Brzuszki juz widoczne mamy,pierwsze kopniaki odczuwamy-mamuśki listopadowo-grudniowe

[kootekk]

lutien jak bedziesz po ślubie to pochwal sie sukienka, tam na tej stronce maja fajne sukienki ja widziałam też super sukienki w opolu w butiku dla ciezarnych ale ponad 200zl kosztowały a to bedzie sukienka na raz
i wolałabym coś wygodniejszego niz taka sukienke bo bede itak tylko siedziec i jesc tez mi sie wydaje ze ta tunika mało strojna, ale sie wmysli najwyzej jakies dodatki, nie wiem moze jeszcze cos lepszego znajde, ale wole w meza zainwestowac bo potrzebuje nowy garnitur, takie fajne widzieliśmy w vistuli

layla na xlander albo bolder to dobre wózki, tylko musisz sama pomacac i porownac ktory wam najlepiej pasuje i spełnia wasze wymagania
teutonia ma ten pasek miedzy nogami, ale idzie go odpiac, na dodatek ma szelki 5punktowe czyli miedzu nozkami w szelkach tez jest pasek wiec małe dziecko nie potrzebuje tego paska przy pałąku
tu masz foty mojej teutonii
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=1286

[lutien]

Napisane przez EdziaO

Mnie ucieszył piękny komplet kawowy oraz ręcznie haftowany komplet obrusów. Normalnie szkoda by mi było kasy a tak mam i jużAle ja w ogóle lubię prezenty. Natomiast przestrzegam przed ręcznikami bo uzbierał mi się zapas do końca życia chyba

---------- Dopisano o 13:29 ---------- Poprzedni post napisano o 13:26 ----------

Rany jaki mnie złapał ból brzucha!Trwał chwilkę ale był mocny. Pierwszy raz!Czy to skurcz przepowiadający czy jeszcze za wcześnie-koniec 19 tc?

Mam do Was takie pytanie, nie wiem czy to już był-piszecie się na poród rodzinny?

Ja bym się nie podjęła zakupu prezentu. Bo wydaje mi się, że trzeba bardzo dobrze znać gusta osób, które obdarowujemy. W każdym razie ja mam nadzieję, że na właśnym ślubie dostaniemy głównie kaskę. Bo najbardziej potrzeba nam kasy na dokończenie remontu A z takich rzeczy jak ręczniki, pościel czy rzeczy do kuchni wszystko mamy, bo już 7 lat razem mieszkamy i jakoś się uzbierało Natomiast z rzeczy ozdobnych, to nie wiadomo co nam będzie pasować, bo ledwo co kupiliśmy mieszkanie i jeszcze nic nie jest urządzone

[rptrbj1978]

od jakiegos czasu czytam o wozkach i nie moge sie zdecydowac?
nie wiem czy ten 3w1 nie znam sie totalnie

[lutien]

Napisane przez kootekk

lutien jak bedziesz po ślubie to pochwal sie sukienka, tam na tej stronce maja fajne sukienki ja widziałam też super sukienki w opolu w butiku dla ciezarnych ale ponad 200zl kosztowały a to bedzie sukienka na raz
i wolałabym coś wygodniejszego niz taka sukienke bo bede itak tylko siedziec i jesc tez mi sie wydaje ze ta tunika mało strojna, ale sie wmysli najwyzej jakies dodatki, nie wiem moze jeszcze cos lepszego znajde, ale wole w meza zainwestowac bo potrzebuje nowy garnitur, takie fajne widzieliśmy w vistuli

Też myślę, że z dodatkami można by pokombinować
Ja mam farta, bo na początku ciąży w lumpach znalazłam śliczną elegancką sukienkę odcinaną. A że kosztowała 14zł, to kupiłam, żeby mieć na wyjścia Szkoda tylko, że tak mało mam okazji się w nią ubrać
Też wolałabym kupić TŻ garnitur niż sobie sukienkę na jedno wyjście

[kootekk]

Edzia pisałaś o porodzie rodzinnym, ja bede miała cc i ponoc w naszym szpitalu moz moze byc na sali operacyjnej i siedzi przy głowie ale dokladnie tego jeszcze z moim ginem nie omawiałam (on bedzie robil to cc bo jest ordynatorem w szpitalu)
ale jakbym rodziła naturalnie, to chciałabym żeby mąz byl na porodowce ze mna, ale jakby sie sama akcja zaczeła czyli dziecko juz wychodziło to chciałabym zeby wyszedł
po co ma wszystko oglądac, mysle ze facet wszystkiego ze szczegółami nie musi widziec, pozniej patrza inaczej na swoje kobiety

[kliwia]

rptrbj1978 - 3w1 - masz mozliwosc wpieca gondoli, potem spacerowki i fotelika samochodowego do jednego stelaza

[kootekk]

Napisane przez rptrbj1978

hej dziewczynki moze sie bedziecie smiac ale na czym polegaten wozek 3w1 chodzi o to ze mozna przejsc na spacerówke??
inaczej 3 w jednym?

3 w jednym czyli
-gondola (głeboki wozek)
- spacerowka
- fotelik do samochodu z mozliwościa wpiecia na stelaz wózka

2 w jednym czyli głeboko spacerowy
- gondola
- spacerowka

[iza251]

Napisane przez rptrbj1978

od jakiegos czasu czytam o wozkach i nie moge sie zdecydowac?
nie wiem czy ten 3w1 nie znam sie totalnie

Polecam z wlasnego doświadczenia:
http://allegro.pl/item1160322236_woz...wosc_2010.html
wózek jest po prostu genialny!!!!!

[kliwia]

iza ten chicco trio, ma za male kolka do jazdy w terenie i w zimie wg mnie.

[De28]

Napisane przez kretencja

Kliwia, ja zmarzlak jestem i w samych majtkach mi teraz za zimno Chodzę po domu póki co w takiej długiej spódnicy, która ma dosyć luźną gumkę i pod brzuchem ją sobie umieszczam, ale ma tę wadę, że się zaczepia o wszystko - a podczas remontu jak wiadomo milion klamotów zalega na podłodze. Już bym się parę razy o nią zabiła Strasznie mnie zdołowały te biodra... Że mi brzuch rośnie - spoko. Cyca tez mogę przeżyć, ale kuperek zawsze miałam spory, już widzę, co będzie po ciąży

Ja kupilam sobie luzne elastyczne spodnie dresowe. Czarne, lejace sie, wygladaja elegancko do balerinek. A z gora mam ten sam problem, ze mi swetry podjezdzaja-kupilam sobie pasy ciazowe i dopiero na to sweter zakladam. Super rozwiazanie do wszelkich swetrow i bluzek ktore robia sie za male. A w spodnie ciazowe juz sie dawno nie mieszcze. Mialam talie jak osa, rozmiar 34, czasem 36 a teraz w 38 nie moglam wejsc

[EdziaO]

Napisane przez kootekk

Edzia pisałaś o porodzie rodzinnym, ja bede miała cc i ponoc w naszym szpitalu moz moze byc na sali operacyjnej i siedzi przy głowie ale dokladnie tego jeszcze z moim ginem nie omawiałam (on bedzie robil to cc bo jest ordynatorem w szpitalu)
ale jakbym rodziła naturalnie, to chciałabym żeby mąz byl na porodowce ze mna, ale jakby sie sama akcja zaczeła czyli dziecko juz wychodziło to chciałabym zeby wyszedł
po co ma wszystko oglądac, mysle ze facet wszystkiego ze szczegółami nie musi widziec, pozniej patrza inaczej na swoje kobiety

Właśnie rozważam taką opcję, żeby na koniec wyszedł. Nie wiem jak to będzie bo TŻ jest wystraszony(jak to facet). Bije się z myślami chociaż myślę, że ostatecznie będzie z nami. Nie wiem czy ja sama nie będę wolała żeby wyszedł. Byliśmy dziś na porodówce obejrzeć i już pobladł jak weszliśmy

---------- Dopisano o 13:52 ---------- Poprzedni post napisano o 13:50 ----------

Napisane przez rptrbj1978

od jakiegos czasu czytam o wozkach i nie moge sie zdecydowac?
nie wiem czy ten 3w1 nie znam sie totalnie

odwieczny dylemat3w1 są cięższe i toporniejsze niż oddzielnie gondola,oddzielnie spacerówka. Ale ja mimo wszystko chyba przywykłam do produktów "wszystko w jednym" i zdecyduję się na 3 w 1 a właściwie 2w1 a fotelik kupię z adapterem do wózka.

[Vcelka]

Napisane przez Joanna131

Dzień dobry!
Dzięki Kretencja, na pewno się tam wybiorę, bo w miarę blisko i ceny powalająco niskie. Jeśli chodzi o wózek to jednak kupimy nowy, ale nie wiem jaki i gdzie. Na razie skrupulatnie notuję co dziewczyny radzą.

Duży wybór jest też tutaj: http://www.mamaija.pl/index.php?SG=1

Byłam w tym sklepie w Łodzi i faktycznie jest ogromny wybór wózków i nie tylko ( cały sklep jest wielki ), wszystko można podotykać, pojeździć wózkiem po sklepie, obsługa bardzo fajna, nawet pozwolili nam zapakować wózek do auta żeby zobaczyć czy się zmieści w bagażniku. Mimo iż tam nie kupiliśmy wózka to polecam ten sklep

[Beata_Batumi]

Ja w prezencie ślubnym dostałam: pościel małżeńską (bardzo mi się podoba, jeszcze nie używana), 2 takie same (?) komplety pościeli wymiar standardowy (spimy teraz), 2 komplety ręczników (jeden używamy, drugi czeka na nowe mieszkanko), śliczny komplet sztućców Gerlach (czeka na okazję), komplet szklanek (nie mój gust ale może się kiedyś przyda), komplet kąpielowy (dwa grube szlafroki z naszymi imionami, ręczniki i kapcie-świetne, szlafrokiem zaszpanuję na porodówce) i super multi mikser, moja siostra podobnie ale mniej prezentów. Fajnie jest dać coś do domu np garnki za 300 zł bo samemu to potem szkoda kasy...Ale najlepiej się wcześniej dowiedzieć co wolą.
Dziewczyny, w Biedronce są fajne wanienki za 27 zł z termomentrm i odpływem, 100 cm długości. możecie looknąć i napisać co sądzicie? Warto?

[De28]

Moj bedzie przy porodzie, ale nie chce by tam zagladal Ma byc przy glowie, pomagac mi w przygotowaniach przed porodem, wspierac ale pewnie pod koniec go wygonie.

[EdziaO]

Napisane przez lutien

Ja bym się nie podjęła zakupu prezentu. Bo wydaje mi się, że trzeba bardzo dobrze znać gusta osób, które obdarowujemy. W każdym razie ja mam nadzieję, że na właśnym ślubie dostaniemy głównie kaskę. Bo najbardziej potrzeba nam kasy na dokończenie remontu A z takich rzeczy jak ręczniki, pościel czy rzeczy do kuchni wszystko mamy, bo już 7 lat razem mieszkamy i jakoś się uzbierało Natomiast z rzeczy ozdobnych, to nie wiadomo co nam będzie pasować, bo ledwo co kupiliśmy mieszkanie i jeszcze nic nie jest urządzone

Ja od bliskich lubię prezenty bo wiedzą co lubię. Natomiast od osób dalszych wolałabym kaskę bo jednak nie muszą się orientować czy wolę folk czy orient czy coś jeszcze innego.
U mnie było trochę prezentów ale przeważał kasa. Poza ręcznikami wszystki trafione. A ręczniki ehh...Wszystkie kolory, wzory i formaty
Bardzo podobał mi się pomysł kuzynki, która dała mi 400 zł po 1 zł w satynowej sakiewce

[Vcelka]

Napisane przez Beata_Batumi

Dziewczyny, w Biedronce są fajne wanienki za 27 zł z termomentrm i odpływem, 100 cm długości. możecie looknąć i napisać co sądzicie? Warto?

Ja wysłałam teściową po tą wanienkę, bo u nas nie ma biedronki. Już mi kupiła, ale jeszcze jej nie widziałam na żywo - wydaje się, że fajna.

[kootekk]

Edzia moj jak ogladał na discowery cos o porodzie, tam nawet nic takiego strasznego nie bylo pokazane tylko widok od strony głowy - jak dziecko juz wychodziło i te wody chlupneły to biedny az sie przestraszył a jak mowili o nacinaniu krocza i pokazywali te kleszcze to przełączył

dlatego wiem ze moj by tego nie wytrzymał, a najlepsze jak ostatnio w szpitalu lezałam to mnie na porodowke wywalili bo nie bylo miejsca i maz przyszedl a akurat za sciana jedna rodziła i krzyczała to on robił oczy jak kot ze shreka i sie pyta "a to tak boli?"

iza251 mi się ten wózek nie podoba

[EdziaO]

Napisane przez De28

Moj bedzie przy porodzie, ale nie chce by tam zagladal Ma byc przy glowie, pomagac mi w przygotowaniach przed porodem, wspierac ale pewnie pod koniec go wygonie.

Albo go wyniosąMojej koleżanki TŻ niestety poległ-nie upadł ale się osunął

[kliwia]

ja dostalam posciel haftowana i przescieradlo, serwis kawowy, patelnie tefala i lopatke tefala - od pracownikow z meza pracy
od rodziny z prezentow yhm.... zestaw filizanek tych malowanych w ozdobnych pudlach, takie salaterki ozdobne z patera na torta, maly talerz na ciasto z lopatka do ciasta ceramiczna. yhm............. i chyba wszytsko

[EdziaO]

Napisane przez Vcelka

Ja wysłałam teściową po tą wanienkę, bo u nas nie ma biedronki. Już mi kupiła, ale jeszcze jej nie widziałam na żywo - wydaje się, że fajna.

Wstaw prosze fotkę jak już ją będziesz miała.

[lutien]

Ja planuję poród rodzinny (od początku do końca) TŻ nie ma nic przeciwko, a nawet sam chce Ja może bym wolała, żeby nie oglądał mnie "tam" w czasie parcia, ale wychodzę z założenia, że to też jego dziecko i ma prawo widzieć, jak się rodzi A że już przeżyliśmy kilka krępujących sytuacji (np. podczas choroby), to się nie boję, że będzie miał awersję do seksu

[Beata_Batumi]

Wklejam link do wanienek http://www.biedronka.pl/oferta/artyk...erta_tygodnia/

[EdziaO]

Napisane przez kootekk

Edzia moj jak ogladał na discowery cos o porodzie, tam nawet nic takiego strasznego nie bylo pokazane tylko widok od strony głowy - jak dziecko juz wychodziło i te wody chlupneły to biedny az sie przestraszył a jak mowili o nacinaniu krocza i pokazywali te kleszcze to przełączył

dlatego wiem ze moj by tego nie wytrzymał, a najlepsze jak ostatnio w szpitalu lezałam to mnie na porodowke wywalili bo nie bylo miejsca i maz przyszedl a akurat za sciana jedna rodziła i krzyczała to on robił oczy jak kot ze shreka i sie pyta "a to tak boli?"

iza251 mi się ten wózek nie podoba

Mój powiedział, że jak zacznę krzyczeć to on chyba tego nie zniesie(a ja ciekawe czy też mogę tego nie znieść?). A ostatnio wydumał pytanie czy przy takim porodzie to nie wylatują też inne rzeczy?Jak powiedziałam że może tak być i często bywa to nakrył się poduszką

[kootekk]

a moj tz jest taki wystraszony, nawet nie chce byc przy cc bo mowi ze ta sala op go przeraża, a co ja mam powiedziec?? ja tam bede lezec i mnie beda rozcinac, on ma tylko siedziec i mnie zagadywac

na szczescie moim anestezjologiem bedzie sąsiadka ktora jest tam ordynatorka wiec bede miała wsparcie psychiczne na sali operacyjnej bo ona taka jajcara ze szok

[EdziaO]

Napisane przez lutien

Ja planuję poród rodzinny (od początku do końca) TŻ nie ma nic przeciwko, a nawet sam chce Ja może bym wolała, żeby nie oglądał mnie "tam" w czasie parcia, ale wychodzę z założenia, że to też jego dziecko i ma prawo widzieć, jak się rodzi A że już przeżyliśmy kilka krępujących sytuacji (np. podczas choroby), to się nie boję, że będzie miał awersję do seksu

o się póki co nie boję i jakoś o tym nie myślę. bardziej zastanawiam się czy faktycznie będę go tam potrzebować, czy nie będę się przyjmować nim zamiast skupić na sobie...nie wiem zdania mam podzielone. Jeden mój kolega był zachwycony porodem w którym brał udział. Drugi powiedział że nigdy w życiu i za żadne pieniądze. Myślę też o tym co będzie lepsze dla niego jako mężczyzny, którego natura nie przygotowała na takie doznaniaChyba ostatecznie opcja z ewentualnym wyjściem będzie dla mnie najlepsza.

[De28]

Napisane przez EdziaO

Mój powiedział, że jak zacznę krzyczeć to on chyba tego nie zniesie(a ja ciekawe czy też mogę tego nie znieść?). A ostatnio wydumał pytanie czy przy takim porodzie to nie wylatują też inne rzeczy?Jak powiedziałam że może tak być i często bywa to nakrył się poduszką

Ja wlasnie z tego powodu nie chce by tam zagladal. Choc polozne przewaznie szybciutko sprzataja to dziekuje ale nie chce takiej sytuacji. Rodzaca nawet nie wie, kiedy takie cos nastapi.
Mi tez sie wydaje, ze najgorzej bedzie jak bede plakac i krzyczec, bo moj to wrazliwy i jak nie bedzie mi mogl pomoc to zemdleje Jego ojciec przy drugim dziecku dotrwal do konca, przy pierwszym wyszedl bo prawie zaslabl jak lekarze przecinali pepowine.

[kootekk]

Edzia twoj chłop taki wrażliwiec jak moj

Beata fajna ta wanienka, chyba se pojade po nia bo za ta cene

[EdziaO]

Napisane przez Beata_Batumi

Wklejam link do wanienek http://www.biedronka.pl/oferta/artyk...erta_tygodnia/

wygląda fajnie trzeba by pomacać jeszcze

---------- Dopisano o 14:09 ---------- Poprzedni post napisano o 14:07 ----------

Napisane przez kootekk

a moj tz jest taki wystraszony, nawet nie chce byc przy cc bo mowi ze ta sala op go przeraża, a co ja mam powiedziec?? ja tam bede lezec i mnie beda rozcinac, on ma tylko siedziec i mnie zagadywac

na szczescie moim anestezjologiem bedzie sąsiadka ktora jest tam ordynatorka wiec bede miała wsparcie psychiczne na sali operacyjnej bo ona taka jajcara ze szok

Mój jak poszliśmy dziś na oddział to zrobił się niewyraźny już na wejściu a później powiedział, że sama atmosfera szpitala już sprawiała, że miał zawroty głowy. Będzie śmiesznie

[kootekk]

ja mysle ze dobrze jest miec tz ze soba na porodowce, niech widzi ze to boli itp ale jak sie porod zacznie to juz tego nie musi widziec, dopiero niech wejdzie jak juz i łozysko bedzie urodzone i posprzatane

[EdziaO]

biorę się za obiadek