Odchudzanie z francuską dietą proteinową dr. Pierre Dukana część 13

[czarownica3006]

ale ze czym kusze?

[barbra66]

Co do tuńczyka,to jak wcześniej było,zjadliwy z twarożkiem jest.
Ja czasem dodaję ,ten w kawałkach,do surówki z kapusty ,z sosem musztardowym,też da się zjeść,bo za samym tyńczykiem nie przepadam...

A kulki rumowe zrobię z samego rana....,bo jutro czeka mnie sprzątanko ,po wizycie siostrzeńców,którzy rezydowali cały tydzień,to taka mała będzie nagroda dla mnie teraz....

Dobrej nocy...ja pomału wciskam rozmiar 36....,ale zadowolę się jak każdą bluzkę z własnej szfy włożę z luzikiem....i zobaczę płaski brzuszek w korytarzowym lustrze.
POWODZENIA I WYTRWAŁOŚCI(szczegó lnie dla Tych z zastojami).

[czarownica3006]

ide juz spac kochane
dobranoc
duzo spadeczków jutro zycze

[barbra66]

Acha,była ostatnio ostra polemika,co do kalafiorów(zachecam do strony 67-"Metoda dr Dukana")...tam on widnieje w słupku dozwolonych na 2fazie...do miłego.

[kochak]

NIE DAŁAM RADY Z PP POZARŁAM WŁASNIE BUDYN BEZ CUKRJU NA WODZIE I MLEKU Z DZEMEM I JABŁKIEM... WSZYSTKO PRZEZ @.. NICH JUZ PRZYJDZIE...
JEJU ... TWOJA FOTA, ZNALAZŁAM NA FORUM W STRAYCH WATKACH- TZN JAK MNIE NIE BYŁO!!! JAKA TY PIEKNA JESTES KOBIETO!!!!!

[twinsplus1]

ufff, wkoncu was doczytalam ..... ponownie a teraz ide sobie teli poogladac, pa i do jutra

no i spadkow dziewczyny, spadkow zycze i sobie tez

[kochak]

No i ide jutro na zakupy.. Kupie mnostwo warzyw i kure hihi cyca i bede to jadła,,, ja mam problemy z iloscia... Wyjazd mnie przystosował do mega ilosci--- i lodów:/ wiem nie wolno ale kit.. Bedzie pw kilka dni a jak mi przejdzie łakomstwo zrobie sobie dzien białka

[cloche]

dziewczyny, czy mi sie przewidzialo, czy przysnilo, a moze ktoras z was pisala cos o oleju mineralnym do jedzenia? ktoras chyba majonez na tym krecila... ze to niby taki zastepnik oleju ma byc w tej diecie?
jak mi sie cos pokickalo, to wybaczcie, ale wlasnie ogladalam reportaz o szkodliwych substancjach znajdujacych sie w opakowaniach roznego rodzaju (np. resztki farb drukarskich w kartonach z recyclingu, jakies zmiekczacze w foliach itp.), i bylo wspomniane tez o jakichs tam niewielkich ilosciach olejow mineralnych w jakims opakowaniu, ze udowodnili, ze czesc tego trafia do jedzenia i ze to jest bardzo szkodliwe szkoda, ze nie uwazalam dokladniej, ale jednym okiem probowalam za wami nadazyc na tym watku - co strone przejrzalam, to byla juz nastepna zapisana przez was

[kachula27]

Zamowiłam komplet do muffin,niech no tylko przyjda juz nie moge sie doczekac ,smaka narobilyscie tymi muffinami

[countryhouse]

witam
ciężko was nadrobić więc czytam ostatnie kilka postów. Robiłam ostatnio badania i powiem szczerze że moje nereczki nie dają rady więc chyba już naprawdę czas na III faze niech odpoczną może zjade ostatnie 2kg a jak nie to utwale dotychczasowe osiągnięcia i jesienią spróbuje

[Agnese69]

Napisane przez cloche

dziewczyny, czy mi sie przewidzialo, czy przysnilo, a moze ktoras z was pisala cos o oleju mineralnym do jedzenia? ktoras chyba majonez na tym krecila... ze to niby taki zastepnik oleju ma byc w tej diecie?
jak mi sie cos pokickalo, to wybaczcie, ale wlasnie ogladalam reportaz o szkodliwych substancjach znajdujacych sie w opakowaniach roznego rodzaju (np. resztki farb drukarskich w kartonach z recyclingu, jakies zmiekczacze w foliach itp.), i bylo wspomniane tez o jakichs tam niewielkich ilosciach olejow mineralnych w jakims opakowaniu, ze udowodnili, ze czesc tego trafia do jedzenia i ze to jest bardzo szkodliwe szkoda, ze nie uwazalam dokladniej, ale jednym okiem probowalam za wami nadazyc na tym watku - co strone przejrzalam, to byla juz nastepna zapisana przez was

Nieeee, olej PARAFINOWY jako zamiennik i ew. do majonezu. Ale bez entuzjazmu dziewczyny o nim pisały. Jednakowoż w aptece można zakupić puteleczkę i mieć jakby gwałtownie jakiś poślizg był konieczny.

---------- Dopisano o 23:00 ---------- Poprzedni post napisano o 22:58 ----------

I ja już padam na paszczę. Idę więc spać, kochane siostry.
Jutro co ma być? No co???
SPADKI mają być! Ja za swój dzisiejszy wzrost poproszę jutro podwójny spadek
Dobranoc

[sweeney]

Napisane przez cloche

dziewczyny, czy mi sie przewidzialo, czy przysnilo, a moze ktoras z was pisala cos o oleju mineralnym do jedzenia? ktoras chyba majonez na tym krecila... ze to niby taki zastepnik oleju ma byc w tej diecie?
jak mi sie cos pokickalo, to wybaczcie, ale wlasnie ogladalam reportaz o szkodliwych substancjach znajdujacych sie w opakowaniach roznego rodzaju (np. resztki farb drukarskich w kartonach z recyclingu, jakies zmiekczacze w foliach itp.), i bylo wspomniane tez o jakichs tam niewielkich ilosciach olejow mineralnych w jakims opakowaniu, ze udowodnili, ze czesc tego trafia do jedzenia i ze to jest bardzo szkodliwe szkoda, ze nie uwazalam dokladniej, ale jednym okiem probowalam za wami nadazyc na tym watku - co strone przejrzalam, to byla juz nastepna zapisana przez was

Oj nieeeeeee, olej mineralny to mozna wlać do silnika , a nie majonez na nim robić. Coś Ci się pomyliło

[mirkaaa]

sweeney mogłabys podac nazwe tego soku?
albo wrzucic foto
wybiore sie jutro i go upoluje

[kachula27]

Napisane przez Agnese69

Nieeee, olej PARAFINOWY jako zamiennik i ew. do majonezu. Ale bez entuzjazmu dziewczyny o nim pisały. Jednakowoż w aptece można zakupić puteleczkę i mieć jakby gwałtownie jakiś poślizg był konieczny.

---------- Dopisano o 23:00 ---------- Poprzedni post napisano o 22:58 ----------

I ja już padam na paszczę. Idę więc spać, kochane siostry.
Jutro co ma być? No co???
SPADKI mają być! Ja za swój dzisiejszy wzrost poproszę jutro podwójny spadek
Dobranoc

Ta jest tylko spadki !!!!!!!

[sweeney]

Fotki chwilowo nie mogę wrzucić, ale łatwo je znaleźć. Stoją zawsze na najniższej pólce, kosztuje mniej niż 2 złote. Plastikowa przezroczysta butelka z białą zakrętką. Etykietka biało -różowa z napisem Syrup ( + nazwa smaku). Jest też tam chyba znak "%". Piszę z pamięci, ale chyba nic nie pomyliłam

Idę spać i coś czuje, że jutro znowu spadku nie będzie, bo teraz mam na wadze 61,3 grr. Ja chce już 5 z przodu

[jestemtutylkonachwile]

Napisane przez sweeney

Fotki chwilowo nie mogę wrzucić, ale łatwo je znaleźć. Stoją zawsze na najniższej pólce, kosztuje mniej niż 2 złote. Plastikowa przezroczysta butelka z białą zakrętką. Etykietka biało -różowa z napisem Syrup ( + nazwa smaku). Jest też tam chyba znak "%". Piszę z pamięci, ale chyba nic nie pomyliłam

Idę spać i coś czuje, że jutro znowu spadku nie będzie, bo teraz mam na wadze 61,3 grr. Ja chce już 5 z przodu

Tak jest duży znaczek %- wszystkie produkty na slodziku maja taki znaczek w Lidlu. Moze byc tez na nim napisane zaprawa do sokow albo cos w tym stylu

[mirkaaa]

dzieki dziewuszki

[madziara68]

witam was dzielne i silne kobiety
chce zaczac diete ale prosze o pomoc-gdzie znajde przepisy ,czy tylko w ksiazce?pozdrawiam

[JulietteCapulette]

Ooo widzę, że pierwsza jestem
Ale dziś piękna pogoda (deszcz, niska temperatura i wiatr ) Wiem wiem dziwna jestem ale lubię taką pogodę no i wolę to, niż 50^ w cieniu

[barbra66]

Witam Cytat:
Napisane przez countryhouse
... Robiłam ostatnio badania i powiem szczerze że moje nereczki nie dają rady więc chyba już naprawdę czas na III faze niech odpoczną może zjade ostatnie 2kg a jak nie to utwale dotychczasowe osiągnięcia i jesienią spróbuje


Spokojnie 2 kg możesz zjechać na III,widzę to już po sobie,bo jestem na niej i waga właśnie te 2 kg już spadła.Zresztą inne dziewczyny,też tu na forum to potwierdziły....zatem zostawiam na mur proteinowe czwartki i kuchnia pachnie warzywkami głównie...
Zresztą ja i na II zauważyłam u siebie,że mi waga drgnęła lepiej na PW,ale mam do zrzucenia kilka kilogramów,to może organizmowi trochę lżej.Bo jak waga przekraczała 60kg,to miałam mobilizację na maxa,by nadmiar zrzucić.

Pozdrawiam Wszystkich i miłego dnia...k laski:uznania dla spadków.

[Konczita]

dzień dobry laseczki duk duk ...
u mnie pogoda masakryczna całą noc padało i dalej pada, wcale mi się ta zmiana aury nie podoba nic a nic ...
dzisiaj po piątym dniu PW odnotowałam spadeczek - 500 piękny widok ..
od dzisiaj 5 dni PP zobaczymy ile spadnie ... oby się konkretnie ruszyło tak konkretnie konkretnie wybredna się zrobiłam hehe dostałam palca chcę całej ręki ...

życzę wszystkim udanego dnia

[sweetpinky]

Duk Dobry
ja wstałam dziś o 5:30, mój syn stwierdził, że już się wyspał
i pierwsze co to pobiegłam wskoczyć na wagę
i co?
po drugim dniu -1,3 kg czyli więcej niż wczoraj
więc łącznie -1,8 kg w ciągu 2 dni jestem z siebie dumna.

Za to wczoraj się wściekłam moja rodzinka włącznie z małżem w żartach robili zakłady w jakim czasie zmięknę i przestanę dietować teraz tym bardziej mam wolę walki by im pokazać, że potrafię

[Mastalla]

Napisane przez madziara68

witam was dzielne i silne kobiety
chce zaczac diete ale prosze o pomoc-gdzie znajde przepisy ,czy tylko w ksiazce?pozdrawiam

Moja droga przepisów to jest mnóstwo, wystarczy znać podstawy diety i trochę wyobraźni a jeżeli chcesz gotowe przepisy to zapraszam na pierwsza stronę a tam jest link PRZEPISY - w tym wątku są tylko przepisy z zaznaczeniem w której fazie można je jeść.

---------- Dopisano o 07:44 ---------- Poprzedni post napisano o 07:38 ----------

No to teraz czas się przywitać - DZIEŃ DOBRY DUKANOWE SIOSTRY!

Dzień na prawdę byłby dobry gdyby nie ta paskudna pogada, już wole jak są upały po 40'C niż ten deszcz i zimny wiatr brrr aż z łóżka się wyjść nie chce.

a dzionek dobry bo waga pokazuje mniej - wczoraj wzrost o 0,5 ka a dziś o tyle spadek więc nie jest żle. Dziś ostatni dzień na PW, na śniadanko sałatka z białkiem od jajka, szyneczka drobiu, rzodkiewka, ogóreczek, jogurcik naturalny z odrobiną startego korniszonka - całkiem dobre. Jutro same proteinki więc jeszcze na obiadek usmażę dorszyka i sałatkę zjem z pomidorów i ogórka z paluszkami surimi a na kolacje juz chyba tylko twarożek z łososiem i odrobiną rzodkiwewk i mam nadzieje, że jutro tez zobaczę spodeczek

[Konczita]

Napisane przez sweetpinky

Duk Dobry
ja wstałam dziś o 5:30, mój syn stwierdził, że już się wyspał
i pierwsze co to pobiegłam wskoczyć na wagę
i co?
po drugim dniu -1,3 kg czyli więcej niż wczoraj
więc łącznie -1,8 kg w ciągu 2 dni jestem z siebie dumna.

Za to wczoraj się wściekłam moja rodzinka włącznie z małżem w żartach robili zakłady w jakim czasie zmięknę i przestanę dietować teraz tym bardziej mam wolę walki by im pokazać, że potrafię

pięknie leci ! imponujące tempo oby się utrzymało
ojjj rodzinka chyba zagrała ostro - nie daj im wygrać .. jak obstawiali? to tak z ciekawości pytam

[sweetpinky]

Napisane przez Konczita

pięknie leci ! imponujące tempo oby się utrzymało
ojjj rodzinka chyba zagrała ostro - nie daj im wygrać .. jak obstawiali? to tak z ciekawości pytam

ja też jestem mile zaskoczna tym spadkiem bo na żadnej diecie tak pieknie nie spadało, a już przechodziłam ich naprawdę sporo
chyba nie ma diety której bym nie stosowała, nawet ze spomagaczami takich jak meridia więc pewnie dlatego mi rodzina dopieka.
Ja ogólnie mam drobną figurę, zawsze ważyłam jakieś 48 -50 kg a jak poszłam na studia zaoczne i jak siedziałam w domu to jak wiadomo podjadanie, brak ruchu, zaczęłam jeździć samochodem i tak waga sobie rosła, że w styczniu 2009 r moja waga wskazała 74 kg na szczęśce po ciąży przez to, że nie mogłam jeść niezdrowych rzeczy przez karmienie piersią to spadło do 64 kg ale potem waga stanęła na 4 miesiące więc dlatego tu jestem z Wami.
A rodzinka obstawia, że po miesiącu wrócę do starych sposobów jedzenia

[Konczita]

Napisane przez sweetpinky

ja też jestem mile zaskoczna tym spadkiem bo na żadnej diecie tak pieknie nie spadało, a już przechodziłam ich naprawdę sporo
chyba nie ma diety której bym nie stosowała, nawet ze spomagaczami takich jak meridia więc pewnie dlatego mi rodzina dopieka.
Ja ogólnie mam drobną figurę, zawsze ważyłam jakieś 48 -50 kg a jak poszłam na studia zaoczne i jak siedziałam w domu to jak wiadomo podjadanie, brak ruchu, zaczęłam jeździć samochodem i tak waga sobie rosła, że w styczniu 2009 r moja waga wskazała 74 kg na szczęśce po ciąży przez to, że nie mogłam jeść niezdrowych rzeczy przez karmienie piersią to spadło do 64 kg ale potem waga stanęła na 4 miesiące więc dlatego tu jestem z Wami.
A rodzinka obstawia, że po miesiącu wrócę do starych sposobów jedzenia

rozumiem ... u mnie tez obstawiali tydzień .. dwa ... teraz minęło już 3 a ja dopiero się rozkręcam po 23 dniach dukania jestem lżejsza o 6,2 kg dla mnie to imponujący wynik ... i to mnie dopiero mobilizuję ... teraz już nikt nie obstawia tylko mąż zawsze biega po dziale z nabiałem i sprawdza tabelki co by wszystko w normie było nauczył się chłopak

[Agnese69]

Napisane przez madziara68

witam was dzielne i silne kobiety
chce zaczac diete ale prosze o pomoc-gdzie znajde przepisy ,czy tylko w ksiazce?pozdrawiam

Pierwsza strona tego wątku. Tam są podstawowe informacje, linki do obu książek doktora oraz linki do róznych stronek z przepisami - całe mnóstwo pyszności

Napisane przez JulietteCapulette

Ooo widzę, że pierwsza jestem
Ale dziś piękna pogoda (deszcz, niska temperatura i wiatr ) Wiem wiem dziwna jestem ale lubię taką pogodę no i wolę to, niż 50^ w cieniu

Dżuli - nagana! Jak można cieszyć się z takiej ochydnej pogody. Lato jest, pamiętasz? A jak lato to ma byc gorąco. Taka pogoda to na jesień niech czeka. No wiesz co... Skandalicznie się zachowujesz...
Ja chcę słońcaaaaaa

Napisane przez Konczita

dzień dobry laseczki duk duk ...
u mnie pogoda masakryczna całą noc padało i dalej pada, wcale mi się ta zmiana aury nie podoba nic a nic ...
dzisiaj po piątym dniu PW odnotowałam spadeczek - 500 piękny widok ..
od dzisiaj 5 dni PP zobaczymy ile spadnie ... oby się konkretnie ruszyło tak konkretnie konkretnie wybredna się zrobiłam hehe dostałam palca chcę całej ręki ...
życzę wszystkim udanego dnia

Łaaaaał... iękny spadeczek No, co do lata się zgadzamy, widzę

Napisane przez sweetpinky

Duk Dobry
ja wstałam dziś o 5:30, mój syn stwierdził, że już się wyspał
i pierwsze co to pobiegłam wskoczyć na wagę
i co?
po drugim dniu -1,3 kg czyli więcej niż wczoraj
więc łącznie -1,8 kg w ciągu 2 dni jestem z siebie dumna.

Za to wczoraj się wściekłam moja rodzinka włącznie z małżem w żartach robili zakłady w jakim czasie zmięknę i przestanę dietować teraz tym bardziej mam wolę walki by im pokazać, że potrafię

Brawo,cudny wynik
A rodzina empatyczna, niosąca wsparcie, widzę
Ale nic to, kochana, Ty im jeszcze pokażesz, nie?

[barbra66]

Napisane przez sweetpinky

.....A rodzinka obstawia, że po miesiącu wrócę do starych sposobów jedzenia

Po miesiącu,to już zdecydowanie łatwiej,ale zostać,szczególnie jak waga leci...i asortyment dukanowych smakołyków można bardziej uroizmaicić....
Zatem niech zakłady będą korzystne dla Ciebie,bo zgarniesz ich całą furę... no i może mąż jeszcze do diety się przekona.

[Agnese69]

Duk Duk.
Witam się więc z Wami z ranka i spieszę pochwalić, że wczorajszy wzrościk dziś mnie opuścił, a wraz z nim jeszcze 0,5 więcej - tralala... Tym samym ważę dziś 60,1 - Alleluja!
Od wczoraj zeszło ze mnie równo 1 kg. Ale wczoraj miałam wzrost o 0.5, a składam go na karb tego słonego łososia oraz @, która dziś oto zawitała, tak więc wzrościk jest usprawiedliwiony. Tak więc jestem zadowolona ogromnie z dzisiejszego wyniku i zmotywowana do powstrzymywania się od grzeszków

[jolkah]

Napisane przez Agnese69

Duk Duk.
Witam się więc z Wami z ranka i spieszę pochwalić, że wczorajszy wzrościk dziś mnie opuścił, a wraz z nim jeszcze 0,5 więcej - tralala... Tym samym ważę dziś 60,1 - Alleluja!
Od wczoraj zeszło ze mnie równo 1 kg. Ale wczoraj miałam wzrost o 0.5, a składam go na karb tego słonego łososia oraz @, która dziś oto zawitała, tak więc wzrościk jest usprawiedliwiony. Tak więc jestem zadowolona ogromnie z dzisiejszego wyniku i zmotywowana do powstrzymywania się od grzeszków

Gratuluje!! Mi by się taka motywacja też przydała. Ale ostatnie niepowodzenia troche osłabiły mój zapał. Ale idę zaraz robić kuleczki rumowe wg przepisu missines i na pewno poprawia mi humor A potem siłownia, może zakupy i mój dzień będzie udany mimo pogody i braku spadków

Ohh a mi nareszcie po @ waga zaczyna spadać. Znowu widzę tą 6 z przodu wagi... ale na razie 69,8, a to ciągle 70, więc na razie nie zmieniam podpisu