ZAZDROŚNICE cz. X - opalamy nogi, dekolty i focha.

[evelineau]

Napisane przez paprif

Mój Tz dzwonił... możliwe, że nie wróci w środę
Czyli będą te 3tyg. samotności... jakoś dziwnie mi się z nim rozmawiało
On był kochany, a mi chciało się płakać...

a to skad mial wrocic?

---------- Dopisano o 17:41 ---------- Poprzedni post napisano o 17:39 ----------

Napisane przez Red Lipstick

do Ustki. Straaaasznie się cieszę i nie mogę doczekać.

Pap, współczuję . Musisz być silna. Pamiętaj, że z każdym dniem co raz bliżej do Waszego spotkania.

o to fajnie, udanego wyjazdu

[paprif]

Napisane przez evelineau

a to skad mial wrocic?

---------- Dopisano o 17:41 ---------- Poprzedni post napisano o 17:39 ----------


o to fajnie, udanego wyjazdu

No on wyjechał tydzień temu w góry

[evelineau]

Napisane przez paprif

No on wyjechał tydzień temu w góry

czemu bez Ciebie?

[Janis_]

Eve szkoda, że wyjazd się nie udał... I byłaś naprawdę dzielna, że dotrwałaś do końca

A ja dzisiaj mam lepszy humor Może dlatego, że wieczorem idę na imprezę
Rano pojechałam do lumpeksu, bo miała być dostawa butów. I była, tylko wszystkie buty, które mi się podobały okazywały się za duże ;/ A naprawdę było w czym wybierać, spooooro cudnych bucików widziałam, większość jak nowe... Już miałam wychodzić i w ostatniej chwili dojrzałam brązowe koturny... za 3,50 zł

[Red Lipstick]

Napisane przez evelineau

o to fajnie, udanego wyjazdu

Dziękuję . Mam nadzieję, że będzie super.
Ale to jeszcze 2 tygodnie czekania. A jutro znów lecę na casting.

Janis, za 3,50?! Super są .

[marcia1003]

Napisane przez paprif

Mój Tz dzwonił... możliwe, że nie wróci w środę
Czyli będą te 3tyg. samotności... jakoś dziwnie mi się z nim rozmawiało
On był kochany, a mi chciało się płakać...

nie smutaj się

Janis, no żal nie brać jak za 3,50

[paprif]

Napisane przez evelineau

czemu bez Ciebie?

Bo pojechał budować dom z samymi facetami: jego ojciec, wujek, znajomy ojca i dodatkowo w totalną dzicz

---------- Dopisano o 17:59 ---------- Poprzedni post napisano o 17:57 ----------

Napisane przez marcia1003

nie smutaj się

Janis, no żal nie brać jak za 3,50

Dzieki, pewnie bardziej mi smutno przez te moje mysli(klub)

Janis no no ładne są
Udanej imprezy dzisiaj

[marcia1003]

Paprif właśnie czytam ..

[evelineau]

Napisane przez paprif

Bo pojechał budować dom z samymi facetami: jego ojciec, wujek, znajomy ojca i dodatkowo w totalną dzicz

slowo dzicz zaczyna mi sie juz zle kojarzyc
a to bedzie czyj domek?jego? czy taki na wakacje?
Janis za tyle to jak za darmo, a ladnie wygladaja.
red jestes modelka?

[hoppipolla]

Janis - fajne butki dorwałaś i to za taką cenę. tak jak któraś napisała, aż żal nie brać! i baw się dziś dobrze.

paprif - trzymaj się, będzie dobrze. może jednak wróci w środę. a kiedy Ty wyjeżdżasz?

[yellowsunshine]

Napisane przez PurBlanka

Cześć Laseczki
Ja tylko na chwilę, jestem u M, więc nie będę siedzieć i pisać, chociaż Was podglądam i podczytuję
Jest..średnio..stwierdził am, że po tym wszystkim co przeszłam, nie mam zaufania do żadnego faceta..mam wrażenie, że M też coś odwali..ble
Ściskam

nie nastawiaj się źle, z własnego doświadczenia powiem : nie warto.
możesz wiele stracić, nie każdy będzie palantem, nie każdy Cię okłamie.
Chociaż jest wiele takich osób, przez co trzeba być ostrożnym, ale nie odbierać sobie przez to radości.

Napisane przez szatanica1989

Heh, dobrze wiedzieć, że nie tylko ja cierpię przez jedzenie
Tym razem to nie grypa żołądkowa, miałam ze 4 razy i wiem jak wygląda, tym razem to jelita mnie bolały masakrycznie, i zmusiłam się żeby te czereśnie oddać Posejdonowi, inaczej bym umarła chyba tej nocy



Napisał mi że mnie kocha odkąd mnie zobaczył i to się nigdy nie zmieni

W ogóle to wszyscy którym mówiłam, że nie jesteśmy razem wielkie oczy robili i szok - "jak to możliwe?", "Wy?!", "Dlaczego?!"... Koleżanka napisała że straciła wiarę w związki, bo między nami zawsze takie uczucie było widać...

Chyba nie jestem w stanie być bryłą lodu tak jak planowałam :/

i dobrze
bo czasami nie warto Szatanico, serio.
Jeśli chodzi o miłość to trzeba iść na kompromis. Ja tak jak Ci już napisałam, nie znałam Was ale z opowiadań, też jestem w szoku, że się rozstaliście. Nie zawsze ludzie się dogadują, ale można to naprawić.


Eve, dobrze że żyjesz moja droga

[Janis_]

Taaak, całe 3,50 Niezniszczone, w moim rozmiarze, fajny kolor... normalnie i'm lucky girl today

Napisane przez paprif

Bo pojechał budować dom z samymi facetami: jego ojciec, wujek, znajomy ojca i dodatkowo w totalną dzicz

---------- Dopisano o 17:59 ---------- Poprzedni post napisano o 17:57 ----------



Dzieki, pewnie bardziej mi smutno przez te moje mysli(klub)

Janis no no ładne są
Udanej imprezy dzisiaj

Dziękuję Może poznam kogoś ciekawego...
A Ty się nie smutaj, mała masz na pocieszenie 3 kostki milki łaciatej <dzieli się czekoladą>

Napisane przez hoppipolla

Janis - fajne butki dorwałaś i to za taką cenę. tak jak któraś napisała, aż żal nie brać! i baw się dziś dobrze.

Dzięki Będę szaleeeeć, ile starczy sił

[Red Lipstick]

Napisane przez evelineau

red jestes modelka?

Modelka to za dużo powiedziane. Parę pokazów mody i sesji mam za sobą. Lubię pochodzić sobie na castingi. Ale to dopiero zaczynam.

[Janis_]

Napisane przez Red Lipstick

Modelka to za dużo powiedziane. Parę pokazów mody i sesji mam za sobą. Lubię pochodzić sobie na castingi. Ale to dopiero zaczynam.

Ooo to przyjedź kiedyś do Krakowa, to Ci sesję zrobię
Jesteś w jakiejś agencji?

Tak w ogóle to dzisiaj piąty dzień mojego wybielania zębów Widać znaczną różnicę, aż chce mi się uśmiechać I żadnych podrażnień nie mam, z czego bardzo się cieszę

[paprif]

Napisane przez evelineau

slowo dzicz zaczyna mi sie juz zle kojarzyc
a to bedzie czyj domek?jego? czy taki na wakacje?
Janis za tyle to jak za darmo, a ladnie wygladaja.
red jestes modelka?

Jego hm... raczej rodziców, ale mamy tam jeździć, taki na stałe

---------- Dopisano o 18:16 ---------- Poprzedni post napisano o 18:15 ----------

Napisane przez marcia1003

Paprif właśnie czytam ..

Teraz to już lipa...zresztą napisałam dlaczego na ostatniej stronie

---------- Dopisano o 18:17 ---------- Poprzedni post napisano o 18:16 ----------

Napisane przez hoppipolla

Janis - fajne butki dorwałaś i to za taką cenę. tak jak któraś napisała, aż żal nie brać! i baw się dziś dobrze.

paprif - trzymaj się, będzie dobrze. może jednak wróci w środę. a kiedy Ty wyjeżdżasz?

Ja jadę w pt, nie wiem czy będę miała tam dost. do neta. Niby pisze, że jest internet w hotelu.

[Red Lipstick]

Napisane przez Janis_

Ooo to przyjedź kiedyś do Krakowa, to Ci sesję zrobię
Jesteś w jakiejś agencji?

Tak w ogóle to dzisiaj piąty dzień mojego wybielania zębów Widać znaczną różnicę, aż chce mi się uśmiechać I żadnych podrażnień nie mam, z czego bardzo się cieszę

Już miałam wcześniej do Ciebie w tej sprawie napisac. Tak, jestem w agencji aktorsko-modelingowej. Ale nie pracuję na wyłączność tejże agencji, co jest dla mnie bardzo wygodne.

[evelineau]

Napisane przez yellowsunshine

Eve, dobrze że żyjesz moja droga

o tak to najwazniejsze, jestem zmordowana i zla ale zyje
ide na kawke i jedzonko

Napisane przez Red Lipstick

Modelka to za dużo powiedziane. Parę pokazów mody i sesji mam za sobą. Lubię pochodzić sobie na castingi. Ale to dopiero zaczynam.

musisz byc bardzo ladna

Napisane przez paprif

Jego hm... raczej rodziców, ale mamy tam jeździć, taki na stałe

---------- Dopisano o 18:16 ---------- Poprzedni post napisano o 18:15 ----------


Teraz to już lipa...zresztą napisałam dlaczego na ostatniej stronie

---------- Dopisano o 18:17 ---------- Poprzedni post napisano o 18:16 ----------


Ja jadę w pt, nie wiem czy będę miała tam dost. do neta. Niby pisze, że jest internet w hotelu.

no to fajnie, skoro jest w gorach to mozesz sobie tam wakacje robic, nie ma to jak dzicz w gorach(sprawdzona dzicz oczywiscie)

[Janis_]

Napisane przez Red Lipstick

Już miałam wcześniej do Ciebie w tej sprawie napisac. Tak, jestem w agencji aktorsko-modelingowej. Ale nie pracuję na wyłączność tejże agencji, co jest dla mnie bardzo wygodne.

No to przyjeżdżaj, przyjeżdżaj Jakoś się ustawimy
To chyba lepiej, że nie pracujesz na wyłączność i możesz działać też na własną rękę (tak?)

[Red Lipstick]

Napisane przez evelineau

musisz byc bardzo ladna

Czy bardzo to kwestia gustu. Ale mam wysokie poczucie własnej wartości i podobam się sobie ( na ogół).

Janis, może jakoś w wakacje udałoby mi się zahaczyć o Kraków.
Tak, mogę wynajdować sobie oferty na własną rękę lub współpracować innymi agencjami, np. hostess i modelek. Ale ta moja "oficjalna" agencja jest bardzo fajna. Ostatnio dostałam propozycję wyjazdu na 3 miesiące do kasyna w Pekinie z polską ekipą mojej agencji, za baaardzo dużą stawkę, opłatę zakwaterowania, kieszonkowe. Kasę miałabym dostać jeszcze przed wylotem.

[Honey_Girl]

Cześć

Właśnie ucinałam sobie drzemkę.. wcześnie rano dziś wstałam.

Evel, fajnie, że jesteś już z nami

[szatanica1989]

Napisane przez yellowsunshine

i dobrze
bo czasami nie warto Szatanico, serio.
Jeśli chodzi o miłość to trzeba iść na kompromis. Ja tak jak Ci już napisałam, nie znałam Was ale z opowiadań, też jestem w szoku, że się rozstaliście. Nie zawsze ludzie się dogadują, ale można to naprawić.

Mam nadzieję, że się wystarczająco uczę na błędach. Myślę o nim cały czas, dzisiaj poryczałam się jak debil na ulicy

[gwiazdeczka172]

Pokłóciłam się piekielnie z mamą, aż się poryczałam.
To za dużo jak na mnie, mam dość wszystkich i wszystkiego

[paprif]

Napisane przez gwiazdeczka172

Pokłóciłam się piekielnie z mamą, aż się poryczałam.
To za dużo jak na mnie, mam dość wszystkich i wszystkiego

Witaj w klubie

Do tego @ mam aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa:mur :

[yellowsunshine]

Napisane przez szatanica1989

Mam nadzieję, że się wystarczająco uczę na błędach. Myślę o nim cały czas, dzisiaj poryczałam się jak debil na ulicy

To pewnie była wina obydwu stron, pogadaj z nim i bądźcie z powrotem szczęśliwi, nie marnujcie tego.

Napisane przez gwiazdeczka172

Pokłóciłam się piekielnie z mamą, aż się poryczałam.
To za dużo jak na mnie, mam dość wszystkich i wszystkiego

Ejj.. Gwiazdo.
Ale co się stało?

[szatanica1989]

Napisane przez gwiazdeczka172

Pokłóciłam się piekielnie z mamą, aż się poryczałam.
To za dużo jak na mnie, mam dość wszystkich i wszystkiego

[Red Lipstick]

Napisane przez szatanica1989

Mam nadzieję, że się wystarczająco uczę na błędach. Myślę o nim cały czas, dzisiaj poryczałam się jak debil na ulicy

Czasem takie rozstanie uświadamia, że nie możemy żyć bez drugiej osoby.
Szczerze mówiąc, podejrzewałam, że w Twoim przypadku tak będzie. Może to zabrzmiało śmiesznie, bo przecież nie znam Cię dobrze, Twojego tżta tym bardziej. Ale było w Was coś...bardzo fajnego. Mam nadzieję i mocno będę trzymać kciuki, żeby wszystko się ułożyło po Twojej myśli.

Tak mi się przypomniało... wiesz, że miałam ofertę zostania Ambasadorka Bolsa? Ale zamiast siebie, podsunęłam im moją przyjaciółkę i już dla nich pracuje.


Gwiazdko, ojjj co się stało?

[yellowsunshine]

mi też jakoś do dupy, czuje się sama jakaś.
TŻ u mamy, niby jutro do mnie dwie znajome przychodzą, ale nie wiem no...
Wyszłabym gdzieś dzisiaj, to nie mam z kim. Czekam na kumpelkę która wróci niedługo, ale za to ja wyjeżdzam i sie miniemy. Mamy w planach poprawę relacji naszych
Co nie zmienia faktu, że wyszła bym gdzieś dzisiaj a tu ... klops.

[gwiazdeczka172]

W ogóle historia zarąbista.
Byc może zareagowałam zbyt emocjonalnie, nie wiem.
Czuję, że to wszystko co ostatnio czuję się zebrało w całość i wybuchnęło

Byłam na podwórzu i dawałam żarełko mojej Milce (pies).
Patrzę na rowerze jedzie brat, a raczej prowadzi rower. Pożyczył od ciotki i zerwał łańcuch. Mówię mu, że drugi raz pozyczył i drugi raz coś zepsuł i że pewnie zaiwaniał z kolegami z jeziora (tam taka wielka górka jest). A gówniarz z pyskiem na mnie, zaczął sie burzyć, że sąsiedzi wszyscy słyszeli.
Przyszłam do domu i mówię przy rodzicach, że ja mu to pyskowanie ukrócę. Ojciec sie pytał co znowu, to powiedziałam. Matka staneła w jego obronie, powiedziała mi że jestem złośliwa i że ciągle do niego coś mam. Potem przesuwałam mikrofalę, to z pyskiem na mnie, że nie mam szarpać (jakbym szarpnęła to ta mikrofala leżałaby na podłodze). Powiedziałam jej, że ma mi dac święty spokój i się poryczałam. Nie wiem co się ze mną dzieje.

Pap, to przybij piątkę...


Szatan, nie mogłam zacytować, ale chciałam Ci napisać, że ja czasami widze takie sytuacje, że para rozstaje się, po to, by właśnie zrozumieć, na czym tak naprawdę partnerom zależy, aby zrozumieć, że ta druga osoba jest bardzo ważna i nie potrafią bez niej żyć

[yellowsunshine]

Napisane przez gwiazdeczka172

W ogóle historia zarąbista.
Byc może zareagowałam zbyt emocjonalnie, nie wiem.
Czuję, że to wszystko co ostatnio czuję się zebrało w całość i wybuchnęło

Byłam na podwórzu i dawałam żarełko mojej Milce (pies).
Patrzę na rowerze jedzie brat, a raczej prowadzi rower. Pożyczył od ciotki i zerwał łańcuch. Mówię mu, że drugi raz pozyczył i drugi raz coś zepsuł i że pewnie zaiwaniał z kolegami z jeziora (tam taka wielka górka jest). A gówniarz z pyskiem na mnie, zaczął sie burzyć, że sąsiedzi wszyscy słyszeli.
Przyszłam do domu i mówię przy rodzicach, że ja mu to pyskowanie ukrócę. Ojciec sie pytał co znowu, to powiedziałam. Matka staneła w jego obronie, powiedziała mi że jestem złośliwa i że ciągle do niego coś mam. Potem przesuwałam mikrofalę, to z pyskiem na mnie, że nie mam szarpać (jakbym szarpnęła to ta mikrofala leżałaby na podłodze). Powiedziałam jej, że ma mi dac święty spokój i się poryczałam. Nie wiem co się ze mną dzieje.

zareagowała jakoś na Twój płacz?
Może nie wiedzą, że to Cię tak dobija.
Wiesz rodzinne sprzeczki się zdarzają, może oni nie widzą co w Tobie siedzi.

[paprif]

Napisane przez gwiazdeczka172

W ogóle historia zarąbista.
Byc może zareagowałam zbyt emocjonalnie, nie wiem.
Czuję, że to wszystko co ostatnio czuję się zebrało w całość i wybuchnęło

Byłam na podwórzu i dawałam żarełko mojej Milce (pies).
Patrzę na rowerze jedzie brat, a raczej prowadzi rower. Pożyczył od ciotki i zerwał łańcuch. Mówię mu, że drugi raz pozyczył i drugi raz coś zepsuł i że pewnie zaiwaniał z kolegami z jeziora (tam taka wielka górka jest). A gówniarz z pyskiem na mnie, zaczął sie burzyć, że sąsiedzi wszyscy słyszeli.
Przyszłam do domu i mówię przy rodzicach, że ja mu to pyskowanie ukrócę. Ojciec sie pytał co znowu, to powiedziałam. Matka staneła w jego obronie, powiedziała mi że jestem złośliwa i że ciągle do niego coś mam. Potem przesuwałam mikrofalę, to z pyskiem na mnie, że nie mam szarpać (jakbym szarpnęła to ta mikrofala leżałaby na podłodze). Powiedziałam jej, że ma mi dac święty spokój i się poryczałam. Nie wiem co się ze mną dzieje.

Pap, to przybij piątkę...


Szatan, nie mogłam zacytować, ale chciałam Ci napisać, że ja czasami widze takie sytuacje, że para rozstaje się, po to, by właśnie zrozumieć, na czym tak naprawdę partnerom zależy, aby zrozumieć, że ta druga osoba jest bardzo ważna i nie potrafią bez niej żyć

Tak było w moim przypadku....


Przybij, przybij
Co do sytuacji w domu.... hmm no mogłaś olać rower i brata.
Myślę, że to nie była jaka wielka awantura/kłótnia także dobrze będzie.