Wychodzą maluszki, my gubimy brzuszki- Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz. X.

[lazurowa]

W tym płaczu i nerwach umyłam okno w pokoju, wyprałam firankę i powiesiłam. I jeszcze mamie pazury zrobiłam- ściągnęłam resztki żelu, opiłowałam na krótko i pomalowałam- taka ze mnie wyrodna córka.
Nogi mi spuchły i spociłam się jak szczur.
Teraz sobie siedzę z nogami w misce z zimną wodą.. jak się wymoczą to posmaruję sobie lekko liotonem i zrobię sobie frytki na obiad...
Brat mój poszedł dziś do pracy z wujkiem żeby sobie trochę dorobić, bo wujek akurat ma jakieś zlecenie i potrzebuje do pomocy...
Na 16tą umówiłam się z kuzynką na spacer więc trochę pobędę na dworze a nie tylko w domu...

[bassienkaw]

LAZUROWA dobrze,ze udało ci się z kuzynką umówić, trochę się oderwiesz, odreagujesz i wogóle...

Ja właśnie robię listę rzeczy, które potrzebuję na środę. Wielkiej imprezy nie będzie, ale mimo wszystko. Mama zrobi mi jedno ciasto, ja robię sernik po królewsku. Będę robiła też dwie sałatki: jedną z tuńczykiem, drugą z fetą... no i w sumie jakieś tam rzeczy z zimnej płyty

[dzidziadziumdzia]

Lazurka, nie wiem co Ci powiedzieć odnośnie kłopotów finansowych.
Ja to po rodzicach jestem przezorna i wszystko dokładnie czytam, sprawdzam, notuję itd. zanim się zdecyduję na jakiś obciążający krok finansowy (ostatnio zgodziłam się kupić mamie TV z siostrą na pół na raty, a ta wariatka nie przeczytała umowy i sama chciała się wpędzić w odsetki- nic tylko puknąć jej głową o ścianę).

Nie dziwię się, że się denerwujesz. Ale powiedz- masz już wszystko? Mobilizacja nadal dostępna jakby co .

Mnie się dzisiaj chce jeść...ale jak tylko pomyślę o zjedzeniu czegoś, to mi niedobrze. I tak w kółko. Już nie wiem co jeść, żeby nie chodzić głodna, a przy tym nie obrzydzać sobie i innym posiłków... .

[lazurowa]

Napisane przez dzidziadziumdzia

Lazurka, nie wiem co Ci powiedzieć odnośnie kłopotów finansowych.
Ja to po rodzicach jestem przezorna i wszystko dokładnie czytam, sprawdzam, notuję itd. zanim się zdecyduję na jakiś obciążający krok finansowy (ostatnio zgodziłam się kupić mamie TV z siostrą na pół na raty, a ta wariatka nie przeczytała umowy i sama chciała się wpędzić w odsetki- nic tylko puknąć jej głową o ścianę).

Nie dziwię się, że się denerwujesz. Ale powiedz- masz już wszystko? Mobilizacja nadal dostępna jakby co .

Mnie się dzisiaj chce jeść...ale jak tylko pomyślę o zjedzeniu czegoś, to mi niedobrze. I tak w kółko. Już nie wiem co jeść, żeby nie chodzić głodna, a przy tym nie obrzydzać sobie i innym posiłków... .

Ja też jestem przezorna. Nie wiem po kim to mam, ale taka już jestem.
Mam praktycznie wszystko co mi będzie potrzebne w szpitalu. Nie mam tylko tych rzeczy, które trzeba kupić w aptece już po urodzeniu maluszka czyli spirytus, sól fizjologiczna, witaminy itp. No i jeszcze termometr muszę kupić, ale to taki zwykły kupię.

Biedna... nie wiem co Ci poradzić z tym jedzeniem, ale coś musisz zjeść żeby mieć siłę.

Idę obierać ziemniaki na frytki.

[bassienkaw]

A ja dzisiaj na obiad buraczki, ziemniaczki odsmażane na patelni i mielone

[roztrzepaniec989]

Napisane przez dzidziadziumdzia

SMS od bajka1807

Gratuluję!!!

Napisane przez bassienkaw

Honolinka, Pszczółka no to bierzcie się bierzcie za porody niech znowu będzie boom Do tego Anuszka, Roztrzepaniec, Bajka bo też już powoli ich terminy

U mnie praktycznie nic się nie dzieje przepowiadającego poród mimo, że termin już niby za 2dni Ale ja was dziewczyny chętnie w kolejce przepuszczę Także jak jakieś chętne to się proszę nie krępować

[hd2005]

bajka - gratuluje !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[Lilka___]

papeteria słodziak
madziorek opowiadaj co i jak bo ja też u nas chcę rodzić.

[pszczolka87]

hd.. śliczne zdjęcie Szymka na facebooku

[vette]

Czesc wszystkim i witam w nowej czesci

Ostatnio nie mam czasu pisac, chce podopinac wszystkie sprawy zebym mogla z malenstwem spokojnie sie zbunkrowac na jakis czas.

Nie ma mnie dla swiata do konca sierpnia nie wiem tylko jeszcze od kiedy bo termin cc jutro dopiero potwierdzi mi gin badz zmieni .. kto wie ?!
trzymajcie kciuki

buziaki dla Was

bajka GRATULUJE

[lazurowa]

Sms od Pilotki:

"Dziś o 11:07 urodziłam naszą Emilkę 3350 i 53 cm. Córunia Tatunia bo kropka w kropkę jak tatuś Pozdrowienia. M."

[alisa32]

Napisane przez lazurowa

Sms od Pilotki:

"Dziś o 11:07 urodziłam naszą Emilkę 3350 i 53 cm. Córunia Tatunia bo kropka w kropkę jak tatuś Pozdrowienia. M."

pilotka [COLOR="Black"]
gratuluję

[Xawmeli]

Napisane przez lazurowa

Sms od Pilotki:

"Dziś o 11:07 urodziłam naszą Emilkę 3350 i 53 cm. Córunia Tatunia bo kropka w kropkę jak tatuś Pozdrowienia. M."

[aniaa22]

Napisane przez lazurowa

Sms od Pilotki:

"Dziś o 11:07 urodziłam naszą Emilkę 3350 i 53 cm. Córunia Tatunia bo kropka w kropkę jak tatuś Pozdrowienia. M."

GRATULACJE

[karolcia228]

Napisane przez dzidziadziumdzia

SMS od bajka1807: Blanka urodziłą się 2 sierpnia o 24:10. 53cm, 3600g. Wszystko szło dobrze , jak się zaczynaly parte to wyłam z bólu. Samo wypychanie małej nie bolało. Nacinali mnie, bo mała się przyblokowała przez co w pierwszej minucie dostała 6pkt, w piątej 9 a w dziesiątej 10. Leży w inkubatorze póki co. Ale podobna do mnie mały pulpecik. O bólu zaraz się zapomina. Buziaki


Bajka pisała jeszcze, że na razie ledwie kilka kropelek siary leciało, więc małą dopajali glukozą i butlą, ale ładnie się przysysa i pracuje z piersią. Jest bardzo zmęczona.

To super Gratulacje

Napisane przez lazurowa

Sms od Pilotki:

"Dziś o 11:07 urodziłam naszą Emilkę 3350 i 53 cm. Córunia Tatunia bo kropka w kropkę jak tatuś Pozdrowienia. M."

Gratulacje

Nio widzicie dziewczyny zaczelo sie
My wlasnie wrocilysmy ze spacerku, mala smacznie spala, troszke cherbatki popila a u cioci zjadla butle Moja kolezanka tez wlasnie lada dzien ma rodzic...ale jakos mala sie nie pcha

[b80dbfebcb175f5cc16ebc14ca52adc6494c973a_67996f82093b8]

pilotka gratulacje!
Jednak to hurtowo u nas idzie,nie ma co

[roztrzepaniec989]

Napisane przez pszczolka87

hd.. śliczne zdjęcie Szymka na facebooku

Śliczne to czarno-białe szczególnie

Napisane przez lazurowa

Sms od Pilotki:

Gratuluję!!

To dzisiaj w kolejce jeszcze mini i Morgana Nie ma co dziewczyny - wiedziałam kiedy "wrócić" Basienka wywróżyłaś z tym boomem w Xczęści i to tak mocno dosłownie

U nas będzie padać chyba za niedługo W końcu się powietrze ruszyło - a mnie prawe biodro znów "kręci"

[anuszka1401]

pilotka GRATULACJE!!!

[Xawmeli]

papi--bobo super,dobrze żeś cała i zdrowa

[Tadzieusz]

Dziewczyny, przepraszam, ze podglądam, ale szukałam u Was informacji....
wiecie może co z Zuziunią? bo w Lejdiskowym Klubie się denerwujemy.... nie pisała u nas chyba od piątku..... a ostatni raz na wizażu była w sobotę, więc kto wie.... może Weroniczka już na świecie, a my nie wiemy czy świętować....
jakbyście cos wiedziały to ja zerknę później....

[lazurowa]

Napisane przez Tadzieusz

Dziewczyny, przepraszam, ze podglądam, ale szukałam u Was informacji....
wiecie może co z Zuziunią? bo w Lejdiskowym Klubie się denerwujemy.... nie pisała u nas chyba od piątku..... a ostatni raz na wizażu była w sobotę, więc kto wie.... może Weroniczka już na świecie, a my nie wiemy czy świętować....
jakbyście cos wiedziały to ja zerknę później....

Nie mam pojęcia- do mnie Zuziunia nie pisała ani nie mam do niej numeru.

[anuszka1401]

papeteria śliczny synuś A co do tych lekarzy to brak słów

---------- Dopisano o 16:10 ---------- Poprzedni post napisano o 16:07 ----------

Napisane przez pszczolka87

a my termin na jutro ciekawe czy cos się rozkręci... ja to jakos czarno widzę... wczoraj myłam okna, szorowałam podłogę, wywaliłam wszystkie ciuchy z szafy i zrobiłam selekcję, potem wszystko poukładałam a wieczorem robiłam grilla, powyciągalam się, ponaciągałam, nawysilałam, nadźwigałam i dupa!! jedyne co to się tylko spuchnietych dłoni i stóp od tego wszystkiego dorobiłam.. a syn jak siedział w brzuszku spokojnie tak siedzi dalej...

Ja codziennie robię różne rzeczy i w ogóle się nie oszczędzam! Jak widac to na nic. Jutro mam dzwonić do swojej gin, ciekawe co mi powie. Szkoda, że nasze dzieci takie niechętne do wyjścia, ale widocznie tak musi być...

[marta_d1]

Napisane przez lazurowa

Sms od Pilotki:

"Dziś o 11:07 urodziłam naszą Emilkę 3350 i 53 cm. Córunia Tatunia bo kropka w kropkę jak tatuś Pozdrowienia. M."

GRATULACJE!!!!

Widzę, że idziecie dziewczynki hurtowo. Bardzo dobrze, bo na odchowalnie nas nadal mało.

[kassate1203]

Napisane przez anuszka1401

---------- Dopisano o 16:10 ---------- Poprzedni post napisano o 16:07 ----------



Ja codziennie robię różne rzeczy i w ogóle się nie oszczędzam! Jak widac to na nic. Jutro mam dzwonić do swojej gin, ciekawe co mi powie. Szkoda, że nasze dzieci takie niechętne do wyjścia, ale widocznie tak musi być...

Ja mam tak samo- marzę żeby już urodzić Dzisiaj byłam na KTG, doktorek zbadał mnie jeszcze i co? i nic! Szyjka krótka, rozwarcia brak- czyli jak zwykle stoimy w miejscu. Nic nie działa na tą moj szyjkę- ani spacery ani molestowanie męża, nawet czyszczenie na kolanach fug Mnie tam się może nie spieszy ale mąż ma tylko tydzien wolnego a potem wyjeżdża na drugi koniec polski i chciałam żeby się przez ten tydzień chociaż dzieciaczkiem nacieszył a tu lipa! Niestety urlopu mu nie przedłuża bo jak to jego szef powiedział tydzień i ani godziny dłużej


Gratulacje dla nowych mam!

[pszczolka87]

widzę że znów zaczął się wysyp maluszków u nas na wątku gratulacje pilotka!!!

Bozie jak ja zazdroszczę wszystkim rozpakowanym... jutro juz stanę w płomyczkach na 1 stronie... weźcie powiedzcie coś mojemu synkowi, moze Was się posłucha bo matki nie chce.... Wczoraj anwet tatus do niego cały dzień mówił żeby już wychodził to tata nie będzie musiał iśc jutro do pracy hehe i tatusia tez słuchać się nie chce

Napisane przez anuszka1401

Ja codziennie robię różne rzeczy i w ogóle się nie oszczędzam! Jak widac to na nic. Jutro mam dzwonić do swojej gin, ciekawe co mi powie. Szkoda, że nasze dzieci takie niechętne do wyjścia, ale widocznie tak musi być...

ehhh.. ja to samo.. może dzięki temu będziemy mieć łatwiejsze porody- ja tak sobie wmawiam hehe... a w ogóle coś się u Ciebie dzieje? jakies skurcze przepowiadające albo coś? bo u mnie kompletnie nic...

---------- Dopisano o 16:28 ---------- Poprzedni post napisano o 16:26 ----------

Napisane przez kassate1203

Ja mam tak samo- marzę żeby już urodzić Dzisiaj byłam na KTG, doktorek zbadał mnie jeszcze i co? i nic! Szyjka krótka, rozwarcia brak- czyli jak zwykle stoimy w miejscu. Nic nie działa na tą moj szyjkę- ani spacery ani molestowanie męża, nawet czyszczenie na kolanach fug Mnie tam się może nie spieszy ale mąż ma tylko tydzien wolnego a potem wyjeżdża na drugi koniec polski i chciałam żeby się przez ten tydzień chociaż dzieciaczkiem nacieszył a tu lipa! Niestety urlopu mu nie przedłuża bo jak to jego szef powiedział tydzień i ani godziny dłużej


Gratulacje dla nowych mam!

a co z tygodniej urlopu tacierzyńskiego ktory mu przysługuje z tytułu narodzin dziecka?

[Basia84]

czesc mamuski! i ja sie melduje w kolejnej czesci myslalam ze nie dobrniecie do nastepnej czesci ale jak widze lista jeszcze dluga.
gratuluje wszystkim nowym mamusiom ciekawe ktora ostatnia zgasi swiatlo na poczekalni

[wikimi]

cześć dziewczyny
Ja dziś robie ostatnie pranie dla małej bo wreszcie sie ciepło zrobiło

Napisane przez dzidziadziumdzia

SMS od bajka1807: Blanka urodziłą się 2 sierpnia o 24:10. 53cm, 3600g. Wszystko szło dobrze , jak się zaczynaly parte to wyłam z bólu. Samo wypychanie małej nie bolało. Nacinali mnie, bo mała się przyblokowała przez co w pierwszej minucie dostała 6pkt, w piątej 9 a w dziesiątej 10. Leży w inkubatorze póki co. Ale podobna do mnie mały pulpecik. O bólu zaraz się zapomina. Buziaki

Bajka pisała jeszcze, że na razie ledwie kilka kropelek siary leciało, więc małą dopajali glukozą i butlą, ale ładnie się przysysa i pracuje z piersią. Jest bardzo zmęczona.

GRATULACJE!!!:ro za:

Napisane przez bassienkaw

Oj to się biedna namęczyła, nie powiem, że nie. Pisałam do Morgany ale cisza jak narazie... więc nie będę jej męczyć. Sama napisze jak będzie po i będzie w stanie... Gratulacje dla Bajki!!!!
A mała śliczna

Morgana trzymam KCIUKI

Napisane przez bassienkaw

Mam smsa od MINI12:
"Dzisiaj podobno na 100% urodzę, najpierw kroplówka ok godz 12, jak nie pomoże to cięcie! Mam 2cm rozwarcia i szyjkę wygładzoną całkowicie. Więc kroplówka powinna pomóc, trzymajcie kciuki. Jak urodzę - dam znać"

również zaciskam kciuki szybkich porodów dziewczyny

[itakasia]

witajcie kochane, dzieki za kciuki i dziekuje za smsy pocieszenie bardzo to mile
dzis w poludnie wrocilam ze szpitala
wczoraj wieczorem mialam zabieg lyzeczkowania
Zosia byla z tata w domu, na szczescie mieli moje zamrozone mleko; a ja cala noc odciagalam zeby nie stracic pokarmu. na szczescie Zosia czekala z utesknieniem na cycka wiec nie ma problemu z karmieniem
ogolnie jestem w takim dolku ze nie wiem kiedy sie pozbieram

gratulacje dla bajki i pilotki

[jusdan77]

Oj kobitki ale Wy lecicie z tymi wątkami, ja tu wchodzę do Was zajrzeć a tu już X część.
U nas w końcu wszystko dobrze, cycki moje nie szaleją więc mogę troszkę ponadrabiać, na razie biorę jeszcze leki ale chyba juz wszystko na dobrej drodze.Malutka kochana, bardzo długo mi śpi, dziś spała od 6:00-12:30 a później jak wstala to tak łapczywie jadła że ..i znowu była głodna.Zaliczyliśmy juz 2 spacerki i była grzeczna.Pępuszek jej odpadł w 9 dniu.
Widzę że pomalutku Was tutaj ubywa, no i dobrze obyście jak najszybciej się posypały i zawitały na wątku mamusiek rozpakowanych.


Wklejam Wam kilka fotek małej


GRATULUJĘ WSZYSTKIM NOWO ROZPAKOWANYM MAMUSIOM!!!

[wikimi]

Napisane przez lazurowa

Sms od Pilotki:

"Dziś o 11:07 urodziłam naszą Emilkę 3350 i 53 cm. Córunia Tatunia bo kropka w kropkę jak tatuś Pozdrowienia. M."

GRATULACJE