Odchudzanie z francuską dietą proteinową dr. Pierre Dukana część 12

[grupies]

Napisane przez JulietteCapulette

Ach mogę jasne, że mogę
Ale nie chcę robić kolejnej sensacji ostatnio jak moja kuzynka na jakiejś imprezie rodzinnej (chyba 18 jej siostry) powiedziała, że nie je tego i tamtego bo jest na diecie proteinowej to wszyscy zaczęli się na nią drzeć, że taka dieta wyniszcza nerki, wątrobę i inne głupoty... A ja nie mam siły się z nimi wszystkimi kłócić i tłumaczyć im co i jak...
Więc dla świętego spokoju zjadłam te niecałe 2 ciastka... mogą mi "coś zrobić" ??
Te ciastka oczywiście

No wiesz - w najlepszym przypadku moga spowodować krótki zastój (albo dłuższy), w najgprszym wzrost i zastój
ale w najbliższym czasie waga prawde ci powie

[broadwaydream]

Napisane przez suushi89

Nie ładnie!!! : bacik:Pamiętaj, że robisz to dla siebie i chwilę będzie cięzko, a później będziesz się mogła cieszyć ze swojego ciała, no i lepiej się w nim czuć przede wszystkim! Dzieciom też się nie daj, wytłumacz, że mamusia nie je owocków albo powiedz, żeby zjedli "za mamusię"

---------- Dopisano o 19:53 ---------- Poprzedni post napisano o 19:51 ----------


Też mnie to interesuje, bo ja nie biorę nic, a zauważyłam, że włsy mi zaczynają bardziej wypadać

Ja biorę Ha-Pantoten optimum, Asmag (magnez z czymśtam), pije wapno (moje kochane uczulenie) i nie zauważyłam żadnych negatywnych wpływów diety. Włosy zrobiły się wręcz mocniejsze (ale to zapewne zasługa nafty kosmetycznej którą stosuję od jakiś 2 tygodni).
JulietteCapulette - też nie lubię rozpowiadać, że jestem na diecie, w przeciwieństwie do mojej rodzicielki, która o tym trąbi na każdym zakręcie (sama też przeszła)

[JulietteCapulette]

Napisane przez grupies

No wiesz - w najlepszym przypadku moga spowodować krótki zastój (albo dłuższy), w najgprszym wzrost i zastój
ale w najbliższym czasie waga prawde ci powie

Hmm... może krótki zastój...?
Bo w ciągu 11 dniowej przerwy w diecie (jadłam masę słodyczy, ziemniaków no wszystkiego) przybrałam prawie 5-6 kg które straciłam w 5 dni po powrocie do diety i zastoju nie miałam... no nic zobaczy się jak to będzie
Byleby z 15 kg do października

---------- Dopisano o 20:29 ---------- Poprzedni post napisano o 20:24 ----------

Napisane przez broadwaydream

Ja biorę Ha-Pantoten optimum, Asmag (magnez z czymśtam), pije wapno (moje kochane uczulenie) i nie zauważyłam żadnych negatywnych wpływów diety. Włosy zrobiły się wręcz mocniejsze (ale to zapewne zasługa nafty kosmetycznej którą stosuję od jakiś 2 tygodni).
JulietteCapulette - też nie lubię rozpowiadać, że jestem na diecie, w przeciwieństwie do mojej rodzicielki, która o tym trąbi na każdym zakręcie (sama też przeszła)

Ja nigdy nie lubiłam nic mówić o sobie
U mnie byłoby tak, że gdyby koleżanki czy tam ciotki dowiedziały się, że jestem na diecie to mówiłyby, że i tak po mnie nie widać, że 0 efektów, wciskałyby we mnie to czego nie mogę i żebym sobie odpuściła.. a to wszystko z ich zawiści której nie znoszę...
Więc wolę Dukać po cichu i w gronie najbliższych (mama, babcią z którą mieszkam, chrzestna i jej córka )

[grupies]

Napisane przez JulietteCapulette

Hmm... może krótki zastój...?
Bo w ciągu 11 dniowej przerwy w diecie (jadłam masę słodyczy, ziemniaków no wszystkiego) przybrałam prawie 5-6 kg które straciłam w 5 dni po powrocie do diety i zastoju nie miałam... no nic zobaczy się jak to będzie
Byleby z 15 kg do października

ale jeszcze 15 czy ogólnie 15??? Bo jak ogólnie to chyba do września dasz radę

[blackredmoon]

Zapomniałam dodać,że wszamałam dziś 4 pierroty zabijcie mnie
Dobra, nagroda solidna dość była, teraz wracam do normalnego dukania, proste. Później III faza bedzie nagrodą

[Konczita]

Napisane przez Aleksandra_M

najpierwszy w zyciu dzien PW

ja w pierwszym dniu to nie miałam ochoty na warzywa i jakoś dziwnie smakowały haha .. a teraz zjadłabym cukinie a jeszcze lepiej leczo mmm polecam z kurczaczkiem wyszło bajeczne !

Napisane przez suushi89

Szamam, szamam, ogólnie bez otrębów nie byłoby tylu pyszności Ale jakoś nie działają. A co myślisz o tym błonniku w tabsach, tak myślę gdyby cola ani ta kawa na czczo nie pomagala. Kiedyś wzielam jedna tabletke (jeszcze przed dukanem) i zadziałał na mnie jak środek przeczyszczający Tylko to raczej w ostateczności, bo wiem co dukan pisał np o blonniku w proszku.

Właśnie błonnik w proszku odpada całkowicie? ja sobie kupiłam z jabłka yhhh

Napisane przez blackredmoon

Witajcie
W środę mija mój MIESIĄC dukania.
Dziś waga pokazała równe 54kg!!

Dlatego też zrobiłam dziś to, co sobie obiecałam po osiągnięciu celu - wypiłam 2 piwa, zjadłam kebaba i wcinałam czipsiki - ODPUST
Chcecie, to mnie lejcie Ja nie załuję swego czynu
a jako, że wygląd mnie nie satysfakcjonuje, obieram sobie nowy cel: 50 kg

Trzymajcie kciuki, bo dzisiejszy dzień doprowadził mnie do rozpusty

oooo gratulować to ja nie będę - taka rozpusta lanie się należy ...
a smakowe chociaż było ?

Napisane przez JulietteCapulette

Ale wstyd
Dzisiaj urodziny mojego brata i zjadłam jedną i pół markizy HIT bo się na mnie ciotki i wujkowie dziwnie patrzyli, że ja tylko kurczaka jem..w dodatku gotowanego i bez skóry... a ja nie mam ochoty wszystkim gadać, że na diecie jestem... o matko
Drugi raz w trakcie mojej diety zgrzeszyłam... (nie licząc 11 dniowej przerwy na wakacjach )
No niechże mnie ktoś rozgrzeszy

oj czemu nie możesz powiedzieć nie dziękuję, jestem na diecie? ja póki co grzecznie odmawiam wszystkiego pizzy w pracy, serniczka na spotkaniu z przyjaciółmi czy chipsów gdy mój małżonek szama przed TV ... daję radę sama siebie pochwalę - grzeczna konczita

[Dzi25]

Napisane przez grupies

Ja Ci powiem tyle, trzeba być twardym, a nie miętkim i nie dawać się. Jak chcesz szybko i bezproblemowo schudnąc to weź się w garść i ucz się asertywności - owoce będą zawsze, a przez takie podjadanie czystego cukru możesz wpasc do dukanowego piekła i będziesz jeść jajca przez cale życie

uff to się wymądrzyłam

Dzizas a ja zjadłam dzisiaj 3 morele i 2 nektarynki, fakt faktem jestem już na III fazie i niby mi można ale i tak mam wyrzuty sumienia
Wogóle ostatnio się obżeram cały czas i nie mogę przestać i jestem już 0,7 kg na plusie

[grupies]

Napisane przez Dzi25

Dzizas a ja zjadłam dzisiaj 3 morele i 2 nektarynki, fakt faktem jestem już na III fazie i niby mi można ale i tak mam wyrzuty sumienia
Wogóle ostatnio się obżeram cały czas i nie mogę przestać i jestem już 0,7 kg na plusie

To chyba jest normalne - wahanie na III fazie oby oczywiście nie za dużo, czyli jakiś 1 kg w tą lub w tamtą. Zresztą ty jak będziesz miala zastój to przecież będzie dobrze

[JulietteCapulette]

Napisane przez grupies

ale jeszcze 15 czy ogólnie 15??? Bo jak ogólnie to chyba do września dasz radę

Wiesz jeszcze i ogólnie
Najpierw miało być 15 i 3 faza ale teraz stwierdziłam, że idealnie byłoby ważyć 55-53 kg
No nic pora przestać grzeszyć (czymkolwiek o kiedykolwiek ) nie chodzić spać o 6 rano i wstawać o 17 jeść regularnie, wypijać odpowiednie ilości wody i UWIERZYĆ W POTĘGĘ PODŚWIADOMOŚCI I to na tyle

[suushi89]

Napisane przez JulietteCapulette

Hmm... może krótki zastój...?
Bo w ciągu 11 dniowej przerwy w diecie (jadłam masę słodyczy, ziemniaków no wszystkiego) przybrałam prawie 5-6 kg które straciłam w 5 dni po powrocie do diety i zastoju nie miałam... no nic zobaczy się jak to będzie
Byleby z 15 kg do października

---------- Dopisano o 20:29 ---------- Poprzedni post napisano o 20:24 ----------


Ja nigdy nie lubiłam nic mówić o sobie
U mnie byłoby tak, że gdyby koleżanki czy tam ciotki dowiedziały się, że jestem na diecie to mówiłyby, że i tak po mnie nie widać, że 0 efektów, wciskałyby we mnie to czego nie mogę i żebym sobie odpuściła.. a to wszystko z ich zawiści której nie znoszę...
Więc wolę Dukać po cichu i w gronie najbliższych (mama, babcią z którą mieszkam, chrzestna i jej córka )

Oj wiesz, ja mam tak samo. Dlatego nogdy nie mówię, że jestem na diecie, tylko że nie mam ochoty i tyle.


Broadwaydream - Powiedz mi coś o tej nafcie do włosów, działa? Co to w ogóle?

Konczita - wiesz teoretycznie nie powinno się, nie jestem expertem, więc na pewno nie powiem. Ja w każdym razie raczej nie będę kupować, ewentualnie w ostateczności, gdyby na problemy z porcelanką już nic nie pomogło.

[sweetpinky]

Hej Dukanki
zanim rozpocznę dietę mam 2 małe pytania
1. Jak się czujecie na niej?
2. Jak ona się ma do karmienia piersią? tak naprawdę karmię już tylko raz dziennie i w nocy jak mały się obudzi.
Z góry dziękuję za odpowiedzi

[blackredmoon]

Napisane przez konczita

[color="darkslategray"]
oooo gratulować to ja nie będę - taka rozpusta Lanie się należy ...
A smakowe chociaż było ? :d :d :d :d

przepyszne!! :d

[Konczita]

Napisane przez blackredmoon

przepyszne!! :d

tak dla zasady proszę nie grzeszyć

ja dzisiaj wysprzątałam całą kuchnię, odkurzyłam mieszkanie tyle energii mam że jeszcze bym z tztem poszalała
chyba dobrze proteinki na mnie działają

[grupies]

Napisane przez sweetpinky

Hej Dukanki
zanim rozpocznę dietę mam 2 małe pytania
1. Jak się czujecie na niej?
2. Jak ona się ma do karmienia piersią? tak naprawdę karmię już tylko raz dziennie i w nocy jak mały się obudzi.
Z góry dziękuję za odpowiedzi

Ja się czuję super.

Nie wolno stosować diety podczas karmienia piersią. I to nie tylko tej, ale żadnej, dzidziusiowi potrzebne są wszystkie składniki. Jak skończysz karmić to wtedy stosuj dietkę.
Pozdrawiam

[suushi89]

Napisane przez Konczita

tak dla zasady proszę nie grzeszyć

ja dzisiaj wysprzątałam całą kuchnię, odkurzyłam mieszkanie tyle energii mam że jeszcze bym z tztem poszalała
chyba dobrze proteinki na mnie działają

Zazdroszczę, ja muszę się zebrać w sobie i posprzątać jutro całe mieszkanko. A leniem pod tym względem jestem niesamowitym Jak masz nadwyżkę energii to zapraszam do siebie

[broadwaydream]

Napisane przez suushi89

Broadwaydream - Powiedz mi coś o tej nafcie do włosów, działa? Co to w ogóle?

Kupiłam w aptece za 7zł mnie nie uczuliła, ale może się tak zdarzyć, więc trzeba uważać (z resztą poczytasz). Dziewczyny piszą, że ciężko sie spłukuje, ja używam Fructisa do blond pasemek i wymywa się już za pierwszym razem (choć i tak zawsze myję 2 razy, na wszelki wypadek). Link:
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt-2...-rycynowym.htm

[Konczita]

Napisane przez suushi89

Zazdroszczę, ja muszę się zebrać w sobie i posprzątać jutro całe mieszkanko. A leniem pod tym względem jestem niesamowitym Jak masz nadwyżkę energii to zapraszam do siebie

he he he ... drugi etat pewnie szybko mi minie czasem tak mam

co robicie jutro na obiadek ?

[Aleksandra_M]

Napisane przez Konczita

ja w pierwszym dniu to nie miałam ochoty na warzywa i jakoś dziwnie smakowały haha .. a teraz zjadłabym cukinie a jeszcze lepiej leczo mmm polecam z kurczaczkiem wyszło bajeczne !

Właśnie błonnik w proszku odpada całkowicie? ja sobie kupiłam z jabłka yhhh


oooo gratulować to ja nie będę - taka rozpusta lanie się należy ...
a smakowe chociaż było ?


oj czemu nie możesz powiedzieć nie dziękuję, jestem na diecie? ja póki co grzecznie odmawiam wszystkiego pizzy w pracy, serniczka na spotkaniu z przyjaciółmi czy chipsów gdy mój małżonek szama przed TV ... daję radę sama siebie pochwalę - grzeczna konczita

leeeeeeeeczooooooooooo
w srode zrobie, bo jutro pizza....
"grzeczna konczita" rozwalilo mnie to, takie slodkie...

---------- Dopisano o 21:04 ---------- Poprzedni post napisano o 21:02 ----------

Napisane przez JulietteCapulette

Wiesz jeszcze i ogólnie
Najpierw miało być 15 i 3 faza ale teraz stwierdziłam, że idealnie byłoby ważyć 55-53 kg
No nic pora przestać grzeszyć (czymkolwiek o kiedykolwiek ) nie chodzić spać o 6 rano i wstawać o 17 jeść regularnie, wypijać odpowiednie ilości wody i UWIERZYĆ W POTĘGĘ PODŚWIADOMOŚCI I to na tyle

taaaaaaa. podswiadomosc to jest to

[sweetpinky]

Napisane przez grupies

Ja się czuję super.

Nie wolno stosować diety podczas karmienia piersią. I to nie tylko tej, ale żadnej, dzidziusiowi potrzebne są wszystkie składniki. Jak skończysz karmić to wtedy stosuj dietkę.
Pozdrawiam

czyli muszę trochę poczekać? już teraz jestem na etapie odstawiania
Mój synek ma już 10 miesięcy i już je inne rzeczy a moje mleczko to jako malutki dodatek, podejrzewam, że to już bardziej chęć poprzytulania niż najedzenia

[JulietteCapulette]

Napisane przez Aleksandra_M

leeeeeeeeczooooooooooo
w srode zrobie, bo jutro pizza....
"grzeczna konczita" rozwalilo mnie to, takie slodkie...

---------- Dopisano o 21:04 ---------- Poprzedni post napisano o 21:02 ----------



taaaaaaa. podswiadomosc to jest to

Dokładnie
Na mnie już kilka razy zadziałała
Głupi przykład - przez ostatnie 2-3 lata nie używałam budzika bo zawsze budziłam się o tej co potrzeba (nie zawsze ta sama godzina ale zawsze ta która chciałam )

[Konczita]

Napisane przez Aleksandra_M

leeeeeeeeczooooooooooo
w srode zrobie, bo jutro pizza....
"grzeczna konczita" rozwalilo mnie to, takie slodkie...

to prawie jak do czworonoga hehehe ...

koniecznie zrób leczo moje wyszło rewelacyjnie .. jak tylko PW się zacznie to robię .. będę jadła 2 dni

[Aleksandra_M]

Napisane przez JulietteCapulette

Dokładnie
Na mnie już kilka razy zadziała
Głupi przykład - przez ostatnie 2-3 lata nie używałam budzika bo zawsze budziłam się o tej co potrzeba (nie zawsze ta sama godzina ale zawsze ta która chciałam )

no to tak jak ja!!!
przez caly pierwszy miesiac pracy budzilam sie o 5:55..... a budzik dzwonil o 6
a teraz w sumie zapomnialam o tym. dobrze ze przypomnialas

[suushi89]

Dzięki za link, już czytam a jutro lecę do apteki Ja też jutro robię pizzę. A po jutrze kopytka na słodko (połowa porcji), w czwartek kopytka z rybką pieczoną z jajkiem, w piątek już będzie PW, więc pewnie rybkę na warzywach, w sobotę placki kalafiorowe, a w niedzielę sałatkę z fasolką szparagową;D a w poniedziałek tortille ;D Haha już się nie mogę doczekać tego wszystkiego ;D

[Aleksandra_M]

Napisane przez Konczita

to prawie jak do czworonoga hehehe ...

koniecznie zrób leczo moje wyszło rewelacyjnie .. jak tylko PW się zacznie to robię .. będę jadła 2 dni

obiecuje ze jak bede miala kotke (albo suczke) to nazwe ja KONCZITA, na Twoja czesc

---------- Dopisano o 21:13 ---------- Poprzedni post napisano o 21:10 ----------

sluchajcie Dziewczeta kochane... z obiadami nie mam problemu.... na kilka dni do przodu mam jakies tam plany, ale... mam problem ze sniadaniami...
ogolnie jem je bardzo malutkie (przed dieta - max kromke chleba) typu pol serka wiejskiego, lyzka salatki.... i musze miec cos takiego, ze wstaje i wyciagam z lodowki i jem...
jesli macie jakies ciekawe pomysly

---------- Dopisano o 21:15 ---------- Poprzedni post napisano o 21:13 ----------

sniadanie jem ok 6:20, ale potem o 9 jestem glodna i juz moge zjesc sporo.. niestety nie wszystko da sie zabrac do pracy... czy to zle bedzie na tej diecie jak zamienie pierwsze i drugie sniadanie??
czyli po 6 zjem malo, a o 9 porzadne sniadanie??

[Konczita]

Napisane przez suushi89

Dzięki za link, już czytam a jutro lecę do apteki Ja też jutro robię pizzę. A po jutrze kopytka na słodko (połowa porcji), w czwartek kopytka z rybką pieczoną z jajkiem, w piątek już będzie PW, więc pewnie rybkę na warzywach, w sobotę placki kalafiorowe, a w niedzielę sałatkę z fasolką szparagową;D a w poniedziałek tortille ;D Haha już się nie mogę doczekać tego wszystkiego ;D

o mamo szparagówka już mi się chce ... może nie piszmy o jedzeniu .. hehe

Napisane przez Aleksandra_M

obiecuje ze jak bede miala kotke (albo suczke) to nazwe ja KONCZITA, na Twoja czesc

to się doigrałam porównania heh niezłe

[JulietteCapulette]

Napisane przez Aleksandra_M

no to tak jak ja!!!
przez caly pierwszy miesiac pracy budzilam sie o 5:55..... a budzik dzwonil o 6
a teraz w sumie zapomnialam o tym. dobrze ze przypomnialas

Tak więc od dziś moje kochane koduję sobie, że schudnę 10 kg w ciągu miesiąca (2 kg na tydzień - przecież możliwe
Możecie się śmiać
Na Discover oglądałam jak robili jakiś "eksperyment" na osobach chorych na raka i części dali prawdziwy lek mówiąc, że CHYBA pomoże a części dali tabletki z cukru mówiąc, że to najnowszy lek i nie ma opcji żeby po tym nie wyzdrowieli. I co się okazało? Część ludzi (ta od cukru ) wyzdrowiała.
Tak naprawdę wszystko rodzi się w głowie. Wiem, że nawet Pan Jezus coś tam o podświadomości mówił

[blackredmoon]

Napisane przez Aleksandra_M

obiecuje ze jak bede miala kotke (albo suczke) to nazwe ja KONCZITA, na Twoja czesc

---------- Dopisano o 21:13 ---------- Poprzedni post napisano o 21:10 ----------

sluchajcie Dziewczeta kochane... z obiadami nie mam problemu.... na kilka dni do przodu mam jakies tam plany, ale... mam problem ze sniadaniami...
ogolnie jem je bardzo malutkie (przed dieta - max kromke chleba) typu pol serka wiejskiego, lyzka salatki.... i musze miec cos takiego, ze wstaje i wyciagam z lodowki i jem...
jesli macie jakies ciekawe pomysly

---------- Dopisano o 21:15 ---------- Poprzedni post napisano o 21:13 ----------

sniadanie jem ok 6:20, ale potem o 9 jestem glodna i juz moge zjesc sporo.. niestety nie wszystko da sie zabrac do pracy... czy to zle bedzie na tej diecie jak zamienie pierwsze i drugie sniadanie??
czyli po 6 zjem malo, a o 9 porzadne sniadanie??

Ja tak robię. Na I sniadanie jem jakiegoś wieśniaka, a dopiero później, na II, coś porządnego.
Swoją drogą... moj do tej pory ukochany wieśniak zaczyna mi sie przejadać

[marzenioholiczka]

Dziewczyny zrobiłam sernik Dukana Skoro najpierw chciałam się tak katować, ale wy sprowadziłyście mnie na właściwą drogę to ale w zamian za psychiczne wykończenie postanowiłam że jutro zjem sobie kawałeczek sernika Ale nie pytajcie jak u mnie w mieszkaniu ślicznie pachnie

Nawet się go bardzo dużo zrobiło, myślałam że będzie go tyle co nic a ja nie wiem czy sie z nim całym przez kilka dni uporam chociaż jak czuje ten zapach to bym bo za jednym razem całego zjadła

[grupies]

Napisane przez sweetpinky

czyli muszę trochę poczekać? już teraz jestem na etapie odstawiania
Mój synek ma już 10 miesięcy i już je inne rzeczy a moje mleczko to jako malutki dodatek, podejrzewam, że to już bardziej chęć poprzytulania niż najedzenia

No to jak odstawisz lada dzien to zapraszamy do grona Dukanek

[suushi89]

Napisane przez marzenioholiczka

Dziewczyny zrobiłam sernik Dukana Skoro najpierw chciałam się tak katować, ale wy sprowadziłyście mnie na właściwą drogę to ale w zamian za psychiczne wykończenie postanowiłam że jutro zjem sobie kawałeczek sernika Ale nie pytajcie jak u mnie w mieszkaniu ślicznie pachnie

Nawet się go bardzo dużo zrobiło, myślałam że będzie go tyle co nic a ja nie wiem czy sie z nim całym przez kilka dni uporam chociaż jak czuje ten zapach to bym bo za jednym razem całego zjadła

Hah a ja zrobiłam bez skrobii i bez otrębów i wciągnęłam na kolację połowę Trochę chyba przesadziłam ze słodzikiem, jakoś chemicznie smakuje przez to, ale i tak jest pyszny