Makijaż do ślubu

[Tottie1984]

Ślicznie wyglądałaś Nisia4 Mnie też bardziej podoba się panna młoda z delikatnym makijażem aniżeli z mocno podkreślonymi oczami

[Alicja1985]

Ja zamierzam malować się na swój ślub sama, skończyłam stylizację i wizaż więc chyba już coś potrafię xD Myślałam o nieco mocniejszym makijażu niż typowy ślubny, na codzień maluję się czarnym eyelinerem i rzadko mnie ktokolwiek bez niego widział, dlatego pomyślałam o śliwkowym wodoodpornym eyelinerze do makijażu ślubnego.
Ogółem chciałam oko pomalować w odcieniach fioletu. Mam problem z doborem kosmetyków, zależy mi przedewszystkim na tym żeby były trwałe i o takich kolorach jakie sobie zamierzyłam.
Podkład i tusz do rzęs wybrałam z avonu, podkład Perfect wear i tusz Super Shock wodoodporny.
Myślałam o eyelinerze śliwkowym z firmy GOSH, bo on jest trwały jak tatuaż.
Najgorzej jest z wybraniem odcienia szminki, a chciała bym żeby to był jakiś chłodny, jasny róż i żeby ta szminka długo się trzymała na ustach. Paleta cieni w odcieniach fioletu z bielą też by sie przydała, najlepiej żeby były trwałe, ale nie wiem czy to jest konieczne. Ja sobie kupiłam Sensique Glamour Palette w naturze, ale kolor nie jest zbyt wyrazisty moim zdaniem. Choć z braku czegoś lepszego i to może być :P
I róż na policzki, trwały róż w jakimś chłodnym odcieniu.
Jestem latem, mam szaro-zielone oczy, na ślubie będę miała soczewki softcolors evergreen. Włosy farbuję sobie na jasny, chłodny blond.
Może spotkałyście się z jakimiś dobrymi kosmetykami w tych odcieniach. Proszę o pomoc

[dark01]

Napisane przez Alicja1985

Ja zamierzam malować się na swój ślub sama, skończyłam stylizację i wizaż więc chyba już coś potrafię xD Myślałam o nieco mocniejszym makijażu niż typowy ślubny, na codzień maluję się czarnym eyelinerem i rzadko mnie ktokolwiek bez niego widział, dlatego pomyślałam o śliwkowym wodoodpornym eyelinerze do makijażu ślubnego.
Ogółem chciałam oko pomalować w odcieniach fioletu. Mam problem z doborem kosmetyków, zależy mi przedewszystkim na tym żeby były trwałe i o takich kolorach jakie sobie zamierzyłam.
Podkład i tusz do rzęs wybrałam z avonu, podkład Perfect wear i tusz Super Shock wodoodporny.
Myślałam o eyelinerze śliwkowym z firmy GOSH, bo on jest trwały jak tatuaż.
Najgorzej jest z wybraniem odcienia szminki, a chciała bym żeby to był jakiś chłodny, jasny róż i żeby ta szminka długo się trzymała na ustach. Paleta cieni w odcieniach fioletu z bielą też by sie przydała, najlepiej żeby były trwałe, ale nie wiem czy to jest konieczne. Ja sobie kupiłam Sensique Glamour Palette w naturze, ale kolor nie jest zbyt wyrazisty moim zdaniem. Choć z braku czegoś lepszego i to może być :P
I róż na policzki, trwały róż w jakimś chłodnym odcieniu.
Jestem latem, mam szaro-zielone oczy, na ślubie będę miała soczewki softcolors evergreen. Włosy farbuję sobie na jasny, chłodny blond.
Może spotkałyście się z jakimiś dobrymi kosmetykami w tych odcieniach. Proszę o pomoc

...........
cienie zdecydowanie spróbuj INGLOTA,mega wybór kolorów i faktur i łatwe nakładanie...zapomniałaś zdaje mi się o bazie pod cienie,a to najwazniejsze,żeby oko było trwałe..ja lubię tą z Lumene,jednak do dostania już tylko w sieci.

[tikida]

Dokładnie tak jak napisała dark01 - baza pod cienie to podstawa. Ja używam z ArtDeco - cienie nie tylko dłużej się utrzymują, ale też kolory wydają się intensywniejsze, z Inglota podobno też jest dobra. Na to nałóż cień bazowy - skoro makijaż ma być w intensywnych kolorach (odcienie fioletu), to najlepiej, żeby baza była w kolorze białym, to wtedy skóra nie będzie przebijać.
Dziewczyny często kładą na powiekę kredkę z NYXa (Jumbo Pencil w kolorze milk). Ja natomiast używam płynu Duraline z Inglota i mieszam go z białym cieniem.

W ogóle ten płyn ma wiele zastosowań i jest rewelacyjny. Służy jako baza pod cienie, do nakładania cieni na mokro (wtedy makijaż jest wodoodporny), z każdego cienia zrobi eyeliner (jeśli nałożysz go odpowiednim pędzelkiem). Jeśli chcesz, żeby szminka dłużej się trzymała, możesz posmarować usta duralinem i potem ją nałożyć (albo od razu kup pomadkę wodoodporną). A i ja przy fioletowym makijażu wybrałabym szminkę beżową, bo róż będzie moim zdaniem za mocny (i przy fioletowych oczach będzie wyglądał intensywniej).

Również polecam cienie z Inglota, na ślub moim zdaniem najlepsze będą matowe, ewentualnie możesz dokupić pyłek i nim delikatnie rozświetlić oczy. W inglocie są też matowe fiolety z drobinkami.

A i bym zapomniała, na koniec użyj fixera, wtedy makijaż na pewno przetrzyma całą noc (ja mam z Kryolana).

[Alicja1985]

Myślę, że używanie wszelkiego rodzaju fixerów, lub bazy pod cienie jest zbędne. Mam takie cienie wodoodporne co mają konsystencję kremową z avona, to jest color loving lilac i jak nałożę go (a on jest jasny), a potem na to sypki cień, to kolor się wzmacnia i cienie się trzymają. Będę miała na twarzy wodoodporny podkład i puder transparentny,to po co jeszcze spray na twarz, to moim zdaniem trochę za dużo. Myślałam o wodoodpornej szmince w odcieniu chłodnego, jasnego różu bo beż jest raczej ciepłym kolorem i nie wiem czy będzie pasował do mojego typu urody. Jasny róż jest bardzo stonowanym kolorem, nie sądze aby zbytnio rzucał się w oczy. Raczej rozświetli twarz. Jeśli coś mi spłynie czy się rozmaże to zawsze można poprawić makijaż w trakcie wesela w łazience xD
Co do kolorystyki kosmetyków jestem pewna, potrzebuję tylko jakieś konkretne typy. Najbardziej mi zależy na szmince i różu na policzki w jakimś naturalnym, chłodnym różu.

[dark01]

A i ja przy fioletowym makijażu wybrałabym szminkę beżową, bo róż będzie moim zdaniem za mocny (i przy fioletowych oczach będzie wyglądał intensywniej).
...........
a ja bym jednak skłaniała się ku różowi <czystemu lub złamanemu beżem>,żeby utrzymać jednolitą chłodną kolorystykę twarzy,do tego też chłodny delikatny różany róż..beżowy może być za ciepły,niekiedy też kolor zębów przy beżu wydaje się nieciekawy.

[kasia_wisniewska]

Napisane przez tikida

Wodoodporny. Ja mam zamiar kupić Bourjois, Maxi Frange, bo słyszałam o nim dużo pozytywnych opinii. A i na koniec spryskaj cały makijaż fixerem (ja mam z Kryolana, w deszczu świetnie się sprawdził).

dziewczyny, jeśli decydujecie się same pomalować w dniu ślubu (podziwiam! ) to proponuję po pierwsze: nie używać fixerów, które zatykają pory! wystarczy dobra baza pod podkład, nawet możecie o próbkę w Sephorze czy innym tego typu sklepie poprosić, oczywiscie podkład i koniecznie puder sypki, który wszystko ze sobą 'złączy'. myśle, że makijaż wykonany w tym stylu na pewno wytrzyma całą noc. co do tuszu do rzęs, to faktycznie, lepszy jest wodoodporny. może w tym przypadku warto zainwestować (w końcu mieszkamy w Polsce i przez większość roku mamy jesień i zimę, a więc deszcze, deszcze, śniegi )? ja polecam Clinique lash power mascara long-wearning formula (opakowanie jest srebrno szare, a sam tusz niedużych rozmiarów).

Powodzenia!

[czarna_kawa80]

Napisane przez kasia_wisniewska

dziewczyny, jeśli decydujecie się same pomalować w dniu ślubu (podziwiam! ) to proponuję po pierwsze: nie używać fixerów, które zatykają pory! wystarczy dobra baza pod podkład, nawet możecie o próbkę w Sephorze czy innym tego typu sklepie poprosić, oczywiscie podkład i koniecznie puder sypki, który wszystko ze sobą 'złączy'. myśle, że makijaż wykonany w tym stylu na pewno wytrzyma całą noc. co do tuszu do rzęs, to faktycznie, lepszy jest wodoodporny. może w tym przypadku warto zainwestować (w końcu mieszkamy w Polsce i przez większość roku mamy jesień i zimę, a więc deszcze, deszcze, śniegi )? ja polecam Clinique lash power mascara long-wearning formula (opakowanie jest srebrno szare, a sam tusz niedużych rozmiarów).

Powodzenia!

ja się nie zgodze , przy takiej masakrze pogodowej jaka była w sobote fixer oraz płyn antyperspiracyjny były niezbędny , poza tym zauważ że tych produktów nie używamy na co dzień

[tusia872]

jaki makijaz do bukietu z białych róż i candesek takich jak na zdjeciu??

[czarna_kawa80]

Napisane przez tusia872

jaki makijaz do bukietu z białych róż i candesek takich jak na zdjeciu??

a jaki kolor oczu włosów sukienki i dodatków ??

[dark01]

[QUOTE=kasia_wisniewska;20 632319]dziewczyny, jeśli decydujecie się same pomalować w dniu ślubu (podziwiam! ) to proponuję po pierwsze: nie używać fixerów, które zatykają pory! wystarczy dobra baza pod podkład, nawet możecie o próbkę w Sephorze czy innym tego typu sklepie poprosić, oczywiscie podkład i koniecznie puder sypki, który wszystko ze sobą 'złączy'. myśle, że makijaż wykonany w tym stylu na pewno wytrzyma całą noc. co do tuszu do rzęs, to faktycznie, lepszy jest wodoodporny. może w tym przypadku warto zainwestować (w końcu mieszkamy w Polsce i przez większość roku mamy jesień i zimę, a więc deszcze, deszcze, śniegi )? ja polecam Clinique lash power mascara long-wearning formula (opakowanie jest srebrno szare, a sam tusz niedużych rozmiarów).

.........
a ja mam mieszane uczucia co do używania woodoodpornych maskar,zwłaszcza latem kiedy twarz i okolice oka się mocno pocą..mam takie doświadczenia w pracy,że dziewczynom robi się wtedy ''panda''pod okiem,a że to tusz wodoodp. to niełatwo go wytrzeć kiedy wsiąknie w korektor czy podkład pod okiem..sprawniej idzie poprawienie zwykłego tuszu<oczywiście dobrej jakości> mówię oczywiście o sytuacji gdy panna młoda musi sam dokonać takiej korekty w czasie imprezy slubenj np.

[kolciag]

Napisane przez kasia_wisniewska

dziewczyny, jeśli decydujecie się same pomalować w dniu ślubu (podziwiam! ) to proponuję po pierwsze: nie używać fixerów, które zatykają pory! wystarczy dobra baza pod podkład, nawet możecie o próbkę w Sephorze czy innym tego typu sklepie poprosić, oczywiscie podkład i koniecznie puder sypki, który wszystko ze sobą 'złączy'. myśle, że makijaż wykonany w tym stylu na pewno wytrzyma całą noc. co do tuszu do rzęs, to faktycznie, lepszy jest wodoodporny. może w tym przypadku warto zainwestować (w końcu mieszkamy w Polsce i przez większość roku mamy jesień i zimę, a więc deszcze, deszcze, śniegi )? ja polecam Clinique lash power mascara long-wearning formula (opakowanie jest srebrno szare, a sam tusz niedużych rozmiarów).

Powodzenia!

Z tym fixerem to bez przesady, gdyby używało się go nałogowo, to może i by zaszkodził. Jak się go użyje raz, to nic nikomu nie zaszkodzi. Ja sama dla siebie na wszystkie wyjścia używam fixera i jakoś nie mam żadnych problemów z zatkanymi porami Baza, podkład i puder może nie wystarczyć, zwłaszcza jak jest gorąco a Panna młoda ma problemy z przetłuszczającą się cerą!! Czasami, jak dziewczyny mają bardzo tłuste cery, to przed makijażem używam jeszcze specjalnego preparatu, który zamyka pory na długo, dzięki czemu w ogóle znika problem ze świeceniem i spływaniem makijażu.

Ja baz mam wypróbowanych masę i niestety, nawet te najlepsze nie zawsze dają radę bez fixera - niestety


Jeżeli chodzi o tusz, to każdemu dopasuje inny - w końcu trzeba dobrać szczoteczkę, która najładniej będzie współgrała z naszymi rzęsami, no i trzeba wziąć pod uwagę, że każdy oczekuje innego efektu od tuszu. Ja w kuferku mam 5 tuszy - Make Up For Ever, Hellena Rubinstein, Giorgio Armani, Smashbox i Avon i za każdym razem Panna Młoda wybiera ten, który najbardziej jej odpowiada - i dodam, że wszystkie są w równej mierze używane

[kasia_wisniewska]

każdy ma swój styl pracy. oczywiście warto mieć fixer przy sobie i użyc go jeśli klientka sobie życzy. ja jednak do tego nie namawiam. wolę polecić bibułki matujące.
co do tuszów wodoodpornych to rzeczywiscie zależy co kto lubi

[tusia872]

Napisane przez czarna_kawa80

a jaki kolor oczu włosów sukienki i dodatków ??

oczy ciemny braz włosy czarne troszke opalona ale nie za mocno a sukienka biała i dodatki srebro z kryształkami swarovskiego z góry dziekuje za pomoc

[kolciag]

Napisane przez kasia_wisniewska

każdy ma swój styl pracy. oczywiście warto mieć fixer przy sobie i użyc go jeśli klientka sobie życzy. ja jednak do tego nie namawiam. wolę polecić bibułki matujące.
co do tuszów wodoodpornych to rzeczywiscie zależy co kto lubi

Ja też nie namawiam, jednak większość klientek sama prosi i chyba jeszcze nie było niezadowolonej... no chyba, że się nie przyznają Ja jednak nie wyobrażam sobie życia bez fixera, a bibułki moim zdaniem niestety nie zawsze wystarczą - ale oczywiście mogę się mylić

[elisja]

Dziewczyny jakie sa najlepsze bibułki matujące?? Szukam po sklepach i nie wiem jakie wybrac. pomóżcie prosze

[Asieq]

Ja już jestem po ślubie, makijaż i fryzura bardzo mi się podobały, ale rzęsy to mi wizażystka koszmarnie pomalowała Generalnie stwierdzam, że kosmetyczki/wizażystki mają problem z pomalowaniem rzęs, przynajmniej na podstawie własnych doświadczeń mogę tak stwierdzić.
Nawet siostra stwierdziła, że wyglądam jakby mi powieki wyłysiały No i była akcja zmywania tuszu i nakładania sobie własnego

[agatacia]

a jak ty w pełnym makijażu zmyłaś tylko tusz i nałożyłaś nowy...?

[dark01]

Napisane przez elisja

Dziewczyny jakie sa najlepsze bibułki matujące?? Szukam po sklepach i nie wiem jakie wybrac. pomóżcie prosze

.........są bezbłędne i bardzo wydajne,na inne szkoda kasy.
http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produk...s-Shiseido.htm

[elisja]

[QUOTE=dark01;20781048].........są bezbłędne i bardzo wydajne,na inne szkoda kasy.
http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produk...s-Shiseido.htm[/QUOTE
dziękuje bardzo za pomoc jutro biegnę do drogerii

[Asieq]

Napisane przez agatacia

a jak ty w pełnym makijażu zmyłaś tylko tusz i nałożyłaś nowy...?

mleczko na płatek kosmetyczny i same rzęski delikatnie, żeby nie zmyć cieni, przy nasadach używałam patyczków

[mafda]

no ja tez się boję o rzęsy, jeszcze nigdy nikt mi ich porządnie nie pomalował, trzeba mieć wprawę i chyba może sama je sobie pomaluję
albo będę myć tak jak ty

[nombre]

Napisane przez mafda

no ja tez się boję o rzęsy, jeszcze nigdy nikt mi ich porządnie nie pomalował, trzeba mieć wprawę i chyba może sama je sobie pomaluję
albo będę myć tak jak ty

mam podobne doswiadczenia, na probnym tez bylam niezadowolona z pomalowanych rzes dlatego sama je sobie bede malowala

[mafda]

ja mam trudne do pomalowania bardzo są mega długie i gęste, łatwo je posklejać i wyglądają wtedy paskudnie
zastanawiam się czy makijażystka się moja nie obrazie jak jej powiem że z lekka jej to nie wyszło

[dorkabl]

Mogę pochwalić się 2-ma zdjęciami na których w miarę widać make-up. Rzęsy miałam sztuczne...szarpnęłam się

[signa]

Napisane przez Alicja1985

Myślę, że używanie wszelkiego rodzaju fixerów, lub bazy pod cienie jest zbędne. Mam takie cienie wodoodporne co mają konsystencję kremową z avona, to jest color loving lilac i jak nałożę go (a on jest jasny), a potem na to sypki cień, to kolor się wzmacnia i cienie się trzymają. Będę miała na twarzy wodoodporny podkład i puder transparentny,to po co jeszcze spray na twarz, to moim zdaniem trochę za dużo. Myślałam o wodoodpornej szmince w odcieniu chłodnego, jasnego różu bo beż jest raczej ciepłym kolorem i nie wiem czy będzie pasował do mojego typu urody. Jasny róż jest bardzo stonowanym kolorem, nie sądze aby zbytnio rzucał się w oczy. Raczej rozświetli twarz. Jeśli coś mi spłynie czy się rozmaże to zawsze można poprawić makijaż w trakcie wesela w łazience xD
Co do kolorystyki kosmetyków jestem pewna, potrzebuję tylko jakieś konkretne typy. Najbardziej mi zależy na szmince i różu na policzki w jakimś naturalnym, chłodnym różu.

Jesli umiejetnie uzyjesz fixera, tzn nie nawalisz go nie wiadomo ile, twarz bedzie wygladla naturalnie i wcale nie bedzie widac, ze masz go na sobie Nawet nie bedziesz go czula. Bralam miesiac temu slub i uwierz mi, ze nie zawsze jest czas na poprawianie makijazu. Podczas wesela jestes zajeta zabawa, z tym pogadac z tym zatanczyc...nie ma czasu na to zeby biegac ciagle do lazienki sprawdzac czy cos Ci sie nie rozmazalo. Dlatego powinnas byc pewna makijazu slubnego i nie zdawac sie na to,ze zawsze mozesz cos poprawic. Poza tym na weselu sa chwile kiedy wolaja Cie na juz i nie ma czasu zeby w tej chwili biec do toalety poprawic cienie czy rzesy.
Jesli chodzi o cala kolorystyke makijazu powinnas dobierac go do urody, ale rowniez do sukni i dodatkow. Jesli bedziesz miala np rozowy bukiet, do tego roz czy fiolet na oczach to ja bym nie dawala juz rozowej szminki, bo moim zdaniem bedzie za duzo wszystkiego z jednej bajki. No ale po wizazu powinnas sama to wiedziec, jak i to ze bezowy moze byc zarowno cieply jak i zimny oraz to jakie kolory i odcienie pasuja do danej urody.
Co do kosmetykow to Kryolan ma bardzo trwale szminki i ma duzy wybor kolorow, rowniez w odcieniu rozowym. Roz moge polecic Ci Smashboxa, dobry tez jest MUFE ten roz w plynie. Obie formy maja spory wybor kolorow wiec mysle, ze powinnas znalezc cos dla siebie

Napisane przez kolciag

Z tym fixerem to bez przesady, gdyby używało się go nałogowo, to może i by zaszkodził. Jak się go użyje raz, to nic nikomu nie zaszkodzi. Ja sama dla siebie na wszystkie wyjścia używam fixera i jakoś nie mam żadnych problemów z zatkanymi porami Baza, podkład i puder może nie wystarczyć, zwłaszcza jak jest gorąco a Panna młoda ma problemy z przetłuszczającą się cerą!! Czasami, jak dziewczyny mają bardzo tłuste cery, to przed makijażem używam jeszcze specjalnego preparatu, który zamyka pory na długo, dzięki czemu w ogóle znika problem ze świeceniem i spływaniem makijażu.

Ja baz mam wypróbowanych masę i niestety, nawet te najlepsze nie zawsze dają radę bez fixera - niestety


Jeżeli chodzi o tusz, to każdemu dopasuje inny - w końcu trzeba dobrać szczoteczkę, która najładniej będzie współgrała z naszymi rzęsami, no i trzeba wziąć pod uwagę, że każdy oczekuje innego efektu od tuszu. Ja w kuferku mam 5 tuszy - Make Up For Ever, Hellena Rubinstein, Giorgio Armani, Smashbox i Avon i za każdym razem Panna Młoda wybiera ten, który najbardziej jej odpowiada - i dodam, że wszystkie są w równej mierze używane

W 100% zgadzam sie z przedmowczynia Fixer uzyty raz na slub jeszcze nikomu nie zaszkodzil. Poza tym niektore podklady tez zapychaja pory. W makijazu slubnym trzeba wziac pod uwage, ze moze byc upal (w koncu wiekszosl slubow jest w sezonie letnim) przy obecnych temperaturach i parnym powietrzu make up bez fixera moze nie dac rady. Tymbardziej, ze slubny makijaz jest dosc specyficzny bo ma wytrzymac wszystkie buziaki, sciskanie, przytualnie itp a jest tego calkiem sporo nie tylko podczas skladnia zyczen, ale i podczas calego wesela


Bardzo podoba mi sie Twoje podejscie z tuszami. Nigdy nie mozna powiedziec, ze jeden konkretny tusz jest super bo wszystko zalezy od tego co kto lubi i jakie ma oczekiwania. Niestety duza czesc wizazystek pracuje na jednym/dwoch tuszach i nie pyta klientek o ich oczekiwania i jaki efekt lubia, a ta blad moim zdaniem. Dlatego potem jest tak duzo niezadowolonych dziewczyn i opienie, ze wizazystki nie potrafia malowac rzes...bo rzeczywiscie jest z tym problem, ale tak to jest jak sie pracuje na jednej maskarze dla wszystkich.

---------- Dopisano o 19:19 ---------- Poprzedni post napisano o 19:16 ----------

Napisane przez mafda

ja mam trudne do pomalowania bardzo są mega długie i gęste, łatwo je posklejać i wyglądają wtedy paskudnie
zastanawiam się czy makijażystka się moja nie obrazie jak jej powiem że z lekka jej to nie wyszło

Moim zdaniem powinnas smialo powiedziec, ze wolisz sama je sobie pomalowac. W koncu to Twoj slub i masz sie czuc dobrze, a nie caly czas myslec ze masz okropne rzesy. Po drugie Ty placisz, Ty wymagasz. A madra wizazystka nie powinna sie obrazic. Kazdy ma jakas swoja technike i upodobania w malowaniu rzes wiec ona niekoniecznie musiala trafic w Twoje oczekiwania Lepiej powiedziec, ze wolisz sama je umalowac niz potem zmywac tusz i obawiacc sie czy nie zmyje sie caly make up

[eevciaa]

Hej. Moj slub juz za 3tygodnie a ja nie wiem co zrobic z wlosami i makijazem. Moze pomozecie z make upem? Kiedys na metamorfozach jedna z wizazanek zrobila mi taki makijaz komputerowo. Co o tym myslicie? Moze cos w tym stylu? Musze sobie kupic cienie, roz i szminke (chyba tez) bo malowac mnie bedzie kuzynka ktora uczyla sie wizazu i ma te cale utrwalacze ale kolorowke ograniczona. Co byscie mi proponowaly?

---------- Dopisano o 17:19 ---------- Poprzedni post napisano o 16:44 ----------

Zapomnialam o linku http://www.wizaz.pl/forum/attachment...metrics=gemius. Poza tym mam biala suknie, srebrne dodatki i bukiet z bialych storczykow i ciemno rozowych roz.

[niezapomniane]

Ciężko oceniać makijaż zrobiony komputerowo, ale wydaje mi się ,że kolor cienia nie jest zbyt trafiony...
Poza tym makijaż wygląda dość płasko i zamiast dodać Ci uroku pomniejsza oczy.
Proponowałabym coś otwierającego oko... w jaśniejszej tonacji....
Wewnątrz warto dodać białą kretkę wodoodporną np.gosh.

[eevciaa]

Dziekuje za odpowiedz. Zmienilam zdanie i umowilam sie dzis na makijaz do salonu. Jednak to i tak nie zmienia faktu ze nie wiem w jakim kierunku podazac a nie wiem czy to dobry pomysl by decyzje pozostawic w pelni makijazystce. Kazda sugestia z Waszej strony bedzie mile widziana

[Alicja1985]

Napisane przez signa

Jesli umiejetnie uzyjesz fixera, tzn nie nawalisz go nie wiadomo ile, twarz bedzie wygladla naturalnie i wcale nie bedzie widac, ze masz go na sobie Nawet nie bedziesz go czula. Bralam miesiac temu slub i uwierz mi, ze nie zawsze jest czas na poprawianie makijazu. Podczas wesela jestes zajeta zabawa, z tym pogadac z tym zatanczyc...nie ma czasu na to zeby biegac ciagle do lazienki sprawdzac czy cos Ci sie nie rozmazalo. Dlatego powinnas byc pewna makijazu slubnego i nie zdawac sie na to,ze zawsze mozesz cos poprawic. Poza tym na weselu sa chwile kiedy wolaja Cie na juz i nie ma czasu zeby w tej chwili biec do toalety poprawic cienie czy rzesy.
Jesli chodzi o cala kolorystyke makijazu powinnas dobierac go do urody, ale rowniez do sukni i dodatkow. Jesli bedziesz miala np rozowy bukiet, do tego roz czy fiolet na oczach to ja bym nie dawala juz rozowej szminki, bo moim zdaniem bedzie za duzo wszystkiego z jednej bajki. No ale po wizazu powinnas sama to wiedziec, jak i to ze bezowy moze byc zarowno cieply jak i zimny oraz to jakie kolory i odcienie pasuja do danej urody.
Co do kosmetykow to Kryolan ma bardzo trwale szminki i ma duzy wybor kolorow, rowniez w odcieniu rozowym. Roz moge polecic Ci Smashboxa, dobry tez jest MUFE ten roz w plynie. Obie formy maja spory wybor kolorow wiec mysle, ze powinnas znalezc cos dla siebie

Będę miała bukiet jasno fioletowy z białym kolorem. Beż jest zimnym kolorem jeśli ma w sobie jakiś róż, ale ciężko jest teraz oglądać każdą szminkę i patrzeć czy jest w niej jakiś odcień koloru chłodnego. Są linie szminek wodoodpornych które mają określone kolory i trudno jest znaleźć ten wymarzony kolor. Myślę że chłodny róż będzie o wiele bardziej dostępny i będzie pasował do fioletowych cieni.
Do fixera nic nie mam, może i jest skuteczny. Ale kosmetyki z wyższej półki, droższe są dla mnie zbędnym wydatkiem. Sztuką jest kupić coś dobrego w niższej cenie. I ja tak przebieram w kosmetykach żeby jakoś zaoszczędzić. Wcześniej wypróbowuje te kosmetyki w tym upale i skoro nawet teraz się trzymają to we wrześniu też się będą trzymać mam nadzieję.
Do tej pory kosmetyki jakie kupiłam to:
1. Avon Super Shock wodoodporny tusz - czarny
2. Avon podkład Perfect wear - natural beige
3. Cienie Pese (Euphora) Luxus perłowe nr 110
4. Eyeliner Gosh artystyczny (wodoodporny) - śliwkowy 01
Zasadzam się na róż do policzków Wibo, bo podoba mi się że ma wiele odcieni do wyboru. Widziałam w Douglasie szminkę w takim kolorze jak chcem Max Factor Lipfinity Angelic 020, trwała, ale kosztuje aż 40zł, dla mnie to trochę drogo, ale może za miesiąc będę mogła sobie na nią pozwolić.
Chciałam kupić coś tańszego, np. szminkę Rimmel Lasting Finish, ale przeszłam cały Olsztyn i nie ma takiego odcienia jaki bym chciała, to jest chyba nr 011, albo 006 się nazywa pink champagne albo pink blush. Nie ma go nigdzie. Odcień 005 dreamer był znośny, ale był tylko tester w jednym sklepie. I weź tu człowieku bądź mądry :/