że końcówki dalej sa mocno przesuszone a ja nie chcę już ścinać - boję sie strzyżenia jak ognia.
Chciałam keratynowe, żeby włoski zdrowo wyglądały, szczególnie te końcówki.... ech, Polak mądry po szkodzie

A tak apropos - wie któraś z was czy to moje prostowanie na pewno było chemiczne?
Dzięki sliczne jesli mnie trochę bardziej naprowadzicie

[dottoressa]

To ja zdaję relację jak u mnie jest po dwóch miesiącach od zabiegu
Włosy nadal są sypkie, ale przy końcach stają się znów koszmarne. Jak widać na zdjeciu znaczna część długości włosów pozostała prosta i wygląda zdrowo, ale coś z tymi końcówkami trzeba zrobić Nie używałam prostownicy do poprawek, nie podcinałam też końcówek szkoda mi trochę, zawsze fryzjer obetnie za dużo Zabieg planuję powtórzyć w przeciągu dwóch tygodni - tym razem tylko na końcówkach - mniej więcej od czeronej linii w dół. No i oczywiście prostownicą nagrzewającą się do 230`C, a nie tak jak robiłam pierwszym razem - do 200... Jestem pewna, że moje końcówki wyglądałyby lepiej Ogólnie jestem bardzo zadowolona i dziekuję Ci Kasiu, że się pewnego czasu wtrąciłaś na sigmowym

Aha, po każdym myciu (2 razy mycie BD z Rossmanna, później Crema al latte >>wszystko to z dodatkiem czystej keratyny<<) na mokre włosy obowiązkowo keratynowe serum silnie regenerujące, a na końcówki jedwab CHI, no i do czesania tylko i wyłącznie niełamiąca włosów szczotka z naturalnego włosia dzika

[Oleksandra_]

Hej dziewczyny Podglądam was już od dłuższego czasu i nie powiem keratyna wydawała mi się cudem. Zastanawiam się nad zrobieniem zabiegu, ale nie jestem pewna czy mi wyjdzie Mam raczej grube i gęste włosy, bardziej falowane niż kręcone, m.w. do łopatek jak myślicie opłaca się spróbować?

[dottoressa]

Napisane przez Oleksandra_

Hej dziewczyny Podglądam was już od dłuższego czasu i nie powiem keratyna wydawała mi się cudem. Zastanawiam się nad zrobieniem zabiegu, ale nie jestem pewna czy mi wyjdzie Mam raczej grube i gęste włosy, bardziej falowane niż kręcone, m.w. do łopatek jak myślicie opłaca się spróbować?

wiele dziewczyn, które przeprowadzały zabieg ma takie włosy. przejrzyj wątek a dowiesz się czy opłaca sie spróbować

[ChudaMaruda]

dziewczyny, mam do Was ogromną prośbę
powiedzcie mi- na podstawie własnych doświadczeń- jak myślicie, ile ml keratyny potrzebuję do wykonania zabiegu?

jak myślicie- starczy 80 ml?

z góry dziękuję za odpowiedzi

[Smarfetka]

Napisane przez dottoressa

Aha, po każdym myciu (2 razy mycie BD z Rossmanna, później Crema al latte >>wszystko to z dodatkiem czystej keratyny<<) na mokre włosy obowiązkowo keratynowe serum silnie regenerujące, a na końcówki jedwab CHI, no i do czesania tylko i wyłącznie niełamiąca włosów szczotka z naturalnego włosia dzika

dott, wrzucisz zdjęcie tego keratynowego serum silnie regenerującego

[dottoressa]

Napisane przez Smarfetka

dott, wrzucisz zdjęcie tego keratynowego serum silnie regenerującego

ono jest robione z półproduktów, stoi u mnie w domu w ciemnej buteleczce z atomizerem, na prawdę chcesz zdjęcie?

[ChudaMaruda]

pomoże ktoś?

[Kocurasek]

Napisane przez drobinka83

A tak apropos - wie któraś z was czy to moje prostowanie na pewno było chemiczne?
Dzięki sliczne jesli mnie trochę bardziej naprowadzicie

ja znalazłam tylko coś takiego jeśli chodzi o Schwarzkopf

Schwarzkopf Straight Therapy

nie widziałam nic innego z tej firmy.

[Jagoda09]

Napisane przez Smarfetka

dziewczyny a ta prostownica się nadaje. u mnie w Auchan kosztuje 80 zł wiec cena całkiem przyzwoita, no i nagrzewa się do tych 230

http://babyliss.pl/pl/st29e_prostownica_pro_230

W którym dokładnie sklepie widziałaś tę prostownicę za 80 zł? Ostatnio byłam w Auchan i jedyny Babyliss (ST26E) nagrzewający się do 230 stopni kosztował 100 zł. Za niecałe 80 zł widziałam tylko Babyliss Pro 215.

[Smarfetka]

Napisane przez Jagoda09

W którym dokładnie sklepie widziałaś tę prostownicę za 80 zł? Ostatnio byłam w Auchan i jedyny Babyliss (ST26E) nagrzewający się do 230 stopni kosztował 100 zł. Za niecałe 80 zł widziałam tylko Babyliss Pro 215.

u mnie w Piasecznie.
może akurat promocja była. byłam wczoraj po nią i znów kosztowała 100, więc nie kupiłam, na czasie mi aż tak bardzo nie zależy więc poczekam sobie

---------- Dopisano o 12:34 ---------- Poprzedni post napisano o 12:32 ----------

Napisane przez dottoressa

ono jest robione z półproduktów, stoi u mnie w domu w ciemnej buteleczce z atomizerem, na prawdę chcesz zdjęcie?

ehh. myślałam, że to kupne. a działa to? moge prosić o przepis?

[lencia2310]

Ja jutro robię włoski Już sie doczekać nie mogę

A tak a propo używała któraś z Was płukanek do włosów?
Bo ja mam rozjaśniane włoski i niestety bez płukani po czasie robią się żółtawe
Mam nadzieję że przez to nie spłucze mi się szybciej keratyna...

Trochę boję sie tego zapachu bo w taką pogodę to nawet wentylator mi nie pomoże chyba..

[ChudaMaruda]

Napisane przez ChudaMaruda

dziewczyny, mam do Was ogromną prośbę
powiedzcie mi- na podstawie własnych doświadczeń- jak myślicie, ile ml keratyny potrzebuję do wykonania zabiegu?

jak myślicie- starczy 80 ml?

z góry dziękuję za odpowiedzi

pomoże ktoś?