etorebka.pl - część XI Torebki bez endu, bez endu, bez enduu...

[pronunciation]

Napisane przez harajuku-fish

Jak tam jest zimno na dworze
niby 21 stopni ale żałowałam, że swetra nie ubrałam

wiecie co zrobił mój Tż?
kupiliśmy 2 litrową coca colę. Tż ją niósł i nią trząsł. W pewnym momencie wypadła mu z ręki i upadła na chodnik-rozerwało całą butelkę i cała zawartość wystrzeliła na mnie
całą kleiłam się z 2 litrów coca coli faceci

Dzisiaj widziałam pierwszy raz na żywo szarą emilkę........jaka ona jest piękna...o niebo ładniejsza od czarnej....
ale to przesada by byłą jakbym kupiła trzecią szarą etorebkę prawda?

to musiałaś być smaczna po tym prysznicu

a szarą Emili bierz póki jest

[CharLizZie]

Napisane przez 135nudziara

nie wytrzymałam i zmieniłam ava

też czekam na fotki Vivien, może to na nią będę potem zbierała kasę jako dodatkową torebkę .
co do Flavii - już dostaję oczopląsu, porównuje, mysle do czego będzie mi bardziej pasowała Flavia czy Ana . Flavia chyba wygrywa tym, że jest taka oryginalna .

a jaki chcesz kolor Any?
Flavia jest super przyznaję, ale jeśli szukasz uniwersalnej torebki to bierz Anę, mam szarą i pasuje mi do wszystkiego i jest mega pojemna

[135nudziara]

no bo...w sumie myslę równiez o zimie. nie mam żadnego nadającego się już odzienia, więc chcę sobie kupić płaszczyk. i też się boję, bo wiadomo, że torbe dokupić łatwiej do płaszcza niz pasujący płaszcz do torby.
gdybym miała brązowy płaszcz byłoby świetnie, połączenie turkus+brąz jest mrrrrau. tylko czy ja znajdę pasujący brązowy płaszcz? własnie tego nienawidzę w zimie - że nigdy nie mam spokoju, albo buty musze kupowac albo kurtke/płaszcz i mam problem i stresa

jednocześnie chce coś naprawde fajnego . jeżeli chodzi o ciuchy, to turkusik Flavii będzie mi pasował.

Any podobaja mi się wszystkie kolory. I granat jest ciekawy, szarość tez.

[CharLizZie]

Napisane przez 135nudziara

no bo...w sumie myslę równiez o zimie. nie mam żadnego nadającego się już odzienia, więc chcę sobie kupić płaszczyk. i też się boję, bo wiadomo, że torbe dokupić łatwiej do płaszcza niz pasujący płaszcz do torby.
gdybym miała brązowy płaszcz byłoby świetnie, połączenie turkus+brąz jest mrrrrau. tylko czy ja znajdę pasujący brązowy płaszcz? własnie tego nienawidzę w zimie - że nigdy nie mam spokoju, albo buty musze kupowac albo kurtke/płaszcz i mam problem i stresa

jednocześnie chce coś naprawde fajnego . jeżeli chodzi o ciuchy, to turkusik Flavii będzie mi pasował.

Any podobaja mi się wszystkie kolory. I granat jest ciekawy, szarość tez.

Turkus Flavii pasuje też do szarego, czarnego, granatowego płaszcza ale co ty już o zimie myślisz, do tego czasu dokupisz jeszcze inną etorebkę
kupuj Flavię, skoro tak ci się podoba, Ana nie ucieknie

[pronunciation]

Napisane przez CharLizZie

czy ja wiem

taką bym nie pogardziła

[135nudziara]

tak, jesli będę w tym wątku, na pewno do tego czasu będe miała inną etorebkę

nareszcie jest chłodniej

[CharLizZie]

Napisane przez pronunciation

taką bym nie pogardziła

ładniutka, ale jednak wolę tego mojego karmelka

Napisane przez 135nudziara

tak, jesli będę w tym wątku, na pewno do tego czasu będe miała inną etorebkę

nareszcie jest chłodniej

i tak na razie się odpierasz sile tego wątku, bo jeszcze do tej pory nic nie kliknęłaś

a pogoda znów przegięła w drugą stronę ale już wolę ten deszcz niż te upały...

[Danula]

Napisane przez CharLizZie

ładniutka, ale jednak wolę tego mojego karmelka


i tak na razie się odpierasz sile tego wątku, bo jeszcze do tej pory nic nie kliknęłaś

a pogoda znów przegięła w drugą stronę ale już wolę ten deszcz niż te upały...

Właśnie ona tak gada a nie klika Ale jak już jedną kliknie to później sie posypie

U mnie jest tylko chłodek dzisiaj tylko trochę kropiłoW sumie lepiej być mokrym od deszczu niż od własnego potu

[Iduś]

Napisane przez sydunia

Jest napisane, że mieści a4 Jeśli się okaże, że jednak nie, to odpadnie mi zastanawianie się

No właśnie chodziło mi o post Danuli, która pisała, że torebka źle wygląda z A4

[losek78]

Napisane przez Iduś

Pewnie jutro pojawią się jakieś zdjęcia ... w każdym razie ja czekam bo może się opamiętają i troche je przecenią .



To fakt ... szara jest taka bardziej uniwersalna .

ja tez czekam czy sie opamietaja z tą vivien - bo torebka mi sie podoba ale nie za tą cene

w kazdym razie mam zamiar kupic jakąs torebeczke jak tylko uporam sie z moimi sprawami róznymi - tak w nagrode

a jutro pewnie jakie fotki vivien będą to sobie pooglądam i pociesze oko

[Iduś]

Napisane przez losek78

a jutro pewnie jakie fotki vivien będą to sobie pooglądam i pociesze oko

A dla mnie te fotki będą skaraniem bo jeszcze bardziej będę ją chciała

[assicka]

Ale mam stron do nadrobienia po weekendzie prawie 30

doczytałam tylko jak Kali ma na imię

w piątek byłam na Shreku - pośmiałam się trochę przynajmniej

a coś ciekawego się działo?

[Danula]

Napisane przez Iduś

No właśnie chodziło mi o post Danuli, która pisała, że torebka źle wygląda z A4

Bo mieści a4 ale zeszyt albo cienką teczkę, która sięga aż góry-gdyby była na zamek nie można by było zapiąć podejrzewam-na uczelnię się nie nadaje chyba, że ktoś lubi nosić pół dobytku w ręku Według mnie to jest taki typ torby, który brzydko wygląda jak jest wypakowany po brzegi

[CharLizZie]

Napisane przez Iduś

A dla mnie te fotki będą skaraniem bo jeszcze bardziej będę ją chciała

ja tam sobie pooglądam

[Iduś]

Napisane przez Danula

Bo mieści a4 ale zeszyt albo cienką teczkę, która sięga aż góry-gdyby była na zamek nie można by było zapiąć podejrzewam-na uczelnię się nie nadaje chyba, że ktoś lubi nosić pół dobytku w ręku Według mnie to jest taki typ torby, który brzydko wygląda jak jest wypakowany po brzegi

A, że ja noszę w torebce wszystko to pewnie za często bym tej Vivien ze sobą nie zabierała... no nic na razie nie kupuje .

[karton]

piszę dopiero dzisiaj bo w sobotę pojechaliśmy nad jezioro, na działkę.

Kraków przeżyłam chociaż powiem szczerze, że było ciężko...
W czwartek wsiadłam o 23:00, pociąg pełny, stałam / siedziałam na rozkładanym krzesełku na korytarzu do 07:00 rano bo miał 40 minutowe spóźnienie. Na początku się cieszyłam bo siedząc na tym "krzesełku" mogłam w miarę wyciągnąć nogi no i przez otwarte na przestrzał okna nieźle wiało. Gorzej się zrobiło jak zaczęło być zimno i na dworze rozpętała się burza. Padało na mnie z dwóch okien. Ja zamykałam - za chwilę ktoś przychodził palić i otwierał albo Ci z przedziałów się buntowali, że duszno. Do tego jakiś pijany facet z brzuchem szerszym niż korytarz cały czas się przepychał w tą i we w tę zaglądając do każdego przedziału i krzycząc "ma ktoś browaraaaa?!"

Wierzcie lub nie - koiła mnie myśl o flavii

W Krk nie miałam za wiele czasu, załatwiłam wszystko z Uniwersytetem, zrobiłam zakupy ale tylko w H&M - na więcej nie starczyło mi czasu i pojechałam do siedziby etorebki.

Oczywiście jestem bardzo mądra bo zapisałam ulicę i to by było na tyle. Wydawało mi się, że ujrzę wielki szyld A tu bloki. Dzwoniłam do domu by spojrzeli na stronę, a tu słyszę, że net padł W końcu znalazłam - swoją drogą nieźle jest zakonspirowany magazyn w tym budynku
Niby umówiłam się na 11:00 byłam ok 11:20 i od razu bąknęłam "przepraszam za spóźnienie", Pan Krzysztof nie wiedział o co chodzi. I dopiero jak powiedziałam "flavia beżowa" to zorientował się, że już złożyłam zamówienie. Obejrzałam ją *już z iskierkami w oczach* i szczęśliwa ruszyłam w drogę powrotną.

ojjj będę tam zaglądać flavia cudna, ale to już wszyscy wiedzą

powrót był istną masakrą. skwar nie do zniesienia, pociąg dwupiętrowy, stary jak świat, ja na samej górze. okienka uchylane na 25cm od dołu więc wiatru ani powietrza brak. znów spóźnienie - przed Wrocławiem staliśmy 40minut w polu. brrrrr... nawet nie chcę już o tym myśleć.

a na koniec brawa - zamawiając na szybko przed wyjazdem zapomniałam wpisać kod rabatowy.
i co? stan konta: 0,00 zł brawo.

[135nudziara]

Napisane przez CharLizZie

i tak na razie się odpierasz sile tego wątku, bo jeszcze do tej pory nic nie kliknęłaś

Napisane przez Danula

Właśnie ona tak gada a nie klika Ale jak już jedną kliknie to później sie posypie

wypraszam sobie
właśnie klikłam, potwierdziłam i zapłaciłam. HA!

jestem happy

[Danula]

Napisane przez karton

piszę dopiero dzisiaj bo w sobotę pojechaliśmy nad jezioro, na działkę.

Kraków przeżyłam chociaż powiem szczerze, że było ciężko...
W czwartek wsiadłam o 23:00, pociąg pełny, stałam / siedziałam na rozkładanym krzesełku na korytarzu do 07:00 rano bo miał 40 minutowe spóźnienie. Na początku się cieszyłam bo siedząc na tym "krzesełku" mogłam w miarę wyciągnąć nogi no i przez otwarte na przestrzał okna nieźle wiało. Gorzej się zrobiło jak zaczęło być zimno i na dworze rozpętała się burza. Padało na mnie z dwóch okien. Ja zamykałam - za chwilę ktoś przychodził palić i otwierał albo Ci z przedziałów się buntowali, że duszno. Do tego jakiś pijany facet z brzuchem szerszym niż korytarz cały czas się przepychał w tą i we w tę zaglądając do każdego przedziału i krzycząc "ma ktoś browaraaaa?!"

Wierzcie lub nie - koiła mnie myśl o flavii

W Krk nie miałam za wiele czasu, załatwiłam wszystko z Uniwersytetem, zrobiłam zakupy ale tylko w H&M - na więcej nie starczyło mi czasu i pojechałam do siedziby etorebki.

Oczywiście jestem bardzo mądra bo zapisałam ulicę i to by było na tyle. Wydawało mi się, że ujrzę wielki szyld A tu bloki. Dzwoniłam do domu by spojrzeli na stronę, a tu słyszę, że net padł W końcu znalazłam - swoją drogą nieźle jest zakonspirowany magazyn w tym budynku
Niby umówiłam się na 11:00 byłam ok 11:20 i od razu bąknęłam "przepraszam za spóźnienie", Pan Krzysztof nie wiedział o co chodzi. I dopiero jak powiedziałam "flavia beżowa" to zorientował się, że już złożyłam zamówienie. Obejrzałam ją *już z iskierkami w oczach* i szczęśliwa ruszyłam w drogę powrotną.

ojjj będę tam zaglądać flavia cudna, ale to już wszyscy wiedzą

powrót był istną masakrą. skwar nie do zniesienia, pociąg dwupiętrowy, stary jak świat, ja na samej górze. okienka uchylane na 25cm od dołu więc wiatru ani powietrza brak. znów spóźnienie - przed Wrocławiem staliśmy 40minut w polu. brrrrr... nawet nie chcę już o tym myśleć.

a na koniec brawa - zamawiając na szybko przed wyjazdem zapomniałam wpisać kod rabatowy.
i co? stan konta: 0,00 zł brawo.

to miałaś ciężką przeprawę. Ale masz flavię

[assicka]

Napisane przez harajuku-fish

Jak tam jest zimno na dworze
niby 21 stopni ale żałowałam, że swetra nie ubrałam

wiecie co zrobił mój Tż?
kupiliśmy 2 litrową coca colę. Tż ją niósł i nią trząsł. W pewnym momencie wypadła mu z ręki i upadła na chodnik-rozerwało całą butelkę i cała zawartość wystrzeliła na mnie
całą kleiłam się z 2 litrów coca coli faceci

co za przygoda

[Danula]

Napisane przez 135nudziara

wypraszam sobie
właśnie klikłam, potwierdziłam i zapłaciłam. HA!

jestem happy

No i tak powinno być

[assicka]

Napisane przez karton

piszę dopiero dzisiaj bo w sobotę pojechaliśmy nad jezioro, na działkę.

Kraków przeżyłam chociaż powiem szczerze, że było ciężko...
W czwartek wsiadłam o 23:00, pociąg pełny, stałam / siedziałam na rozkładanym krzesełku na korytarzu do 07:00 rano bo miał 40 minutowe spóźnienie. Na początku się cieszyłam bo siedząc na tym "krzesełku" mogłam w miarę wyciągnąć nogi no i przez otwarte na przestrzał okna nieźle wiało. Gorzej się zrobiło jak zaczęło być zimno i na dworze rozpętała się burza. Padało na mnie z dwóch okien. Ja zamykałam - za chwilę ktoś przychodził palić i otwierał albo Ci z przedziałów się buntowali, że duszno. Do tego jakiś pijany facet z brzuchem szerszym niż korytarz cały czas się przepychał w tą i we w tę zaglądając do każdego przedziału i krzycząc "ma ktoś browaraaaa?!"

Wierzcie lub nie - koiła mnie myśl o flavii

W Krk nie miałam za wiele czasu, załatwiłam wszystko z Uniwersytetem, zrobiłam zakupy ale tylko w H&M - na więcej nie starczyło mi czasu i pojechałam do siedziby etorebki.

Oczywiście jestem bardzo mądra bo zapisałam ulicę i to by było na tyle. Wydawało mi się, że ujrzę wielki szyld A tu bloki. Dzwoniłam do domu by spojrzeli na stronę, a tu słyszę, że net padł W końcu znalazłam - swoją drogą nieźle jest zakonspirowany magazyn w tym budynku
Niby umówiłam się na 11:00 byłam ok 11:20 i od razu bąknęłam "przepraszam za spóźnienie", Pan Krzysztof nie wiedział o co chodzi. I dopiero jak powiedziałam "flavia beżowa" to zorientował się, że już złożyłam zamówienie. Obejrzałam ją *już z iskierkami w oczach* i szczęśliwa ruszyłam w drogę powrotną.

ojjj będę tam zaglądać flavia cudna, ale to już wszyscy wiedzą

powrót był istną masakrą. skwar nie do zniesienia, pociąg dwupiętrowy, stary jak świat, ja na samej górze. okienka uchylane na 25cm od dołu więc wiatru ani powietrza brak. znów spóźnienie - przed Wrocławiem staliśmy 40minut w polu. brrrrr... nawet nie chcę już o tym myśleć.

a na koniec brawa - zamawiając na szybko przed wyjazdem zapomniałam wpisać kod rabatowy.
i co? stan konta: 0,00 zł brawo.

To niezbyt przyjemną podróż miałaś
Ale za to masz Flavię

[kunia1]

Napisane przez Iduś

A dla mnie te fotki będą skaraniem bo jeszcze bardziej będę ją chciała

to może nie wrzucać...?

Napisane przez assicka

Ale mam stron do nadrobienia po weekendzie prawie 30

doczytałam tylko jak Kali ma na imię

w piątek byłam na Shreku - pośmiałam się trochę przynajmniej

a coś ciekawego się działo?

fajny shrek jak wszystkie , ale ten trójwymiar mógłby być bardziej trojwymiarowy jjak dla mnie

Napisane przez Danula

Bo mieści a4 ale zeszyt albo cienką teczkę, która sięga aż góry-gdyby była na zamek nie można by było zapiąć podejrzewam-na uczelnię się nie nadaje chyba, że ktoś lubi nosić pół dobytku w ręku Według mnie to jest taki typ torby, który brzydko wygląda jak jest wypakowany po brzegi

No i dobrze, nigdy tak nie wypycham torby nie mam czym
To będzie moja 4 szara torba..? Przesadzam..?

Napisane przez karton

\

W Krk nie miałam za wiele czasu, załatwiłam wszystko z Uniwersytetem, zrobiłam zakupy ale tylko w H&M - na więcej nie starczyło mi czasu i pojechałam do siedziby etorebki.

Oczywiście jestem bardzo mądra bo zapisałam ulicę i to by było na tyle. Wydawało mi się, że ujrzę wielki szyld A tu bloki. Dzwoniłam do domu by spojrzeli na stronę, a tu słyszę, że net padł W końcu znalazłam - swoją drogą nieźle jest zakonspirowany magazyn w tym budynku
Niby umówiłam się na 11:00 byłam ok 11:20 i od razu bąknęłam "przepraszam za spóźnienie", Pan Krzysztof nie wiedział o co chodzi. I dopiero jak powiedziałam "flavia beżowa" to zorientował się, że już złożyłam zamówienie. Obejrzałam ją *już z iskierkami w oczach* i szczęśliwa ruszyłam w drogę powrotną.
.

UJ?

[CharLizZie]

Napisane przez karton

piszę dopiero dzisiaj bo w sobotę pojechaliśmy nad jezioro, na działkę.

Kraków przeżyłam chociaż powiem szczerze, że było ciężko...
W czwartek wsiadłam o 23:00, pociąg pełny, stałam / siedziałam na rozkładanym krzesełku na korytarzu do 07:00 rano bo miał 40 minutowe spóźnienie. Na początku się cieszyłam bo siedząc na tym "krzesełku" mogłam w miarę wyciągnąć nogi no i przez otwarte na przestrzał okna nieźle wiało. Gorzej się zrobiło jak zaczęło być zimno i na dworze rozpętała się burza. Padało na mnie z dwóch okien. Ja zamykałam - za chwilę ktoś przychodził palić i otwierał albo Ci z przedziałów się buntowali, że duszno. Do tego jakiś pijany facet z brzuchem szerszym niż korytarz cały czas się przepychał w tą i we w tę zaglądając do każdego przedziału i krzycząc "ma ktoś browaraaaa?!"

Wierzcie lub nie - koiła mnie myśl o flavii

W Krk nie miałam za wiele czasu, załatwiłam wszystko z Uniwersytetem, zrobiłam zakupy ale tylko w H&M - na więcej nie starczyło mi czasu i pojechałam do siedziby etorebki.

Oczywiście jestem bardzo mądra bo zapisałam ulicę i to by było na tyle. Wydawało mi się, że ujrzę wielki szyld A tu bloki. Dzwoniłam do domu by spojrzeli na stronę, a tu słyszę, że net padł W końcu znalazłam - swoją drogą nieźle jest zakonspirowany magazyn w tym budynku
Niby umówiłam się na 11:00 byłam ok 11:20 i od razu bąknęłam "przepraszam za spóźnienie", Pan Krzysztof nie wiedział o co chodzi. I dopiero jak powiedziałam "flavia beżowa" to zorientował się, że już złożyłam zamówienie. Obejrzałam ją *już z iskierkami w oczach* i szczęśliwa ruszyłam w drogę powrotną.

ojjj będę tam zaglądać flavia cudna, ale to już wszyscy wiedzą

powrót był istną masakrą. skwar nie do zniesienia, pociąg dwupiętrowy, stary jak świat, ja na samej górze. okienka uchylane na 25cm od dołu więc wiatru ani powietrza brak. znów spóźnienie - przed Wrocławiem staliśmy 40minut w polu. brrrrr... nawet nie chcę już o tym myśleć.

a na koniec brawa - zamawiając na szybko przed wyjazdem zapomniałam wpisać kod rabatowy.
i co? stan konta: 0,00 zł brawo.

co to musiał byc za dzień dla ciebie
a co do magazynu, to rzeczywiście, zakonspirowany jest nieźle za pierwszym razem też liczyłam na jakiś szyld, a tu niespodzianka
a z tym rabatem to swoją drogą też pech...
ale przynajmniej już masz Flavię

Napisane przez 135nudziara

wypraszam sobie
właśnie klikłam, potwierdziłam i zapłaciłam. HA!

jestem happy

no i super

Napisane przez kunia1

To będzie moja 4 szara torba..? Przesadzam..?

nie

[karton]

tego dnia tylko część w Krakowie była przyjemna, teraz się zrobiło chłodno więc może wreszcie odeśpię

Napisane przez kunia1

UJ?

ps. co do rabatu - to nie pozostaje mi teraz nic innego jak namawiać do korzystania z mojego znów dziewiczego kodu...

[Iduś]

Napisane przez kunia1

to może nie wrzucać...?

I tak wiem, że wrzucisz ... reszta dziewczyn czeka na te zdjęcia

[pronunciation]

Napisane przez kunia1

to może nie wrzucać...?

To będzie moja 4 szara torba..? Przesadzam..?

wrzucać

myślę, że gdyby była 10-tą szarą to mogłabyś się zastanawiać, a że to dopiero 4 to nie jest jeszcze tak źle z Tobą

[kunia1]

Napisane przez karton

No to gratuluję, cieżko się chyba dostać, choć pewnie zależy na jaki kierunek Ja jestem na UP ale już niedługo...

Napisane przez Iduś

I tak wiem, że wrzucisz ... reszta dziewczyn czeka na te zdjęcia

przebiegła bestio

---------- Dopisano o 20:58 ---------- Poprzedni post napisano o 20:58 ----------

Napisane przez pronunciation

wrzucać

myślę, że gdyby była 10-tą szarą to mogłabyś się zastanawiać, a że to dopiero 4 to nie jest jeszcze tak źle z Tobą

racja

[Danula]

Napisane przez pronunciation

wrzucać

myślę, że gdyby była 10-tą szarą to mogłabyś się zastanawiać, a że to dopiero 4 to nie jest jeszcze tak źle z Tobą

[CharLizZie]

Napisane przez pronunciation

wrzucać

myślę, że gdyby była 10-tą szarą to mogłabyś się zastanawiać, a że to dopiero 4 to nie jest jeszcze tak źle z Tobą

naprawdę umiemy się tu pocieszac

[gosiaczek6]

witajcie Piękne, jakieś nowości w wątku?