"Jestem jak małe ziarenko..."-Bejbiki-Styczeń-Luty2011

[Justine1988]

Napisane przez Supernovaja

ja zresztą i tam wyszłam wcześniej bo coś mnie strasznie nosiło, tu głodna, tu siku...i nie chciałam małżowi psuć wieczoru swoją drogą wina nie spadła na mnie tylko na żużel, chodził wściekły, że tu się wkońcu udało ( w zeszłym tyg też miał być i jak pojechalismy to na miejscu sie okazało że zamkniete) i taka porażka, małż się załamał



ja miałam to samo w sobote, rozmawiamy sobie a ja jak nie w ryk, to koniec świata, tż sie wystraszył co sie dzieje, przytulał mnie a ja tylko, że już mi się nie podoba i że kto to widział takie wielkie piersi a teraz to i tyłek jeszcze, na domiar złego dostałam znowu pryszczy i wylazło mi zimno

dziewczyny czy któraś z was była już w trakcie ciąży u kosmetyczki? pytam bo przez tą moją cere na peeling kawitacyjny bym się wybrała






hehe chyba jakis fanklub załozymy mamusiek żużlowych styczniowo-lutowych

Mnie tez czasami napadają takie dziwne nastroje:"że gruba jestem, strasznie przytyłam, ze mam krostki na twarzy, że celulit na udach sie zrobił"ale wtedy niezawodny jest mój mąż....tłumaczy mi, ze dla niego i tak zawsze bede śliczna i przypomina mi ze bedziemy mieli dziecko a to jest o wiele wiecej warte niz jakies tam gładkie uda czy buzka i szczupla sylwetka"a jak to nie pomaga to czasamis tanowczym tonem powie...zachowujesz sie jakbys narzekala na ta ciaze i wtedy momentalnie mi przychodzi...zobaczcie ile na swiecie jest kobiet ktore nie moga miec dzieci i ktore dały by wszystko za to i szczupla sylwetke i super gladkabuźke itp...wiecie co mam na mysli???

---------- Dopisano o 12:47 ---------- Poprzedni post napisano o 12:37 ----------

Napisane przez cytrynka3002

No ja też boję się o maleństwo...z każdym tygodniem mówię sobie, że już coraz bliżej do zobaczenia dziecka, a jednocześnie boję się cieszyć tak do końca...żeby nie zapeszyć, czy coś...I trymestr jest najniebezpieczniejszy, w drugim ryzyko komplikacji, poronień etc. spada chyba o 50%, ale mimo to i tak czuję niepokój, np. wtedy, kiedy mnie coś zaboli. Też nie wyobrażam sobie, że coś mogłoby się stać, dlatego nie nakręcam się specjalnie, nie czytam o komplikacjach, nie wyszukuję na necie żadnych strasznych historii ciążowych. Trzeba być dobrej myśli po prostu.

Pierogi z kapustą i grzybami...mniam. Ja nie mam cierpliwości do lepienia.

Masz racje trzeba byc dobrej myśli, wierzyć, że wszytsko bedzie dobrze..,.dzieki..uspokil as mnie troszke ja tez staram sie nie czytac o komlikacjach i nawet o tym nie myslec ale wczoraj mnie tak ogarnelo:-(oby było dobrze...u mnie jeszcze I trymestr, juz chce by se skonczyl ale nie wiem kiedy mi sie skonczy???Jak myslisz....liczac od miesiaczki to w srode koncze 12 tydzien zaczynam 13 ale wedlug usg to w zeszly czwartek bylam w 10tygodniu to eraz jakos 11 kiedy skoncze 1 trymestr jak mam to liczyc???

[Karola82]

Witam wszystkie dwupaki Masakra przeczytać te 123 strony więc wybacznie ale nie będę

Ja mam termin na 24 stycznia. Pomyślałam, że wpadnę tutaj do Was bo zawsze można się wyżalić, pomarudzić albo się dopytać o coś.
Ja jestem typową ciężarną kobietą... encyklopedycznie pojawiały się z biegiem ciąży nowe jej obiawy i skutki uboczne, od mdłości po zmianę osobowości Mam nadzieję, że przyjmiecie mnie do swojego grona

[Zadie]

Napisane przez cytrynka3002

No ja też boję się o maleństwo...z każdym tygodniem mówię sobie, że już coraz bliżej do zobaczenia dziecka, a jednocześnie boję się cieszyć tak do końca...żeby nie zapeszyć, czy coś...I trymestr jest najniebezpieczniejszy, w drugim ryzyko komplikacji, poronień etc. spada chyba o 50%, ale mimo to i tak czuję niepokój, np. wtedy, kiedy mnie coś zaboli. Też nie wyobrażam sobie, że coś mogłoby się stać, dlatego nie nakręcam się specjalnie, nie czytam o komplikacjach, nie wyszukuję na necie żadnych strasznych historii ciążowych. Trzeba być dobrej myśli po prostu.

Pierogi z kapustą i grzybami...mniam. Ja nie mam cierpliwości do lepienia.

I ja się boję, nachodzę mnie różniaste czarne myśli dotyczące zdrowia maluszka, tego, czy sobie poradzę, czy my sobie poradzimy... Część to pewnie hormony, a część naturalne lęki, które pojawiaja się w takim okresie.

Wstałam dziś o 13, jakieś niedobory snu czy co

[make_up_istka]

Karola82 witamy

Ja też mam takie dni, kiedy chodzę w dresie, nigdzie akurat nie mam zaplanowanego wyjścia i to wtedy dopada mnie dół - że jestem taką stereotypową ciężarówką która robi się duża, przestaje o siebie dbać i przestaje wyglądać seksownie... Wtedy zawsze każę TŻowi się ubierać i jedziemy choćby do sklepu

Justine1988 my planujemy na 28.05.2011 A TP mam na 18.01. więc maluszek będzie miał ponad cztery miesiące, dlatego u nas nie ma sensu przekładać. Poza tym ślub bierzemy właściwie w rocznicę zaręczyn (1 dzień różnicy, bo tak sobota wypada)
Sukienkę już wybrałam, co bym potem nie musiała z brzuchem mierzyć albo zostawiać miesięczne maleństwo, żeby łazić po sklepach we wrześniu/październiku ją kupuję (bo to tegoroczna kolekcja), a dopasują ją do mnie na 3 tyg.przed ślubem.

[JeSuisUnPapillon]

Napisane przez magdaka13

Wiesz co - ja cie rozumiem troche..bo podobne mysli mialam przed swoim slubem. Faktem jest, ze mysmy sie zareczali 2 razy-bo po pierwszym razie mielismy przerwe w zwiazku. Przed drugim razem pamietam jak dzis bylismy na slubie jego kolegi. Slub byl przepiekny, panna mloda sie poplakala w trakcie przysiegi i w tym momencie mi zrobilo sie strasznie glupio. Poczulam sie oszukana i ze ten moj facet nigdy nie bedzie taki jakim bym go chciala widziec, ze zawsze bedzie sie czegos tam bal. Pamietam, ze potem suszylam mu glowe chyba z pol roku by sie jakos zadeklarowal(a bylismy wtedy ze soba jakies 6lat). Nie pokazywalam mu pierscionkow-bardziej mu powiedzialam, ze jak teraz sie zareczymy to od razu mamy planowac slub...
Przemyslal sprawe, faktem ze troche pod presja i byly drugie zareczyny (tylko nasze-rodzicow w to nie mieszalismy-bo moim zdaniem szkoda nafty na moja rodzine)...a potem po roku slub.

Dojrzal do meskiej decyzji - a tam pod presja...faceta ponoc trzeba czasem naciskac.
Dla mnie to takie troche smutne jest bo jego znajomi sie zareczaja planuja sobie wszystko. Fakt faktem maja latwiej, ale mnie to jakos t akie zareczyny by uspokoily moze troche - nie wiem sama. Nie chce czuc sie jak panna z dzieckiem .

Rodzice mojego TZ ... moze i mam jako taki kontakt z nimi ale nie na tyle by im cos mowic - bo ich szczerze? NIC NIE OBCHODZI NASZE ZYCIE.
Ja mam czasem wrazenie, ze oni nawet to by chcieli na nas jeszcze miec korzysc...ale nic od siebie - zupelnie nic.
Mamy miec remont pokoju (nota bene to pokoj w mieszkaniu tesciow bo mamy tu byc tak rok dwa dopoki nie znajdziemy czegos sensowengo) - i mi sie tak cholernie ciezko i smutno zrobilo jak TZ powiedzial ze musi poprosic znajomych by mu pomogli z remontem... bo ojciec nawet sie nie zaoferowal. To moj tata powiedzial ze moze przyjechac i mu pomoc ze wszystkim...ale jego - mimo ze jest na miejscu-ma to w nosie.
ja mam ich tez juz powoli w nosie, bo tylko oni oczekuja ze ja im w czyms pomoge i w ogole...a niedolezni nie sa, a mnie meczy duzo rzeczy bo kregoslup mam chory i w ogole .

Napisane przez Supernovaja

dziewczyny, zostało mi z soboty jeszcze sto pierogów, część ruskich, część z kapustą grzybami i mięsem, której trochę? bo ja już na nie patrzeć nie mogę

Aaaaaaa ja chcę z kapucha i grzybkami Mniami!!!!!

Kolo mnie otworzyli pierogarnie - gdyby nie dzisiejszy rosolek to bym juz stala w kolejce

Napisane przez Karola82

Witam wszystkie dwupaki Masakra przeczytać te 123 strony więc wybacznie ale nie będę

Ja mam termin na 24 stycznia. Pomyślałam, że wpadnę tutaj do Was bo zawsze można się wyżalić, pomarudzić albo się dopytać o coś.
Ja jestem typową ciężarną kobietą... encyklopedycznie pojawiały się z biegiem ciąży nowe jej obiawy i skutki uboczne, od mdłości po zmianę osobowości Mam nadzieję, że przyjmiecie mnie do swojego grona

no nei wiem nie wiem

Witaj ... kurde nie zazdroszcze chyba tych dolegliwosci ksiazkowa przyszla mamo

Mi sie wszyscy dziwia ze ani nie wymiotuje ani nic... tylko uciekam w momencie gdy zoabcze buraki i kurczaka

-----------------
Tak w ogole to znowu mnie wysypalo! mialam spokoj 3tyg i ... a piac na nowo
Dzisiaj widziałam wózek Active Jet i nie wiem...ale nie przekonał mnie bo babka jechała tuż koło mnie i jej tak chamsko trzeszczało WSZYSTKO że się wystraszyłam


Dzisiaj wyszlam na spacer ... w poszukiwaniu szkieł do aparatu i zeszło mi ... 6km a teraz nadrabiam stracone kalorie.

[magdaka13]

Karola- witaj...czy ty masz wszystkie encyklopedyczne objawy to zaraz cie sprawdzimy.Wymieniaj wszystkie pokolei W ktorym tyg. jestes teraz? Imiona juz masz wymyslone? Jakies zakupki wyprawkowe poczynione?

JeSuisUnPapillon - kurcze normalnie widze, ze tesciow masz fajnych. Ja niestety mam podobnych rodzicow-mama niepelnosprawna i chora na cukrzyce - jeszcze jako tako sie interesuje, ale zeby pomoc-nigdy w zyciu. Nawet finansowo nie ma co liczyc-sama by chciala by jej pomagac.
Ojciec z kolei tylko jest za swoim psem, dzieci go nie interesuja-mieszkaja 25km od nas i maja samochod a on byl u nas od naszego slubu doslownie raz. A ja mam byc na kazde zawolanie, przerobic owoce z dzialki, przywiezc jakas *******e, zabrac cos, zalatwic...jakos tak mi sie odechcialo dosc zdrowo ost. Teraz nawet nie dopytuje sie jak sie czuje w ciazy...ale to nieistotne...
Przy slubie tak BTW - nawet nie ruszyli palcem, na prezent jakis od nich lub choc minimalna pomoc finansowa tez nie moglam liczyc. Ale walic to-jak czegos nie przeskoczysz to olej to i radz sobie sam.
Z kolei tesciow mam fajniejszych-podwojny komplet, ze tak powiem-bo po rozwodzie z nowymi partnerami. Bardzo uczynni ludzie,pomocni,martwia sie o nas. Nawet mi zapowiedzieli, ze kupia nam wozek i jeszcze jakos pomoga.

[dizi]

Napisane przez JeSuisUnPapillon

Dzisiaj wyszlam na spacer ... w poszukiwaniu szkieł do aparatu i zeszło mi ... 6km a teraz nadrabiam stracone kalorie.

Mała pielgrzymka Kupiłaś chociaż te szkła?

Karola82 witaj!

Ja na całe szczęście mam bardzo kochanych rodziców i teściów. Jak słyszę od niektórych koleżanek co się u nich dzieje to czasami włosy dęba stają.
A że tak ostatnio rocznicowo u nas na wąteczku to się pochwalę, że w środę obchodzimy 3 rocznicę ślubu , ale szybciutko zleciało... Razem to już 7 lat...
Kombinuję jak tu uczcić z mężusiem ten dzień...

[Justyna M]

Już niedługo skończę 3 miesiąc i zakupy zacznę od różnych artykułów ,ciuszki zostawię na troszkę później ,jak będę znać płeć. I w związku z tym zastanawiam się nad kupnem butelek + podgrzewacz + laktator i nie wiem czy wybrać Avent ,lovi czy tommee tippee te ostatnie są bardzo chodliwe na allegro - macie jakieś opinie na ich temat ?

[JeSuisUnPapillon]

Napisane przez dizi

Mała pielgrzymka Kupiłaś chociaż te szkła?

Karola82 witaj!

Ja na całe szczęście mam bardzo kochanych rodziców i teściów. Jak słyszę od niektórych koleżanek co się u nich dzieje to czasami włosy dęba stają.
A że tak ostatnio rocznicowo u nas na wąteczku to się pochwalę, że w środę obchodzimy 3 rocznicę ślubu , ale szybciutko zleciało... Razem to już 7 lat...
Kombinuję jak tu uczcić z mężusiem ten dzień...

A weź nie mów ... obleciałam sklepy i nie widziałam nic super - tylko w FotoJoker ale wchodze na ich strone i co ... przez neta 200zl taniej. Więc teraz dosiadłam i przez internet zamówiłam.
Żeby było śmieszniej - patrzę "odbioor w sklepie - 40zł, kurier do domu - 20zł" paranoje

TŻ mnie prześwięci jak mu powiem że wszystkie moje oszczędności poszły . Chociaż już mu powiedziałam że będzie dzidzi robił zdjęcia w szpitalu (zaznaczyłam że mi ABSOLUTNIE NIE - TAK PRZYNAJMNIEJ PRZEZ MIESIĄC DOCHODZENIA DO SIEBIE) to się ucieszył

Justyna ja chyba jestem za aventem...bo naczytalam sie ostatnio ze Tommee nie kazdemu dziecku podchodzi pod wzgledem twardosci smoczkow czy cos, sama nie wiem - ale to pewnie i tak kazdy smoczek tak ma wiec METODA PROB ... ale zawsze jakos najlepiej przekonana bylam do avent

magdaka13 oj to chociaz dobrze ze w tesciach Ci sie wynagradza to .
Ja bym wolala przemieszkac ten rok na 2 pokojowym mieszkaniu z rodzicami i wiedziec ze moge liczyc na ich pomoc - niz z tesciami na 4 ...i wiedziec ze oni jeszcze beda chcieli bym im gotowala i sprzatala i w ogole .
Ale najwazniejsze- ze czlowiek uczy sie LICZYC SAM NA SIEBIE w pewnych momentach.

Moja babcia 3lata temu to dala na wozek kuzynce, dziadek na meble dla dziecka - no i babcia wnusia dala tez na ciuchy wiec miala wszystko za free...plus opieke od drugiej babci wnusia - kurde ta to ma dobrze

[Wiola 1225]

cześć dziewczyny, nie było mnie tydzień i od 4 godzin nadrabiam
ja jestem za aventem, miałam przy 1 dziecku i byłam bardzo zadowolona, z moim TŻ nie jesteśmy nawet zaręczeni, i nie jest nam to do szczęścia potrzebne.....już raz byłam mężatką i skończyło się jak się skończyło, teraz bardzo się boję takich zobowiązań i na pewno już nie wierzę w przysięgę " dopóki śmierć nas nie rozłączy"
teraz jak oglądam mój ślub z byłym mężem, a niestety czasem to się zdarza, bo mój synek prosi...to śmiać mi się chce....
u mnie w rodzinie 2 dziewczyny urodziły, mieszkamy w Szwecji one też i tu rodziły i porody dramatyczne!!!!!ja stwierdziłam ,że wracam do Polski rodzić!!!!!!!ale jak sięodbyły napiszę później bo muszę obiad gotować
trzymajcie się wszystkie!!!!!!!!!

[weraa11]

Teraz mi dalyscie do myslenia...co z sukienka slubna... skad ja bede miala wiedziec jaki rozmiar bede nosic w kwietniu...a przeciez zamierzam ekspresowo schudnac... A nie bede tez kupowac sukni slubnej tydzien przed bo chyba to dosc ryzykowne prawda? Jak to rozwiazac wg was?
Mam juz pierscionek Ale pokaze wam go jak bede miec wieczorem aparat bo kamreka to nic nie widac jak robie...moze nawet dorzuce wam moj brzuch jak mi ktos zrobi fote bo dzis albo jakies wzdecie albo mi rosnie maluch.,..

---------- Dopisano o 16:33 ---------- Poprzedni post napisano o 16:07 ----------

Znalazlam ten pierscionek na stronie jednak, ale na tym zdjeciu to mi sie on nie podoba za bardzo na zywo chyba lepiej wyglada bo nawet nie kojarze go jak ogladalam te wszystkie pierscionki.
Dobra...znikam teraz na troche i pojde sie pouczyc

---------- Dopisano o 16:35 ---------- Poprzedni post napisano o 16:33 ----------

zapomnialam linka wkleic
http://www.apart.pl/pl/diamenty,c,ko...areczynowe,408

[agape]

gratuluję z okazji zaręczyn

a pierścionek śliczny

[kaskup]

witajcie,
wpadłam na to forum przy okazji szukania informacji o małopłytkowości. ale skoro juz je znalazłam to chyba moge do Was dolaczyć??
termin mam na 05.02.2011 ale pewnie maluszek pojawi sie szybciej ze względu na moja małopłytkowość.

pozdrawiam
kasia

[Wiola 1225]

witamy serdecznie!!!!!!!!

[Stokrotka81]

ja poecam butelki tommee tippee sa super- Kamilek je uwielbia i do dzis z nich pije... a ze mam jeszcze po nim zapasy to beda dalej butelki TT

natomiast smoczki to aventa u nas sie sprawdzily, i pochwale sie wam moim malym sukcesem ... moje dziecko drugi dzien bez smoka i daje sobie świetnie rade... wczoraj 2 razy wspomnial o smoku...
potem ja nie chcacy bo pil i pil ja mowie do niego ty moj kochany smoczku... wiec zaczal wolac "APE" ale jak powiedzialam ze nie mam to jej nie chcial

Wera gratulacje pierscionek cudny

[JeSuisUnPapillon]

powieksza sie nadal grono mamus

[weraa11]

Napisane przez agape

gratuluję z okazji zaręczyn

a pierścionek śliczny

Napisane przez Stokrotka81

j

Wera gratulacje pierscionek cudny

Dziekuje

---------- Dopisano o 17:31 ---------- Poprzedni post napisano o 17:28 ----------

Napisane przez kaskup

witajcie,
wpadłam na to forum przy okazji szukania informacji o małopłytkowości. ale skoro juz je znalazłam to chyba moge do Was dolaczyć??
termin mam na 05.02.2011 ale pewnie maluszek pojawi sie szybciej ze względu na moja małopłytkowość.

pozdrawiam
kasia

Witamy

[Stokrotka81]

a co do obraczek to moja prawie taka jak w tym linku, tylko ze biale zloto jest gladziutkie , a nie takie chropowate, i na styku bialego i zlotego slota jest delikatny rowek... jak dla mnie nasze obraczki sa cudne i beda mi sie podobac dozywotnio

http://www.jubiler.cieszyn.pl/produc...id_product=194

a co do zareczyn moj Tż tez programista i musialam sie upomniec ze moze juz pora zebym dostala jakis pierscionek:-P , zareczyny oficjalne przy rodzicach... i to rodzice zaczeli gadac a kiedy slub i sie potoczylo

[JeSuisUnPapillon]

No Wera bedziesz musiala fotke wstawic jak pierscionek na paluszku wyglada i oczywiscie brzuszka!

Napisane przez Stokrotka81

a co do obraczek to moja prawie taka jak w tym linku, tylko ze biale zloto jest gladziutkie , a nie takie chropowate, i na styku bialego i zlotego slota jest delikatny rowek... jak dla mnie nasze obraczki sa cudne i beda mi sie podobac dozywotnio

http://www.jubiler.cieszyn.pl/produc...id_product=194

a co do zareczyn moj Tż tez programista i musialam sie upomniec ze moze juz pora zebym dostala jakis pierscionek:-P , zareczyny oficjalne przy rodzicach... i to rodzice zaczeli gadac a kiedy slub i sie potoczylo

Programiści chyba mają to do siebie

[cytrynka3002]

Napisane przez Justine1988

Mnie tez czasami napadają takie dziwne nastroje:"że gruba jestem, strasznie przytyłam, ze mam krostki na twarzy, że celulit na udach sie zrobił"ale wtedy niezawodny jest mój mąż....tłumaczy mi, ze dla niego i tak zawsze bede śliczna i przypomina mi ze bedziemy mieli dziecko a to jest o wiele wiecej warte niz jakies tam gładkie uda czy buzka i szczupla sylwetka"a jak to nie pomaga to czasamis tanowczym tonem powie...zachowujesz sie jakbys narzekala na ta ciaze i wtedy momentalnie mi przychodzi...zobaczcie ile na swiecie jest kobiet ktore nie moga miec dzieci i ktore dały by wszystko za to i szczupla sylwetke i super gladkabuźke itp...wiecie co mam na mysli???

---------- Dopisano o 12:47 ---------- Poprzedni post napisano o 12:37 ----------


Masz racje trzeba byc dobrej myśli, wierzyć, że wszytsko bedzie dobrze..,.dzieki..uspokil as mnie troszke ja tez staram sie nie czytac o komlikacjach i nawet o tym nie myslec ale wczoraj mnie tak ogarnelo:-(oby było dobrze...u mnie jeszcze I trymestr, juz chce by se skonczyl ale nie wiem kiedy mi sie skonczy???Jak myslisz....liczac od miesiaczki to w srode koncze 12 tydzien zaczynam 13 ale wedlug usg to w zeszly czwartek bylam w 10tygodniu to eraz jakos 11 kiedy skoncze 1 trymestr jak mam to liczyc???

Słuchaj liczy się trymestry od dnia ostatniej miesiączki, tak jest na pewno - tak liczą lekarze i chyba każdy kalkulator na necie dostępny tak samo liczy. A kiedy zaczyna się drugi trymestr?? Ciężko to stwierdzić - na pewno w 4 mc, ale kiedy ten się zaczyna? Według jednych źródeł od 13tc, według innych od 14tc. Ja liczyłam sobie, że od 14tc zaczął mi się II trymestr, teraz też mam problem, bo nie wiem, kiedy się 4 miesiąc kończy - trwa do 18tc czy 19...wszystko to przez to, że ciaża trwa 40 tygodni.

Na necie znalałam, że można sobie liczyć miesiące poczynając od dnia ostatniej miesiączki: np. jeśli ja miałam ostatnią @ 24 kwietnia, to 24 maja skończyłam 1 miesiąc, 24 czerwca 2 miesiąc, 24 lipca 3 miesiąc, 24 sierpnia 4 miesiąc itd...to się pokrywa najlepiej chyba z tygodniami ciąży. Także sama widzisz - to skomplikowane jest.

A u nas słońce po burzy - wyciągam mego lubego na spacerek

[Zadie]

Mam pytanie do styczniówek z okolic 20.01.- ile macie w najszerszym miejscu brzuszka? Mi wyszło 80,5 po jedzeniu, ale bez wydymania brzucha i zastanawiam się, czy to standard czy za mało, bo coś niemrawy ten mój bęben cały czas.

[Wiola 1225]

wiesz trudno tak porównywać brzuchy, bo każda miała inny przed ciążą, mniej lub więcej centymetrów, jedne są grubsze, drugie chudsze, jedne o figurze gruszki inne jabłka, więc nie ma co porównywać się do żadnej z nas. mnie wywaliło w 2 i 3 miesiącu, a teraz od 2 tygodni nic brzucho nie urósł....chciałaby,m ci pomóc, termin mam na 24 stycznia ale ja to przed ciążą należałam do tych "mocnych " babek .....więc miałam więcej centymetrów w talii niż większość tutaj dziewczyn

[cytrynka3002]

Napisane przez Wiola 1225

wiesz trudno tak porównywać brzuchy, bo każda miała inny przed ciążą, mniej lub więcej centymetrów, jedne są grubsze, drugie chudsze, jedne o figurze gruszki inne jabłka, więc nie ma co porównywać się do żadnej z nas. mnie wywaliło w 2 i 3 miesiącu, a teraz od 2 tygodni nic brzucho nie urósł....chciałaby,m ci pomóc, termin mam na 24 stycznia ale ja to przed ciążą należałam do tych "mocnych " babek .....więc miałam więcej centymetrów w talii niż większość tutaj dziewczyn

A masz dobry suwaczek?? Bo ja też jestem w 16tc, a termin porodu na razie mam na 1 lutego - na pierwszej wizycie położna mi tak wyliczyła i nic mi nie mówiono, że się przesunął...

[Wiola 1225]

niestety suwaczek dawno już nieaktualny, ale muszę najpierw dojśc jak go uruchomić albo usunąć, ja jestem w 16 tygodniu i 2 dniu, termin już 4 raz mi się zmienił, pierwsze 2 miałam na luty a drugie 2 na styczeń
ostatni termin wyliczyła mi lekarka na 24 styczeń

[cytrynka3002]

Napisane przez Wiola 1225

niestety suwaczek dawno już nieaktualny, ale muszę najpierw dojśc jak go uruchomić albo usunąć, ja jestem w 16 tygodniu i 2 dniu, termin już 4 raz mi się zmienił, pierwsze 2 miałam na luty a drugie 2 na styczeń
ostatni termin wyliczyła mi lekarka na 24 styczeń

Bo już myślałam, że mi coś źle obliczyli...ale widze, że Twoja dzidzia jest równo tydzień starsza

JeSuisUnPapillon - dopiero doczytałam - ale fajnie, że już znasz płeć!! Gratuluję chłopca!

[olbka]

JeSuis gratuluję chłopca!! Ja też bym strasznie chciała
Wera, a Tobie gratuluję zaręczyn

Ja po jedzeniu i w ogóle mam obwód brzucha w najszerszym miejscu ok. 88 cm - ale ja nigdy nie miałam talii

[kaskup]

ja tez nigy nie wiem jak to jest z tym obliczaniem tygodni ciąży.
jeżeli mam teraz 14 tygodni i 2 dni tzn ze jest to 14 czy 15 tydzien ciązy??

JeSuis ja też szczerze gratuluje!! tez bardzo bym chciała, miałas jakies typowe dla chłopaków zachciewanki??
a i w ktorym tygodniu mozna juz zobaczyc kim bedzie maluszek?? wiadomo ze nigdy nie ma 100% pewności ale u mnie przy córce lekarz sie nie pomylil.. tyle ze było to w 26tyg
własnie jutro mam wizyte i sie zastanawiam czy juz bedzie w stanie coś dostrzec ten moj gin

[JeSuisUnPapillon]

Taaaak....objawy co do płci to chyba nie u mnie - tak samo jak objawy co do ciąży.

Jestem w pryszczach jak nigdy, jem i słone (chociaż dla mnie ostatnio wszystko jest za słone! i jem bardzo słodkie...dużo wszystkiego .

Ale dziękuję, moja mama się śmieje że może siusiak się schowa :gwizdze: w końcu wiele różnych pomyłek bywa (Szczególnie w mojej rodzinie gdzie ciotce mówili do ostatniej chwili że chłopak a tuż po narodzinach "oo....chyba obcięło ptaszka "

Ostatnio czytałam że jak jest czytelne usg to można i w 12 tygodniu, ja przyznam że to usg na którym byłam było bardzo czytelne, bo jak wspominam moje ostatnie z przeziornością to takie bohomazy widziałam jakoś momentami .


Spytałam TŻ czy nasz syn będzie mógł spać w moim pięknym zakupionym różowym śpiworku...jego mina - nie do opisania, tylko zdjęcie cyknąć i wrzucić do "najdziwniejsze zwierzęta świata".

W ogóle uświaodmiłam sobie że mój chrześniak za 3latka ma komunię - nie ma to jak kosztowne okazje :mrgreen: !

[Justine1988]

Napisane przez cytrynka3002

Słuchaj liczy się trymestry od dnia ostatniej miesiączki, tak jest na pewno - tak liczą lekarze i chyba każdy kalkulator na necie dostępny tak samo liczy. A kiedy zaczyna się drugi trymestr?? Ciężko to stwierdzić - na pewno w 4 mc, ale kiedy ten się zaczyna? Według jednych źródeł od 13tc, według innych od 14tc. Ja liczyłam sobie, że od 14tc zaczął mi się II trymestr, teraz też mam problem, bo nie wiem, kiedy się 4 miesiąc kończy - trwa do 18tc czy 19...wszystko to przez to, że ciaża trwa 40 tygodni.

Na necie znalałam, że można sobie liczyć miesiące poczynając od dnia ostatniej miesiączki: np. jeśli ja miałam ostatnią @ 24 kwietnia, to 24 maja skończyłam 1 miesiąc, 24 czerwca 2 miesiąc, 24 lipca 3 miesiąc, 24 sierpnia 4 miesiąc itd...to się pokrywa najlepiej chyba z tygodniami ciąży. Także sama widzisz - to skomplikowane jest.

A u nas słońce po burzy - wyciągam mego lubego na spacerek

Własnie wiem, że to pokrecone strasznie jest.Juz czytałam rózne informacje na ten temat...niby ciaza ma 40 tygodni ale liczac ze kazdy miesiac ma 4 tygodnie to z tego wychodzi ze ciza ma 9 miesiecy....a 3 miesiac powinien konczyc sie po 12 tygodniu ciazy....a porabane to...
Ale serdecznie dziekuje za odpowiedź.

[weraa11]

Napisane przez olbka

JeSuis gratuluję chłopca!! Ja też bym strasznie chciała
Wera, a Tobie gratuluję zaręczyn

Ja po jedzeniu i w ogóle mam obwód brzucha w najszerszym miejscu ok. 88 cm - ale ja nigdy nie miałam talii

Dziekuje

Napisane przez JeSuisUnPapillon

Taaaak....objawy co do płci to chyba nie u mnie - tak samo jak objawy co do ciąży.

Jestem w pryszczach jak nigdy, jem i słone (chociaż dla mnie ostatnio wszystko jest za słone! i jem bardzo słodkie...dużo wszystkiego .

Ale dziękuję, moja mama się śmieje że może siusiak się schowa :gwizdze: w końcu wiele różnych pomyłek bywa (Szczególnie w mojej rodzinie gdzie ciotce mówili do ostatniej chwili że chłopak a tuż po narodzinach "oo....chyba obcięło ptaszka "

Ostatnio czytałam że jak jest czytelne usg to można i w 12 tygodniu, ja przyznam że to usg na którym byłam było bardzo czytelne, bo jak wspominam moje ostatnie z przeziornością to takie bohomazy widziałam jakoś momentami .


Spytałam TŻ czy nasz syn będzie mógł spać w moim pięknym zakupionym różowym śpiworku...jego mina - nie do opisania, tylko zdjęcie cyknąć i wrzucić do "najdziwniejsze zwierzęta świata".

W ogóle uświaodmiłam sobie że mój chrześniak za 3latka ma komunię - nie ma to jak kosztowne okazje :mrgreen: !

Ooo to moze ja tez bede miec chlopca?? Objawow ciazowych nie mialam, lubie slone i slodkie, pryszcze to jak nie wiem co mi sie wysypaly... Chce dziewczynke ale jak mam miec dwojke dzieci to wole pierwszego chlopca a potem moja krolewne

No tak...chrzesniak to droga przyjemnosc, ale mialas przynajmniej juz kurs noszenia dziecka, przewijania pewnie tez i ogolnego podejscia

A ja sie mialam uczyc i cos mi to nie wychodzi