Sposoby na przyspieszenie porostu włosów- część IV

[so_fantastic]

Musisz patrzeć, zależy od firmy. Najdroższy jaki widziałam kosztował chyba 90 zł za kilo. z Efavitu (o ile nic nie pomyliłam ;p) kosztuje ok. 16 zł za 250 ml ale nie widziałam go w żadnym sklepie, więc najprawdopodobniej łatwiej będzie zamówić przez internet Ja się jeszcze zastanawiam nad olejem sezamowym, ale póki co mam moją oliwę

[Brzoskwiniaaa]

ok, dzięki

[so_fantastic]

Polecam się na przyszłość, chociaż też dopiero się o tym wszystkim uczę ;p

[noseknosek]

Napisane przez so_fantastic

Musisz patrzeć, zależy od firmy. Najdroższy jaki widziałam kosztował chyba 90 zł za kilo. z Efavitu (o ile nic nie pomyliłam ;p) kosztuje ok. 16 zł za 250 ml ale nie widziałam go w żadnym sklepie, więc najprawdopodobniej łatwiej będzie zamówić przez internet Ja się jeszcze zastanawiam nad olejem sezamowym, ale póki co mam moją oliwę

Efavit często jest w sklepach ze zdrową żywnością, ja kupiłam w barze wegetariańskim

[so_fantastic]

No to w poniedziałek biegnę do takiego, o ile go jeszcze nie zlikwidowali... ;p

[kinpatsu]

Chciałam pochwalić siemię lniane, bo czuję, że moje włosy 'ruszają' z porostem Wiem, że trzeba tygodni, może miesięcy by uzyskać konkretny efekt, ale piję codziennie już kilka dobrych dni i jest nieźle Od czasu do czasu mierzę sobie odrost, 27.07 naturalki miały 2,2cm natomiast dziś zmierzyłam doszukałam się nawet 2,6cm! Byłoby cudownie, gdyby jeszcze trochę tak rosły, nie zawsze będą tak szybko rosnąć, ja mam różne fazy Ale piję nadal, już nie wspomnę jak cudownie siemię działa na inne rzeczy

Madame Red, proponuję temat Walka o zdrowe i piękne włosy.

[kinpatsu]

Napisane przez Madame Red

Oczywiście przeczytam, ale szukam przedewszystkim czegoś na porost włosów.

Aaa, to tutaj masz do czynienia z prawdziwą skarbnicą wiedzy ^^ Ten temat oraz jego poprzednie części

[Paulinka675]

Napisane przez kinpatsu

Chciałam pochwalić siemię lniane, bo czuję, że moje włosy 'ruszają' z porostem Wiem, że trzeba tygodni, może miesięcy by uzyskać konkretny efekt, ale piję codziennie już kilka dobrych dni i jest nieźle Od czasu do czasu mierzę sobie odrost, 27.07 naturalki miały 2,2cm natomiast dziś zmierzyłam doszukałam się nawet 2,6cm! Byłoby cudownie, gdyby jeszcze trochę tak rosły, nie zawsze będą tak szybko rosnąć, ja mam różne fazy Ale piję nadal, już nie wspomnę jak cudownie siemię działa na inne rzeczy

Madame Red, proponuję temat Walka o zdrowe i piękne włosy.

ooo to i ja zaczynam pić siemię, akurat mam w kuchni

[Brzoskwiniaaa]

Napisane przez kinpatsu

Chciałam pochwalić siemię lniane, bo czuję, że moje włosy 'ruszają' z porostem Wiem, że trzeba tygodni, może miesięcy by uzyskać konkretny efekt, ale piję codziennie już kilka dobrych dni i jest nieźle Od czasu do czasu mierzę sobie odrost, 27.07 naturalki miały 2,2cm natomiast dziś zmierzyłam doszukałam się nawet 2,6cm! Byłoby cudownie, gdyby jeszcze trochę tak rosły, nie zawsze będą tak szybko rosnąć, ja mam różne fazy Ale piję nadal, już nie wspomnę jak cudownie siemię działa na inne rzeczy

Gratuluję szybkiego przyrostu Jak wrócę z wakacji, to też się chyba wezmę za siemię lniane...

[MerriqueMayfair]

Dziewczyny, jak czytam o waszych sukcesach w przyspieszaniu porostu to mam ochotę walić głową w ścianę

[so_fantastic]

Hmm, biegnę do sklepu w poniedziałek Hah, niedługo wszystko co będę pić w ciągu dnia będzie miało służyć przyspieszeniu wzrostu włosów

[Brzoskwiniaaa]

so_fantastic, ja też się zbliżam do tego ;]

[MerriqueMayfair]

Ja już przeszłam manię picia i jedzenia wszystkiego co ma przyspieszyć porost bo niestety nic nie dawało

[noseknosek]

ja też już od tygodnia jem mnóstwo "włosowych" rzeczy
- suplement Forte Pharma Włosy Expert
- tran
- spirulina
- biotyna
- piję skrzyp&pokrzywę
- piję oleje: lniany, z wiesiołka, z ogórecznika

Oby pojawiły się efekty

[yss]

Kurcze, ale Wam fajnie Przyznam, że długo śledzę wątki co do porostu włosów, więc teraz postanowiłam opowiedzieć trochę ze swojego punktu widzenia )

Ja będę zapuszczała włosy już 3 miesiąc.
Zaczęłam na samym początku czerwca, gdy moje włosy odpoczęły od farbowania (od którego kiedyś byłam uzależniona wręcz!! ). Nadal mnie kusi, ale wizja mojej łysej głowy zwycięża

Zaczęłam od tego, że podcięłam włosy tak, że ich długość od czubka głowy do końcówek miała 27 cm. (Ja mierzę włosy na mokro, dlatego,że mam kręcone i mi tak wygodniej)

Dokładnie 1 czerwca zaczęłam brać Revalid (90 kapsułek). Tabletki wystarczyły mi na dokładnie miesiąc, brałam je regularnie: 3 x 1 na dzień. W tym msc nic specjalnego nie robiłam, nie chciałam włosów przeciążać. Stosowałam dodatkowo maskę Loreal Absolute Repair i szampon Pantene Pro V - Intensywna Regeneracja. Włosy 30 czerwca miały 30 cm !


W Lipcu postanowiłam zmienić szampon, bo wyczytałam, że te naturalne są lepsze. Nie mogąc się zdecydować, stosowałam na przemian Szampon Joanny Naturia z brzozą - taki zielony , oraz Szampon pokrzywowy - Herbal Care. Po każdym myciu nakładałam odżywkę SYOSS'a taką pomarańczową na 2 minuty,bo jednak te szampony troche wysuszają włosy, a że ja mam kręcone, to z natury suchee

Miałam także krótką przerwę od Revalidu, raczej z powodu finansowego, dlatego, że opakowanie kosztuje mnie 53 zł, a wiadomo w wakacje czasem trudno o taki wydatek
Więc Revalid zaczęłam stosować od 20 lipca.

Dzisiaj mierzyłam włoski i stwierdzam, że mają 34 cm Myślę, że to dzięki tym szamponom.

Plany na sierpień : Stosowanie Revalidu do 18 sierpnia, czyli do końca opakowania. W tym czasie na zmianę szampon brzozowy i pokrzywy. Potem jak Revalid mi się skończy pewnie zastosuję jakąś witaminke A, a do tego Skrzypowite, z racji, że jednak Revalid jest ciężki na żołądek... Muszę coś lżejszego brać....

Zaczęłam od 27 cm ) Dzisiaj mam 34 cm. Mój cel to 50 cm !
Trzymajcie kciuki, ja trzymam za Was.

PS. Dorzucę fotkę, moich notatek z czerwca i lipca. Nie śmiejcie się, ale musialam zaczać notować, bo kiedyś wszystkie moje CM z włosów gdzieś mi umykały )

Myślałam jeszcze o kupieniu tego Nisim, ale to może we wrześniu, jak te szamponiki z brzozy i pokrzywy mi się już skończą


Załącznik 3296069

[Mademoiselle_Pauline]

Napisane przez noseknosek

ja też już od tygodnia jem mnóstwo "włosowych" rzeczy
- suplement Forte Pharma Włosy Expert
- tran
- spirulina
- biotyna
- piję skrzyp&pokrzywę
- piję oleje: lniany, z wiesiołka, z ogórecznika

Oby pojawiły się efekty

Tran łykałam na odporność na początku podstawówki, ale poza poprawą odporności miałam większy apetyt i przybrałam na wadze kilka kilogramów
Spirulina podobno też ma podobne "działanie" jak tran, więc odpada.

Jak na razie kończę Vitapil i łykam biotynę, piję drożdże oraz chrupię prażone siemię lniane ... Zobaczymy jakie efekty będą za miesiąc, jeżeli nic się nie ruszy lecę do apteki po tabletki omegamax i biosilicę.

[noseknosek]

yss gratuluję pięknego przyrostu i powodzenia w dalszym zapuszczaniu

Napisane przez Mademoiselle_Pauline

Tran łykałam na odporność na początku podstawówki, ale poza poprawą odporności miałam większy apetyt i przybrałam na wadze kilka kilogramów
Spirulina podobno też ma podobne "działanie" jak tran, więc odpada.

Jak na razie kończę Vitapil i łykam biotynę, piję drożdże oraz chrupię prażone siemię lniane ... Zobaczymy jakie efekty będą za miesiąc, jeżeli nic się nie ruszy lecę do apteki po tabletki omegamax i biosilicę.

O kurcze, niedobre wieści. ja póki co większego apetytu nie zauważyłam, wręcz przeciwnie, mam wrażenie że od picia pokrzywy mniej chce mi się jeść. W każdym razie nie piję tych olejów na noc, tylko w trakcie dnia, żeby jeszcze mieć szansę to spalić. Próbowałam pić drożdże, ale nie mogę znieść tego smaku.

[so_fantastic]

Jej, o spirulinie to ja nie słyszałam jeśli chodzi o przyrost włosów, ale moje rybki pożerają na potęgę

[Ainnel]

ja jako dziecko (gdzieś do 10 roku życia) łykałam tran w tabletkach i miałam cudne włosy - długie za tyłek, grube, gęste, lśniące... podcinałam co jakiś czas końcówki, a one rosły jak szalone. do reklamy szamponu bym się wtedy nadawała.

offtop:
yss, czy ja Cię przypadkiem nie widziałam na szczurzym forum? być może się mylę, ale wydaje mi się, że taki nick często mi się tam przewinął.

[abercrombie&fitch]

Podczytuję od dłuższego czasu ten wątek więc w końcu się wypowiem.
Od ok 2-3 tygodni używam odżywek Jantar i Radical na skalp, trochę mieszam z żelem aloesowym Gorvity, czasem dodaję wit. E lub C w kroplach. Do tego 1-2 razy w tygodniu ta nowa maska Seboradin. Masuję i czeszę grzebieniem Goodys który podobno ma ograniczyć łamanie włosów. Po tym czasie włosy zdecydowanie mniej wypadają. Pojawiło się sporo "baby hair" a przyrost 1cm na 2 tyg. Częściej też noszę luźny warkocz lub rozpuszczone żeby tak nie obciążać cebulek. Wewnętrznie łykam tran i Humavit- Skrzyp, pokrzywa, drożdże. Trochę zadbałam o zdrowe jedzenie. W drodze do mnie jest paczka z naturalisa z adenozyną, piperyną, l-cysteiną. Zobaczymy za następne 2 tygodnie jak będzie

[so_fantastic]

Hmm, a coś z przyrostem na długość ruszyły? Po takiej kuracji powinny wręcz pędzić

[noseknosek]

Napisane przez so_fantastic

Jej, o spirulinie to ja nie słyszałam jeśli chodzi o przyrost włosów, ale moje rybki pożerają na potęgę

O rany, to już wiem czemu tak śmierdzi.

Napisane przez Ainnel

ja jako dziecko (gdzieś do 10 roku życia) łykałam tran w tabletkach i miałam cudne włosy - długie za tyłek, grube, gęste, lśniące... podcinałam co jakiś czas końcówki, a one rosły jak szalone. do reklamy szamponu bym się wtedy nadawała.

ale super! mam nadzieję, że i u mnie tran coś zdziała

[FioletowyAnanas]

Czytam ten wątek i czytam i nie wiem. Czy możecie mi coś podpowiedzieć chciałabym mieć długie włosy. A nie wiem która z podanych specyfików na pewno by zadziałała. Proszę o podpowiedź. Jakie szampony, odżywki lub kapsułki.

[Mademoiselle_Pauline]

Napisane przez FioletowyAnanas

Czytam ten wątek i czytam i nie wiem. Czy możecie mi coś podpowiedzieć chciałabym mieć długie włosy. A nie wiem która z podanych specyfików na pewno by zadziałała. Proszę o podpowiedź. Jakie szampony, odżywki lub kapsułki.

Radzę prześledzić cały wątek oraz jego poprzednie części.
Każda z nas jest inna i nie ma specyfiku, który na 100 % zadziała u wszystkich włosomaniaczek na porost włosów, musisz sama popróbować, może wtedy znajdziesz swój hit wśród kosmetyków i suplementów na porost włosów.

[ann1831]

Napisane przez whiskey

ann1831 - i ile cm rosna ci wlosy? uzywasz wszystkiego jednoczesnie? czy np skonczysz jantar przechodzisz do garniera etc?

Ile rośnie miesięcznie? Dokładnie nie wiem. Teraz nie mierze-po prostu o nie dbam. Gdy mierzyłam uzywałam Garniera, Alpecinu i Jantaru jednoczesnie, trwalo to miesiac, urosły 3-4 cm. To dużo, ale to chyba zasługa Alpecinu, który po miesiącu przestał działać. Jeżeli chodzi o jednoczesne używanie to neril zawsze po myciu(a myje raczej codziennie), Jantar zależy, rano lub wieczorem. Niedawno zrobilam sobie miesiąc przerwy od tych dwóch. Lecz długo nie wytrzymałam bez wcierania(nałóg) i wykończyłam reszte Seboradinu oraz kupiłam odżywkę z Radicala.
Teraz wracam do Nerilu, ziołowych płukanek i zamierzam wprowadzić wcierkę z czarnej rzepy Moje wlosy osiągneły jakieś 43 cm, z tym że niedawno obcięłam samodzielnie 1 cm(ciężko było, huuh).

Nie mierze ile miesięcznie, bo popadne w depresje i się zniechece, odprawiam moje codzienne rytuały i rosną, wszyscy to widza, ja dokladniej po grzywce która zapuszczam. Jest dobrze. Myślę, że nie ma sensu napinanie się ile można by rosły szybko. Tak, chce miec długie, ale i zdrowe, długie przykuwają uwagę, ale krótkie i błyszczące również

[Brzoskwiniaaa]

Hurra! Zmierzyłam dziś włoski, i wydaje mi się, że w tydzień urosły około centymetra! mam nadzieję, że się to tempo utrzyma

[humen]

Olej lniany można kłaść na włosy?

[Earl_Grey]

Napisane przez ann1831

Ile rośnie miesięcznie? Dokładnie nie wiem. Teraz nie mierze-po prostu o nie dbam. Gdy mierzyłam uzywałam Garniera, Alpecinu i Jantaru jednoczesnie, trwalo to miesiac, urosły 3-4 cm. To dużo, ale to chyba zasługa Alpecinu, który po miesiącu przestał działać.

A jakiego dokładnie Alpecinu używałaś? Szampon, tonik? Najlepiej dokładna, pełna nazwa Bo tak patrzę, że w necie to różne rodzaje są. Zastanawiam się też, czy lepiej zainwestować w ten Alpecin czy w Dermenę Jedno i drugie nie za tanie, ale może coś wyskrobię na ten szczytny cel
No i gdzie mogłabym go dostać w miarę tanio?

[Brzoskwiniaaa]

Napisane przez humen

Olej lniany można kłaść na włosy?

Też jestem ciekawa

Napisane przez Earl_Grey

A jakiego dokładnie Alpecinu używałaś? Szampon, tonik? Najlepiej dokładna, pełna nazwa Bo tak patrzę, że w necie to różne rodzaje są. Zastanawiam się też, czy lepiej zainwestować w ten Alpecin czy w Dermenę Jedno i drugie nie za tanie, ale może coś wyskrobię na ten szczytny cel
No i gdzie mogłabym go dostać w miarę tanio?

Dokładnie. Dermena to wiem, że jest u mnie w aptece, ale gdzie Alpecin można dostać?

[noseknosek]

Napisane przez humen

Olej lniany można kłaść na włosy?

można

Napisane przez Earl_Grey

A jakiego dokładnie Alpecinu używałaś? Szampon, tonik? Najlepiej dokładna, pełna nazwa Bo tak patrzę, że w necie to różne rodzaje są. Zastanawiam się też, czy lepiej zainwestować w ten Alpecin czy w Dermenę Jedno i drugie nie za tanie, ale może coś wyskrobię na ten szczytny cel
No i gdzie mogłabym go dostać w miarę tanio?

Ten polecany Alpecin to C1, z kofeiną. Do dostania w niektórych aptekach, Allegro i czasami w SuperPharm. Jego tańszym odpowiednikiem jest szampon Yung dostępny w Rossmannie.