Odchudzanie z francuską dietą proteinową dr. Pierre Dukana część 13

[Konczita]

... ehhh laseczki złapałam dzisiaj doła ... masakra jakaś ....

[She_devil]

Napisane przez missines

SĄ! Wreszcie wyszły idealnie! BOSKIE!!
Nie rozłażą się, nie ciekną są idealne!

Pampuchy-babuchy serowe!!! Zjem na kolację i idę lulu

Mmm... To wygląda naprawdę zachęcająco Coraz bardziej mi sie ta dieta zaczyna podobać xD

[suushi89]

Napisane przez missines

SĄ! Wreszcie wyszły idealnie! BOSKIE!!
Nie rozłażą się, nie ciekną są idealne!

Pampuchy-babuchy serowe!!! Zjem na kolację i idę lulu

O jaaaaa :sli na: ale pięknie wyszły, zostało Ci coś jeszcze?
...
Jak tak, to od raz napisz gdzie mieszkasz, to zaraz będę W sumie to po zapachu dojdę..

[Agnese69]

Napisane przez missines

SĄ! Wreszcie wyszły idealnie! BOSKIE!!
Nie rozłażą się, nie ciekną są idealne!

Pampuchy-babuchy serowe!!! Zjem na kolację i idę lulu

No to ja w ślad za koleżanką powyżej - no bo nie mam nic mądrzejszego od siebie do dodania:
:sli na:: slina::slin a::s lina::slina ::sl ina:

[suushi89]

Napisane przez Konczita

... ehhh laseczki złapałam dzisiaj doła ... masakra jakaś ....

Co się stało?

[missines]

Napisane przez suushi89

O jaaaaa :sli na: ale pięknie wyszły, zostało Ci coś jeszcze?

połknęłam je na raz , jeszcze cieplutkie!!!! Synek mi pomógł - pychotka!!! Jutro zrobię powtórkę MNIAM!!!

[Agnese69]

Napisane przez Konczita

... ehhh laseczki złapałam dzisiaj doła ... masakra jakaś ....

No co tam, Konczita? Jakie doły? Jakie schody? Co się dzieje? Gadaj tu szybko

[suushi89]

Napisane przez missines

połknęłam je na raz , jeszcze cieplutkie!!!! Synek mi pomógł - pychotka!!! Jutro zrobię powtórkę MNIAM!!!

To zrób więcej, bo myślę, że kolejka się do nich ustawi i będziemy wsysać przez łącza

[grupies]

Napisane przez Konczita

... ehhh laseczki złapałam dzisiaj doła ... masakra jakaś ....

witam w klubie

[She_devil]

Napisane przez suushi89

To zrób więcej, bo myślę, że kolejka się do nich ustawi i będziemy wsysać przez łącza

Haha... pójdą hurtem

[missines]

Napisane przez Konczita

... ehhh laseczki złapałam dzisiaj doła ... masakra jakaś ....

Konczita trzymaj się mocno!!! Tylko nie zagryzaj smutków czymś niedozwolonym!

Napisane przez suushi89

To zrób więcej, bo myślę, że kolejka się do nich ustawi i będziemy wsysać przez łącza

Z Kielc do Cz-wy nawet nie tak daleko Zawsze mogę zrobić zapas

[Agnese69]

Napisane przez grupies

witam w klubie

No proszę CIę, grupies, Ty też? Przecież za 0,6 osiągniesz -20 Pamiętasz?
Tu się cieszyć trzeba, a nie doły łapać.
Co się dzieje? Możemy Was, dziewczyneczki jakoś wesprzeć?

[grupies]

Napisane przez Agnese69

No proszę CIę, grupies, Ty też? Przecież za 0,6 osiągniesz -20 Pamiętasz?
Tu się cieszyć trzeba, a nie doły łapać.
Co się dzieje? Możemy Was, dziewczyneczki jakoś wesprzeć?

z wagi cieszyłam się rano, a teraz się facetami dołuję

[kachula27]

Musze sie przyznac do czegos zlego i sama wiem ze powinnam dostac po ,dzis mamci mojej imieninki i pochlonełam az 3 kawalki ciasta-PYSZNIASTE BYŁO ale zaraz jak je wciagnełam mialam wyrzuty,chociaz od kilku dni mam niezly zastoj wiec z drugiej strony sobie pomyslalam ze jutro i tak mi waga nie ruszy i wszamalam:brzyda l:

[suushi89]

Napisane przez missines

Konczita trzymaj się mocno!!! Tylko nie zagryzaj smutków czymś niedozwolonym!



Z Kielc do Cz-wy nawet nie tak daleko Zawsze mogę zrobić zapas

Haha to już wskakuję do pociągu, (bo auto mi TZ zabrał nad Soline), z naszą kochaną PKP jakoś koło 10 jutro rano powinnam być

[mirkaaa]

Napisane przez innauschi

Około 25 kg. Według Dukana 20 kg. Ważę 75 kg przy wzroście 162 cm. Test pokazał, że powinnam zrzucić wagę do 55 kg, tylko, że ja od końca podstawówki do "trzech lat wstecz" ważyłam 50-53 kg. Nigdy więcej, nigdy mniej. To w ciągu ostatnich 3 lat tak się załatwiłam i tyle przytyłam:/

widze ze masz podobnie jak ja
ja cale swoje zycie pomiajajac dwa ostatnie lata choroby (niedoczynnosci tarczycy) wazyłam rowne 50kg przy wzroscie 171cm.
Na dzien dzisiejszy mam 22kg do zrzucenia, poprostu zenada jak wszytsko w zyciu moze sie wywrocic do gory nogami.
Ale głowa do gory, co nas nie zabije to wzmocni, trzeba sie wziasc w garsc nie ogladac sie za siebie

Dzisiaj uswiadomiłam sobie podstawowy bład ze jem stanowczo za mało mieska, myslalam ze sie obedzie dzisiaj juz wiem ze jednak nie i tak dziwie sie ze do tej pory przez ponad tydzien schudlam 3kg.
Od jutra naprawiam błedy

Napisane przez missines

SĄ! Wreszcie wyszły idealnie! BOSKIE!!
Nie rozłażą się, nie ciekną są idealne!

Pampuchy-babuchy serowe!!! Zjem na kolację i idę lulu

o matko i corko podziel sie
az i mi sie czegosc innowacyjnego zachciało!

Napisane przez Ily

Mało kto lubi takie prezenty urodzinowe i to w takie postaci jeżeli się walczy o smukłą figure , to logiczne . Dzieki za te "mocne" słowa , troszku mnie postawiłyście w pionie . Wyjdzie w praniu jak to będzie , ale mam nadzieje ze uda mi sie wygrac z pokusą . Dobranoc dziewczyny

Ja rowniez zostałam postawiona do pionu w kwestii alkoholu.
Na poczatku dietowania, kompletnie nie liczyłam ze z tym ze musze powiedziec alko pa pa, tymbardziej wakacje okres podwyzszonego ryzyka alkoholowego a tu człowieku musisz isc na mały odwyk.

Coz zycia nie oszukasz

[kachula27]

Napisane przez JulietteCapulette

A ja... byłam wczoraj na 18 nastce i popłynęłam...
Tzn. mój jadłospis z wczoraj:
Śniadanie - owsianka dukanowska
2 śniadanie - shake z mleka 0,5 % i serka homo
obiad - 2 ćwiartki pieczone bez skóry i 2 ogórki kiszone
kolacja (czyt. impreza ) - zapiekanka, 2-4 cukierki, 7 chipsów, szklanka coli i wcale nie bez cukru , 1 kanapka.
Jutro przechodzę na PP i chcę zrobić dietę bardziej rygorystyczną. Do końca 2 fazy. Będę wcinać: gotowane mięso z kurczaka, jajka, twarogi chude. Od czasu do czasu serek homo naturalny. Na PW będę dodawać tylko surowe warzywa. Porządek musi być!

widze ze dzis nie tylko ja grzesze

Napisane przez missines

SĄ! Wreszcie wyszły idealnie! BOSKIE!!
Nie rozłażą się, nie ciekną są idealne!

Pampuchy-babuchy serowe!!! Zjem na kolację i idę lulu

cudenka i juz czuje jak pachna

[Emilia 25]

Ciężko Was nadrobić po weekendzie nieobecności.

[Agnese69]

Napisane przez grupies

z wagi cieszyłam się rano, a teraz się facetami dołuję

Błagam Cię, nie marnuj swojego cennego czasu i swoich emocji na dołowanie się facetami. To podgatunek jest przecież. Z czasem dochodzę do wniosku, że poza prokreacją nie są nam tak naprawdę do niczego potrzebni - to odkąd zaczęłam sama przestawiać meble w domu, bo mój akurat postanowił mieć focha albo nauczyłam się obsługiwać kosiarkę i wiertarkę. Ja dałam sobie z tym radę, ale on nie potrafi wyprasować sobie koszuli i ugotować posiłku
Pamiętam ile lat życia straciłąm na dołowanie się i dzielenie włosów na czworo z powodu facetów - włąściwie tego jednego (ale był nader utalentowany w wysysaniu mojej zdrowej krwi ). Przyszła na mnie pora - i oby na Ciebie jak najszybciej przyszła, bo to cudowny stan - że nauczyłam się robić swoje, nie zwracać uwagi na fochy i inne dziwaczne zachowania. Jak ma ochotę się gniewać to niech się gniewa, jak mu przejdzie to niech da znać. Przysięgam Ci, chłopak zobaczył, że skończyły się jego gierki i po prostu przestał. Zachowuje się jak człowiek i przemawia ludzkim głosem. Ma czasem narowy jeszcze jakieś dziwne, ale rzadkie i krótkotrwałe - wie, że ze mną się w taki sposób nie dogada.
Oczywiście nie wiem o co chodzi u Ciebie, to był przykład mojego życia, ale zasada jest ta sama: rób swoje, nie oglądaj się na nich, nie czekaj aż się domyślą, o co Ci chodzi - oni tego nie pojmą choćbyś im to złotymi zgłoskami wyryła na dupie. Jesteś mądrą, wspaniałą kobietą i faceci mogą być ewentualnie dodatkiem do Twojego życia, jeśli na to zasłużą. O!
Namądrzyłam się feministycznie, mam nadzieję, że nikogo nie uraziłam, ale z czasem i z doświadczeniami jakoś tak się z lekka zfeminizowałam
Uszy do góry, kochana, będzie dobrze. Nawet jak teraz tego nie czujesz

[grupies]

Napisane przez missines

Z Kielc do Cz-wy nawet nie tak daleko Zawsze mogę zrobić zapas

o ja mam blisko

[kachula27]

Napisane przez Emilia 25

Ciężko Was nadrobić o weekendzie nieobecności.

No wlasnie wczoraj wieczorkiem zagladalam i dzis dopiero teraz a tutaj tyyyyyyyyyle stron ze ho ho

[mirkaaa]

Napisane przez Agnese69

rób swoje, nie oglądaj się na nich, nie czekaj aż się domyślą, o co Ci chodzi - oni tego nie pojmą choćbyś im to złotymi zgłoskami wyryła na dupie.

Uznaje to za hit dnia

[grupies]

Napisane przez Agnese69

Błagam Cię, nie marnuj swojego cennego czasu i swoich emocji na dołowanie się facetami. To podgatunek jest przecież. Z czasem dochodzę do wniosku, że poza prokreacją nie są nam tak naprawdę do niczego potrzebni - to odkąd zaczęłam sama przestawiać meble w domu, bo mój akurat postanowił mieć focha albo nauczyłam się obsługiwać kosiarkę i wiertarkę. Ja dałam sobie z tym radę, ale on nie potrafi wyprasować sobie koszuli i ugotować posiłku
Pamiętam ile lat życia straciłąm na dołowanie się i dzielenie włosów na czworo z powodu facetów - włąściwie tego jednego (ale był nader utalentowany w wysysaniu mojej zdrowej krwi ). Przyszła na mnie pora - i oby na Ciebie jak najszybciej przyszła, bo to cudowny stan - że nauczyłam się robić swoje, nie zwracać uwagi na fochy i inne dziwaczne zachowania. Jak ma ochotę się gniewać to niech się gniewa, jak mu przejdzie to niech da znać. Przysięgam Ci, chłopak zobaczył, że skończyły się jego gierki i po prostu przestał. Zachowuje się jak człowiek i przemawia ludzkim głosem. Ma czasem narowy jeszcze jakieś dziwne, ale rzadkie i krótkotrwałe - wie, że ze mną się w taki sposób nie dogada.
Oczywiście nie wiem o co chodzi u Ciebie, to był przykład mojego życia, ale zasada jest ta sama: rób swoje, nie oglądaj się na nich, nie czekaj aż się domyślą, o co Ci chodzi - oni tego nie pojmą choćbyś im to złotymi zgłoskami wyryła na dupie. Jesteś mądrą, wspaniałą kobietą i faceci mogą być ewentualnie dodatkiem do Twojego życia, jeśli na to zasłużą. O!
Namądrzyłam się feministycznie, mam nadzieję, że nikogo nie uraziłam, ale z czasem i z doświadczeniami jakoś tak się z lekka zfeminizowałam
Uszy do góry, kochana, będzie dobrze. Nawet jak teraz tego nie czujesz

Dzięki

Wiertarka i kosiarka to też dla mnie nie problem - mam wrażenie że powinnam grać bezradną blondi z dowcipów i wtedy byłby ok, a tak jestem za mądra i za samodzielna na nich

Przejdzie mi - dziś mam po prostu jakiś kryzys

[jestemtutylkonachwile]

Napisane przez grupies

Dzięki

Wiertarka i kosiarka to też dla mnie nie problem - mam wrażenie że powinnam grać bezradną blondi z dowcipów i wtedy byłby ok, a tak jestem za mądra i za samodzielna na nich

Przejdzie mi - dziś mam po prostu jakiś kryzys

Mam to samo zaluje ze jestem az tak nadgorliwa i zawsze wszystko sama robie, wolalabym momentami byc blondi i miec wszystko podane na tacy. Tylko lezec i pachniec. :P

[grupies]

Napisane przez jestemtutylkonachwile

Mam to samo zaluje ze jestem az tak nadgorliwa i zawsze wszystko sama robie, wolalabym momentami byc blondi i miec wszystko podane na tacy. Tylko lezec i pachniec. :P

widzę, że mnie rozumiesz

[Agnese69]

Napisane przez grupies

Dzięki

Wiertarka i kosiarka to też dla mnie nie problem - mam wrażenie że powinnam grać bezradną blondi z dowcipów i wtedy byłby ok, a tak jestem za mądra i za samodzielna na nich

Przejdzie mi - dziś mam po prostu jakiś kryzys

No to witaj w klubie siłaczek. Ja z blondi to mam tylko... kolor włosów
A teraz zapamiętaj i powtarzaj za mną: To PODGATUNEK jest. Czasami przydatny (jeśli aktualnie ma ochotę się przydać), przeważnie jednak nie. A motto takich jak my brzmi: "Chcesz mieć zrobione, w dodatku dobrze - to zrób sobie sama" Są chlubne wyjątki od tej przykrej reguły, na pewno gdzieś są... Chcę w to głęboko wierzyć. Ale jakoś jak się rozglądam dookołą po swoich znajomych osobnikach to każdy jest z jakimś poważnym defektem, przysięgam
Na pewno Ci przejdzie, mam tylko nadzieję, że nie zmarnujesz zbyt wiele czasu na jałowe tołkowanie problemu. Poczuj więc jak CIę podpieram

[kasia_1011]

Napisane przez missines

SĄ! Wreszcie wyszły idealnie! BOSKIE!!
Nie rozłażą się, nie ciekną są idealne!

Pampuchy-babuchy serowe!!! Zjem na kolację i idę lulu

Jakie piękne!!!
Gdzie jest przepis na to CUDO

[grupies]

Napisane przez Agnese69

No to witaj w klubie siłaczek. Ja z blondi to mam tylko... kolor włosów
A teraz zapamiętaj i powtarzaj za mną: To PODGATUNEK jest. Czasami przydatny (jeśli aktualnie ma ochotę się przydać), przeważnie jednak nie. A motto takich jak my brzmi: "Chcesz mieć zrobione, w dodatku dobrze - to zrób sobie sama" Są chlubne wyjątki od tej przykrej reguły, na pewno gdzieś są... Chcę w to głęboko wierzyć. Ale jakoś jak się rozglądam dookołą po swoich znajomych osobnikach to każdy jest z jakimś poważnym defektem, przysięgam
Na pewno Ci przejdzie, mam tylko nadzieję, że nie zmarnujesz zbyt wiele czasu na jałowe tołkowanie problemu. Poczuj więc jak CIę podpieram

\

Czuję, czuję dzięki

kolo mnie też sami z defektami

[Agnese69]

Napisane przez mirkaaa

Uznaje to za hit dnia

Dzięki, Mirkaaa, jakoś mi tak zgrabnie wyszło...
Malowniczo dość, przyznam

[Konczita]

Napisane przez suushi89

Co się stało?

Napisane przez Agnese69

No co tam, Konczita? Jakie doły? Jakie schody? Co się dzieje? Gadaj tu szybko

Napisane przez grupies

witam w klubie

Napisane przez missines

Konczita trzymaj się mocno!!! Tylko nie zagryzaj smutków czymś niedozwolonym!

ehhh laseczki nawet Was nie nadrobiłam ... ogólnie jakoś nazbierało się dużo wszystkiego i mnie dopadło ... poszłam sobie na spacer żeby mi przeszło ale nie udało się .. małżowina w pracy więc nie chce go niepotrzebnie martwić moim dołem ... chciałabym już wyjechać na wakacje i odpocząć od tego zgiełku, obrabiania dupy za plecami i wszystkich morałowych kazań ... potrzebuje chwili wytchnienia ...