Kiedy do spacerówki

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Na razie dziecię me wożone jest w gondoli Ale tak się zastanawiam - kiedy przesadzałyście swoje dzieci do spacerówki?

[precious_81]

Ok. 7-8 miesiąca, czyli dopiero jak przestała się w niej mieścić

[Seona]

8 miesięcy miała. Po nowym roku jakoś, to był chyba styczeń czy luty Jak zaczęła siedzieć, chociaż jeszcze nie całkiem stabilnie, ale nie było szans żeby wyleżała

[jo@n@]

Jak miał jakieś 6 miesięcy. Wożony na płasko dopóki nie zaczął siadać. Lato było i w spacerówce przewiewniej niż w gondoli

[shiava]

Ja wczesnie, chyba kolo 4-5 miesiaca.
Dziecko samo siedzialo, to po co katowac oczka widokiem budy wózka, skoro moze poogladac sobie swiat.
Jak tylko umie samo siedziec, mozna przesadzac do spacerówki.

Ale wazne jest to (dla mnie to byla podstawa przy kupnie spacerowki)
zeby byla mozliwosc opuszczenia siedzenia do pozycji lezacej.
Malutkie dziecko powinno miec mozliwosc wygodnej pozycji, gdy zasnie, a nie powinno spac z glową na ramieniu.

[kropka75]

Ja miałam ambitny plan wożenia małego książkowo w gondoli - do 6 miesiąca. Tyle że on nie bardzo się tam będzie wygodnie mieścił, z tego co widzę. A to jesień będzie, więc bardziej ubrany, kocyk jakiś trzeba będzie mieć... Czarno to widzę.

[Carya]

dziewczyny miały po 6 miesięcy... połowa kwietnia wiec zaczynało robić się ciepło (chociaż w tym roku to jakby coś mniej) więc mogły coś pooglądać na spacerze;

mimo podnoszonego dna gondoli szybko przeszłyśmy do spacerówki

[taszkin]

Jakoś po pół roczku. Zbiegło się z wiosną.

[paula78]

U nas pol roku to był listopad

mloda chciała siedzieć szybko więc zakupiłam spacerówkę którą mozna bylo regulować oparcie wiec i spała na płasko i połsiedziała a potem siedziała.

[katakumba]

dosc szybko, bo rodzone w listopadzie dziecko na wiosne milo pol roku.
ale zauwazylam u nas ze duzo matek wozi od razu w spacerowkach rozkladanych na plasko zupelnie male dzieciatka, wiec mozna i tak

[aja1]

w 5 miesiącu, nie dało rady inaczej, bo się podnosiła i chciała siedzieć. Lato, ciepełko, kolorowo no to jakżeby inaczej

[kurczak87]

u nas w 5 m-cu nie mieścił się już w gondoli, bo to była zima a więc kombinezon, koc i jeszcze góra od gondoli. Podejrzewam jak by był z początku roku to conajmniej do 6 m-ca byłby wożony.

[Impersona]

Przesadziłam starszego jak miał ok. 5 miesięcy.
Młodszy przestał mi się właśnie w gondoli mieścić i chyba zaczniemy jeździć spacerówką, chociaż jeszcze dobrze nie siedzi (jeszcze nie skończył 4 msc) , więc mimo, że w spacerówce, to rozłożonej do leżenia będzie jeździł.

[749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573]

Napisane przez katakumba

dosc szybko, bo rodzone w listopadzie dziecko na wiosne milo pol roku.
ale zauwazylam u nas ze duzo matek wozi od razu w spacerowkach rozkladanych na plasko zupelnie male dzieciatka, wiec mozna i tak

Która spacerówka rozkłada się całkiem na płasko ?

[Carya]

miałam trzy wózki i zaden się nie rozkładał 'na płasko' w sensie kąt 180 stopni... a za każdym razem tak było w opisach wózków.
jakieś 30 stopni jest oparcie podniesione, dlatego szkoda mi jak widzę takie maleństwa w parasolkach... na małych kółeczkach

[201607291951]

ja mam wielofunkcyjny i wyjęłam gondolę może o to chodzi ? dziecię leży na płaskim

[katakumba]

[1=749d3470e67da5a340716cf 11c99d98c9d41692a_5eab587 331573;20725277]Która spacerówka rozkłada się całkiem na płasko ?[/QUOTE]
moje 2 sie rozkladaja
graco cleo i hauck turbo

[alkamor]

heh...ja zaczęłam wozić w spacerówce jak mały miał 2,5 miesiąca.I wcale nie dlatego, że miałam taki kaprys ale zwyczajnie mi się nie mieścił w gondoli. oczywiście ze względu na to, że był tak mały jeździł na płasko.

---------- Dopisano o 10:26 ---------- Poprzedni post napisano o 10:25 ----------

[1=749d3470e67da5a340716cf 11c99d98c9d41692a_5eab587 331573;20725277]Która spacerówka rozkłada się całkiem na płasko ?[/QUOTE]

wiele wózków się tak rozkłada

[Seona]

[1=749d3470e67da5a340716cf 11c99d98c9d41692a_5eab587 331573;20725277]Która spacerówka rozkłada się całkiem na płasko ?[/QUOTE]Np mój, Bebett0 Vulcano http://www.wizaz.pl/forum/attachment...8&d=1273313481

[Jaatkaa85]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;20619219]Na razie dziecię me wożone jest w gondoli Ale tak się zastanawiam - kiedy przesadzałyście swoje dzieci do spacerówki?[/QUOTE]

Córka też ok, 8-9 miesiecy jak miała, to poszła do spacerówy. Jak już nie chciała leżeć w wózku, tylko świat oglądac.

---------- Dopisano o 08:56 ---------- Poprzedni post napisano o 08:54 ----------

Napisane przez Carya

miałam trzy wózki i zaden się nie rozkładał 'na płasko' w sensie kąt 180 stopni... a za każdym razem tak było w opisach wózków.
jakieś 30 stopni jest oparcie podniesione, dlatego szkoda mi jak widzę takie maleństwa w parasolkach... na małych kółeczkach

ja mam Roana maritę i sie tak właśnie rozkłada na całkiem płasko.

[marlena_m]

Mój miał około 6,5 m-ca i w pozycji leżącej lub ciut podniesiony,bo jeszcze wtedy nie siedział(leniuszek ).

[alkamor]

Napisane przez Carya

miałam trzy wózki i zaden się nie rozkładał 'na płasko' w sensie kąt 180 stopni... a za każdym razem tak było w opisach wózków.
jakieś 30 stopni jest oparcie podniesione, dlatego szkoda mi jak widzę takie maleństwa w parasolkach... na małych kółeczkach

no ale nie każda spacerówka to od razu parasolka na małych kółeczkach

[katakumba]

Napisane przez alkamor

no ale nie każda spacerówka to od razu parasolka na małych kółeczkach

wlasnie

[Carya]

no ale ja piszę o tym co JA widzę
moja parasolka ma kółka 15centymetrowe... dla mnie to są małe... no i widywałam w nich dzieci sporo poniżej 6miesięcy... były malutkie i nie wierzę że już się w gondoli przestały mieścić; a na bank o siedzeniu jeszcze nie myślały

ale wczoraj widziałam kobietę z dzieckiem w baaardzo starej spacerówce (nie wiem czy parasolce, ale stelaż był z cieniutkich rurek a materiału mało, w sensie siedzisko, oparcie i budka - zadnego zabudowania) i ta spacerówka miala duże koła - jakieś 25cm i była rozłożona zupełnie na płasko pierwszy raz widziałam tak dokładnie ze względu na tą oszczędność w zabudowaniu

i poleciałam do mojego wózka... pogmerałam, założyłam jeszcze raz na stelaż (przy okazji był źle założony i doprowadzał mnie do szewskiej pasjii... okazuje się że nie potrzebnie ale trochę techniki i człowiek zgubiony) i zwracam mu honor jak się odepnie budkę od oparcia to rozkłada się na płasko

[katakumba]

a widzis carya dla mnie male kolka to takie ponizej 10cm
mialam ja i taka (hauck) kolka mial mniejsze niz ta oja graco ktora ma 16 cm i uwazam ze ma kolka w porzadku

moze dlatego mysle ze takowe ma, ze jest w tej chwili zatrzesienie wozeczkow ktore sie w ogole nie rozkladaja i one dopiero maja male koleczka :

[alkamor]

Napisane przez Carya

no ale ja piszę o tym co JA widzę
moja parasolka ma kółka 15centymetrowe... dla mnie to są małe... no i widywałam w nich dzieci sporo poniżej 6miesięcy... były malutkie i nie wierzę że już się w gondoli przestały mieścić; a na bank o siedzeniu jeszcze nie myślały


i poleciałam do mojego wózka... pogmerałam, założyłam jeszcze raz na stelaż (przy okazji był źle założony i doprowadzał mnie do szewskiej pasjii... okazuje się że nie potrzebnie ale trochę techniki i człowiek zgubiony) i zwracam mu honor jak się odepnie budkę od oparcia to rozkłada się na płasko

a ja nawet nie wiem ile mają moje kółka w spacerówce....zresztą to już mało ważne bo śmigamy bez wózka....chociaż kółka kółkami...bo jak są spore ale bez amortyzacji to też lipa

Napisane przez katakumba

moze dlatego mysle ze takowe ma, ze jest w tej chwili zatrzesienie wozeczkow ktore sie w ogole nie rozkladaja i one dopiero maja male koleczka :

łoj takiego wózka sobie nie wyobrażam....dla mnie to jest jak wózek dla lalek

[kropka75]

Przy takiej aurze jak dziś to ja mam ochotę syna przesadzić do spacerówki już (w 3cim miesiącu)... Jak go dziś po spacerze z gondoli wyciągałam, to się mocno zdziwiłam, że on się tam nie ugotował. Tam w środku jest gorzej niż w domu w ten skwar.

[katakumba]

Napisane przez kropka75

Przy takiej aurze jak dziś to ja mam ochotę syna przesadzić do spacerówki już (w 3cim miesiącu)... Jak go dziś po spacerze z gondoli wyciągałam, to się mocno zdziwiłam, że on się tam nie ugotował. Tam w środku jest gorzej niż w domu w ten skwar.

a przeloz danielka do spacerowki jak ci sie rozklada na plasko. przeciez nikt ci nie zabroni

[kropka75]

Napisane przez katakumba

a przeloz danielka do spacerowki jak ci sie rozklada na plasko. przeciez nikt ci nie zabroni

Logika mi tylko zabrania. Bo on wędruje w wózku mocno, wygibasy robi i zjeżdża w dół. Wyjedzie mi z tej spacerówki tym sposobem, zanim sto metrów zrobimy.

A czy się rozkłada całkiem to ja nawet nie wiem.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Kropka, ale tam są po pierwsze pasy, w które dziecię zapniesz, po drugie - walnij przy nóżkach jakąś deskę, owiniętą w piękny kocyk i już Bo faktycznie ten wózek to malutki dla niego...