Odchudzanie z francuską dietą proteinową dr. Pierre Dukana część 13

[Kassa]

Napisane przez Mastalla

Według Dukana tez powinnam mieć 3 dni a miałam 5 i tylko -1,5 kg, spojone, może organizm się broni, w tej fazie traci się wodę, najważniejsza jest kolejna faza. Na pewno powodem braku spadku jest grzech ciągłego zaglądanie do lodówki - no chyba, że to były dozwolone produkty...

Dobra to ja sobie przedłużę do 4, żeby od poniedziałku zacząć już druga fazę. Dzięki

[MrsVargas]

No to wróciłam z zakupów, złapał mnie deszcz ale nic to
Zaraz zjem sobie duszoną wołowinę później upiekę sernik
Ale mam dziś radochę, wcisnęłam się w kolejne dżinsy, które były jeszcze niedawno za małe. Została mi już tylko jedna para za małych, a na początku było ich pięć

[twinsplus1]

Napisane przez Kassa

Dobra to ja sobie przedłużę do 4, żeby od poniedziałku zacząć już druga fazę. Dzięki

tak jak juz pisalam chwilke wczesniej nie mozesz sobie przedluzac U, masz 3 dni wedlug testu, robisz 3 dni i ani dnia dluzej - bo sobie potem zafundujesz zastoj na dzien dobry, ale zrobisz jak chcesz, jesli nie chcesz sluchac dobrych rad

[vaurienne]

Ooo rany! Ale motywujesz Gratuluję ;*

[Konczita]

Napisane przez Agnese69

Wybywamy do Chorwacji 21 sierpnia na tydzień. Nie sądzę, żebym do tego casu doszła do swojego celu, ale będę być może już całkiem blisko
Jak wrócimy to nawrócimy się też na ścieżki poprawnego dukania. A tam sobie trochę pozwolimy na szaleństwa niewielkie, a co...

Aha, jutro zdjęcie do porównań - musze pamiętać

A o Twoją wolę się wcaluśko nie martwię, coś mi brzmisz na dziewczynę "z jajami" WIęc na pewno sobie poradzisz...

po sprawdzeniu w spodniach nabiału nie ma hahaha ... ale dukan lubi t ylko twarde kobiety więc wiecie - cel musi zostac osiągnięty
oj zazdroszczę chorwacji ...

Napisane przez MrsVargas

No to wróciłam z zakupów, złapał mnie deszcz ale nic to
Zaraz zjem sobie duszoną wołowinę później upiekę sernik
Ale mam dziś radochę, wcisnęłam się w kolejne dżinsy, które były jeszcze niedawno za małe. Została mi już tylko jedna para za małych, a na początku było ich pięć

to się nazywaja efekty wow ... muszę swoje spodnie przymierzyć

[twinsplus1]

Napisane przez MrsVargas

No to wróciłam z zakupów, złapał mnie deszcz ale nic to
Zaraz zjem sobie duszoną wołowinę później upiekę sernik
Ale mam dziś radochę, wcisnęłam się w kolejne dżinsy, które były jeszcze niedawno za małe. Została mi już tylko jedna para za małych, a na początku było ich pięć

ja musze pokonac jeszcze 3 pary a dla ciebie 4 juz za Toba

[MrsVargas]

Napisane przez vaurienne

Ooo rany! Ale motywujesz Gratuluję ;*

Napisane przez Konczita

to się nazywaja efekty wow ... muszę swoje spodnie przymierzyć

Napisane przez twinsplus1

ja musze pokonac jeszcze 3 pary a dla ciebie 4 juz za Toba

Dziękuję dziewczyny
Boskie uczucie ubrać coś co jeszcze niedawno było za małe, gorąco polecam
Szkoda że nie zrobiłam sobie zdjęć w ubraniu przed dietą, bo mam tylko takie gołe przed lustrem, ale tym nikogo katować nie będę W każdym razie na brzuchu maiłam fałdki jak ludzik Michellin a teraz jest ładnie

[Margotka_]

-o,4 kg dziś zaliczone spadku czyli już poniżej 75 powoli schodzę, alleluja )
U was też się pogoda zepsuła ? Ehhh ... jestem załamana, bo prognozy zapowiadają deszcze na następne 2 tygodnie, czyli akurat na mój urlop ;(

[Agnese69]

Napisane przez MrsVargas

No to wróciłam z zakupów, złapał mnie deszcz ale nic to
Zaraz zjem sobie duszoną wołowinę później upiekę sernik
Ale mam dziś radochę, wcisnęłam się w kolejne dżinsy, które były jeszcze niedawno za małe. Została mi już tylko jedna para za małych, a na początku było ich pięć

Wow! Zazdroszczę efektów Ja też chcę się wzbogacić o kilka par nowych portek i spódnic... Na razie ze dwie-trzy rzeczy cudownie się dopasowały

[twinsplus1]

ja wlasnie poszlam sobie przymierzyc moje nastepne w kolejce rozm. UK12/EUR 40 (choc te angielskie, mi sie wydaje ze raczej odpowiadaja rozm. 42) i sie nawet zapielam, gorzej by bylo z siedzieniem, pewnie od razu bym ja na tylku rozwalila, ale mysle ze za 5kg powinny byc ok natomiast moje najprawdziwsze spodnie prawdy zatrzymaly sie na mnie w polowie ud (kupione w Polsce rozm. 27/34)

[marzenioholiczka]

Napisane przez Margotka_

-o,4 kg dziś zaliczone spadku czyli już poniżej 75 powoli schodzę, alleluja )
U was też się pogoda zepsuła ? Ehhh ... jestem załamana, bo prognozy zapowiadają deszcze na następne 2 tygodnie, czyli akurat na mój urlop ;(

Ja też od jutra zaczynam urlop i jak widać termin wybrałam idealny Powinnam pracować w stacji meteorologicznej bo jeszcze mi się nie zdarzyło, w ciagu kilku ostatnich lat żebym nie miała podczas urlopu deszczu

[Agnese69]

[QUOTE=Konczita;20893873] po sprawdzeniu w spodniach nabiału nie ma hahaha ... ale dukan lubi t ylko twarde kobiety więc wiecie - cel musi zostac osiągnięty
oj zazdroszczę chorwacji ...

No proszę CIę... U mnie też tylko taki umowny nabiał
No, z Chorwacją w tym roku to takie szaleństwo nasze - też niezwyczajna jestem
Ale D wymyślił i w dodatku stawia to co - grzech by był nie skorzystać, nie?
A Ty gdzie będziesz się byczyć?

[vaurienne]

Ja się cieszę z pogody, bo lubię deszcz, wiatr, burze. Ale na urlop to faktycznie szkoda...

[Inspiracyjna]

Dziewczyny dukduk

Musze się Wam pochwalić. Na początku dukania założyłam sobie cel żeby zmiescic sie w moje ukochane spodnie 38/40 ! minęło 1,5 miesiaca a ja się mieszcze!!!! dzisiaj to sprawdziłam żeby poprawić sobie humor na @



z 42 zeszłam do małej 40tki super!!!
Po obiadku Was nadrobie

[marzenioholiczka]

Napisane przez Inspiracyjna

Dziewczyny dukduk

Musze się Wam pochwalić. Na początku dukania założyłam sobie cel żeby zmiescic sie w moje ukochane spodnie 38/40 ! minęło 1,5 miesiaca a ja się mieszcze!!!! dzisiaj to sprawdziłam żeby poprawić sobie humor na @



z 42 zeszłam do małej 40tki super!!!
Po obiadku Was nadrobie

Gratuluję

[madzia230687]

Kochane doradźcie: spróbować tempa 2/1 czy tradycyjne 5/5 ???

[MrsVargas]

Napisane przez Margotka_

-o,4 kg dziś zaliczone spadku czyli już poniżej 75 powoli schodzę, alleluja )
U was też się pogoda zepsuła ? Ehhh ... jestem załamana, bo prognozy zapowiadają deszcze na następne 2 tygodnie, czyli akurat na mój urlop ;(

Gratuluję A pogoda się zepsuła, z czego się cieszę o w końcu jest czym oddychać. Ale na urlop to faktycznie troszkę gorzej, ale może prognozy się nie sprawdzą

Napisane przez Agnese69

Wow! Zazdroszczę efektów Ja też chcę się wzbogacić o kilka par nowych portek i spódnic... Na razie ze dwie-trzy rzeczy cudownie się dopasowały

Napisane przez twinsplus1

ja wlasnie poszlam sobie przymierzyc moje nastepne w kolejce rozm. UK12/EUR 40 (choc te angielskie, mi sie wydaje ze raczej odpowiadaja rozm. 42) i sie nawet zapielam, gorzej by bylo z siedzieniem, pewnie od razu bym ja na tylku rozwalila, ale mysle ze za 5kg powinny byc ok natomiast moje najprawdziwsze spodnie prawdy zatrzymaly sie na mnie w polowie ud (kupione w Polsce rozm. 27/34)

Napisane przez Inspiracyjna

Dziewczyny dukduk

Musze się Wam pochwalić. Na początku dukania założyłam sobie cel żeby zmiescic sie w moje ukochane spodnie 38/40 ! minęło 1,5 miesiaca a ja się mieszcze!!!! dzisiaj to sprawdziłam żeby poprawić sobie humor na @

z 42 zeszłam do małej 40tki super!!!

No i pięknie dziewczyny

[twinsplus1]

Napisane przez madzia230687

Kochane doradźcie: spróbować tempa 2/1 czy tradycyjne 5/5 ???

ja ide tempem 5/5 ale jesli bede miala male spadki, to na pewno przezuce sie na 2/1, jesli dopiero zaczynsz to mozesz sprobowac 2/1 a potem jesli bedziesz chcaial to mozesz zmienic na inny tryb - w sumie mnie troche korci ten 2/1 ponoc po nim szybciej sie chudnie

[vaurienne]

Jesteście absolutnie niesamowite! Tyle sukcesów! Gratuluję

[Margotka_]

Napisane przez MrsVargas

Gratuluję A pogoda się zepsuła, z czego się cieszę o w końcu jest czym oddychać. Ale na urlop to faktycznie troszkę gorzej, ale może prognozy się nie sprawdzą

Ja też się cieszę, że się ochłodziło, ale żeby chociaż nie padało i tak troszke słoneczko świeciło to już inaczej człowiekowi na urlopie, a co ... będę gnić na wczasach przed TV ? ehh ... ta perspektywa sprawia, że mnie się odechciewa wszystkiego, i to zwłaszcza, że raz na rok jadę do Polski i jeszcze taki PECH ;/ Módlcie się o słońce da mnie Kochane, a wynagrodzę Wam to w spadających kilogramach )

[MrsVargas]

Napisane przez twinsplus1

ja ide tempem 5/5 ale jesli bede miala male spadki, to na pewno przezuce sie na 2/1, jesli dopiero zaczynsz to mozesz sprobowac 2/1 a potem jesli bedziesz chcaial to mozesz zmienic na inny tryb - w sumie mnie troche korci ten 2/1 ponoc po nim szybciej sie chudnie

Ja też lecę odschoolowo trybem 5/5

Napisane przez Margotka_

Ja też się cieszę, że się ochłodziło, ale żeby chociaż nie padało i tak troszke słoneczko świeciło to już inaczej człowiekowi na urlopie, a co ... będę gnić na wczasach przed TV ? ehh ... ta perspektywa sprawia, że mnie się odechciewa wszystkiego, i to zwłaszcza, że raz na rok jadę do Polski i jeszcze taki PECH ;/ Módlcie się o słońce da mnie Kochane, a wynagrodzę Wam to w spadających kilogramach )

A gdzie dokładnie w Polsce, może nad polskim morzem? Bo chyba u nas ma się ochłodzić do 25 stopni ale padać chyba już nie ma
W każdym razie trzymam kciuki za dobrą urlopową pogodę we wszystkich zakątkach Polski

[sweeney]

Gratuluję wszystkim spadków.
U mnie na wadze 60,0 kg, co za wredna waga,jakby nie mogła pokazać 59,9 . Weszłam drugi raz, było też 60,0, weszłam trzeci było 60,1 . Po raz czwarty bałam sie wejść Jeszcze 3 dni P, więc mam chyba sporą szanse na 5 z przodu

[twinsplus1]

Napisane przez MrsVargas

Ja też lecę odschoolowo trybem 5/5



A gdzie dokładnie w Polsce, może nad polskim morzem? Bo chyba u nas ma się ochłodzić do 25 stopni ale padać chyba już nie ma
W każdym razie trzymam kciuki za dobrą urlopową pogodę we wszystkich zakątkach Polski

och ja bym wiele oddala za 25 stC, u mnie tradycyjnie miedzy 11-15 ostatnio bylo, dzis troszke lepiej, licze na sloneczko ze troszke zza chmurek wyjzy co bym mogla nie oslepiac ludzi swoim bialym cialem

[Agnese69]

A'propos trybów II fazy to ja idę 3/3. A tak sobie wykombinowałam. 5/5 wydawało mi się zbyt długim czasem bez warzyw, a 3 dni łatwiej jakoś znieść bez poczucia wielkiej monotonii. Póki co schodzi waga w miarę regularnie, więc chyba nie trza psuć. Jakby się jakiś zastój większy trafił to może i ja przemyślę 2/1...

[Maricken]

Napisane przez Kassa

Dobra to ja sobie przedłużę do 4, żeby od poniedziałku zacząć już druga fazę. Dzięki

Dziewczyny radzą Ci co innego a Ty robisz co innego...więc po co pytać o zdanie NIE WOLNO przedłużać U. Spowolnisz metabolizm i będzie zonk bo waga nie spada. Twój organizm odbiera przedłużoną U jako głodówkę a to sprawia, że z jedzenia wysysa o ileśtam procent więcej kcal niż normalnie i powstaje efekt tycia od liścia sałaty...Chyba tego nie chcesz?

Napisane przez twinsplus1

ja ide tempem 5/5 ale jesli bede miala male spadki, to na pewno przezuce sie na 2/1, jesli dopiero zaczynsz to mozesz sprobowac 2/1 a potem jesli bedziesz chcaial to mozesz zmienic na inny tryb - w sumie mnie troche korci ten 2/1 ponoc po nim szybciej sie chudnie

Mnie też to kusi Ale ja już zmieniłam z 1/1 po tygodniu na 5/5, jest niby ok ale niezbyt spektakularnie...ale taaak mnie korci zmienić 3 raz

[adaikaka]

heh... też się zastanawiam nad zmianą trybu z 5/5 na 2/1
i chyba się skuszę...
Akurat jutro ostatni dzień PW i zmienię tryb...
Zobaczymy jakie będą efekty... Może fajne... organizm pewnie się już przyzwyczaił do 5/5 a tu będzie ZONG

[twinsplus1]

Napisane przez Maricken

Dziewczyny radzą Ci co innego a Ty robisz co innego...więc po co pytać o zdanie NIE WOLNO przedłużać U. Spowolnisz metabolizm i będzie zonk bo waga nie spada. Twój organizm odbiera przedłużoną U jako głodówkę a to sprawia, że z jedzenia wysysa o ileśtam procent więcej kcal niż normalnie i powstaje efekt tycia od liścia sałaty...Chyba tego nie chcesz?



Mnie też to kusi Ale ja już zmieniłam z 1/1 po tygodniu na 5/5, jest niby ok ale niezbyt spektakularnie...ale taaak mnie korci zmienić 3 raz

a sprobuj w sumie duzej roznicy nie ma bedziesz miala raptem 1 PP wiecej roznica inna jak sie idzie takim jak ja 5/5 ja bym sie skusila, wiem ze to nie wyscigi, ale wydaje mi sie ze latwiej byloby dociagnac do konca

---------- Dopisano o 13:54 ---------- Poprzedni post napisano o 13:50 ----------

Napisane przez adaikaka

heh... też się zastanawiam nad zmianą trybu z 5/5 na 2/1
i chyba się skuszę...
Akurat jutro ostatni dzień PW i zmienię tryb...
Zobaczymy jakie będą efekty... Może fajne... organizm pewnie się już przyzwyczaił do 5/5 a tu będzie ZONG

no ja wlasnie mam wrazenie ze organizm juz jakas monotonnie podlapal i taka zmiana bylaby wybawieniem, ja mam 1 dzien PP moglabym w sumie tez zaczac, tylko kurcze jakos sie boje

---------- Dopisano o 13:58 ---------- Poprzedni post napisano o 13:54 ----------

Napisane przez Maricken

Dziewczyny radzą Ci co innego a Ty robisz co innego...więc po co pytać o zdanie NIE WOLNO przedłużać U. Spowolnisz metabolizm i będzie zonk bo waga nie spada. Twój organizm odbiera przedłużoną U jako głodówkę a to sprawia, że z jedzenia wysysa o ileśtam procent więcej kcal niż normalnie i powstaje efekt tycia od liścia sałaty...Chyba tego nie chcesz?



Mnie też to kusi Ale ja już zmieniłam z 1/1 po tygodniu na 5/5, jest niby ok ale niezbyt spektakularnie...ale taaak mnie korci zmienić 3 raz

omg ja nie umiem czytac ze zrozumieniem, sorki juz kumam masz 5/5 to przemyslmy to jeszcze, a co tzn malo spektakularne? jaki byl twoj najwiekszy spadek? ja musze zerknac do notatek i zaraz Ci powiem

[Ulcia2512]

Napisane przez twinsplus1

ulcia tam nie jest napisane gluten free, wiec jest glutenowa

Przepraszam, zle przeczytalam. Masz racje. A ten tryb 2/1 kusi. Dzis koncze P, wiec moze jutro tylko jeden dzien z duza iloscia warzyw a potem zaczne 2/1, ale musze policzyc jak by to wypadalo na nastepna sobote(wesele brata) i kolejna niedziele(chrzciny synka).

Gratuluje spadkow. Czarownica, Jahambina i Lesia-ale juz z was laskie. Ja tez tak chce( i niedlugo bedzie).

Milej soboty.

[JulietteCapulette]

Ale się nażarłam naleśnikami z chudym twarogiem (konkretniej 1 bo 2 nie zmieściłam)
A teraz w zamrażarce (tak, moja lodówka jest taka chłodząca, że zebrę muszę robić w zamrażarce )
I zrobiłam taki deserek migdałowy
Robi się tak jak zebrę tylko ja to robię z całego jogurtu nie dodaję kawy tylko aromat migdałowy... pyszne

---------- Dopisano o 15:11 ---------- Poprzedni post napisano o 15:06 ----------

Napisane przez vaurienne

Ja się cieszę z pogody, bo lubię deszcz, wiatr, burze. Ale na urlop to faktycznie szkoda...

Ja też uwielbiam taką pogodę...
Chyba dlatego moja ulubiona pora roku to jesień... (ale taka Złota Polska Jesień to dopiero cudo )

[adaikaka]

A ja włąnsie obżarłam się gulaszem piersią kurczaka i warzywami

Wiecie co wczoraj zakupiłam...
Kiełbasę z fileta...
Jak zwykła kiełbasa tylko, że białe mięso jest w środku...
Kupiłam 2 laski, wrzuciłam na grilla... i teraz nie wiem czy bede mogła ją zjeść...
Jak myślicie??