Choć do ślubu się zbliżamy, gadać ciągle dość nie mamy - Panny Młode 2011, cz.22

[T'ai]

Napisane przez dalenka8

Oboje ze Śląska i oboje mamy 22 lata. Z tym, że ja niecałe, a mój mężczyzna całe i pół - jesteśmy ten sam rocznik, ale różnica między nami to 11 miesięcy .

czemu mnie to nie dziwi

ja chciałam kręcić hh ale wytrzymałam jakieś 3 dni, to chyba nie dla mnie

[lusesita23]

Napisane przez _Misia_

ale fajnie macie ja bylam nad morzem kwiecien-maj a wtedy tak brzydko bylo no ale ja nie wybierałam terminu praktyk

ale tylko na jeden dzien opalanie, obiad i gofry
M. sie smieje,ze gofry najwazniejsze

taka nagroda za moja mgr no i swietowanie tez rocznicy za jednym zamachem

Nius dnia!M. od jutra u mnie spi! rodzice znow wyjezdzaja

[_Misia_]

Napisane przez lusesita23

ale tylko na jeden dzien opalanie, obiad i gofry
M. sie smieje,ze gofry najwazniejsze

taka nagroda za moja mgr no i swietowanie tez rocznicy za jednym zamachem

Nius dnia!M. od jutra u mnie spi! rodzice znow wyjezdzaja

no tak gofry sa najwazniejsze dobrze jest jechac nawet na jeden dzien ja to 14h jade nad morze ale góry mam blizej nie można miec wszytskiego
bedziecie sobie razem mieszkac <jupi>

[T'ai]

Lusi jedziesz na Stegnę, Jantar?
jeśli tak to podam ci na pw inną trasę, bo cholera tam od ronda w Nowym Dworze już są korki
więc jak na jeden dzień to nie opłaca się tyle stać

[anemeon]

Napisane przez karolinusienka

aaa zapomniałam się pochwalić, ze byłam w weekend w ciepłych źródłach się wybyczyłam i popływać tez popływałam, ze nie mogłam się ruszać na nastepny dzien hehhehe

zazdraszczam mnie pozostaje aqua park

Napisane przez dalenka8

Oboje ze Śląska i oboje mamy 22 lata. Z tym, że ja niecałe, a mój mężczyzna całe i pół - jesteśmy ten sam rocznik, ale różnica między nami to 11 miesięcy .

oh je, ze Śląska a z jakiej części?

tak się ostatnio poważnie zastanawiam, czy w przyszłości nie otworzyć firmy organizującej śluby... na Śląsku jest tyle panien młodych mam takie dość śmiałe plany z przyjaciółką ze studiów

[dalenka8]

Napisane przez anemeon

oh je, ze Śląska a z jakiej części?

A okolice Katowic i Tychów :P.

Mam kolejne MĄDRE pytanie ... Jak się robi te suwaaaaaaczkiiii?

[lusesita23]

Napisane przez T'ai

Lusi jedziesz na Stegnę, Jantar?
jeśli tak to podam ci na pw inną trasę, bo cholera tam od ronda w Nowym Dworze już są korki
więc jak na jeden dzień to nie opłaca się tyle stać

pewnie Stegna
chcemy jechac w srodku tyg. bo w pt czy w sob. to bedzie masakra-ostatnio<rok temu>dobrze sie jechalo,ale mozesz podac trase na wszelki wypadek

[elunka88]

Znalazłam w torebce lizaka od G. Jak będę czekała na brata to będe miała zajęcie

[potterka]

Napisane przez dalenka8

A okolice Katowic i Tychów :P.

Mam kolejne MĄDRE pytanie ... Jak się robi te suwaaaaaaczkiiii?

ooo to praiwe koło mnie

suwaczki robi się na stronach z suwaczkami

Anemeon ja tak myślałam o budowie jakiegoś super lokalu bo takich z ładnym obejściem nie zawiele tu jest.. ale niestety $$$ na to nie mam

[anemeon]

Napisane przez potterka

ooo to praiwe koło mnie

suwaczki robi się na stronach z suwaczkami

Anemeon ja tak myślałam o budowie jakiegoś super lokalu bo takich z ładnym obejściem nie zawiele tu jest.. ale niestety $$$ na to nie mam

Potti - ja znam ładny lokal z ładnym obejściem (tzn. wydaje mi się, że z ładnym) ale niestety miał wady i nie zdecydowaliśmy się

[T'ai]

Dalenka ja tu robiłam suwaczki http://slub-wesele.pl/suwaczki

[Stysik]

Napisane przez anemeon

ja w ogóle o ślubie nie gadam z nikim poza mamami i moim TŻ, chyba, że mnie ktoś pyta. Uważam, że takie gadanie jest nudne i męczące, bo mało kogo to obchodzi, co się w tym kierunku kroi. Zresztą, nawet jak mnie ktoś pyta, to mówię, że najważniejsze rzeczy mam i tyle (bo te pytania to chyba z grzeczności są stawiane ...). Mnie na przykład zupełnie nudzi, jak ktoś coś gada o swoim ślubie albo weselu, nawet teraz, kiedy sama jestem na etapie przygotowań ...
e, no i z Wami czasami gadam o weselu, ale to bardzo rzadko ...

tez uwazam ze to nudne chociaz z kolezankami moge pogadac od czasu do czasu - z tymi co wesele planuja bo jestem leniuch i wole z ich doswiadczenia korzystac

Napisane przez elunka88

Dzwoniłam w sprawie pracy w księgarni.... dwie soboty w m-cu pracujące, 3 miechy okres próbny ( i mniejsza kasa). Jutro od 13 rozmowy kwalifikacyjne... musiałabym brać wolne

księgarnia nawet fajnie ale lepiej miec pewnosc ze jest kasa na studia lepszy wrobel w garsci

Napisane przez ma.ko

Powiem Ci tak - rower jest super

Ja cały piatek szukałam ofert, ale nic nie znalazłam konkretnego. najgorsze jest to, że nie wiem co chce robic w życiu

PS. gadałam dziś z bratem. Planują ślub zaraz po nowym roku, albo na wiosnę )

mówisz ze super pierwszą przejażdżkę mam już za sobą a pozniej z mama pojade jeszcze
w szukaniu

Napisane przez lusesita23

ktora kupowala koszulke TŻetowi "Sto jestem zareczony"?
joanwi?

ja też a co?

Napisane przez lusesita23

zdecydowalam sie
http://www.ew3.pl/stop-jestem-zarecz...ska-p-152.html

tylko napis chce na tyl i ta drozsza o 1,49 wersje, comfort cos tam

ja tą samą kupiłam tylko żółtą i nawet tż w niej chodzi mnie by było wstyd ale nie powiem mu tego bo taki w niej dumny

Napisane przez dalenka8

Hello, hello ! Piszę tutaj pierwszy raz, choć przyznam szczerze, że noszę się z tym zamiarem od jakiegoś czasu . Mój ślub: 06.08.2011. Są wakacje, więc pewnie będę tu często zaglądać. Pozdrawiam wszytskie "jedenastkowe" PM !

czesc

Napisane przez elunka88

Taki sobie.... Ale nie chciałam G kosztować, a po 2 to mnie z zaskoczenia zabrał i szybko coś wymyślałam. Bardziej mnie bukiet cieszy. G powiedział że mi kupi tyle kwiatów że będę miała dosyć i juz mu więcej nie powiem że kobiety kochają kwiaty

to chciej jeszcze i podziel sie z kolezankami

Napisane przez lusesita23

Nius dnia!M. od jutra u mnie spi! rodzice znow wyjezdzaja

Napisane przez anemeon

tak się ostatnio poważnie zastanawiam, czy w przyszłości nie otworzyć firmy organizującej śluby... na Śląsku jest tyle panien młodych mam takie dość śmiałe plany z przyjaciółką ze studiów

znam pare ktora sie do tego przymierza

Napisane przez elunka88

Znalazłam w torebce lizaka od G. Jak będę czekała na brata to będe miała zajęcie

lizak

[potterka]

Napisane przez anemeon

Potti - ja znam ładny lokal z ładnym obejściem (tzn. wydaje mi się, że z ładnym) ale niestety miał wady i nie zdecydowaliśmy się

jaki lokal, jakie wady, jakie ceny

[dottta]

Napisane przez potterka

Stysiu liczyłam na to że głupi ma zawsze szczęście i że akurat nasza data będze wolna zastanowie się nad piątkiem, jednak wydaje mi się, że w piątki USC przeważnie są nieczynne :/

chyba źle Ci się wydaje a poważnie to USC w Katowicach i Zabrzu w piątki działa więc inne pewnie też

Napisane przez Stysik

w koncu wrocila
i bardo dobrze

znam te drobiazgi bedzie wojna o to mnie np. denerwuje inny sposon wyciskania pasty do zebow on ja po prostu ściska a ja idę od końca do zakrętki i wiele tym podobnych spraw... ale damy sobie radę


czesc ja nie mam szału

ja też


u mnie nuda - kłótni o jakieś sprzątanie czy coś nie ma Małż sam utrzymuje porządek a jak raz zostawił skarpetkę na podłodze czy podniesioną klapę i zwróciłam mu uwagę to już nigdy więcej to się nie powtórzyło

Napisane przez edytkadan

fajna ale czy twój Tż będzie ja nosił czy kupiłaś tak dla jaj? bo mój chyba by nie założył

mój by na pewno nie założył ostatecznie do spania z resztą on takie koszulki sam sobie robi więc nie mam mu po co kupować bo tylko przepłacę

Napisane przez dalenka8

Oboje ze Śląska i oboje mamy 22 lata. Z tym, że ja niecałe, a mój mężczyzna całe i pół - jesteśmy ten sam rocznik, ale różnica między nami to 11 miesięcy .

ale niespodzianka

---------- Dopisano o 16:51 ---------- Poprzedni post napisano o 16:50 ----------

Napisane przez potterka

jaki lokal, jakie wady, jakie ceny

który to był ten z którym nie wypaliło z datą?

[anemeon]

Napisane przez potterka

jaki lokal, jakie wady, jakie ceny

http://www.lawendowyogrod.pl/
tu link
Do ogrodu wchodzi się przez taras od środka, więc nie jest się na ulicy... ceny - 165 było w tamtym roku, ale cena do 2011 mogła wzrosnąć do 180. Wadą była pojemność sali, bo my mamy 71 osób, a sala jest na 70, więc wydała nam się ciasna.
No i dopełniło się 16 stycznia tego roku - D. zamierzał mi się w końcu oświadczyć i mieliśmy tam iść na kolację (bo jedzenie mają przepyszne), ale trwało tam wesele. No i na początku niby nic, okazało się, że nasz widok nie wywołał oburzenia, mogliśmy po prostu zjeść kolację obok bawiących się ludzi Boże, jak pomyślałam o tej biednej PM, która nas zobaczyła, to od razu obróciłam się na pięcie. Niestety poszliśmy na kolację do innej restauracji i zaręczyłam się w lokalu, który mam nadzieję zamkną za niedługo

[Niunia2011]

dalenka8

http://slub-wesele.pl/suwaczki/ Ja mam tutaj

Szukam PM-ek w okolicach mojego rocznika (1991), znajdzie się jakaś?:P

[dottta]

Potterka - a pod kasztanami w Wyrach braliście pod uwagę? Tanio tam jest, ale nie wiem czy Wam się opłaca taki kawał gości wozić

[lusesita23]

Stysiu chcialam zapytac jak gatunkowo ona i ogolnie czy dlugo czekalas, zamawialas z tej strony?
http://www.ew3.pl/stop-jestem-zarecz...ska-p-152.html
myslalam,ze joanwi ja zamawiala, pokicialo m isie

e tam, chodzi-nie chodzi. pomyslu nie mialam ,a to zawsz ejakas pamiatka

---------- Dopisano o 16:58 ---------- Poprzedni post napisano o 16:55 ----------

anemotka u nas tez lokal otwarty bedzie z tym,ze my za takim wylomem bedziemy, a goscie winnej sali-no ale ona miesci 150 osob, anas bedzie tylko 70
pani nib yzapewniala,ze o tej porze ludzi juz nie maja
kto ich tam wie

[T'ai]

Napisane przez Niunia2011

Szukam PM-ek w okolicach mojego rocznika (1991), znajdzie się jakaś?:P

wow, ale młoda jesteś
i tak ci do ślubu śpieszno?
są tu z 1990 na pewno ale z 1991 ty chyba jesteś pierwsza

[anemeon]

Napisane przez lusesita23

anemotka u nas tez lokal otwarty bedzie z tym,ze my za takim wylomem bedziemy, a goscie winnej sali-no ale ona miesci 150 osob, anas bedzie tylko 70
pani nib yzapewniala,ze o tej porze ludzi juz nie maja
kto ich tam wie

no dla mnie było to nie do przyjęcia. Nie jestem jakoś bardzo wymagająca, najważniejsze wg mnie na weselu jest jedzenie i muzyka (i temperatura ), ale inne osoby, które musiałabym oglądać, co gorsza, które mnie będą oglądać w życiu!
Akurat nasza sala jest jedną z dwóch w naszym domu weselnym. Może być jeszcze jedno wesele, ale tak naprawdę nie ma się styku z innymi gośćmi. Wiem, bo moja przyjaciółka miała 2 lata temu w tym samym miejscu wesele i w ogóle nie czułam, że piętro niżej jest drugie.

[Niunia2011]

Napisane przez T'ai

wow, ale młoda jesteś
i tak ci do ślubu śpieszno?
są tu z 1990 na pewno ale z 1991 ty chyba jesteś pierwsza

Że to tak szybko to nie uważam, jak się kocha to nie ma na co czekać, a po za tym już wystarczająco długo jesteśmy razem, a z drugiej strony fajnie być najmłodszą

[dalenka8]

Napisane przez Niunia2011

Że to tak szybko to nie uważam, jak się kocha to nie ma na co czekać, a po za tym już wystarczająco długo jesteśmy razem, a z drugiej strony fajnie być najmłodszą

Ja jestem trzy lata starsza od Ciebie, a i tak ciągle słyszę "co tak szybko?!". Też jesteśmy ze sobą ponad cztery lata, więc nie ma co czekać .

Próbuję stworzyć suwaczek <lol2>...

[lusesita23]

Napisane przez anemeon

no dla mnie było to nie do przyjęcia. Nie jestem jakoś bardzo wymagająca, najważniejsze wg mnie na weselu jest jedzenie i muzyka (i temperatura ), ale inne osoby, które musiałabym oglądać, co gorsza, które mnie będą oglądać w życiu!
Akurat nasza sala jest jedną z dwóch w naszym domu weselnym. Może być jeszcze jedno wesele, ale tak naprawdę nie ma się styku z innymi gośćmi. Wiem, bo moja przyjaciółka miała 2 lata temu w tym samym miejscu wesele i w ogóle nie czułam, że piętro niżej jest drugie.

hm, a u nas wlasnie jedna sala odpadla ze wzgledu na 2 wesela jednego dnia
m. sie msial,ze to po to,zeby sie PMkami wymienia cchyba

a tak serio-jakos sie tym nie przejmuje,niech se siedza

trudno zeby mieli zamknac 150osobowy lokal na wesele 70 osobowe.i skalda sie z kilku sal,wiec wiesz

[T'ai]

Napisane przez Niunia2011

Że to tak szybko to nie uważam, jak się kocha to nie ma na co czekać, a po za tym już wystarczająco długo jesteśmy razem, a z drugiej strony fajnie być najmłodszą

no według mnie szybko, bo ja w twoim wieku nie myślałam o ślubie
a z P poznaliśmy się w 2004 jak mieliśmy po 19 lat

[lusesita23]

To ja juz powinnam miec chyba 5 letni staż małżeński skoro po 4 latach "juz jest czas"

ale przyzwyczailam sie,ze mowi sie o nas stare dobre

[dottta]

Napisane przez T'ai

no według mnie szybko, bo ja w twoim wieku nie myślałam o ślubie
a z P poznaliśmy się w 2004 jak mieliśmy po 19 lat

dla mnie też szybko ja w tym wieku miałam zupełnie inne spojrzenie na świat i plany na przyszłość ślub w ogóle nie wchodził w rachubę

---------- Dopisano o 17:18 ---------- Poprzedni post napisano o 17:17 ----------

Napisane przez lusesita23

To ja juz powinnam miec chyba 5 letni staż małżeński skoro po 4 latach "juz jest czas"

ale przyzwyczailam sie,ze mowi sie o nas stare dobre

a my ślub musimy w takim razie przełożyć

[dalenka8]

Napisane przez lusesita23

To ja juz powinnam miec chyba 5 letni staż małżeński skoro po 4 latach "juz jest czas"

ale przyzwyczailam sie,ze mowi sie o nas stare dobre

Jednym słowem- każdy moment jest dobry :p.

[T'ai]

Napisane przez lusesita23

To ja juz powinnam miec chyba 5 letni staż małżeński skoro po 4 latach "juz jest czas"

ale przyzwyczailam sie,ze mowi sie o nas stare dobre

kochana nie każdy myśli tak samo
jak się ma warunki to czemu nie, można i w wieku 19 lat chociaż dla mnie to szybko strasznie

ale ja zarabiałam grosze, P sam opłacał studia, nie mieliśmy szans zamieszkać razem, chcieliśmy studia skończyć, mieszkaliśmy z rodzicami

nawet teraz nie wiadomo czy nam kredyt dadzą, a zarabiamy trochę lepiej niż wtedy

[lusesita23]

Napisane przez dottta

dla mnie też szybko ja w tym wieku miałam zupełnie inne spojrzenie na świat i plany na przyszłość ślub w ogóle nie wchodził w rachubę

---------- Dopisano o 17:18 ---------- Poprzedni post napisano o 17:17 ----------


a my ślub musimy w takim razie przełożyć

no to kochana nie ma wyjscia

[dottta]

Napisane przez T'ai

kochana nie każdy myśli tak samo
jak się ma warunki to czemu nie, można i w wieku 19 lat chociaż dla mnie to szybko strasznie

ale ja zarabiałam grosze, P sam opłacał studia, nie mieliśmy szans zamieszkać razem, chcieliśmy studia skończyć, mieszkaliśmy z rodzicami

nawet teraz nie wiadomo czy nam kredyt dadzą, a zarabiamy trochę lepiej niż wtedy

ja właśnie w tej kwestii tak sobie myślę - nie uwłaczając nikomu oczywiście - teoretyzuję że chyba mało która 19latka może pozwolić sobie na założenie rodziny w sensie finansowyo-mieszkaniowym

---------- Dopisano o 17:22 ---------- Poprzedni post napisano o 17:22 ----------

Napisane przez lusesita23

no to kochana nie ma wyjscia