Wychodzą maluszki, my gubimy brzuszki- Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz. IX.

[madziorek026]

Dzień dobry Mamuśki!!!

Na początku GRATULACJE dla Papeterii: oklaski:
Wkońcu się doczekała, ale nie zazdroszczę jej , tyle się nacierpieć. Ważne że mały zdrowy i ona też.

Ja dzisiaj przespałam w miarę całą noc i obudziłam się o 8:45.Dla mnie to naprawde długi sen bo zazwyczaj wstaję przed 6. Ja to chyba przenoszę tą ciążę coś tak czuję.We wtorek mam mieć wizytę jak nie urodzę bo l4 mi się kończy no i w sumie lekarz mówił że się raczej nie spotkamy już ale wątpię w to.

[martysek]

Papeteria, nareszcie! Serdecznie gratuluję. Szkoda tylko bidulko, że tak długo czekać i tyle sie nacierpieć musiałaś.
Jeszcze raz gratulacje

Ja dziś znów beznadziejną noc miałam, tyle, że nie spinał się brzuch, a rwały i ciągnęły mnie nogi. Ma któraś z was coś takiego? Jeśli tak, to co wam przynosi ulgę? Biorę regularnie magnez od kilku miesięcy, ostatnio lekarz przepisał Detralex, który niby też pomóc powinien, a tu dupa zbita

Na dodatek dotychczas nie miałam problemu z wypróżnianiem, a teraz od kilku dni się męcze i przez to mnie brzuch boli. Sikam 100 razy dziennie

TŻ zawiózł rano moją próbkę wymazu na badanie pod kątem GBS. Wyniki za 5 dni.

[alisa32]

witajcie dziewczyny

gratulacje dla wszystkich nowo rozpakowanych mamusiek

ja się ostatnio nieodzywałam bo miałam problem z netem wczoraj już miałam neta ale też potwornego doła wiec tylko podczytywałam miałam wczoraj także wizyte i u mnie
wszystko pozamykane wiec niemam co myślec o wczesniejszym porodzie

agamarcia- widze ze zapisy na 25 lipiec sie niepowiodły ja zaraz uciekam znowu do gina ma mi dzis pobrac wymaz na paciorkowca pozdrawiam

i miłego dnia życzę

[kasienka2607]

Napisane przez bassienkaw

SMS OD PAPETERII

"O 2 w nocy urodził się Adaś przez cc, miałam rodzić naturalnie, ale przy każdym parciu mały się cofał, bali się o niego, zrobili cc, rozwarcie miałam na dziesięć i jakieś szewki mam. Także przeżyłam poród 2 w 1 - nie polecam!!! Bóle krzyżowe i te sprawy. Mój TŻ jest chyba cały poraniony przeze mnie. Mały waży 2920g i mierzy 53cm, nie widziałam go na żywo, tylko na zdjęciu u mojego i taki zmarszczek mały"

G R A T U L A C J E

Dziewczyny Dziękuję za wczorajsze życzenia (na was zawsze można liczyć)

U mnie nocka do bani. Co godzinę na siku, Biodra tak samo bolą jak cholera. Żeby się podnieść z łóżka lub przekręcić musze się czegoś trzymać. No normalnie Masakra.
Na dodatek to moje Dziecko wczoraj się tak wypinało, że myślałam że mi skóra na brzuchu pęknie. A brzuch przy tym twardy.

Czy to jest właśnie to spinanie się brzucha, o którym piszecie ?

[bassienkaw]

No to widzę, że nocki wszędzie podobne... choć rózne dolegliwości. Przechodzę dziennie praktycznie przez ból okropny bioder... przechodzę przez bóle w nogach, zbieranie się skurczy i wogóle... a dzisiaj jak pisałam, wszystko ok było z tych rzeczy to co? to było mi cholernie niedobrze i spać nie mogłam... hahaha

[AGAMARCIO]

Tak w ogóle to Dzień dobry Dziewczyny u mnie jako tako...
mężuś rano pojechał więc póki co do niedzieli nie rodzę! Jutro mam wizyte u gina. na 10;00więc ciekawa jestem czy zaszły jakieś większe zmiany w ogóle mam takiego wk..wa że szok brat mojego TŻ z żoną postanowili na ten tydz.podrzucać do teściowej (a mieszkamy z Nią)swoją córkę ma 5lat normalnie miałabym to gdzieś ale idioci nie myślą bo gdybym zaczęła rodzić to ciekawa jestem co mamy z Niąniby zrobić mam sobie ją chyba zabrać na porodówkę... w zeszłym tyg.bez pytania zostawili ją na noc... mówie Wam zachowują się gorzej jak dzieci nie dorośli jeszcze do bycia Rodziną jeszcze imprezy we łbach a szwagierka już myśli o kolejnym dziecku a jednym nie umie się zająć i najlepiej do babci podrzucić ot co... Mój TŻ od dwóch dni miał przeprawe z teściową ale cóż ta stwierdziła że obiecała im przez ten tydz.pomóc bo co mają zrobić przedszkole zamknięte... Więc pytamy co jeśli zacznie się poród na to teściowa orzekła coś się wymyśli albo wezmę ją ze sobą... no ręce i nogi opadają równie dobrze mogłabym być sama w domu....

[lazurowa]

Papeteria- GRATULACJE !!!
Biedna się namęczyła a tu i tak cc, ale dobrze, że w tym momencie lekarze myśleli o zdrowiu dziecka... No i w sumie Adaś malutki jest.

Ja wczoraj wieczorem padłam jak kawka.
Usnęłam przy włączonym tv, co mi się nie zdarza i spałam jak suseł do 9tej
A na dziś zaplanowałam sobie dalsze pakowanie toreb i pofarbowanie włosków. No i pewnie jeszcze coś wymyślę w ciągu dnia.

[alutka78]

Napisane przez żabka19

O kurcze czuje sie jakbym czytala o poczatku mojego wlasnego porodu Mnie tez zbytnio nie bolaly , ale byly regularne jak w zegarku. Trzymam kciuki za bezproblemowy porod !

Nareszcie papi Trzymam kciuki!

Widze ,ze nasze dzieciaczki nadal lubia sie rodzic parami i trojkami

Wrzuczam zdjecia Szymonka ,juz ma ponad 2 tygodnie

sliczny chlopiec!!!

Napisane przez ke_j

ja bede trzymala! tez jestem sierpniowa

No to spoko.

Napisane przez ola_k11

Hej u mnie na wizycie nic nowego. Wszystko w porządku, organizm szykuje się do porodu ale nic złego sie nie dzieje.
Szyjka nadal ok. 0,5cm...
Gin powiedział, że to mógł być czop.
Dzidziul waży 3600g!

Duzy bejbik!!!

Napisane przez bassienkaw

Wiki ja nic nie wiem więc nie pomogę. Śpieszę szybko tylko napisać,że PAPETERIA wkońcu urodziła! Dzisiaj o 2 w nocy,miała cc.maleństwa jeszcze nie widziała. Poród bardzo ciężki,ale smsa od niej przepisze jak będę na komputerze.

---------- Dopisano o 08:28 ---------- Poprzedni post napisano o 08:14 ----------

Ok, jestem, bo mój ptak się wściekł, więc pospane...

SMS OD PAPETERII

"O 2 w nocy urodził się Adaś przez cc, miałam rodzić naturalnie, ale przy każdym parciu mały się cofał, bali się o niego, zrobili cc, rozwarcie miałam na dziesięć i jakieś szewki mam. Także przeżyłam poród 2 w 1 - nie polecam!!! Bóle krzyżowe i te sprawy. Mój TŻ jest chyba cały poraniony przeze mnie. Mały waży 2920g i mierzy 53cm, nie widziałam go na żywo, tylko na zdjęciu u mojego i taki zmarszczek mały"

---------- Dopisano o 08:59 ---------- Poprzedni post napisano o 08:28 ----------

Ja Cię kręcę ale tutaj cisza... idę szykować śniadanko wkońcu!

Papi - wielkie gratulacje. Bylo ciezko, ale wszystko juz za Toba.

Napisane przez kasienka2607

G R A T U L A C J E

Dziewczyny Dziękuję za wczorajsze życzenia (na was zawsze można liczyć)

U mnie nocka do bani. Co godzinę na siku, Biodra tak samo bolą jak cholera. Żeby się podnieść z łóżka lub przekręcić musze się czegoś trzymać. No normalnie Masakra.
Na dodatek to moje Dziecko wczoraj się tak wypinało, że myślałam że mi skóra na brzuchu pęknie. A brzuch przy tym twardy.

Czy to jest właśnie to spinanie się brzucha, o którym piszecie ?

Tak to jest to.
Mi wczoraj caly dzien brzuch sie stawial.
Nocka w miare, ale obudzilam sie z takim bolem kregoslupa, ze hej. Musze wyskoczyc na zakupki, ale najpierw umyc wloski, pomyc naczynia i dopiero. Nic mi sie dzis nie chce.

[b80dbfebcb175f5cc16ebc14ca52adc6494c973a_67996f82093b8]

papi gratulacje!

[madziorek026]

Napisane przez AGAMARCIO

... no ręce i nogi opadają równie dobrze mogłabym być sama w domu....

No to wspólczucia. Ja bym chyba takich.
My z mężem to się zastanawialiśmy co będzie z naszym synem jak zacznę rodzić a moja mama jeszcze nie przyjedzie,ale jakoś ciotki się zaoferowały z pomocą. No a mój syn do mnie ostatnio mówi tak:" mamo jak urodzisz to ja dopiero na drugi dzień przyjadę, bo wiesz ale ja przy porodzie nie będę bo ja wiem że tam jest krew i ja nie będę na to patrzeć": hahaha:myślałam że się posikam że śmiechu ,ale musiałam być poważna bo on to tak serio mówił że szok. Ma dopiero 8 lat a gada jak stary. Wkońcu to mój mały filozof

[kasienka2607]

Napisane przez madziorek026

No a mój syn do mnie ostatnio mówi tak:" mamo jak urodzisz to ja dopiero na drugi dzień przyjadę, bo wiesz ale ja przy porodzie nie będę bo ja wiem że tam jest krew i ja nie będę na to patrzeć": hahaha:myślałam że się posikam że śmiechu ,ale musiałam być poważna bo on to tak serio mówił że szok. Ma dopiero 8 lat a gada jak stary. Wkońcu to mój mały filozof

Przynajmniej masz wesoło Dzieci umieją nas doprowadzić do łez dobrych jak i złych

[bassienkaw]

Madziorek no to nieźle...
Moja 2,5 letnia córka co rusz mi mówi, że ona pojedzie albo rodzić za mnie, a ja z tatusiem zostanę w domu... albo, że to ona ze mną będzie jechała rodzić, a tatuś będzie na nas w domku czekał

[aniaa22]

Napisane przez bassienkaw

SMS OD PAPETERII

"O 2 w nocy urodził się Adaś przez cc, miałam rodzić naturalnie, ale przy każdym parciu mały się cofał, bali się o niego, zrobili cc, rozwarcie miałam na dziesięć i jakieś szewki mam. Także przeżyłam poród 2 w 1 - nie polecam!!! Bóle krzyżowe i te sprawy. Mój TŻ jest chyba cały poraniony przeze mnie. Mały waży 2920g i mierzy 53cm, nie widziałam go na żywo, tylko na zdjęciu u mojego i taki zmarszczek mały"

GRATULACJE KOCHANA!!!!!!!!!! wreszcie sie doczekalas nie zazdroszcze takiego porodu. nacierpialas sie ale wazne ze Adas jest zdrowy. Jaki on malutki. nie moge sie doczekac na fotki

[anuszka1401]

papeteria GRATULACJE!!!!

---------- Dopisano o 10:27 ---------- Poprzedni post napisano o 10:21 ----------

Dzień dobry

U mnie dziś noc spokojna, nic się nie działo, spałam jak zabita. Muszę się umówić na wizytę na czwartek, a miałam taką nadzieję, że nie dotrwam

[madziorek026]

Witaj Anuszka jak tam się czujesz???

[bassienkaw]

Anuszka ja też mówiłam lekarce, że nie dotrwam wczorajsze wizyty... a tu dupa!

Mam info od SYLVIASOL:
"O 9:05 urodziła się Nikola - 3300g i 56cm od tej pory tata jej nie odstępuje"

Uciekam na pocztę i załatwić kilka spraw, będę niebawem Dwa porody w dniu dzisiejszym, kto jeszcze chętny?

[marta_d1]

Papi GRATULACJE Biedactwo sie naczekałaś na tego smyka

[anuszka1401]

basienka, ale ja zaczynam jutro 40 tydzień
sylviasol GRATULACJE!!!
agamarcio ja czuję się jak zwykle dobrze Siedzę jeszcze w piżamie, wody u nas nie ma, a tu trzeba włosy umyć!!

[alutka78]

Napisane przez bassienkaw

Anuszka ja też mówiłam lekarce, że nie dotrwam wczorajsze wizyty... a tu dupa!

Mam info od SYLVIASOL:
"O 9:05 urodziła się Nikola - 3300g i 56cm od tej pory tata jej nie odstępuje"

Uciekam na pocztę i załatwić kilka spraw, będę niebawem Dwa porody w dniu dzisiejszym, kto jeszcze chętny?

Wow super. Gratuluje szczesliwym rodzicom!!!

[AGAMARCIO]

Napisane przez bassienkaw

Mam info od SYLVIASOL:
"O 9:05 urodziła się Nikola - 3300g i 56cm od tej pory tata jej nie odstępuje"

gratulacje Kochana!!!

[martysek]

Sylviasol, GRATULACJE!!!

[AGAMARCIO]

Napisane przez anuszka1401

agamarcio ja czuję się jak zwykle dobrze Siedzę jeszcze w piżamie, wody u nas nie ma, a tu trzeba włosy umyć!!

wlaśnie ja też muszę umyć ale boje się że jak umyje to się zacznie a męża do ndz. nie ma bo rano pojechał

[madziorek026]

Napisane przez bassienkaw

Mam info od SYLVIASOL:
"O 9:05 urodziła się Nikola - 3300g i 56cm od tej pory tata jej nie odstępuje"

: roza:Gratulacje!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!! znowu parka się urodziła chłopczyk i dziewczynkakla ski:k laski:

A u manie 8 dni do tp i ciągnie się jak krew z nosa......

[kasienka2607]

Napisane przez bassienkaw

Mam info od SYLVIASOL:
"O 9:05 urodziła się Nikola - 3300g i 56cm od tej pory tata jej nie odstępuje"

G R A T U L U J Ę

[Lilka___]

Dzień dobry
Same dobre wieści dzisiaj.
papeteria w końcu gratulacje
sylvia gratulacje
Ja dzisiaj miałam straszną noc, bolał mnie brzuch, krzyż w dodatku biodra, śniło mi się, że rodzę, a jak wstałam z łóżka to coś ze mnie poleciało na podłogę. Cztery duże krople mleczno białeNie wiem czy to wody pokapały czy co.

[lazurowa]

Napisane przez bassienkaw

Mam info od SYLVIASOL:
"O 9:05 urodziła się Nikola - 3300g i 56cm od tej pory tata jej nie odstępuje"

GRATULACJE!!!

P.s. Znów mam co robić na liście ale fajnie!

[Misiulka1]

[QUOTE=bassienkaw;20950525]
SMS OD PAPETERII

"O 2 w nocy urodził się Adaś przez cc, miałam rodzić naturalnie, ale przy każdym parciu mały się cofał, bali się o niego, zrobili cc, rozwarcie miałam na dziesięć i jakieś szewki mam. Także przeżyłam poród 2 w 1 - nie polecam!!! Bóle krzyżowe i te sprawy. Mój TŻ jest chyba cały poraniony przeze mnie. Mały waży 2920g i mierzy 53cm, nie widziałam go na żywo, tylko na zdjęciu u mojego i taki zmarszczek mały"[/QUOTE]
nareszcie moje grtulacje

Napisane przez bassienkaw

Anuszka ja też mówiłam lekarce, że nie dotrwam wczorajsze wizyty... a tu dupa!

Mam info od SYLVIASOL:
"O 9:05 urodziła się Nikola - 3300g i 56cm od tej pory tata jej nie odstępuje"

ale fajnie znowu parka - super, serdeczne gratulacje

[bajka1807]

Napisane przez wikimi

dzien dobry
widze ze jeszcze nic nie naskrobałyscie wiec ide spac dalej, moze zasne
A mam pytanko chodzi mi o zylaki okolic sromu nie wiem czy dobrze pamietam ze ktoras z wsas o tym pisala ale jestem ciekawa co jej lekarz o tym powiedział, czy nie jest to grozne przy porodzie???? moze cos słyszałyscie na ten temat???

ja mam to cholerstwo, tyle ze w pochwie ale lekarz ani jeden ani drugi tragedi z tego nie robil, powiedzieli tylko ze wchlonie sie po porodzie... oby! ale grozne napewno nie jest.

dziewczyny gratulacje szkrabow!!! w koncu macie to za soba

a ja nocka jako tako... co 2 h kibelek, a do tego znowu bol pachwin ledwo laze a musze jechacdo miasta, masakra. brzuch dalej mi sie spina... mąż ma dzisiaj urodziny ale mam nadzieje ze mloda nie bedzie chciala dzisiaj wyjsc nie mam dzisiaj w planie porodu

milego dnia

[madziorek026]

Napisane przez AGAMARCIO

wlaśnie ja też muszę umyć ale boje się że jak umyje to się zacznie a męża do ndz. nie ma bo rano pojechał

Spokojnie umyj ja też wczoraj wieczorem zrobiłam sobie wieczór domowego "spa".Najpierw kąpiel w wannie z solą relaksującą( potem 5 minut zastanawiania się jak ja wstanę, ale udało się, dźwigu nie trzeba było wzywać). Wydepilowałam sobie nogi i wszystkie inne miejsca które jeszcze dałam rade sama.Umyłam i wyprostowałam włosy ,a i nawet brwi sobie wyregulowałam.....no i spałam jak suseł i nic mnie nie wzięło.

[pszczolka87]

Hej. Ja jak zwykle chetna dzis do porodu tylko jak maz o 15 z berlina wroci, wczesniej nie
W ogole mam dzis kryzys.. ja chce juz mojego synka.. przez ostatnie jakies 3 tyg codziennie jak maz do pracy to ja do moich rodzicow albo do siostry a dzis moja siorka wyjezdza a rodzice na dzialce a ja sama w tym domu z tesciami, nie chce mi sie nawet z pokojuu wychodzic, czuje sie jak jakis alien. Zwlaszcza ze teraz jestem jak mala dzidzia ostatnio- strasznie potrzebuje bliskosci osob ktore kocham.. niecierpie tu mieszkac, ale jak bedzie synus to bedzie lepiej bo bede miala zajecie. jeszcze rok i mam nadzieje ze kupimy mieszkanko.. bo ja tu zwariuje