|
Notka |
|
Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem. |
|
Narzędzia |
2010-07-27, 20:07 | #4651 |
Raczkowanie
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
Hello dziewczynki
Pewno mnie juz nie pamiętacie ale Kellys wyslala mi wiadomosc bym sie cos udzielila wiec to czynie . Z Julką sprawa wyglada tak w skrocie: - zebolków liczy 12 + trojeczka ktora wyszła do połowy i druga szykuje sie do drogi - z mowieniem to kiepsko tylko po swojemu + mama i tata czasami baba - ładnie naśladuje jak robia poszczegolne zwierzątka - w czasie tych upałów prawie udąło mi sie ja odpieluchowac ale teraz jest chora i cała nauka sikania do nocnika poszla w las ( bo niania uwaza ze opocz tego gardełka może złapać przeziebienie wiec juz odpuściałam sadzanie na nocnik) - nadal uwielbia dzieci ale teraz ja interesuje tylko takie w wieku późno przedszkolnym i wczesno szkolnym rówieśnicy nie sa juz interesujący - aa i psy wciąż kocha uwilbia i wogole szaleje za nimi - wazy cos ok 12,50 nie wiem ile ma wzrostu bo nie mierzyłam jej ale daje jej ok 80 cm - uwielbia jesc sama, ostatnio nawet niania opowiadala ze cala zupka sama wcina, tylko potem jest masa sprzatania ale to wiadomo a i my tez mamy w planach by Julusi w przyszlym roku urodził/a sie braciszek lub siostrzyczka. a co wyłażenia dzieciaków na krzesła to moja gwiazdeczka podsunęła sobie raz krzesełko i wychodziła na okno dodam ze bylo otwarte. zawał od razu |
2010-07-27, 20:25 | #4652 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z domku
Wiadomości: 2 152
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
Cytat:
ale jem sporo nabialu, ost na pasztetowa sie rzucilam moj brzuszek... hmmm dzis rano ubralam moje jeansy, dawno ich nie nosilam bo pogoda byla sloneczna wiec nosilam spodniczki, wiec mierze portki, patrze w lustro i mowie do Tż z dumą ze jeszcze sie dopinam bezproblemowo wiec tak poszlam do pracy , a w autobusie okazalo sie ze uwieraja mie ze strach caly dzien siedzialam w pracy z rozpietym guziczkiem dobrze ze mialam tunike na sobie brzuszek jest tzn ja go widze, ale jak ktos nie wie to go nie widzi, za to wieczorem mam duzy brzusio tescie tradycyjnie juz o niczym nie wiedza a plci nie znamy jeszcze, jeszcze ze 2 m-ce musze poczekac, ale narazie z utesknieniem czekam na kopniaczki i to na co nie moge sobie teraz pozwolic to spanie na okraglo... ale jak maly o 21 idzie spac to ja za nim w te pędy Ewelinko staraj sie nie nosic Alanka , bo nasze chlopaki to duze klocuszki... wiem ze to czasem niemożliwe, ale rob to z rozsadkiem oj niezle te dziciaczki poczytaja ... tu mikrofalowka tu okno, ciekawe co bedzie dalej
__________________
Edytowane przez Stokrotka81 Czas edycji: 2010-07-27 o 20:28 |
|
2010-07-27, 20:56 | #4653 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-01
Lokalizacja: Kraków-NH
Wiadomości: 1 664
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
No więc już Was nadrobiłam.
Ewelinko szczerze Gratukuje,dbaj o siebie i o maleństwo w sposób szczególnyprzesyłam moc buziaczków dla Was Kroolowa wcale Ci sie nie dziwie,że zauroczyłaś się kimś innym.Nie umiem doradzać,baaaa sądzę że sama najlepiej czujesz co jest dla Ciebie ważne,ale myśle że decyzja o sprzedaży domu jest dobra przynajmniej spróbujcie być na nowo razem.Może się uda?Nie zawsze jest pięknie,każda z nas ma swoje gorsze okresy w związku.Nie wiem,cokolwiek postanowisz będę Cię wpierać duchowo naprawde......wiem co piszę naprawde..... A teraz chciałabym się odnieść do postu poniższego Cytat:
Ten temat już zakończyłam Liwka-juz zdrowa... Wróciłam z nad morza,pomimo że Doktor powiedziała że lepiej z Liwką nie jechać.Zaryzykowałam.Podr óz 11 h pociągiem w nocy-trzy razy zmieniana koszulka Liwki,z nas też się lało,było tak duszno w pociagu.Spałam może z godzine.Liwka usnęła koło 22.i spała do 7 rano. Byłam wykończona,ale..... widok morza w Międzyzdrojach ....niezapomniany.Poczuła m się wtedy taka szczęśliwa,tak bardzo mi było tego trzeba ,bo już miałam wszystkiego dosyć pracy,chorób młodej,awantur z Jarkiem.Za dużo ostatnio miałam na głowie,byłam ciagle przybita. Przez trzy dni z młodą nie było zakolorowo,nie chciała nic jesć,z buzi gdy smarowałam jej buzie lała się delikatnie krewka,jej płacz.W pewnym momencie zwymiotowała na mnie,i wtedy zaczełam płakać,kumulacja wszystkiego co do tej pory we mnie siedziało.....i płakałam razem z nią.W pokoju była ze mną mojej bratowej córka 21 letnia,poprosiłam żeby wyszła nie chciałam zadnego pocieszania,było mi źle chciałam się wypłakać byłam cała obrzygana......popłakałam i wziełam się w garść....... Po trzech dniach oprócz tego że nie chciała jesć zrobiła się blada nic złego sie nie działo.Poźniej kaszel ustał,buzia zaczeła się goić.Wakacje z moją Liwką były cudowne,wkońcu miałam ją dla siebie a ona mnie całą.Wiedziałam i widziałam w jej oczach ,że tego jej trzeba.Zasypiała wtulona we mnie,i wstawała dając mi buzi.Przeżyłam krótkie 7 dni bardzo intensywnie z Liwką.Bo ja dość szybko zaczęłam pracować i wiedziałam że cos mi umyka,czułam że mnie bardzo potrzebuje,że przeżywa jak wychodzę do pracy/Mieszkałam z nią sama w domku prywatnym,dokładnie w wynajętym pokoju. Warto dla Takich chwil żyć.... Cieszę się ,że byłam bez Jarka mimo tego że było mi trudniej.Zastanowiłam się nad sobą,nad nami,nad wszystkim...choć wiem,że do wielkich prawd jeszcze nie doszłam. Najważniejszy był jednak czas spedzony z moją córeczką. : Z umiejętności... Nocnik -na noc pampek a tak to wołanie ze 100 razy dziennie siiii,pupu(kupa) Da(Daj) dziadzia,ciocia,suzi(imię suczki mieszkającej w domku nad morzem) Rozumie wszystko,strzela fochy,daje buzi robi moja gdy zaczynam płakać.Lubi kolczyki,korale,branzolet ki. Spaliłam plecy nad morzem i Jarek smaruje mi je wieczorem balsamem przedwczoraj młoda podchodzi do niego,podnosi bluzke do góry i mówi da-nadstawiając plecy hehheheh myslę,że to by było na tyle. Pass nie mam Cię na nk.
__________________
ulubione powiedzenie mojej 5 letniej córki-KTO MA CYCKI TEN MA WŁADZE Edytowane przez nimfetka Czas edycji: 2010-07-27 o 20:58 |
|
2010-07-28, 09:00 | #4654 |
Zadomowienie
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
Passion słucham rad jezeli mozesz napisz
|
2010-07-28, 09:47 | #4655 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 543
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
hej
u nas pogoda do d........, jest szaro i pada deszcz, więc ze spacerku nici.. Na nk wrzuciłam dwie foty mojego rozrabiaki, więc zapraszam Krolowaa- nie wiem, co Ci napisać. Nie zazdroszczę, jestem trochę w temacie, bo mojej przyjaciółce też się to zdarzyło i łatwo nie było. Musisz dobrze przemyśleć, kogo naprawdę kochasz, który jest tym na zawsze a który na chwilę, może to tylko zauroczenie, bo tak długo byłaś sama.... nie wiem.... Ty wiesz najlepiej. Może jak sprzedacie dom i Tż na stałe zostanie w PL, to znów wróci do Twojego serca ten żar. Tego Ci Kochana życzę. Spróbujcie!!! a Kuba jeszcze śpi
__________________
10 lutego 2009 zostałam mamą Kubusia |
2010-07-28, 10:04 | #4656 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: okolice Bydgoszczy
Wiadomości: 1 053
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
U nas też pada od samego rana i na koniec się nie zanosi. Najchętniej spałabym dzisiaj tylko, ale moje dziecko na hasło "Jagódka chcesz spać?" odpowiada "Nie, nie, nie" i wykonuje odpowiedni gest głową. Choć widać, że jest senna, kręci się z kąta w kąt i kombinuje, to spać nie ma zamiaru.
__________________
Nagle zrobiło się Jagodowo |
2010-07-28, 10:22 | #4657 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 4 471
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
Jas wstał dziś o 9! Normalnie wstaje o 7! Własnie wrócilismy z chustowego spaceru. Pogoda jak jesienią!
__________________
Jak spakować 3 osoby do jednego plecaka na 3 tyg w Tajlandii i Kambodży???
|
2010-07-28, 10:22 | #4658 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 543
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
Kuba się nareszcie obudził. Idę do niego, chcę go wyciągnąć z łóżeczka a on stanowczo mówi NIE! Próbuję jeszcze raz a on NIE! Tak więc zostawiłam go w łóżeczku dałam zabawki i tak sobie tam siedzi i śpiewa
a zapomniałam napisać, że ostatnio wyszła mu trzecia trójka, więc czekamy jeszcze na jedną i będzie komplet. Potem jeszcze tylko piątki
__________________
10 lutego 2009 zostałam mamą Kubusia Edytowane przez bratek 06 Czas edycji: 2010-07-28 o 10:24 |
2010-07-28, 10:44 | #4659 |
Zadomowienie
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
dziekuje dziewczynki za wsparcie jestescie kochane !
faktycznie zauroczenia sie zdarzaja dla mnie najwazniejsza jest moja rodzina i tego bede sie trzymac. czas pokaze jak nasze zycie sie ułozy ...mysle pozytywnie passion dzieki za wiadomosc |
2010-07-28, 10:48 | #4660 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: podkarpackie
Wiadomości: 1 624
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
Haj mamuski...
a mój bombel wstał o 6 Często budza Go dzwony kościoła, który jest może 200m od domu ma bzika na punkcie "bambam" i jak tylko dzwony usłyszy leci do okna balkonowego i gapi sie jak zahipnotyzowany... ale później wypił mleczko i jeszcze poleżał troche z nami w łózku a teraz znów śpi U nas równiez deszczowo... no i niestety mamy ogłoszony alarm przeciwpowodziowy... Zalewa sklep mojego ojca i kilku chłopaków teraz go ratuje... krolowa..no nie zazdraszczam sytuacji...mysle że bratek ma racje..może uda Wam się odbudowac dawne relacje?? no i sytuacja jst bardzo trudna bo oboje macie rodziny..zony, męzów, dzieci... trzeba bardzo uważac bo można skrzywdzic wiele osób... Musicie wybrac mniejsze zło, bo jak dla mnie ta sytuacja nie ma jednego dobrego rozwiązania... Jeśli tak bardzo kochasz tego mężczyzne , a pozostaniesz ze swoim mężem dla dobra dzieci i rodziny to Ty bedziesz cierpiała, a jak zostawisz męza to ucierpi rodzina...dwie rodziny... Możecie uważac że to głupie , ale ja nie byłabym w stanie zostawić męza teraz jak już mamy dzieci...nawet gdybym przypałaciła to porzuceniem miłości swojego zycia... Buziole dla Ciebie :-O A jasli moge spytać..mąż coś się domysla??
__________________
Dominik http://www.suwaczek.pl/cache/fc3318da74.png?html Patryk http://www.suwaczek.pl/cache/9c622ad2ca.png?html Patryczkowe kły Edytowane przez aaneczka1984 Czas edycji: 2010-07-28 o 10:50 |
2010-07-28, 11:03 | #4661 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 4 471
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
Cytat:
Aneczko, żeby nie było strat w sklepie taty
__________________
Jak spakować 3 osoby do jednego plecaka na 3 tyg w Tajlandii i Kambodży???
|
|
2010-07-28, 11:20 | #4662 |
Zadomowienie
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
Aneczka byłam na tyle uczciwa ,ze powiedziałam mężowi prawde
męczyła mnie ta sytuacja . mąż mnie bardzo kocha i chyba mi wybaczył. |
2010-07-28, 11:35 | #4663 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: podkarpackie
Wiadomości: 1 624
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
Cytat:
Cytat:
Więc tym bardziej trzymam kciuki za WAS
__________________
Dominik http://www.suwaczek.pl/cache/fc3318da74.png?html Patryk http://www.suwaczek.pl/cache/9c622ad2ca.png?html Patryczkowe kły |
||
2010-07-28, 11:40 | #4664 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 533
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
Królowa wiesz, fajnie, że postanowiłaś "rodzinnie" Mam nadzieję, że dasz radę (wiem że czasem trudno - nawet na ogół nie czasem) Ale tak niedawno był ślub itp... Mam nadzieję, że tż nic nie wie? Bo lepiej jak nie wie. To tylko facet. Nawet najlepszy nie zrozumie, tylko się honorem uniesie. No i pół roku - długo... To już raczej nie zauroczenie, więc będzie jeszcze trudniej myślę. Ale baba silna jesteś. Cokolwiek będzie - grunt to dzieciaki
O kurcze - właśnie wskoczył twój post, że powiedziałaś!!! No to nieźle. Ja bym nigdy się nie przyznała (czyt: nie przyznałam się - kiedyś) Aneczka znowu powódź? Rany! za dużo już tego. Pass jak na mikrofalówce? na szafce w kuchni i jeszcze wyżej? No to fajny akrobata Ja utrzymuję Tutka w przekonaniu, że nie umie wchodzić na krzesło Powiązałam za nogi pod stołem do siebie "naprzeciw" po dwa krzesła i nawet się ich nie da wysunąć Taki miałam pomysł A jemy teraz na kanapie, bo kto by tam te krzesła ciągle rozwiązywał i związywał Nimfetka super że z Liwką na reszcie dobrze. Żadna niania nie zastąpi mamusi. "wystarczysz ty" i już wszystko dobrze Trzymaj się w garści dalej Ok uciekam. Kawy mi się chce bo tak ponuro. No to stawiam dawnym zwyczajem Na dziś - Taką prawdziwą - nie jakieś białe niewiadomoco |
2010-07-28, 11:42 | #4665 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 4 471
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
Cytat:
Pomysł z krzesłami genialny. Dziś kupię sznurek!
__________________
Jak spakować 3 osoby do jednego plecaka na 3 tyg w Tajlandii i Kambodży???
|
|
2010-07-28, 11:44 | #4666 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 4 471
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
A! JA stawiam espresso! Takie prawdziwe, prosto z Włoch!
__________________
Jak spakować 3 osoby do jednego plecaka na 3 tyg w Tajlandii i Kambodży???
|
2010-07-28, 13:45 | #4667 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Biskupice Melsztyńskie
Wiadomości: 424
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
Pogoda do d . Leje i wieje na maxa. Aniu u nas też alarm przeciwpowodziowy, ale mi akurat zagraża bardziej niż woda osuwisko nad domem i pod domem rodziców gdzie teraz mieszkamy. Zdjęcia robione przed chwilką z balokonu.
Mam do was pytanie ile razy w dzień śpią wasze dzieciaki. Mati idzie spać 20:30 i wstaje mniej więcej koło 8, ale w nocy popłakuje ze 3 razy. A w dzień śpi od 12:30 - 15:00.
__________________
Nasze małe cuda ... Mateuszek i Danielek http://suwaczki.slub-wesele.pl/20060617310123.html" http://suwaczki.maluchy.pl/li-28264.png http://s4.suwaczek.com/201110121756.png |
2010-07-28, 13:49 | #4668 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: okolice Bydgoszczy
Wiadomości: 1 053
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
Jagoda śpi raz dziennie (pomijając abstrakcyjne dni, kiedy wcale nie śpi w dzień - na szczęście rzadkość). Sen trwa 1,5 do 2,5 h - zwykle krócej niż dłużej. Budzi się różnie, przyjmijmy że średnio o 7:00, chodzi spać między 21 a 22.
Dodam, że właśnie śpi .
__________________
Nagle zrobiło się Jagodowo |
2010-07-28, 15:38 | #4669 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 3 781
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
Alan wstaje 8-9 rano , w poł€dnie idzie spac 14-15 (wczesniej nie da rady)
i spi po 2,5- 3 godziny jak nie lepiej...za to na wieczór idzie spac 22-23 Próbowałam go budzic wczesniej po południu to nie da rady... spi snem kamiennym i jak go wreszcie obudze to marudny do konca wieczoru i nie połozy sie wczesniej spac niz 21:30-22 takze nie ma sensu.. W nocy ostatnio sie budzi i laduje u nas Chyba wylezą te nieszczesne piatki bo rece n on stop w buzi, kupka luzniejsza dzis była i dupa wyszczypana i w chrostkach No zobaczymy... Królowa.... mam nadzieje ze jakos to sie ułozy aneczka.... mam nadzieje ze duzych strat nie bedzie......... bratek...gratulacje nowych zeboli nimfetko..super ze z Liwka juz dobrze.... Spłoszyłyscie Sandre....niedobre Wy.... zasada... super ze sie odezwałas...prosimy o czestrze sprawozdania co u Was... lucyas...czekamy kiedy bedziesz nasz dreczyc i meczyc postami Bo watek nam sie ostatnio nudny robi i powoli idzie... Przydaloby sie nowa czesc załozyc |
2010-07-28, 16:11 | #4670 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 4 471
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
To może zrobimy jakąś awanturę?
Jaś wstaje o 7, idzie spać około 11 śpi 1,5 h, a potem idzie spać około 21:30. W nocy budzi się raz na picie.
__________________
Jak spakować 3 osoby do jednego plecaka na 3 tyg w Tajlandii i Kambodży???
|
2010-07-28, 16:26 | #4671 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 543
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
Kuba śpi ok 2 godzinki raz dziennie a chodzi spać ok 20.30 Kellysss- Kubuś dziękuje za gratki Aneczko- kciukasy Krolowaa- to dobrze, że grasz w otwarte karty, mam nadzieję, że Tż to doceni. Ja chyba nie zdobyłabym się na taką odwagę Nimfetka-
__________________
10 lutego 2009 zostałam mamą Kubusia |
2010-07-28, 17:37 | #4672 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: podkarpackie
Wiadomości: 1 624
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
Domik wstaje kolo 6-7 (we wtorki zawsze śpi do 8 bo mamusia chce na terg wsiowy pojechać no i musi ja troszke w domu przytrzymać)..
śpi raz..tak ok 11-13... później spanko ok 21. jedna lub dwie pobudki w nocy, ale tylko na wezwanie mamusi do swojego łóżeczka... jak przychodze usypia w momencie i ja moge dalej spać u siebie No ja jestem ciekawa co u pozostałych mamuś się dzieje... Zastanawiam się jak będzie wyglądał nasz dzień jak juz dzidziuś pojawi się na świecie...... któraś z naszych wątkowych mamuś już ma drugiego bejbika ..(chyba gosiala czy jakoś tak)..ciekawa jestem jak sobie radzi... Poza tym doradzcie mi dziewczyny..no ba ja z Domikiem uzywałam butelek z avent... teraz zastanawiam się nad kupnem TT. jak myślicie które sa lepsze?? może za wczesnie na myślenie o butelkach i smoczkach..ale jest dylemat u mamuś z poczekalni
__________________
Dominik http://www.suwaczek.pl/cache/fc3318da74.png?html Patryk http://www.suwaczek.pl/cache/9c622ad2ca.png?html Patryczkowe kły |
2010-07-28, 17:40 | #4673 |
Zadomowienie
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
moje dziecko budzi sie koło 8 rano natomiast spac idzie o godz 18 około
daje mleczko i zasypia sam. w dzien ucina sobie tylko jedna drzemke koło godziny ale nie zawsze. |
2010-07-28, 17:45 | #4674 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 533
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
Tutek wstaje na ogół o 7-7.30. Potem śpi koło 11.00 przez 1-1,5 godzinki (czasem dopiero o 14 śpi, ale tez nie dłużej) a spać idzie około 20.30-21. W nocy śpi. Całkiem i do rana Uwielbiam ją za to
Pass u mnie sznurówkami powiązane (tak na tymczasem miało być i już zostało) Paula rany! No osuwisko nieciekawe... Oby tak zostało jak jest. Aneczka ja butelki tylko z Aventu, tak, że nie pomogę, bo innych nigdy nie używałam. Próbowałam Lovi ale nie odpowietrzała się tak superowo jak Avent i już nie eksperymentowałam z niczym. A dzień z nowym człowieczkiem sam ci się ułoży Będzie dobrze, zobaczysz |
2010-07-28, 18:08 | #4675 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z domku
Wiadomości: 2 152
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
A u nas byly tylko butelki TT, i tych mam zamiar uzywsac
Smerfeka chyba juz jakis czas temu urodzila... chyba u nas pobudka miedzy 5-6.30 na mleczko, czasem udaje sie go jeszcze uspic ale nie zawsze, drzemka 1 kolo 12-14 ale ost spal 4 godz az zagladalam czy oddycha, na noc spac o 21
__________________
|
2010-07-28, 19:10 | #4676 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 4 471
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
Hahaha, ja tyle sznurówek nie mam!
__________________
Jak spakować 3 osoby do jednego plecaka na 3 tyg w Tajlandii i Kambodży???
|
2010-07-28, 20:24 | #4677 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 543
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
my używamy TT i jestem zadowolona, Kuba też jednak nie mam porównania, bo tylko tą mamy.
a ja się zawzięłam i od dzisiaj nie jem po 18, nie jem słodyczy i sporo ćwiczę (czyt. tańczę), bo muszę schudnąć 2 kg. Tyle właśnie przywiozłam ze sobą z prawie trzytygodniowych wakacji u mamusi. Tona gofrów, lodów, pysznych ciast itd. Teraz trzeba zacisnąć pasa.
__________________
10 lutego 2009 zostałam mamą Kubusia |
2010-07-28, 20:43 | #4678 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 3 832
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
u nas pobudka ok. 6-6,30 (bardzo sporadycznie śpi dłużej niż do 7) drzemka ok. 11-12 trwa 1,5-2h, na noc idzie spać między 18.30 a 19.30. Mnie taki system bardzo pasuje, a że musimy zawsze być w domu max o 19, trudno... Norbert najważniejszy.
Aniu ja miałam butelki i Avent i TT - gdybym miała drugi raz kupować to tylko TT, bo są super i mały bardzo je lubi (avent mają w porównaniu do nich tylko jedną zaletę więcej - mają trwalsze nadruki z podziałką, w TT lekko się zmyły). Królowa - problemu nie zazdroszczę i mocno trzymam kciuki, żebyście umieli wybrnąć z tej niełatwej sytuacji. Paula - strasznie to wygląda... Kellysss - u nas chyba też w końcu 5-tki... już dawno dziąsełka są opuchnięte, ale teraz masakra... dziąsła bez zmian, ale... albo gryzie smoczek (gryzie i nie da sobie zabrać, a jak zabiorę to albo jest orkopny ryk, albo ręce "po łokcie" w buźce), albo gryzie ręce... do tego stopnia, że "pozjadał" sobie naskórek z opuszków palców Już nie wiem co robić. Dziś tak w dzień ryczał z rękami w buzi, że dałam ibuprom. A jeszcze Wam coś napiszę. Poszukiwałam teraz składu "apteczki" na wyjazd dla Norberta i znalazłam ibuprofen, z którym się wcześniej nie spotkałam, a jest dobrym rozwiązaniem dla mam, których dzieci niechętnie piją syropki. Otóż ma zbliżoną do innych cenę, a podwójną moc 200mg/ml więc daje się go połowę mniej (2,5ml) wrzucam linka, może ktoś skorzysta (polecam również tą aptekę - już kiedyś pisałam - super ceny, zamawia się przez net, odbiera w jednej z ich aptek, a dużo ich mają w całej Polsce, płatne przy odbiorze - w aptece ceny są "normalne" czyli wyższe, zamawiając przez net płaci się hurtowni) http://www. doz . pl /apteka/p45497-...l_syrop_100_ml -nie wrzuca mi linka - wstawiłam spacje w adresie (lub wpiszcie w google "bufenik doz" ) Edytowane przez roxi1980 Czas edycji: 2010-07-28 o 20:48 |
2010-07-28, 21:30 | #4679 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: okolice Bydgoszczy
Wiadomości: 1 053
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
Cytat:
__________________
Nagle zrobiło się Jagodowo |
|
2010-07-28, 21:35 | #4680 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 3 832
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
Kasiu odbiór osobisty nic nie kosztuje, zresztą nie mają innej opcji dostawy realizacja jest zwykle do 24h - ja zamawiam zawsze przed 18, na drugi dzień ok południa już odbieram, choć mail z potwierdzeniem, że zamówienie czeka na odbiór przychodzi nieco później. Jak się zatwierdza zamówienie to jest podany nr zamówienia i tel apteki - zawsze dzwonię i pytam, czy już jest
|
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:56.