Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XX

[anika222]

Napisane przez Madzialenka12344321

Sprzedałam suknię slubną !!!!!!!!!!!!!!!!! : jupi:

za 1800zł jeaaaaaaaa


u mnie tez to kameralna impreza. Do tej listy dodałabym jeszcze tylko rodzeństwo rodziców

Kliwia ładny brzuszek

Kasia masz fulll wypas jedzenia

no to z rodzenstwem rodziców bedzie z 45 osób

az zaraz dokładnie policze

[mona_ja]

Napisane przez india83

sliczny



tez mam czasem taka ochote - wyjechac gdzie s dlaeko SAMA!!!

kochana z tym samodzielnym przewiezieniem to niezbyt dobry pomysł. to jest dla TZa swietosc, jak to mówi "centrum dowodzenia". a poza tym jakby mial miec tak jak teraz to jeszcze musiałabym zabrac plazme (na ktora u mnie juz nie ma miejsca) i dodatkowe głosniki- a to wszystko połaczone z kompem



super!!!

dużo tego sprzetu, może pogadaj z nim jeszcze raz czy niechaciałby tego przenieść? A z tym wyjazdem to by sie przydał tak myślę czy by tu do siostry na kilka dni nie wyjechać!? Choć z drugiej strony taka "ucieczka" pewnie nic nie zmieni

[kliwia]

daysy dobry jest tez wachlarz taki do reki co sie macha

[strippi]

Napisane przez Sysunia_d

musze bacznie obserowac teraz jego podejscie czy sie przestawi czy dalej bedzie mowil do brzusia jak do chlopca

zobaczysz jeszcze trochę i oszaleje na punkcie córci
mój to się popłakał jak się urodziła mała i jak przecinał pępowinę. Teraz to po prostu świata poza nią nie widzi

Napisane przez Rybulka

Oglądałam ten filmik jak go kiedyś zamieściłaś Nasz to inny model

a jaki macie?
my już musimy zmieniać niedługo na inny

Napisane przez Madzialenka12344321

cześć

wczoraj mąż zabrał mnie na "zacmienie" ale stwierdzam, że spodziewałąm się czegoś lepszego .... Książka o niebo lepsza

o tak
też byłam na tym i mi się średnio ta część podobała
czekam za to na 4 hehe

Napisane przez śliweńka

Hej

dawno mnie nie było na wątku PM2009

u mnie sie jedynie tyle zmieniło że z TŻ kredyt na mieszkanie bierzemy dziś do banku jedziemy podpisać umowę, teściowa dalej swoje trzy grosze w trąca no i pracę muszę nową szukać gdyż pod koniec roku mogą zlikwidować mój zakład widzę że większość z was mamami została czyli jestem wizażową ciocią

no hej hej
za mieszkanie

Napisane przez anika222

no u mnie to sie obraził o to ze sama wynioslam stół własciwie to nei wyniosłam tylko zdjelam blat i przeciagnełam po dywanie na drugą strone pokoju i to samo z nogami zrobiłam

i sie wsciekł ze sama to zrobiłam wiec mu powiedzialam ze kurde prosiłam cie o to od poniedziałku ( w sobote mielismy impreze i zawsze na nia przynosimy duzy stół) a ja nie mam przez ten stoł jak dojsc do klatki arka i do okna a nie bede skakac po stole zeby arka nakarmic czy okno otworzyc!!!

to mi powiedział wynoszac ten stół ze chyba dla mnei wazniejsze jest okno i stół od własnego dziecka

tak strasznie przykro mi sie zrobiło

jak on tak mogl, przychodze do domu nic ne robie, tylko leze biore leki w pracy siedze nadupie i tez nic nei robie zeby tylko donosić ciąze a on miz takim tekstem wyjechał

no i dobrze, że się obraził
tu krwawisz, bierzesz tabletki na podtrzymanie, a tu dźwigasz stół
Powinnaś plackiem leżeć, a nie. Przecież osoby, które są w ciąży nie zagrożonej nie mogą nawet reklamówki z zakupami nieść.

Napisane przez kolanka

Anika kazdy robi chrzciny kiedy uwaza. Nie ma zadnej reguły, że po miesiacu. Z reszta sama zobaczysz jak po miesiacu się bedziesz czuła i czy w ogóle będziesz na siłach.
A tak na marginesie, to na poczęstunek zaprasza się po chrzcinach, a nie przed.
Tak samo jak ze ślubem, też jest w godzinach popołudniowych, a nikt nie przychodzi na obiad wczesniej.

dokładnie tak

Napisane przez kolanka

Anika, wiesz, ja wychodzę z innego zalozenia. Chrzciny to dla mnie impreza kameralna. Dziecko, rodzice, dziadkowie, chrzestni i koniec. Obiad i kolacja w domu do tego tylko mała kawka i posprzatane. Juz dawno u mnie w rodzinie skończyły się huczne balangi - kto by na nie zarabiał.

no my też robiliśmy tylko najbliższa rodzina i było 15 osób

Napisane przez anuulaa

Anika, z Ciebie to niezła agentka, dopiero 6tc a ty już planujesz chrzciny, spokojnie, jeszcze masz czas

Napisane przez kliwia

ja pokazuje moj urlopowy brzusio. bez przerazenia

śliczny

[Madzialenka12344321]

Strippi ja też czekam na 4 część (kiedys słyszałam, że 2 filmy mają z niej zrobić) mam nadzieje, że będzie lepsza od tej części. Ech.. nie ma to co książki

[anika222]

no i wyszło 42 osoby

my - 2
rodzice meza -2
moi rodzice -2
dzaidkowie meza -2
moje babcie -2
bracia meza z zonami / dziewczynami - 10
siostra teściowej z mezem - 2
jej dzieci z połówkami - 6 + maleństwo
druga siostra teściowej z mezem -2
brat mojego taty z zoną i synem -3 + 1? nie wiadomo czy z kimś nie przyjdzie
drugi brat taty z zona i synem - 3
trzeci brat taty z zoną i dziećmi - 6


razem 42/43 osoby super no nie?


madzia super ze sprzedałas
ja sie zabieram za wystawienie swojej i nei moge sie zebrac


strippi ale ja go nei nioslam tylko przeciągnełam 3 metry po dywanie i to jest taki stół ze jest tylko cieniutki blat 18-tka + 4 cienkie nogi a nei taka ława jak sa pokojowe
one jest taki bardziej kuchenny

wiem ze i tak nei powinnam ale juz sie wscieklam

[kliwia]

anika. no ale po co na chrziny zapraszac babcie, wujkow etc? no i stanowczo bez dzieci tych dalszych....
rodzice wasi rodzenstwo i chrzestni i koniec.

[Daysy85]

Kliwia ja mam wentylator z tym, że chwilowo pod nim nie jestem, przeniosłam laptopa na stół i moczę nogi.
Już raz bardzo mądrze trzymałam laptopa na kolanach , nogi w wodzie a laptop podłączony do ładowarki...
Jak to zobaczył Tż to myślałam , że mnie zabije . A teraz jest bezpiecznie bo ładowarka na stole i nie ma szans się odłączyć i wpaść do miski z wodą


Nooo i po burzy... szlag by to trafił. nawet kropla nie spadła i uspokoiło się wszystko...

[india83]

Napisane przez mona_ja

dużo tego sprzetu, może pogadaj z nim jeszcze raz czy niechaciałby tego przenieść? A z tym wyjazdem to by sie przydał tak myślę czy by tu do siostry na kilka dni nie wyjechać!? Choć z drugiej strony taka "ucieczka" pewnie nic nie zmieni

mona ja go prosic nie będę... i tak ciagle sie mijamy ze względu na prace. ona ma mnóstwo czasu na to granie, i tak zazwyczaj przyjeżdzał jak ja wracałam z pracy, ale ostatnio nawet to sobie odpuscił. ostatni raz widziałam mojego męza... hmm... w śr lub wt nawet nie pamiętam. kontaktowałam się wczoraj o 1o rano i to w sumie tylko w sprawie budowy domu(wiec koniecznosc). jak zadzwoni to on zawsze nie ma czasu(trudno mu chyba przewac misje w grze) i wkurza się, ze oc chwile dzwonie z pierdołami (na ja mam odmienne zdanie) wieć stwierdziłam, ze dosyc tego, nie bede zabiegała o uwage mojego męża. wczoraj umowiłam sie z kumpela i teraz jest pewnie ciezko obrazony... nie wiem bo milczy. dzis moja mama pojechała do babci, a ja raczej jutro do niej dolacze i zrobie sobie taki maly wypad weekendowy ciekawe czy moj maz to w gole zauwazy??

[Madzialenka12344321]

Kliwia ale jak to babci nie zaprosić?? Tak głupio.

Anika zbieraj sie i wystawiaj

[klion78]

Napisane przez kliwia

anika. no ale po co na chrziny zapraszac babcie, wujkow etc? no i stanowczo bez dzieci tych dalszych....
rodzice wasi rodzenstwo i chrzestni i koniec.

zgadzam sie .... tym bardziej, że uważam, iż ostatnią rzeczą jakiej potrzeba młodym rodzicom to impreza na tyle osób.

[Madzialenka12344321]

Napisane przez india83

mona ja go prosic nie będę... i tak ciagle sie mijamy ze względu na prace. ona ma mnóstwo czasu na to granie, i tak zazwyczaj przyjeżdzał jak ja wracałam z pracy, ale ostatnio nawet to sobie odpuscił. ostatni raz widziałam mojego męza... hmm... w śr lub wt nawet nie pamiętam. kontaktowałam się wczoraj o 1o rano i to w sumie tylko w sprawie budowy domu(wiec koniecznosc). jak zadzwoni to on zawsze nie ma czasu(trudno mu chyba przewac misje w grze) i wkurza się, ze oc chwile dzwonie z pierdołami (na ja mam odmienne zdanie) wieć stwierdziłam, ze dosyc tego, nie bede zabiegała o uwage mojego męża. wczoraj umowiłam sie z kumpela i teraz jest pewnie ciezko obrazony... nie wiem bo milczy. dzis moja mama pojechała do babci, a ja raczej jutro do niej dolacze i zrobie sobie taki maly wypad weekendowy ciekawe czy moj maz to w gole zauwazy??

jestem w szoku

[Justyna33333]

Napisane przez anika222

no i wyszło 42 osoby

my - 2
rodzice meza -2
moi rodzice -2
dzaidkowie meza -2
moje babcie -2
bracia meza z zonami / dziewczynami - 10
siostra teściowej z mezem - 2
jej dzieci z połówkami - 6 + maleństwo
druga siostra teściowej z mezem -2
brat mojego taty z zoną i synem -3 + 1? nie wiadomo czy z kimś nie przyjdzie
drugi brat taty z zona i synem - 3
trzeci brat taty z zoną i dziećmi - 6


razem 42/43 osoby super no nie?


madzia super ze sprzedałas
ja sie zabieram za wystawienie swojej i nei moge sie zebrac


strippi ale ja go nei nioslam tylko przeciągnełam 3 metry po dywanie i to jest taki stół ze jest tylko cieniutki blat 18-tka + 4 cienkie nogi a nei taka ława jak sa pokojowe
one jest taki bardziej kuchenny

wiem ze i tak nei powinnam ale juz sie wscieklam

ja bym się chyba zapłakała jakbym swoją sprzedała

---------- Dopisano o 13:07 ---------- Poprzedni post napisano o 13:06 ----------

Napisane przez agus87

tz pojechal do apteki po talbletki przeciw poceniu sie
ale nie ma i mowila babka w aptece zeby sobie zrobic szalwie
a prezent jest od wszysgtkich wiec damy w takim razie poostatniej obronie

A Persi Block? jest bez recepty
ja kupiłam rok temu mężowi a teraz sama tez używam

[anika222]

Napisane przez kliwia

anika. no ale po co na chrziny zapraszac babcie, wujkow etc? no i stanowczo bez dzieci tych dalszych....
rodzice wasi rodzenstwo i chrzestni i koniec.

bo w naszej rodzinie jest tak ze te najblizsze dla nas osoby sie zaprasza szczegołnie ze mieszkamy z nimi przez płot właściwie


no jak babć (sztuk 3) i dziadka mam nie zaprosic na chrzciny ich prawnuczki nie wyobrazam soebie zeby mogloby ich nei byc w takim momencie
no i jak bez dzieci przeciez to są sami bracia i kuzyn z zoną i jego siostra z chłopakiem meza wiec najblizsza rodzina dla nas
zreszta my jestesmy cholernie rodzinni jesli chodzi o takie okazje
na zwykłych urodzinach te osoby ZAWSZE są a co dopiero na chrzcinach

[klion78]

Napisane przez india83

mona ja go prosic nie będę... i tak ciagle sie mijamy ze względu na prace. ona ma mnóstwo czasu na to granie, i tak zazwyczaj przyjeżdzał jak ja wracałam z pracy, ale ostatnio nawet to sobie odpuscił. ostatni raz widziałam mojego męza... hmm... w śr lub wt nawet nie pamiętam. kontaktowałam się wczoraj o 1o rano i to w sumie tylko w sprawie budowy domu(wiec koniecznosc). jak zadzwoni to on zawsze nie ma czasu(trudno mu chyba przewac misje w grze) i wkurza się, ze oc chwile dzwonie z pierdołami (na ja mam odmienne zdanie) wieć stwierdziłam, ze dosyc tego, nie bede zabiegała o uwage mojego męża. wczoraj umowiłam sie z kumpela i teraz jest pewnie ciezko obrazony... nie wiem bo milczy. dzis moja mama pojechała do babci, a ja raczej jutro do niej dolacze i zrobie sobie taki maly wypad weekendowy ciekawe czy moj maz to w gole zauwazy??

india sytuacja rzeczywiście wydaje się być nieciekawa, ale myślę, że to wszystko wina budowy. Nie macie czasu tak zwyczajnie sobie razem pobyć. Ciągle trzeba coś planować, decydować, kupować. Jestem pewna, że jak tylko to całe zamieszanie z domem się skończy to wszystko wróci do normy. Trzymam za to kciuki !!!

[Daysy85]

India nie mart się, może to przejściowe... Dajcie sobie czas i nie bądzcie aż tak zatwardziali. Pogadaj z nim, ale nie awantura tylko na spokojnie, że nie podobają Ci się pewne rzeczy i nie będziesz ich tolerować, że małżeństwo to torochę na czym innym polega a nie na obrażaniu się.

[india83]

Napisane przez anika222

no i wyszło 42 osoby

my - 2
rodzice meza -2
moi rodzice -2
dzaidkowie meza -2
moje babcie -2
bracia meza z zonami / dziewczynami - 10
siostra teściowej z mezem - 2
jej dzieci z połówkami - 6 + maleństwo
druga siostra teściowej z mezem -2
brat mojego taty z zoną i synem -3 + 1? nie wiadomo czy z kimś nie przyjdzie
drugi brat taty z zona i synem - 3
trzeci brat taty z zoną i dziećmi - 6


razem 42/43 osoby super no nie?


madzia super ze sprzedałas
ja sie zabieram za wystawienie swojej i nei moge sie zebrac


strippi ale ja go nei nioslam tylko przeciągnełam 3 metry po dywanie i to jest taki stół ze jest tylko cieniutki blat 18-tka + 4 cienkie nogi a nei taka ława jak sa pokojowe
one jest taki bardziej kuchenny

wiem ze i tak nei powinnam ale juz sie wscieklam

a czy wujkowie i ciotki to konieczność? jakbym brała te osoby pod uwage to by wyszło jeszcze wiecej niz u ciebie no bez przesady, ja na pewno takich chrzcin nie planuje

[strippi]

Napisane przez Madzialenka12344321

Strippi ja też czekam na 4 część (kiedys słyszałam, że 2 filmy mają z niej zrobić) mam nadzieje, że będzie lepsza od tej części. Ech.. nie ma to co książki

Napisane przez anika222

strippi ale ja go nei nioslam tylko przeciągnełam 3 metry po dywanie i to jest taki stół ze jest tylko cieniutki blat 18-tka + 4 cienkie nogi a nei taka ława jak sa pokojowe
one jest taki bardziej kuchenny

wiem ze i tak nei powinnam ale juz sie wscieklam

no to teraz, przeproście się z mężem, bo nerwy też Ci nie sprzyjają. Najlepiej leż, bo siedząc też nie jest dobrze z tego co lekarz mi mówił ( ja od 30tc leżałam praktycznie, bo rozwarcie już miałam i też łykałam tabletki)
Gazetki, filmy na dvd, jakieś dobre sałateczki, dużo wody i luzik
ciąża to ostatnia chwila kiedy można się wyspać i odpocząć. ( Chodź pod koniec też już ciężko będzie ze snem)
tak więc korzystaj dopóki możesz.
Jak chcesz podeślę Ci książkę o dzieciach i sobie poczytasz, bo mam w pdf.

Napisane przez Daysy85

Nooo i po burzy... szlag by to trafił. nawet kropla nie spadła i uspokoiło się wszystko...

u nas była w nocy brrr
4 godz trwała
i jeszcze babka opętała latała i wrzeszczała brrr
przez nią miałam koszmary
i dziś tak wyglądam

[Madzialenka12344321]

Napisane przez Justyna33333

ja bym się chyba zapłakała jakbym swoją sprzedała

No co ty?? A co z nią będziesz robiła?? Wiesz za odpowiednią kasę zgodziłam się ją sprzedać Jakbym miała ją oddac za pół darmo to za chiny bym tego nie zrobiła, a tak to

Zdjęcia są, płytka z wesela jest, pamiątka jest A co ja ją kiedys załoze i po domu będę w niej chodziła??

[anika222]

Napisane przez india83

a czy wujkowie i ciotki to konieczność? jakbym brała te osoby pod uwage to by wyszło jeszcze wiecej niz u ciebie no bez przesady, ja na pewno takich chrzcin nie planuje

tak koniecznosc mieszkamy ze sobą płot w płot i obowiązkowo muszą być to siostry mamy i zawsze sie spotykamy wspolnie

[śliweńka]

Napisane przez mona_ja

śliweńka w końcu dziewczyna z moich stron bo kiedyś narzekałam że sama jestem z opolskiego
daysy wymocz stopy i delikatny masaż też ponoć pomaga
Jakbym mieszkala w mieście to bym po prostu wyszła gdzieś ale tu nie ma dokąd!
Gucia tylko ja się zawsze staram na spokojnie mu wytłumaczyć o co mi chodzi, ale to jak grochem o ścianę, wczoraj nawet nie skomentował, mógłby chciaż przeprosić

a skąd jesteś dokładnie??

Napisane przez Gucia0987

A w jakiej branży szukasz?



Nie dziękuję! ;-) Mam nadzieje, że pogoda dopisze!



Kochana, skąd ja to znam. Mój TŻet jak się obrazi to już na całego i nie ma że boli. Mogę tłumaczyć, nagadać się i nic z tego.



Kochana, jak już będziesz po egzaminie. najprawdopodobniej poproszą, zebyś na chwilę wyszła i po chwili znowu Cię poproszą i powiedzą jaką ocenę dostałać i złożą Ci gratulacje. I wtedy daje się prezenty.

Chyba, że prezent jest od wszystkich, to wtedy po ostatniej obronie.

Wypij sobie może melisę żebyś sie tak bardzo nie denerwowała i nie waż się już niczego powtarzać!

nie w sklepie spożywczym najlepiej w zawodzie co jest ciężkie, byle płacili tyle co mam teraz i najważniejsze by praca od pon do pt co ciężkie bo teraz pracuje też w wwekendy

Napisane przez Madzialenka12344321

Sprzedałam suknię slubną !!!!!!!!!!!!!!!!! : jupi:

za 1800zł jeaaaaaaaa


u mnie tez to kameralna impreza. Do tej listy dodałabym jeszcze tylko rodzeństwo rodziców

Kliwia ładny brzuszek

Kasia masz fulll wypas jedzenia

moja poszła za mniej koleżanki koleżanka kupiła, najważniejsze że w szafie nie wisi

[anika222]

Napisane przez strippi

no to teraz, przeproście się z mężem, bo nerwy też Ci nie sprzyjają. Najlepiej leż, bo siedząc też nie jest dobrze z tego co lekarz mi mówił ( ja od 30tc leżałam praktycznie, bo rozwarcie już miałam i też łykałam tabletki)
Gazetki, filmy na dvd, jakieś dobre sałateczki, dużo wody i luzik
ciąża to ostatnia chwila kiedy można się wyspać i odpocząć. ( Chodź pod koniec też już ciężko będzie ze snem)
tak więc korzystaj dopóki możesz.
Jak chcesz podeślę Ci książkę o dzieciach i sobie poczytasz, bo mam w pdf.






u nas była w nocy brrr
4 godz trwała
i jeszcze babka opętała latała i wrzeszczała brrr
przez nią miałam koszmary
i dziś tak wyglądam

jaka babka latała opętana?


dzieki ale nei czytam ksiazek w pdf-ie
zdecydowanie wole wersje papierowe

[kliwia]

madzia no w kzdej rdzinie jest inczej. na chrzinach w mojej i meza rodzinie. sa tylko te osoby o ktorych isalam wczes iej.
moja babcia nie byl nawet na moim slubie, wiec nawet gdybym j zaporosila na chcrziny to tez by nie rzyjechala. wiec j n to leje.

mam iekszy problem. bo nie mmy kogo wziasc na chrzestnych :/
moja siostra za granica. i nie wiem czy bedzie jeszcze w europie za rok.
brat meza, byl nszym swiadkiem i ma juz chyba 3 chrzesniakow
zostje mez siostra - ktor tez juz jest chrzestna swojej bratanicy. i nie mamy nikogo wiecej z roziny
albo bedzie jeden rodzic. albo wezmiemy nie wiem kogo...

[Madzialenka12344321]

Napisane przez śliweńka

moja poszła za mniej koleżanki koleżanka kupiła, najważniejsze że w szafie nie wisi

---------- Dopisano o 13:16 ---------- Poprzedni post napisano o 13:14 ----------

Kliwia jak to babci nie było na ślubie?? Nie chciała przyjść, czy jej nie zaprosiliscie?? A siostra na urlop nie przyjedzie aby byc chrzestną??

[india83]

Napisane przez klion78

india sytuacja rzeczywiście wydaje się być nieciekawa, ale myślę, że to wszystko wina budowy. Nie macie czasu tak zwyczajnie sobie razem pobyć. Ciągle trzeba coś planować, decydować, kupować. Jestem pewna, że jak tylko to całe zamieszanie z domem się skończy to wszystko wróci do normy. Trzymam za to kciuki !!!

może masz racje

Napisane przez Daysy85

India nie mart się, może to przejściowe... Dajcie sobie czas i nie bądzcie aż tak zatwardziali. Pogadaj z nim, ale nie awantura tylko na spokojnie, że nie podobają Ci się pewne rzeczy i nie będziesz ich tolerować, że małżeństwo to torochę na czym innym polega a nie na obrażaniu się.

rozmów juz były tysiace. tyle , ze ona uważa , ze to nic złego i ze sobie wymyslam i sie czepiam. no więc mi już się po prostu. zreszta on wie, ze ja nie daje drugiej szansy. jak miarka sie przebierze bedzie za pozno, a jest juz prawie pełna.

martwi mnie tylko sprawa kredytu i domu

[kliwia]

madzia normlanie nie przyjechala.
a siotr nie wiem czy bedzie w europie. a z USA nie bede jej cigac. choc kzdy przyjazd do polski to duzy wydate, bo sama nie jezdzi. no i n tydzien sie nei olpaca przyjezdzac nawet. poza tym, u nas chrzestni musza chodzic n jakies zajecia/nauki. a moj siostra nie ma slubu koscielnego, nieochrzczone dziecko i takie tam. wiecej by bylo z tym klopotu niz do swiadkowania przy slubie.

[mona_ja]

Napisane przez india83

mona ja go prosic nie będę... i tak ciagle sie mijamy ze względu na prace. ona ma mnóstwo czasu na to granie, i tak zazwyczaj przyjeżdzał jak ja wracałam z pracy, ale ostatnio nawet to sobie odpuscił. ostatni raz widziałam mojego męza... hmm... w śr lub wt nawet nie pamiętam. kontaktowałam się wczoraj o 1o rano i to w sumie tylko w sprawie budowy domu(wiec koniecznosc). jak zadzwoni to on zawsze nie ma czasu(trudno mu chyba przewac misje w grze) i wkurza się, ze oc chwile dzwonie z pierdołami (na ja mam odmienne zdanie) wieć stwierdziłam, ze dosyc tego, nie bede zabiegała o uwage mojego męża. wczoraj umowiłam sie z kumpela i teraz jest pewnie ciezko obrazony... nie wiem bo milczy. dzis moja mama pojechała do babci, a ja raczej jutro do niej dolacze i zrobie sobie taki maly wypad weekendowy ciekawe czy moj maz to w gole zauwazy??

omg...zrób coś żeby sie opamiętał, może wyślij go na odwyk bo to mi wygląda na uzależnienie od kompa. A ten lekceważący stosunek do ciebie, sorry ale co za palant!

Anika ja mam ten sam problem bo mieszkamy właściwie w domu rodzinnym tża więc jak są jakieś imprezy to rodzinka tża wszystkie ciocie i babcie zaprasza a jak ja coś robie to mi tak glupio ich nie zapraszać skoro zawsze tu przyjeżdżali, no i jak mamy urodziny to jest dylemat kogo zaprosić a kogo nie, bo np babcie tż chce zaprosic to ciocie z rodziną tez trzeba bo mieszka z nimi i jak ma sama przyjechać.
Ja sama nie zapraszam swoich cioć na żadne takie imprezy, tylko rodziców i siostry z rodzinami a to już jest 12 osób.

[Daysy85]

Dziewczyny jednak coś się ma ku burzy. Byłam w łazience a tu nagle taki grzmot myślałam, że mi do pokoju piorun wleciał...Chryste kropi deszcz!!!!
Dziękuję!!!!

[Madzialenka12344321]

Anika a ile było u was gosci na slubie??

[anika222]

Napisane przez kliwia

madzia normlanie nie przyjechala.
a siotr nie wiem czy bedzie w europie. a z USA nie bede jej cigac. choc kzdy przyjazd do polski to duzy wydate, bo sama nie jezdzi. no i n tydzien sie nei olpaca przyjezdzac nawet. poza tym, u nas chrzestni musza chodzic n jakies zajecia/nauki. a moj siostra nie ma slubu koscielnego, nieochrzczone dziecko i takie tam. wiecej by bylo z tym klopotu niz do swiadkowania przy slubie.

no to fakt przy chrzcie chrzesni maja duzo wiecej zachodu
wiem ze nasz ksiadz by sie nie zgodził aby osoba w sytuacji jaka jest u twojej sostry byla chrzesnym/chrzesna

no i tez dojazd ze stanów
sam dojazd kosztuje fortune razem z rodziną i do tego jeszcze jak to chrzesni / prezent

---------- Dopisano o 13:25 ---------- Poprzedni post napisano o 13:25 ----------

Napisane przez Madzialenka12344321

Anika a ile było u was gosci na slubie??

95 ze znajomymi