Wakacyjne maluszki opusciły nasze brzuszki - MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWE 2010 - Strona 14 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-07-21, 09:33   #391
Siala_Bala
Zakorzenienie
 
Avatar Siala_Bala
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Będzin
Wiadomości: 4 683
Dot.: Wakacyjne maluszki opusciły nasze brzuszki - MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWE 2010

a w moim diabeł się uaktywnia. Ledwo tydzień skończył a już pokazuje rogi. Jak do tej pory spał między jedzeniami ze nawet nie było kiedy pieluchy zmienić bo już spał a teraz... od 8:45 leży, gada, nakarmiony, przewinięty... ani mleko, ani woda, ani te suszarki z neta, ani smoczek.. nic nie usypia.... położyłam teraz u siebie na kolanach... cisza :[ po takim długim czasie :[ nie śpi ale zamknął oczy i se leży... chyba podobają mu się moje burki w brzuchu bo przecie nic nie jadłam

Niby śpi ale sie boje wstać i go odłożyć do wyra... gorzej bo mi się siku zachciewa xD
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/82down155vemfnqi.png
"I Panie Boże spraw żeby te wszystkie kilogramy poszły mi w cycki..."

Wzrost 175cm. Start: 90,2
Plan minimum: 70
Satysfakcja maksymalna: 61,4(max wg Dukana choć nie Dukam)

Obecnie: 74,2kg
Siala_Bala jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-21, 09:43   #392
aniaa22
Zakorzenienie
 
Avatar aniaa22
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: TOP/GD
Wiadomości: 5 948
Dot.: Wakacyjne maluszki opusciły nasze brzuszki - MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWE 2010

Cytat:
Napisane przez Siala_Bala Pokaż wiadomość
a w moim diabeł się uaktywnia. Ledwo tydzień skończył a już pokazuje rogi. Jak do tej pory spał między jedzeniami ze nawet nie było kiedy pieluchy zmienić bo już spał a teraz... od 8:45 leży, gada, nakarmiony, przewinięty... ani mleko, ani woda, ani te suszarki z neta, ani smoczek.. nic nie usypia.... położyłam teraz u siebie na kolanach... cisza :[ po takim długim czasie :[ nie śpi ale zamknął oczy i se leży... chyba podobają mu się moje burki w brzuchu bo przecie nic nie jadłam

Niby śpi ale sie boje wstać i go odłożyć do wyra... gorzej bo mi się siku zachciewa xD
no niestety teraz coraz dluzej bedzie aktywny a nie tylko spiochal slodko. dobrze ze w dzien bo moj na poczatku takie akcje robil o 2 w nocy. teraz mu sie przestawilo i kolo 16 przewaznie sobie lezy i sie rozglada. czasem pokweka i tez na niego dziala jak lezy u mnie na kolanach
aniaa22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-21, 09:43   #393
muminek88
Zadomowienie
 
Avatar muminek88
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 991
Dot.: Wakacyjne maluszki opusciły nasze brzuszki - MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWE 2010

Cytat:
Napisane przez Siala_Bala Pokaż wiadomość
No to same sukcesy

a mój flak ani drgnie

i pępek też jeszcze trzyma a Sebuś się urodził 3 dni wcześniej niż Łukaszek.
nie wiem czmu tak wczas odpadl,niczym nie smarowalam, podwijalam tylko pampers zeby pepka nie zakrywac, na to body i spioszki albo pajaca...

a brzuch? tez jestem w szoku bo po pierwszym dziecku dlugo chodzialm jakbym nadal w ciazy byla a teraz to normalnie z dnia na dzien widze roznice

Cytat:
Napisane przez farminka Pokaż wiadomość
Proszę oto porównanie-body noszone w pierwszym tygodniu i te które są dobre teraz Niezła różnica,nie? Ja jestem ciągle w szoku...
ja wam potem zrobie roznice jaka jest miedzy moimi chlopcami...no normalnie nie moge uwiezyc kiedy
Szymek tak urosl ::p


moje dziecko od powrotu do domu nic praktycznie nie robi tylko spi i co 2-3 godz je, ok 4 kupek dziennie i tyle a w szpitalu chociaz pootwieral oczka czy co :P Myslalam ze bedzie gorzej,starszy braciszek wciaz chce Łukasza tulic i glaskac wiec trzeba uwazac ale tak to jest lajcik A tak wogole to wczoraj doszlam do wniosku ze czuje sie pelnowartosciowa mama teraz z moją dwojką skarbow a w sumie to z 3
muminek88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-21, 10:34   #394
aniaa22
Zakorzenienie
 
Avatar aniaa22
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: TOP/GD
Wiadomości: 5 948
Dot.: Wakacyjne maluszki opusciły nasze brzuszki - MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWE 2010

farminko dziewczyny na slubnym pytaly o ciebie
aniaa22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-21, 10:42   #395
mlmFM
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 811
GG do mlmFM Send a message via Skype™ to mlmFM
Dot.: Wakacyjne maluszki opusciły nasze brzuszki - MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWE 2010

Moja coś dziś marudzi...
napina się jakby kupę chciała - ale pielucha czysta...

Teraz leży na brzuszku i jest cicho...
może też troszkę ciepło jej było w body [rękaw krótki, chociaż na niej wygląda jak 3/4
mlmFM jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-21, 12:57   #396
marta_d1
Zakorzenienie
 
Avatar marta_d1
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 3 881
GG do marta_d1
Dot.: Wakacyjne maluszki opusciły nasze brzuszki - MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWE 2010

Byłam na naszym wątku ciążowym więc wpadam i tutaj. Pewnie sie bardziej zadomowię. Muszę sobie życie pookładać teraz zupełnie inaczej. Zobaczymy na ile się to uda. Będe podglądać co tam u bardziej doświadczonych mamuś.

Mnie to jeszcze wszystko przeraża! No i miałam baby blusa. Ryczałam na okrągło. Dziś juz lepiej. Największym oparciem jest dla mnie mój mąż. Jedyna osoba która mnie nie wkurza Dzielnie wstaje w nocy a ja śpię, nosi małego, przewija, śpiewa mu, sprząta i jest takich kochany, że az mi głupio. Ma 3 tygodnie wolnego i już sie boje co będzie jak wróci do pracy.

Karmie piersią a w nocy butla. Kupiliśmy laktator elektryczny i zobaczymy czy się sprawdzi.

Widze, że Wy radzicie sobie duzo lepiej.
__________________
Franiu
Antoś
marta_d1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-21, 13:22   #397
Siala_Bala
Zakorzenienie
 
Avatar Siala_Bala
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Będzin
Wiadomości: 4 683
Dot.: Wakacyjne maluszki opusciły nasze brzuszki - MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWE 2010

Cytat:
Napisane przez marta_d1 Pokaż wiadomość
Byłam na naszym wątku ciążowym więc wpadam i tutaj. Pewnie sie bardziej zadomowię. Muszę sobie życie pookładać teraz zupełnie inaczej. Zobaczymy na ile się to uda. Będe podglądać co tam u bardziej doświadczonych mamuś.

Mnie to jeszcze wszystko przeraża! No i miałam baby blusa. Ryczałam na okrągło. Dziś juz lepiej. Największym oparciem jest dla mnie mój mąż. Jedyna osoba która mnie nie wkurza Dzielnie wstaje w nocy a ja śpię, nosi małego, przewija, śpiewa mu, sprząta i jest takich kochany, że az mi głupio. Ma 3 tygodnie wolnego i już sie boje co będzie jak wróci do pracy.

Karmie piersią a w nocy butla. Kupiliśmy laktator elektryczny i zobaczymy czy się sprawdzi.

Widze, że Wy radzicie sobie duzo lepiej.
Spokojnie, daj sobie kilka dni czasu
Ja miałam totalną załamkę w szpitalu.. prawie cały pobyt jak nikogo ze mną nie było (męża czy mamy) przeryczałam.. nie chciałam małego mieć wtedy przy sobie. Patrzyłam tylko na niego i bałam się dotknąć, nie mówiąc już o podnoszeniu czy przewijaniu.. snułam się po szpitalu i beczałam.. nie wiedziałam jak sobie ze sobą poradzić.. jedna położna mnie przyłapała noca na balkonie i pogadałyśmy chwilę.. miałam małego zawieźć na noc do noworodków ale zmusiłam się by został ze mną.. i miałam go do 3:30 potem zawiozłam.. i po tym juz było tylko lepiej.
Czułam się źle i nieporadnie, było mi smutno, że mąż sobie radzi lepiej bo się nie bał przy małym robić i miałam poczucie, że jestem najgorszą matką na świecie..jak sobie wspomnę co wtedy myślałam o sobie i o naszym życiu to aż mi wstyd i płakać mi się chce, że taka okrutna dla siebie byłam.
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/82down155vemfnqi.png
"I Panie Boże spraw żeby te wszystkie kilogramy poszły mi w cycki..."

Wzrost 175cm. Start: 90,2
Plan minimum: 70
Satysfakcja maksymalna: 61,4(max wg Dukana choć nie Dukam)

Obecnie: 74,2kg
Siala_Bala jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-07-21, 13:25   #398
farminka
Wtajemniczenie
 
Avatar farminka
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 2 407
Dot.: Wakacyjne maluszki opusciły nasze brzuszki - MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWE 2010

Co do aktywności to moja ostatnio szaleje poprostu... Wczoraj spała tylko 3 godziny w ciągu całego dnia.Aż się zastanawiałam czy jakiegoś ADHD nie ma I w dodatku szybko sie nudzi i trzeba ja ciągle zabawiać,ani chwili dla siebie...

A dzisiaj miałam niespodzianke- chyba dostałam okresu Strasznie szybko i nie jestem penwa czy to to,ale chyba plamienie krwia by nagle nie wróciło po takim czasie od porodu.Przynajmniej nie powinno... Lipa,bo TŻ przyjedzie po tygodniu rozłąki a tu @ i nici z zabawy
farminka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-21, 13:34   #399
aniaa22
Zakorzenienie
 
Avatar aniaa22
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: TOP/GD
Wiadomości: 5 948
Dot.: Wakacyjne maluszki opusciły nasze brzuszki - MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWE 2010

Cytat:
Napisane przez marta_d1 Pokaż wiadomość
Byłam na naszym wątku ciążowym więc wpadam i tutaj. Pewnie sie bardziej zadomowię. Muszę sobie życie pookładać teraz zupełnie inaczej. Zobaczymy na ile się to uda. Będe podglądać co tam u bardziej doświadczonych mamuś.

Mnie to jeszcze wszystko przeraża! No i miałam baby blusa. Ryczałam na okrągło. Dziś juz lepiej. Największym oparciem jest dla mnie mój mąż. Jedyna osoba która mnie nie wkurza Dzielnie wstaje w nocy a ja śpię, nosi małego, przewija, śpiewa mu, sprząta i jest takich kochany, że az mi głupio. Ma 3 tygodnie wolnego i już sie boje co będzie jak wróci do pracy.

Karmie piersią a w nocy butla. Kupiliśmy laktator elektryczny i zobaczymy czy się sprawdzi.

Widze, że Wy radzicie sobie duzo lepiej.
Martus tak jak pisala Siala daj sobie czas. ja w szpitalu tez przeszlam zalamke i ryczalam caly dzien, ale przeszlo. z malym sobie na pewno poradzisz nie martw sie. trzeba sie tylko przelamac

Cytat:
Napisane przez farminka Pokaż wiadomość

A dzisiaj miałam niespodzianke- chyba dostałam okresu Strasznie szybko i nie jestem penwa czy to to,ale chyba plamienie krwia by nagle nie wróciło po takim czasie od porodu.Przynajmniej nie powinno... Lipa,bo TŻ przyjedzie po tygodniu rozłąki a tu @ i nici z zabawy
o matko to szybko! a karmisz dalej cycem?
aniaa22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-21, 13:40   #400
marta_d1
Zakorzenienie
 
Avatar marta_d1
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 3 881
GG do marta_d1
Dot.: Wakacyjne maluszki opusciły nasze brzuszki - MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWE 2010

Cytat:
Napisane przez Siala_Bala Pokaż wiadomość
Spokojnie, daj sobie kilka dni czasu
Ja miałam totalną załamkę w szpitalu.. prawie cały pobyt jak nikogo ze mną nie było (męża czy mamy) przeryczałam.. nie chciałam małego mieć wtedy przy sobie. Patrzyłam tylko na niego i bałam się dotknąć, nie mówiąc już o podnoszeniu czy przewijaniu.. snułam się po szpitalu i beczałam.. nie wiedziałam jak sobie ze sobą poradzić.. jedna położna mnie przyłapała noca na balkonie i pogadałyśmy chwilę.. miałam małego zawieźć na noc do noworodków ale zmusiłam się by został ze mną.. i miałam go do 3:30 potem zawiozłam.. i po tym juz było tylko lepiej.
Czułam się źle i nieporadnie, było mi smutno, że mąż sobie radzi lepiej bo się nie bał przy małym robić i miałam poczucie, że jestem najgorszą matką na świecie..jak sobie wspomnę co wtedy myślałam o sobie i o naszym życiu to aż mi wstyd i płakać mi się chce, że taka okrutna dla siebie byłam.
Cytat:
Napisane przez aniaa22 Pokaż wiadomość
Martus tak jak pisala Siala daj sobie czas. ja w szpitalu tez przeszlam zalamke i ryczalam caly dzien, ale przeszlo. z malym sobie na pewno poradzisz nie martw sie. trzeba sie tylko przelamac
Ja dostałam depresji po powrocie do domu. Siedziałam i ryczałam, mały mnie wkurzał na maksa i w ogóle żałowałam, że sie urodził. Mąz mnie wspierał i co dziwne tylko na niego reagowałam pozytywnie. Dziś juz lepiej, mam ochote do działania, mam nadzieje, że mnie to nie opuści.
__________________
Franiu
Antoś
marta_d1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-21, 13:45   #401
Siala_Bala
Zakorzenienie
 
Avatar Siala_Bala
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Będzin
Wiadomości: 4 683
Dot.: Wakacyjne maluszki opusciły nasze brzuszki - MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWE 2010

Cytat:
Napisane przez marta_d1 Pokaż wiadomość
Ja dostałam depresji po powrocie do domu. Siedziałam i ryczałam, mały mnie wkurzał na maksa i w ogóle żałowałam, że sie urodził. Mąz mnie wspierał i co dziwne tylko na niego reagowałam pozytywnie. Dziś juz lepiej, mam ochote do działania, mam nadzieje, że mnie to nie opuści.
Bardzo dobrze ze ci mąż pomaga, niech robi jak najwięcej ale tak byś i ty mogła się wykazać. mnie kłopot sprawiała zmiana pieluchy.. bałam się podnosić pupę małego, wycierać go, i ten pępek.. ale zmusiłam się i przewijałam sama albo wspólnie z mężem.. już nie zwalam całkiem tej roboty na niego jak na początku. Należy się zmusić raz i drugi do tego czego się boimy i będzie lepiej
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/82down155vemfnqi.png
"I Panie Boże spraw żeby te wszystkie kilogramy poszły mi w cycki..."

Wzrost 175cm. Start: 90,2
Plan minimum: 70
Satysfakcja maksymalna: 61,4(max wg Dukana choć nie Dukam)

Obecnie: 74,2kg
Siala_Bala jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-21, 13:50   #402
marta_d1
Zakorzenienie
 
Avatar marta_d1
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 3 881
GG do marta_d1
Dot.: Wakacyjne maluszki opusciły nasze brzuszki - MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWE 2010

Cytat:
Napisane przez Siala_Bala Pokaż wiadomość
Bardzo dobrze ze ci mąż pomaga, niech robi jak najwięcej ale tak byś i ty mogła się wykazać. mnie kłopot sprawiała zmiana pieluchy.. bałam się podnosić pupę małego, wycierać go, i ten pępek.. ale zmusiłam się i przewijałam sama albo wspólnie z mężem.. już nie zwalam całkiem tej roboty na niego jak na początku. Należy się zmusić raz i drugi do tego czego się boimy i będzie lepiej
Ze względu na moje cc mąż robi większość rzeczy przy małym. W szpitalu miała Franka ciągle przy sobie, nawet w nocy. W dzień spoko bo mąż był ciągle ze mna ale w nocy wyłam w poduszkę z bólu i bezradności. Ale teraz zdarza mi się go przebrać, przewinąć. Mnie tez zaskoczyło, że mąż zupełnie naturalnie podszedł do noszenia, przewijania. Zero strachu.

Jak wasze brzuchy? Ja mam nadal spory. Ale ani jednego rozstępu
__________________
Franiu
Antoś

Edytowane przez marta_d1
Czas edycji: 2010-07-21 o 13:53
marta_d1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-21, 13:59   #403
aniaa22
Zakorzenienie
 
Avatar aniaa22
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: TOP/GD
Wiadomości: 5 948
Dot.: Wakacyjne maluszki opusciły nasze brzuszki - MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWE 2010

mi jeszcze taki troszke zostal. nie widac go za bardzo ale taki flakowaty jest i juz bym chciala zeby zniknal kiedy mozna zaczac cwiczyc?
aniaa22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-21, 13:59   #404
mlmFM
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 811
GG do mlmFM Send a message via Skype™ to mlmFM
Dot.: Wakacyjne maluszki opusciły nasze brzuszki - MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWE 2010

Cytat:
Napisane przez marta_d1 Pokaż wiadomość
Byłam na naszym wątku ciążowym więc wpadam i tutaj. Pewnie sie bardziej zadomowię. Muszę sobie życie pookładać teraz zupełnie inaczej. Zobaczymy na ile się to uda. Będe podglądać co tam u bardziej doświadczonych mamuś.

Mnie to jeszcze wszystko przeraża! No i miałam baby blusa. Ryczałam na okrągło. Dziś juz lepiej. Największym oparciem jest dla mnie mój mąż. Jedyna osoba która mnie nie wkurza Dzielnie wstaje w nocy a ja śpię, nosi małego, przewija, śpiewa mu, sprząta i jest takich kochany, że az mi głupio. Ma 3 tygodnie wolnego i już sie boje co będzie jak wróci do pracy.

Karmie piersią a w nocy butla. Kupiliśmy laktator elektryczny i zobaczymy czy się sprawdzi.

Widze, że Wy radzicie sobie duzo lepiej.
Nie łam się.. ponoć to normalne... o dziwo [az się sobie dziwię] ja na szczęście nie złapałam baby blusa... chociaz zdarzyło mi się miec czarne myśli - że z małą sie cos dzieje nie tak, albo ze mną i łzy mi poleciały... ale to głównie wieczorem,.... 2razy przed spaniem.

I korzystałam w szpitalu z laktatora elektrycznego [szpitalnego]... super się sprawdził
Cytat:
Napisane przez Siala_Bala Pokaż wiadomość
Spokojnie, daj sobie kilka dni czasu
Ja miałam totalną załamkę w szpitalu.. prawie cały pobyt jak nikogo ze mną nie było (męża czy mamy) przeryczałam.. nie chciałam małego mieć wtedy przy sobie. Patrzyłam tylko na niego i bałam się dotknąć, nie mówiąc już o podnoszeniu czy przewijaniu.. snułam się po szpitalu i beczałam.. nie wiedziałam jak sobie ze sobą poradzić.. jedna położna mnie przyłapała noca na balkonie i pogadałyśmy chwilę.. miałam małego zawieźć na noc do noworodków ale zmusiłam się by został ze mną.. i miałam go do 3:30 potem zawiozłam.. i po tym juz było tylko lepiej.
Czułam się źle i nieporadnie, było mi smutno, że mąż sobie radzi lepiej bo się nie bał przy małym robić i miałam poczucie, że jestem najgorszą matką na świecie..jak sobie wspomnę co wtedy myślałam o sobie i o naszym życiu to aż mi wstyd i płakać mi się chce, że taka okrutna dla siebie byłam.
Moja na drugi dzień jak byłyśmy razem nie chciała jeść i płakała - chciałam się wykąpać przed przyjazdem gości [rodzinka] więc z poradą i prośbą o ewentualne dokarmienie pojechałam na noworodki - nie jadła bo ślizgała się po cycu i to ją jeszcze bardziej denerwowało... [podczas podróży zasnęła], wykąpałam się i poszłam na noworodki po małą - okazało się, że cały pobyt przespała... jak zbliżaliśmy się do sali obudziła się i znowu zaczęła kwilić [a cyca nie mogła złapać bo jej się ślizgał co ją irytowało ]... dokarmiłam ją mlekiem sąsiadki - bo nie miałam swojego jeszcze wtedy odciągniętego i się uspokoiła...

A po południu przyszedł do mnie psycholog z zapytaniem jak się czuję, jak sobie radzę i jak będę potrzebowała jej pomocy to żebym się do niej zgłosiła [wyrodna ze mnie matka ]

A własnie pokazała jak jest zdolna... leżała na pampersie przykryta pieluszką tetrową - nie zapinałam jej pampersa, żeby sobie pooddychała pupka.... położyłam ją na podkładzie i pieluszce tetrowej... pół dnia mi się spinała i co jakiś czas kwiliła... i jak już się ze***ła to pobrudziła podkład, pampersa i obie pieluszki tetrowe [bo połowę pampersa spod siebie wykopała ] a w pieluszkę tetrową którą była przykryta zawinęła sobie jakoś dziwnie między nogami, żeby mieć odkryte nogi [które co chwila jej przykrywałam, żeby nie zmarzła - bo leży goła]

Edytowane przez mlmFM
Czas edycji: 2010-07-21 o 14:01
mlmFM jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-21, 14:01   #405
marta_d1
Zakorzenienie
 
Avatar marta_d1
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 3 881
GG do marta_d1
Dot.: Wakacyjne maluszki opusciły nasze brzuszki - MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWE 2010

Cytat:
Napisane przez aniaa22 Pokaż wiadomość
mi jeszcze taki troszke zostal. nie widac go za bardzo ale taki flakowaty jest i juz bym chciala zeby zniknal kiedy mozna zaczac cwiczyc?
Mi położna powiedziała, że już tak lekko ale ja nie ryzykuje.
Aniu bolało Cię ściąganie szwów?
__________________
Franiu
Antoś
marta_d1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-21, 14:08   #406
mlmFM
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 811
GG do mlmFM Send a message via Skype™ to mlmFM
Dot.: Wakacyjne maluszki opusciły nasze brzuszki - MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWE 2010

Cytat:
Napisane przez aniaa22 Pokaż wiadomość
mi jeszcze taki troszke zostal. nie widac go za bardzo ale taki flakowaty jest i juz bym chciala zeby zniknal kiedy mozna zaczac cwiczyc?
jak rany się zagoją... czyli kilka dni po tym jak przestaniesz krwawić i generalnie będziesz czuła się 'na siłach' [może to potrwać do 6 tyg], chociaż znajoma położna doradziła, żeby wstrzymać się do rozpuszczenia się szwów bo ponoć jak zaczną się rozpuszczać i wydalać resztki to też może boleć [a rozpuszczanie się szwów może potrwać nawet do 3 mies]... a jak miałaś cc to już musisz z lekarzem pogadać, ale przed zdjęciem szwów pewnie ci nie pozwoli - bo to jednak operacja.

Edytowane przez mlmFM
Czas edycji: 2010-07-21 o 14:09
mlmFM jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-21, 14:14   #407
aniaa22
Zakorzenienie
 
Avatar aniaa22
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: TOP/GD
Wiadomości: 5 948
Dot.: Wakacyjne maluszki opusciły nasze brzuszki - MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWE 2010

Cytat:
Napisane przez marta_d1 Pokaż wiadomość
Mi położna powiedziała, że już tak lekko ale ja nie ryzykuje.
Aniu bolało Cię ściąganie szwów?
Cytat:
Napisane przez mlmFM Pokaż wiadomość
jak rany się zagoją... czyli kilka dni po tym jak przestaniesz krwawić i generalnie będziesz czuła się 'na siłach' [może to potrwać do 6 tyg], chociaż znajoma położna doradziła, żeby wstrzymać się do rozpuszczenia się szwów bo ponoć jak zaczną się rozpuszczać i wydalać resztki to też może boleć [a rozpuszczanie się szwów może potrwać nawet do 3 mies]... a jak miałaś cc to już musisz z lekarzem pogadać, ale przed zdjęciem szwów pewnie ci nie pozwoli - bo to jednak operacja.
ja rodzilam sn. wkurza mnie juz ten brzuch i cellulit
Marta sciaganie szwow troche mnie szczypalo ale to mysle chyba inaczej bedzie na brzuchu. moj maz z nogi jak mial sciagane to mowil ze nie czul bolu tylko takie glupie uczucie
aniaa22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-21, 14:48   #408
Xawmeli
Rozeznanie
 
Avatar Xawmeli
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: ZACH-POM
Wiadomości: 890
Dot.: Wakacyjne maluszki opusciły nasze brzuszki - MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWE 2010

lubię Was tu czytać........mamuśki
Xawmeli jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-21, 14:56   #409
vette
Zadomowienie
 
Avatar vette
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 1 988
Dot.: Wakacyjne maluszki opusciły nasze brzuszki - MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWE 2010

Ja tez jestem wierna fanka tego watku

Dziewczyny jestescie debest jak to sie mowilo w 1998r

Bardzo mocno WAS sciskam i kibicuje kazdej z osobna
vette jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-21, 14:58   #410
Xawmeli
Rozeznanie
 
Avatar Xawmeli
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: ZACH-POM
Wiadomości: 890
Dot.: Wakacyjne maluszki opusciły nasze brzuszki - MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWE 2010

Cytat:
Napisane przez vette Pokaż wiadomość
Ja tez jestem wierna fanka tego watku

Dziewczyny jestescie debest jak to sie mowilo w 1998r

Bardzo mocno WAS sciskam i kibicuje kazdej z osobna
o tak o tak...........wyjęłaś mi to z ust
mamuśki
Xawmeli jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-21, 15:03   #411
Siala_Bala
Zakorzenienie
 
Avatar Siala_Bala
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Będzin
Wiadomości: 4 683
Dot.: Wakacyjne maluszki opusciły nasze brzuszki - MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWE 2010

u nas znowu problemy z brzuszkiem
nic nie pomaga.. w ostateczności dałam esputicon ale nie wiem czy pomoże.. narazie mały zmęczony, pojadł i śpi. Od rana go noszę, bujam, przytulam, masuję, pracuję nóżkami..
To napewno brzuszek bo jak mały się pręży płacze to dwa razy poleciałmega bąk i nagle dziecko ucichło i się uspokoiło.
To i tak mały sukces bo mały marudkuje tylko i popłakuje a nie jak wtedy po moim mleku darł się przeraźliwie 3 godziny bez przerwy.
A ma niewiele ponad tydzień
Mamę wysłałam po herbatkę rumiankową.. może ona jakoś wspomoże..
ile razy dziennie albo po ile ml dajecie dzieciaczkom piciu przy karmieniu butlą?
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/82down155vemfnqi.png
"I Panie Boże spraw żeby te wszystkie kilogramy poszły mi w cycki..."

Wzrost 175cm. Start: 90,2
Plan minimum: 70
Satysfakcja maksymalna: 61,4(max wg Dukana choć nie Dukam)

Obecnie: 74,2kg

Edytowane przez Siala_Bala
Czas edycji: 2010-07-21 o 15:05
Siala_Bala jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-21, 15:23   #412
entertete
Rozeznanie
 
Avatar entertete
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 751
Dot.: Wakacyjne maluszki opusciły nasze brzuszki - MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWE 2010

cześć, znów jestem do tyłu, 4 dni w szpitalu - nawrót żotlaczki i kłopoty z karmieniem piersią. Znowu zaczynamy od nowa w domu (mały zdrowy, ale przysypia przy karmieniu i w ogole sie nie najada, po szpitalu jeszcze próbujemy ale już dokarmiamy - chyba skończy sie na butli, a ja znowu jestem wykończona, wszyscy troje jesteśmy rozregulowani.echhhhhhhhh , ryczeć mi się chce. czy któraś z Was nie miała podobnego problemu z karmieniem????
entertete jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-21, 15:26   #413
Siala_Bala
Zakorzenienie
 
Avatar Siala_Bala
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Będzin
Wiadomości: 4 683
Dot.: Wakacyjne maluszki opusciły nasze brzuszki - MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWE 2010

Cytat:
Napisane przez entertete Pokaż wiadomość
cześć, znów jestem do tyłu, 4 dni w szpitalu - nawrót żotlaczki i kłopoty z karmieniem piersią. Znowu zaczynamy od nowa w domu (mały zdrowy, ale przysypia przy karmieniu i w ogole sie nie najada, po szpitalu jeszcze próbujemy ale już dokarmiamy - chyba skończy sie na butli, a ja znowu jestem wykończona, wszyscy troje jesteśmy rozregulowani.echhhhhhhhh , ryczeć mi się chce. czy któraś z Was nie miała podobnego problemu z karmieniem????
a jak maluch ciumka cyca i przysypia to próbowałaś posmyrać go po policzku albo po brodzie? Wtedy zaczyna znowu ciumkać, nawet na śpiąco nam położna zaleciła takie smyranki co chwila aż do skończenia planowanego czasu karmienia (np. 20 czy 15 minut) no chyba ze malec zaśnie jak zabity i nie reaguje na nic to wtedy znak, że się najadł i ma w nosku dalsze ciumkanie.
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/82down155vemfnqi.png
"I Panie Boże spraw żeby te wszystkie kilogramy poszły mi w cycki..."

Wzrost 175cm. Start: 90,2
Plan minimum: 70
Satysfakcja maksymalna: 61,4(max wg Dukana choć nie Dukam)

Obecnie: 74,2kg
Siala_Bala jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-21, 15:32   #414
marta_d1
Zakorzenienie
 
Avatar marta_d1
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 3 881
GG do marta_d1
Dot.: Wakacyjne maluszki opusciły nasze brzuszki - MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWE 2010

Cytat:
Napisane przez entertete Pokaż wiadomość
cześć, znów jestem do tyłu, 4 dni w szpitalu - nawrót żotlaczki i kłopoty z karmieniem piersią. Znowu zaczynamy od nowa w domu (mały zdrowy, ale przysypia przy karmieniu i w ogole sie nie najada, po szpitalu jeszcze próbujemy ale już dokarmiamy - chyba skończy sie na butli, a ja znowu jestem wykończona, wszyscy troje jesteśmy rozregulowani.echhhhhhhhh , ryczeć mi się chce. czy któraś z Was nie miała podobnego problemu z karmieniem????
Mój tak ma. ciagle go musze budzić. Ciagne go za brudke i dotykam przełyku.
Mój 1 post pisany z małym przy piersi
__________________
Franiu
Antoś
marta_d1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-21, 15:48   #415
eleonoremio
Rozeznanie
 
Avatar eleonoremio
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Jawor
Wiadomości: 629
Dot.: Wakacyjne maluszki opusciły nasze brzuszki - MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWE 2010

witajcie
My dzis byłysmy na ważeniu
250 gram w tydzień i 1 cm
Ale się cieszę że się jak na razie najada , a je co 4 godziny po południu je co 2 , albo z dwóch cyców taki obiad z dwóch dań

Ja nastepny kilogram w dół wróciła mi waga z przed ciaży ( 57 kg)
jeszcze 2 i bedę zadowolona

co do brzucha to ja cwiczę juz tydzień ponad, zaczynałam 2 dni od lekkich ćwiczeń takich specjalnych w połogu ale póxniej juz normalnie brzuszki i skosne i takie tam spięcia brzucha, krótko po 20 powtórzeń każde.

Ale czuje że skóry rozciągniętej z dwóch ciąż już się nie pozbędę, używam silnie ujędrniajacego balsamu ale tylko do południa jest fajny a później po obiedzie i kolacji masakra znowu duży.
ale w tali 67 już ale za to w pasie 82 taka róznica masakra przed miałam 75.

No ale nic nie ma co sie dołowac, nawet raz byłam na solarium na 10 minut dla poprawienia humoru

Sara tez zaczyna się robic aktywna w dzień , wczoraj np od 7 do 12 w sumie z małymi przerwami, dziś od 14 do teraz z tatusiem harcowała, a teraz razem śpią słodko na łóżku

---------- Dopisano o 16:46 ---------- Poprzedni post napisano o 16:45 ----------

Ja w nocy tak mam że nie moge jej dobudzić, to jest masakra bo ja tez przysypiam, nie dosc że walcze ze soba to jeszcze z nią muszę

---------- Dopisano o 16:47 ---------- Poprzedni post napisano o 16:46 ----------

Ja w nocy tak mam że nie moge jej dobudzić, to jest masakra bo ja tez przysypiam, nie dosc że walcze ze soba to jeszcze z nią muszę

Vete, xawmeli miło Was widzieć, juz nie długo tez zaczniecie o swoich doświadczeniach pisac czekamy a jak się czujecie ogólnie w te upały???

---------- Dopisano o 16:48 ---------- Poprzedni post napisano o 16:47 ----------

Cytat:
Napisane przez entertete Pokaż wiadomość
cześć, znów jestem do tyłu, 4 dni w szpitalu - nawrót żotlaczki i kłopoty z karmieniem piersią. Znowu zaczynamy od nowa w domu (mały zdrowy, ale przysypia przy karmieniu i w ogole sie nie najada, po szpitalu jeszcze próbujemy ale już dokarmiamy - chyba skończy sie na butli, a ja znowu jestem wykończona, wszyscy troje jesteśmy rozregulowani.echhhhhhhhh , ryczeć mi się chce. czy któraś z Was nie miała podobnego problemu z karmieniem????
Bidulka , dobrze że już po wszystkim, a z karmieniem moze położnej się spytaj.
__________________
Czekamy
https://www.suwaczki.com/tickers/w4sqtqywd83r0zcb.png
Już z nami
Sebastian 2007
Sara 2010
Sylwia 2017

Kruszynka[*]29.11.20127 tyg.
Maleństwo[*]18.12.201310tyg.
eleonoremio jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-21, 16:03   #416
Xawmeli
Rozeznanie
 
Avatar Xawmeli
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: ZACH-POM
Wiadomości: 890
Dot.: Wakacyjne maluszki opusciły nasze brzuszki - MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWE 2010

ja dziękuję .........wygimnastykowana jestem za młodu to i frencha na nogach sobie jeszcze sama robię......nie mam opuchniętych nóg i bolących pleców--ale gorąco jest za bardzo myślę..... 10kg przytyłam i tak podczytuję---akurat dziś taki temat...... ile to się w szpitalu zostawia żeby za dużo do domku nie przynosić kilogramów oczywiście.....

Edytowane przez Xawmeli
Czas edycji: 2010-07-21 o 16:05
Xawmeli jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-21, 16:14   #417
eleonoremio
Rozeznanie
 
Avatar eleonoremio
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Jawor
Wiadomości: 629
Dot.: Wakacyjne maluszki opusciły nasze brzuszki - MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWE 2010

Załącznik 3269764

Załącznik 3269765

Juz sie zaczelam cieszyc ze zasnela i sie obudzila z placzem prezy sie ale na rekack pionowo spi , jak tylko poloze to zaczyna plakac. to kolki??
pisze jedna reka wiec sorki za bledy
__________________
Czekamy
https://www.suwaczki.com/tickers/w4sqtqywd83r0zcb.png
Już z nami
Sebastian 2007
Sara 2010
Sylwia 2017

Kruszynka[*]29.11.20127 tyg.
Maleństwo[*]18.12.201310tyg.
eleonoremio jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2010-07-21, 16:16   #418
eleonoremio
Rozeznanie
 
Avatar eleonoremio
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Jawor
Wiadomości: 629
Dot.: Wakacyjne maluszki opusciły nasze brzuszki - MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWE 2010

Cytat:
Napisane przez Xawmeli Pokaż wiadomość
ja dziękuję .........wygimnastykowana jestem za młodu to i frencha na nogach sobie jeszcze sama robię......nie mam opuchniętych nóg i bolących pleców--ale gorąco jest za bardzo myślę..... 10kg przytyłam i tak podczytuję---akurat dziś taki temat...... ile to się w szpitalu zostawia żeby za dużo do domku nie przynosić kilogramów oczywiście.....
no to super ja 7 kg na plus zostawilam 6 a po 2 tyg juz te kilo mniej, jeszce dwa i chce stop.
__________________
Czekamy
https://www.suwaczki.com/tickers/w4sqtqywd83r0zcb.png
Już z nami
Sebastian 2007
Sara 2010
Sylwia 2017

Kruszynka[*]29.11.20127 tyg.
Maleństwo[*]18.12.201310tyg.
eleonoremio jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-21, 16:20   #419
Xawmeli
Rozeznanie
 
Avatar Xawmeli
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: ZACH-POM
Wiadomości: 890
Dot.: Wakacyjne maluszki opusciły nasze brzuszki - MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWE 2010

Cytat:
Napisane przez eleonoremio Pokaż wiadomość
no to super ja 7 kg na plus zostawilam 6 a po 2 tyg juz te kilo mniej, jeszce dwa i chce stop.
padłam z wrażenia.......
laska!!!!!!!
a fotka nr 2 mmmmm...............cudo! !!!!!!!!!!
Xawmeli jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-21, 16:21   #420
aniaa22
Zakorzenienie
 
Avatar aniaa22
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: TOP/GD
Wiadomości: 5 948
Dot.: Wakacyjne maluszki opusciły nasze brzuszki - MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWE 2010

Cytat:
Napisane przez Siala_Bala Pokaż wiadomość
u nas znowu problemy z brzuszkiem
nic nie pomaga.. w ostateczności dałam esputicon ale nie wiem czy pomoże.. narazie mały zmęczony, pojadł i śpi. Od rana go noszę, bujam, przytulam, masuję, pracuję nóżkami..
To napewno brzuszek bo jak mały się pręży płacze to dwa razy poleciałmega bąk i nagle dziecko ucichło i się uspokoiło.
To i tak mały sukces bo mały marudkuje tylko i popłakuje a nie jak wtedy po moim mleku darł się przeraźliwie 3 godziny bez przerwy.
A ma niewiele ponad tydzień
Mamę wysłałam po herbatkę rumiankową.. może ona jakoś wspomoże..
ile razy dziennie albo po ile ml dajecie dzieciaczkom piciu przy karmieniu butlą?
ja malemu daje czasem z kopru a czasem rumiankowa, ale on nie pije duzo. tak moze z dwa razy dziennie kilka lykow sciagnie. u nas rumiankowa pomogla. a kupki robi? moze dlatego go brzusio boli. tu tez rumianek powinien pomoc

Cytat:
Napisane przez entertete Pokaż wiadomość
cześć, znów jestem do tyłu, 4 dni w szpitalu - nawrót żotlaczki i kłopoty z karmieniem piersią. Znowu zaczynamy od nowa w domu (mały zdrowy, ale przysypia przy karmieniu i w ogole sie nie najada, po szpitalu jeszcze próbujemy ale już dokarmiamy - chyba skończy sie na butli, a ja znowu jestem wykończona, wszyscy troje jesteśmy rozregulowani.echhhhhhhhh , ryczeć mi się chce. czy któraś z Was nie miała podobnego problemu z karmieniem????
dobrze ze juz znow w domku jestescie. ja nie karmie wiec nie pomoge

Cytat:
Napisane przez marta_d1 Pokaż wiadomość
Mój 1 post pisany z małym przy piersi
noo i ty mowisz ze sobie nie poradzisz
aniaa22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:32.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.