Wakacyjne maluszki opusciły nasze brzuszki - MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWE 2010

[idealnecialo]

U mnie maly smoka nie chce. Wkladam mu a on szuka czegos wiecej bo troche naly poduk mojego cycka..


Kurcze zlapalam sie na tym ze córcia mnie irytuje i to bez powodu .

Ukochany pojechal a ja rozpaczam. ;,,(

Na pare dni jade do rodzicow, bo juz nie domagam.. ze smutku..


Ja (przed porodem 82,5)po powrocie ze szpitala mialam 74,5kg, (sroda), a wczoraj 73,8. W brzuchu (przed porodem 117) 107cm, a wczoraj 103,5. Dzis kupiony pas p.teresy, na rzep. Nie wiem czy juz ubierac...

Bardzo boli mnie z boku brzucha w srodku przy kichaniu.. a kicham non stop - uczulenie..
No a bezpieczne tylko wapno

Ale najgorszy bol w plecach, w nocy, tzn jak leze, czy plecy czy boki nie do zniesienia. W dodatku nawet ketonal nie pomaga! Ani masci.. Nie wiem co jest. I bol sie rozprzestrzenia na coraz wieksza powierzchnie.. obok kegosupa ponizej lopatek.. dzis w nocy az pod piers.. Przechodzi po jakims czasie gdy sie siedzi lub chodzi.

My pijemy cyca co chwile(zasnie przy nim, jak wypluje czy my wyciagne to sie przy odkldaniu budzi i chce znow), kupki tez maly robi jedna za druga, zolte rzadkie. oczka dalej zaropiale..

A odbijanie to abstrakcja, czasem pol godz i nic...Bez sensownie. Po prostu czasem klade go tylko na podusi zlozonej jak na rownowani, bokiem.. Nie ulewal jeszcze.. Nie wiem, moze on po prostu tak pije ze nie lyka powietrza

[marta_d1]

Napisane przez olakola

mnie bolał i przestawał i tak w kółko i np. teraz też boli, ale nie wiem czy od CC czy od karmienia/noszenia/złych pozycji.
Marta - wytrwałości w karmieniu !!!

Wydaje mi sie, ze właśnie bola mnie głównie od karmienia. Ale czasem to juz nie moge, masakra jakaś.

Napisane przez Lilka___

mamusie ja mam pytanie z serii głupich Jak ubieracie dzieciom pajacyka to pod pajacykiem jest tylko pampers czy też body ubieracie?

Jak pajacyk jest z misia to zakładam koszulkę albo body, ale pod bawełnianego tylko pampersa.

Jesli chodzi o bekanie to czytałam i położna to potwierdziła, ze dzieci karmione piersią praktycznie nie bekają bo pija wolniej. Mojemu sie bardzo rzadko ulewa, a po butli to beka jak stary chłop

[idealnecialo]

Napisane przez marta_d1

Jesli chodzi o bekanie to czytałam i położna to potwierdziła, ze dzieci karmione piersią praktycznie nie bekają bo pija wolniej. Mojemu sie bardzo rzadko ulewa, a po butli to beka jak stary chłop

to dobrze wiedziec

[aniaa22]

Napisane przez marta_d1

Jesli chodzi o bekanie to czytałam i położna to potwierdziła, ze dzieci karmione piersią praktycznie nie bekają bo pija wolniej. Mojemu sie bardzo rzadko ulewa, a po butli to beka jak stary chłop

moj tez

idealne dobrze ze pojedziesz do rodzicow. pomoga przy malym a ty odpoczniesz troche. moze ten kregoslup boli od zlej pozycji przy karmieniu? albo moze duzo nosisz malego na rekach. czytalam ze czesto po porodzie boli z tych powodow a ty jeszcze po znieczuleniu wiec moze sie wszystko zebralo do kupy

[idealnecialo]

Napisane przez aniaa22

idealne dobrze ze pojedziesz do rodzicow. pomoga przy malym a ty odpoczniesz troche. moze ten kregoslup boli od zlej pozycji przy karmieniu? albo moze duzo nosisz malego na rekach. czytalam ze czesto po porodzie boli z tych powodow a ty jeszcze po znieczuleniu wiec moze sie wszystko zebralo do kupy

Tylko najlepsze ze najczesciej karmie na lezaco.. A plecy bola tylko przy lezeniu, coraz mocniej i mocniej, wlasnie najgorzej nad ranem po calej nocy. mam nadzieje ze to minie... Ale kroi sie wizyta u ortopedy.. gorzej jak uslysze ze wszystko jest ok a bolec bedzie nadal.

[karolcia228]

Napisane przez entertete

jusdan 77 nie martw się, też miewam takie myśli, że co ze mnie za matka, bo u mnie już chyba przeważa za butelką. Próbowałam przez ostatnie 3 dni cyca samego, ale to mordęga, wczoraj na noc dalam butlę
i dziś rano też, bo mały wyraźnie się mną nie najada(trochę incZaej niż u CiebIE ALE EFEKT TEN SAM)

Dziś umawiam się z położną i może pediatra przyjdzie i zdecydujemy o butli bo chyba nie da sie inaczej (nie wiem czego to wina, cycki mam duże, pokarmu trochę jest, ale dzidek głodny wiecznie, już zaczynam się godzić z butlą i przyjmować do wiadomości, że nie wszystkie kobiety mogą wykarmić piersią - mimo, że tak piszą w mądrych książkach)


Dziewczyny butelkowe, macie patent na odbijanie? ile trzeba trzymać bo ja nie umiem Tymka odbić i potem się trochę zachłystuje.

A i kŧóra z Was karmi mieszanie? bo bym miała parę pytań szczegółowszych.

I czy zaczerwieniona pupka to już odparzenie, bo nie wiem czy stosować puder czy maść?

Ja karmie cyce i butelka jak sie nie najada a sie nie najda...a na pupe po kapieli smaruje sudokremem

Napisane przez aniaa22

zdecydowanie nie kazda matka jest w stanie wykarmic swoje dziecko i nie mowie tu tylko o ludziach ale i u zwierzat sie to zdarza

jesli chodzi o odbijanie to ja klade malego na ramieniu i klepie delikatnie lub masuje po pleckach. czasem od razu mu sie odbije a czasem kilka lub kilkanascie minut czekam. jesli dlugo mu sie nie odbija to odkladam i jeszcze raz biore na ramie

a odparzenia. zaczerwieniona pupka to chyba nie odparzenie. ja stosuje masc nie puder. bepanthen. wczesniej uzywalam sudocremu a zrobily mu sie odarzenia w pachwinach pediatra powiedziala zeby wietrzyc wiec kladlam malego bez pieluchy i zeszlo po 3 dniach



to wtedy zapytaj o to. nasz maly tez dziwne odglosy przy jedzeniu wydaje

Moja ma tak samo z odbijanirem, po jedzieniu czasem tak jak by chrumkala

Napisane przez farminka

Ja bez bodów,tylko pampers Chociaż na zimno to pewnie lepiej założyć body pod spód,ale jeszcze nie miałam okazji spróbować.

Powiedzcie jak Wasze dzieci zareagowały na taką nagłą zmianę temperatury? No bo jednego dnia 40 stopni,a drugiego 14... W domu mamy teraz coś około 24-25 stopni,ale mała mi kichała i nawet dostała czkawki z zimna.Musiałam ją ubrać w kaftanik z długim rękawem,śpiochy,śpiworek i przykryć kocykiem żeby przestała być zimna.Jak się trochę rozgrzała to kocyk zdjęłam i leży w spiworku. Wydaje mi się,że trochę grubo poopatulana jest,ale skoro marznie... Nie wiem też co ze spacerem w tej sytuacji,bo dawno nie byliśmy,ale pogoda kiepska i skoro ona taki zmarzluch jest to nie wiem jak ciepło ją ubrać żeby się nie przeziębiła

Nio jak ma zimny karczek to ubieram bodki z dlugim rekawem i spioszki, a dzis w nocy przykrylam ja koluderka

A mnie kregoslub tez strasznie bolal, ale juz lepiej

Smoczka wogole nie uwzywam

[eleonoremio]

Napisane przez idealnecialo

U mnie maly smoka nie chce. Wkladam mu a on szuka czegos wiecej bo troche naly poduk mojego cycka..


Kurcze zlapalam sie na tym ze córcia mnie irytuje i to bez powodu .

Ukochany pojechal a ja rozpaczam. ;,,(

Na pare dni jade do rodzicow, bo juz nie domagam.. ze smutku..


Ja (przed porodem 82,5)po powrocie ze szpitala mialam 74,5kg, (sroda), a wczoraj 73,8. W brzuchu (przed porodem 117) 107cm, a wczoraj 103,5. Dzis kupiony pas p.teresy, na rzep. Nie wiem czy juz ubierac...

Bardzo boli mnie z boku brzucha w srodku przy kichaniu.. a kicham non stop - uczulenie..
No a bezpieczne tylko wapno

Ale najgorszy bol w plecach, w nocy, tzn jak leze, czy plecy czy boki nie do zniesienia. W dodatku nawet ketonal nie pomaga! Ani masci.. Nie wiem co jest. I bol sie rozprzestrzenia na coraz wieksza powierzchnie.. obok kegosupa ponizej lopatek.. dzis w nocy az pod piers.. Przechodzi po jakims czasie gdy sie siedzi lub chodzi.

My pijemy cyca co chwile(zasnie przy nim, jak wypluje czy my wyciagne to sie przy odkldaniu budzi i chce znow), kupki tez maly robi jedna za druga, zolte rzadkie. oczka dalej zaropiale..

A odbijanie to abstrakcja, czasem pol godz i nic...Bez sensownie. Po prostu czasem klade go tylko na podusi zlozonej jak na rownowani, bokiem.. Nie ulewal jeszcze.. Nie wiem, moze on po prostu tak pije ze nie lyka powietrza

Mi też położna mówiła że przy piersi dzieci praktycznie nie odbijaja , moja odbija nie raz, jak łapczywie łyka, a powiem wam że ma teraz tak coraz cześciej cyca mi wypija prawie w 10 minut tak doszczętnie, ma tak z 3 razy na dobę. Śmieję się że to śniadanie, obiad i kolacja

Napisane przez farminka

Przeczytałam co napisałyście jak mnie nie było z małą przy cycu Jesteśmy już w Krakowie i dajemy sobie radę sami,a teraz to nawet sama ,bo TŻ w pracy.Podróż minęła nam spokojnie.Nie było już takich problemów z drgawkami jak ostatnio.Widać to,że podrosła pomogło Jak ją ważyliśmy w piątek to ważyła już 4 kg
Ostatnie 3 nocki były bardzo spokojne i mała uczy się rzadziej jeść (sama z siebie).Teraz już tylko raz wstaję do niej w nocy Dzisiaj na przykład jadła o 22, o 3 i o 8 rano Śmiejemy się,że taka córeczka tatusia i tak go słucha,bo jak TŻ wieczorem powiedział jej,że idziemy spać,a następne karmienie o 2.25 to dokładnie tak się obudziła,co do minuty Nie mogłam uwierzyć... A dzisiaj to samo: no to córeczko umawiamy się na 3 na karmienie.W nocy budzę się,patrzę na zegarek,a tam 3.01 Takie układy ma tatuś z córcią

Dobre to z tymi jej pobudkami , tatuś pewnie dumny że tak ładnie go słucha

Napisane przez farminka

Ja bez bodów,tylko pampers Chociaż na zimno to pewnie lepiej założyć body pod spód,ale jeszcze nie miałam okazji spróbować.

Powiedzcie jak Wasze dzieci zareagowały na taką nagłą zmianę temperatury? No bo jednego dnia 40 stopni,a drugiego 14... W domu mamy teraz coś około 24-25 stopni,ale mała mi kichała i nawet dostała czkawki z zimna.Musiałam ją ubrać w kaftanik z długim rękawem,śpiochy,śpiworek i przykryć kocykiem żeby przestała być zimna.Jak się trochę rozgrzała to kocyk zdjęłam i leży w spiworku. Wydaje mi się,że trochę grubo poopatulana jest,ale skoro marznie... Nie wiem też co ze spacerem w tej sytuacji,bo dawno nie byliśmy,ale pogoda kiepska i skoro ona taki zmarzluch jest to nie wiem jak ciepło ją ubrać żeby się nie przeziębiła

Ja w pierwszy dzień nie wiedziałam jak ubrac, za ciepło ją ubierałam ale jak tylko wyczułam że jest za ciepła to ja przebierałam w co innego, i teraz juz tak mniej więcej wiem jak.
Najwazniejsze żeby wiedzieć kiedy dziecku ciepło a kiedy za zimno. Połozna mi powiedziała że jeśli niemowlak ma ciepłe ręce a ma je na wierzchu i stopy to jest mu za ciepło. Jeśli karczek i nóżki chłodne to za zimno.
Najgorzej ubrac mi ją na spacer, jeszcze nie udało mi się dobrze . Bo niby nie za ciepło a jednak

[Siala_Bala]

Napisane przez Lilka___

mamusie ja mam pytanie z serii głupich Jak ubieracie dzieciom pajacyka to pod pajacykiem jest tylko pampers czy też body ubieracie?

Nie ubieram, jak chłodniej jest to krywam czymś i tyle

Napisane przez idealnecialo

Kurcze zlapalam sie na tym ze córcia mnie irytuje i to bez powodu .


Ja (przed porodem 82,5)po powrocie ze szpitala mialam 74,5kg, (sroda), a wczoraj 73,8. W brzuchu (przed porodem 117) 107cm, a wczoraj 103,5. Dzis kupiony pas p.teresy, na rzep. Nie wiem czy juz ubierac...


My pijemy cyca co chwile(zasnie przy nim, jak wypluje czy my wyciagne to sie przy odkldaniu budzi i chce znow), kupki tez maly robi jedna za druga, zolte rzadkie. oczka dalej zaropiale..

A odbijanie to abstrakcja, czasem pol godz i nic...Bez sensownie. Po prostu czasem klade go tylko na podusi zlozonej jak na rownowani, bokiem.. Nie ulewal jeszcze.. Nie wiem, moze on po prostu tak pije ze nie lyka powietrza

Ja też czasem nie mam siły do syna i się na niego złoszczę ale zaraz mam wyrzuty sumienia, że przecież on nie robi mi na złośc specjalnie i się uspokajam. Co nie znaczy, że go nie kocham przecież.

Co do pasa to pytałam dziś środowiskową i radziła by ściągać się jak już nie krwawimy tylko te odchody są żółtawe, śluzowe.. ja narazie mam krew brunatną czyli chyba końcówka.. mówiła, że spokojnie odczekać 3 tyg po porodzie i można się ściskać.
Możesz pokazać jaki masz pas bo nie bardzo wiem o jaki chodzi.

Kupki są w porządku, żółte rzadkie jajeczniczki, nasze się zrobiły zielonkawe i śluzowe ale też są okej bo karmimy sztucznym.
Oczko mojemu też ropieje i od wczoraj przemywam rumiankiem, jest lekka poprawa.
Po cycu dzieci nie muszą za bardzo odbijać bo nie łykają powietrza jak przy piciu z butli.


Znalazłam chyba sposób na mojego rozdarciucha
Położony przy mnie, przytulił nosek do mojego cyca i zasnął.. tym sposobem śpi bez kwękania i bez smoka już prawie 2 godziny.. a ja pod koszulą noszę pieluszkę tetrową coby nasiąknęła moim zapachem i małemu zamiast mnie będziemy podkładać taką podpuchę by czuł mój zapach i był spokojny Zobaczymy na ile będzie działać

[aniaa22]

Siala w tesco jest promocja na wode mama i ja 1,79 za 2 butelki

[Alguien]

Czesc mamuski!
U nas wszystko dobrze. Przygotowania pelna para, wiec malo czasu na cokolwiek innego.

Milena zachwycona dziadkami, a oni nia

Mamy tu pozyczony wozek z gondola i tak sie zastanawiam dziewczyny - jak Wy sobie z nimi radzicie? Przeciez one sa bardzo ciezkie, a co mnie przerazilo, to jazda po polskich chodnikach - malej glowka wtedy latala na wszystkie strony. Teraz juz jej podkladam pieluszki z dwoch stron, bo wygladalo to strasznie...

Gratuluje nowym mamuskom

Wszystkie dzieciaczki urocze

[aniaa22]

Alguien fajnie ze mimo przygotowan znalazlas czas zeby do nas zajzec dziadkowie pewnie wniebowzieci ze malutka ich odwiedzila

noo chodniki w PL sa za***iaszcze

[karolcia228]

A zapomnialam sie pochwalic, ze zaliczylam dzis fryzera
Jutro idziemy do pediatry, ciekawe co powie

[entertete]

Wiecie co, większość Waszych maluszków ma takie bujne włosy, a mój prawie łysy (wiem, że się wytrą, ale śmieszne)

[karolcia228]

Napisane przez entertete

Wiecie co, większość Waszych maluszków ma takie bujne włosy, a mój prawie łysy (wiem, że się wytrą, ale śmieszne)

Moja tez nie ma ich za wiele w porównaniu do innych...ale jeszcze jej urosną

[niezawsze]

Hej
W koncu mam czasu troche, niestety nie przeczytalam wszystkiego i nie wiem moze zdubluje pytanie i temat juz byl, ale prosze powiedzcie mi kiedy i co pomoglo zalatwic sie wam po nacieciu krocza Chce mi sie, ale tak sie boje, ze nawet nie probuje Moze cos jest w aptece(nie czopki co polecacie) Ja jak kicham to mnie boli krocze

[belunia1985]

niezawsze, ja zalatwilam tę sprawe dobrych kilka dni po porodzie, mialam chyba jakąs blokadę psychiczna ze strachu i nawet wcale mi sie nie chcialo. ale niczego nie bralam i jakos poszło. nie boj się, jesli masz nacięcie ukosne naprawde nic sie nie stanie. nie wiem ile jestes po porodzie, bo nie sledze na bierząco,a le mnie w szpitalu mowili zeby sie nie bac i smialo chodzić za potrzebą, wszystko powoli i sppokojnie.

my szczęsliwie dojechalismy do moich rodziców, maly cala droge spał. teraz bedziemy odpoczywac, calkiem inaczej sie tu czuje, przynajmniej nie będe sma calymi dniami. szkoda m9 męża tylko bo on bedzie po pracy sam w domu w wawie. dziewczyny jak podajecie swoim maluchom espumisan w kroplach? dajecie do mleka czy jakos inaczej? bo ja zakraplam mu do herbatki rumiankowej ale on jej wypija tylko troszkę, tak mysle czy by mu nie zakroplic prosto do dziobka??

[entertete]

Napisane przez niezawsze

co pomoglo zalatwic sie wam po nacieciu krocza Chce mi sie, ale tak sie boje, ze nawet nie probuje Moze cos jest w aptece(nie czopki co polecacie) Ja jak kicham to mnie boli krocze

no ja akurat w szpitalu dostalam czopek,(nie straszny) ale powiem Ci, że nawet bez czopka nie bój się. U mnie to było tak, że potem w domu przez pierwsze dni (już bez czopka) to samo szło jak tylko poczułam, że muszę usiąść, w ogóle nie parłam, tak jakby to samo wiedziało, że nie mogę i nie bolało tylko podcierać strach był, ale dało radę plus podmycie

ja już 2, 5 tyg po porodzi a przy kichaniu też troszkę zaboli ale już mało

[agravka]

niezawsze-ja tez mialam blokade po tym, co sie nasluchalam...w szpitalu kazali mi wlozyc czopek i tak zrobilam ale nie pomoglo-poprostu sie balam potem znow wlozylam czopek juz w domu i tez nie podzalalo, ale nastepnego dnia sie udalo i tu zaskoczenie-NIC nie bolalo!!!takze smialo!!!

[Basia84]

niezawsze ja wprawdzie po cc ale dostalam tabletki na 2 tygodnie zeby lagodniej przeszlo, tez sie balam bo jednak jak napielam miesnie to bolalo ale pozniej okazalo sie ze nie ma czego i juz po jednym razie odstawilam tabletki.

[entertete]

Linka 24 jeszcze co do krostek, mój ma takie małe czerwone z białą ropką po kilka na policzkach tylko (ale nie mylić z potówkami, te są mniejsze niż potówki) i położna powiedziała że to taki rumień noworodkowy i żeby przemyć tym spirytusem od pępka, także może to nie skaza białkowa


tu trochę o krostkach różnych:
http://www.dlarodzinki.pl/artykul/cz...j-wysypke,523/

[muminek88]

Napisane przez Siala_Bala

Nie wiem czy juz pytałam albo czy ktoś już nie pisał o tym.. od kiedy można się ściskać pasami bo mnie wkurza ten wiszący flak :[ moja kuzynka mi wczoraj mówiła, że jej mama się ściskała zaraz po porodzie ale nie wiem czy to bezpieczne póki ta macica się nie obkurczyła do końca.

ja juz mam obkurczoną, w pl pozwolili mi po 6 tyg od cc a tu w de nie moge niby wcale

Napisane przez entertete

Dziś umawiam się z położną i może pediatra przyjdzie i zdecydujemy o butli bo chyba nie da sie inaczej (nie wiem czego to wina, cycki mam duże, pokarmu trochę jest, ale dzidek głodny wiecznie, już zaczynam się godzić z butlą i przyjmować do wiadomości, że nie wszystkie kobiety mogą wykarmić piersią - mimo, że tak piszą w mądrych książkach)


Dziewczyny butelkowe, macie patent na odbijanie? ile trzeba trzymać bo ja nie umiem Tymka odbić i potem się trochę zachłystuje.


I czy zaczerwieniona pupka to już odparzenie, bo nie wiem czy stosować puder czy maść?

a probowalas pic herbate na laktacje...mi wogole pomagalo picie czegokolwiek cieplego ok pol godz przed karmieniem, po cieplym zawsze mialam full

moj wcale nie odbija,klade go na boku i juz

ja jak zaczyna sie czerowne zaraqz daje sudocrem zeby nie nasilic

Napisane przez mlmFM

Pytanie 1.
Jak dziecko nauczyć korzystać ze smoczka?
jak jej włożę do buzi i przytrzymam to jeszcze jakoś possie, jak tylko za bardzo otworzy buzię to smoczek wypada, a ona się denerwuje...

a po co chcesz koniecznie uczyc smoczka.Moim zdaniem jak nie chce to lepiej bo chociaz nie trzeba odzwyczajac...a jak juz chcesz mu dawac to mozna go uczyc klasc na boku i podstawiac pieluszke bo znajmoma tak robila

Napisane przez olakola

jak się te kulki nazywają??? bo muszę sobie kupić

zapytam nastepnym razem, bo ona ma caly taki jakby klaser z chyba tysiacem fiolek na byle co...dala mi taki naparstek jakby zakretka od olejku do ciast,moze 5 kuleczek i przeszko na 2 dni,dzis znow mi dała

Napisane przez Lilka___

mamusie ja mam pytanie z serii głupich Jak ubieracie dzieciom pajacyka to pod pajacykiem jest tylko pampers czy też body ubieracie?

zalezy od pogody i czy to jest bawelniany pajac czy welurowy

Napisane przez farminka

Powiedzcie jak Wasze dzieci zareagowały na taką nagłą zmianę temperatury?

u nas spoko bo w sumie od jego narodzenia bylo juz chlodniej,jeden dzien mocniej grzalo to byl tylko w bodach z dlugim i ok

Napisane przez idealnecialo

Bardzo boli mnie z boku brzucha w srodku przy kichaniu.. a kicham non stop - uczulenie..
No a bezpieczne tylko wapno

Ale najgorszy bol w plecach, w nocy, tzn jak leze, czy plecy czy boki nie do zniesienia. W dodatku nawet ketonal nie pomaga! Ani masci.. Nie wiem co jest. I bol sie rozprzestrzenia na coraz wieksza powierzchnie.. obok kegosupa ponizej lopatek.. dzis w nocy az pod piers.. Przechodzi po jakims czasie gdy sie siedzi lub chodzi.

My pijemy cyca co chwile(zasnie przy nim, jak wypluje czy my wyciagne to sie przy odkldaniu budzi i chce znow), kupki tez maly robi jedna za druga, zolte rzadkie. oczka dalej zaropiale..

na oczka polecam kropienie solą fizjologiczną...

na plecy to chyba tylko czas, po pierwszej cc caly miesiac nie umialam nawet sama z lozka wstawac..a jak coraz wieksza czesc boli tojest nadzieja ze sie rozchodzi i minie. Sprobuj sie polozyc czasem na brzuchu podkladajac jaśka albo dwa

na kichanie...przyloz jaska na brzuch jak czujesz ze sie zbliza ...mi tak kazano robic jak chcialam kaszlnac bo myslslsam ze szwy pozrywac a dzis juz jest ok,nawet umiem wstac bez podparcia tak jakbym brzuszki chciala robic...


małemu w pepku zrobilo sie dzikie mieso kurcze tak szybko odpadl a teraz wciaz cos, jak nie podejrzenie przepukliny to jakies ropienie a dzis kolejna nieciekawa informacja , co jest

a i oytanie dla mam karmiacych /piersia...czy waszym skarbom tez zrobil sie taki odciska na gornej wardze? bo pierwszy syn tego nie mial a Łukasz ma i to niby normalne

---------- Dopisano o 19:19 ---------- Poprzedni post napisano o 19:13 ----------

Napisane przez belunia1985

dziewczyny jak podajecie swoim maluchom espumisan w kroplach? dajecie do mleka czy jakos inaczej? bo ja zakraplam mu do herbatki rumiankowej ale on jej wypija tylko troszkę, tak mysle czy by mu nie zakroplic prosto do dziobka??

ja nie espumiasan tylko rozpuszczona tabletke wit k daje prosto do dziubka bo wiem ze zje wszystko wiec spokojnie

Napisane przez niezawsze

Hej
W koncu mam czasu troche, niestety nie przeczytalam wszystkiego i nie wiem moze zdubluje pytanie i temat juz byl, ale prosze powiedzcie mi kiedy i co pomoglo zalatwic sie wam po nacieciu krocza Chce mi sie, ale tak sie boje, ze nawet nie probuje Moze cos jest w aptece(nie czopki co polecacie) Ja jak kicham to mnie boli krocze

może wypij cieplą wode na czczo albo zjedz jakbko przed snem, mi tez pomaga picie maślanki...wogole dzis polozna kazala mi kupic sobie na zaparcia mutterflorę i wyregulowac sobie uklad bo ja to w sumie cala ciaze mialam problem y a odkad karmie to jeszcze gorzej

Napisane przez entertete

Wiecie co, większość Waszych maluszków ma takie bujne włosy, a mój prawie łysy (wiem, że się wytrą, ale śmieszne)

moj tez nie ma

Napisane przez Siala_Bala

Znalazłam chyba sposób na mojego rozdarciucha
Położony przy mnie, przytulił nosek do mojego cyca i zasnął.. tym sposobem śpi bez kwękania i bez smoka już prawie 2 godziny.. a ja pod koszulą noszę pieluszkę tetrową coby nasiąknęła moim zapachem i małemu zamiast mnie będziemy podkładać taką podpuchę by czuł mój zapach i był spokojny Zobaczymy na ile będzie działać

ja tak Szymkowi wkladki laktacyjne podkladalam czasem

[agravka]

dziewczyny, a jak wy sie czujecie? ja non stop mam stan podgoraczkowy tak do 38 stopni... martwi mnie to...
poza tym mala prawie po kazdym karmieniu ma czkawke i zapijamy ja tak jak polozna kazala, ale meczy mnie to...ciekawe jak ją....
poza tym jeszcze pempek nam nie odpadl a to juz tydzien, co prawda jest caly czarny i rusza sie dosc mocno,ale pojawia nam sie tam troszke krewki i nie wiem co jest...prawie caly spirytus juz poszedl...

---------- Dopisano o 19:23 ---------- Poprzedni post napisano o 19:21 ----------

Napisane przez muminek88

a i oytanie dla mam karmiacych /piersia...czy waszym skarbom tez zrobil sie taki odciska na gornej wardze? bo pierwszy syn tego nie mial a Łukasz ma i to niby normalne

tez sie odciska na gornej wardze mniej, bardziej dolna i boczki, ale zaraz znika, wiec sie nie przejmuje

[aniaa22]

Napisane przez muminek88

a i oytanie dla mam karmiacych /piersia...czy waszym skarbom tez zrobil sie taki odciska na gornej wardze? bo pierwszy syn tego nie mial a Łukasz ma i to niby normalne

ja nie piersia ale maly ma odcisk na gornej wardze

Napisane przez agravka

dziewczyny, a jak wy sie czujecie? ja non stop mam stan podgoraczkowy tak do 38 stopni... martwi mnie to...
poza tym mala prawie po kazdym karmieniu ma czkawke i zapijamy ja tak jak polozna kazala, ale meczy mnie to...ciekawe jak ją....
poza tym jeszcze pempek nam nie odpadl a to juz tydzien, co prawda jest caly czarny i rusza sie dosc mocno,ale pojawia nam sie tam troszke krewki i nie wiem co jest...prawie caly spirytus juz poszedl...

---------- Dopisano o 19:23 ---------- Poprzedni post napisano o 19:21 ----------


tez sie odciska na gornej wardze mniej, bardziej dolna i boczki, ale zaraz znika, wiec sie nie przejmuje

moj tez prawie zawsze ma czkawke po jedzeniu

[karolcia228]

A moja dzis dostala kilka krostek na pupie, lekkie odparzenie...posmarowalam sudokremem, powietrzylam troszke
A na twarzy ma takie 2 biale krostki, ale nie wiem od czegego. Jutro sie dowiem.
Pepek juz ladny, ale musze jeszcze smarowc w srodku by ta zolc wyszla. Musze jutro kupic te chusteczki nasaczone spirytusem.

[entertete]

Napisane przez muminek88

a probowalas pic herbate na laktacje...mi wogole pomagalo picie czegokolwiek cieplego ok pol godz przed karmieniem, po cieplym zawsze mialam full

No niestety tak (3 dziennie), ale jak to dosadnie powiedziala moja teściowa (i wcale się nie obraziłam, tylko powiedziałam no tak jest) nawet krowy mają różną kaloryczność mleka i nie wszystkie się rolnikom opłacająI chyba coś w tym jest, od dziś nie będę mieć wyrzutów sumienia za butlę (choć jeszcze pokarmię choć paroma mililitrami swojego). Poczytałam sobie stary wątek Matek Wyrodnych na gazecie i od razu mi lepiej, zwłaszcza po tym: "Matka Wyrodna, kiedy dziecko budzi się co 20 minut z głodu przechodzi na flachę a nie cierpi jak przysłowiowa Matka Polka.

Napisane przez agravka

dziewczyny, a jak wy sie czujecie? ja non stop mam stan podgoraczkowy tak do 38 stopni... martwi mnie to...
poza tym mala prawie po kazdym karmieniu ma czkawke i zapijamy ja tak jak polozna kazala, ale meczy mnie to...ciekawe jak ją....
poza tym jeszcze pempek nam nie odpadl a to juz tydzien, co prawda jest caly czarny i rusza sie dosc mocno,ale pojawia nam sie tam troszke krewki i nie wiem co jest...prawie caly spirytus juz poszedl...

stan podgorączkowy zbijałam paracetamolem, ale krótko miałam i chyba od piersi to było.

Czkawka - wyczytałam ze to normalne do 6 mies, nie dotkliwe dla dziecka (mojego zadziwia za każdym razem, na brzuchu kłaść, albo dać cyca albo pić, może być też z zimna.

Pępuszek nam odpadł po 12 czy 13 dniach także spokojnie, krewkę czyść, jak nie żywa to nic groźnego, mi też prawie cały spirytus zszedł (z 1/3 wylałam niechcący


A tak w ogóle to o ile na ciążowym się mało udzielałam, bo pracowałam i ciąża mnie aż tak nie zabsorbowała to na za odchowalnię jestem wdzięczna, co ja bym zrobiła bez Waszych doświadczeń (bo kto mi doradzi???

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Dziewczyny, na rozterki pierś/butla szczerze polecam bloga butelkowego

[agravka]

enterente dziekuje goraczke tez zbijam, ale martwi mnie skad ona moze byc... piersi niby byly twarde, byl nawal, ale teraz jest ok... no coz ide po paracetamol...mam tylko nadzieje, ze noc przebiegnie spokojnie, bo dzis zlapaly mnie straszne dreszcze, zimna i goraca no i poty okropne, ale goraczki nie bylo wcale.. takie cos zdarzalo mi sie w ciazy jak wlaczalismy nawilzac, myslicie, ze to mozliwe od zmiany wilogtnosci?

[aniaa22]

karolcia te biale krostki to moga byc prosaki czy jakos tak to normalne i samo zchodzi. michalowi jedna juz zeszla.

strasznie mi sie dzis meczy przez gazy ale troche pomasowalam troche rowerka i teraz na brzuchu lezy i nie placze wiec chyba pomoglo. a te krople o ktorych piszecie to na recepte czy normalnie w aptece kupie? espumisan?


---------- Dopisano o 20:40 ---------- Poprzedni post napisano o 20:39 ----------

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;20943319]Dziewczyny, na rozterki pierś/butla szczerze polecam bloga butelkowego [/QUOTE]

[Siala_Bala]

Napisane przez belunia1985

dziewczyny jak podajecie swoim maluchom espumisan w kroplach? dajecie do mleka czy jakos inaczej? bo ja zakraplam mu do herbatki rumiankowej ale on jej wypija tylko troszkę, tak mysle czy by mu nie zakroplic prosto do dziobka??

Mój jak się drze o jedzonko i otwiera buzię z krzykiem, szuka butli jęzorkiem to wtedy atakuję zniecacka i wkraplam do buzi
A obmyśliłam inny patent odkręcam smoczek od butli, wkraplam tam kropelki i dolewam ciutkę mleka.. wkładam małemu do buzi jak wycycka to przykręcam smoczek do butki i tankuję dziecko do pełna

niezawsze.. a może mała lewatywka? Ja wspominam całkiem noźle ze szpitala można takie małe zestawy kupić w aptece bez recepty (kropelki na brzuszek typu espumisan, esputicon również)

[aniaa22]

dzieki Siala