Wakacyjne maluszki opusciły nasze brzuszki - MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWE 2010

[marta_d1]

Dzień dobry mamusie Z dziecina u piersi pisze 1 reka.
Zapowiada sie upał,jakos tak lepko.

Mój synek od 3 dnie je praktycznie w tych samych godzinach. Mam nadzieje ze tak mu zostanie

Franek w nocy zasypia sam w łóżeczku, czasem stoimy obok i go lulamy. W dzień czasem zasypia na rekach. Oczywiście jak kamien spi na spacerach.

[karolcia228]

Siala - przykro mi moja tez czasami zje troszke pozniej doje teraz sobie spi i cos pokwekuje czasem Moj TZ nie lubi jak placze i mowi ze nie wiedzial by co zrobic jak by zostal sam.
Dzis na 15:30 idziemy do ortopedy.
Pogoda nawet fajna

[eleonoremio]

Napisane przez olakola

a to mój Kuba wczoraj, na kolanach u tatusia

Przesłodki !!! no nie moge sie napatrzec

Napisane przez Siala_Bala

Logujesz sie - wpisujesz swój login i błędne hasło... wyskakuje komunikat:

Wprowadzono nieprawidłowe hasło lub nazwę użytkownika.

Cofnij się w przeglądarce do poprzedniego ekranu i wypełnij formularz logowania prawidłowymi danymi.
Nie zapomnij, że program odróżnia wielkie i małe litery zapisane w haśle. Hasło nie działa? Tutaj (klik!) odzyskasz swoje utracone hasło!
Kolejne nieudane logowanie

System zanotował 1 prób logowania z 5 prób dostępnych. Jeśli zużyjesz wszystkie 5 prób logowania, logowanie będzie nieaktywne (zablokowane) przez 15 minut. W ten sposób zabezpieczamy Twoje konto przed włamaniem.

klikasz tam gdzie trzeba i wtedy wyskakuje okno odzyskania hasła.. wpisujesz swój mail i to jakieś durne słowo z obrazka - akceptujesz i powinno ci wysłać hasło na maila

---------- Dopisano o 10:16 ---------- Poprzedni post napisano o 09:39 ----------

Kurrrrrrrrr
Nocka niby przespana.. o 6:00 pobudka-papu i spanie do 7:30... ryk
o 8:00 dokarmianie bo malutko zjadł wcześniej (jak wsuwał 125ml tak zjadł 50ml) i o 8:00 zjadł 80ml... lulanie-kołysanki i bujanie + smoczek.... meeeega kupa i znowu to samo lulanie... zasnął pól godziny temu i w tej chwili przyszedł pajac spisywać gazomierze i dzwonił dzwonkiem jakby się zesrał i podpalił na tej klatce schodowej i zaś bujam i rzygam już tymi kołysankami a mąż sobie śpi i w tyle ma wszystko

a mały ma w nosie moje lulanie i ma wielkie gały.. nie beczy bo zatkałam smokiem ale cos mu wybitnie nie w smak i za godzinę pora karmienia wiec zaś będą cyrki

Kutfa.. dom wariatów.. mąż przez sen śpiewa ta kołysankę co ja wałkuje tyle czasu:hah aha:

Bidulka a ci partacze zawsze tak dzwonia jak by sie paliło i miało mieszkanie wielkie jakies takie że sie by pukania nie słyszało.

---------- Dopisano o 10:51 ---------- Poprzedni post napisano o 10:49 ----------

Napisane przez karolcia228

Siala - przykro mi moja tez czasami zje troszke pozniej doje teraz sobie spi i cos pokwekuje czasem Moj TZ nie lubi jak placze i mowi ze nie wiedzial by co zrobic jak by zostal sam.
Dzis na 15:30 idziemy do ortopedy.
Pogoda nawet fajna

My mamy w czwartek do ortopedy na 8:30 , M ma pierwsza zmiane i ide sama masakra tak wcześnie ale nie ma co narzekać dobrze że w 6 tygodniach sę zmieściłam darmowe usg przynajmniej.

[żabka19]

Napisane przez Morgana le Fay

nie wiem czemu bananów nie można niby, kobiety od laktacji mówiły, ze po 2 tygodniach, tak jak Pysie i Kubusie. Ale mam je gdzieś, zaraz zjem ordynarnie całego banana i zobaczymy

Ja ostatnio tez myslalam ,ze mojemu malemu nie zaszkodzi kilka wafelkow i zaryzykowalam ,niestety wsunelam je o 23 .. pozniej spalam 1 godz. w nocy bo dostal kolki,lulanie cala noc. Teraz juz jak wprowadzam jakis nowy "niebezpieczny" produkt to tylko rano, w dzien dam rade lulac ,w nocy jest gorzej

Napisane przez eleonoremio

Pewnie Basia ma racje daj znać czy jest inaczej

Rzeczywiscie Basia chyba miala racje. Jest duuuzo lepiej z tymi przerwami w trakcie karmienia.

Napisane przez olakola

mi lekarka kazała na chwilę przed karmieniem kłaść małego na brzuszek, żeby popracował nóżkami i to ma pobudzić brzuszek do pracy, żeby nie bolał - może Szymkowi to pomoże

To moze tez jest dobry pomysl ,tylko ja jakos nie wiem jak go polozyc na brzuszku ,a pozniej jak go przekrecic spowrotem . Dopiero polozylismy go jakies 3 razy i calkiem niezle sie czul w tej pozycji,takze musimy to robic czesciej.

Kubus przesliczny! Jakie ma ladne usta!

[hd2005]

Napisane przez entertete

Powiem Wam, że moje dziecko coraz więcej śpi, że aż się głupia zastanawiam czy aby zdrowe jest (bo wcześniej w dzień mało co spał), no i zaczynam go uczyć samodzielnego zasypiania w łóżeczku a nie na rękach, ciężko ale pierwsze sukcesy są

u mnie odwrotnie: wcześniej Szymek jadł i spał. A teraz ... nie śpi od 8 rano i co jakiś czas chce jeść, potem guganie, wiercenie, czkawka i znowu chce jeść

---------- Dopisano o 11:45 ---------- Poprzedni post napisano o 11:38 ----------

Naszej historii cd.

Wizyta w instytucie onkologii uświadomiła mi jak wiele zależy od tego na kogo się powołujemy. Nazwisko profesora Smolarczyka (dyrektora szpitala na Karowej) otworzyło wiele drzwi.

Nie wdając sie w szczegóły:
otrzymali moje wycinki, wykonają dodatkowe badania aby ustalić czy są to złośliwe guzy czy może zmiany zostały wywołane ciążą. Pod koniec sierpnia mam się umówić do patologa. Od wyniku badań zależy dalsze leczenie. Zapewniono mnie, że mimo iż jest to rzadki przypadek - dadzą sobie z nim radę a jeśli nie będą mogli ustalić co to jest - wyślą wycinki do Szwecji.

Jeśli okaże się złośliwy czeka mnie usunięcie macicy. Chemioterapia w tym przypadku nie ma sensu, nie ma badań potwierdzających jej skuteczność w takich przypadkach.

Niestety USG wykazało, że nadal mam 2 lub 3 małe mięśniaki.

I właściwie to tyle... Musze spokojnie poczekać do końca sierpnia. Potem zobaczymy co wykażą badania.

Na szczęście z małym jest wszystko OK. Wczoraj byłam u pediatry. Ma pleśniawki w buzi i przez to trochę marudzi. Dostaliśmy leki i mam nadzieję, że szybko mu przejdzie.

Waga się ustabilizowała - waży 3390 Urodził się z wagą 3360 ale przez nasze przejścia w szpitalu (moją głodówkę i inne historie) spadła mu waga do 2920 Teraz juz tylko przybywa

[Lilka___]

papeteria Adas jest słodki
hd trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze
U nas na wątku coraz mniej dziewczyn coś ostatnio hurtem idzie rozpakowywanie i się france bez kolejki pchają, a ja grzecznie czekam na swoją kolej. Chociaż z miłą chęcią też bym się wepchała.

[hd2005]

Napisane przez Lilka___

hd trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze
U nas na wątku coraz mniej dziewczyn coś ostatnio hurtem idzie rozpakowywanie i się france bez kolejki pchają, a ja grzecznie czekam na swoją kolej. Chociaż z miłą chęcią też bym się wepchała.

ha ha ha

[marta_d1]

HD trzymaj się kochana! Mam nadzieje, że wszystko skończy sie dobrze. A waga Szymusia sie nie martw u mnie była identyczna sytuacja i spadek wagi ponad 10%, dlatego musieliśmy zostać 1 dzień dłużej w szpitalu. Na pewno szybko przybierze.

Mały spi więc posprzątałam łazienke i spróbuje pomalować paznokcie, chociaż nie wiem czy zdążę

[hd2005]

własnie -powinnam zrobić porządek z paznokciami

Marta - dziękuję

[entertete]

Czy któraś z Was decyduje się na chustę??? Może coś wiecie na ten temat, ja w wolnym czasie poszukam, ale czy to prawda, że kupuje się odpowiednio długą do swojego wzrostu??? I tak chciałam kupić, a teraz myślę, że może to a) ułatwi mi życie, b) zrekompensuje brak przytulania przy karmieniu piersią.


Hd, myśl, że będzie dobrze

A Niezawsze, podziwiam za samozaparcie w ściąganiu pokarmu, ja to robię już tylko dwa razy na dobę, bo mi czasu brak albo nie mam sił.

[Basia84]

zabka ciesze sie ze moglam pomoc jak cos to pytaj zawsze chetnie pomoge

[anoxa]

Napisane przez olakola

a co do wagi - mój Kuba waży ... 5600, 2 i pół tyg temu było 4600,
przybiera po ok 450 na tydzień, tylko na cycu, ja to chyba ołów mam w tym mleku, mam nadzieję, że troszkę przystopuje, ale cyca mu dam na każde zawołanie ( a dzisiaj 1 raz rzygnął i 2 razy mu się ulało)

mi polozna od laktacji mowila ze dzidzie karmione piersia wiecej tyja niz te co sa na butli i ze to jest tzw otylosc niemowleca ktora znika gdy dzidzia zaczyna chodzic
moje mleko znowu strasznie przezroczyste jest jak bylam w szpitalu bylo takie zolte a teraz takie sine

a Kubus jest przesliczny usta ma zabojcze a moj Hubert dzisiaj w tym samym rampersiku jest

Napisane przez hd2005

Naszej historii cd.

wspolczuje mam nadzieje ze okaze sie to jednak nie byc nic powaznego!
a Szymus bardzo dobrze ze zaczal przybierac na wadze niech rosnie zdrowo

[Alguien]

Czesc dziewczyny

Dziekuje wszystkim za zyczenia

Widzialam pare fotek maluszkow - ale cuda

U nas wszystko dobrze, korzystamy z obecnosci rodzinki i znajomych, wiec nie mam czasu na kompa. Musze sie wszystkimi nacieszyc

Milenka dzisiaj konczy 2 miesiace

Rosnie jak na drozdzach i 2 dni temu wazyla 5340 Usmiechy od ucha do ucha to juz standard, zaczela tez wymawiac nowe samogloski.

Moja mama na szczescie nie udziela mi zadnych rad co do wychowywania dzieci, ale czasem jak kogos spotkam to wkurzaja mnie juz takie 'porady'. Tym bardziej, ze widze duze roznice miedzy tym, co tutaj w PL zalecaja, a co u nas kaza. Kazda mama tutaj mi sie dziwi, ze nie dopajam Mileny, a u nas zabraniaja tego robic.
Wyprobowalam kilka rodzajow pieluch tutaj i jednak nie ma to jak Pampers.(sprobowalam np Dada i jak dla mnie juz w samym dotyku porazka - sam plastik). Tak samo chusteczki - johnson's ma takie, co ciagnie sie 5 naraz czasem i nie rozdzielaja sie...

[wiolek1]

Napisane przez eleonoremio

jak karmie to robie tak że najpierw ona łapczywie je i jak robi przerwę to ja do góry na ramie biore i czekam aż odbije sie jej i troszke odpocznie i znowu do cyca czyli karmie tak jak by za jednym razem 2 razy trwa to zazwyczaj 20-30 minut. ale póxniej spi 4 godziny i znowu karmienie.

co do apetytu ja tez taki mam ale juz sie staram ograniczac. licze sobie kalorie i jakos dzieki temu mi sie udaje rezygnowac z dodatkowych slodyczy.

to mi też się zdarza, że zje 2 razy po 6 minut a odbijać to mu się zdarzy raz na 2 dni nie wiem czego ale porpostu nie odbija i tyle :/

a ograniczać sie nie umiem, no poprostu jeszcze nigdy nie miałam takiego apetytu co teraz zwłaszcza na jakieś ciasta a z jedzenia "normalnego" to obiady mogłyby dla mnie nie istnieć moge 3 razy dziennie jeść bulki z dżemem. ale wiem że powinnam różnorodne ale to mi najbardziej smakuje i ciagle na to ochota

olakola ale Kubuś duży i słodziachny

Napisane przez Morgana le Fay

zresztą mała i tak w nocy nie śpi... w dzien jak kamien, nic jej nei ruszy, naje sie i ma wszystko gdzies na jakies 4 godziny... a w nocy nakarmie ( a trzymam ja przy cycu nawet z godzine co by sie pozadnie nazarla jak prosiak), czysto sucho ma, i co ? nie spi, tylko raduej zyciem po godzinie zaczyna marudzic, ze jesc, nakarmie w nadzieji ze pojdzie spac i co ? znowu to samo...
wiem ze bedac w ciazy, ona nocami zawsze buszowala w najlepsze... jak zmienic taki sowi tryb zycia ?

wiolek a witaminy bierzesz ??? może żelaza Ci brakuje, jak taka słabiutka jesteś ? albo syn Cie wykańcza nocami, widzę, że mamy podobnie

co do chusteczek to nie wiem czy pisałam juz, ale uzywam pampers sensitive i są naprawde świetne...

A jakich pampersów uzywacie dla noworodka??? ja mam pampers premium care 1 i wszystko super, ale czasem ten żel z nich jakby wyłazi na pupę dziecka.. A to już niefajnie.

ja też nie wiem jak zmienić u mojego nocny tryb myśle, że to chyba samo powinno się wyregulować po czasie. moj ma różnie dzisiaj np bardzo grzecznie spał a wczoraj była masakra.

witaminki powiem szczerze że staram się brac ale czasem zapominam a żelaza miałam w szpitalu 11.2 więc nie spadło mi po porodzie.

pampersów używam 1 z pampersa najpierw miałam te żółte a teraz kupuje te takie z bawełną delikatniejsze chyba są

a z chusteczkami widzisz każdemu pasuje coś innego mi te pampers sensitive śmierdzą tak strasznie, że nie wiem jak uda mi się zużyć jeszcze 4 paczki

Napisane przez entertete

Robię tak jak Olakola, czyli jak widzę ze senny (ziewnął kilka razy, marudkuje, oczy się kleją to hoops do łóżeczka - daję smoka - ale spróbuję bez jeszcze- i on leży, jak marudkuje to czekam aż zapłacze, jak zapłacze ze dwa razy to biorę na ręce, uspokoi się i znowu do łóżeczka i tak kilka razy, też ok 3-4. Dziś już kwękał w nocy i małż poszedł a zanim doszedł to ten się uspokoił i zasnął sam To z tego "Języka niemowląt" wzięłam - zawsze sceptycznie podchodziłam do amerykańskich poradników ale ten się mi przydaje.

o widzisz ja przeczytalam tą książe ale już nie pamietam dokładnie
w każdym razie nie umiem wprowadzić tego "łatwego planu "
muszę jeszcze raz przeczytać a zaraz sobie zrobie test na charakter dziecka chociaż wydaje mi się, że będzie należeć do "aniołków"

hd mam nadzieję że wszystko dobrze się skończy

Napisane przez entertete

Czy któraś z Was decyduje się na chustę??? Może coś wiecie na ten temat, ja w wolnym czasie poszukam, ale czy to prawda, że kupuje się odpowiednio długą do swojego wzrostu??? I tak chciałam kupić, a teraz myślę, że może to a) ułatwi mi życie, b) zrekompensuje brak przytulania przy karmieniu piersią.

ja planuje ale zależy czy mi koleżanka z usa wysłała materiał. a jak nie to będę się musiała dowiedzieć jaki to materiał i jaka długość bo na pewno nie mam zamiaru kupować tej chusty za ponad 100 zł. wiem, że ona chyba kupowała ok 5 metrów i miała taki filmik jak to się fajnie wiąże

[Linka24]

a ja dziś wtryniłam ogórka kiszonego... nie wiem jakie skutki tego będa ale po prostu nie mogłam...

[marta_d1]

Napisane przez entertete

Czy któraś z Was decyduje się na chustę??? Może coś wiecie na ten temat, ja w wolnym czasie poszukam, ale czy to prawda, że kupuje się odpowiednio długą do swojego wzrostu??? I tak chciałam kupić, a teraz myślę, że może to a) ułatwi mi życie, b) zrekompensuje brak przytulania przy karmieniu piersią.

Ja mam chuste, ale nie dobierałam jej do wzrostu. Musze ja w koncu wypróbować.

Napisane przez Alguien

Czesc dziewczyny

Dziekuje wszystkim za zyczenia
.

oprosimy o zjecia ze slubu
Milenka ma 2 miesiace? Matko ale to zleciało

Napisane przez Linka24

a ja dziś wtryniłam ogórka kiszonego... nie wiem jakie skutki tego będa ale po prostu nie mogłam...

Ja jem małosolne codziennie

[karolcia228]

My po wizycie u ortopedy, wszystko wporzedku, kamien z serca. Musze pepek przemywac spirtusem rozcieczonym, bo jakis lekko czerwony.
A do dziewczyn ktore maja corki: czy wasze dziewczynki maja taki lekki jakby maz w cipeczce, probuje to wymyc ale ciezko idzie...a nie chce za mocno.

hd - bede sie modlic by bylo oki

[eleonoremio]

Napisane przez anoxa

mi polozna od laktacji mowila ze dzidzie karmione piersia wiecej tyja niz te co sa na butli i ze to jest tzw otylosc niemowleca ktora znika gdy dzidzia zaczyna chodzic
moje mleko znowu strasznie przezroczyste jest jak bylam w szpitalu bylo takie zolte a teraz takie sine

a Kubus jest przesliczny usta ma zabojcze a moj Hubert dzisiaj w tym samym rampersiku jest



wspolczuje mam nadzieje ze okaze sie to jednak nie byc nic powaznego!
a Szymus bardzo dobrze ze zaczal przybierac na wadze niech rosnie zdrowo

Nie martw sie mlekiem żółte było w szpistalu bo to tak wygląda pierwsze mleko tak zwana siara utrzymuje się przez pierwsze dni a póxniej wyglada tak jak piszesz i nie ma to odzwierciedlenia co do kaloryczności

Napisane przez Alguien

Czesc dziewczyny

Dziekuje wszystkim za zyczenia

Widzialam pare fotek maluszkow - ale cuda

U nas wszystko dobrze, korzystamy z obecnosci rodzinki i znajomych, wiec nie mam czasu na kompa. Musze sie wszystkimi nacieszyc

Milenka dzisiaj konczy 2 miesiace

Rosnie jak na drozdzach i 2 dni temu wazyla 5340 Usmiechy od ucha do ucha to juz standard, zaczela tez wymawiac nowe samogloski.

Moja mama na szczescie nie udziela mi zadnych rad co do wychowywania dzieci, ale czasem jak kogos spotkam to wkurzaja mnie juz takie 'porady'. Tym bardziej, ze widze duze roznice miedzy tym, co tutaj w PL zalecaja, a co u nas kaza. Kazda mama tutaj mi sie dziwi, ze nie dopajam Mileny, a u nas zabraniaja tego robic.
Wyprobowalam kilka rodzajow pieluch tutaj i jednak nie ma to jak Pampers.(sprobowalam np Dada i jak dla mnie juz w samym dotyku porazka - sam plastik). Tak samo chusteczki - johnson's ma takie, co ciagnie sie 5 naraz czasem i nie rozdzielaja sie...

Witaj kochana buziaki dla Milenki
co do dopajania ja też nie dopajam , i pampersy rulez wszystkie wypróbowaliśmy jeszcze na Bastku, nie ma co gadac Pampersy są najlepiej wykonane, chusteczki też.

Napisane przez wiolek1

to mi też się zdarza, że zje 2 razy po 6 minut a odbijać to mu się zdarzy raz na 2 dni nie wiem czego ale porpostu nie odbija i tyle :/

a ograniczać sie nie umiem, no poprostu jeszcze nigdy nie miałam takiego apetytu co teraz zwłaszcza na jakieś ciasta a z jedzenia "normalnego" to obiady mogłyby dla mnie nie istnieć moge 3 razy dziennie jeść bulki z dżemem. ale wiem że powinnam różnorodne ale to mi najbardziej smakuje i ciagle na to ochota

olakola ale Kubuś duży i słodziachny



ja też nie wiem jak zmienić u mojego nocny tryb myśle, że to chyba samo powinno się wyregulować po czasie. moj ma różnie dzisiaj np bardzo grzecznie spał a wczoraj była masakra.

witaminki powiem szczerze że staram się brac ale czasem zapominam a żelaza miałam w szpitalu 11.2 więc nie spadło mi po porodzie.

pampersów używam 1 z pampersa najpierw miałam te żółte a teraz kupuje te takie z bawełną delikatniejsze chyba są

a z chusteczkami widzisz każdemu pasuje coś innego mi te pampers sensitive śmierdzą tak strasznie, że nie wiem jak uda mi się zużyć jeszcze 4 paczki



o widzisz ja przeczytalam tą książe ale już nie pamietam dokładnie
w każdym razie nie umiem wprowadzić tego "łatwego planu "
muszę jeszcze raz przeczytać a zaraz sobie zrobie test na charakter dziecka chociaż wydaje mi się, że będzie należeć do "aniołków"

hd mam nadzieję że wszystko dobrze się skończy



ja planuje ale zależy czy mi koleżanka z usa wysłała materiał. a jak nie to będę się musiała dowiedzieć jaki to materiał i jaka długość bo na pewno nie mam zamiaru kupować tej chusty za ponad 100 zł. wiem, że ona chyba kupowała ok 5 metrów i miała taki filmik jak to się fajnie wiąże

No jej też się nie zawsze odbije ale czekam tak około 5 minut.
A co do ograniczania to ja po prostu licze kalorie co by za dużo ich nie zjeść, ale jem głównie słodkie heh

Napisane przez karolcia228

My po wizycie u ortopedy, wszystko wporzedku, kamien z serca. Musze pepek przemywac spirtusem rozcieczonym, bo jakis lekko czerwony.
A do dziewczyn ktore maja corki: czy wasze dziewczynki maja taki lekki jakby maz w cipeczce, probuje to wymyc ale ciezko idzie...a nie chce za mocno.

super że wszystko w porządku z bioderkami a co do tej mazi to Sara też tak ma , ale czytałam że to normalne i że nie powinno się na siłę tego usuwać.

[anoxa]

karolcia super ze wszystko ok po wizycie u ortopedy

alguien jejku 2 mc? kiedy to zlecialo

tez sie zgadzam co do pampersa ze sa najlepsze tzn pieluchy mialam jeszcze tylko happy ale maly je przesikuje jak dla mnie porazka teraz mi jeszcze ich troche zostalo i zakladam je w dzien bo czesciej zmieniam a na noc mam pampersa bo nie bede go specjalnie budzila zeby piluche zmienic chustki tez sa najlepsze tzn dada tez sa ok ale wkurza mnie to wyciaganie ze po kilka wychodzi

aaa zmieniamy mleko stopniowo na bebiko czytalam ze sporo dzieci po nan ma zatwardzenie bo ma wiecej zelaza niz bebiko

---------- Dopisano o 19:03 ---------- Poprzedni post napisano o 19:01 ----------

eleono mlekiem sie nie przejmuje az tak bo jak mlody zje kolo90-100ml mojego to spi pozniej dobre 3 godz najgorzej ze mam go tak malo

[farminka]

Co do chusteczek to my próbowaliśmy Dada,Bambino,Dzidziuś różowe i niebieskie,Pampers Sensitive.
Dada- wkurzające to wyciąganie po kilka chusteczek,w dodatku cienkie i słabo nawilżone.Ledwie dotrwałam do końca opakowania.
Bambino-takie sobie,bez fajerwerków
Dzidziuś- tych używamy najczęściej,bo dobrze nawilżone,nie podrażniają i ogólnie się sprawdzają
Pampers- jak dla mnie też bardzo fajne,ale cena w dzidziusiach korzystniejsza,więc te tylko sporadycznie
A dzisiaj pierwszy raz przeciekły nam pieluchy Dada.Zaczynam się zastanawiać czy to przypadkiem Lenka nie wyrasta z nich,bo wcześniej się to nie zdarzało,a dzisiaj rano aż kąpiel musiałyśmy zaliczyć,bo kupa przeciekła przez pampersa,pajacyk i kocyk Nie wiecie może kiedy na ogół przechodzi się na większy rozmiar?
Mi Lenka w nocy przesypia już nawet 6 godzin ,ale za to w dzień daje popalić

[Siala_Bala]

Napisane przez entertete

Czy któraś z Was decyduje się na chustę??? Może coś wiecie na ten temat, ja w wolnym czasie poszukam, ale czy to prawda, że kupuje się odpowiednio długą do swojego wzrostu??? I tak chciałam kupić, a teraz myślę, że może to a) ułatwi mi życie, b) zrekompensuje brak przytulania przy karmieniu piersią.

Bardzo polecam ci zajrzeć na wątek majowo czerwcowych bo tam to są maniaczki chust i te kangurzyce co i rusz jakies nowe wiązania prezentują na zdjęciach

Napisane przez farminka

Co do chusteczek to my próbowaliśmy Dada,Bambino,Dzidziuś różowe i niebieskie,Pampers Sensitive.
Dada- wkurzające to wyciąganie po kilka chusteczek,w dodatku cienkie i słabo nawilżone.Ledwie dotrwałam do końca opakowania.
Bambino-takie sobie,bez fajerwerków
Dzidziuś- tych używamy najczęściej,bo dobrze nawilżone,nie podrażniają i ogólnie się sprawdzają
Pampers- jak dla mnie też bardzo fajne,ale cena w dzidziusiach korzystniejsza,więc te tylko sporadycznie
A dzisiaj pierwszy raz przeciekły nam pieluchy Dada.Zaczynam się zastanawiać czy to przypadkiem Lenka nie wyrasta z nich,bo wcześniej się to nie zdarzało,a dzisiaj rano aż kąpiel musiałyśmy zaliczyć,bo kupa przeciekła przez pampersa,pajacyk i kocyk Nie wiecie może kiedy na ogół przechodzi się na większy rozmiar?
Mi Lenka w nocy przesypia już nawet 6 godzin ,ale za to w dzień daje popalić

Kurde ja testowałam mnóstwo chustek (oprócz bambino i pampersa), teraz mam zielonego dzidziusia i są fatalne - suche (w porównaniu do innych) i śmierdzące..
a Dady miałam 3 różne i każde były mokre, nawet aż za bardzo, teraz z dady mam czteropak niebieskich i są super, fakt, że wkurza to wyciąganie po kilka ale ja radzę sobie z tym tak, że przed przewijaniem wyciągam tyle ile mi potrzeba (mniej więcej) i mam naszykowane by się z nimi nie szarpać jak Sebek z gołą duszą leży ale co do nawilżenia to może trafiłaś na jakąś felerną paczkę?
Ja dzidziusie mam suchsze ale aktualnie to jest już trzecia paka i wszystkie były takie "średnio" mokre.
Jakbym miała określać to dady najmokrzejsze, rossmanowskie niebieskie (też bardzo superowe, nawet fajniejsze od dady tylko droższe nieco) dzidziusie, i na szarym końcu rossmanowskie różowe sensitive - kompletna poracha, wolałabym już chustki higieniczne namaczać w wodzie xD To moja klasyfikacja wg mokrości i ogólnej "fajności"

A co do pieluch to może faktycznie wyrasta bo mojemu Sebkowi jeszcze się nie zdarzyło by kupa czy siki przeciekło. Dwa razy tylko miał mokre galotki ale to gdzieś bokiem czy górą musiał siurkiem sikać bo ogólnie pielucha nie przesikana ale jakimś cudem się ubranko zmoczyło. Obstawiałabym, że górą poszło bo gdyby bokami pieluchy to i kupa by się przesmyknęła
Zawsze możesz kupić pakę większych i zobaczysz czy dobre czy za duże.. możesz je wykorzystać nieco później.

[entertete]

Siala zaczynam czytać majowo-czerwcowe

Dzidek znowu chyba wywinął mi numer ponieważ nie byliśmy na spacerze to tylko krótkie drzemki były i teraz mi cholera zasnął chyba na dłużej i nici z kąpieli (tak co drugi dzień mi robi, cwaniak)

A tak poza tym czy Wasze dzieci są pogodne czy marudkują, bo ja zauważyłam, że mój jest chyba typem marudy, w dzień stale powtarza się taki sam schemat (o ile nie boli go brzuch czy coś takiego): je, przysypia, budzi się, marudzi, przysypia, jest pogodny kilka minut, rozgląda się i w ogóle, potem zaczyna marudzić, marudzi jakieś 40 minut (kilka podejść do snu kończących się fiaskiem) po czym zasypia, i tak za każdym razem A śpi ok 40 minut góra chyba że spacer jest, potem znowu marudzi aż do karmienia (staram się nie częściej niż 2,5 godz)

[papeteria]

Kochane jeszcze raz wam dziekuje za słowa otuchy nawet nie wiedziałam ze sie tak z wami zżyłam
Mały dzis spal 3 godziny tylko , poki co to potrafi `sie wystraszyc nawet wlasnego ziewania i sie wybudza, a nie chodzimy przy nim na palcach poza tym nadal czuwa czy jestesmy blisko ale juz chyba bardziej nam ufa..
Wczoraj bylam na sciagnieciu szewka z brzucha i jest nieco lepiej
Poza tym dzis mam jedna piers jak kamien ...moglabym chyba nia wykarmic całe stadko ... musialam ja ostro masowac by poczuc ulge musze sie zaopatrzyc w kapuche laktator reczny z aventu jest do niczego albo to ja sie nie znam na jego obsludze
niezawsze no to mi smaczora na spaghetti i placka narobilas
marta a co bierzesz na anemie? ja w szpitalu zastrzyki a teraz tardyferon ale chyba niewiele mi daje..ponoc lepiej jest przyswajalny w duecie z wit c ...ale chyba melgo brzuszek po nim boli..ja z zalatwieniem mam masakre . maly robi kilka kupek na dzien ale pokweka przed tym zawsze...
wiolek moj tez rzadko odbija...staram sie by caly czas lezal na boczku..
co do apetytu to niesamowite to jest ale nie mam wogóle jem jak czuje glod..ale przy moich nadmiernych +23 w ciazy (bo po porodzie nie wiem ile zeszlo) to dobrze mi zrobi..tylko tez musze sie dobrze odzywiac dla maluszka...karmiace piersia potrzebuja wiecej energii wiec jak jestes glodna koniecznie jedz
hd kochana myslami jestem z toba .Mysl pozytywnie .Musi byc dobrze !!!
żabka mam z małym to samo
basia dzis gdy maly sie tak prezyl przy cycu sprawdzilam twa metode i odbilo mu sie ale na kupke tez tak ma ...dzieki za wskazowke
olakola super supermen
alguien 2 miesiace jak to zleciało... i gratuluje ślubu marzeń
karolcia dobrze ze wsio ok
Co do pieluch to za te 10 dni zuzylismy dwie paczki pampersow newborn ale dzis TZ kupił Dada zobaczymy jak sie sprawdza ...
Tz jak dotad wybudzal małego jak zrobił kupala ...ale ja nie jestem za tym bo w ten sposbó mały sie nigdy nie wyspi... i od dzis go nie budzi...chyba nic sie nie stanie jak mały pospi 2 czy 3 godziny z kupką hmm? co o tym sadzicie ?

[entertete]

Napisane przez papeteria

laktator reczny z aventu jest do niczego albo to ja sie nie znam na jego obsludze

Mnie wkurza w nim, że jest ręczny(zawczasu se nie kupiłam elektrycznego, i musiałam brać co małż kupił), ale ściąga ładnie, musiałam się jednak nauczyć przede wszystkim dobrze składać - najpierw taką małą uszczelkę-kółeczko wkładałam odwrotnie i dlatego mi nie szło a ja się wściekałam, że do chrzanu.
Napisz co jest nie tak, może pomogę.

A co do kupy we śnie, ja zmieniam jak tylko się zorientuję, bo boję się odparzeń - jak mocno śpi w nocy to nawet się nie obudzi. Siku nie zmieniam we śnie - czekam aż sam się upomni.

[karolcia228]

Ja mam papersy na jakies dluzsze wypady, a tak uzywam z lidla i nawet super sie sprawdzaja co do chusteczek ostanio kupilam na promocji czteropak pampersa za 19zl, a pozniej wypróbuje te z lidla zobaczymy jakie beda.
Własnie odwiedzila mnie kolezanka i przywiozla mnustwo fajnych rzeczy dla malej z irlandi kocyk, buciki, 10 szt bodkow, pajacyk itp.

[niezawsze]

Napisane przez entertete

A Niezawsze, podziwiam za samozaparcie w ściąganiu pokarmu, ja to robię już tylko dwa razy na dobę, bo mi czasu brak albo nie mam sił.

Mi sie wydaje, ze przy przygotowaniu sztucznego jest wiecej klopotu, mi w dzien zajmuje ok.10 min sciagniecie juz 120 ml, wiec chwilke a przy sztucznym trzeba wode przegotowac, czekac az wystygnie itp. duzo roboty a wyparzac butle trzeba tu i tu.

Napisane przez anoxa

moje mleko znowu strasznie przezroczyste jest jak bylam w szpitalu bylo takie zolte a teraz takie sine

zolte to siara a teraz juz powinno normalne leciec, moje jest bialutkie

Napisane przez Linka24

a ja dziś wtryniłam ogórka kiszonego... nie wiem jakie skutki tego będa ale po prostu nie mogłam...

ja salatke z fasola a ogorki jem codziennie

Napisane przez karolcia228

A do dziewczyn ktore maja corki: czy wasze dziewczynki maja taki lekki jakby maz w cipeczce, probuje to wymyc ale ciezko idzie...a nie chce za mocno.

tez tak ma, polozne powiedzialy, ze tego chusteczkami nie myc tylko ewentualnie w kapieli,ale i tak nie ruszac najlepiej tego

Napisane przez anoxa

-

eleono mlekiem sie nie przejmuje az tak bo jak mlody zje kolo90-100ml mojego to spi pozniej dobre 3 godz najgorzej ze mam go tak malo

to pobudzaj laktatorem 77 55 33 dziala!!!! i herbatka ta jest dobra http://www.domzdrowia.pl/62075,herba...-saszetek.html i po tym wszystkim mam mnostwo pokarmu i nie mam problemu z piersiami, ale kilka dni pracowalam ostro aby tylko moje starczalo mleko i teraz jedna pers 5min ok i 50 ml juz i druga to samo i mam posilek dla malej

[Siala_Bala]

Napisane przez entertete

Siala zaczynam czytać majowo-czerwcowe

Tymek znowu chyba wywinął mi numer ponieważ nie byliśmy na spacerze to tylko krótkie drzemki były i teraz mi cholera zasnął chyba na dłużej i nici z kąpieli (tak co drugi dzień mi robi, cwaniak)

A tak poza tym czy Wasze dzieci są pogodne czy marudkują, bo ja zauważyłam, że mój jest chyba typem marudy, w dzień stale powtarza się taki sam schemat (o ile nie boli go brzuch czy coś takiego): je, przysypia, budzi się, marudzi, przysypia, jest pogodny kilka minut, rozgląda się i w ogóle, potem zaczyna marudzić, marudzi jakieś 40 minut (kilka podejść do snu kończących się fiaskiem) po czym zasypia, i tak za każdym razem A śpi ok 40 minut góra chyba że spacer jest, potem znowu marudzi aż do karmienia (staram się nie częściej niż 2,5 godz)

U mnie jest to samo!
ja już nie wiem czemu, wcześniej podejrzewałam bóle brzuszka ale to na pewno nie to bo brzuch by go bolał nawet u mnie na rękach czy ze smoczkiem w buzi a tylko to go uspokaja a i też nie zawsze.
Jutro tż idzie do pracy i pierwszy raz zostaję z małym sama.. boję się że jobla dostanę do głowy
dziś była bardzo nieprzyjemna sytuacja.. mały płakał i płakał a ja juz nie wiedziałam co robić, usiłowaliśmy mu dac ten czopek co polecała pediatra jako wyciszający ale mały tak się wiercił i spinał, że czopek wypadał i tyle z tego było.. ja osiągnęłam jakieś maksimum nerwów i bezsilności, zaczęłam się wydzierać.. az mi wstyd za to co wygadywałam o małym i czułam nieprzemożoną chęć zrobienia czegos.. nie wiem walnięcia w coś, rozwalenia, przypieprzenia konkretnego choćby łbem w ścianę coby jakoś te nerwy rozładować.. wybeczałam się w łazience i cudem jej nie zdemolowałam. Boję się jutra

Matka moja mnie dobiła bo powiedziała, że to przeze mnie bo i ja byłam nerwus w ciąży i zawsze i dlatego mały jest też taki.

[itakasia]

czesc sloneczka
postaram sie wbic na nowo

[anoxa]

karolcia pochwal sie a te chustki z lidla slyszalam ze sa ok i pampersy podobno tez sa ok

entertete moj to raczej pogodny jest (odpukac w niemalowane) bo w dzien nawet jak nie spi to moge sobie posprzatac czy obiad zrobic a on grzecznie lezy i sie usmiecha i rozglada mam nadzieje ze tak zostanie

papateria ja mojemu jak robil kupki od razu zmienialam bo boje sie zeby sie nie odparzyl a przy tych kupkach to naprawde latwo o odparzenia siusiu zostawiam do wybudzenia zawsze przed karmieniem mu zmieniam co do zelaza to tez dostawalam w szpitalu ale w tabl. bo hemoglobina po cc do 10 mi spadla w szpitalu dostalam hemofer do domu tez mi przepisali a mialam jeszcze tredyferon fol z czasow ciazy i ginka mi powiedziala ze lepszy jest niz hemofer i zebym go brala ale mialam zatwardzenie i chyba przez to mi hemoroidy wyszly i malemu tez sie wtedy zatwardzenie zaczelo i przestalam brac a tobie do ilu hemoglobina spadla?

powiem wam ze taki szybko mi dni leca ze masakra

ja w dzien koncze te nieszczesne happy a na noc i wyjscie zakladam malemu pampersa 2

[FraniaPirania]

Witam wszystkie cudowne mamuski
ciesze sie ze znalazlam ten watek, tez jestem lipcowa mamka i poczytalam sobie parenascie stron i od razu sie uspokoilam bo okazalo sie ze moj szkrab nie jest odosobniony w swoich ,,przezyciach,, martwi mnie cos innego za to, karmilam go piersia przez 3 tygodnie, potem sie poddalam, maly jadl co godzine, zajmowalo mu to godzine, ciagle glodny i doszedl ciagly placz, byl taki nerwowy ze drapal co popadlo, najchetniej swoja buzie, wygladal jak dziecko wojny, on glodny a ja z poczuciem winy ze nie potrafie dziecku zaspokoic podstawowej potrzeby wiec w ruch poszlo mleko, na poczatku tylko dokarmianie, ale maly sie zacwanil i bardzo szybko przeszedl na butle, poczatkowo jadl po 60ml co 2 godziny i martwilam sie ze za malo i znowu zwrot akcji, zaczol jesc 100 ml, czasami 110 i najchetniej co 2 godziny daje mi aptamil i tam pisze ze tylko 6 butli na 24 h, a on jadl o wiele wiecej niz 6, zaczol rosnac w oczach przestraszylam sie ze cos nie tak, wiec ,,oszukuje,, go cherbatkami, i juz mi je 120 ml co 3 godziny, ale ja sie spoznie choc minutke to jest wrzask, jakby sie na zagarku znal
napiszcie jak to jest u was? je za duzo? a moze zle robie ze mu ,, wyliczam,,?