Wrócić do Polski a co z Tż -em ???

[Ieka]

Witam Was Wizażanki,tym razem to ja zakładam wątek, bo mam pewną rozterkę, a nieznam osobiście nikogo, kto byłby w mojej sytuacji, żeby mi choć trochę pomógł.Zwracam sie do Was.
Otóż, jestem już jakiś czas w Niemczech, mam tu Tż i jestem b. szczęśliwa, niestety nie dostałam się na studia , o których zawsze marzyłam, tu w Kolonii,przez to, że ukończyłam technikum, no i kolejna rok do tylu a czas leci.. czuję sią strasznie bo wiele zrobiłam,zdałam poważne egzaminy ..żeby móc tu studiwać konieczny jest tzw.kolleg,ale nie będę się rozpisywać,którego nie mam zamiaru ani chęci robić,mama nagle namawia mnie na powrót do Polski i na polskiej uczelni skończyć studia..np. na UW(jeśli na ten rok bym się dostała) ma bardzo przekonywujące argumenty, przede wszystkim koszty,bo tu studia dużo kosztują i wgl. życie jest drogie.Ale problem jest taki, że niechcę poprostu, nie podoba mi się Wa-wa, od dawna marzyłam o Niemczech,czuję się tu b. dobrze, język też umiem perfekt..Pozatym mój Tż.. on nie jest Polakiem umie pare języków ale polskiego i ang. nie zna. więc do PL nie ma sensu go ściągać.Nie wiem naprawdę co robić.Kocham swojego Tż i nie wyobrażam sobie życia bez niego.ale co to za związek gdzie ja w PL on w DE.. nie umiem pare dni bez Tż a co już mówić miesiąc czy dwa.
Co zrobiłybyście na moim miejscu ?nie wiem naprawdę co robić

[Lexie]

Jeśli nie chcesz wracać i studiować w Polsce, to po co masz się zmuszać. Studia nie zając, nie uciekną... Rok nie musi być stracony, możesz pracować, uczyć się, zrobić jakiś kurs. No i dążyć do studiowania w Niemczech.

Idź do pracy, pooszczędzaj, to zarobisz chociaż trochę na te drogie studia Może mamę to przekona, bo wiesz, jeśli Ty nic nie robisz i mama musi Cię utrzymywać w Niemczech, to jest nie fair wobec niej i powinnaś wrócić. Narażasz ją na koszta, na studia się nie dostałaś... Rozwiązanie to samodzielnie finansowanie się tam, albo przynajmniej częściowe finansowanie się.

[SamSzef]

no właśnie, a jak to wygląda jeśli chodzi o kwestię finansową? sama się utrzymujesz czy utrzymuje Ciebie mama, jak się rozkłada Twój wkład finansowy, a jak pomoc mamy ?

[StokRoTka_09]

A ile czasu jesteś w Niemczech..? Utrzymujesz się sama czy może przez rodziców? Pracujesz tam, wyjechałaś do rodziny..? Jakoś musiałaś poznać swojego wspaniałego Tżta
Szkoda, że nie udało ci się rozpoczęcie studiów już w tym roku, co na pewno byłoby świetną sprawą, zważając na to że perfekcyjnie znasz język, noi chcesz tam zostać, mieszkać, wiążesz z tym krajem pewną swoją przyszłość.. Moim zdaniem powinnać tam zostać i starać się zrealizować swoje plany i marzenia, samodzielnie tam zacząć swoje życie. Szkoda wracać do PL i czuć się niespełnionym, nie wykorzystać takiej okazji, noi nie wiadomo co by było z Tżtem, którego kochasz i nie chcesz opuścić..

[liselotta]

etam studia, ludzie mają tonę papierów, a nie mogą znaleźć pracy bo nie znają języków, nie mają siły przebicia, nie adaptują się do nowych sytuacji.

skoro się odnalazłaś tam i jest ci tam dobrze, absolutnie na twoim miejscu bym nie wracała. znajdź pracę, zarabiaj na studia i zdobywaj jednocześnie (cenniejsze niż papierki) doświadczenie zawodowe. mit tytułu magistra, który zapewni ci pracę tak naprawdę tylko cię blokuje. skoro wszystko jest ok - po co to zmieniać? skoro znasz jezyk perfekt - rewelacja, możesz aplikować na różne stanowiska dokłądnie tak samo jak niemcy.

powodzenia!

[Ieka]

dziękuję Wam za odpowiedzi !!

napiszę tak ogólnie, jestem tu 2,5 roku, robiłam parę kursów, mieszkalam w akademiku potem z Tż mieszkam, rodzice mi pomagali, żebym się uczyła, oni mi pomogą finansowo,od niedawna mam pracę, która mi wystarczy,w międzyczasie może znajdę jeszcze jakąś.Pozatym mam Tż jak coś.Więc wszystko jest w stanie się ułożyć.
Przeczytałam uważnie co napisałyście.. macie rację pozbieram sobie trochę pieniędzy i spróbuję tu swoich sił, wiąże swoją przyszłość i z krajem i z Tż, a gdybym wróciła do PL czułabym się niespełniona.
zostaję
dzięki dziewczyny za szczere odpowiedzi

[d0lcevita]

Napisane przez liselotta

skoro znasz jezyk perfekt - rewelacja, możesz aplikować na różne stanowiska dokłądnie tak samo jak niemcy

też bym została

[dzustam]

Zostawaj, Ty juz podjęłaś decyzję i żyjesz własnym życiem. Znalazłaś swoje miejsce i osobę, z którą chcesz być.

Mama za Ciebie życia nie przeżyje.

[Luba]

Napisane przez liselotta

etam studia, ludzie mają tonę papierów, a nie mogą znaleźć pracy bo nie znają języków, nie mają siły przebicia, nie adaptują się do nowych sytuacji.

skoro się odnalazłaś tam i jest ci tam dobrze, absolutnie na twoim miejscu bym nie wracała. znajdź pracę, zarabiaj na studia i zdobywaj jednocześnie (cenniejsze niż papierki) doświadczenie zawodowe. mit tytułu magistra, który zapewni ci pracę tak naprawdę tylko cię blokuje. skoro wszystko jest ok - po co to zmieniać? skoro znasz jezyk perfekt - rewelacja, możesz aplikować na różne stanowiska dokłądnie tak samo jak niemcy.

powodzenia!

Ogólnie zgadzam się, jednak z pracą to aż łatwo nie ma, chyba że ma się pozwolenie na pracę i pracodawca nie musi udowadniać, że obcokrajowiec jest mu niezbędny.


Ieka, to Ty masz Tzta muzułmanina czy mi się coś pomyliło?

[wesna]

Nie widzę sensu, żebyś przyjeżdżała do Polski na studia -praca w Niemczech i bez studiów się znajdzie bo nie jest to przecież taki kraj, w którym parcie na wyższe wykształcenie jest aż takie powszechne jak u nas. Skoro masz już tam satysfakcjonującą pracę i "swoje miejsce" to nie widzę sensu w zmienianiu tego.

Jedno mnie tylko zastanowiło: może zbyt mocno polegasz na swoim TŻ, a w życiu to różnie bywa. Powinnaś tam na pierwszym miejscu zostać dla siebie, a na drugim dla niego.

[Ieka]

Napisane przez d0lcevita

też bym została

tak zrobię

Napisane przez dzustam

Zostawaj, Ty juz podjęłaś decyzję i żyjesz własnym życiem. Znalazłaś swoje miejsce i osobę, z którą chcesz być.

Mama za Ciebie życia nie przeżyje.

żeby moja mama to zrozumiała..porozmawaim z nią jutro.

Napisane przez Luba

Ogólnie zgadzam się, jednak z pracą to aż łatwo nie ma, chyba że ma się pozwolenie na pracę i pracodawca nie musi udowadniać, że obcokrajowiec jest mu niezbędny.


Ieka, to Ty masz Tzta muzułmanina czy mi się coś pomyliło?

tak, to ja

Napisane przez wesna

Nie widzę sensu, żebyś przyjeżdżała do Polski na studia -praca w Niemczech i bez studiów się znajdzie bo nie jest to przecież taki kraj, w którym parcie na wyższe wykształcenie jest aż takie powszechne jak u nas. Skoro masz już tam satysfakcjonującą pracę i "swoje miejsce" to nie widzę sensu w zmienianiu tego.

dzięki , tak z pracą problemu nie ma

Jedno mnie tylko zastanowiło: może zbyt mocno polegasz na swoim TŻ, a w życiu to różnie bywa. Powinnaś tam na pierwszym miejscu zostać dla siebie, a na drugim dla niego.

nie polegam na Tż, uwierz.. Niemcy były moim wyzwaniem od wielu lat, podobał mi się język, kraj.I tu zawsze sobie wyobrażałam swoje życie, a Tż to taki dodatek to niegohehe

[dzustam]

Napisane przez Ieka

tak, to ja

Może właśnie o to chodzi Twojej mamie

Próbuje Cię ściągnąć samą do ojczyzny, może po prostu z matczynej obawy o własne dziecko i jego przyszłość.

[Luba]

Napisane przez Ieka

tak, to ja

Napisane przez Ieka

żeby moja mama to zrozumiała..porozmawaim z nią jutro.

Ja się Twojej mamie nie dziwię
Tez wolałabym żeby moja córka skończyła studia, była samodzielna i samowystarczalna.

[Ieka]

Napisane przez Luba

Ja się Twojej mamie nie dziwię
Tez wolałabym żeby moja córka skończyła studia, była samodzielna i samowystarczalna.

tu nie chodzi o mojego Tż
poprostu ona nie jest za tym, żebym ja w DE była,bo to za daleko, i sama itd.że w PL też mogę skończyś studia a ja wybrałam tą trudniejszą drogę i nie może tego zrozumieć.Nie umie też zrozumieć, że tu chce zostać, że czuje, że tu jest moje miejsce.
Ale z drugiej strony to wiadomo, chce żebym wreszcie szanownie się wybrała na te studia !chciałam iść w tym roku, nie udało się.Nie zrezygnuje przez to z bycia tutaj.

[UrbanWarrior]

Z tego co się orientuje edukacja w de jest bezpłatna, nie licząc małych opłat semestralnych. Wiec jej koszt powalajacy nie jest. Paru z moich znajomych musiało przerobić studienkolleg i choć nie było to zbyt zabawne, to wszyscy dali radę i studiują W Niemczech (wniosek wysnuty na podst. Własnych doświadczeń ) raczej łatwo jest ciągnąć na 2 fronty I polaczyc prace ze studiami, spokojnie można się nie tylko utrzymać, lecz zdobyć w międzyczasie cała masę doświadczeń reasumujac - dla chcacego nic trudnego

Miałam nieco podobna sytuacje do Twojej- wyjechalam do Niemiec na studia (tuż po maturze-studienkolleg mnie ma szczęście ominął) bez pełnego błogosławieństwa rodziców , którzy intensywnie namawiali mnie do powrotu różnymi środkami perswazji postawilam jednak na swoim, choć momentami nie było łatwo i skończyłam te studia z wyróżnieniem - nie dość, ze sama mam satysfakcję , to i rodzice przyznali, ze był to dobry wybór i są dumni wiec idź za głosem serca i rozumu - swojego, nie mamy, która się na pewno o Ciebie martwi i tęskni z de do polski wcale nie jest aż tak daleko


Powodzenia!!!

Ps. Sorry za błędy, w głównej mierze spowodowane ajfounem

---------- Dopisano o 21:54 ---------- Poprzedni post napisano o 21:47 ----------

Aha - jeszcze jedno - nie mieszalabym TZ w proces podejmowania tej decyzji może jestem niepoprawna romantyczka, ale (z własnych doświadczeń ) uważam, ze prawdziwa miłość przetrwa wszystko - z rozlaka na czele Tu powinno chodzić głownie o edukację i Twoja przyszłość, a nie chęć bycia z ukochanym ... Nigdy nie wiadomo, co życie przyniesie w ogóle to jak długo jesteście razem?

[Diversification]

Sama odpowiedziałaś sobie na pytanie - NIE chcesz wracać do Polski, więc tego nie rób.
Bądź z ukochanym, znajdź pracę i postaraj się o ukończenie studiów. Wystarczą chęci i wszystko się ułoży.