O panie ale NIANIE :)

[roux666]

Napisane przez monik.a

Dziewczyny, ja nie opiekuje sie dziećmi, ale je wrecz uwielbiam i pomyslałam ze to moglby byc dobry sposob na dorobienie sobie na studiach

Czy można pogodzić 1 rok studiow dziennych z opieka nad czyimiś dzięcmi/ dzieckiem ?
Znalazłabym prace na weekend np. ? Czy ktorac z Was tak pracowała?
Bardzo prosze o odp.

ja całe studia (dzienne) tak wlasnie dorabiałam )

Mozna popoludniami, wieczorami, w dni wolne i weekendy pracowac )

Napisane przez aguul

coś wydaje mi się, że będę tu najmłodszą opiekunką

17 lat to nie tak mało)
swoja droga farta mialas, ze znalazłas rodziców, ktorzy powierzyli Ci dziecko w tym wieku ) fajnie

[Toriaa]

Napisane przez aguul

17 :d

Ja w sumie niewiele starsza - 18


Pływałam dziś z małym w basenie. Niedawno wróciliśmy.

[aguul]

Napisane przez roux666

17 lat to nie tak mało)
swoja droga farta mialas, ze znalazłas rodziców, ktorzy powierzyli Ci dziecko w tym wieku ) fajnie

taak starsza koleżanka mnie poleciła, bo opiekowałam się jej dziećmi też

[SunnyGirl]

Napisane przez Toriaa

Ja w sumie niewiele starsza - 18


Pływałam dziś z małym w basenie. Niedawno wróciliśmy.

Ja też 18

[lineczka1989]

witam, widzę ze wątek również dla mnie

ja obecnie się opiekuję chłopcem (Filip) ma rok i 4 miesiące dzieciak jest uroczy

wcześniej opiekowałam się 7-latkiem, ale powiem że to byłą masakra, pyskował, mądrzył się, używał takich słów że głowa mała niejednokrotnie mówiłam rodzicom o tym, ale żadnych skutków to nie przynosiło
a teraz jeszcze na szczęście Filip nie pyskuje ale za to zaczyna się okres wzmożonego pilnowania bo zaczyna chodzić

w sumie dziećmi zaczęłam się opiekować od września tamtego roku, ale wcześniej to wiadomo bratanicą też się zajmowałam więc jakieś doświadczeni miałam teraz jeszcze mam chrześniaka takiego malucha więc też doświadczenie z takim brzdącem mam

a jaki macie kontakt z rodzicami malucha/maluchów?

[aguul]

Napisane przez lineczka1989

a jaki macie kontakt z rodzicami malucha/maluchów?

na początku było ciężko z mamą, bo rzadziej się z nią widziałam ale teraz z obojgiem rodziców jest spoko z dzieciaka mamą często nawet gadam o ciuchach

[SunnyGirl]

U mnie rodzice młodzi, więc się dogaduję po za tym uważam , że trafiłam na bardzo w porządku ludzi

[lineczka1989]

Napisane przez SunnyGirl

U mnie rodzice młodzi, więc się dogaduję po za tym uważam , że trafiłam na bardzo w porządku ludzi

o jak bym mówiła o swojej sytuacji

jak siedziałam z tym starszym to lepszy kontakt miałam z mamą, a teraz u Fifiego to lepiej dogaduję się z jego tatą, może dlatego ze jest niewiele starszy ode mnie

[Aivilo]

Ja mam kontakt tylko z ojcem, bo dla niego pracuję - rodzice mojej podopiecznej nie mieszkają razem. Fantastyczny gość, młody i wesoły, aczkolwiek mocno zakręcony, podejrzewam, że potrafiłby własną głowę zgubić, gdyby nie miał jej przytwierdzonej do szyi Czasem z tego roztargnienia spóźniał sie z wypłatą i to właściwie jedyne, co mnie w nim drażni, ale wiem, ze nie robił tego z premedytacją Stosunki mamy przyjacielskie, nawet zapraszał mnie na swoje urodziny

Hm,dziewczyny, a czy wasze dzieciaki są grzeczne czy odstawiają numery rodem z Superniani?

[0nasty0]

Napisane przez lineczka1989

a jaki macie kontakt z rodzicami malucha/maluchów?

Ja mam bardzo dobry Rodzicami Michasi jest moja przybrana ciocia z wujkiem

[SunnyGirl]

Napisane przez Aivilo

Hm,dziewczyny, a czy wasze dzieciaki są grzeczne czy odstawiają numery rodem z Superniani?

Julka jest gadatliwa, ale grzeczna dosyć a młodsza siostra 2 letnia to rojbruje bardzo, zniszczy wszystko, buntuje się i jest zawsze na "nie", choć wygląda jak aniołek.

[aguul]

Napisane przez Aivilo

Hm,dziewczyny, a czy wasze dzieciaki są grzeczne czy odstawiają numery rodem z Superniani?

Jaś grzeczny jak aniołek

[Aivilo]

ech, jeszcze jedna sprawa, którą chciałam poruszyć... kwestia finansów.

tak sobie przeglądam właśnie ogłoszenia i widzę oferty, od przez które krew mnie zalewa. 3/4 złote za godzinę dla niani - osoby, która bierze całkowitą odpowiedzialność za czyjeś dziecko, musi zadbać o to, by było najedzone, czyste, zadowolone, by nic mu się nie stało - a wiadomo, jakie są dzieci, zywe sreberka, wystarczy moment nieuwagi i nieszczęście gotowe!

Uważam, że to skandal, jak można tak nisko cenić osobę, której powierza się własne dziecko? Oburzają mnie takie oferty, niektórzy ludzie traktują opiekunki do dzieci jak tanią siłę roboczą...

Ja kiedyś dostałam ofertę, praca w godzinach wieczornych do 24, nie była podana stawka godzinowa, tylko miesieczna pensja, nie pamiętam, ile, ale wychodziło niecałe 3.50zł na godzinę... na dodatek powrót do domu o północy miałam sobie zagwarantować sama. Oczywiście oferty nie przyjęłam.

spotkałyście się kiedyś z czymś takim?

[SunnyGirl]

Zgadzam się z Tobą w 100%
Ja w najgorszej opcji widziałam 5 zł i masakra z czymś takim:/
sama nigdy nie odpowiadałam na takie ogłoszenia bo bez sensu:/

[aguul]

Aivilo ja nieraz pilnowałam do nocy, ale za każdym razem mama dzieciaka odwoziła mnie do domu, w dodatku w tak późnych godzinach dostawałam więcej niż normalnie za godzinę

ale 3.50 to chyba jakiś żart, jak dla mnie to pilnowanie 10latka

[madzior22]

Witam wszystkich na pokładzie

Ja się z moimi "rodzicami" dogaduję bardzo dobrze. Razem z mamą mamy wspólną pasję która nas łączy
Co do finansów to nie narzekam I zgadzam się - praca za 3 zł to jest troche przesada, nie wiem kto się na to godzi.

A dzieci jak dzieci. Mała jest tak rozkoszna że chciałoby się ją zjeść, cały czas się uśmiecha i prawie nie płacze, choć zaczęła teraz ząbkować i czasem daje o sobie znać. Za to mały jest dosyć grzeczny, parę razy odstawił mi pokaz histerii ale jakoś daję radę. Jestem za to wdzięczna losowi że bez problemu zasypia (za dużo się Superniani naoglądałam) i jest bardzo kulturalny - "proszę, przepraszam i dziękuję" są na porządku dziennym

---------- Dopisano o 00:29 ---------- Poprzedni post napisano o 00:26 ----------

Raz miałam sytuację że siedziałam z dziećmi do prawie 3 w nocy ale zostałam w tej sytuacji odprowadzona (mieszkam 300 m od pracy). A tak to jak wychodzę przed północą to sama się odprowadzam

[SunnyGirl]

Ja tak długo to nie byłam, maks do 21 bodajże, a raz to nocowałam, bo rodzice na imprezę wybyli, ale to bez problemu, bo do domu wracałam następnego dnia w południe (chcieli się wyspac, co doskonale rozumiem)

[aguul]

to jak na noc, to biorę go do mnie do domu bo uwielbia moich rodziców i mojego brata.

a teraz będzie mieć rodzeństwo, to już wgl jest grzeczny

[nillka88]

oo fajny wątek

obecnie opiekuję sie chłopczykiem 4 latka z doskoku tzn. 2 dni w tygodniu,jak miał 2 latka to zaczęłam sie nim opiekować a później jak miał 3 to poszedł do przedszkola, póxniej była opieka nad 2 dwójka chłopców ( 2,5 i 8 lat) a pod koniec tamtego roku zadzwoniła mama tamtego chłopczyka, że chcą mnie do opieki nad ich 5 msc córeczką ale ja nie mogłam więc poszła moja mama
tą dwójka chłopaków już sie nie opiekuję bo byłam na stażu ale bardzo miło ich wspominam, rodziców też, bardzo sympatyczni ludzie, zawsze sobie pogadaliśmy miło, odwiedzam ich czasem, z tymi obecnymi to też bardzo luźne podjeście, pogadamy itd ale ja wole ich trzymać na dystans, nie chcę tu pisać dlaczego bo mogliby to przeczytac, nigdy nie wiadomo

a tą pierwszą "pracę" dostałam przez przypadek, zamieściłam ogłoszenie na niania.pl ale dałam większa miejscowość i dzownili do mnie ale to z takich rejonów co ciężko byłoby mi dojechać i sie w końcu wpisałam moja miejscowość i na drugi dzień rodzice chłopca zadzonili bo akurat ich opiekunka zwolniła się i okazało sie, że sie znamy, i tak zostałam opiekunką

[monik.a]

Dziewczyny, mam nadzieje ze to nie bedzie krepujące pytanie, ale ile w takim razie bierzecie za godzine opieki nad dzieckiem. Jakie są ogólne stawki?

[aguul]

Napisane przez monik.a

dziewczyny, mam nadzieje ze to nie bedzie krepujące pytanie, ale ile w takim razie bierzecie za godzine opieki nad dzieckiem. Jakie są ogólne stawki?

7

[0nasty0]

Madzior22 - możesz dopisać jej imię - Michalina, bądź Michasia, jak uważasz

A dzisiaj przez tego świrka się bardzo zdenerwowałam. Michasia przez 15 min wchodziła na zjeżdżalnie, gdy ja podchodziłam aby ją złapać (żeby nie spadła na pupę), wycofywała się, bo jednak zjechać nie chce. Schodziła i znów ponownie wchodziła. I tak w kółko. I jednak wcale nie zjechała

[SunnyGirl]

Byłam wczoraj na zakupach a potem z Otylią, bo mama z Julką do lekarza, a dziś zajmowałam się obiema bo mama jechała załatwiać sobie zwolnienie.

Napisane przez monik.a

Dziewczyny, mam nadzieje ze to nie bedzie krepujące pytanie, ale ile w takim razie bierzecie za godzine opieki nad dzieckiem. Jakie są ogólne stawki?

15 zł

[roux666]

Napisane przez monik.a

Dziewczyny, mam nadzieje ze to nie bedzie krepujące pytanie, ale ile w takim razie bierzecie za godzine opieki nad dzieckiem. Jakie są ogólne stawki?

Stawki Moniko zależą od miasta....im większe i im "lepsza" dzielnica, tym większa stawka.

Choc i to nie jest reguła, bo u mnie stawka rosła wraz z doświadczeniem (u nas też inne stawki oferuje sie licealistkom, czy dziewczynom na początku studiów- jesli są to pedagogiczne studia, a inne "doświadczonym" studentkom).

na poczatku studiów zarabiałam 3,5 zł
i tak doszło do 10 zł- gdy dla rodziców była ważna moja znajomosc angielskiego- bo w takim musiałam sie porozumiewac z dziecmi, czy tez posiadanie kursu pierwszej pomocy.

Ale czasem tez spotkałam sie z sytuacją, gdzie doświadczenie wcale nie przekładało się na praktyke- mam na mysli moją koleżankę ze studiów, ktora owszem mase kursów miała i ....mogła sie pochwalic pracą u wieeeeelu rodzin, ale tylko dlatego, że rodziny szybko z niej rezygnowały, a ona....chwaliła sie kazdemu w ilu rodzinach to nie pracowała

moim zdaniem najbardziej miarodajny jest staż w jednej rodzinie to duzo moze o niani powiedziec

lol ale sie rozpisałam, miało byc o stawce a nie o doświadczeniu

jak ja popłynę z tematemm......

[lineczka1989]

Napisane przez Aivilo

Hm,dziewczyny, a czy wasze dzieciaki są grzeczne czy odstawiają numery rodem z Superniani?

"moje" dziecko z reguły jest grzeczne, czasami ma odchyły że wytrąca z ręki łyżkę jak się go karmi, pluje jedzeniem, wsadza ręce do miski z jedzeniem i rozwala po całej kuchni

Napisane przez aguul

ale 3.50 to chyba jakiś żart, jak dla mnie to pilnowanie 10latka

i za 10 latka to mało jak jak zajmowałam się 7latkiem, to m iałam 5 zł za godzinę,gdzie siedziałam co drugi dzień

Napisane przez monik.a

Dziewczyny, mam nadzieje ze to nie bedzie krepujące pytanie, ale ile w takim razie bierzecie za godzine opieki nad dzieckiem. Jakie są ogólne stawki?

7 zł

[roux666]

hehe lineczka, to jeszcze nie są odchyły:P
to sama zabawa włozyc sobie reke do jedzonka albo nim pluc sama radosc :P

[aguul]

ja mam tylko jeden problem z dzieciakiem ... nie chce się załatwiać pod krzakiem no ale nie będę go do tego przekonywać, to na pewno nie jest tak, że się mnie wstydzi czy nie umie.

[lineczka1989]

Napisane przez roux666

hehe lineczka, to jeszcze nie są odchyły:P
to sama zabawa włozyc sobie reke do jedzonka albo nim pluc sama radosc :P

tak tylko wiesz, jeżeli potem ja nie muszę latać po całej kuchni i tego jedzenia zbierać, z podłogi, z szafek i ścian i dodatkowo ze swoich rąk i ciuchów

[Aivilo]

Napisane przez monik.a

Dziewczyny, mam nadzieje ze to nie bedzie krepujące pytanie, ale ile w takim razie bierzecie za godzine opieki nad dzieckiem. Jakie są ogólne stawki?

10zł za godzinę plus obiad Ogólnie uważam, że za mniej niż 7 gra nie jest warta świeczki

[Motylicaja]

hejka babeczki

worcilam!!!

mam nadzieje ze sie wkrece tu na nowo...a watek rozkreci