Żadną trudnością nie są już problemy, my zawsze pomóc sobie umiemy- part II:)

[Lenka_007]

To ja poproszę. Uwielbiam pączki

Hej Maryś

[nietypowynick]

moga byc i z dzemem
)

[caroline2324]

I w ogóle za bardzo się do niego przywiązałam. O tyle dobrze, że częściej żyjemy w zgodzie niż się kłócimy

mmmm z advocatem ja mam ochotę

[nietypowynick]

Nie krepujcie sie, prosze sie czestowac Bo jak sama zjem to bedzie mnie jeszcze wiecej

[MarysN]

mamuś, toż to więcej ciała do kochania

[nietypowynick]

Natala pisalas dzis ze ci smutno ze nie masz takich spontanow, porwan itp. A ja czasem chcialabym miec taka stabilizacje. Nie powiem, takie spontaniczne nocne wypady za miasto sa urocze i dodajace skrzydel ale czasem chcialoby sie po prostu wiedziec ze z tym kims sie juz tyle jest i sie bedzie dalej... Kurde nie umiem sie wyslowic

---------- Dopisano o 12:22 ---------- Poprzedni post napisano o 12:21 ----------

Napisane przez MarysN

mamuś, toż to więcej ciała do kochania

No ale ilez mozna? Znow sie w szorty nie mieszcze, strach zakladac stroj kapielowy jak juz sie pogoda poprawi.
A ze z B gadalismy ze kiedys jedziemy nad wode to trzeba o soebie zadbac.

[caroline2324]

ja to wolę stałe związki. Niby po jakimś czasie wkrada się rutyna itp. ale za szybko przywiązuję się do ludzi i nie mogłabym tak przeskakiwać z kwiatka na kwiatek, chociaż ciekawi mnie to, że za każdym razem na początku pojawiałyby się motylki itp

---------- Dopisano o 12:29 ---------- Poprzedni post napisano o 12:26 ----------

ja uciekam, później wpadnę, pa :-*

[Lenka_007]

Kaś, Mysza chciałam wam podziekować za wczoraj. przemyślałam sobie wszystko i doszłam do wniosku że tak widocznie miało być
DZIĘKUJE

[gg22]

Napisane przez nietypowynick

heh wiem cos o tym gorzej, chcialabym żeby było tylko źle

to wszystko zalezy od tzw. punktu siedzenia
a pączka to ja chce ale z różą

Napisane przez MarysN

a kto ich nie wspomina.. ale dzieki temu mamy na co sobie ponarzekac:P

ot co! chociaz i znalazlyby sie inne tematy do narzekania

Napisane przez MarysN

dobrze ci taaaak
tak wogole to ja wcale nie jestem leniwa.. -ja odpoczywam przed 30stką

wyruje sobie to złotymi literami

Napisane przez nietypowynick

Natala pisalas dzis ze ci smutno ze nie masz takich spontanow, porwan itp. A ja czasem chcialabym miec taka stabilizacje. Nie powiem, takie spontaniczne nocne wypady za miasto sa urocze i dodajace skrzydel ale czasem chcialoby sie po prostu wiedziec ze z tym kims sie juz tyle jest i sie bedzie dalej... Kurde nie umiem sie wyslowic.

Kaś wiem o co Ci chodzi, ja też kiedyś tak myślała, a teraz czasem tęskni mi sie do wolności. Prawda jest taka ze przychodzi taki czas kiedy chce sie stabilizacji ale nie ma sensu tego przyspieszac. nie zaluje ze zamieszkalam z Tż, ale gdybysmy to odwlekli o rok czy dwa t oz perspektywy czasu uwazam ze byloby to dobre.
mojej mlodszej siostrze wciaz powtarzam ze jak ma okazje to niech korzysta z zycia,bo juz nigdy nie bedzie mogla tak na maxa-bo albo praca, albo Tż, albo dzieci i inne *******y.
na wszystko jest odpowiedni czas
bleeee mowie jak stara baba

[MarysN]

Napisane przez nietypowynick

No ale ilez mozna? Znow sie w szorty nie mieszcze, strach zakladac stroj kapielowy jak juz sie pogoda poprawi.
A ze z B gadalismy ze kiedys jedziemy nad wode to trzeba o soebie zadbac.

łe jeeery. gdybym miala dbac o siebie dla chlopaka to bylabym do konca zycia sama:P dobrze, że twój zięciu ma wade wzroku
a sądzę, że B. i tak bedzie zachwycony..

---------- Dopisano o 12:35 ---------- Poprzedni post napisano o 12:32 ----------

Napisane przez gg22

wyruje sobie to złotymi literami

wyryj bo to święte słowa

[nietypowynick]

Napisane przez gg22

Kaś wiem o co Ci chodzi, ja też kiedyś tak myślała, a teraz czasem tęskni mi sie do wolności. Prawda jest taka ze przychodzi taki czas kiedy chce sie stabilizacji ale nie ma sensu tego przyspieszac. nie zaluje ze zamieszkalam z Tż, ale gdybysmy to odwlekli o rok czy dwa t oz perspektywy czasu uwazam ze byloby to dobre.
mojej mlodszej siostrze wciaz powtarzam ze jak ma okazje to niech korzysta z zycia,bo juz nigdy nie bedzie mogla tak na maxa-bo albo praca, albo Tż, albo dzieci i inne *******y.
na wszystko jest odpowiedni czas
bleeee mowie jak stara baba

ja zawsze dazylam do stabilizacji, nie czuje potrzeby wyszumienia sie. dziwna jestem.

Napisane przez MarysN

łe jeeery. gdybym miala dbac o siebie dla chlopaka to bylabym do konca zycia sama:P dobrze, że twój zięciu ma wade wzroku
a sądzę, że B. i tak bedzie zachwycony..

moj zieciu ma wzrok idealny

[Babcia Jaga]

cześć dziewczynki
dawnoo mnie nie było, sama nawet nie wiem kiedy mi ten tydzień tak zleciał. Tęskniłam a wy ?
Wiecie co inaczej sobie ten wyjazd wyobrażałam . Nie dość, że pogody nie ma to jeszcze kłócę się z moim tż. Nic nie jest takie jak być powinno, dopadają mnie przez to głupie myśli i nie wiem co robić. A jak patrzę za okno to łzy same mi się cisną do oczu.

[MarysN]

oj nieee

[nietypowynick]

Napisane przez Babcia Jaga

cześć dziewczynki
dawnoo mnie nie było, sama nawet nie wiem kiedy mi ten tydzień tak zleciał. Tęskniłam a wy ?
Wiecie co inaczej sobie ten wyjazd wyobrażałam . Nie dość, że pogody nie ma to jeszcze kłócę się z moim tż. Nic nie jest takie jak być powinno, dopadają mnie przez to głupie myśli i nie wiem co robić. A jak patrzę za okno to łzy same mi się cisną do oczu.

---------- Dopisano o 12:39 ---------- Poprzedni post napisano o 12:38 ----------

Napisane przez MarysN

oj nieee

to do mnie? taaaaak.
bo bede niepedagogiczna

[Lenka_007]

Napisane przez Babcia Jaga

cześć dziewczynki
dawnoo mnie nie było, sama nawet nie wiem kiedy mi ten tydzień tak zleciał. Tęskniłam a wy ?
Wiecie co inaczej sobie ten wyjazd wyobrażałam . Nie dość, że pogody nie ma to jeszcze kłócę się z moim tż. Nic nie jest takie jak być powinno, dopadają mnie przez to głupie myśli i nie wiem co robić. A jak patrzę za okno to łzy same mi się cisną do oczu.

będzie dobrze

[Legionistka23]

Siunia wszytko sie ułozy jak nie nad morzem to wiesz gdzie...

[gg22]

Napisane przez Lenka_007

Kaś, Mysza chciałam wam podziekować za wczoraj. przemyślałam sobie wszystko i doszłam do wniosku że tak widocznie miało być
DZIĘKUJE

yyy a ja znowu nie w temacie

Napisane przez Babcia Jaga

cześć dziewczynki
dawnoo mnie nie było, sama nawet nie wiem kiedy mi ten tydzień tak zleciał. Tęskniłam a wy ?
Wiecie co inaczej sobie ten wyjazd wyobrażałam . Nie dość, że pogody nie ma to jeszcze kłócę się z moim tż. Nic nie jest takie jak być powinno, dopadają mnie przez to głupie myśli i nie wiem co robić. A jak patrzę za okno to łzy same mi się cisną do oczu.

pewnie ze tesknilysmy! a wrocilas juz czy jeszcze jestescie nie wyjezdzie?
Niestety Asia nie zawsze jest tak jakbysmy sobie tego zyczyly, jak sobie wyobrazalysmy. jesli chcesz-wygadaj sie,moze cos poradzimy


Kas nie jesteś dziwna-każdy ma inaczej i chyba wlasnie ta innosci wsrod ludzi jest najciekawsza

---------- Dopisano o 12:50 ---------- Poprzedni post napisano o 12:49 ----------

Napisane przez Legionistka23

Siunia wszytko sie ułozy jak nie nad morzem to wiesz gdzie...

znowu ja nic nie wiem kurde tu jakies tajne rzeczy sie chyba odbywaja...
Natali to co znaczy Siunia? bo ja nigdy takiego okreslenia nie slyszlaam

[Legionistka23]

aha Kas ja tez zawsze chciałam stabilizacji i nie mówie ze mi zle ale czasami teskno do takich spontanicznych wyjsc.. :"*

[Babcia Jaga]

przed wyjazdem zakończyła się jedna z najważniejszych znajomości w moim życiu łatwo się domyślić, że chodzi o faceta. Nie chce mnie już znać, napisałam mu ostatnio sms z przeprosinami i takiego miłego, że brakuje mi rozmów itd. nie odpisał i pewnie już nigdy nie odpisze i przez to nie potrafię myśleć o niczym innym. Mam idealny obraz jego osoby w głowie co oczywiście nie jest zgodne z prawdą, zastanawiam się co by było gdyby, praktycznie codziennie ryczę. Moje uczucia do tż się nie zmieniły ale no... głupie babskie rozterki mnie dopadły.
Jestem jeszcze nad morzem i mam tu być jeszcze 3 tyg. ale sama nie wiem co robić.. Pomóżcie i trzepnijcie mnie w główkę ;(

---------- Dopisano o 12:56 ---------- Poprzedni post napisano o 12:53 ----------

Napisane przez Legionistka23

Siunia wszytko sie ułozy jak nie nad morzem to wiesz gdzie...

trzymasz dla mnie w rękawku jakieś małe szczęście ?

[gg22]

Napisane przez Babcia Jaga

przed wyjazdem zakończyła się jedna z najważniejszych znajomości w moim życiu łatwo się domyślić, że chodzi o faceta. Nie chce mnie już znać, napisałam mu ostatnio sms z przeprosinami i takiego miłego, że brakuje mi rozmów itd. nie odpisał i pewnie już nigdy nie odpisze i przez to nie potrafię myśleć o niczym innym. Mam idealny obraz jego osoby w głowie co oczywiście nie jest zgodne z prawdą, zastanawiam się co by było gdyby, praktycznie codziennie ryczę. Moje uczucia do tż się nie zmieniły ale no... głupie babskie rozterki mnie dopadły.
Jestem jeszcze nad morzem i mam tu być jeszcze 3 tyg. ale sama nie wiem co robić.. Pomóżcie i trzepnijcie mnie w główkę ;(

hmmmm czyli to tak nie do końca chodzi o Tż a raczej o innego faceta, ktory wydaje Ci sie (lub rzeczywiscie jest) fascynujacy tak?
a to przyjaciel, kumpel czy obiekt do zauroczenia?

[nietypowynick]

aska ja ostatnio wszystkich trzepie a sama to chyba sie rozpedze i w sciane z calej sily uderze

[Babcia Jaga]

Napisane przez gg22

hmmmm czyli to tak nie do końca chodzi o Tż a raczej o innego faceta, ktory wydaje Ci sie (lub rzeczywiscie jest) fascynujacy tak?
a to przyjaciel, kumpel czy obiekt do zauroczenia?

to mój pierwszy chłopak haha chociaż ciężko go tak nazwać bo miałam 14 lat i byliśmy razm 2 a potem 3 tyg, potem wieloletni przyjaciel.. w zeszłym roku obiekt moich westchnień a w tym roku ja stałam się jego. Zawsze się mijamy w tych uczuciach...




---------- Dopisano o 13:00 ---------- Poprzedni post napisano o 12:59 ----------

Napisane przez nietypowynick

aska ja ostatnio wszystkich trzepie a sama to chyba sie rozpedze i w sciane z calej sily uderze

to ja razem z Tobą biegnę

[nietypowynick]

Napisane przez Babcia Jaga

to mój pierwszy chłopak haha chociaż ciężko go tak nazwać bo miałam 14 lat i byliśmy razm 2 a potem 3 tyg, potem wieloletni przyjaciel.. w zeszłym roku obiekt moich westchnień a w tym roku ja stałam się jego. Zawsze się mijamy w tych uczuciach...




---------- Dopisano o 13:00 ---------- Poprzedni post napisano o 12:59 ----------




to ja razem z Tobą biegnę

Życie
Ok to na trzy cztery. Tylko w gruba sciane.

[gg22]

Napisane przez Babcia Jaga

to mój pierwszy chłopak haha chociaż ciężko go tak nazwać bo miałam 14 lat i byliśmy razm 2 a potem 3 tyg, potem wieloletni przyjaciel.. w zeszłym roku obiekt moich westchnień a w tym roku ja stałam się jego. Zawsze się mijamy w tych uczuciach...

Asia...mimo szczerych chęci to ja nie do końca rozumiem....bo ja to widzę tak, że on leci na Ciebie, Ty masz Tż wiec z nim nie mozesz być, on postanowil sie usunąć (bo cierpiał,bo nie chciał Wam mieszać itd) a Ty teraz cierpisz bo straciłaś starą miłość i obecnego przyjaciela i co za tym idziesz może zastnawiasz sie po co wlasciwie jesteś z Tż.
popraw mnie jak cos

[Babcia Jaga]

3 4ry !!!

ale może jest lepszy sposób ? ?

---------- Dopisano o 13:06 ---------- Poprzedni post napisano o 13:03 ----------

Napisane przez gg22

Asia...mimo szczerych chęci to ja nie do końca rozumiem....bo ja to widzę tak, że on leci na Ciebie, Ty masz Tż wiec z nim nie mozesz być, on postanowil sie usunąć (bo cierpiał,bo nie chciał Wam mieszać itd) a Ty teraz cierpisz bo straciłaś starą miłość i obecnego przyjaciela i co za tym idziesz może zastnawiasz sie po co wlasciwie jesteś z Tż.
popraw mnie jak cos

może się nie zastanawiam po co jestem z tżem bo to wiem, tylko chyba z mojego egoistycznego charakteru wynika że chciałabym mieć ciastko i zjeść ciastko. Przyjaciel, który zawsze jest i facet, którego kocham. Samej przed sobą mi wstyd za takie podejście i myśli... ;/

[Legionistka23]

siunia oczywiscie ze tak... nawet nie małe a duuuuze...

[nietypowynick]

Asiek chcesz najpierw pić na znieczulenie? Nie ma sprawy.

[Lenka_007]

Napisane przez gg22

yyy a ja znowu nie w temacie

W skrócie to miałam ochotę się uszkodzić, no i jęczałam dziewczynom że tchórz ze mnie i takie tam.

[Babcia Jaga]

Kaś tak tak znieczulenie to dobry początek potem trochę łez i lecimy

---------- Dopisano o 13:14 ---------- Poprzedni post napisano o 13:14 ----------

Napisane przez Legionistka23

siunia oczywiscie ze tak... nawet nie małe a duuuuze...

Natuś a zdradzisz mi co/ kto to ?

[Legionistka23]

Napisane przez Lenka_007

W skrócie to miałam ochotę się uszkodzić, no i jęczałam dziewczynom że tchórz ze mnie i takie tam.

jak to uszkodzic bo nie rozumiem?