2010-08-03, 12:18 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 119
|
co bylo przed...
czy partner powinien robic wyrzuty i wszczynac klotnie o cos co bylo przed poznaniem jego?? nawet jezeli przed poznaniem bylo sie najwieksza szuja
jakie jest wasze zdanie na ten temat?? |
2010-08-03, 12:23 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
|
Dot.: co bylo przed...
Jak jest niedojrzałym dupkiem, to pewnie będzie robić. Mądra kobieta od takiego zwieje z krzykiem.
|
2010-08-03, 12:29 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 7 289
|
Dot.: co bylo przed...
Liczy sie terazniejszosc, a nie przeszlosc i nie mowia tutaj o jakis skrajnych przypadkach (gwalt, pedofilia, itp)
|
2010-08-03, 12:37 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
|
Dot.: co bylo przed...
|
2010-08-03, 12:42 | #5 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 998
|
Dot.: co bylo przed...
Cytat:
Aczkolwiek na prawo, po dowiedzeniu się o przeszłości partnera zdecydować, że jednak zwiazek z taką osobą mu nie odpowiada i kulturalnie odejść. Jeden nie zaakceptuje człowieka po więzieniu, inny rozwódki, jeszcze inny kobiety, która nie jest dziewicą, lub kogoś, kto kiedyś nadużywał alkoholu lub brał narkotyki. Mamy prawo wybrać, z kim chcemy być i możemy wybierać również na podstawie przeszłości. Natomiast NIE MAMY PRAWA tej przeszłości wypominać, robić wyrzutów czy wszczynać kłótni. To jest działanie głupie, chore, niedojrzałe i toksyczne - należy od takiej osoby w te pędy zmykać.
__________________
Koniec mówienia "postaram się","spróbuję", "zobaczę". Od dzisiaj coś ZROBIĘ! Będę Żoną! http://www.suwaczek.pl/cache/092fbdd439.png No dobra,wciąz palę, ale dużo mniej. http://www.suwaczek.pl/cache/df81f45d30.png |
|
2010-08-03, 12:44 | #6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 119
|
Dot.: co bylo przed...
mój TŻ wypomina mi rzecz z przeszlosci.. a mi jest coraz ciezej z tym..chodzi o pewna sytuacje z pewnym chlopakiem gdy bylam jeszcze bardzo mloda i glupia on mnie wykorzystal i kontakt sie urwal(mysle ze mniej wiecej wiadomo o co chodzi aczkolwiek to nie seks)... bardzo tego zaluje ale moj TŻ jeszcze dolewa oliwy do ognia..chcialabym o tym zapomniec ale nie moge bo on mi ciagle to wypomina..boje sie przejezdzac przez miejscowosc gdzie 'to' sie stalo bo TŻ zaraz gada.. a z nim to wogole masakra jechac przez to miejsce bo od razu jest zly i wszystko sie jemu przypomina..
|
2010-08-03, 12:45 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 600
|
Dot.: co bylo przed...
Przeszłość to przeszłość. Jednak trzeba też zachować zdrowy rozsądek i o pewne sytuacje zapytać, dla własnego dobra. Np.:czy miał przygody na jedną noc/korzystał z usług prostytutki/ i czy się potem badał.
|
2010-08-03, 12:47 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
|
Dot.: co bylo przed...
No i ..... długo masz zamiar to znosić, zamiast powiedzieć, by spadał na drzewo z takimi tekstami???? Nie możesz powiedzieć, że NIE ŻYCZYSZ sobie takich tekstów??? Tylko błagam, nie pisz, że kochasz misia nad życie i dlatego pozwalasz mu na takie jazdy.
|
2010-08-03, 12:47 | #9 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 119
|
Dot.: co bylo przed...
aha mój TŻ wiedzial o tym od początku naszego zwiazku..nie ukrywalam tego..a zaczal to wypominac po roku bycia razem..i to trwa juz 3 lata
|
2010-08-03, 12:50 | #10 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 1 262
|
Dot.: co bylo przed...
Cytat:
'Co było a nie jest, nie pisze sie w rejestr. ' - Powiedz mu tak. |
|
2010-08-03, 12:51 | #11 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: co bylo przed...
Nie, nie powinien (chyba, że to było toś nielegalnego, złego, co się dzieje nadal, ma skutki w rzeczywistości). Ale pretensje o liczbę partnerów, sposób życia przed etc. są głupie i niedojrzałe - albo się bierze partnera z całym jego bagażem, albo się nie powinno z nim wiązać.
PS. doczytałam o co chodzi. Jak dla mnie postawa Twojego facet to porazka, szukanie dziury w całym i pretekst (jedynie pretekst), aby Cię źle traktować, poniżać. Jakby nie to, to możliwe, że znalazłby sobie inny PRETEKST. Miłość to zaufanie, nie rozliczanie się z tego, co było kiedyś, szacunek do siebie. Szkoda, że się zaczęłaś z takich rzeczy tłumaczyć, że w ogóle mu mówiłaś o tym - to nie jest jego sprawa. Powinnaś mu tak powiedzieć i nie dać się w ogóle wciągać w dyskusje o tym. Mogłaś przez nim robić co chciałaś, z kim chciałaś. Albo Cię kocha i szanuje taką, jaka jesteś teraz, dla niego, albo nie. Dziwię Ci się, że się tak dajesz. Edytowane przez 201803290936 Czas edycji: 2010-08-03 o 12:54 |
2010-08-03, 12:51 | #12 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 119
|
Dot.: co bylo przed...
mówiłam nie raz ze mam tego dosc..tak samo ze nie bede odpowiadac na te jego pytania bo ja chce o tym zapomniec..przypadek sprawil ze TŻ bedzie jezdzil "tam" na mecze niedlugo..zobacze jak to bedzie..jezeli znowu sie zacznie to bede musiala zakonczyc nasz zwiazek...
|
2010-08-03, 12:52 | #13 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 998
|
Dot.: co bylo przed...
Cytat:
Nie toleruję tego. Twoje kontakty intymne przed nim to twoje sprawa, gówno go, za przeproszeniem, obchodzi, gdzie, z kim i co robiłaś! Ty też niepotrzebnie mu o tym powiedziałaś, po co? Partnerzy nie muszą znać wszystkich szczegółów naszej przeszłości w zakresie kontaktów intymnych. Powiedz facetowi, że nie ma prawa ci takich wypominek robić, a kiedy zacznie, odwracaj się na pięcie i odchodź bez słowa. Nie możesz tego tolerować, to jakieś chore zachowanie! On jest prawiczkiem i nigdy nic z nikim nie robił, że tak sobie pozwala?
__________________
Koniec mówienia "postaram się","spróbuję", "zobaczę". Od dzisiaj coś ZROBIĘ! Będę Żoną! http://www.suwaczek.pl/cache/092fbdd439.png No dobra,wciąz palę, ale dużo mniej. http://www.suwaczek.pl/cache/df81f45d30.png |
|
2010-08-03, 12:53 | #14 | |
astro-loszka
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 508
|
Dot.: co bylo przed...
Cytat:
__________________
Kpię i o drogę nie pytam. |
|
2010-08-03, 12:53 | #15 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 119
|
Dot.: co bylo przed...
[1=1c3a9668cb473eb00ec0f3d ce65be5361e74cda4_63d1c28 200398;21115550]
'Co było a nie jest, nie pisze sie w rejestr. ' - Powiedz mu tak.[/QUOTE] mowilam mu juz widzialy galy co braly..zwlaszcza ze on tez swiety nie byl |
2010-08-03, 12:56 | #16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
|
Dot.: co bylo przed...
3 lata to znosisz???? W sumie nawet nie wiem, czy śmiać się, czy płakać. Osobiście -odwróciłabym się na pięcie i tyle by mnie widziano, gdybym takie jazdy musiała znosić.
Na co pozwalasz, to masz/ Zalecam przy najbliższym dogryzaniu, powiedz mu krótko: NIE BĘDĘ tego więcej słuchać, ostatni raz o tym wspomniałeś, jeśli zrobisz to jeszcze raz, będzie między nami koniec.I tego sie trzymaj, bo inaczej misio na takie jazdy będzie sobie częściej pozwalać. |
2010-08-03, 12:57 | #17 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 998
|
Dot.: co bylo przed...
Cytat:
Dorosłaś. Najwyraźniej przerosłaś zarówno swój związek jak i chłopaka. Nie marnuj sobie młodości na nieuzasadnione pretensje i kłótnie
__________________
Koniec mówienia "postaram się","spróbuję", "zobaczę". Od dzisiaj coś ZROBIĘ! Będę Żoną! http://www.suwaczek.pl/cache/092fbdd439.png No dobra,wciąz palę, ale dużo mniej. http://www.suwaczek.pl/cache/df81f45d30.png |
|
2010-08-03, 12:57 | #18 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 119
|
Dot.: co bylo przed...
Cytat:
nie jest prawiczkiem.. |
|
2010-08-03, 12:57 | #19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 7 289
|
Dot.: co bylo przed...
Bylo minelo po co do tego wracac? Powiedz mi, co jemu daje wypominanie tamtej sytuacji?
|
2010-08-03, 12:59 | #20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: *miasto know-how
Wiadomości: 21 061
|
Dot.: co bylo przed...
czyli wypomina Ci że jakiś facet Cię wykorzystał i zwiał ? Może cierpi że robiłaś coś komu innemu ale to powinien iść do psychologa a nie robić awantury
|
2010-08-03, 12:59 | #21 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 119
|
Dot.: co bylo przed...
ponadto mowi ze moi rodzice zle mnie wychowali..
|
2010-08-03, 13:01 | #22 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 998
|
Dot.: co bylo przed...
A czujesz się źle wychowana?
Wyłania mi się obraz chłopaka-buraka.
__________________
Koniec mówienia "postaram się","spróbuję", "zobaczę". Od dzisiaj coś ZROBIĘ! Będę Żoną! http://www.suwaczek.pl/cache/092fbdd439.png No dobra,wciąz palę, ale dużo mniej. http://www.suwaczek.pl/cache/df81f45d30.png |
2010-08-03, 13:02 | #23 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
|
Dot.: co bylo przed...
No i oczywiście przyspawali cię do takiego głupka???? Czy też w ramach oszołomienia jakiegoś tkwisz przy takim beznadziejniaku?
|
2010-08-03, 13:02 | #24 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 119
|
Dot.: co bylo przed...
|
2010-08-03, 13:04 | #25 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 181
|
Dot.: co bylo przed...
Albo się postawisz, powiesz "dość" i skończysz to albo facet będzie sobie tak pozwalał do usranej śmierci Ciebie obrzucać błotem.
Normalnie radziłabym rozmowę, ale rozmowy już były i nic nie przyniosły. Facet ma radochę, że Cię pognębi i tyle. Skończ z tym, bo facet się nie zmieni. |
2010-08-03, 13:04 | #26 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 119
|
Dot.: co bylo przed...
|
2010-08-03, 13:05 | #27 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 7 289
|
Dot.: co bylo przed...
Wiesz co, gdybym ja uslyszala taki tekst od swojego faceta, to juz raczej by nim nie byl.
Widac ze Ty jestes ta niedobra, a on wspanialy, przygarnal Cie pod swoje skrzydla. Skoro boli go Twoja przeszlosc, to po co sie z Toba wiazal? Dla mnie cos z tym facetem jest nie tak. |
2010-08-03, 13:08 | #28 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 119
|
Dot.: co bylo przed...
|
2010-08-03, 13:12 | #29 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: co bylo przed...
Cytat:
Przykro mi to pisać, ale napiszę: moim zdaniem Twój facet szuka okazji do zdrady, pretekstu - potem powie, że to Twoja wina i że on sobie tak radził z tą "straszną sytuacją". Albo po prostu chce mieć się za co na Tobie wyżywać - zauroczenie po roku przeszło i dlatego się to zaczęło. A Ty się niestety dałaś. Edytowane przez 201803290936 Czas edycji: 2010-08-03 o 13:15 |
|
2010-08-03, 13:14 | #30 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 7 289
|
Dot.: co bylo przed...
Glupie wytlumaczenie i raczej nieprawdziwe.
Sluchaj, a czy on jest zazdrosny kiedy rozmawiasz z jakims facetem? Robi Ci z tego powodu wyrzuty? |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:47.