dzidziuś 2012/2013 czyli bardzo odlegle planowanie...:)

[JanuszAgnieszka]

Napisane przez marao

Boże jak Was tak czytam to mi się przypomina, jak my z moim mężem też do siebie jeździliśmy. Ja studiowałam we Wrocławiu a on pracował w naszym rodzinnym mieście. I co tydzień któreś z nas jechało 180 km w jedną stronę autobusem 4,5 h. Jak sobie teraz pomyślę to aż mnie trzepie, ale czego się nie robi dla miłości.

My spedzalismy w pociagu prawie 8 godzin a raz zdarzylo mi sie, ze jechalam 11 godzin, bo byla burza...masakra!

[Madzialenka12344321]

Aga no to nieźle. 8 czy 11 godzin to już kawał drogi. U nas się jechało autobusem 3 godziny

Aga kiedy i jakie badania robisz??

[JanuszAgnieszka]

Napisane przez Madzialenka12344321

Aga no to nieźle. 8 czy 11 godzin to już kawał drogi. U nas się jechało autobusem 3 godziny

Aga kiedy i jakie badania robisz??

Jeszcze nie wiem kiedy, bo nie zapisalam sie do gina. Ale na pewno bede robila cytologie. Zobaczymy, co powie lekarzmi jakie badania zleci jakos ciezko mi sie zapisac do ginekologa

[sylvi_86]

ale wam zazdroszcze..juz powoli zaczynacie sie przygotowywac do ciazy ahhh

[Madzialenka12344321]

Ja u gina byłam na koniec kwietnia. Cytologia wyszło ok. Tylko coś mi wynalazł w tylnej ścianie macicy. Nie wiem czy to mięsniak czy nie (mogło tylko się światło tam odbijać) nazwał to ogniskiem jakimś tam (nazwę mam w moim wynikach, ale nie chce mi sie teraz szukać) powiedział, że jest miejsce na fasolkę ale im szybciej zajdę w ciąże tym lepiej, bo jesli to by był mieśniak to by się wtedy rozszedł A to co ma 2,5 na 3 cm . Mam przyjśćza pół roku na kontrolę (licząc od końca kwietnia). Poza tym to jajniki jak całe przydatki są ok. Wiec do gina wybiorę się dopiero pod koniec października, a teraz chce zrobić sobie krew.

[JanuszAgnieszka]

Napisane przez Madzialenka12344321

Ja u gina byłam na koniec kwietnia. Cytologia wyszło ok. Tylko coś mi wynalazł w tylnej ścianie macicy. Nie wiem czy to mięsniak czy nie (mogło tylko się światło tam odbijać) nazwał to ogniskiem jakimś tam (nazwę mam w moim wynikach, ale nie chce mi sie teraz szukać) powiedział, że jest miejsce na fasolkę ale im szybciej zajdę w ciąże tym lepiej, bo jesli to by był mieśniak to by się wtedy rozszedł A to co ma 2,5 na 3 cm . Mam przyjśćza pół roku na kontrolę (licząc od końca kwietnia). Poza tym to jajniki jak całe przydatki są ok. Wiec do gina wybiorę się dopiero pod koniec października, a teraz chce zrobić sobie krew.

ja u gina bylam daaaawno temu, nigdy nie mam po drodze ale skoro chce zajsc w ciaze to musze chcialabym zabrac ze soba małża, ale on ciagle pracuje

[Madzialenka12344321]

Napisane przez JanuszAgnieszka

ja u gina bylam daaaawno temu, nigdy nie mam po drodze ale skoro chce zajsc w ciaze to musze chcialabym zabrac ze soba małża, ale on ciagle pracuje

a małża jakim celu do gina??

[sylvi_86]

ja musze sie do gina wybrac bo mi sie tabsy koncza..albo w tym tygodniu pojde(jesli bedzie mial czas) albo dopiero po 11stym

[JanuszAgnieszka]

Napisane przez Madzialenka12344321

a małża jakim celu do gina??

a tak, zeby mi potowarzyszyl nigdy nie byl to moze zobaczyc jak sie siedzi w poczekalni

[Madzialenka12344321]

Aga ja bym TZ nie brała, co innego jak już się będzie w ciązy, a teraz?? Mój zawsze czeka w samochodzie

Sylvi mi tabsy przepisuje teściowa Wiec z tym mam dobrze. Teraz te ostatnie 2 opakowania (chyba ostatnie ) wykupił mi mąż. Pojechał i kupił takie o 10zł tańsze bo przepakowywane w Polsce a są z Grecji. |i wszystko by było super, gdyby nie dni tygodnia po Grecku

[sylvi_86]

taka to ma dobrze mmm..ja musze niestety sie umawiac kombinowac.zaplacic 90zl za wizyte zeby tylko tabsy na pol roku mi przepisal;/

[JanuszAgnieszka]

Napisane przez Madzialenka12344321

Aga ja bym TZ nie brała, co innego jak już się będzie w ciązy, a teraz?? Mój zawsze czeka w samochodzie

Sylvi mi tabsy przepisuje teściowa Wiec z tym mam dobrze. Teraz te ostatnie 2 opakowania (chyba ostatnie ) wykupił mi mąż. Pojechał i kupił takie o 10zł tańsze bo przepakowywane w Polsce a są z Grecji. |i wszystko by było super, gdyby nie dni tygodnia po Grecku

no pewnie i tak ze mna nie pojdzie ja to taka jestem, ze nie lubie nigdzie chodzic sama, nawet na zakupy chodze z mezem, gotuje z nim, zalatwiam potrzebne sprawy hihi no ale do ginekologa pojde sama

Fajna masz tesciowa

[Madzialenka12344321]

Napisane przez sylvi_86

taka to ma dobrze mmm..ja musze niestety sie umawiac kombinowac.zaplacic 90zl za wizyte zeby tylko tabsy na pol roku mi przepisal;/

uuu top porażka. A lekarz rodzinny?? Mi wcześniej właśnie on przepisywał i nie musiałam płacić za wizytę. W sumie teściowa też jest rodzinnym (ale nie moim) i przepisuje.

[sylvi_86]

Napisane przez Madzialenka12344321

uuu top porażka. A lekarz rodzinny?? Mi wcześniej właśnie on przepisywał i nie musiałam płacić za wizytę. W sumie teściowa też jest rodzinnym (ale nie moim) i przepisuje.

a to rodzinny tez przepisuje qrcze nie wiedzialam..ale i tak musze zrobic cytologie bo ostatnio pisal ze mam 2 grupe i dal mi jakies globulki

[Madzialenka12344321]

Pewnie, że tak. Rodzinny spokojnie może.

[sylvi_86]

ahh dziewczyny nawet nie wiecie jak mnie w dolku sciska na mysl ze wy juz po pierwsze mezatki po drugie zaczynacie starania o dzidzie

[marao]

Napisane przez Madzialenka12344321

A ja miałam dziś isc do lekarza rodzinnego ale się okazało, że do końca lipca ma urlop. No nic... pójde za tydzien.
Wezme skierowanie na morfologię krwi, usg tarczycy, ob i cukier. Cos jeszcze?? Bo toksoplazmoza i tak jest płatna.

No nie wiem czy dostaniesz od rodzinnego na usg tarczycy. Chyba trzeba najpierw skierowanie do endokrynologa. Ale może się mylę. Ja w każdym bądź razie nie dostałam. Jak dostaniesz to daj znać

[Madzialenka12344321]

Morao zapytam się w każdym bądź razie. Jakby co to dam znać

Sylvi nie ma co zazdrościć kochana. Przed Tobą ten wielki dzien. A czas teraz tak szybko leci, że wiesz zanim sie obejrzysz, to już będziesz mężatką Ja nawet nie wiem kiedy ten czas zleciał. pamiętam jak się szykowałam, robiłam liste gosci, szukałam sali, zespołu itp. A tu już w niedzielę nasza pierwsza rocznica ślubu

[JanuszAgnieszka]

Napisane przez Madzialenka12344321

Sylvi nie ma co zazdrościć kochana. Przed Tobą ten wielki dzien. A czas teraz tak szybko leci, że wiesz zanim sie obejrzysz, to już będziesz mężatką Ja nawet nie wiem kiedy ten czas zleciał. pamiętam jak się szykowałam, robiłam liste gosci, szukałam sali, zespołu itp. A tu już w niedzielę nasza pierwsza rocznica ślubu

dokladnie ten czas bardzo szybko mija. Ja tez jeszcze 1,5 m-ca temu szykowalam sie do slubu, a juz niedlugo mina 2 m-ce od tego pieknego dnia.

przed chwila dzwonila dyr, musze jutro pojechac do pracy pouzupelniac dokumenty...zawsze mnie paralizuje jak ona dzwoni

[sylvi_86]

no moze macie racje ale wiecie w sumie to bym juz chciala sie tak powoli szykowac a nawet narzeczona nie jestem..jeszcze sobie troche poczekam:P

[Madzialenka12344321]

Aga no co ty?? Dlaczego cie paraliżuje tel od dyrki?? A własnie... ty chyba nie wklejałaś swoich zdjęć ze slubu co??

---------- Dopisano o 14:43 ---------- Poprzedni post napisano o 14:42 ----------

Sylvi a datę slubu macie wyznaczoną? Choc rok jakiś?

[sylvi_86]

po 2012 bo moj zalozyl sobie aparat(za moja namowa) i dopiero za 2,5 roku bedzie mial sciągany ja juz mam zalozony ale sciagam niedlugo bo u mnie juz prawie wszystko dobrze

[JanuszAgnieszka]

Napisane przez Madzialenka12344321

Aga no co ty?? Dlaczego cie paraliżuje tel od dyrki?? A własnie... ty chyba nie wklejałaś swoich zdjęć ze slubu co??

oj bo dyr jak do mnie dzwoni to albo zeby mnie ochrzanic za cos (tak jak w tym przypadku), albo ma jakies zadanie dla mnie. Ani tego ani tego nie znosze! Ma ton taki "gorujacy nade mna" i czuje sie przy niej malenka.
Co do zdjec to jak bede miala od fotografa to Ci przesle, narazie nie ma nic pieknego :P

[Madzialenka12344321]

ej no to już rezerwować powoli wszystko możecie. My już wszystkie mieliśmy (sala, zespół, kościół, fotograf i kamerzysta) na 1,5 roku przed. A i tak wielu dat już nie było, szczególnie w miesiącach czerwiec, lipiec , sierpień.

[sylvi_86]

Napisane przez Madzialenka12344321

ej no to już rezerwować powoli wszystko możecie. My już wszystkie mieliśmy (sala, zespół, kościół, fotograf i kamerzysta) na 1,5 roku przed. A i tak wielu dat już nie było, szczególnie w miesiącach czerwiec, lipiec , sierpień.

powiedz to temu mojemu..na slowo slub lub dzieci zmienia temat albo odpowiada jednym zdaniem z mina daj mi spokoj:P

[JanuszAgnieszka]

Napisane przez Madzialenka12344321

ej no to już rezerwować powoli wszystko możecie. My już wszystkie mieliśmy (sala, zespół, kościół, fotograf i kamerzysta) na 1,5 roku przed. A i tak wielu dat już nie było, szczególnie w miesiącach czerwiec, lipiec , sierpień.

fakt, ze wszystko trzeba wczesniej zalatwiac. My sie zareczylismy w maju i juz wtedy byly jakies szczatkowe terminy na czerwiec - sierpien nastepnego roku.

[Madzialenka12344321]

Sylvi to powiedz aby zadzwonił do jakiejś sali i zapytał se ile jest wolnych terminów na interesujący was czas Niech sam zobaczy.

[JanuszAgnieszka]

Napisane przez sylvi_86

powiedz to temu mojemu..na slowo slub lub dzieci zmienia temat albo odpowiada jednym zdaniem z mina daj mi spokoj:P

widocznie to jeszcze nie czas na niego. Badz cierpliwa. Jestes jeszcze mloda, a nie ma co faceta poganiac, bo wtedy nie bedziesz pewna, czy oswiadczyl Ci sie z jego wlasnej checi czy z Twojego ponaglania. Oczekuj niespodzianki a jesli on tezx chce slubu w 2012 to tak jak pisze Madzia - niech zadzwoni i spyta o wolny termin

[Madzialenka12344321]

Sylvi a ile wy macie lat jeśli mogę wiedzieć?

[JanuszAgnieszka]

Napisane przez Madzialenka12344321

Sylvi a ile wy macie lat jeśli mogę wiedzieć?

Patrzac na nick to Sylvi jest z 1986 roku