Odchudzanie z francuską dietą proteinową dr. Pierre Dukana część 14

[Konczita]

duk duk
melduje się grzecznie w kolejnym dukanowym dniu - wróciłam grzecznie na drogę proteinową ... wzrost mnie nie zdziwił i liczyłam że będzie więcej ... ale jest dobrze muszę się Wam pochwalić że każdy zwracał na mnie uwagę - komplement za komplementem ! normalnie szok !!!!! to naprawdę jest widać wszyscy dawali mi 15 kg mniej a tak naprawdę przecież na dukanie zleciało 8 więc laseczki nie poddajemy się tylko grzecznie dukamy - dla takich chwil warto ! mąż chodził dumny jak paw hehe nawet zazdrość mu się włączyła ale taka minutowa czyli kontrolowana żeby nie było

na śniadanko zjadłam twarożek z kurczakiem
za chwilkę wszamie pozostałości serniczka i muszę brać się za pieczenie kolejnego
ehhh żyć nie umierać

[lukrecja_25]

powiem powiem ale jutro a do lekarza dopiero po męczącym dniu w pracy oj no tak to jest ciocia lucia odpoczywa bo tyle dostała z***ek za rozkręcanie tu różnych tematów że dała se spokój

a jaki lekarz jest od pleców? wiem że do internisty musze najpierw ale chce skierowanie do kogoś kto se da rade z moimi plecami bo to nie pierwszy raz mam takie bóle i zawsze tylko dostaje 10 zastrzyków takich po których boli bardziej niż te plecy... a ja chce żeby ktoś przyczyne moich bóli odnalazł..

[Agnese69]

Napisane przez Konczita

duk duk
melduje się grzecznie w kolejnym dukanowym dniu - wróciłam grzecznie na drogę proteinową ... wzrost mnie nie zdziwił i liczyłam że będzie więcej ... ale jest dobrze muszę się Wam pochwalić że każdy zwracał na mnie uwagę - komplement za komplementem ! normalnie szok !!!!! to naprawdę jest widać wszyscy dawali mi 15 kg mniej a tak naprawdę przecież na dukanie zleciało 8 więc laseczki nie poddajemy się tylko grzecznie dukamy - dla takich chwil warto ! mąż chodził dumny jak paw hehe nawet zazdrość mu się włączyła ale taka minutowa czyli kontrolowana żeby nie było

na śniadanko zjadłam twarożek z kurczakiem
za chwilkę wszamie pozostałości serniczka i muszę brać się za pieczenie kolejnego
ehhh żyć nie umierać

Pomimo Twojego nagrzeszenia, gratuluję Ci wrażenia, jakie zrobiłaś
Nas jednak takie rzeczy - niby drobiazgi, a jednak - napędzają i motywują do dalszego wysiłku, prawda? Fajnie, że dobrze się czułaś
Ale teraz już z powrotem w karby się prosze wziąć
Buźka

[india40]

[QUOTE=Agnese69;21269804]Haj dziewczyneczki szczypioreczki
MAM GO!!! Mam go nareszcie. I to jaki! -0,8
Jezu, dobrych kilka dni mnie cholera trzymały zastoje i wzrosty - z zupełnie nieznanych przyczyn - warzywka chyba tylko, choć wcześniej przy warzywkach tez ładnie spadało. Widać mój organizm broni się przed dalszymi spadkami. Ale my go tu zaraz pokonamy, odda dziad jeszcze 3,5 kg albo nie nazywam się tak jak sie nazywam
Ale się cieszę



klask i:Pokon ałaś Super uczucie i ja też tak chcę

[Agnese69]

Aha, miałam się jeszcze pochwalić, że na wadze 58,6 dziś, a więc już ta ósemka bezpieczniejsza trochę jakby
Ech, mała rzecz, a cieszy...

[lesia27]

a Ku - ku
ja juz dostaje szału .... waga zacięła sie na 59,5 kg nawet dochodzi do 60 z kawałkiem:[ wrrr! wydaje mi sie ze taka waga u mnie zostaniebo to juz 5 miesiecy bedzie na diecie i dupaa ja nieeee chceeeeeechce wazyc 57kg:
ps: gratki za spadki

[avataris]

Napisane przez Agnese69

Haj dziewczyneczki szczypioreczki
MAM GO!!! Mam go nareszcie. I to jaki! -0,8
Jezu, dobrych kilka dni mnie cholera trzymały zastoje i wzrosty - z zupełnie nieznanych przyczyn - warzywka chyba tylko, choć wcześniej przy warzywkach tez ładnie spadało. Widać mój organizm broni się przed dalszymi spadkami. Ale my go tu zaraz pokonamy, odda dziad jeszcze 3,5 kg albo nie nazywam się tak jak sie nazywam
Ale się cieszę

taki spadek, to nie spadek, to jest SPAD, gratuluję. Agnese się doczekała, no mam nadzieję, koleżanko, że pociągniesz mnie w dłó za sobą

[barbra66]

Napisane przez Dosiala

Hej. Ponawiam pytanie. Czy wie ktoś jak przetłumaczyć wynik testu??

Pytasz o tą tabelkę?
A ten wynik końcowy to taka tabelka:
ja też nie znam francuskiego,ale tu chyba filozofii wielkiej nia ma...na początku waga wyjściowa i ile dni ma trwać uderzeniówka,czyli tu trzy dni-i utrata 1,1kg.Potem faza 2-ga,która ma tu trwać 53 dni-i utrata-6,4 kg,no a ostatnia rubryka to faza utrwalania ,która ma trwać 75 dni,w waga cacy 53,5kg-ma być utrwalona i pozostawiona dla wytrwałej dukankia od 3 listopada już faza czwarta-stabilizacja i pociecha z lekkiego ciałka....to tyle co mogę od siebie

[Caramelli]

Dzień dobry
pisałam wcześniej, że nie mam wagi, ale bardzo "sprytnie" zważyłam się pierwszego dnia i dzisiaj rano (4 dzień I fazy)... jest mnie mniej o 3,8 kilo!

Wczoraj wieczorem zakupy, nakupowałam indyka, kurczaka, dziczyzny, surimi, jajek, serków, jogurtu, wody i coli zero... i jem, jem i jem. Jakis pomysl na podudzie z indyka na obiad?

I się jeszcze pochwalę... chcialam, zeby moj Tata przeszedl ze mna na ta diete, bo byloby mi łatwiej z kimś (ma dużą nadwagę), ale on nie chce... i wiecie co? Mój brat, szczypiorek, zaczął dzisiaj 2gi dzień 1 fazy... "żeby było mi raźniej" Powiedzcie, czy nie kochany?

[Depersonalizantka]

Ja też gratuluje

W nocy obudził mnie głód o 3 nad ranem dobre 1,5 h leżałam i próbowałam to opanować ;O już miałam wstać i zrobić sobie jedzenie.
Troszke źle się czuje na tej uderzeniówce od rana gorączke mam w nocy jak wstałam to ciemno przed oczkami i zawroty głowy ale wiem że przejdzie w końcu kilogram do przodu jestem ;D jeszcze 10! Aha miała któraś z Pań tak?

[blackhardcore]

duk duk dukaneczki,
wyspałam sie no i humor lepszy
Xal jesli chodzi o plyn wiem ze on napewno jest dostepny w aptece i dziala przeczyszczajaco (Mentho-Paraffinol) 125 ml firmy Farmina ok 3zl
Dzis mam znow PW, jak ja ich nie lubie, mozna jesc i jesc,

Missines zyjesz? po nocy z murzynem? dajesz rade? rano byla juz powtorka??
w srodku bardzo wilgotny?

[lesia27]

Napisane przez blackhardcore

Missines zyjesz? po nocy z murzynem? dajesz rade? rano byla juz powtorka??
w srodku bardzo wilgotny?

ooo widze ze ktos sie murzynkiem "zabawiał" heheheh czekam na relacje buhahahaha:P

[kochak]

dobry żyję dukam tylko czasu brak:/ wczoraj szanowny znów mnie wystawił... skzoda gadać

trzymajcie sie dzielnie

[lesia27]

dziewczyny?? mozecie mi polecic jakies fajne SZYBKIE ciasto do zrobienia??oprocz sernika
@ mi sie zbliza i juz mam chcice na słodkie hehehe
ps: ten Murzyn to godny dobry jest?

---------- Dopisano o 09:35 ---------- Poprzedni post napisano o 09:34 ----------

* czy Murzyn jest godny zeby go zrobic mialo byc:P ale jakos mi sie zmiksowalo hehehe:P

[Aleksandra_M]

DUK DUK kochane

Napisane przez Megi428

Dziewczyny pozwolę sobie na małego offtopa

Jeżeli u was w miastach zbierane są dary dla powodzian na Dolnym Śląsku - Bogatynia, Radomierzyce, Zgorzelec, Leśna - to nie bójcie się wrzucić choćby płynu do szorowania podłóg, gumowych rękawic, ścierek, ręcznika, koca, konserwy, cokolwiek, ci ludzie z zalanych domów i z tych co ich domy woda zabrała całkowicie nie mają dosłownie nic - często jak stali tak się ratowali żeby przeżyć.
Nie maja domów, pościeli, pieniędzy, dokumentów, wiader, szczotek do sprzątania, ubrań, butów, nie wspominając o tak banalnych sprawach jak pamiątki I komunii dzieci, zdjęcia, kompletna pustka......

Także jak zbierane są u was dary to wrzucajcie co która może, najdrobniejsza rzecz będzie darem dla tych ludzi zalanych kompletnie.

Można też pomóc wpłacając pieniądze na konto podane na stronie e-Bogatynia
http://www.e-bogatynia.pl/index.php?...819&Itemid=490

no pomoc trzeba... ja juz wyslalam kilka smsow, a wyobrazcie sobie ze moj TŻ poszedl wczoraj do ksiedza z naszego kosciola tu w JG i poprosil o zbiorke darow, bo jedziemy 20 sierpnia do porajowa i sieniawki i nasi znajomi pomoga nam te dary zawiezc swoimi prywatnymi samochodami i przekazemy je tamtejszemu ksiedzu.... bylam w szoku. jestem dumna z mojego faceta

Napisane przez missines

buuu coś się murzy nie spisał
Oklapł - ale tego się spodziewałam , ale kurcze w środku jakiś nie teges, papka wilgotna..........lipa!
Trzeba było białe babeczki nie zdradzać!

Kto zaliczył murzynka niech się zgłosi...pewnie już jutro,bo juz większość śpi............i niech powie jaki murzyn jest w środku po upieczeniu???!!!!

babeczki trzeba czasem zdradzic z murzynek mi wyszedl ekstra.... wydaje mi sie ze z nim jak z sernikiem trzeba, dluzej a na nizszej temperaturze.. zeby doszedl w srodku a sie nie spiekl z gory....

Napisane przez mamawmw

Jasne! ale od jutra zaczynam
mozesz napisac co jadlas tak mniejwiecej
Ja potrzebuje wsparcia

dzieki za mile powitanie jutro znajde wiecej czasu na poczytanie was ale widze ze dzieje sie tu wiec fajnie!
oby dawalo efekty!najgorsze ze maz mnie nie wspiera bo (choc to wspaniale) nie chce bym chudla
dobranoc do jutra

mam podobnie. moj TŻ tez sie sprzeciwial, a teraz ma waty do mnie.. i caly czas powtarza, zebym przestala sie wyglupiac... a wiecie dlaczego? bo "jak schudniesz to znowu beda sie za toba ogladac i znowu bede musial byc zazdrosny"!!! wyobrazacie sobie?? takze on mnie nie wspiera, ale mam Was
dasz rade... moj TŻ wzrusza ramionami jak mowie ze "dzis mialam spadek wiesz....?" takze d..a zimna.... ale co tam... pozniej bedzie mnie mogl nago podziwiac przy zapalonym swietle

badz dzielna

[missines]

DUK DUK
U mnie wzrościk +0,4kg ..ale wiem dlaczego - wczoraj zgrzeszyłam, więc wystawiam i lejcie!!!!
Zjadlam gofra z bitą śmietaną i loda w McDonaldzie.

Napisane przez blackhardcore

Missines zyjesz? po nocy z murzynem? dajesz rade? rano byla juz powtorka??
w srodku bardzo wilgotny?

Żyję, żyję ..ale murzyn mnie zawiódł. Kompletnie sflaczał nad ranem i ma zakalca.
...no cóż, ja białoskóra byłam dla niego dziś w nocy za bardzo HOT!!! nie dał rady.......no kto by pomyślał ........
Dam mu jeszcze jedną szansę, ale muszę zmniejszyć temperaturę hihihi

[blackhardcore]

Napisane przez Depersonalizantka

Ja też gratuluje

W nocy obudził mnie głód o 3 nad ranem dobre 1,5 h leżałam i próbowałam to opanować ;O już miałam wstać i zrobić sobie jedzenie.
Troszke źle się czuje na tej uderzeniówce od rana gorączke mam w nocy jak wstałam to ciemno przed oczkami i zawroty głowy ale wiem że przejdzie w końcu kilogram do przodu jestem ;D jeszcze 10! Aha miała któraś z Pań tak?

ja tak mialam, slabo mi bylo po prostu. do tego odstawialam tabletki anty wiec to juz wogole bylo przegiecie. bedzie lepiej. juz po 2-3 tyg. nie bedzie problemu

[lukrecja_25]

ja to tylko ubustwiam serniki na zimno murzyn mi nie wyszedł... coś mnie murzynki nie lubią skazana jestem na białaskow hahaha

[tina03]

Witam Was wszystkie

Gratuluję spadków
Ja na śniadanko miałam dziś twarożek z rzodkiewką ,na razie dałam sobie na wstrzymanie z ważeniem, jestem na PW to na pewno waga staneła lub o zgrozo poszła w górę, zaczekam jak zaczną się PPto się zważę

aaaa, natknełam się na tą stonkę http://www.dobradieta.pl/tabele.php
może być przydatna do ogólnej wiadomości ile białka zawierają wybrane produkty

[india40]

Napisane przez lukrecja_25

powiem powiem ale jutro a do lekarza dopiero po męczącym dniu w pracy oj no tak to jest ciocia lucia odpoczywa bo tyle dostała z***ek za rozkręcanie tu różnych tematów że dała se spokój

a jaki lekarz jest od pleców? wiem że do internisty musze najpierw ale chce skierowanie do kogoś kto se da rade z moimi plecami bo to nie pierwszy raz mam takie bóle i zawsze tylko dostaje 10 zastrzyków takich po których boli bardziej niż te plecy... a ja chce żeby ktoś przyczyne moich bóli odnalazł..

Oj ciotka, ciotka z****mi się nie przejmuj , mi też się oberwało, mój małż ( bardzo się ucieszył, że tak go smacznie nazywam)ryczał ze śmiechu jak mu czytałam co tu sie dzieje Dobrze, że mam z małżem takie same poczucie humoru

[lesia27]

eee to moze zrobie tradycyjnego Pana Sernika?? heheheh wiem ze sie uda:P

[lukrecja_25]

Napisane przez missines

DUK DUK
U mnie wzrościk +0,4kg ..ale wiem dlaczego - wczoraj zgrzeszyłam, więc wystawiam i lejcie!!!!
Zjadlam gofra z bitą śmietaną i loda w McDonaldzie.




Żyję, żyję ..ale murzyn mnie zawiódł. Kompletnie sflaczał nad ranem i ma zakalca.
...no cóż, ja białoskóra byłam dla niego dziś w nocy za bardzo HOT!!! nie dał rady.......no kto by pomyślał ........
Dam mu jeszcze jedną szansę, ale muszę zmniejszyć temperaturę hihihi

no nikt białym dziełchom nie dogodzi żaden murzyn czy tam inny kolorowy hahahaha a nad ranem to nie powinien raczej być sflaczały

[lesia27]

Napisane przez lukrecja_25

no nikt białym dziełchom nie dogodzi żaden murzyn czy tam inny kolorowy hahahaha a nad ranem to nie powinien raczej być sflaczały

sflaczały z rańca - buahahahahhahahahahahahah aha

[missines]

Napisane przez lukrecja_25

no nikt białym dziełchom nie dogodzi żaden murzyn czy tam inny kolorowy hahahaha a nad ranem to nie powinien raczej być sflaczały

Tymczasem zabiorę się sernika, a jak się zdecyduję następnym razem na murzyna to mniej go rozgrzeję, ale za to dłużej będę go ujeżdżać.

Z sernikiem mogę przynajmniej grzeszyć parę dni non stop i zawsze jest bosko, w ustach się rozpływa

[karolinusienka]

duk duk melduje sie w nowym watku
i chwale sie a jak
waga zleciała w dół jeszcze 700g i osiagne swoj cel jeden z wielu, ale co tam wazne, ze go osiagne i jeszcze 5,7kg i bedzie inna cyferka z przodu

[lukrecja_25]

Napisane przez india40

Oj ciotka, ciotka z****mi się nie przejmuj , mi też się oberwało, mój małż ( bardzo się ucieszył, że tak go smacznie nazywam)ryczał ze śmiechu jak mu czytałam co tu sie dzieje Dobrze, że mam z małżem takie same poczucie humoru

mój TŻ też ma takie poczucie humoru jak ja i chwała mu za to dwa wariaty jesteśmy eeehhh... śmy śię dobrali

a moi staruszkowie w niedzielę wrócili z wakacjonów i tata sie pyta wczoraj:
Ty schudłaś czy mi się zdaje?
ja: no schudłam prawie 4 kilo
tata: no i zobacz zupełnie inną masz teraz figurę, bardzo ładnie wreszcie mam córkę laskę hahahahahhaha

mama mówi: pokaż no jak wychudłaś
stanełam w gaciach i eksponuje moje chudsze wdzięki:
mama: noooo faktycznie! nogi ci schudły i brzuch ci spadł no jaka ta dieta ja też na nią przejde

no także ciesze sie ze widać ale nie cieszę że dziś wzrost był

[Margotka_]

Halo Dziewczynki
Tydzień mnie nie było, a tu już kolejna część wątku!!!! Jesteście szybkie niczym błyskawica
Mój tydzień nad morzem niestety bez pogody, no nie licząć 1,5 dnia słońca :P ha ha ... opalenizny niestety brak z czego nie jestem zadowolona, ale -1,5 KG uszczęśliwiło mnie po powrocie do krainy deszczowców, bo od 2 dni leje deszcz, no ... dzisiaj troche słoneczka

[karolinusienka]

Napisane przez missines

Zabrałam się za murzyna wieczorową porą Jest ciemnoskóry, długi i jak będzie mniej gorący to wezmę go do ust i przetestuję ............



Żoładek mi się skurczył i czuję się napchana na maksa przy takiej ilości Brzuch też mi czasami wysadza.
Ale widzę diametralną różnicę w spadkach. Na początku diety jadłam dużo mniej i szło topornie.



Ja kupuję w Realu, na stoisku z wędzonymi rybkami.

z jakiego przepisu Mr.Murzyna robilas???

---------- Dopisano o 09:54 ---------- Poprzedni post napisano o 09:53 ----------

Napisane przez lukrecja_25

mój TŻ też ma takie poczucie humoru jak ja i chwała mu za to dwa wariaty jesteśmy eeehhh... śmy śię dobrali

a moi staruszkowie w niedzielę wrócili z wakacjonów i tata sie pyta wczoraj:
Ty schudłaś czy mi się zdaje?
ja: no schudłam prawie 4 kilo
tata: no i zobacz zupełnie inną masz teraz figurę, bardzo ładnie wreszcie mam córkę laskę hahahahahhaha

mama mówi: pokaż no jak wychudłaś
stanełam w gaciach i eksponuje moje chudsze wdzięki:
mama: noooo faktycznie! nogi ci schudły i brzuch ci spadł no jaka ta dieta ja też na nią przejde

no także ciesze sie ze widać ale nie cieszę że dziś wzrost był

milo jest uslyszec takie slowa co???

[india40]

[QUOTE=Aleksandra_M;212703 86]DUK DUK kochane


no pomoc trzeba... ja juz wyslalam kilka smsow, a wyobrazcie sobie ze moj TŻ poszedl wczoraj do ksiedza z naszego kosciola tu w JG i poprosil o zbiorke darow, bo jedziemy 20 sierpnia do porajowa i sieniawki i nasi znajomi pomoga nam te dary zawiezc swoimi prywatnymi samochodami i przekazemy je tamtejszemu ksiedzu.... bylam w szoku. jestem dumna z mojego faceta

klask i: Kochana masz duży powód do dumy, SUPER POSTAWA

---------- Dopisano o 10:05 ---------- Poprzedni post napisano o 10:05 ----------

Napisane przez Margotka_

Halo Dziewczynki
Tydzień mnie nie było, a tu już kolejna część wątku!!!! Jesteście szybkie niczym błyskawica
Mój tydzień nad morzem niestety bez pogody, no nie licząć 1,5 dnia słońca :P ha ha ... opalenizny niestety brak z czego nie jestem zadowolona, ale -1,5 KG uszczęśliwiło mnie po powrocie do krainy deszczowców, bo od 2 dni leje deszcz, no ... dzisiaj troche słoneczka

klask i:

[missines]

Napisane przez karolinusienka

z jakiego przepisu Mr.Murzyna robilas???

Z tego....... ale muszę temperaturę zmienić, tak jak we wszystkich przepisach i wziąść poprawkę na mój piekarnik.
Z zewnątrz chrupiący a w środku lipa.
Jaki jest jeszcze przepis na murzynka?
MURZYNEK
(faza II P)

składniki:
- 3 jajka + 2 białka
- 5 łyżek otrębów pszennych
- 4 łyżki skrobi kukurydzianej
- 4 łyżki mleka w proszku
- 4 łyżki mleka w płynie
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- czubata łyżka kakao
- 1/2 dużego jogurtu naturalnego (u mnie grecki light)
- ok. 24 tabletek słodzika (rozkruszyć)
- kilka kropel aromatu (u mnie rumowy)
- szczypta soli

Żółtka oddzielić od białek. Do 3 żółtek dodać zmielone otręby, skrobię, mleko (jedno i drugie), proszek do pieczenia, kakao, jogurt i słodzik. Białka ubić na sztywną pianę z odrobiną soli, ostrożnie dodać do masy i dokładnie wymieszać. Przelać do keksówki wyłożonej papierem do pieczenia. Wstawić do piekarnika rozgrzanego do 180°C i piec ok 30-40 minut.