Żadną trudnością nie są już problemy, my zawsze pomóc sobie umiemy- part II:)

[Lenka_007]

Kaś ja sie zegnam powoli
Dobranoc

[nietypowynick]

Papapa

[Legionistka23]

dzien dobry laseczki

dla Wszystkich kawka i herbatka

[nietypowynick]

Kochana moja
Wiecie co mnie zbudzilo? Słonce

[gg22]

Dzień dobry

widzę że już tradycyjnie Natali no i ta kawa jest taka znowu taka piękna! a obrusik to cchyba przez Myszkę robiony
ja dorzucam draże kakaowe- tak mnie dzisiaj na nie wzięło (wciaz nie moge dorzucac zalacznikow )
taki jakiś obrusik by mi się przydał,bo dorobiłam się szklanego stolu/lawy w pokoju i cos musze na nim polozyc,ale jakos nie mam weny co by to mialo byc.

jakie plany na dzisiaj?
Natali o ktorej godz. Twoj prywatny slodki budzik zadzwonil?

[nietypowynick]

to ja dorzuce cukierki mietowe z czekoladowym nadzieniem

[Legionistka23]

Kasiunia

Gosiaczek wstałam dzisiaj o 8:50 bo Filipka jak połozylismy o 17 to przebudził sie o 19 i lezał w łozeczku do 21..uspił sie dopiero jak sie sciemniło..

na szklana ławę nie kładłabym nic..ale jesli chesz to moze własnie taki malutki obrusik..?

dziewczynki a nie amcie jakis ciastek?:P ja nie cierpie cukerków...

[gg22]

czesc Kaś jak to fajnie jak słoneczko rano budzi od razu jest przyjemniej. u mnie też się lekko zaczyna przez chmury przebijać.

musze sie odniesc do wczoraj

Napisane przez kropelkaa

Gosia jak Ty mądrze mówisz Gosia czy Goś czy jeszcze jakoś inaczej?

Agata każdy ma swoje problemy i nie mów, że Twoje są głupie

ale ja chyba tez się przyłącze, bo tez nie mam najlepszego dnia dziś, jakos ta pogoda źle na mnie wpływa i mnie dołuje, miałam się spotkac z przyjaciolkami już nie wiadomo czy się spotkamy, a mi się tak mudzi w domu, że chodze i smęce do tego G. dziś zajęty nie odzywa się, jeszcze cały czas myslę o tym weekendzie czy do Niego pojade, a jak nie to będe się dołowac w domu kolejne dni, bo odmowiłam zlecenia na promocje, z myslą, że może pojade do Kielc to nie mogę pracować wtedy, a coś czuje, że pewnie nie pojade jak znam życie i tak się nastawiam

Marta Gosia, Goś- to najczęściej tutuaj na wizażu, Gonia, Gocha i innne odmiany-przyjaciółki, a stertę przezwisk niekoniecznie pochodnych Gosi-Tż:p mów jak Ci pasuje tylko błagam nie Małgorzata, Małgośka, Małgosia

a ten Twój weekend to zależy od tego czy G. bedzie pracował czy rodzice Cię puszcza? kiedy coś będziesz wiedzieć konkretnego ?

Napisane przez ygerna

ja już jej to dawno mówiłam, ale ona twierdzi że ja jestem zazdrosna. to jej stały tekst jak zwrócę uwagę odnośnie zachowania mojego brata. aaaa i jeszcze ze jest za mały, no i ze jest chlopakiem a wiadomo jak chlopak to mamunia usługuje i wszystko robi dookoła. ja nie wiem, moja mama ma chyb jakies sredniowieczne poglądy. ze chlopak to moze sobie przeklnąć, siedziec cały dzień i nawet śmieci nie wywalić. a ja jako córka i kobieta mam mu poscielic łóżko, podać chleb do zupy itp rzeczy których hrabia sam nie może zrobić. doprowadziła do tego ze moj brat nie zje kanapki z wędliną, jeśli ta wedlina nie zakryje idealnie całej kromki

ufffff wygadałam się trochęmi lepiej
a u babci byłam ,szarloteczkę zjadłam
dla was też mam jak któraś jest teraz. proszę bardzo

oczywiście to nie jest jeden kawałek do podziału, tylko dla każdej zołzy po jednym

Agata ciśnienie mi podniosłaś lepiej niż kawa! to jest więcej niż klasyczny błąd za który kolejne pokolenie kobiet płaci wkurzaniem się, zawodem, idrytacją itd. oczywiście faceci to nie samo zło i jedyna przyczyna problemów, ale błagam! gdyby nasze matki, babki i prababki właśnie w ten sposób nie myślały teraz my może miałybyśmy mniejszy problem. a tak dupa. trzeba zakasać rękawy i wychowywać starego byka...
jak kiedys powiedzialam mojej mamie o tym, ze Tż chce sie przeprowadzic do Lbn a ja nie chce tam mieszkac mama dala mi kilka rad, przeanalizowala pokazujac racje kazdej ze stron, a na koneic dodala- wiesz Gosia w zwiazku to ejst tak ze "tak ja Kala, gdzie Ty Kali"- zapytalam czy dziala t otez w druga strone, i co-nie. ehhhhh.....

Napisane przez Lenka_007

Dziewczyny co sądzicie o tzw adapciakach?? Warto czy nie??

Od dzisiaj mam 5latka u siebie na wakacjach:P takze będzie wesoło

ja nie bylam na tym,ale tez slyszalam ze jest fajnie. wg mnie warto- od razu powieksza sie grono znajomych to alezy co kto lubi

[gg22]

Napisane przez Legionistka23

Kasiunia

Gosiaczek wstałam dzisiaj o 8:50 bo Filipka jak połozylismy o 17 to przebudził sie o 19 i lezał w łozeczku do 21..uspił sie dopiero jak sie sciemniło..

na szklana ławę nie kładłabym nic..ale jesli chesz to moze własnie taki malutki obrusik..?

dziewczynki a nie amcie jakis ciastek?:P ja nie cierpie cukerków...

a to Felek tak wczesnie idzie spac? i tak potrafi sam sobie lezec i usypiac? wiesz dla mnie obsluga dziecka to czarna magia
no ja narazie tez nie klade nic,ale wydaje misie ze troche to takie psute jest, wlasnie polozyolabym chyba cos takeigo malutkiego-taka serweteczke, a nie to ze duzy , zwisajacy obrus.

ciasteczka dla Ciebie- moje ulubione

[nietypowynick]

mniammm jakie ciacha

[Legionistka23]

a moze jakis wazonik na kwiaty, albo jakis ładny swiecznik..? w kształcie kuli np..? chyba, ze konkretnie chodzi Ci o taka serweteczke..

ciasteczka pychaaaaa

a ja na Gosie mówie Gosiaczek ooooo

[nietypowynick]

A ja do gosi mowie tak jak mi sie powie- gosia, gosik, gos do mamy tez ta mowie wiec mam praktyke

[Legionistka23]

Gosiu my go kapiemy tak ok 17-18 zje butelek i dajemy go do łozeczka, tam ma zabawki i jak nie ma ochoty spac to sie bawi.. a jak mu sie chce spac to sie usypia sam... tak samo popołudniu jak widze, ze jest spiacy to daje go do łozeczka i on sie pobawi chwilke i jak mu sie znudzi to sie uspi.. nie musze go na rekach nosic ani bujac w wózku... nie musze tez wstawac w nocy, zeby mu dawac jesc przespi całe 12 godzin..

[gg22]

Napisane przez Legionistka23

a moze jakis wazonik na kwiaty, albo jakis ładny swiecznik..? w kształcie kuli np..? chyba, ze konkretnie chodzi Ci o taka serweteczke..

ciasteczka pychaaaaa

a ja na Gosie mówie Gosiaczek ooooo

zgadza się chyba jako jedyna
wazonik juz stoi, na swieczke sie jeszcze nie namyslilam,ale co by tam nie stalo to jednak chyba mala serwetka bedzie niezbedna. zeby tlyko to nie wygladalo jak u babci
ale najczesciej to i tak leza tam wszelkie graty Tż łącznei z ubraniami

Napisane przez nietypowynick

A ja do gosi mowie tak jak mi sie powie- gosia, gosik, gos do mamy tez ta mowie wiec mam praktyke

a t ow ogole to sie chyba Kaś od Ciebie wzięło, bo Ty mnie zaczęłaś nazywać Goś

byłam w ogole wczoraj na zakupach i przezylam traume, ledwie dowlekłam się do domu, wzielam prysznici od razu poszlam spac taka bylam wymęcozna.
i co kupilismy- dla Tż jedną, JEDNĄ koszule!!!! fakt bardzo ładna ale przez tyle godz. tylko jedna ehh... on preferuje bardzo klasyczne ubrania i nie moge go na nic namowic i wkurza mnie t ostrasznie.
za to ja kupilam sobie- biale cichobiegi, zestaw stringolców i cudowne, piękne, sexowne, idealne czarne rurki na ktore polowalam a ze 2lata. ale takie idelanie przylegajace, nigdzie nie zalamujace sie itd. super! a to wszystko za 100zł i co mnie najbardziej ubawilo-w sklepie o nazwie FOREVER 18

---------- Dopisano o 10:41 ---------- Poprzedni post napisano o 10:38 ----------

Napisane przez Legionistka23

Gosiu my go kapiemy tak ok 17-18 zje butelek i dajemy go do łozeczka, tam ma zabawki i jak nie ma ochoty spac to sie bawi.. a jak mu sie chce spac to sie usypia sam... tak samo popołudniu jak widze, ze jest spiacy to daje go do łozeczka i on sie pobawi chwilke i jak mu sie znudzi to sie uspi.. nie musze go na rekach nosic ani bujac w wózku... nie musze tez wstawac w nocy, zeby mu dawac jesc przespi całe 12 godzin..

wow! jestem w szoku! to Ty masz anioła a nie dziecko
ja to sie nie znam,ale przyjaciolka mi wciaz opowiada (mimo ze i tak ma grzeczne dziecko) ze chodzi spac 21-22, ze w nocy kilka razy sie budzi, musi dawac jej jesc itd. co prawda ma 14miesięcy,ale tak bylo zawsze.
Natala a Wy nie macie syndromu rozpieszczania 1szego dziecka? bo jak ja widze jak mloda(chrzesnice) rozpieszczaja to sie lapie za glowe!

[nietypowynick]

Goss gratuluje zakuopów. oddaj mi spodnie bo na mysl ze mam isc po spodnie to cos mi sie robi
znow tydzien bede szukac.


Natala faktycznie aniołek. A nie wyglada

[gg22]

Napisane przez nietypowynick

Goss gratuluje zakuopów. oddaj mi spodnie bo na mysl ze mam isc po spodnie to cos mi sie robi
znow tydzien bede szukac.


Natala faktycznie aniołek. A nie wyglada

ojj Kaś tych to nie oddam-sa cudowne! rzadko kiedy trafiam na cos co mnie po prostu powala, a one wlasnie takie sa
a czemu dopiero za tydzien bedziesz szukac? nie lepiej teraz jak sa jeszcze przeceny?

[nietypowynick]

nie za tydzien tylko tydzien bede szukać Ja juz tak mam, sweterka szukalam miesiac a wkoncu odpuscilam

[gg22]

Napisane przez nietypowynick

nie za tydzien tylko tydzien bede szukać Ja juz tak mam, sweterka szukalam miesiac a wkoncu odpuscilam

aaaa źle przeczytałam...widzisz-ja szukałam 2lata tzn. niezbyt intensywnie, po porstu chcialam takie miec a ze nie lubie zakupow to nie chcialo mi sie specjalnie szperac. a te same wpadly mi w rece
ja zazroszcze mojej siostrze-ona ma niesamowite oko do ciuchow!
ostatnio na tzw. wymianie "uwolnij łacha" wyciągnęła totalnie wieśniacką, straszną, staromodną sukienkę. wyśmiałam ją, a 2tygodnie później ją w niej widze i co? zakochałam się w niej! tak ją przerobiła! zmienila dekold, skróciła przed kolano, pod cyckami podszyła żeby były większe i cudo!
niektórzy tak mają
ja za to jestem maniaczką kosmetykową właśnie przeglądam promocje w rossmanie i super pharmie i juz nozkami przebieram ze cos nowego by mi sie przydalo
a kupowalyscie na storonie mazideł albo biochemii? ja juz mam pelna liste ale wciaz cos mi wyskakuje ze jeszcze nie zamowilam.

[nietypowynick]

ja z kosmetykow uzywam tylko kremu

---------- Dopisano o 11:27 ---------- Poprzedni post napisano o 11:18 ----------

laski ja jade na wies. odezwe sie jak wroce

[Legionistka23]

Gosiaczek nie mam syndromu rozpieszczania... mam do niego zdrowe podejscie..nie panikuje jak dostanie katarku..nie boje sie ze go gdzies zawieje..daje mu zimne picie..jak ma ochote to siedzi godzine przy watraku i sie nim bawi..jak ostatnio wylał mi w kuchni 5 litrów kuracjusza to nie panikowałam ze sie przeziebi bo siedzi w kałuzy wody tylko smiałam sie jak sie ciaptał..czym doprowadzam o zwrót głowy moja mame... moj Tz jest bardziej przewrazliwiony..z tym uszkiem to on chciał do laryngologa jechac..a na 2gi dzien jak wyjechał z pracy to pierwsze co to pytał sie jak synus sie czuje..a juz nie wspane ostatnich zakupów w niedziele..jak wpadł do smyka to myslałam, ze siła go bede wyciagac.. a hustawka mu sie przyda..chodzik..młotek.. baczek..kangurek..matko myslałam, ze padne..

ja sobie ostatnio kupiłm piekne spodnie w tatwm i taly weil..te ostatnie to tez czarne rurki...mmm...a jakie wygodne super.. i na spodnie straciłam 300zł..no ale raz sie zyje..:P moj tz jak idzie do big star'a to za jedne płaci ok 300zł... ale on uwielbia zakupy...i twierdzi ze najładniejsze ciuchy to białe lub czarne...porazka..

[Lenka_007]

Dzień dobry

[kropelkaa]

Napisane przez gg22

musze sie odniesc do wczoraj

Marta Gosia, Goś- to najczęściej tutuaj na wizażu, Gonia, Gocha i innne odmiany-przyjaciółki, a stertę przezwisk niekoniecznie pochodnych Gosi-Tż:p mów jak Ci pasuje tylko błagam nie Małgorzata, Małgośka, Małgosia

a ten Twój weekend to zależy od tego czy G. bedzie pracował czy rodzice Cię puszcza? kiedy coś będziesz wiedzieć konkretnego ?

zapytałam dlatego, że każdy woli inaczej ok będę pamiętała nie Małgorzata i inne takie podobne

weekend zależy od tego czy G. nie przerwą pracy problem z inwestorem jest dziś będzie juz wszystko wiedział, a ja tylko myslę o tym, do tego myślałam, że zalezy tylko od tego, a wczoraj moi rodzice wyskakują, że nigdzie nie jade nie ma mowy, że będę sama do chłopaka jeździć, On może przyjechać, a ja jechać nie, no cóż płacz, kłótnia i tyle, ale nie wiem czy nie na darmo, jak mi G. napisze, że i tak nic z tego, w ogóle chce mi się od rana płakać, nie wiem co im się stało jak na początku jakoś nie protestowali jak mówiłam o wyjeździe powiedziałam, że z ich zgoda czy bez i tak pojade, jeśli ustapie nie będę G. widzieć tyle czasu

Napisane przez nietypowynick

ja z kosmetykow uzywam tylko kremu

ja gdybym miała dużo kasy i dużo miejsca (chociaz tu bym coś na pewno poradziła) to wykupiłabym pół drogerii

byłam rano u gin skąd plamienia były nie wie, ale teraz to okres normalnie, a nie powinnam mieć, bo nie robiłam przerwy w tabletkach specjalnie, żeby @ nie mieć ale dała mi jakies tabletki na zmniejszenie/przerwanie krwawienia w razie gdybym jechała jednak w weekend, już wiem skąd jestem taka płaczliwa smutna i w ogóle od rana szukam chyba powodu byle się rozpłakać, normalnie chyba tylko czekam na wiadomosc od G. że nic z tego fatalny dzień, fatalny, jeszcze rodzice tak mnie dobijają, chyba ide sobie jednak popłakać gdzieś w kąt

[gg22]

Natali to dla Ciebie za zdrowe podejście ja jak widze jak niektórym odbija na pkt. dziecka to jestem w szoku. Mam nadzieje ze jezeli kiedykolwiek ja sie dorobie to tez bede taka jak Ty
mi jest zawsze szkoda wydac tyle kasy na 1ciuch, a moj Tż to ponizej 200za spodnie nie schodzi...ostatnio chcial kupic sobie buty do biegania za 260zł to zawału w sklepie dostałam!!!!

właśnie większosc facetow ubiera sie tak monotonnie i zazwyczaj na ciemno. fakt nie podobaja mi sie metrosexualni, wylansowani i rozwe sweterki w serek z rombami ale troche kolorow nikomu nie zaszkodzi

Napisane przez Lenka_007

Dzień dobry

czesc Marlenka, co u Ciebie? jak humorek?

Napisane przez kropelkaa

zapytałam dlatego, że każdy woli inaczej ok będę pamiętała nie Małgorzata i inne takie podobne

weekend zależy od tego czy G. nie przerwą pracy problem z inwestorem jest dziś będzie juz wszystko wiedział, a ja tylko myslę o tym, do tego myślałam, że zalezy tylko od tego, a wczoraj moi rodzice wyskakują, że nigdzie nie jade nie ma mowy, że będę sama do chłopaka jeździć, On może przyjechać, a ja jechać nie, no cóż płacz, kłótnia i tyle, ale nie wiem czy nie na darmo, jak mi G. napisze, że i tak nic z tego, w ogóle chce mi się od rana płakać, nie wiem co im się stało jak na początku jakoś nie protestowali jak mówiłam o wyjeździe powiedziałam, że z ich zgoda czy bez i tak pojade, jeśli ustapie nie będę G. widzieć tyle czasu

ja gdybym miała dużo kasy i dużo miejsca (chociaz tu bym coś na pewno poradziła) to wykupiłabym pół drogerii

byłam rano u gin skąd plamienia były nie wie, ale teraz to okres normalnie, a nie powinnam mieć, bo nie robiłam przerwy w tabletkach specjalnie, żeby @ nie mieć ale dała mi jakies tabletki na zmniejszenie/przerwanie krwawienia w razie gdybym jechała jednak w weekend, już wiem skąd jestem taka płaczliwa smutna i w ogóle od rana szukam chyba powodu byle się rozpłakać, normalnie chyba tylko czekam na wiadomosc od G. że nic z tego fatalny dzień, fatalny, jeszcze rodzice tak mnie dobijają, chyba ide sobie jednak popłakać gdzieś w kąt

dobrze ze poszlas do tego gina, a moze wlasnie stad te nastroje? choc wiadomo,ze sytuacje też masz przykrą.
Skarbie podobno potęga podświadomości czyni cuda (choc ja w to wątpie) wiec moze zamiast mowic, ze napewno bedzie zle mow ze bedzie dobrze-podobno swoim postepowaniem i mysleniem przyciagamy do siebie rzeczy dobre i zle.
a rodzice...coz....juz o tym wspominalam-chlopcu wypada, dziewczynce nieeee...sprobuj spokojnie porozmawiac, przekonac, podac arguemnty, ze Ty teraz, nastepnym razem on, ze to trudne wiec jakos sie musicie wymieniac. nie mozna stawiac wszystkiego na jedna karte, bo to sie zemści predzej czy pozniej.

ja zawsze mowie ze moglabym byc wlascicielka rossmana i super pharmy i bylabym najszczesliwasza!
jak robilismy polki w lazience,bo mamy taka wnęke zasłanianą przesuwanym lustrem to powiedzialam ze chcę najwiekszą kupiłam wiklinowe koszyki i pół dnia ustawiałam wszystkie kosmetyki, dopieszczajac kazdy. jak popatrzylam na efekt to cieszyłam się jak dziecko przez tydzień!!! do tej pory jak mam zły humor to ide popatrzec na nie, pociapac sie i od razu mi lepiej

a mimo ze moj Tż widzial ze marzy mi sie taka polka to jak poustawialam wszystko, zawolalam go z mega bananem na ustach zeby dzielil moja radosc a on skwitowal to: "laaaa ale masz tych gratow". Dziewczyny ryczałam cały wieczór!!! a on był w szoku ze jednym glupim zdaniem tak mogl mnie zranic....

[caroline2324]

Napisane przez ygerna

ja już jej to dawno mówiłam, ale ona twierdzi że ja jestem zazdrosna. to jej stały tekst jak zwrócę uwagę odnośnie zachowania mojego brata. aaaa i jeszcze ze jest za mały, no i ze jest chlopakiem a wiadomo jak chlopak to mamunia usługuje i wszystko robi dookoła. ja nie wiem, moja mama ma chyb jakies sredniowieczne poglądy. ze chlopak to moze sobie przeklnąć, siedziec cały dzień i nawet śmieci nie wywalić. a ja jako córka i kobieta mam mu poscielic łóżko, podać chleb do zupy itp rzeczy których hrabia sam nie może zrobić. doprowadziła do tego ze moj brat nie zje kanapki z wędliną, jeśli ta wedlina nie zakryje idealnie całej kromki

ufffff wygadałam się trochęmi lepiej
a u babci byłam ,szarloteczkę zjadłam
dla was też mam jak któraś jest teraz. proszę bardzo

oczywiście to nie jest jeden kawałek do podziału, tylko dla każdej zołzy po jednym

o kurcze u mnie jest dokładnie tak samo! ja mogę się zajechać ze sprzątaniem, a mój brat cały dzień przesiedzi na komputerze i nawet palcem nie ruszy. Próbowałam o tym gadać z mamą, ale jej odpowiedź za każdym razem brzmi "to chłopak" ...

Napisane przez MarysN

szczęściara!

długoooo czekałam na to szczęście

____

kupiłam sobie dwa szampony koloryzujące (mroźny kasztan i jasny brąz) bo na moją długość włosów jedna nie wystarczy. Zmieszam i zobaczę co wyjdzie. Chciałabym jakiś fajny odcień czerwieni
aaa wczorajsze urodziny TŻa spędzone bardzo miło

[Legionistka23]

Kropelka.. moze jednak G uda sie tak załatwic, zebys przyjechałai zebyscie sie mogli zobaczyc.. a z rodzicami to tak juz jest..maja jeszcze stare poglady na swiat nie nadazaja za zmianami..i nie moga tego zaakceptowac, ze teraz swiat sie zmienia..i ze ich córeczka staje się dorosła kobieta.. głowka do góry..podoba mi się ta postawa, ze nawet jak Ci nie pozwola to i tak pojedziesz...sama kiedys tak nie potrafiłam..

[gg22]

Karolina hej cieszę się że urodzinki się udały rozumiem że już jest dobrze?

[Legionistka23]

a coo do kosmetyków..to ja uwielbiam kupowac cienie..tusze..pudry brazujace..a do ciała to tylko balsamy.. i oczywiscie do włosków..nabłyszczacze... :P

teraz mam manie dbania o włosy i jak siedze w domku to praktycznie nie prostuje...

[caroline2324]

Napisane przez gg22

Karolina hej cieszę się że urodzinki się udały rozumiem że już jest dobrze?

tak, jest dobrze ciekawe na jak długo

[Legionistka23]

Napisane przez caroline2324

tak, jest dobrze ciekawe na jak długo

Hej Karolinko nooo to teraz trzeba zacisnac posladki i starac sie zeby było dobrze:P


Gosia przeciez to tylko facet...my nie rozumiemy ich szczescia z posiadania super samochodu a oni naszej miłosci do kosmetyków...

[caroline2324]

no miejmy nadzieję, że będzie dobrze, bo strasznie wykańczają mnie takie kłótnie.
ostatnio mu nawet powiedziałam, że mi przykro i , może niech sobie lepiej znajdzie jakąś bezproblemową dziewczynę, bo ja to robię z wszystkiego problem...