Uroki ciąży czujemy i już niebawem się rozpakujemy-WRZESIEŃ-PAŹDZIERNIK 2010 cz. V

[bordowa]

IlonaN2 Rozumiem jak najbardziej Ale w ciąży nie pijesz nawet takiego, co ma malutko alkoholu a jak będziesz karmić to wypijesz? Nie krytykuję, dla mnie to po prostu to samo, też do dziecka przechodzi.

Mam świnkę na 2 dni

[angelikaw]

Napisane przez Suszilda

A tak z innej beczki moj kochany mezczyzna zabral mnie do restauracji (full excluissiv) i oswiadczyl mi sie jestem mega szczesliwa bo nie spodziewalam sie tego tym bardziej ze jego rodzice sa przeciwni. I wlasnie takim sposobem (sprzeciwienie sie rodzica) pokazal mi jak bardzo mnie kocha i nawet nie tyle zareczyny mnie ciesza co jego sprzeciw pierscionek sliczny ale niestety za maly i musze czekac 2 tyg na powiekszenie takze dopiero wtedy sie pochwale

A no i oczywiscie witam nowe mamusie na watku

Gratulacje!!!

[IlonaN2]

Napisane przez bordowa

IlonaN2 Rozumiem jak najbardziej Ale w ciąży nie pijesz nawet takiego, co ma malutko alkoholu a jak będziesz karmić to wypijesz? Nie krytykuję, dla mnie to po prostu to samo, też do dziecka przechodzi.

Mam świnkę na 2 dni

Alkohol przechodzi przez łożysko do krwiobiegu bezpośrednio do dziecka w brzuszku. Potem może dotrzeć do dzidzi tylko przez pokarm. Lech free po wypiciu w małej ilości jak dotrze do pokarmu (cycka) to już go tam nie ma. Poz a tym aj nie mówię o wypiciu kilku butelek tylko kilku łyków dla smaku Takie mam podejście po wielu rozmowach z lekarzami na ten temat Każdy powiedział mi że po porodzie owszem przed Absolutnie Wiem że są lekarze co wręcz polecają Moi nie

[bordowa]

IlonaN2 Naprawdę są lekarze, którzy polecają picie alkoholu w ciąży?

[Angelika16]

Uważam, ze w przeciagu tych 9-miesiecy mozna sie obejść bez alkoholu po co juz od poczatku truc takiego maluszka. nie ktore kolezanki tez mi mowily ze sobie pozwalaly na winko w ciazy lub piwko. Ja tam sobie wbiłam do glowki, ze napic sie moge jak dzidzius bedzie na swiecie, teraz sobie odpuszcze

[Majka232]

Co do alkoholu w ciąży to ja też mówię NIE
Od czasu do czasu podciągnę 2 łyki piwa od męża lub wypiję bezalkoholowe, a jest takie, które ma całkiem 0% - Bavaria (zwykłe i jabłkowe). Lecha free też piłam, ale nie więcej niż 1 i po 4 m-cu ciąży.

[angelikaw]

Napisane przez bordowa

IlonaN2 Naprawdę są lekarze, którzy polecają picie alkoholu w ciąży?

są.... Ostatnio widziałam jakiś program w TVN Style, w którym wypowiadał się lekarz. Stwierdzał on, że lampka czerwonego wina raz w tygodniu nie zaszkodzi.

Ale ja i tak jestem przeciwniczką picia alko w ciązy...

[bordowa]

angelikaw On nie zachęcał, tylko nie zabraniał

[angelikaw]

Napisane przez Majka232

Co do alkoholu w ciąży to ja też mówię NIE
Od czasu do czasu podciągnę 2 łyki piwa od męża lub wypiję bezalkoholowe, a jest takie, które ma całkiem 0% - Bavaria (zwykłe i jabłkowe). Lecha free też piłam, ale nie więcej niż 1 i po 4 m-cu ciąży.

ja na Bavarię i Lecha Free pozwoliłam sobie dopiero pod koniec 2 trymestru...
Bavarię - JEDNĄ butelkę piłam chyba przez 2 dni, bo na raz nie wypiłam, a Lecha free na pół z mężem

---------- Dopisano o 19:23 ---------- Poprzedni post napisano o 19:22 ----------

Napisane przez bordowa

angelikaw On nie zachęcał, tylko nie zabraniał

ok ale są też lekarze, którzy wręcz zalecają lampkę czerwonego wina ciężarnym, które mają anemię...

[bordowa]

Moja Mała już by chyba chciała wyjść ale nie wie z której strony się za to zabrać Kilkadziesiąt razy dziennie wybija mi się pod żebrami na jakieś 5 cm "poza" brzuch. Nie powiem, boli to całkiem mocno Tż już jej tłumaczył, że to nie tą stroną się wychodzi, ale ona chyba nie rozumie Może chce podglądnąć czy warto na ten świat przychodzić

[ycnan]

Zdrzemnęłam się a tu już 2 strony do przeczytania...
Ale musiałam, bo mnie psinka bardzo zdenerwowała (oderwała kaaawał ekranu zagrzejnikowego -taka srebrna folia, żeby ciepło się "odbijało") i mi się brzusio straaasznie napiął.

Szczęśliwa, na pewno wszystko jest w porządku

Mpik82, jak do tego boli, to spadówka, kobietko, na IP Nie wolno takich rzeczy lekceważyć

Ray, nie przemęczaj się, kochana. Lepiej zostawić coś nie zrobione, nie posprzątane, niż ryzykować. Musisz dbać o siebie i druga córcię
Kciuki za jutrzejsze usg

Angelika16, super, że synek już taki duży
Ja też się już doczekać nie mogę. A zostało mi niby tylko 45 dni
Majka232, bardzo fajny ten żyrandol

elenka1, super, że mała już główką w dół leży A wagę ma jak najbardziej prawidłową. Nie słuchaj teściowej.
Mój Borys w 32 tygodniu ważył 1,450-1,700kg, ale już nie raz pisałam, że wszystkie wymiary ma o jakieś 2tyg mniejsze - taki maluszek mi rośnie

Suszilda, oo... to jak brzuch nisko, to faktycznie, możesz się czegoś spodziewać niebawem Tylko Ty masz jeszcze msc do terminu, tak?
GRATULUJĘ zaręczyn
Mój, jak się oświadczał, kupił z kolei za duży pierścionek, ale taki, że się go zmniejszyć nie dało za żadne skarby, więc nosiłam na środkowym palcu lewej dłoni i tyle

Napisane przez bordowa

Ja się zastanawiam czy mój się kiedyś na ten ruch zbierze

Hehe, napomknij mu o oświadczynach to może chociaż powie, że on to nie jest gotów, czy coś


Hehe, coś u mnie zagrzmiało ładnie. Może burza będzie

P.S.: Oo.. Już pada

[Majka232]

bordowa - Niunia chce zwrócić na siebie uwagę

elenka, Szczęśliwa, ycnan - cieszę się, że wWam też się podoba ten żyrandol, bo już zamówiłam
Kolorkiem będzie pasował, bo mam żółte ściany (2 kolorki), zielony dywan z kolorowymi dodatkami (m.in.pomarańczowymi), rolety też będą żółte, a meble wanilia+wiśnia, będzie kolorowo i ładnie (mam nadzieję )

[angelikaw]

dziewczyny, mam (może głupie) pytanie

Kupiłam podkłady na łóżko 90x60 (nadają się też do przewijania lub do łóżeczka), bo w razie odejścia wód w nocy nie chcę zalać łożka no i teraz nie wiem, którą stroną je położyć? Z jednej strony jest taka ozdobna ceratka, a z drugiej flizelina (pochłaniacz)... Więc jak? Ceratką do spodu?

Bo ochraniacz na materacyk dziecka to sprawa prosta - są gumki, więc tu zakładam bawełną do góry i po sprawie...

[bordowa]

Napisane przez ycnan

Ja też się już doczekać nie mogę. A zostało mi niby tylko 45 dni

Mi do planowanej cesarki został już tylko równy miesiąc

Hehe, napomknij mu o oświadczynach to może chociaż powie, że on to nie jest gotów, czy coś

On gotów jest, ja to wiem i dlatego się nie martwię Mi się wydaje, że to bardziej o ten pierścionek chodzi, bo teraz ja trzymam całą jego wypłatę bo mamy mało kasy i nie ma z czego mi go kupić, "a on przecież tyle zarabia to musi mi kupić porządny" Założę się, że jakbym tylko dała mu teraz całą wypłatę to zaraz by kupił Taki typ


angelikaw Ceratką w dół

Dziewczyny, fragment poradnika
"Twoje dziecko jest gotowe do jedzenia pokarmów stałych, gdy...
-zachowuje się jak sęp, kiedy jesz, i tylko patrzy, żeby Ci coś porwać z talerza (...)"

[Majka232]

Napisane przez angelikaw

dziewczyny, mam (może głupie) pytanie

Kupiłam podkłady na łóżko 90x60 (nadają się też do przewijania lub do łóżeczka), bo w razie odejścia wód w nocy nie chcę zalać łożka no i teraz nie wiem, którą stroną je położyć? Z jednej strony jest taka ozdobna ceratka, a z drugiej flizelina (pochłaniacz)... Więc jak? Ceratką do spodu?

Bo ochraniacz na materacyk dziecka to sprawa prosta - są gumki, więc tu zakładam bawełną do góry i po sprawie...

też mam takie podkłady firmy Seni. Kładzie się je tą fizeliną do góry

[angelikaw]

Napisane przez bordowa

angelikaw Ceratką w dół

Napisane przez Majka232

też mam takie podkłady firmy Seni. Kładzie się je tą fizeliną do góry

Bordowa, Majka - dzięki tak myślałam, ale wolałam się upewnić...

[dra]

ja np jestem piwoszka oj lubię pwiko se wypić,ale na okres ciazy nic a nic da się obejść i tego się trzymam
po porodzie owszem nie wiem ile w tym prawdy gdzies czytałam,ze piwko można tak z pol wypic i nie przeniknie do pokarmu,ale nie wiem jak to tam na prawde jest

a ja wziełam się za albumik dla Rafałka i już słodko to wygląda,ale zeby ekstra wygladal to uuu daleko do tego,ale kiedys go skleje do kupy chce taki albumik miec od poczecia do 1roku życia mam nadzieje,ze pozniej tez bedzie na to czas,gotowe można kupić,ale ja tam wole sama zrobić

[bordowa]

Napisane przez dra

ja np jestem piwoszka oj lubię pwiko se wypić,ale na okres ciazy nic a nic da się obejść i tego się trzymam
po porodzie owszem nie wiem ile w tym prawdy gdzies czytałam,ze piwko można tak z pol wypic i nie przeniknie do pokarmu,ale nie wiem jak to tam na prawde jest

a ja wziełam się za albumik dla Rafałka i już słodko to wygląda,ale zeby ekstra wygladal to uuu daleko do tego,ale kiedys go skleje do kupy chce taki albumik miec od poczecia do 1roku życia mam nadzieje,ze pozniej tez bedzie na to czas,gotowe można kupić,ale ja tam wole sama zrobić

Ja czytałam, że niektórym kobietom wypicie szklanki piwa bardzo pomaga przy produkcji mleka Chociaż nie wiem, ile w tym prawdy.

A co do albumiku to ja chcę sobie zażyczyć od chrzestnej taki jakiś fajny, wypasiony, jako prezent na chrzest A do czasu chrztu robić notatki w zeszycie i potem to uzupełnić Żałuję, że jak ja byłam mała to takich rzeczy nie było ...

[Majka232]

dra - jak się samemu zrobi to tak fajnie, ale ja nie mam takich zdolności, więc pewnie kupię gotowy album i mam plan na początku wywoływać fotki dziecka co ok.3 m-ce, bo później to dużo się nazbiera i ciężko coś wybrać, ale plan planem, a jak wyjdzie, zobaczymy

Ja już uciekam, przejrzę jeszcze raz co dziś przyszło dla maluszka i może coś poczytam. Jutro cały dzień za domem, wiec będę miała co nadrabiać Jedziemy do dziadków Tż na tzw.odpust, co = spotkanie z rodzinką + jedzonko + picie, a że ma być gorąco, to ciężko będzie, ale chyba będziemy siedzieć na zewnątrz, może jakoś wytrzymam, bo z moim bólem pod żebrem nie jest najfajniej i jak mnie czasami zaboli to aż gwiazki ***** widzę

Udanego weekendu!

[gabisun]

Też mam podkłady kupione i spakowane do szpitala a wy już chcecie teraz na nich spać ja mam Seni, Pande i z Rossmana tak na zapas

Ale Mpik nas w niepewności trzyma postraszyła, że coś się dzieje i sobie poszła...

Suszilda gratulacje ale pewnie się cieszysz teraz

Ycnan mój psiak to chyba dzisiaj przeszedł samego siebie, przed chwilą zeżarł ślimaka przyniósł go sobie do domu i normalnie zeżarł musiałam poduszkę dać do prania bo ją uświnił tym ślimolem, na szczęście to jego poduszka

[dra]

Napisane przez bordowa

J

A co do albumiku to ja chcę sobie zażyczyć od chrzestnej taki jakiś fajny, wypasiony, jako prezent na chrzest A do czasu chrztu robić notatki w zeszycie i potem to uzupełnić Żałuję, że jak ja byłam mała to takich rzeczy nie było ...

ja mam jakiś stary album mama robiła i super pamiątka malo tam pisane,bo jak sie urodzilam notatka co i jak i obrysowanie stópek czy raczek pierwsze włski sciete co na roczek brałam,ale coś jest i fajnie to wyglada
ja robie sama na pewno superaśny nie będzie,ale pamiątka będzie

---------- Dopisano o 20:13 ---------- Poprzedni post napisano o 20:09 ----------

Napisane przez Majka232

dra - jak się samemu zrobi to tak fajnie, ale ja nie mam takich zdolności, więc pewnie kupię gotowy album i mam plan na początku wywoływać fotki dziecka co ok.3 m-ce, bo później to dużo się nazbiera i ciężko coś wybrać, ale plan planem, a jak wyjdzie, zobaczymy

Ja już uciekam, przejrzę jeszcze raz co dziś przyszło dla maluszka i może coś poczytam. Jutro cały dzień za domem, wiec będę miała co nadrabiać Jedziemy do dziadków Tż na tzw.odpust, co = spotkanie z rodzinką + jedzonko + picie, a że ma być gorąco, to ciężko będzie, ale chyba będziemy siedzieć na zewnątrz, może jakoś wytrzymam, bo z moim bólem pod żebrem nie jest najfajniej i jak mnie czasami zaboli to aż gwiazki ***** widzę

Udanego weekendu!

aaa tam umie nie umiem,ale spróbuje w sumie to malowanie u mnie odpada,bo nie umiem,ale tak jak umiem będę robić
moje hobby to scrabooking komputerowy,teraz czas na ręczny ale z tym to trudniej,ale co wyjdzie to wyjdzie
oj z bolem zebra nie zazdroszcze bo sama nieraz mam taki bol ze szok

[bordowa]

Ja bym w sumie nie chciała takiego "gotowca", gdzie masz miejsce konkretnie na zdjęcie w dniu chrztu, na wpisanie tego i tego ... Ale chrzestną będzie prawdopodobnie moja siostra, która ukończyła liceum plastyczne, więc może ją poproszę, żeby kupiła taki zwykły "Pamiątka chrztu", one mają 20kilka lub nawet więcej białych stron, żeby je ozdobiła jakoś fajnie wtedy resztę już sama z Tż będę robić
O ile w ogóle do chrztu dojdzie, bo się dowiedziałam, że w moim mieście jeżeli parafia zgadza się na chrzest bez ślubu to trzeba im podpisać, że w ciągu roku od chrztu weźmie się ślub a ja nie wezmę bo nie będzie nas stać

[Szczęśliwa]

Jest tak gorąco a ja ciasto piekę i padam normalnie. Pot leci po plecach... Jutro mama robi imieniny i jej obiecałam, no i jutro wyżerka i rodzinne siedzenie przy stole.

Napisane przez ycnan

Mój, jak się oświadczał, kupił z kolei za duży pierścionek, ale taki, że się go zmniejszyć nie dało za żadne skarby, więc nosiłam na środkowym palcu lewej dłoni i tyle

Mój był cwany bo podkradł mi pierścionek inny i z nim poszedł do sklepu (jak się później okazało)

Napisane przez angelikaw

Więc jak? Ceratką do spodu?

Tak, ceratką do spodu. Ja też sobie podłożę pod prześcieradło ok miesiąca przed porodem, żeby wrazie odejścia wód łóżka nie zalać. Jedna moja znajoma wersalkę 2 tygodnie suszyła, a innej mąż nie zapomniał cokolwiek z łóżkiem zrobić. Zawiózł ją do szpitala, tam siedział 24 h później wrócił to położył się w innym pokoju, później znowu szpital a łóżko w sypialni zalane stało inna sprawa, że mogli tym się zająć od razu a nie w panice gnać do szpitala

Napisane przez bordowa

Dziewczyny, fragment poradnika
"Twoje dziecko jest gotowe do jedzenia pokarmów stałych, gdy...
-zachowuje się jak sęp, kiedy jesz, i tylko patrzy, żeby Ci coś porwać z talerza (...)"

dobre

Mpik chyba pojechała na tą IP.

[dra]

Napisane przez bordowa

Ja bym w sumie nie chciała takiego "gotowca", gdzie masz miejsce konkretnie na zdjęcie w dniu chrztu, na wpisanie tego i tego ... Ale chrzestną będzie prawdopodobnie moja siostra, która ukończyła liceum plastyczne, więc może ją poproszę, żeby kupiła taki zwykły "Pamiątka chrztu", one mają 20kilka lub nawet więcej białych stron, żeby je ozdobiła jakoś fajnie wtedy resztę już sama z Tż będę robić
O ile w ogóle do chrztu dojdzie, bo się dowiedziałam, że w moim mieście jeżeli parafia zgadza się na chrzest bez ślubu to trzeba im podpisać, że w ciągu roku od chrztu weźmie się ślub a ja nie wezmę bo nie będzie nas stać

aha to jak ma zdolnosci plastyczne to super ja nie mam wiec jak cos dodatki będę wycinać lub szukać naklejek czy coś
no te gotowce niby fajne tez,ale do wpisania to i to i koniec
ja robię sobie na kolorowych kartkach opisuje sama i będę wklejac zdjatka,a jak oprawie poczatek i koniec nie wiem coś się wymyśli na razie wkleilam testy ciazowe+fotki z usg i włożyłam do folijki-a musze poczytac o tym scrapbookingu jak szczepiaja w całość,ale powiem tak jak sie ma kase to można dużo zakupić i robić cudności

ah ano tak to jest jak sie slubu nie ma to nie chca wszędzie chrzcic
dobrze,ze mnie to omija,chrzcic nie chce a zyje tez bez ślubu

kurcze sie zastanawiam jak tam synek odwrocony czy też nie ale byle do czwartku i ide na wizytę a przy okazji z tż do usc aby w szpitalu już dostał jego nazwisko i zalezy jak bede po porodzie sie czuc jak cos to on bedzie mogl zarejestrowac sam dzis dzwonilam i tylko wziasc zaswiadczenie od lekarza,ze jestem po 22tyg ciazy

a wy jak robicie tez idziecie przed czasem,aby mała miała ojca nazwisko,kurde bo pozniej to zmienianie ile tego

[bordowa]

dra Z tego co wiem to nie da się załatwić nazwiska przed porodem. Ale może mam złe informacje.

[ycnan]

Napisane przez bordowa

On gotów jest, ja to wiem i dlatego się nie martwię Mi się wydaje, że to bardziej o ten pierścionek chodzi, bo teraz ja trzymam całą jego wypłatę bo mamy mało kasy i nie ma z czego mi go kupić, "a on przecież tyle zarabia to musi mi kupić porządny" Założę się, że jakbym tylko dała mu teraz całą wypłatę to zaraz by kupił Taki typ

Hehe, no to nie ma się co dziwić biedakowi Dawaj mu może kieszonkowe, to uzbiera na ładny pierścionek
A jeśli chodzi o chrzciny, to wszędzie niby "nie dają, nie dają", a jak dasz w łapę to problem ślubu znika

Napisane przez bordowa

Dziewczyny, fragment poradnika
"Twoje dziecko jest gotowe do jedzenia pokarmów stałych, gdy...
-zachowuje się jak sęp, kiedy jesz, i tylko patrzy, żeby Ci coś porwać z talerza (...)"

gabisun, a potem Cię taka psina przyjdzie wylizać po buźce

Napisane przez Szczęśliwa

Jest tak gorąco a ja ciasto piekę i padam normalnie. Pot leci po plecach... Jutro mama robi imieniny i jej obiecałam, no i jutro wyżerka i rodzinne siedzenie przy stole.
(...)
Mpik chyba pojechała na tą IP.

I bardzo dobrze, jeśli pojechała
Zazdroszczę ciasta i jutrzejszej wyżerki Strasznie mam ochotę na na taka posiadówę przy stole pełnym smakołyków

dra, ja z TŻ jestem po ślubie, więc nie wiem jak to wygląda, ale jeśli się przed porodem da zrobić tak, żeby dziecko od razu dostało nazwisko ojca, to jak najbardziej jest to dobry pomysł Będziecie mieli spokój po porodzie

[dra]

bordowa da sie,ale pewnie nie wszędzie
my idziemy do usc tam gdzie bede rodzic i tam dokumenty wypelnimy i prawdopodobnie dostaje sie jakies zaświadczenie i zgłasza sie z tym do szpitala i wpisuja nazwisko ojca od razu,ale pewnie jak sie szpital upsze to nie wpisze nie wiem czy moj szpital to zaakceptuje,ale z zaświadczenie z usc przyjde i bede chciala aby od razu wpisali nazwisko,ale zobaczymy jak to bedzie

---------- Dopisano o 20:54 ---------- Poprzedni post napisano o 20:52 ----------

Napisane przez ycnan

dra, ja z TŻ jestem po ślubie, więc nie wiem jak to wygląda, ale jeśli się przed porodem da zrobić tak, żeby dziecko od razu dostało nazwisko ojca, to jak najbardziej jest to dobry pomysł Będziecie mieli spokój po porodzie

w usc można przed porodem aby nazwisko ojca bylo,bo dzis dzwoniłam i powiedziala tak można,a reszte od szpitala zalezy

[Zuziczka]

Dziewczyny- dzieki Wam za wsparcie

Nie jest mi lekko i srednio kilka razy dziennie mi sie deszcz pod oczami gosci.

Olek jest maly, ale glownym problemem jest to, ze przestal przybierac w ostatnich 3 tyg... Nie waidomo dlaczego. Teraz konczymy 33tydz (32+5)a ta Mała Gadzina wazy 1300. plan jest taki, ze siedze w szpitalu przez jakis czas, codziennie KTG, Usg z przeplywami i jak sie nic nie zmieni to Ordynator powiedzial, ze bedziemy zakanczac ciaze...

Brzmi to okropnie i sama nie wiem czego sie boje bardziej- czy tego ze nie wiadomo czemu Mlody przestal przybierac czy tego ze nie bedzie przybieral jako wczesniak takze.

Nie lecza mnie, no bo czym? Przeplywy wychodza ok, lozysko ok, serce ok, nerki ok. Maly do tej pory byla raczej z tych wiekszych..


Przepraszam, ze WAm tak weszlam w watek. TZ zostawil mi neta na noc i moze cos was nadrobie, choc cienko tu dziala. Zaraz mam miec trzecie KTG.

Trzymajcie kciuki za mojego Alka co by rosl lepiej.

[ycnan]

Znalazłam takie ogólne informacje:

Wymagane dokumenty:
Do wglądu:

• dowody osobiste rodziców,
• odpis skrócony aktu urodzenia matki dziecka — gdy matka jest panną,
• odpis skrócony aktu małżeństwa z adnotacją o rozwodzie — gdy matka jest rozwiedziona,
• odpis skrócony aktu zgonu męża matki dziecka — gdy matka jest wdową,
• zaświadczenie lekarskie o ciąży kobiety w przypadku uznania dziecka poczętego a jeszcze nieurodzonego,
• odpis zupełny aktu urodzenia dziecka uznawanego (o ile akt taki został sporządzony wcześniej w USC innym niż ten, w którym następuje uznanie dziecka przez ojca).

Do złożenia w USC:

• podanie.

Termin załatwienia: niezwłocznie.

I z tego co kojarzę, to dopiero przy sporządzeniu aktu urodzenia (czyli w usc) dziecko dostaje nazwisko. Szpital chyba nic do tego nie ma.

W każdym razie, bordowa, da się uznać dziecko przed jego urodzeniem

Napisane przez Zuziczka

Trzymajcie kciuki za mojego Alka co by rosl lepiej.

Kochana, kciuki jak najbardziej zaciśnięte. Będzie dobrze. Musi być.
Zakończenie ciąży oznacza cesarkę, tak? Bo okropnie to brzmi...
Podają Ci jakieś sterydy czy coś dla małego? Bo przecież jeszcze nie czas go wyjmować z brzucha...
Trzymaj się kochana.

[enis84]

Napisane przez Zuziczka

Dziewczyny- dzieki Wam za wsparcie

Nie jest mi lekko i srednio kilka razy dziennie mi sie deszcz pod oczami gosci.

Olek jest maly, ale glownym problemem jest to, ze przestal przybierac w ostatnich 3 tyg... Nie waidomo dlaczego. Teraz konczymy 33tydz (32+5)a ta Mała Gadzina wazy 1300. plan jest taki, ze siedze w szpitalu przez jakis czas, codziennie KTG, Usg z przeplywami i jak sie nic nie zmieni to Ordynator powiedzial, ze bedziemy zakanczac ciaze...

Brzmi to okropnie i sama nie wiem czego sie boje bardziej- czy tego ze nie wiadomo czemu Mlody przestal przybierac czy tego ze nie bedzie przybieral jako wczesniak takze.

Nie lecza mnie, no bo czym? Przeplywy wychodza ok, lozysko ok, serce ok, nerki ok. Maly do tej pory byla raczej z tych wiekszych..


Przepraszam, ze WAm tak weszlam w watek. TZ zostawil mi neta na noc i moze cos was nadrobie, choc cienko tu dziala. Zaraz mam miec trzecie KTG.

Trzymajcie kciuki za mojego Alka co by rosl lepiej.

oj Zuziczka, przykro miże musisz przez to przechodzić,
ja trzymam mocno kciuki i wierze że wszystko dobrze się skończy
trzymajcie się tam